Ślub kościelny z obcokrajowcem :)

[nikusia84]

dziewczynki mam prosbe czy ktoras moze mi napisac jak brzmi ta przysiega po niemiecku w urzedzie stanu cywilnego bo musze sie jej nauczyc jak ktoras z was moze to z gory dziekuje

[kramada]

Niedawno przerabialysmy to na innym watku, okazalo sie, ze przysiegi nie ma, jest tylko magiczne slowo "ja" w odpowiednim momencie
pozdrawiam

[bienioka]

nie ma przysiegi . odpowiadasz tylko JA nie przejmuj sie, nie jest tak strasznie.

[nikusia84]

dziewczynki a mozecie mi cos wiecej napisac???
np jak to jest jak z papierami po cywilnym i wszystko to co wiecie bardzo prosze z gory bardzo dziekuje

[alinab]

A czy któras z was wie, jak wyglada slub CYWILNY z Niemcem brany w Polsce? Chodzi mi głownie o regułkę, moj narzeczony nie zna polskiego i chyba w całym tym stresie miałby trudnosci z nauczeniem sie jej. A moze mozemy mowic po niemiecku?

[*majka*]

Na pewno oboje nie mozecie mowic po niemiecku,w koncu to slub w Polsce
Wydaje mi sie,ze Twoj TZ bedzie potrzebowal tlumacza,a Ty bedziesz skladac przysiege po polsku.

Pozdrawiam

[alinab]

Napisane przez *majka*

Na pewno oboje nie mozecie mowic po niemiecku,w koncu to slub w Polsce
Wydaje mi sie,ze Twoj TZ bedzie potrzebowal tlumacza,a Ty bedziesz skladac przysiege po polsku.

Pozdrawiam

Tez mi sie tak wydaje, aczkolwiek nie dowiadywalismy się jeszcze, jak to jest.... Lepiej i mniej zamieszania byłoby po niemiecku.

[aga_ttka]

Cześć, w sierpniu wychodzę za mąż za obcokrajowca. Mój narzeczony jest obywatelem Ukrainy. Zamierzamy wziąść ze sobą śłub konkordatowy. Obecnie mieszkamy razem w Polsce. Potrzebny jest nam dokument o stanie cywilnym mojego narzeczonego z miejsca zamieszkania na Ukrainie. Dowiedzieliśmy się że jest mozliwosc uzyskania takiego zaswiadczenia w konsulacie Ukrainy w Polsce i to bym nam bardzo pasowało, ze względu na koszty i czas. Czy ktoś może załatwiał takie zaświadczenie przez konsulat w Polsce? Jeśli tak to prosze o informacje o trybie jak i czasie i kosztach tych czynności.

[Mohini]

EDIT: hmmm po sklejeniu watkow wyszlo smiesznie bo nie zacytowałam wczesniej a teraz nie mogę sie dokopac, dlatego lekko przerobiłam odpowiedz

-----

Napisane przez Jairus

Witam!!!

Ja mam bardziej skomplikowany problem. Chcialabym sie pobrać w Polsce z facetem, ktory potrzebuje wizy. Nie jest obywatelen UE. Jestesmy ze sobą ponad dwa lata i nalezaloby zalegalizowac zwiazek, ale chcialabym wiedziec jakich przeszkód mogę sie spodziewać.
Miszkamy poza granicami Polski.
Jakie dokumenty bedziemy potrzebować?? Jakie są procedury otrzymania przez niego polskiego obywatelstwa??
Pozdrawiam

po pierwsze jesli nie mieszkacie w Polsce to nie widze mozliwosci uzyskania przez Niego obywatelstwa... ale zakladajac, ze zamieszkacie w Polsce....

Co do do obywatelstwa to dluuuga i skomplikowana droga. Najpierw jeszcze jest pobyt czasowy dopiero po min 3 latach macie szanse przyznania stalego i wtedy mozna zaczac starac sie o obywatelstwo. Wazne jest tu zachowanie terminu miesiaca od wydania decyzji, (a nie karty!) bo inaczej tryb przez wojewode przepada i pozostaje o wiele ciezszy przez prezydenta.... ale do tego to sporo czasu

Co do samego slubu, jesli bedzie w Polsce, to po pierwsze Twoj partner potrzebuje zaswiadczenie o zdolnosci prawnej do zawarcia zwiazku malzenskiego. Jesli takowego brak musicie udac sie do sadu z wnioskiem o: Wydanie postanowienia zwalniajacego z oboeiazku przedlozenia w USC wymienionego wyzej zaswiadczenia (proste nie? ) Dopiero z tym dokumentem, oraz przetlumaczonymi (oczywiscie przez tlumacza przysieglego) paszportem, dokumentem potwierdzajacym pobyt (czyli np. wiza) oraz aktem urodzenia, mozna udac sie do USC

Co do slubu za granica, to Ty musisz wystarac sie w polskim USC o takie zaswiadczenie, co do Twojego partnera moja wiedza sie tu konczy musicie spytac na miejscu ...

Napisane przez Joski

Witam serdecznie, ja planuje wyjsc za maz za anglika, moj wybranek niestety nie posiada takich sakramentow jak komunia i bierzmowanie, stad tez kieruje moje pyatnie do was, czy ktoras z was byla lub jest w takiej sytuacji? Jak udalo wam sie zalatwic wszystkie formalnosci, ile czasu to trwalo i czy jest to wogole mozliwe?! Czy fakt posiadania slubu cywilnego ulatwia w jakikolwiek cala te papierologie koscielna?Z gory dziekuje za wasze opinie

Chialam tylko dodac, ze do slubu kościelnego ani komunia ani bierzmowanie nie sa niezbędne! Wiem jest to gleboko zakorzeniona tradycja, ale nikt nie może odmowic udzielenia slubu osobie bez tych sakramentow, obowiązkowy jest jedynie chrzest

Co do możliwość slubu z obcokrajowcem w Polsce:

Jesli jest chrzescijaninem, nie ma wiekszego problemu. Jesli jest np grekokatolikiem to nie na w ogole problemu bo sakramenty sa wazne.

Problem zaczyna sie jesli to osoba nieochrzczona (podejrzewam, ze to nie ten przypadek, ale moze komus sie przyda). Brak chrztu jest bowiem tgz. "przeszkoda zrywajaca" od niej potrzebna jest dyspensa Biskupa (to zalatwia w imieniu pary Proboszcz). Najwiekszym problemem przy slubie w KK moze byc jednak co innego. Dla dopelnienia procedury potrzebnych jest 2 swiadkow (nie musza to byc katolicy, ale musza znac delikwenta co najmniej od 18 roku zycia) ktorzy przed katolickim ksiedzem zloza przysiege o wolnym stanie kandydata. Niestety KK nie uznaje za istotne nawet postanowienia sadowego zezwalajacego obcokrajowcowi na slub w Polsce. Dodam, ze takie postanowienie jest potrzebne w przypadku, kiedy nie mozna uzyskac zaswiadczenia o zdolnosci prawnej do zawarcia zwiazku. Wtedy pierwsza droga, przed USC wiedzie przez sad.

Nie wiem czy zamiast wyjasnic jeszcze bardziej Wam w glowach nie namieszalam. Jakby co to pytajcie, postaram sie odpowiedziec.

a zainteresowanych tematyka zwiazkow mieszanych zapraszam takze na forum "Zwiazki Mieszane" http://home4all.gromader.org
mam nadzieje, ze nie popelnilam tym zaproszeniem jakiegos wykroczenia ???

pozdrawiam

[tinkaaa]

Chrzest wcale nie jest obowiazkowy w przypadku slubu w Kosciele Katolickim.
Bierzemy z moim narzeczonym (ktory jest nieochrzczony) we wrzesniu slub koscielny w Polsce i nie bylo w tej kwestii zadnych problemow.

[Mohini]

Napisane przez tinkaaa

Chrzest wcale nie jest obowiazkowy w przypadku slubu w Kosciele Katolickim.
Bierzemy z moim narzeczonym (ktory jest nieochrzczony) we wrzesniu slub koscielny w Polsce i nie bylo w tej kwestii zadnych problemow.

Tinkaaa, a doczytalas moj post w calosci??? Jeśli chcesz slub, ktory bedzie Sakramentem dla obu stron, chrzest jest niezbedny, inaczej mozesz mowic o slubie jednostronnym, a do niego tak jak powiedzialam potrzebna jest dyspensa. Moze masz szczescie i Kuria w Twojej Diecezji (moze slub ma byc w Niemczech?) jest mniej rygorystyczna. Jednak na 100% nie będzie to slub podczas mszy, a sakramentem bedzie on tylko dla Ciebie.


z KPK:

Małżeństwem mieszanym (mixtae religionis) nazywa się związek zawarty przez dwie osoby ochrzczone, z których jedna przyjęła chrzest w Kościele katolickim lub do niego po chrzcie została przyjęta przez publiczne wyznanie wiary i nie wystąpiła z niego formalnym aktem (czyli jest katolikiem), druga zaś należy do Kościoła lub wspólnoty kościelnej nie utrzymującej pełnej jedności z Kościołem katolickim. Zawarcie takiego małżeństwa, bez wyraźnego zezwolenia kompetentnej władzy, jest zabronione (kan. 1124; Instrukcja 1986 r., n. 72, 1).

Małżeństwo mieszane w ścisłym znaczeniu nie obejmuje małżeństwa katolika z nieochrzczonym (kan. 1086). Jednak w przypadku zawierania takiego małżeństwa (mieszanego - w szerokim znaczeniu) prawodawca kodeksowy poleca zachować liczne przepisy dotyczące małżeństw mieszanych (zob. kan. 1129). Między małżeństwem mieszanym (mixtae religionis), a małżeństwem strony katolickiej z osobą nieochrzczoną (disparitas cultus) jest wielka różnica. Co do zawarcia małżeństwa mieszanego - istnieje tylko 197 zakaz, podczas gdy w przypadku małżeństwa strony katolickiej z osobą nieochrzczoną - występuje przeszkoda zrywająca.

zrodlo: Prawo małżeńskie Kościoła Katolickiego

a TU jeszcze troche wiecej informacji.


To jest oczywisce, wylacznie litera prawa, w jaki sposob natomiast owe formalnosci sa zalatwiane, zalezy juz od czlowieka i jego nastawienia.
Kiedys znalazlam w jakims wywiadzie slowa ksiedza, ktore bardzo mi sie spodobaly i calkowicie sie z nimi zgadzam:

...małżeństwa mieszane wymagają większej dojrzałości od obu stron. Konieczna jest tu zdolność rozumienia zarówno własnej tożsamości, jak również tożsamości, religii, mentalności i obyczajów drugiej strony. Respektowanie i kochanie osoby pochodzącej z „innego” świata w sensie wiary, tradycji i mentalności, wymaga dłuższego czasu przygotowania do małżeństwa. Tu nie wystarczy zauroczenie emocjonalne. Zwykle dopiero wtedy, gdy przechodzimy z zakochania w dojrzałą miłość, zauważamy, że mamy różną mentalność, różne tradycje, różne środowiska, która mają wpływ na nasze postępowanie.

(...)
Małżeństwa mieszane mogą być udane i szczęśliwe, jeśli obie strony okażą się dojrzałe i jeśli dadzą sobie czas przed ślubem na pogłębione poznanie drugiej osoby i jej filozofii życia. Jedyną barierą w zawarciu małżeństwa jest różnica miłości, a nie różnica wyznania czy religii.

pozdrawiam

[Opiumalfa]

dziewczyny!!A jak wyglada sprawa małżeństwa z Belgiem?Chodzi mi o kilka spraw. Chcialabym zeby przysięga była po polsku i francusku, da sie tak zrobic?I zeby czytania czytała rodzina w dwoch jezykach. Nie wiecie czy to jest mozliwe?I gdzie szukac takiego ksiedza ktory jeszcze by do tego poprowadził msze po ang?A jak to wyglada z naukami?

[Mohini]

Napisane przez Opiumalfa

dziewczyny!!A jak wyglada sprawa małżeństwa z Belgiem?Chodzi mi o kilka spraw. Chcialabym zeby przysięga była po polsku i francusku, da sie tak zrobic?I zeby czytania czytała rodzina w dwoch jezykach. Nie wiecie czy to jest mozliwe?I gdzie szukac takiego ksiedza ktory jeszcze by do tego poprowadził msze po ang?A jak to wyglada z naukami?

w naukach teoretycznie powinniscie uczestniczyc oboje, ale.... nauki wcale nie sa obowiazkowe, to zwyczaj ktory stal sie wymogiem, ale brak nauk nie moze byc przeszkoda dla malzenstwa!

Co do czytan w roznych jezykach, to zalezy juz tylko od przychylnosci ksiedza mysle, ze z przysiega jest podobnie (ale tu pewna nie jestem).
Z ksiedzem co mowi po angielsku raczej wiekszych problemow miec nie powinnas.

I jeszcze raz zareklamuje forum, do ktorego link mam w podpisie, tam znajdziesz wiele wiecej na temat

[tinkaaa]

Mohini, moj narzeczony jest ateista, wiec w naszym przypadku bedzie to rzeczywiscie slub jednostronny. Natomiast dyspensa nie byla potrzebna. Slub koscielny bierzemy w Polsce, a cywilny w Niemczech. Po wzieciu slubu cywilnego w Niemczech, idziemy z zaswiadczeniem do Kosciola Polskiego w Niemczech i na jego podstawie dostaniemy tzw. licencje, ktora pozwala kazdemy ksiedzu udzielic nam w Polsce slubu.
Tak to wyglada w naszym przypadku.

Pozdrawiam

[Mohini]

Napisane przez tinkaaa

Mohini, moj narzeczony jest ateista, wiec w naszym przypadku bedzie to rzeczywiscie slub jednostronny. Natomiast dyspensa nie byla potrzebna. Slub koscielny bierzemy w Polsce, a cywilny w Niemczech. Po wzieciu slubu cywilnego w Niemczech, idziemy z zaswiadczeniem do Kosciola Polskiego w Niemczech i na jego podstawie dostaniemy tzw. licencje, ktora pozwala kazdemy ksiedzu udzielic nam w Polsce slubu.
Tak to wyglada w naszym przypadku.

Pozdrawiam

Licencja to co innego niz dyspensa. Licencja potrzebna jest takze w Polsce, jesli chce slub w inej, niz moja parafii.... Bardzo mnie dziwi, ze nie potrzebujecie dyspensy, nie wiem jak to sie Wam udalo zalatwic. Moze sprawe jednak zmienia fakt, ze poczatek zalatwiania jest w Niemczech... bardzo cenne byloby dla mnie gdybys mogla dowiedziec sie czegoc wiecej...
Sprawdzalam w niemieckim KPK.... zapis brzmi oczywiscie identycznie, ale moze prawo jest tam inaczej interpretowane... nie wiem, tak kombinuje, w kazdym razie jesli mozesz sprawdz prosze na jakiej zasadzie nie potrzebujecie dyspensy

[kaem]

Witam. Wertuję ten wątek już jakiś czas... Bardzo przydałaby mi się pomoc, gdyż nie jestem do końca pewna, jak to jest ....

Sprawa wygląda tak, planuję we wrześniu wziąć ślub cywilny w Polsce. Ja - obywatelstwo polskie, on - obywatelstwo niemieckie i obywatelstwo polskie.
Mamy dostarczyć takie dokumenty: ja - odpis skrócony aktu urodzenia, dowód, on - odpis skrócony aktu urodzenia, dowód, skrócony odpis aktu małżeństwa z adnotacją o rozwodzie. No i wydaje się, że wszystko jest proste. Ale mam takie pytania:
- czy musimy w urzędzie niemieckim przed wrześniem składać jakieś papiery? urzędnicy niemieccy się trochę plączą i w zasadzie wychodzi na to, że chcą od nas takich papierów jakie wymagane przy zawieraniu ślubu w Niemczech (ode mnie np. zupełny odpis aktu urodzenia, apostille, potwierdzenie zameldowania, paszport, potwierdzenie o braku przeciwskazań do zawarcia związku, od niego-masę innych).
- Czy rzeczywiście zanim pobierzemy się w Polsce musimy urzędowi w Niemczech dostarczyć te papiery?
- A może dopiero po naszym ślubie w Polsce mamy je tam dostarczyć?
- A może wcale nie musimy?
- Może wystarczy po ślubie tylko przedłożyć w urzędzie niemieckim przetłumaczony akt ślubu? (a może nie trzeba go tłumaczyć jeśli dostaniemy go na druku miedzynarodowym - o takim przeczytałam w jednej z wypowiedzi na forum).
Ratunku...

Będę wdzięczna za informacje.
Z góry dziękuję.

[marta.t17]

Witam serdecznie!!!
Ja rownież jestem w podobnej sytuacji. A mianowicie. Biorę slub ze Słowakiem.
Ślub bierzemy w Polsce w październiku. Jako takich problemów ani w Urzędzie ani w kościele nie mieliśmy. Poszło Nam naprawde gladlo. Mój narzeczony mowi dobrze po polsku więc nigdzie tłumacza nie potrzebujemy.
Ale mam inny problem. Otóz jestm rowniez w początkowej ciąży. Moj partner jest w Anglii i zbiera kaske na ślub, ja tam z pracy musiałam zrezygnować i wróciłam do Polski. Mój problem jest taki, że tak naprawde to niewiemy gdzie po slubie bedziemy mieszkac. Ja chcialabym zostac w Polsce, mój partner nie ma co do tego pomyslu żadnycha oporów, ale boje się, że nie damy sobie rady jeśli chodzi o prace i zarobki. Dobrze wiemy, że nie są one w Polsce za wysokie a poza tym wiem, że jest mnóstwo formalnosci i opłat miesięcznych żeby obcokrajowiec pracował w Polsce. Czy któraś z Was jest w atkiej sytuacji??? Bardzo proszę o radę. Do Anglii raczej wracać bym nie chciała a u niego mieszkać w kraju?Hmm sama nie wiem. Tam jest taka sama bieda jak i u nas.
Pozdrawiam Was serdecznie

[joasia65]

Napisane przez kaem

Witam. Wertuję ten wątek już jakiś czas... Bardzo przydałaby mi się pomoc, gdyż nie jestem do końca pewna, jak to jest ....

Sprawa wygląda tak, planuję we wrześniu wziąć ślub cywilny w Polsce. Ja - obywatelstwo polskie, on - obywatelstwo niemieckie i obywatelstwo polskie.
Mamy dostarczyć takie dokumenty: ja - odpis skrócony aktu urodzenia, dowód, on - odpis skrócony aktu urodzenia, dowód, skrócony odpis aktu małżeństwa z adnotacją o rozwodzie. No i wydaje się, że wszystko jest proste. Ale mam takie pytania:
- czy musimy w urzędzie niemieckim przed wrześniem składać jakieś papiery? urzędnicy niemieccy się trochę plączą i w zasadzie wychodzi na to, że chcą od nas takich papierów jakie wymagane przy zawieraniu ślubu w Niemczech (ode mnie np. zupełny odpis aktu urodzenia, apostille, potwierdzenie zameldowania, paszport, potwierdzenie o braku przeciwskazań do zawarcia związku, od niego-masę innych).
- Czy rzeczywiście zanim pobierzemy się w Polsce musimy urzędowi w Niemczech dostarczyć te papiery?
- A może dopiero po naszym ślubie w Polsce mamy je tam dostarczyć?
- A może wcale nie musimy?
- Może wystarczy po ślubie tylko przedłożyć w urzędzie niemieckim przetłumaczony akt ślubu? (a może nie trzeba go tłumaczyć jeśli dostaniemy go na druku miedzynarodowym - o takim przeczytałam w jednej z wypowiedzi na forum).
Ratunku...

Będę wdzięczna za informacje.
Z góry dziękuję.

Jezeli chcecie wziąć slub w Polsce to dlaczego niby macie składac dokumenty w Niemczech bo nie bardzo rozumiem ??

[sylwiaforever27]

Witajcie Dziewczyny

Chcialabym podjac watek slubu z obcokrajowcem, gdyz ja sama we wrzesniu 2008 roku bede najszczesliwsza panna mloda na swiecie laczac sie z moim ukochnym na kobiercu slubnym (anglik). I chcialabym zapytac sie czy moze sa jakies kolezanki z doswiadczeniami slubno-weselnymi z obcokrajowcami? Jak wygladala ceremonia zaslubin i jak wesele? My planujemy slub i wesele w moim miesie rodzinnym w augustowie , mieszkamy w anglii, i chcemy polaczyc polskie piekne tradycje z angielskimi .

[Opiumalfa]

Jest to watek skierowany w wiekszości ale nie tylko do obecnych juz ŻON, z racji tego, ze szukam dizewczyn, ktore poślubiły obcokrajowca w Polsce, w kościele, lub, które mają zamiar to zrobić.
Interesuje mnie nie tylko strona prawna, bo to zalezy od kraju, ale przede wszystkim jak to zroganizować w KOŚCIELE, jeżeli pan młody nie mowi po polsku itp. W jakim języku msza, co z przysięgą, naukami, zapowiedziami itp??
Jak z przygotowaniami?zaproszen ia, zwyczaje ślubne dwoch krajów?

Interesuje mnie to o tyle, ze moj wybranek (jeszcze nie narzeczony) jest obcokrajowcem i nie wyobrazam sobie zycia z innym, rozmawialismy o slubie no i jak cos to tylko w POlsce, stad moje pytania!!

Zapraszam do zwierzenia sie z waszych sytuacji!! Bardzo mnie to ciekawi!1

szkoda ze moj watek został podłączony pod ten, bo moje zalozenie bylo inne niz panuje na tym watku

[sylwiaforever27]

jesli to cos pomoze, wiem ze chcesz iadomosci od zon, a ja jestem dopiero przyszla zona, ale jesli chodzi o formalnosci to my wszystkich musimy dokonac w anglii, kurs dla narzeczonych i sporo jest pracy papierkowej, ksiadz w anglii zalamal sie.
Nasza ceremonia slubna bedzie w wiekszosci po polsku z tym ze chcemy czytania wprowadzic w obu jezykach . nie weim jeszcze jak z przysiega bedzie , moj narzeczony nie mowi po polsku , wiec nad tym jeszcze myslimy.
Zycze powodzenia z przyszlym narzeczonym.

[Mijalea]

Ja jestem juz po slubie koscielnym, z obcokrajowcem w Polsce.
nie bylo duzo zalatwiania, jedynie zaswiadczenie dla polskiego ksiedza i takie dokumenty typu swiadectwo chrztu itp., jakie daje sie przy normalnym slubie.
Msza byla prowadzona przez ksiedza, ktory mowil w dwoch jezykach, to samo z przysiega.Maz powtarzal po nieiecku, ja po polsku.
Zadnych problemow nie bylo, wspomnienia sa naprawde mile...
trzeba po prostu wybrac sie do swojego ksiedza i porozmawiac, bo zapewne kazdy patrzy na to z innej strony.

Moj proboszcz sciagnal ksiedza wykladowce z seminarium, ktory goscinnie porowadzl msze, a zrobil to tak, ze ewangelia i niektore elementy byly w dwoch jezykach i zmiesicl sie w 45 minutach

Jesli chodzi o nauki, to nie mielismy zadnych
moj ksiadz przymknal na to chyba oko, bo powiedzial, ze skoro mieszkam za granica i naleze do innej parafii, to tu powinnam miec nauki. Nie chcial nawet zaswiadczenia. To samo z zapowiedziami.

[Opiumalfa]

sylwiaforever-nie tylko od zon!!!! bede wdzieczna za kazde info!!od przyszlych zon i obecnych!!
mijalea-dzieki wielkie
no wlasnie..znlezc ksiedza to jest wyczn, ale czy to Ty musialas w wiekszości go szukac czy proboszcz dobrowolnie CI go sciagnal??
czyli msza byla w dwoch jezykach??
moze macie jakies filmiki z koscielnego, starsznie bym chciala cos takiego zobaczyc!!!

jakby co bede Cie dreczyc pytaniami

buzka

[Mijalea]

Ni ma sprawy

Wlasciwie to u nas poszlo wsszytko gladko, poszlismy do mojego proboszcza zglosic slub, on podrapal sie po czole i stwierdzil, ze najlepiej byloby zarowno dla nas i dla gosci, gdyby msza byla w 2 jezykach...no i powiedzial, ze zalatwi ksiedza. My nie musielismy sie martwic. Jestem mu za to naprawde wdzieczna, bo msza wypadla pieknie. mam jedynie filmik amatorski i nie z calej mszy. Ale przebiegalo to tak mniej wiecej, ze powitanie gosci i ewangelia byly w 2 jezykach, no i przysiega Nie pamietam dokladnie (emocje) no i cos na zakonczenie mszy tez bylo w obu.

[Nudeline]

Opiumalfa, u nas bylo tak: nauk zadnych, ksiadz przymknal oko
Msza byla ogolnie po polsku, ale oprocz polskiego ksiedza byl obecny takze niemiecki,
ktory takze wyglosil krotka mowe. Czytania byly w dwoch jezykach: moj tata czytal po polsku, tata meza - po niemiecku. Przysiega byla po polsku, ale na pewno inaczej tez jest mozliwe (wiem ze ksieza maja ksiazke gdzie sakrament malzenstwa jest przynajmniej w 6 jezykach, widzialam), u nas bylo po polsku na zyczenie mojego meza). Organista zaspiewal 2-3 piesni tez po niemiecku. Porozmawiaj ze ksiedzem!
Powodzenia!

[Opiumalfa]

dzieki dziewczyny!!mijalea-wiec CALA msza NIE byla w dwoch jezykach, tylko te elementy ktore wymienilas??

nudeline-dzieki,
sylwiaforever, nudeline, mijaleas-gdzie bralyscie slub w polsce?w jakim miesice?

[Mijalea]

Opiumalfa
Cala msza nie, bo to by zajelo 2 godziny
Nie pamietam dokladnie, ale ksiadz zrobil to jakos tak zgrabnie, ze goscie byli bardzo zadowoleni.
Najwazniejsze elementy typu ewangelia, czytanie i przysiega z tego co pamietam byly w 2 jezykach napewno. I caly obrzadek zwiazany z przysiega czyli te 3 pytania, i przysiega No i ksiadz oczywiscie korzystal z dwoch ksiag, polskiej i niemieckiej. A slub bralam w trojmiescie.

[Opiumalfa]

dzieki mijalea

a jak bylo z tradycjami?czy polska i niemiecka roznia sie od siebie bardzo? mam na mysli tradycje i sposob przygotowania wesela?

[Mohini]

Napisane przez Mijalea

to samo z przysiega.Maz powtarzal po nieiecku, ja po polsku.

Hmmm wlasnie sie nad tym zastanawiam sama nie wiem Slyszalam tez o wersji, ze cala przysiega przez obie strony byla powiedziana w obu jezykach, czyli w sumie 2 razy ...
Na razie sklaniam sie jednak ku wersji, tylko po polsku, mam maly metlik w tej kwestji


Co do reszty jednak.... Czytania beda:
1 po polsku - ja
2 po niemiecku - moj narzeczony
Psalm i Ewangelia - po polsku
Dla gosci przygotowalam karteczki z tekstami w 2 wersjach jezykowych, aby kazdy zrozumial wszystko Ksiedzu bardzo sie spodobal ten pomysl

Co do formalnosci sie nie wypowiadam, bo u mnie berdziej skomplikowane - slub jednostronny ale i tak nie bylo zle

[Mijalea]

Napisane przez Opiumalfa

dzieki mijalea

a jak bylo z tradycjami?czy polska i niemiecka roznia sie od siebie bardzo? mam na mysli tradycje i sposob przygotowania wesela?

Wesele bylo polskie...wiec nie wiem jakie sa niemieckie tradycje. Moj maz chcial w Polsce tak jak i ja wiec przygotowywalismy my i moi rodzice Nie szukalismy jakis niemieckich elementow, bylo elegancko i wykwintnie, zroznicowana muzyka od lat 60 po 90te, wiec dla kazdego cos fajnego. Wszystkim sie podobalo, goscie niemieccy byli milo zaskoczeni. U nich raczej taka zabawa by nie przeszla, to inna mentalnosc, a ze byli wsrod mojej rozrywkowej rodzinki to polkneli bakcyla i bawili sie razem

Napisane przez Mohini

Hmmm wlasnie sie nad tym zastanawiam sama nie wiem Slyszalam tez o wersji, ze cala przysiega przez obie strony byla powiedziana w obu jezykach, czyli w sumie 2 razy ...
Na razie sklaniam sie jednak ku wersji, tylko po polsku, mam maly metlik w tej kwestji


Co do reszty jednak.... Czytania beda:
1 po polsku - ja
2 po niemiecku - moj narzeczony
Psalm i Ewangelia - po polsku
Dla gosci przygotowalam karteczki z tekstami w 2 wersjach jezykowych, aby kazdy zrozumial wszystko Ksiedzu bardzo sie spodobal ten pomysl

Co do formalnosci sie nie wypowiadam, bo u mnie berdziej skomplikowane - slub jednostronny ale i tak nie bylo zle

my tez pierwotnie mielismy miec karteczki z tekstem, jak sugerowal ksiadz i ktos z rodziny mial czytac, ale w finale wyszlo inaczej. Moj maz nie mowi po polsku wiec kazdy mowil przysiege w swoim jezyku i uwazam, ze tak jest najlepiej.
Ksiadz nakreslil nam jak to bedzie wygladac ogolnie, jak przy kazdym slubie. Sam nie znal jeszcze szczegolow i jadac na wlasny slub sama nie wiedzialam czego sie spodziewac Ale jak weszlam do pieknie przystrojonego kosciola (to tez praca proboszcza) i uslyszalam trabke i organy to zmieklam..bylo pieknie!