|
|
#91 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 26
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cytat:
Hmmm bronię się bodajże 5 czerwca więc myślę, że skorzystam z podpowiedzi i załatwię sobie tłumaczenie tego dyplomu . Słuszna uwaga, może się przyda.Jak to pozwolenie sąsiadów? To znaczy że mam zapytać ludzi mieszkających w tym samym domu czy w ogóle w okolicy? Dla mnie to śmieszne. Mam 9 miesięczną spanielicę, absolutna oaza spokoju i miłości do bliźniego. Kocha koty, a ostatnio widząc jeża chciała się z nim bawić i ją pokolił... ![]() Nie wiem jak jest z jej pracą.Generalnie gadaliśmy wczoraj z TŻ i musimy podjąć jakąś konkretną decyzję bo czas leci, mamy mieszkanie (po moich dziadkach), na które nas nie stać bo po dokonaniu wyliczeń potrzebujemy minimum 10 tys na remont, meble mają więcej lat niż my, tapety, sufity tak samo. Jeśli mogę zapytać, na co Wy zbieracie? Macie jakiś konkretny cel?Amoże nie zbieracie na nic tylko żyjecie chwilą? Co robicie w czasie wolnym? Mój TŻ był tam przez rok i opowiada mi często co robił. Np. że wieczorami nie było gdzie dostać piwa. Poza tym ponoć dużo jest tam basenów termalnych. Słyszałam też o "spacerach" tzn o tym, że ludzie jeżdżą samochodem na spacery... Haha.. dla mnie to nie pojętę, jestem spaceroholiczką, w ogóle kocham ruch. Dawniej byłam straszny leń, ale zaczęłam się odchudzać 2 lata temu, straciłam prawie 30 kg i ruch jest dla mnie niezbędny.Jaki macie kontakt z islandczykami? Spotykacie się? Co do budów. My właśnie chcielibyśmy się załapać na jedną z nich. Pisałam już wcześniej, że w Reykjaviku będzie budowana huta i mamy szanse tam się załapać. TŻ na budowę, a ja sama nie wiem, się okaże. Tam gwarantują wyżywienie, mieszkanie. Wszystko będziemy wiedzieć po 15 maja bo wtedy ciotka TŻ wraca do siebie. Jeśli nie to będziemy w Eskifiodur, będziemy mieszkać w trójkę i koszty będą niższe. Pozdrawiam |
|
|
|
|
|
#92 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Słoneczna strona miasta
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Baseny na IS są cudowne. Absolutnie cudowne, jak ja strasznie za nimi tęsknię.
Płaciło się jak ja byłam 360 koron z tego co pamiętam a można było siedzieć ile się chciało, w tym masz jacuzzi, basen, saunę...Co do sąsiadów tego nie słyszałam, ale jeśli chce się sprowadzić psa to musi on podobno (wiem, tylko, ze słyszenia) przejść kwarantannę na jakiejś wyspie i trwa ona od kilku tyg. podobno nawet 3 miechy? (niech ktoś lepiej w temacie zorientowany się wypowie). 10 tys na remont (jeśli mówimy o złotówkach) to moim zdaniem nie jest to wielka kwota do odłożenia we dwójkę... Przy dobrych wiatrach udało by się Wam to odłożyć w sezonie, tym bardziej jeśli Twój TŻ ma uprawnienia na żurawia to powinien mieć dobrą wypłatę. Co jeszcze moge napisać: szczerze polecam RVK. W stolicy mieszkalo mi sie o wiele fajniej niż w Keflaviku. Wszędzie blisko, dużo pubów, muzeów, które w różne dni można zwiedzać za free No i duzo ludzi. Dużo turystów, jakos tak przyjemniej a jak tylko chcę się troszke poobcować z natura można sie wybrać kilkadziesiąt km za stolicę i jest pięknie. Ja bym na Waszym miejscu zaryzykowała. Nie jedziesz sama, zawsze to TŻ blisko. Jak nie będzie Wam życie tam odpowiadało możecie wrócić do Pl po sezonie. |
|
|
|
|
#93 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Keflavik/Krakow
Wiadomości: 111
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
No wiec z tym zwierzakiem to faktycznie jest tak, ze jezeli bedziesz mieszkac w bloku lub domku wielorodzinnym to faktycznie musisz prosic o zgode sasiadow. No i jeszcze ta nieszczesna kwarantanna - juz o tym pisalam ze trwa dlugo, jest kosztowna i w zasadzie to tylko klopoty z tym wszystkim. Co wiecej przeczytalam dzis ulotke z lotniska, ze aby wwiezc na terytorium IS zwierzaka trzeba uzyskac zgode ministra srodowiska (islandzkiego oczywiscie). Nie wiem ile w tym prawdy ale ulotka jest z tego roku o zmianie przepisow celnych i takie tam...
Z czasem wolnym jest roznie, ale w sezonie przygotuj sie na duzo nadgodzin i duzo pracy... Ja jak mam wolne to ide na basen - jest cudnie, placisz jakies 300-400 koron i mozesz siedziec nawet caly dzien. Czesto tez korzystam z uslug zaprzyjaznionej stadniny i wybieramy sie z TZem na wycieczki konne (jazda na islandzkim koniku jest o wiele latwiejsza, a przy tym frajda ze hej). Jak nie wieje za mocno to jezdzimy na rowerach, a jak mamy wiecej wolnego (2,3 dni) to jedziemy na jakas wycieczke i odkrywamy Islandie. Z piwem i innymi alkoholami to faktycznie jest tak, ze nie ma mozliwosci zakupu w weekend. Na alkohol jest nalozona wysoka akcyza i jest on dostepny tylko w sieci panstwowych sklepow Vinbud. Tak ze kazda impreze czy zakrapiany wieczor trzeba planowac z wyprzedzeniem. Z ruchem na IS jest roznie. Sa silownie, centra sportowe, hale... Ale jesli chodzi o ruch na swierzym powietrzu to czasem wieje tak, ze sie chodzic nie da... Choc znam kilkoro zapalencow dla ktorych prawie zadna pogoda nie jest straszna... Jak to mowia dla chcacego nie ma nic trudnego, to tylko kwestia zapalu i samozaparcia... Z Islandczykami mam dobry kontakt, zarowno w pracy jak i w czasie wolnym. Sa z reguly bardzo sympatyczni, wyzwoleni i lubia dobra zabawe. Nie wiem nic o budowie huty w Rejkjaviku. Wiem ze ta huta aluminium, ktora jest w Hafnafiordur ma byc rozbudowana, ale to w dalszej przyszlosci. Jesli chodzi o budowe huty to prace trwaja w Keflaviku. Za jakies dwa lata planuja otwarcie, ale na razie to tylko roboty czysto budowlane. Nie wiem co moglabys robic na takiej budowie - szczerze mowiac nigdy nie spotkalam kobiety, ktora pracowalaby w tej branzy. Pr<zy budowie drogi (dwupasmowka z Kef do RVK) owszem, ale nie na budowie... Dorotek, ja bym na waszym miejscu zaryzykowala... W zasadzie nie macie nic do stracenia, a jak sie nie uda to przynajmniej kawalek swiata zobaczycie, usamodzielnicie sie troszke, dotrzecie sie... Nie ma co panikowac, co ma byc to bedzie. Zawsze macie do czego wrocic. |
|
|
|
|
#94 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Słoneczna strona miasta
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cytat:
![]() A jaką to hutę budują w Kef? I gdzie to mniej więcej?
|
|
|
|
|
|
#95 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Keflavik/Krakow
Wiadomości: 111
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Oj jest czego zazdroscic jest... Islandia jest piekna, naprawde mnie zauroczyla. Jesli chodzi o hute w Keflaviku to dokladnie pare kilometrow za centrum w miejscowosci Helgavik. Teren juz otoczony plotem i fundamenty chyba juz sa... Moze w przyszlym tygodniu pojade i sprawdze czy juz cos widac!
|
|
|
|
|
#96 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
I takim to sposobem wszystko zostalo napisane. Nic tylko przyjezdzac
A te 10 tys na Wasz remont.. tu jest kryzys ale nie az taki:P My z mezem zbieramy na.. kawalek dzialki co by sie pozniej skromnie wybudowac, a jak sie uda to na wlasna dzialalnosc gospodarcza co by nie miec.. szefa:P Nasz plan pobytu na Isl zakladal jakies 5 lat, ale wtedy to korona kosztowala 5zl. Obawiam sie wiec ze albo zostaniemy tu dluzej (czego oboje nie chcemy) albo.. nie wiem, trzeba bedzie przewartosciowac priorytety. No.. zobaczymy. Naprawde nie ma sie czego bac. A co zobaczysz na wyspie to Twoje!! PZDR!!
__________________
Get fit or die trying
|
|
|
|
|
#97 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 26
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Dziewczyny, jesteście nieocenione
Z tymi pieniążkami to nie do końca jest tak. Napisałam o 10 tysiącach na mieszkanko,ale mamy też inne wydatki takie jak np. ślub za 2 lata czy jakieś pieniążki na start. Na tę chwilę żeby zdobyć taką kwotę musielibyśmy niedość, że mega zaciskać pasa to do tego wziąć grubszy kredyt. Nie chcemy tego. Fajnie by było po prostu zarobić, odłożyć w te 2 lata przykładowo i przyjechać na gotowe- remont, ślub, jakaś praca, a nie potem przez 10 lat spłacać kredyty... Denerwuje mnie ta polska rzeczywistość. Powiem Wam coś dołującego- moja przyjaciółka 2 lata temu skończyła studia- pedagogikę opiekuńczo- wychowawczą. Od tego czasu szuka pracy w zawodzie i w międzyczasie podejmuje się najróźniejszych posad. Ostatnio gdy składała cv do domu dziecka pani w biurze powiedziała jej, że mają kilkaset zgłoszeń i ani jednego miejsca... ![]() I tak oto zaczęła tydzień temu pracę w sklepie spożywczo-monopolowym... Wszystkie weekendy w pracy, do odbicia jeden dzień w tygodniu. I co? Dzisiaj przychodzi do pracy a okazuje się, że nie przeszła okresu próbnego, bo szefowa przyjęła kogoś innego... No Chryste... żeby laska z wyższym wykształceniem, po studiach i technikum nie mogła dostać głupiej pracy w spożywczaku. Kilka osób na miejce... Serio dziewczyny, chyba nie mam się nad czym zastanawiać tylko powoli zamykać swoje sprawy i obmyślać co ze sobą zabrać... A i tak na zakończenie to doszłam do wniosku, że zostawię pieska teściom. Mają domek z ogródkiem, są na rencie. Kasę na karmę i weta (szczepienia raz do roku, odrobaczenia) będziemy im wysyłać i jakośto będzie. Myślę, że lepiej to zniesie niż jakąś kwarantannę w obcym miejscu. Psychiczni Ci islandczycy... Słodkich snów Wam życzę |
|
|
|
|
#98 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
To koleżanke na ISL zaproś:P Eh.. im dłużej tu jestem tym częściej sie zastanawiam czy bedziemy mieli w ogóle po co do Plandii wracać.. To bardzo komfortowe, nie musiec myślec tu o kasie, rachunkach.. Zarobki w Pl sa taaak bardzo nieadekwatne do cen np mieszkań. My zdecydowalismy sie na wyjazd własnie by nie zapożyczac sie na całe życie. Aaa szkoda gadac, do roboty trza sie brać
)Życzę szczescia szukającym.. szczęścia )
__________________
Get fit or die trying
|
|
|
|
|
#99 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Słoneczna strona miasta
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cytat:
Mi udało się zobaczyc tylko trochę Gejzer x2 w lecie i w zimie, Gullfoss, Glymur, Sneafellsa i takie tam inne w pobliżu, troche tego było, ale i tak mi ciagle, cały czas mało! Ale PN nie zaliczyłam i Landmannalaugar - czego baaaaaaaaardzo chciałam
|
|
|
|
|
|
#100 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Keflavik/Krakow
Wiadomości: 111
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cytat:
No i jeszcze moj ukochany Glymur - cud, miod i orzeszki Tez tam bede w to lato.
|
|
|
|
|
|
#101 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Słoneczna strona miasta
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cytat:
Glymur jest cudowny a na Landmannalaugar jakoś tak się nie złożyło, żeby pojechać w lecie a w zimie to tam się nie da, no chyba, że helikopterem, ale aż tak na IS to ja sie nie dorobiłam
|
|
|
|
|
|
#102 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Dorotek86 pytalas co robimy w wolnym czasie i czy spotykamy sie z rodakami. w centrum stolicy, na glownej ulicy laugavegur 37 miesci sie siedziba Centrum Miedzynarodowego (Alþódahús- w skrócie Ahús) Tam mozesz spotkac nie tylko Polakow, ale cala reszte obcokrajowcow (130 innych narodowosci). W kazdy piatek od 20 do 22 spotkania miedzynarodowe. Wieczorowa i poranna nauka jezyka. BINGO dla babeczek
a takze porady prawnewe wszelkim zakresie. To ich stronka www.ahus.isPOZDROWIONKA!!
__________________
Get fit or die trying
|
|
|
|
|
#103 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 26
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cześć dziewczyny. Ciekawe czy jest tu jeszcze ktoś z Islandii. Jeśli mnie pamiętacie, to pisałam Wam jakieś 2 miesiące temu o wyjeździe z moim TŻ i o naszych planach. Tak nawiasem obroniłam się 1 czerwca
Otóż trochę się pokrzyżowały i właśnie w tym celu piszę, żeby się zorientować co byście jako mieszkanki IS na moim miejscu zrobiły. 22 maja dowiedziałam się, że jestem w ciąży, to 7 tydzień. W maju odeszłam z mojej genialnej pracy, miałam dużo nauki i wyjazd za pasem, a tu taka niespodzianka. Mój TŻ chce dalej jechać, chociaż się waha. Mamy załatwione już mieszkanie za 80tys koron miesięcznie 2 pokoje z kuchnią, pracę 5 dni na 5 wolnego, dobre zarobki, ja też pracę mam, ale to wszystko mnie teraz dobija. Boję się porodu w obcym kraju. Teściowa mówi mi żebym spróbowała, ale co jeśli nie dam rady w pracy ze względu na ciążę, poza tym chciałabym być blisko rodziny kiedy maluszek się urodzi, zajomych. Do tego wiem, ze latać można do 6 miesiąca. Mamy 2 opcje. A jedziemy razem, pracujemy oboje, ja w grudniu robię sobie wolne bo termin mam na styczeń B moj TŻ jedzie sam na pół roku, na święta zjeżdża do mnie i przez 5 miesięcy przysługuje mu 170 tys koron tacierzyńskiego, a potem albo lecimy razem albo szukamy pracy w PL Wiecie coś o wychowywaniu dziecka na Islandii? Boję się tego, że będę z dala od rodziny co mi uniemożliwi pójście do pracy, bo ktoś z dzieckiem zostać musi... A może któraś z Was wychowuje dziecko na wyspie? |
|
|
|
|
#104 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Słoneczna strona miasta
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cytat:
![]() Ja nie wychowuję i z moich bliższych znajomych którzy tam zostali tez nikt, ale z tego co wiem (z obserwacji) na IS dzieci i rodzice mają na prawdę dużo przywilejów, pakiet socjalny jest baaaardzo dobrze rozbudowany i szczerze mówiąc ja osobiście chciałabym tam wychowywać dziecko. Ale to tylko moje zdanie, najlepiej gdyby się wypowiedział ktoś kto zna temat z autopsji. Poczytaj tez może forum www.iceland.pl - znajdziesz tam wiele pomocnych tematów, no i zawsze tam można spytać, na pewno udziela się więcej osób. Poza tym skoro już macie wszystko załatwione... może warto zaryzykować. |
|
|
|
|
|
#105 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 696
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
28 czerwca mam wylot z Berlina
i bede w stolicy 4miesiace nie moge sie juz doczekac ktos jeszcze?![]() niech skoncze ta sesje..
__________________
less is more
|
|
|
|
|
#106 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Keflavik/Krakow
Wiadomości: 111
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Dorotek86, ja rowniez gratuluje! Na twoim miejscu bym zaryzykowaa i przyleciala na Islandie. Pakiet socjalny faktycznie jest tu bardzo rozwiniety, a skoro wszystko jest juz zalatwione... Jesli chodzi o porod to jest tu o niebo lepiej niz w Polsce - tatus moze brac udzial w porodzie bez zadnych oplat, masz sale jednoosobowa z roznymi gadzetami i udogodnieniami, masz prawo do znieczulenia (bezplatnego)... Wprawdzie nie mam doswiadczenia z polskimi warunkami, ale tutaj na Islandi bylam przy dwoch porodach jako tlumacz i obie mamy mowily ze jest tu o wiele latwiej i lepiej.
Co do tacierzynskiego to zmienily sie przepisy: ogolnie jest tak ze przysluguje wam razem 9 miesiecy wolnego, jak sobie to wykorzystacie to wasza sprawa, mozesz Ty wziac cale 9 miesiecy, moze Twoj TZ albo najpierw ty 3 miesiace, potem 3 iesiace wpolnie, a potem Twoj TZ 3 miesiace sam... Z tym ze wysokosc macierzynskiego i tacierzynskiego uzalezniona jest od przepracowanego czasu i etatu na jaki procent bylas zatrudniona. Aby dostac to 170 tys ISK musisz przepracowac rok na 100% etatu. Ale i tak na waszym miejscu bym zaryzykowala. No i jeszcze jedna sprawa - w jakim charakterze Ty bedziesz pracowac. Bo jezeli to praca fizyczna i w dodatku ciezka to wiesz... z ciaza moze byc ciezko. Ale i tak bym przyjechala. W koncu Islandia to nie koniec swiata, jak sie cos nie uda zawsze mozesz wrocic. No to przybywajcie! Teraz mamy na IS piekne lato, jest cieplo, zielono, przyjemnie... nawet tak strasznie nie wieje... No i nareszcie jest jasno prawie 24 godziny na dobe!!!! To uwielbiam w tym kraju najbardziej!!!! |
|
|
|
|
#107 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Hmm.. hmm.. hmm..
Wydaje mi sie moja droga, że musisz byc ostrozna w planach typu "bede pracowala do grudnia bo w styczniu mam termin". Jak sama sie przekonalas, w zyciu roznie bywa.. Mysle ze wczesniej (przed ciaza) nie mialas nic do stracenia, niczego nie ryzykowalas. Wez pod uwage ze bedac w ciazy chcesz rozpoczac nowe zycie. Nowy kraj, praca, realia, a z tym wszytskim.. STRES!! Tak sobie mysle (glosno) czy nie bezpieczniej i spokojniej byloby doczekac rozwiazania na sprawdzonym gruncie.. Przeciez za rok Islandia nadal bedzie w tym samym miescju (mam nadzieje:P) Hmm.. hmm.. hmm.. no nie wiem.. ja na Twoim miejscu 10razy bym sie zastanowila!! Wierze ze podejmiesz szczesliwa w skutkach dla Ciebie i Twojej nowej rodzinki decyzje ![]() No i.. GRATULACJEEEEE!! Pozdroofka!!
__________________
Get fit or die trying
|
|
|
|
|
#108 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 26
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Dziękuję dziewczyny! Decyzję podjęliśmy. Mój TŻ ma samolot 24 czerwca i od razu idzie do pracy, w międzyczasie organizuje nam mieszkanko,pracę dla mnie jakąś lekką (bo niestety ale załatwioną miałabym fizyczną pracę) a w okolicy 10-15 lipca przylatuję ją.
Z resztą jeszcze się zastanawiamy cały czas czy nie lecieć oboje. Nie wiem. Boję się sama lecieć tak daleko, tyle czasu na lotnisku, odprawy... Ale z drugiej strony wiem, że lepiej finansowo wyjdziemy na tym, że ja polecę "na gotowe". Pozdrawiam Was serdecznie
|
|
|
|
|
#109 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Islandia hmmm jak dla mnie kraj dla emerytow a nie dla mlodziezy , mozna tutaj zalapac niezla Depresje chociaz w wiekszosci ludzie ja tu maja tylko malo kto do tego sie przyznaje .Ludzie co tutaj mieszkaja to w wiekszosci nie maja normalnego zycia
mowie w szcegolnosci o mlodziezy kto byl w krajach europejskich to widzi ogromniasta roznice co do atrakcjii.A tutaj co jest slynne BONUSY , NETTO , pare GEZEROW ,LAGUNA pare wielorybow sa orki itd itd .I Stolica Reykjavik jak w polsce male MIASTOO mozna zrobic jako takie zakupy.Nie zachwalam ludzie tutaj przyjezdzaja w celach zarobkowych slynne fabryki rybne pelne polakow w ktorych zabijaja sie o prace i nadgodziny zawisc brak wychowania i podkladanie swini na porzadku dziennym swiadkiem bylam nie raz az sie patrzec nie chialo FUJJJ nie wiedzialam ze ludzie sa zdolni az do takich instynktow .Lepsze miejsca o prace zajete przez islandczykow, dzial budowlany siadl ,bezrobocie sie zwiekszylo, korona siadla , wiekszosc na zasilku i na czarno sobie dodatkowo zarabia .Jesli ktos nie zna islandzkiego a chce sobie znalezc prace wystarczy ze biegle zna jezyk angielski i jako takie szanse ma na znalezienie pracy.Slynna praca na lotnisku ale to praca na pare miesiecy,bo widze ze tam przyjmuja na czas okreslony ludzi i zwalniaja.Co do Islandczykow malo przystojni i flegmy, Islandki dosyc ladne moga byc.Edukacja do tylu polskiej nie dorownuje.Opieka medyczna hemm jak sie rejestrujesz a jestes chora termin masz dopiero za dwa tygodnie przyslowiowe lekarstwo na wszystko wedlug lekarzy islandzkich to IBUFEN smieszne ale prawdziwe.Ogolnie ludzie tutaj duzo pija alkochol uzywki papieroski trawka .W wiekszosci polki bez meszczyn ktore tutaj przyjezdzaja dostaja SZALU MACICY inaczej jest z parami bynajmniej tam wystepuje szacunek dla siebie.Jak tutaj przyjechalam 3 lata temu zajome mnie poczuczaly ze na Islandii naucze sie pic , palic ,i uzywac a jednego faceta miec to grzech .Coz tu dodac pogoda na Islandii brzydkawa a okres letni strasznie parno i gorac. Woda pachnie siarka niektorzy tutaj maja na nia uczulenie , islandczycy zajadaja tutaj duuzo baraniny i te smierdzace rekiny to ich specjalnosc fujjjjj.Ahh ta ziemia wikingow ladu i ognia wulkany i gejzery wmieszane są w krajobraz lodowców i krainy wiecznych śniegów, duzo jest tu owiec uwaga za przejechanie islandzkiej owieczki niezla kare mozna zaplacic , slynne kucyki.Duzy plus gorace zrodla na Islandii sa tania energia i atrakcja turystyczna.Lasow brak pare , rzek , wodospadow, jeziorek i domkow letniskowych i bardzo mala gestosc zaludnienia ![]() |
|
|
|
|
#110 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Słoneczna strona miasta
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#111 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Panie chroń mnie przed sfrustrowanymi jednostkami
__________________
Get fit or die trying
|
|
|
|
|
#112 |
|
Przyczajenie
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Podziwiajcie sobie ten kraj ile wlezie , ja czuje sie 100 procentowa Polka nie mam podziwu do tego kraju ani mentalnosci jak wy glownym celem ludzi tutaj to tylko zarobek , czy istnieja tutaj sfrustrowane jednostki na islandii nie sadze nie jestem tutaj sama , mam setki znajomych ktorzy tutaj siedza po 15 , 20 a nawet i wiecej lat ,i maja wiecej doswiadczenia pobytowego jak wy i swierdzaja bez zaprzeczen ze nigdy im sie tutaj nie podobalo a do tej nudy juz sie przyzwyczaili .Za kazdem razem jak wracaja do kraju czuja ze zyja
|
|
|
|
|
#113 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Jeeezuuuu....
__________________
Get fit or die trying
|
|
|
|
|
#114 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Słoneczna strona miasta
Wiadomości: 4 092
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cytat:
Polska 3 razy wieksza... jak siemkomus nie podoba, nic na sile
|
|
|
|
|
|
#115 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cytat:
Już godzinę siedze i czytam, straszecznie mi sie wszystkie opowieści podobają. , słuchajcie, bo moje dwie kolezanki z rodzinami są w Szwecji i narzekają przeogromnie: wszędzie daleko, tylko morze i ryby, zima, te rozległe przestrzenie i słońce wcześnie zachodzi, a sklepy to głownie Ikea (meble raz na rok a potem Szwedzi kupują nowe, bo mają takie pensje) . Moze na niektóre osoby dzialą przygnębiająco życie na północy, jakby nie było w pobliżu wiecznych śniegów?Moja mama nigdy by nie pojechała, właśnie z tego względu, a ja od podstawowki (to już jest trochę lat ) marzę aby tam zamieszkać, tylko się troche zmartwiłam, że są takie obostrzenia odnośnie zwierząt. Ale z drugiej strony moze to i dobrze, przynajmniej są jakieś przepisy, więc i zwierzętom na pewno lepiej, bo jak czlek widać, ze nieodpowiedzialny, to zwierza mieć nie będzie ![]() Bardzo gorąco wszystkich pozdrawiam
__________________
Poszukujesz kota/psa? Nie zależy ci na rodowodzie? Nie kupuj w pseudohodowlach Zajrzyj TU i TU ----- Kotka Trufelka z białaczką, przygarnij.......... Edytowane przez iloneczka1 Czas edycji: 2010-02-22 o 01:04 |
|
|
|
|
|
#116 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cytat:
Moze w niedalekiej przyszłosci stworzysz wątek Szwecja-przyblizenie:P (o ile juz taki nie istnieje) Mysle, że dobrze jest poznac troszke swiata i miec wlasna opinie na temat roznych jego zakatków![]() Życze jednak abys nie trafila do grona nieszczesliwie wygnanych, wiecznie narzekajacych ![]() Pozdrawiam i zycze wytrwałości w dazeniu do celu
__________________
Get fit or die trying
Edytowane przez Yo-asia Czas edycji: 2010-02-22 o 12:06 Powód: literoofka |
|
|
|
|
|
#117 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Keflavik/Krakow
Wiadomości: 111
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cytat:
Mieszkam na Islandii od trzech lat i za nic nie przeniosłabym się do gwarnej Europy!!! Cenię sobie tutejszy spokój, ciszę, brak stresu... Podoba mi się to że w lecie mam słońce 24 godziny na dobę, podoba mi się mentalnośc Islandczyków, szacunek do osób starszych, to że policja jest tutaj dla ludzi a nie odwrotnie. Jest trochę prawdy w tym co piszesz, ale widzę że strasznie wyolbrzymiasz to co Ci sie nie podoba... 1.Fabryki rybne - owszem są pełne Polaków. Ale na równi z nami pracują również Tajowie i Islandczycy. Walka o nadgodziny jest owszem... Ale mogę Ci zagwarantowac, że teraz w każdym kraju jest walka o nagodziny... Wiadomo kryzys, wszystko zdrożało i każdy chce zarobic jak najwięcej. Skoro byłaś świadkiem walk o nadgodziny, podkładania świń to wnioskuję że w takiej fabryce pracowałaś. Mogę tylko powiedziec że szczerze współczuję... Ja nigdy w fabryce rybnej nie pracowałam i mam nadzieję że pracowac nie będę. Nie znaszę zapachu ryb. 2. Piszesz że bez znajomości islandzkiego albo angielskiego nie można znaleźc pracy. Dziwi Cię to??? Jak sobie wyobrażasz wykonywanie poleceń i cały tryb pracy jeśli nie będziesz rozumiała nic z tego co mówią do Ciebie przełożeni. I takie same zasady są w każdym państwie na swiecie, nie znasz jezyka kraju w którym jesteś, albo chociażby angielskiego nie oczekuj ze znajdziesz jakąkolwiek prace!!! Dziwisz się że wszystkie lepsze stanowiska pracy są zajęte przez Islandczyków. Dlaczego??? /jeśli nie znasz języka islandzkiego nie oczekuj ,że ktoś Ci powierzy pracę biurową... jak zrozumiesz wszystkie dokumenty, programy komputerowe, przepisy skoro nie znasz języka. 3. Uroda Islandczyków i jej brak to sprawa subiektywana. Co dla jedych jest ładne dla innych nie... To tak samo jakby powiedziec, że wszyscy Polacy noszą wąsy, a wszystkie Polki chodzą na solarium. Na przykład w moim odczuciu Islandczycy są przystojni, a Islandki to tak nie za bardzo... Wszystko zależy od kręgu ludzi w jakim się obracasz. No i nie ma co generalizowac. 4. Od kiedy to w lecie na Islandii jest parno i gorąco??? Bez długiego rękawa nikomu nie radzę wychodzic z domu, bo szasem zawieje baaaardzo orzeźwiający wiaterek... aż się gęsia skórka robi. Ale właśnie za to lubię Islandię: za brak parności, gorąca, za to że wychodząc z domu nie muszę się martwic że spocę się jak mysz, że z gorąca nie braknie mi tchu... 5. Dragi, alkohol i papierosy: wszystko to sprawa subiektywna. Dragów nigdy nie brałam, papierosy rzuciłam przed przyjazdem na Islandię, a alkohol owszem pijam, ale umiarkowanie. 6. I co z tego że islandczycy jedzą baraninę i śmierdzącego rekina??? Zapomniałaś dodac, że jedzą też skate (taką mocno zepsutą rybę), baranie głowy, baranie jaja, suszoną rybę i wiele wiele innych specjałów. Ale co z tego??? Czy ktoś Cię zmusiłdo zjedzenia czegoś, czego nie chciałaś??? My Polacy jesteśmy znani w Europie z tego, że jemy zepsutą (kiszoną) kapustę, zepsute (kiszone) ogórki, ciasto z narkotykami (makowiec) i dziwną czeroną zupę z buraków które są paszą dla zwierząt (barszcz). A zapomniałabym dodac - nasz twaróg w wiekszości krajów świata jest uważany za nieczysty (na świecie nie kupisz twarogu tylko serki homo, albo cottage cheese). To co jemy jest częścią naszej kultury, i nie ma co narzekac, że dana nacja je to, czy tamto... Po prostu przyjąc do wiadomości i tyle. Nie chcesz, nie jedz!!! Nikt Ci nie karze!!! 7. To prawda, że gęstośc zaludnienia jest mała. Ale dla mnie to plus (dla Ciebie nie). To prawda, że praca na międzynarodowym lotnisku jest teraz tylko na sezon (i to raczej fizyczna praca). I nie zwalniają tylko nie przedłużają kontraktów. To prawda, że opieka lekarska jest średnia (ja akurat nie narzekam, mam wspaniałego lekarza rodzinnego więc to subiektywne), ale nieprawdą jest to, że trzeba czekac na wizytę dwa tygodnie (nigdy nie czekałam dłużej niż godzinę). To prawda że edukacja jest tu na niskim poziomie, niestety większośc podręczników jak i cały system szkolnictwa wzorowany jest na amerykańskim. To prawda że nie ma tu lasów (dla mnie na plus bo mam uczulenie na drzewa liściaste). 8. O depresji nic nie wiem i nie wypowiem się na ten temat. Nie znam nikogo, kto by na to cierpiał. |
|
|
|
|
|
#118 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cytat:
POZDRAWIAM!!
__________________
Get fit or die trying
|
|
|
|
|
|
#119 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Cytat:
![]() na marginesie, mięso baranie i rekinie jest bardzo zdrowe, (baranie znam, w polsce trudno zdobyć ale nie jest to niemożliwe, jest super, inne niz wszystkie mięsa na rynku)
__________________
Poszukujesz kota/psa? Nie zależy ci na rodowodzie? Nie kupuj w pseudohodowlach Zajrzyj TU i TU ----- Kotka Trufelka z białaczką, przygarnij.......... |
|
|
|
|
|
#120 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Islandia - przybliżenie
Witam emigrantki
Ja z takim pytaniem. Czy nie mając żadnych znajomych w tym kraju, nie znając ich języka ojczystego, jedynie angielski komunikatywnie, oraz będąc w trakcie studiów, które notabene zamierzam zmienić, miałabym jakąś szansę na pracę jadąc że się tak wyrażę "w ciemno"? Pytam z czystej ciekawości. Byłam jakiś czas na południu Norwegii, i to tam mnie ciągnie, ale wiedzieć nigdy nie zaszkodzi
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Emigrantki
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:14.




)
. Słuszna uwaga, może się przyda.
Haha.. dla mnie to nie pojętę, jestem spaceroholiczką, w ogóle kocham ruch. Dawniej byłam straszny leń, ale zaczęłam się odchudzać 2 lata temu, straciłam prawie 30 kg i ruch jest dla mnie niezbędny.

Płaciło się jak ja byłam 360 koron z tego co pamiętam a można było siedzieć ile się chciało, w tym masz jacuzzi, basen, saunę...




No i jeszcze moj ukochany Glymur - cud, miod i orzeszki



mowie w szcegolnosci o mlodziezy kto byl w krajach europejskich to widzi ogromniasta roznice co do atrakcjii.A tutaj co jest slynne BONUSY , NETTO , pare GEZEROW ,LAGUNA pare wielorybow sa orki itd itd .I Stolica Reykjavik jak w polsce male MIASTOO mozna zrobic jako takie zakupy.Nie zachwalam ludzie tutaj przyjezdzaja w celach zarobkowych slynne fabryki rybne pelne polakow w ktorych zabijaja sie o prace i nadgodziny zawisc brak wychowania i podkladanie swini na porzadku dziennym swiadkiem bylam nie raz az sie patrzec nie chialo FUJJJ nie wiedzialam ze ludzie sa zdolni az do takich instynktow .Lepsze miejsca o prace zajete przez islandczykow, dzial budowlany siadl ,bezrobocie sie zwiekszylo, korona siadla , wiekszosc na zasilku i na czarno sobie dodatkowo zarabia .Jesli ktos nie zna islandzkiego a chce sobie znalezc prace wystarczy ze biegle zna jezyk angielski i jako takie szanse ma na znalezienie pracy.Slynna praca na lotnisku ale to praca na pare miesiecy,bo widze ze tam przyjmuja na czas okreslony ludzi i zwalniaja.Co do Islandczykow malo przystojni i flegmy, Islandki dosyc ladne moga byc.Edukacja do tylu polskiej nie dorownuje.Opieka medyczna hemm jak sie rejestrujesz a jestes chora termin masz dopiero za dwa tygodnie przyslowiowe lekarstwo na wszystko wedlug lekarzy islandzkich to IBUFEN
smieszne ale prawdziwe.Ogolnie ludzie tutaj duzo pija alkochol uzywki papieroski trawka .W wiekszosci polki bez meszczyn ktore tutaj przyjezdzaja dostaja SZALU MACICY
inaczej jest z parami bynajmniej tam wystepuje szacunek dla siebie.Jak tutaj przyjechalam 3 lata temu zajome mnie poczuczaly ze na Islandii naucze sie pic , palic ,i uzywac a jednego faceta miec to grzech 




