Dolina łez i inne mankamenty+ offtopy

[Ava_]

Napisane przez I am Rock

Tak po prawdzie, to jak to jest z tymi "pękającymi" naczynkami?
Jakiś czas temu w tv usłyszałam, ze to nie są popękane naczynka, tylko położone płytko pod skórą, więc moim skromnym zdaniem, gdy zniszczy się je laserem, to i tak za jakiś czas się odbudują, bo tak działa nasz organizm. No chyba że krwiaki się robią, to wtedy faktycznie coś pękło.
Ja mam przy kostkach u nóg takie sine żyłki. Jak ja ich nienawidzę.
Dobrze, ze tylko po wewnętrznej, ale mimo wszystko...

Skora naczynkowa to taka, gdzie naczynka siedzą plytko pod skora. W związku z tym łatwo je uszkodzić np. mechanicznymi peelingami, sauna itp. Wtedy takie uszkodzone naczynko wyglada jak czerwony pajączek. Jeśli jest ich dużo robi się efekt czerwonych policzków czy innej części twarzy. Ja np mam wiecznie zaczerwienione skrzydełka nosa, bo często się przeziębiam i uszkadzam sobie naczynka smarkaniem. Laser działa na kolor, czy w tym przypadku czerwień pękniętych naczynek, zdrowe zylki maja inny kolor i światło lasera ich nie zauważy, a tym samym nie zniszczy.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sublips]

Ja lubię ten podkład, mimo że chyba nie mam jeszcze skóry dojrzałej :
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...oundation.html.
Ale nie jest bardzo kryjący.
W sumie też wciąż szukam czegoś jeszcze lepszego, idealnym połączeniem byłoby dla mnie super skład i krycie.
Teraz też używam Clochee 30SPF, bo w sumie lico pokazuję i tak tylko na kamerce. Skład ok, krycie - może być.

Napisane przez kasztanka3

Probowalam retinolu w skwalanie i masakrycznie mnie zapychal.
Retinoid w emulsji jest miloscia mojego zycia, zaraz po kapsulkach retinolowych Elizabeth Arden.

Ja to jestem kretynką w zakresie substancji, musiałabym poczytać, czym się różni retenoid od retinolu.
Na retinol jestem napalona, bo czytałam, że to rzeczywiście jeden z niewielu składników, który pozwala spowolnić proces starzenia się skóry.

[kasztanka3]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87766628]True. Też mam tetaz kilka wypryskow i ogólnie brzydszą skórę. Wychodzi moje pozwolenie sobie że słodyczami i slonymi przekąskami. Wczoraj zezarlam trochę chipsów ale krakersów to już ponad połowę paczki nie umiem się powstrzymać.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Ja kocham jedzenie Chipsy nie kazde, ale krakersy Ritz z plasterkiem brie, winogronami i lampka wina to moja slabosc Zawsze sie smieje, ze luzniejsze bluzki wpuszczone w spodnice chowaja moja "wine and cheese appreciation roll"

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87766628]True. Też mam tetaz kilka wypryskow i ogólnie brzydszą skórę. Wychodzi moje pozwolenie sobie że słodyczami i slonymi przekąskami. Wczoraj zezarlam trochę chipsów ale krakersów to już ponad połowę paczki nie umiem się powstrzymać.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja 10.michalkow. Lacze sie obzarstwie🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Napisane przez kasztanka3

Ja kocham jedzenie Chipsy nie kazde, ale krakersy Ritz z plasterkiem brie, winogronami i lampka wina to moja slabosc Zawsze sie smieje, ze luzniejsze bluzki wpuszczone w spodnice chowaja moja "wine and cheese appreciation roll"

Ostatnio za duzo wina pije przez to wszystko i dupa rosnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87766614]To prawda jak bylam na ostrej diecie przez kamienie cere mialam super bez zadnego tradziku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Oesu to ja przy karmieniu miałam tragiczną cerę, po.prostu tragiczną. Zwłaszcza przed okresem mnie tak wyzypywalo, że niczym zakryć tego nie mogłam, płakać mi się chciało. Zwłaszcza na rzuchwie, brodzie i nad ustami. Czułam się fatalnie. A borykałam się z tym.2,5 roku, bo tyle karmiłam. Przestalam karmić, cera zaczęła się powolutku poprawiać. W tej chwili nie karmię już prawie rok, jest o niebo lepiej ale jeszcze nie calkowicie. Podejrzewam, ze jeszcze chwilę hormonom zajmie zanim wroca do stanu wyjściowego, bo minął prawie rok, a ja nadal mam pokarm. Malutko bo malutko, ale jeszcze jest.
Figurę miałam cudowną podczas karmienia, mój nalepszy czas, ale cera...wor na głowę i jazda.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87766656]Oesu to ja przy karmieniu miałam tragiczną cerę, po.prostu tragiczną. Zwłaszcza przed okresem mnie tak wyzypywalo, że niczym zakryć tego nie mogłam, płakać mi się chciało. Zwłaszcza na rzuchwie, brodzie i nad ustami. Czułam się fatalnie. A borykałam się z tym.2,5 roku, bo tyle karmiłam. Przestalam karmić, cera zaczęła się powolutku poprawiać. W tej chwili nie karmię już prawie rok, jest o niebo lepiej ale jeszcze nie calkowicie. Podejrzewam, ze jeszcze chwilę hormonom zajmie zanim wroca do stanu wyjściowego, bo minął prawie rok, a ja nadal mam pokarm. Malutko bo malutko, ale jeszcze jest.
Figurę miałam cudowną podczas karmienia, mój nalepszy czas, ale cera...wor na głowę i jazda.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Haha przez kamienie nie karmieniw xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87766651]Ja 10.michalkow. Lacze sie obzarstwie🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Ostatnio za duzo wina pije przez to wszystko i dupa rosnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Zabilabym za biale i chalwowe Michalki

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87766651]Ja 10.michalkow. Lacze sie obzarstwie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Ostatnio za duzo wina pije przez to wszystko i dupa rosnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Daj mi spokój, żrę i żłopie i siedzę na dupie. A mam las naokolo, mogłabym ćwiczyć, pobiegać ale po co jak można siedzieć na dupsku i jeść.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Btw ja nie mialam.pokarmu i corke.karmialam takim mlekiem.modyfikowanym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Jeżu sorry przeczytałam karmienie, wy o kamieniach żółciowych

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87766669]Daj mi spokój, żrę i żłopie i siedzę na dupie. A mam las naokolo, mogłabym ćwiczyć, pobiegać ale po co jak można siedzieć na dupsku i jeść.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja to samo..mam maly lasek a jedynie chodze do sklepu i wracam z chipsami lub michalkami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87766673]Jeżu sorry przeczytałam karmienie, wy o kamieniach żółciowych

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

U mnie zolciowe, nie wiem jakie to kamienie u Emanuelle

[sublips]

To Wam zazdroszczę lasów, bo chyba z Polski nie jesteście?

Ja kocham spacery, wysiłek fizyczny; ale jeść też lubię, sery i wino to moja miłość , najlepiej z winogronami i bagietką, ale na razie nie widzę bardzo negatywnego wpływu tegoż na sylwetkę.
Oczywiście mogłoby być lepiej.

[kasztanka3]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87766685]Ja to samo..mam maly lasek a jedynie chodze do sklepu i wracam z chipsami lub michalkami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Az mi sie przypomnialo, jak jakos w grudniu poszlismy z mezem wieczorem pobiegac, bieglismy kolo marketu, wstapilismy do srodka i wrocilismy do domu z dwiema paczkami nachosow, juz spacerem

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Napisane przez kasztanka3

U mnie zolciowe, nie wiem jakie to kamienie u Emanuelle

Tez zolciowe. Po operacji 10 msc temu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Spoko dzisiaj jestem.niby na diecie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Napisane przez sublips

To Wam zazdroszczę lasów, bo chyba z Polski nie jesteście?

Ja kocham spacery, wysiłek fizyczny; ale jeść też lubię, sery i wino to moja miłość , najlepiej z winogronami i bagietką, ale na razie nie widzę bardzo negatywnego wpływu tegoż na sylwetkę.
Oczywiście mogłoby być lepiej.

Ja z Łodzi.

[Ava_]

Ja próbuje zachować jakieś pozory. Staram się biegać, wczoraj wpadł 2 godzinny spacer. A po powrocie do domu butelka wina z cola. Słodyczy nie kupuje, a Tz ma kompletnie inny gust w tym temacie, wiec jego zbiorów nie tykam. Ale gdybym miała w domu coś słodkiego co lubię to by się nie ostalo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87766696]Tez zolciowe. Po operacji 10 msc temu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Spoko dzisiaj jestem.niby na diecie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:59 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------




Ja z Łodzi.[/QUOTE]

Ja wlasnie probuje zaczac jakas diete, bo do tej pory najzdrowsza czescia mojej diety byly soki owocowo warzywne (zaczynam dzien od szklanki szpinakowo-selerowo-jablkowego), dzisiaj kupilam wiecej warzyw, pomarancze i chude mieso, zobaczymy jak to bedzie. Juz mam ochote z nerwow meza czyms ostrym dzgnac, a nawet jeszcze nic biedak nie robi zeby mnie zirytowac

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Napisane przez kasztanka3

Az mi sie przypomnialo, jak jakos w grudniu poszlismy z mezem wieczorem pobiegac, bieglismy kolo marketu, wstapilismy do srodka i wrocilismy do domu z dwiema paczkami nachosow, juz spacerem

Oj tam :P. Pamiętam jak ja biegłam, trzymając butelkę coli

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Ja mieszkam w PL, ale mieszkam praktycznie w lesie. Zaraz za moim tarasem zaczyna rozciągać się las więc cóż i tak tam chodzę, bo gdzie miałabym psa wyprowadzać? Ale tutaj nikt nie chodzi, czasem ktoś z okolicznych mieszkańców.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[kasztanka3]

Napisane przez Ava_

Ja próbuje zachować jakieś pozory. Staram się biegać, wczoraj wpadł 2 godzinny spacer. A po powrocie do domu butelka wina z cola. Słodyczy nie kupuje, a Tz ma kompletnie inny gust w tym temacie, wiec jego zbiorów nie tykam. Ale gdybym miała w domu coś słodkiego co lubię to by się nie ostalo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zazdroszcze silnej woli.

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Napisane przez Ava_

Ja próbuje zachować jakieś pozory. Staram się biegać, wczoraj wpadł 2 godzinny spacer. A po powrocie do domu butelka wina z cola. Słodyczy nie kupuje, a Tz ma kompletnie inny gust w tym temacie, wiec jego zbiorów nie tykam. Ale gdybym miała w domu coś słodkiego co lubię to by się nie ostalo.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No u mnie nic sie nie ostaje, ale zawsze robie napad na szafki, ze moze jednak .. 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87766751]No u mnie nic sie nie ostaje, ale zawsze robie napad na szafki, ze moze jednak .. 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Moj maz ma absolutny brak samokontroli jesli chodzi o przekaski.
Kupimy 5 czekolad, to on zje w ciagu jednego dnia te 5 czekolad.
Ja sobie jednak umiem dawkowac, kupuje slodycze raz na tydzien, powiedzmy dwa opakowania kinder czekolady i one faktycznie starczaja mi na tydzien, o ile maz sie do nich nie dorwie

[sublips]

A to u mnie nie ma jak obecnie spacerować, drony latają itd. Mogę się przejść najwyżej do sklepu.
Od jutra można z maskami, może się przejdę na dłuższy spacer, lepsze to niż nic.

Co do słodyczy, ja czasami coś skubnę, ale ich po prostu nie lubię. Wolę słone przekąski, w czasie wirusa jadłam chipsy, ale tak normalnie staram się nie; lubię pieczywo i makarony niestety, czyli węgle. Ale chociaż staram się jeść zdrowsze zamienniki z niższym IG.

[Pinkieee]

Wracajac do porow i zaskornikow polecam effaclar k plus, u mnie poradzil sobie z wyczyszczeniem duzej ilosci porow. Wiadomo ze nie wszystko jednak startowalam z etapu bardzo zapchanej cery, a po pol roku wrocilam do naturalnej pielegnacji i jest o niebo lepiej. Jednak zaskorniki nadal mam na nosie na ktore pomaga tylko mechaniczne czyszczenie... na zmarszczki uzywam aktualnie serum z estee lauder advanced night repair i wydaje mi sie ze pozbylam sie zarysowanych zmarszczek nosowo wargowych, takze te na czole sie wyplycily, jednak moja mimika twarzy niestety caly czas je poglebia... najbardziej denerwuje mnie moja lwia zmarszczka, lepiej to potraktowac botoksem czy kwasem hialuronowym?
Co do diety, mnie obsypuje przy kiepskiej diecie. Przed slubem zajadalam stresy, co niestety do dzisiaj widze na nagraniu ślubnym na moim czole

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez sublips

A to u mnie nie ma jak obecnie spacerować, drony latają itd. Mogę się przejść najwyżej do sklepu.
Od jutra można z maskami, może się przejdę na dłuższy spacer, lepsze to niż nic.

Co do słodyczy, ja czasami coś skubnę, ale ich po prostu nie lubię. Wolę słone przekąski, w czasie wirusa jadłam chipsy, ale tak normalnie staram się nie; lubię pieczywo i makarony niestety, czyli węgle. Ale chociaż staram się jeść zdrowsze zamienniki z niższym IG.

Makarony i swieze croissanty i bagietki

Napisane przez Pinkieee

Wracajac do porow i zaskornikow polecam effaclar k plus, u mnie poradzil sobie z wyczyszczeniem duzej ilosci porow. Wiadomo ze nie wszystko jednak startowalam z etapu bardzo zapchanej cery, a po pol roku wrocilam do naturalnej pielegnacji i jest o niebo lepiej. Jednak zaskorniki nadal mam na nosie na ktore pomaga tylko mechaniczne czyszczenie... na zmarszczki uzywam aktualnie serum z estee lauder advanced night repair i wydaje mi sie ze pozbylam sie zarysowanych zmarszczek nosowo wargowych, takze te na czole sie wyplycily, jednak moja mimika twarzy niestety caly czas je poglebia... najbardziej denerwuje mnie moja lwia zmarszczka, lepiej to potraktowac botoksem czy kwasem hialuronowym?
Co do diety, mnie obsypuje przy kiepskiej diecie. Przed slubem zajadalam stresy, co niestety do dzisiaj widze na nagraniu ślubnym na moim czole

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Effaclar jest spoko, cala serie bardzo lubie, i spray Serozinc.

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Napisane przez kasztanka3

Moj maz ma absolutny brak samokontroli jesli chodzi o przekaski.
Kupimy 5 czekolad, to on zje w ciagu jednego dnia te 5 czekolad.
Ja sobie jednak umiem dawkowac, kupuje slodycze raz na tydzien, powiedzmy dwa opakowania kinder czekolady i one faktycznie starczaja mi na tydzien, o ile maz sie do nich nie dorwie

5 czekolad? Mnie by zemndlilo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Ja uwielbiam mączne jedzenie, makarony, pieczywo, pierogi, wszelkie naleśniki, racuchy. Bez tego moje życie traci sens

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Napisane przez sublips

A to u mnie nie ma jak obecnie spacerować, drony latają itd. Mogę się przejść najwyżej do sklepu.
Od jutra można z maskami, może się przejdę na dłuższy spacer, lepsze to niż nic.

Co do słodyczy, ja czasami coś skubnę, ale ich po prostu nie lubię. Wolę słone przekąski, w czasie wirusa jadłam chipsy, ale tak normalnie staram się nie; lubię pieczywo i makarony niestety, czyli węgle. Ale chociaż staram się jeść zdrowsze zamienniki z niższym IG.

Ja lubie typowa polska kuchnie najlepiej jak maz mi ugotuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Mój małżonek potrafi zjeść cały słoik nutelli. Ja max 3 łyżki.

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;87766784]Ja uwielbiam mączne jedzenie, makarony, pieczywo, pierogi, wszelkie naleśniki, racuchy. Bez tego moje życie traci sens

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Racuchy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz