Wasz Signature Scent czyli...

[Kota]

Napisane przez gryx82

A mnie się Pani Kota kojarzy z Faberżakiem No... ostatnio z Lolitą

Powiadasz Lolita.... co dziwne, nie mam jej i nigdy nie miałam ale ciągle pałęta mi się po głowie jej nabycie. To byłby koniec epoki. Początek nowej


A Faberżakiem- nie pachniałam dawno. Ale- chyba się sobie też najbardziej z nim kojarzę.

[czarnazuzia1]

U mnie sie nic nie zmienilo dalej kocham Aromatics Elixsir ,Eau de Soir ,Soir de Luna ,Safari,Shalimar ,zapachy ,ktore byly ,sa i beda .

Ale doszly inne zapachowe fascynacje i dobrze mi z tym

[rawita]

Napisane przez rawita

Przez lata kojarzono mnie z Classique JPG. Często ktoś mi wypominaja, że prawie przestałam go używać. Teraz najlepszy przyjaciel i siostra twierdzą zgodnie, że z moją osobowością najlepiej zlewa się Scent, ale dla większości znajomych i dla mnie samej, moim signature scent jest kościelne kadzidło. A czy to Bc, czy Avignon, czy Nu, to jedno licho

Pisałam to w 2006 roku i nic się nie zmieniło. Może poza tym, że coraz mniej osób pamięta jeszcze o Classique Rany, ile to już lat go nie używam! Ale na półce ciągle stoi sentymentalny flakonik. Nie jestem w stanie się go pozbyć.

[Idiaminka]

Ja sto lat temu przesiąkłam na wskroś Magnetic G. Sabatini / ło matko , ale on ceny osiaga na Allegro / Potem jakieś pięćdziesiat lat temu było Escape Kleina - pachniałam nieprzerwanie prawie 10 lat aż do momentu gdy za sprawą mojego cudownego męża zamieniłam się w dwupak Hormony chyba zrobiły swoje i do dziś nie mogę znieść na sobie nawet kropli tego zapachu

A teraz od dłuzszego czasu Mademoiselle - diablica jedna już płynie we mnie zamiast wszelkich płynów ustrojowych

moje otoczenie jak dotychczas kojarzyło mnie z tymi trzema zapachami - miałam sygnały od znajomych i przyjacioł , że gdziekolwiek na swiecie zetknęli sie z owym zapachem od razu ja im przychodziłam na myśl .Skojarzenia były pozytywne oczywiście .


P.S Mam znowu flaszeczkę Magnetic dzięki przemiłej wizażowej wymianie. Wwąchuję się namietnie ....... i wspominam dawne szalone czasy.

[mamba]

Zecydowanie OI. Miłość od pierwszego niuchnięcia.
Dawniej była to Noa.

[czarna.noc]

Nie mam signature scent
Kiedys myslalam, ze bedzie nim Cristobal ale milosc nie przetrwala proby czasu. Obecnie Lolita EDP jest najblizsza ideału.

[Myszołapka]

Czasy licealne - szara Puma, następnie Ralph niebieski, obecnie Gloria + Oblique RWD, obydwa oczywiście wycofane

[magda s.]

kilka ostatnich lat moim numerem jeden byl Pleasures -E.Lauder...(nadal mam kilka buteleczek...) nawet kiedys taksowkarz stwierdzil, ze mnie po zapachu pozna nastepnym razem i moja ulice zawsze z tym zapachem bedzie kojarzyl...tak mu sie spodobal Pleasures

od kilku miesiecy (poza mala Sephora na polce-jak slysze od znajomych) mam nowa fascynacje...najnowsze Chloe...

[onlythebest]

Zdecydowanie OI

[Daffodilka]

Wszystko wskazuje na to, że na dłużej zaprzyjaźnię się z Wenge i Miyako. Najczęściej do nich wracam i ubrana w nie czuję się naprawdę komfortowo

[agaa13]

Napisane przez agaa13

niestety nie mam juz ani Cristobala, ani Narciso- zaczęły mnie denerwować. ale nadal kocham Dolce Vite i to ona jest moim SS

miłość do Narciso wygasła- niestety. Cristobal rownież odpadł

Dolce Vitę uwielbiam i coś mnie się zdaje,że kolejnym zapachem może zostać chanel 5 premiere......

[teza20]

Oczywiscie Thierry Mugler A*men:l ove:

[LillyS]

Nie da się mnie powiązać z jednym zapachem, co dzień noszę co innego, ale najczęściej są to zapachy drzewne.

[dixi]

Burberry London for Woman, stara wersja w owalnym, przezroczystym flakonie; zawsze mam zapas, ostatnio jednak coraz częściej i na coraz dłużej go zdradzam, tyle jest przecież innych zapachów... ale zawsze wracam

[ropuszka]

Ostatni rok pachnialam glownie Narciso Rodriguezem edp, ale skonczyl mi sie juz i uzywam inych zapachow, wole eksperymentowac. Ale do NR nadal mam sentyment

[magdulenka]

Nie powinnam chyba nawet zahaczac o ten watek
moj zbiorek dopadl przyrost niekontrolowany
wszystko co mam lubie nosic, pare zapachow chcialabym miec "na zawsze"

ale jedyny, bez ktorego nie wyobrazam sobie zycia to Jade Durbano
i choc ostatnio coraz rzadziej nim pachne, to milosc jest wciaz ta sama

[Trzy_Ryby]

Le Baiser du Dragon, na pewno.
I pewnie jeszcze Messe de Minuit, między innymi dlatego, że to bardzo charakterystyczny, oryginalny i niezbyt często spotykany zapach.

[nefernefer35]

Nie ma watpliwości-Angel T.Mugler:love :

[Ata77]

a w moim przypadku jest to coco mademoiselle edt oraz allure edp

[pawel8]

u mnie Gucci PH2

Napisane przez Ata77

a w moim przypadku jest to coco mademoiselle edt oraz allure edp

ja specjalnie wszedłem bo liczyłem, że napiszesz coś o SS swojego mężczyzny

[Julie_K]

Myślę, że najbliższy tego miana jest Słonik Dostaję dużo komplementów za niego i często słyszę, że znowu "tym" pachnę. To ulubiony mój zapach mojego TŻ i często dostaje od niego smsa w stylu ktoś tu pachnie Tobą

[blebleble22]

l'eau des merveilles - jedyny taki

[missoni]

Zima/jesień to zdecydowanie Angel. Póki było mnie stać.
Obecnie zużywam już drugi Mojo czerwony, chociaż ogólnie mi się nie podobał, to na ciele pachnie świetnie.

[Whisper5]

Baaardzo,bardzo dużo osób kojarzyło i nadal kojarzy mnie z Coco M. Używałam wersji EDT przez całe dwa lata,bywały miesiące że codziennie. Uwielbiałam tą paczulę skąpaną w cytrusach. W kwietniu zbiłam prawie pełną flachę 100 ml przeżyłam to bardzo! Ale tuż po tym dużo rzeczy wydarzyło się w moim życiu i nie czuję się już tą samą osobą,tą samą "Mademoiselle"... I szukam nowego SS. Coś czuję że pozostanę w rodzinie Chanel,bo im dłużej szukam tym bardziej upewniam się że są to najpiękniejsze i najbardziej pasujące do mnie kompozycje.

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Ja się rozpisywał nie będę, bo to oczywista oczywistość. Chanel Platinum Egoiste

[Emiks]

Wciąż pozostaję pod nieustannym urokiem Angel w jego pierwotnej, klasycznej odsłonie, moi bliscy mnie z nim utożsamiają, więc trudno się z tym nie zgodzić

[lexxi]

ja niestety chyba nie mam signature scent moja przygoda z perfumami zaczęła się równo rok temu, więc chyba nie miałam jeszcze czasu, żeby sobie takowy wybrać...wciąż szukam możliwe, że to będzie DV, ale zobaczymy...

[Ewa_Ch]

Dawno dawno temu Slon a teraz zbyt czesto zmieniam.Nie mam takiego.

[magsch]

U mnie tez ciezko z okresleniem sie za czesto zmieniam zapachy,od kliku miesiecy codziennie pachne czyms innym...Choc jeszcze 2-3 lata temu dominowolo u mnie Chance,Slon...w zeszloroczne wakacje moim SS byl Alien i kazdy sie zachwycal,a jakies 5 lat temu Hypnose Lancome..chociaz bardzo bym chciala byc kojarzona z jednym zapachem

[papug]

Choć codziennie pachnę czym innym, to moim signature scent jest zapewne Trussardi Skin Zanim na dobre wkręciłam się w perfumy, była to moja jedyna flaszka. Używałam tylko Skin przez 2 lata i do tej pory się nie znudziłam. Gdybym miała wybrać, czym chcę pachnieć do końca życia, bez zastanowienia wskazałabym ten zapach