|
|
#91 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 40
|
Dot.: Wf-koszmar
Również nienawidze w-fu
. Ja mam nauczucielke i jest okropna:/. Wie co to okres np i twierdzi, ze wogole w niczym nie przeszkadza, bo jest kobieta i wie z wlasnego doswiatczenia. Jest sportowcem z powołania i to mnie dobija, pokazuje nam jak co zrobic itp. ale to nie jest złe pod tym wzgledem jest ok, ale nie rozumie jak mozna czegos nie potrafic:/ sietkowka, dwutakt, rownowaznia,bieg, skok w dal,piramidki, koziloki z jakims przedszymaniem , stanie na rekach, skrzynia, koszykowka,pilka lekarska, pchnięcie kula itp wszystko na ocene, wszystko idealnie musi byc, wszystko krytkuje. Jestem w liceum, mam dobre oceny i z w-fu 3 to prawdziwa porazka . Lubie cwiczyc, ale na w-fie porostu mi sie nie dobrze robi, nauczycielka caly czas poucza, stawia 1. Niekiedy to daje nam taki wycisk to mi slabo i nie dobrze;(
|
|
|
|
|
#92 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wf-koszmar
Cytat:
Ale wf to i tak moja największa zmora
__________________
![]() |
|
|
|
|
|
#93 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 619
|
Dot.: Wf-koszmar
na szczęście nie mam tego problemu-z wfu jestem zwolniona,gdyż cierpię na jaskrę
__________________
"Zważcie plemienia waszego przymioty; / Nie przeznaczono wam żyć jak zwierzęta, / Lecz poszukiwać i wiedzy, i cnoty..." |
|
|
|
|
#94 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 2 972
|
Cytat:
Nie mogłam przez skrzynię przeskoczyć ale się starałam, kolana miałam bordowe, skóra zdarta, coś sobie z przodem kości biodrowej zrobiłam (krew się polała, teraz mam bliznę ) Skakałam na 3+, a dostałam 4- Chyba moje chęci były za małe
__________________
Wystarczy pozostawić na lodówce serek, a po miesiącu nie dość, że ożyje, odzyska barwy, zapach i sprężystość, to na dodatek sam do nas przyjdzie. Gdy zaś poczekamy cierpliwie znów miesiąc, serek ten zacznie do nas przemawiać w ludzkim języku, a przy odrobinie ćwiczeń nad głosem na pewno zaśpiewa
|
|
|
|
|
|
#95 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: Wf-koszmar
Ehhhh. Jak ja się cieszę, ze już nigdy, nikt, za nic mnie nie zmusi do grania w siatkę czy do stawania na rękach... (mam jakąś blokadę przed ćwiczeniami związanymi z tym, że jestem zawieszona głową w dół...
)Dziewczynki, dobrnijcie do studiów, tu przynajmniej można wybrać sobie wf ![]() I moim zdaniem tak to powinno wyglądać - zajecia z wf powinny się odbywać dla kilku klas na raz i powinno być tak, że każdy wybiera sobie to, co chce robić. Nie jest zmuszany do niczego, czego nie lubi. nie jest zniechęcany do sportu. Wiem, to totalna utopia Szczególnie w polskich szkołach
|
|
|
|
|
#96 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 20 368
|
Dot.: Wf-koszmar
Nienawidzilam wfu z podstawowce i gimnazjum jejus stawanie narekach itp. graniczyly u mnie z cudem...
w liceum wf polubilam mialysmy areobik ....siatkowke ktora kocham i zajecia na dworze.... studia...hmmm czekam na nie z utesknieniem nie bede wkoncu musiala latac nad skrzynia i machac lapami
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. ![]() http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
|
|
|
|
|
#97 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wf-koszmar
W podstawówce pani wychowawczyni z pionu I-III zaszczepiła we mnie paniczny strach przed przewrtami, staniem na rękach itp. Ciągnął się on za mną aż po studia. Pare miesięcy temu musiałam wyzbyc się tego strachu i opanowałam ww cwiczenia - nikt nade mna nie stal, nie krzyczal na mnie, nie smial się ze mnie - a w szkole róznie bywalo .... Tak to jest jak nauczyciel bez odpowiedniego przygotowania prowadzi z małymi dziecmi zajęcia - nawet nie pokazując im cwiczen! Natmiast pozostałą częśc programu na zajeciach z wychowania fizycznego wspominam z utęsknieniem. Koszykówka, ręczna, biegi
__________________
"Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu." suzana Kasieńka 06.04.2012r. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
|
|
|
|
#98 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wf-koszmar
Cytat:
ja poszłam na aerobic
__________________
![]() |
|
|
|
|
|
#99 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wf-koszmar
Jutro zmykam na mój ostatni w życiu wf
Cóż za szczęście
__________________
------------------------------------------------------------------------------------------ |
|
|
|
|
#100 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 298
|
Dot.: Wf-koszmar
Cytat:
A w ogole to dzisiaj mialam 2 godz w-fu (ja siedzialam na laweczce i odrabialam polski ) i niezla zieja byla. Otoz zrobili 'nowa' sale - od zawsze mielismy 2 sale gimnastyczne (podobno nasze gim to szkola sportowa ) No i przez ponad pol roku wymieniali ten parkiet i postanowili od razu cala sale odmalowac... dzisiaj po raz pierwszy wchodzimy na nowa sale (tak, my dziewczyny - odziedziczylysmy ta sale po chlopcach, oni maja nasza stara ), a nauczycielka: "nie wchodzic mi tu w butach! wszystkie buty zdejmuja!!nie chce widziec zadnej cwiczacej w butach" jeszcze dodam, ze sala byla "zrobiona" juz z miesiac temu, ale bali sie, ze zniszczymy wiec nikt nie mogl wchodzic Polonistka: "A jak myslisz, J., od czego jest nowy parkiet, od chodzenia po nim? Nie! Nawet patrzec na niego nie mozna, bo jeszcze sie zniszczy!" Edit: zapomnialam dodac, ze to jedna z wilu takich "akcji" jednak nic nie przebije nowego kibla (tak, zrobili w tym roku!! zaproponowalam kamery w kabinach, ale "szkola nie ma pieniedzy" |
|
|
|
|
|
#101 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wf-koszmar
Cytat:
m0n!k@ na następnych zajęciach zadaj pani w-fistce pytanie jakie mogą być konsekwencje wykonywania cwiczen bez obuwia ...
__________________
"Kilka dni nie zmieni Cię w zdobywcę szczytu." suzana Kasieńka 06.04.2012r. ♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
|
|
|
|
|
|
#102 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 270
|
Dot.: Wf-koszmar
Cytat:
na szczęście przeszłość <jupi> ![]()
|
|
|
|
|
|
#103 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wf-koszmar
Cytat:
u nas tylko sprawdzali, czy zmienione
__________________
![]() |
|
|
|
|
|
#104 | |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: Wf-koszmar
Cytat:
O matko... Niezłe Syringa - oj, ja się baaaaardzo cieszyłam jak miałam ostatni wf Co prawda ostatni licealny, ale zawsze
|
|
|
|
|
|
#105 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 634
|
Dot.: Wf-koszmar
...
Edytowane przez FirstLady Czas edycji: 2011-04-11 o 16:29 |
|
|
|
|
#106 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 634
|
Dot.: Wf-koszmar
...
Edytowane przez FirstLady Czas edycji: 2011-04-11 o 16:29 |
|
|
|
|
#107 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wf-koszmar
Cytat:
__________________
------------------------------------------------------------------------------------------ |
|
|
|
|
|
#108 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wf-koszmar
Cytat:
__________________
![]() |
|
|
|
|
|
#109 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wf-koszmar
Cytat:
![]()
__________________
------------------------------------------------------------------------------------------ |
|
|
|
|
|
#110 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wf-koszmar
Cytat:
Bedzie większy efekt
__________________
![]() |
|
|
|
|
|
#111 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wf-koszmar
Cytat:
__________________
------------------------------------------------------------------------------------------ |
|
|
|
|
|
#112 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wf-koszmar
A ja teraz idę spać
A wcześniej sobie trochę... (uwaga!) p o ć w i c z ę
__________________
![]() |
|
|
|
|
#113 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wf-koszmar
Dobranoc
__________________
------------------------------------------------------------------------------------------ |
|
|
|
|
#114 |
|
Zakorzenienie
|
No kochane
Dzisiaj ćwiczyłam Jeśli można to nazwać ćwiczeniem... Babka podchodzi i puszcza tekst: No dziewczynki,jedyneczka z aktywności?-i każe nam iść do szatni,bo zimno. (A my się potem zastanawiałyśmy czy ona nam tą 1 wpisała? )Nie mówiąc już że baba zrobiła ze mnie idiotkę na rozgrzewce. Nie zrobiłam JEDNEGO ćwiczenia,i kazała mi przed wszystkimi dziewczynami "zaprezentować to ćwiczenie". Myślałam że spłonę ze wstydu Druga lekcja-sala-siatkówka Ćwiczenia w parach wykonałam,natomiast kiedy zaczął się mecz wtedy migiem na ławeczkę i słuchałam muzyczki z I-poda z niećwiczącą koleżanką. Czy można to nazwać aktywnym na wuefie? Nie! Ale jakoś wytrzymałam tą udręke. Chociaż przed wuefem okropnie się stresowałam.
__________________
I’m gonna live my life
I can’t ever run and hide I won’t compromise Cos I’m living now I’m gonna close my eyes I can’t watch the time go by I won’t keep it inside Just freak out and let it go |
|
|
|
|
#115 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: Wf-koszmar
To się nazywa "techniki przetrwania" wf-u
|
|
|
|
|
#116 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Wf-koszmar
Cytat:
__________________
I’m gonna live my life
I can’t ever run and hide I won’t compromise Cos I’m living now I’m gonna close my eyes I can’t watch the time go by I won’t keep it inside Just freak out and let it go |
|
|
|
|
|
#117 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 177
|
Dot.: Wf-koszmar
Wyobrazcie sobie, ze mam 4 godziny wf tygodniowo
Poza tym, nasi nauczyciele robią nam "prawdziwy wf" (bo w liceum nasza edukacja z zakresu wf się skonczy ). Najgorzej bylo na początku, teraz, w 3 klasie jest ok ![]() A siatka?? Kocham
|
|
|
|
|
#118 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 1 298
|
Dot.: Wf-koszmar
Cytat:
) to twarz by jej sie naprostowala a G. na pewno ponioslaby konsekwencjeOczywiscie sobie zartuje i nikomu zle nie zycze Ale dzisiaj G. chyba przemyslala sprawe i nie wpuscila nas na nowa sale my bylysmy na starej, a chlopcy cisneli sie w silowni (ok 30 chlopakow w male salece 2x2 dumnie nazywanej silownia... )Cytat:
Ajali jak to, nie macie w-fu w liceum?? zazdroszcze...![]() PS jak kiedys stawalam na rekach to kopnelam babe w twarz zrezygnowala i od razu postawila mi 5 |
||
|
|
|
|
#119 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 2 177
|
Dot.: Wf-koszmar
Mamy (bedziemy miec) wf, aczkolwiek taki bezstresowy
I nikomu nie bedzie zalezec, zebysmy cwiczyli
|
|
|
|
|
#120 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 38
|
Dot.: Wf-koszmar
nienawidze w-fu! w gimnazjum nawet sie cieszylam jak mial byc w-f bo zawsze gralysmy w siatke i bylo fajnie ale w liceum to na mysl o w-fie mi sie wszystkiego odechciewa. jak jest na dworze cieplo to biegamy dookoloa parku tak dwie lekcje pdo rzad, albo jedna zalezy jak w planie, i zawsze na jakies zaliczenia wiec mam same minusy bo zawsze dobiegam ostatania,raz sie z kolezanka po pierwszym okrozeniu schowalysmy w krzakach i tak sie zasiedzialysmy, i kiedy zauwyzlam ze dawno nikt nie biegl okazlo sie ze juz dawno wszyscy poszli do szatni;/;/;/ a jak jest zima i zimno to mamy aerobik! to jest juz porazzka;/nienawidze aerobiku, jak mialysmy na poczotku roku w-f z trzecia klasa to byla taka dziewczyna co ktora zawsze miala rozowy dresik, uwielbiala prowadzic aerobik i byla zawsze na w-fie i sie tak cieszyla jak mogla cwiczyc, i sie dowiedizlam kiedys ze ona w domu wymysla sobie swoje male uklady ktore potme nam pokazuje.....;/;/;/ pozatym pani od w-fu mnie nienawidzi, ubzdurala sobie ze nie chodze na w-f i ja nie obchdozi ze np bylam chora i mnie w ogole w szkole nie bylo, dla niej to nieobecnosc, i teraz za kazdym razem jak cos powiem albo sie spytam odpowiada mi "TRZEBA BYLO CHODZIC NA W-F" takim tonem ze po prostu odechciewa mi sie znia dyskutowac, co z tego ze mam teraz ledwo dwoje z w-fu.... w gimnazjum mialam 6...
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Szkoła i edukacja
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:14.



. Ja mam nauczucielke i jest okropna:/. Wie co to okres np i twierdzi, ze wogole w niczym nie przeszkadza, bo jest kobieta i wie z wlasnego doswiatczenia. Jest sportowcem z powołania i to mnie dobija, pokazuje nam jak co zrobic itp. ale to nie jest złe pod tym wzgledem jest ok, ale nie rozumie jak mozna czegos nie potrafic:/ sietkowka, dwutakt, rownowaznia,bieg, skok w dal,piramidki, koziloki z jakims przedszymaniem , stanie na rekach, skrzynia, koszykowka,pilka lekarska, pchnięcie kula itp wszystko na ocene, wszystko idealnie musi byc, wszystko krytkuje. Jestem w liceum, mam dobre oceny i z w-fu 3 to prawdziwa porazka


nie mowie, ze nie powinno ich byc, bo by sie wszystkim miesni pozastawaly i w ogole... ale jezeli np nie umiem spiewac, czy nie potrafie, po prostu nie jestem w stanie, zrobic jakies zwariowanego przewrotu w przod z naskoku do rozkroku, to dlaczego mam dostac 1?? Sadze, ze te wlasnie lekcje (w-f, muzyka, plastyka) powinny byc 'zaliczane' na podstawie obecnosci... Zajecia obowiazkowe, ale bez ocen... Bo przeciez nie kazdy umie pieknie spiewac (nienawidze, szczegolnie przy calej klasie
), malowac (rowniez nienawidze
ale się starałam, kolana miałam bordowe, skóra zdarta, coś sobie z przodem kości biodrowej zrobiłam (krew się polała, teraz mam bliznę
)







Ale wy nie wiecie jak to jest z tymi pożal się Boże koleżankami...


Poza tym, nasi nauczyciele robią nam "prawdziwy wf" (bo w liceum nasza edukacja z zakresu wf się skonczy
