![]() |
#91 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: 3city
Wiadomości: 179
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Cytat:
Trzymaj się! ![]()
__________________
05.07.- White Sensation 2008 Amsterdam ! ![]() 29.08.- Egipt, czyli wakacje mojego życia ! ![]() PS. Wszelkie porady dotyczące wyjazdu do Egiptu mile widziane.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#92 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 2 737
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
kiedys jeden wyjechal.. nie widzialam go od tamtej pory...
to chyba niestety malo optymistyczne |
![]() ![]() |
![]() |
#93 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Piotrek no oczywiście , że wariant B... prawdziwa miłośc to przede wszystkim zrozumienie... chodzi mi o to,że jeden głupi sms dziennie może wiele zdziałac... przede wszytskim to, że druga osoba sie nie martwi... mi nie chodzi o jakieś non stop wysyłanie smsów , bombardowanie telefonami.. ale dawanie znaku życi..
![]() ![]() A tak wogóle to ja mam własnie doła.. nie wiem czemu ale mam przeczucie, że mój związek nie wytrzyma tego rozstania wakacyjnego... takiego doła złapałam.. że wszystko przez ten głupi wyjazd się zawali.. całe nasze wspólne życie.. az płakać mi się chce... nie wiem co mnie naszło.. ale.. wszysto nagle przestało miec dla mnie sens... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#94 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: gdzieś tam :)
Wiadomości: 242
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Cytat:
Musisz się zebrać sama w sobie i znaleść siłę,żeby to wszystko przetrwać.No bo przecież przetrzymacie to ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Odchudzamy się... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
widzisz, ale ten dół mnie złapał przez dwie rzeczy:
po piersze, jak przeczytałam wypowiedzi niektórych dziewczyn, którym związki sie przez to tylko popsuły po drugie, bo wczoraj mój TZ powiedział, że jeśli sie nie dostanie na studia (wyniki 12 wrzesnia...) to nie wie kiedy wróci.. bo sie boi iśc do wojska.... czego kompletnie nie rozumiem... bo przeciez jak nie teraz , to w takim razie jak tylko wróci to go wezma do tego wojska.. narazie mu sie udawało.. bo studiował. w tym roku juz skończył i sklada na kolejny kierunek... I tak mnie to zdołowało.. że wczoraj cała noc nie mogłam spać... ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#96 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: gdzieś tam :)
Wiadomości: 242
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Jeśli twój TŻ mówi Ci,że to przetrzymacie,to może poprostu zaufaj mu
![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Odchudzamy się... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#97 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
dzieki za te słowa wsparcia...
![]() A powidz mi co wy robici, że wytrzymujecie te rozstania?? jakas mała rada ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#98 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: gdzieś tam :)
Wiadomości: 242
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Cytat:
U nas jest o tyle trudna sytuacja,że jeszcze nie ejsteśmy razem(choć znamy się wieki całe)i przyjaźniliśmy sie przez te wszystkie lata,ale odkąd wyjechał zachowujemy się w sumie jako para(więc chyba jestesmy razem) ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
Odchudzamy się... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#99 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
oj.. właśnie te plotki są najgorsze...
![]() ![]() Nie wiem co mnie podkusiło, ale własnie postawiłam sobie tarota.. (juz kiedys mi sie sprawdził, w bardzo ważnej dla mnie sprawie i korzystam z niego jak jest mi on bardzo potrzebny... ostatnio to było z jakieś 3 lata temu) no wiec oto co mi wyszło (wylosowałam 2 karty) - czeka cie szczera rozmowa o wspólnej przyszlości - nie jesteś pewna swojej sytuacji. Karta ta oznacza intuicję, sny, uczucia, przeczucia i obawy... Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2007-07-27 o 14:08 Powód: Post po poście. Przypominam o Edycji i MULTIcytowaniu. |
![]() ![]() |
![]() |
#100 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: ZAGRANICO
Wiadomości: 10 609
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Cytat:
![]() Jesteście ze sobą bardzo długo, z tego co wiem, pewnie wiele przeszliście, więc taka rozłąka może Was tylko umocnić, a 3 miesiące zleci szybko, więc nie ma co rozpaczać. ![]()
__________________
Petersburski bogacz uchodzący za mecenasa sztuki, zaprosił kiedyś na filiżankę herbaty Henryka Wieniawskiego i jakby mimochodem, dodał: - Może pan także wziąć ze sobą skrzypce. - Dziękuję w imieniu skrzypiec, ale one herbaty nie piją! ![]() PRZYNAJMNIEJ ≠ BYNAJMNIEJ
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#101 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Ja wczoraj pogadalam z moim,ale nie o nas ale o jego dniu w pracy.Ciesze sie ze sie odezwal,po moim esie ale zawsze
![]() Mial dobry humor,nie poklocilismy sie. Nie mysle o tym ze go nie ma,mysle tylko o pozytywnych rzeczach.... bedzie dobrze,musi byc! O ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
no widzisz natalczak mówiłam , że bedzie dobrze...
![]() ![]() A jesli chodzi o mnie, to ja byłam pewno, że to wytrzymamy do wczorajszego dnia, kiedy to powiedział mi (to co opisałam wyżej dokładnie) , że jak sie nie dostanie na studia, to nie wie kiedy wraca.. a ja nie wyobrażam sobie związku na odlegołość i nie widziec faceta przez np. pół roku... to nie ma sensu... a co w takim razie z naszymy planami?? ( myśleliśmy, że może bysmy wzieli slub za 2 lata, zaręczyli w tym roku i generalnie zarezerwowali sale itp. juz w tym roku bo w naszym miescie trzeba wszytsko z duzym wyprzedzeniem) a jak go nie będzie to i plany juz będa nie aktualne... Nie wiem czy mam to olać, zostawić i nie wracac do tego ( i tylko gryźć to w środku...) czy raczej z nim dzis porozmowiac poważnie (hmm.. jak to mi wyszo z tarota ![]() co radzicie?? |
![]() ![]() |
![]() |
#103 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 487
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Takk wlasnie... ja płaczę sobie codziennie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#104 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
zaraz ma przyjść i mamy o tym pogadać, czyli o jego powrocie.. mam nadzieje, że nie usłysze znowu, że jak sie nie dostanie na studia, to nie wie kiedy wraca... oj jak cos takiego mi znowu powie.. to już możecie wpisywać mój związek na liste, tych, które sie rozpadły przez te głupie ich wyjzady.. ach.. ale mam doła...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#105 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
i jak tam madziu? ustaliliscie cos?
Ja ze swoim znow sie wczoraj poklocilam...eh pewno teraz tak na zmiane bedzie ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#106 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: gdzieś tam :)
Wiadomości: 242
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Cytat:
Nie szkoda wam czasu na kłótnie?Nie dość,że daleko od siebie jesteście, to często się kłócicie?Nie lepiej wykorzystać ten i tak krótki czas na spokojne i przyjemne rozmowy? ![]()
__________________
Odchudzamy się... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#107 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 290
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Piotrek-1983
Cytat:
Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#108 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Cytat:
Nika,odpowiedz na swoje pytanie znajdziesz na poprzedniej stronie... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#109 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Cytat:
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() a Wy o co sie pokłuciliści?? Znowu TZ coś zrobił?? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#110 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: gdzieś tam :)
Wiadomości: 242
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Cytat:
Mówiłam,że wszystko będzie dobrze.Ciesze się,że już jesteś spokojna o Wasz związek.Wiec teraz to już tylko przetrwać do pazdziernika ![]() ![]()
__________________
Odchudzamy się... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#111 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Nika mam taka nadzieję... naprawde jak narazie nie mam jakichkolwiek obaw.... i mam nadzieję, że już nie będę ich mieć...
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#112 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: gdzieś tam :)
Wiadomości: 242
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
A wymyśliłas już ten prezent,co mu dasz na pożegnanie?
![]()
__________________
Odchudzamy się... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#113 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 54 443
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
pomyślałam sobie, że może moje zdjęcie w ramce aby mógł sobie je obok łózka postawic...
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#114 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 2 535
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Czy związek którejś z wizażanek nie przetrwał tego typu wyjazdu ? i zmienił związek??
__________________
"Pokusa to perfumy, które wdycha się tak długo, az człowiek zapragnie mieć flakon" Jean-Paul Belmondo Wymiana
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=43332094 #post43332094 |
![]() ![]() |
![]() |
#115 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Moj nie przetrwal. wczoraj mnie rzucil. Zaledwie 6 dni po wyjezdzie.
Mam depresje. Wiem doskonale ze nie byl mnie wart ale ja go kocham jak glupia i nie umiem inaczej... Dlaczego ja? ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#116 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: gdzieś tam :)
Wiadomości: 242
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Cytat:
Powiem tylko tyle,że czas ukoi ból i trzymam za to mocno kciuki ![]() ![]()
__________________
Odchudzamy się... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#117 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 18
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Może nie za granicę, ale daleko, dlatego postanowiłam podczepić się pod ten wątek
![]() Ja w tym roku zaczynam studia, mój TŻ skończył licencjat. Na drugim końcu Polski znalazł wymarzoną pracę. Wyjeżdża tam na stałe za kilka dni. Od razu zaznaczę, że nigdy nie wierzyłam w związki na odległość - taka abstrakcja dla mnie. Ale podeszłam do tego nawet optymistycznie - on miał przyjeżdżać do mnie, gdy tylko będzie miał 2 dni wolnego pod rząd, czyli może 2-3 razy w miesiącu. Razem doszliśmy też do wniosku, że mogłabym się za rok do niego przeprowadzić. Musiałabym tylko wcześniej poprawić maturę i napisać jeszcze inny przedmiot, bo niestety mojego wymarzonego kierunku studiów tam nie ma i musiałabym studiować na innym. I tak sobie żyłam jak w bajce przekonana, że wszystko będzie ok. A tu im bliżej do wyjazdu, tym częściej się na niego wściekam. Ciągle mamy ciche dni, ja zdążyłam wszystko przemyśleć. Wydaje mi się, że szukam teraz pretekstu, żeby zerwać. Czepiam się o głupoty, drobne, nieznacżace szczegóły, wyolbrzymiam je, robię wielkie awantury, a potem się obrażam. Ja chyba podświadomie chcę go znienawidzić, żeby skończyć ten związek ![]() Ktoś ma jakiś pomysł? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#118 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 1 184
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
wiem ze zasluguje na takie uczucie ale znow mam sie pakowac w zwiazek ktory wyda mi sie odpowiedni,zakocham sie a potem bec-okaze sie ze znow cos jest nie halo...
Ja go tak kocham a on mnie tak skrzywdzil... to boli. tak mocno. zebym ja jeszcze jakos zawinila,ale moim bledem bylo chyba po prostu to ze bylam... mam w sobie tyle bolu,cierpienia,goryczy.. . tak mi zle... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#119 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: gdzieś tam :)
Wiadomości: 242
|
Cytat:
Porozmawiaj z nim szczerze, dopóki masz czas, dopóki możesz mu wszystko prosto w oczy wytłumaczyć(wszystko to co czujesz!),skoro to uczucie jest silne-to przetrwa związek na odległość.Mówisz mu,że to szansa dla niego,a serce mówi" nie jedź".Nikt mu nie każe rezygnować z marzeń ani ze związku z Tobą.Liczy się zaufanie-bez szczerości go nie zbudujesz,nie mówiąć o zwiazku na odległosc. ![]() Cytat:
Nawet nie zdajesz sobie sprawy,jak doskonale Cię rozumiem.Byłam kiedys w identycznej prawie sytuacji i myślałam,ze wszystko straciło sens.Był tylko ból,żal i morze wylanych łez.Ale z dnia na dzień było coraz lepiej,czas mijał,życie toczyło się dalej,a każdego kolejnego dnia słońce znów świeciło,znów dawało siły,żeby móc przetrwac nastepne dni-już bez niego ![]() ![]() ![]()
__________________
Odchudzamy się... ![]() Edytowane przez Pomadka Czas edycji: 2007-07-27 o 14:11 Powód: Post po poście. Przypominam o Edycji i MULTIcytowaniu. |
||
![]() ![]() |
![]() |
#120 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 18
|
Dot.: Mój ukochany jedzie za granice... :(
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:33.