mój facet wchodzi na stronki porno

[Agaaa-a]

Mój Tz tez ogląda , ma zdjecia pań wszedzie, w laptopie, w komórce a nawet w GPS hehe. Szczerze powiedziawszy nigdy mi to nie przeszkadzalo , ja na to nie zwracam uwagi . Dla mnie to jest tak normalne jak potrzeby fizjologiczne czlowieka (czyt. siusianie). I nigdy nie zrozumiem kobiet , które rozstają się z tego powodu ze swoimi Tz.
Nigdy nie czułam sie z tego powodu mniej atrakcyjna, zaniedbana itp.
Dla mnie to szukanie problemu na siłę.

[mashka]

Napisane przez Agaaa-a

Mój Tz tez ogląda , ma zdjecia pań wszedzie, w laptopie, w komórce a nawet w GPS hehe. Szczerze powiedziawszy nigdy mi to nie przeszkadzalo , ja na to nie zwracam uwagi . Dla mnie to jest tak normalne jak potrzeby fizjologiczne czlowieka (czyt. siusianie). I nigdy nie zrozumiem kobiet , które rozstają się z tego powodu ze swoimi Tz.
Nigdy nie czułam sie z tego powodu mniej atrakcyjna, zaniedbana itp.
Dla mnie to szukanie problemu na siłę.

Jestem zupełnie tego samego zdania.

[eyo]

Przeczytałam cały watek myśląc o jednym - mój TŻ, kiedyś dawno temu, że ze 2 lata minęły ( razem jesteśmy 4) miał jedną taką gierkę w telefonie.. co się za to wojna zrobiła Jakiś tydzień się nie odzywałam :P
Właśnie o to mi chodziło - napędziłam sie przez to kompleksów ogromnych. Ale to było raz, jeden jedyny - a spędzay ze soba naprawdę dużo czasu, on przede mna nic nie ukrywa na siłę, nie domaga się posiadania własnych tajmenic, układ jest raczej taki że sami sobie na to pozwalamy a nie się domagamy co oboojgu bardzo odpowiada.
Wiem, ze na początku naszego związku robił różne "męskie" rzeczy", wiem że kiedys uwielbiał Pamelę, ale z czasem mówił że już ich nie robi, teraz mówi tez że nie oglada ani takich zdjęc ani filmów ( nie licząc kolegów którzy podbiegną z telefonem i podrzuca jakaś fotkę czy filmik na szybko ) - wierze mu, zreszta nie mam powodow by mu nie ufac, nie jadna nieprzyjemna rzecz potrafil mi juz powiedziec kiedy prosilam o prawde wiec to nie jest kwestia tego ze "nie chce mnie skrzywdzic prawda". Uważam, że u nas to juz raczej kwestia spełnienia, tego że możemy otwarcie mowic o swoich potrzebach bez strachu o to, że ktos sie zezłosci, tego że nigdy tak naprawde nie jestesmy na nie, staramy sie wysluchac i pozwalamy sobie na mowienie bez strachu o fanatazjach. Myśle że właśnie do tego myslismy dojrzec. No i to też chyba kwestia bezproblemowego podejscia w zwiazku do swiatla :P
Wiem też że go nie kreca w ogóle takie laski jakie są w tych filmach, albo brzydkie jak noc, albo z celluitem albo wymalowane, po solarium - dla niego nie ma w tym ani odrobiny atrakcyjnosci.
Faceci są różni, mają różne potrzeb, na pewno nie z każdym uda sie wypracowac taki uklad jaki ja mam ze swoim ale ja ze swojego jestem dumna. Szczerze mowiac gdyby okazalo sie ze on jednak takie filmy oglada to bardzo bym cierpiala, nie mowie mu o tym ale wiem ze on to czuje i wiem ze on szanuje moje uczucia na tyle zeby mnie nie krzywdzic.

[Carmela]

Moj Tz nie wchodzi na porno strony , ani nie oglada zdjec golych lasek ale za to sciaga pornosy ale jakos nie mam do niego zalu bo razem je ogladamy

[xmeggy]

A mój nie ogląda !!! Przynajmniej tak mówi a ja mu wierze; i z tego co wiem nie miał i nie ma z tym problemu.. cieszę się, że dla mnie tego nie robi że jestem dla niego najważniesza i z tego co mówi nie jest mu to w ogóle potrzebne

[coldold]

Proszę nie mówcie, że oglądanie filmów porno leży w męskiej naturze, bo męska natura zaczęła się dużo wcześniej niż powstała kamera.
W związku z tym co przedtem leżało w ich naturze? Oglądanie na żywo takich panienek? Możliwe, a co było jeszcze wcześniej za nim powstały powiedzmy sobie średniowieczne kluby nocne? Mężczyźni albo mieli kochanki, albo zaspokajały je ich własne kobiety. Seks zaspokaja potrzeby, jest przyjemny, po co w takim razie faceci oglądają takie strony, dla przyjemności? No tak, ale jakiego typu? Mój TŻ mówi, że bez miłości nie ma przyjemności, takie jest też moje zdanie.
Co tam kompleksy, których można się przy tych panienkach nabawić, ważniejszy jest cel dla którego ktoś to robi? Bo jeśli mi sprawia przyjemność patrzenie na ciało mojego TŻ, a w momencie gdy go nie ma oglądałabym zdjęcia nagich mężczyzn, to stawiałabym na równi jego i innych. Ludzie nie są zwierzętami, potrafią hamować swoje zapędy, jeśli widzą oczywiście coś w tym złego, ja widzę i mój TŻ też.
xmeggy czyli co Twój TŻ idąc tokiem rozumowania innych nie jest mężczyzną?

[motylek1007]

Napisane przez Carmela

Moj Tz nie wchodzi na porno strony , ani nie oglada zdjec golych lasek ale za to sciaga pornosy

hehe a co to za róznica?

Napisane przez xmeggy

A mój nie ogląda !!! Przynajmniej tak mówi a ja mu wierze; i z tego co wiem nie miał i nie ma z tym problemu.. cieszę się, że dla mnie tego nie robi że jestem dla niego najważniesza i z tego co mówi nie jest mu to w ogóle potrzebne

no właśnie przynajmniej tak mówi mój nie ma "problemu" ze musi wchodzic na takie stronki, ale od czasu do czasu wejdzie i ok, nie widze "problemu".

Ja jestem dla mojego TZ najważniejsza, mimo ze wchodzi na te problemowe stronki

[coldold]

Napisane przez motylek1007

Ja jestem dla mojego TZ najważniejsza, mimo ze wchodzi na te problemowe stronki

A jaki jest cel takich "wejść"? Twoim zdaniem rzecz jasna.

[motylek1007]

moim zdaniem faceci maja inna psychike i odrózniaja sex od miłosci.
To ze popatrzą na sex na stronach porno nie znaczy ze nie kochaja swojej kobiety.
Są wzrokowcami i nie wierze ze nie obejrza sie za kobieta (dyskretnie) lub po prostu popatrzec na te akcje jakie sa w filmikach.
Często, co nie znaczy ze zawsze, ogladajac takie rzeczy wyobrazaja ze robia sobie to ze swoja dziewczyna.

[coldold]

Napisane przez motylek1007

moim zdaniem faceci maja inna psychike i odrózniaja sex od miłosci.
To ze popatrzą na sex na stronach porno nie znaczy ze nie kochaja swojej kobiety.
Są wzrokowcami i nie wierze ze nie obejrza sie za kobieta (dyskretnie) lub po prostu popatrzec na te akcje jakie sa w filmikach.
Często, co nie znaczy ze zawsze, ogladajac takie rzeczy wyobrazaja ze robia sobie to ze swoja dziewczyna.

Twój TŻ Ci to powiedział, bo skoro mają inną psychikę to Ty tego wiedzieć nie możesz. Szanuje Twoje zdanie, ale moje jest inne. Czytałam kiedyś, że w męskiej naturze leży zdradzanie, bo muszą swoją geny przekazać jak największej ilości kobiet po małpach, rozumiesz?
Na taką naturę większość z nas się nie zgodzi, czemu wybiórczo dopuszczamy tę "męską naturę" nie łatwiej potwierdzić, że faceci bywają idiotami (kobiety z resztą też). Mężczyźni są wzrokowcami, ale czy nie mogą patrzeć na ciało swojej ukochanej, oglądać jej zdjęć, co takiego lepszego mają te ze stronek porno? Bo jeśli jest coś lepszego, to po co my?

[motylek1007]

Napisane przez coldold

Twój TŻ Ci to powiedział, bo skoro mają inną psychikę to Ty tego wiedzieć nie możesz. Szanuje Twoje zdanie, ale moje jest inne. Czytałam kiedyś, że w męskiej naturze leży zdradzanie, bo muszą swoją geny przekazać jak największej ilości kobiet po małpach, rozumiesz?

Moj Tz mi tego nie powiedział on sie nie tłumaczył, po prostu kiedys w rozmowie wyszlo ze ogląda i juz.

Możliwe ze jestem taka łaskawa na to, bo sama czasami obejrze

[coldold]

Napisane przez motylek1007

Moj Tz mi tego nie powiedział on sie nie tłumaczył, po prostu kiedys w rozmowie wyszlo ze ogląda i juz.

Możliwe ze jestem taka łaskawa na to, bo sama czasami obejrze

Pytałam o to z tym, że jak ogląda to sobie wyobraża, że ze swoją dziewczyną.
A z jakiego powodu Ty to oglądasz? Przepraszam, ale ja tego trochę nie rozumiem. Jak chcę się podniecić to już mój TŻ wie co zrobić, zna mnie i to jest piękne, ale może ja jestem przedpotopowa.

[motylek1007]

Napisane przez coldold

A z jakiego powodu Ty to oglądasz? Przepraszam, ale ja tego trochę nie rozumiem. Jak chcę się podniecić to już mój TŻ wie co zrobić, zna mnie i to jest piękne, ale może ja jestem przedpotopowa.

niestety nie mam TZ zawsze pod ręką...zeby nie powiedziec ze bywa rzadko

Wie jak mnie podniecic, co na mnie dziala, ale jak jest daleko to cóz, nie zadzownie do niego zeby mnie podniecił

Poza tym czasami takie filmiki umieją rozbudzic fantazje

[coldold]

Napisane przez motylek1007

niestety nie mam TZ zawsze pod ręką...zeby nie powiedziec ze bywa rzadko

Wie jak mnie podniecic, co na mnie dziala, ale jak jest daleko to cóz, nie zadzownie do niego zeby mnie podniecił

Poza tym czasami takie filmiki umieją rozbudzic fantazje

No tak, ale po podnieceniu napięcie trzeba jakoś rozładować.
Nie wierzę, że mężczyźni masturbują się myśląc o swojej kobiecie, po tym jak oglądali film z jakąś seksbombą. A to już dla mnie jak zdrada.

[motylek1007]

Napisane przez coldold

Nie wierzę, że mężczyźni masturbują się myśląc o swojej kobiecie, po tym jak oglądali film z jakąś seksbombą.

nie wiem jak inni, moj tak robi

[Maripossa]

Napisane przez coldold

No tak, ale po podnieceniu napięcie trzeba jakoś rozładować.
Nie wierzę, że mężczyźni masturbują się myśląc o swojej kobiecie, po tym jak oglądali film z jakąś seksbombą. A to już dla mnie jak zdrada.

Ze sie tak wtrace: wolalabys (jesli bys miala wybrac!), zeby twoj facet rozladowywal NAPIECIE ogladajac filmy porno i masturbowac sie przy tym czy zeby poszedl gdzies na miasto i cie FIZYCZNIE zdradzal (mowie tu o przypadku, gdybyscie sie nie widzieli dluzszy czas)?? ja tu widze roznice, i to duza.
Moj M. sciaga troche takich filmow, ale oglada rzadko (sciagnie, polezy na dysku i wywala...wiem, nie widze w tym sensu, sam tez nie widzi, ale tak robi), czasem sam mi cos pusci i mowi: Zobacz! moze my tez tak sprobojemy? i pokazuje jakas pozycje.
Jednak widzial, ze mi to przeszkadzalo... jest fotografem-amatorem wiec kilka razy robil mi taka...goraca sesje foto ma te zdj.na dysku i sam mowi, ze czesto oglada jak sie dlugo nie widzimy
tak wiec jakies wyjscia sa, zeby nie ogladac tych filmow i stron.

Jednak nie przyrownywalabym tych filmow do fizycznej zdrady z inna kobieta

[coldold]

Napisane przez motylek1007

nie wiem jak inni, moj tak robi

To masz szczęście.

Napisane przez Maripossa

Ze sie tak wtrace: wolalabys (jesli bys miala wybrac!), zeby twoj facet rozladowywal NAPIECIE ogladajac filmy porno i masturbowac sie przy tym czy zeby poszedl gdzies na miasto i cie FIZYCZNIE zdradzal (mowie tu o przypadku, gdybyscie sie nie widzieli dluzszy czas)?? ja tu widze roznice, i to duza.
Moj M. sciaga troche takich filmow, ale oglada rzadko (sciagnie, polezy na dysku i wywala...wiem, nie widze w tym sensu, sam tez nie widzi, ale tak robi), czasem sam mi cos pusci i mowi: Zobacz! moze my tez tak sprobojemy? i pokazuje jakas pozycje.
Jednak widzial, ze mi to przeszkadzalo... jest fotografem-amatorem wiec kilka razy robil mi taka...goraca sesje foto ma te zdj.na dysku i sam mowi, ze czesto oglada jak sie dlugo nie widzimy
tak wiec jakies wyjscia sa, zeby nie ogladac tych filmow i stron.

Jednak nie przyrownywalabym tych filmow do fizycznej zdrady z inna kobieta

Zdrada to zdrada, nie chcę mieć partnera wiernego tylko dlatego, że nie ma okazji mnie zdradzić lub dlatego, że widujemy się codziennie, co za dziecinne podejście, mój TŻ jest mi wierny, bo mnie kocha i nie szuka przygód gdzie indziej.
Niektórzy nawet uważają, że psychiczna zdrada jest gorsza od tej fizycznej. Ja nie chcę być zdradzana w żaden sposób, i nie będę 24h na dobę przy TŻ z obawy przed tym, że akurat poczuje chęć na seks, a mnie w pobliżu nie będzie. Ja póki kocham TŻ nie mam ochoty na zdradę, on też nie ma.

[TmargoT]

a może traktują ją jako podręcznik do nauki?ja kiedyś tez rozmawiałam o tym z meżem-z ciekawości.wiem,że on ogląda te filmy ,ale bedąc w trasie.pomaga mu to wyładować się...w domu tego nie robi,albo wtedy kiedy nie widze.we wcześniejszej rozmowie powiedzialam mu ,że mnie to razi i proszę,abym nie wiedzialka o tym i juz.a po co sobie głowe zaprzątać.pogadajcvie ze swoimi.ciężko jest byc ze sobą myśląc ,że on znów ogląda.to tak jabyście ciągle myslały,że on was zdradzi fizycznie.
co oczy nie widzą,to sercu nie żal.a natury męskiej nie zmienicie-głową muru nie rozbijecie.:zlo :

[Wyrak]

Ostatnio powiedziałam mu że jak zobacze że wszedł na jakąś stronkę to nie będzie miał przez 2 tyg sexu

"Zdrowe" "rozwiązanie" "problemu". Jeśli traktujesz seks jako narzędzie kary/nagrody dla swojego faceta, bądź argument przetargowy, to współczuję Twojemu facetowi. Swoją drogą - wiesz kto traktuje seks jak towar?

Do koleżanki coldold - owszem, oglądanie takich rzeczy leży w męskiej naturze, gdyż mężczyźni to przeważnie wzrokowcy i szukają bodźców wzrokowych. Podejście pań jest różne - niektóre traktują to jako zdradę, więc od razu napiszę, że 9/10 facetów tego jako zdrady nie traktuje i pewnie duża część z nich jest i będzie wierna.

Jeśli chodzi o niską samoocenę - panowie nie szukają substytutów, nie oglądają porno, gdyż uważają, że ich partnerka jest nieatrakcyjna. Z kolei, ze strony kobiety, można to czasem po prostu partnerowi wyrazić wprost i o tym porozmawiać.

Kobiety oglądające strony/filmy porno - już się spotkałem, nie widzę w tym nic zdrożnego, zresztą jedna pani z którą się spotykałem miała na dysku całkiem ciekawą kolekcję, a była zupełnie normalną dziewczyną bez żadnych odchyłów.

Kolejna kwestia - miłe panie, nieraz faceci, szczególnie Ci mniej doświadczeni, mogą się czegoś nauczyć, z korzyścią dla Was.

Oglądanie takich rzeczy po kryjomu wynika z faktu, że jest to traktowane jako temat tabu i zachowań niektórych pań opisanych w temacie. Może się zdarzyć, że panowie chcieliby większego urozmaicenia w łóżku i wówczas warto o tym porozmawiać (czy i na ile takie urozmaicenie nastąpi, to już inna sprawa, wiadomo nic nie robić wbrew sobie). Można też takie zachowania "oswoić", oglądając razem, bądź używając nawet jako element gry wstępnej, nie mówię przy tym, że ma to być od razu "strzyżenie owiec" tj. mega-hard-core filmy, lecz jakaś erotyczna zawartość. Czasem może to ubogacić życie erotyczne, jeśli partnerzy zdecydowaliby się wprowadzić jakieś pomysły w życie. Oczywiście - jak już mówiłem, nic na siłę, nic wbrew sobie.

Jeśli nie jest się skłonnym do zaakceptowania takich zachowań, to odradzam a) robienie awantur (bo facet ma poczucie, że jest awantura o nic) b) szlaban na seks (bo to jest chore, jeśli się seks traktuje jak argument przetargowy) c) odwetu w postaci oglądania facetów itd. (bo większości panów to nie ruszy, a potraktują to jako przyzwolenie na oglądanie porno). Polecam szczerą rozmowę, podzielenie się obawami nt. własnej atrakcyjności w świetle takich zachowań, traktowania tego jak zdradę itd. - po prostu, szczerze i otwarcie o tym porozmawiać.

Na koniec - odrobina wyrozumiałości miłe panie - jeśli się porozmawia z lubym i on sobie po tym 1 w miesiącu wejdzie na taką stronę, zamiast 1 w tygodniu, to można chyba przymknąć oko, czyż nie?

[Nusia7]

Napisane przez Wyrak

Oglądanie takich rzeczy po kryjomu wynika z faktu, że jest to traktowane jako temat tabu i zachowań niektórych pań opisanych w temacie. Może się zdarzyć, że panowie chcieliby większego urozmaicenia w łóżku i wówczas warto o tym porozmawiać (czy i na ile takie urozmaicenie nastąpi, to już inna sprawa, wiadomo nic nie robić wbrew sobie). Można też takie zachowania "oswoić", oglądając razem, bądź używając nawet jako element gry wstępnej, nie mówię przy tym, że ma to być od razu "strzyżenie owiec" tj. mega-hard-core filmy, lecz jakaś erotyczna zawartość. Czasem może to ubogacić życie erotyczne, jeśli partnerzy zdecydowaliby się wprowadzić jakieś pomysły w życie. Oczywiście - jak już mówiłem, nic na siłę, nic wbrew sobie.

Zgadzam się całkowicie
Zresztą faceci często oglądają porno po kryjomu, bo właśnie boją się reakcji swoich partnerek Ja wolę wiedzieć, że mój facet to robi, niż ciągle o tym myśleć.

c) odwetu w postaci oglądania facetów itd. (bo większości panów to nie ruszy, a potraktują to jako przyzwolenie na oglądanie porno).

Potwierdzam. Jak jeszcze był czas, kiedy trochę mnie raniło oglądanie porno przez mojego TŻ-a, to właśnie w ten sposób chciałam jakoś na niego wpłynąć (pomyślałam, że jak mu powiem, że też sobie pooglądam nagich facetów, to będzie zazdrosny - jak ja - i przestanie). A on tylko się ze mnie śmiał Na szczęście ten problem już dawno zniknął.

[Maripossa]

Zgadzam sie z Wyrak co po czesci wyrazilam w mojej wczesniejszej wypowiedzi

[amfa25]

coldold - dziwi Mnie Twoje podejście. Uważasz, że Twój TŻ jest Ci wierny?A skąd ta pewność? Bo tak mówi?Tak czujesz? Nie ma Faceta, który nie myśli o innych kobietach, o ich ciele - to wynika z ich budowy mózgu. Powołujesz się na powiązania człowieka z małpami (nie sądzisz, że żeby wypowiadać się w tej kwestii trzeba mieć rozbudowaną wiedzę antropologiczną?p.s. do Twojej informacji człowiek pochodzi od Australopiteka, który nie był małpą). Chłopcy mają mniej połączeń nerwowych pomiędzy pólkulami, stąd nie widzą pewnych problemów. Nie uważam oglądania tego typu filmów za zdradę - wręcz przeciwnie można sie wielu rzeczy nauczyć i podszkolić technikę. Kobiety też oglądają takie filmy - czy też są małpami? Czy nie potrafią kontrolować swoich popędów? Zastanów się nad tym Faceci muszą rozładować swoje napięcie - chyba lepiej żeby robili to sami? Pozdrawiam wszystkie wizażanki.

[leuwen]

Napisane przez amfa25

Faceci muszą rozładować swoje napięcie - chyba lepiej żeby robili to sami? Pozdrawiam wszystkie wizażanki.

Sami??? To Ty nie wiesz ze od tego sie ślepnie?

[perseusz]

Ej no to ja dziwny jestem...
patrzę w majtki facet, patrzę na forum nie facet,
oglądam strony porno, jak najbardziej, ale tylko jeśli nie jestem w związku, gdyby moja dziewczyna mi to zaproponowała to bym obejrzał ale bez jej zgody bym tego nie zrobił,
a co nas tam kręci?
inny punkt widzenia, to że można obejrzeć kobietę podczas stosunku z innej strony (dla tego faceci lubią lustra)
poza tym kobiety są tam bardziej śmiałe, mają otwarte oczy, nie gaszą światła, nie wstydzą się swojego ciała,
to działa na faceta.

[xmeggy]

Wiesz dla mnie jest najcudowniejszym mezczyzną na świecie 1000000000000000000 %
właśnie dla tego..co to za stwierdzenie, ze taka ich natura.. on wie, ze mi to strasznie przeszkadza..a jestem dla niego ważniejsza niz jakies dla mnie ohydne filmy/

[coldold]

Napisane przez amfa25

coldold - dziwi Mnie Twoje podejście. Uważasz, że Twój TŻ jest Ci wierny?A skąd ta pewność? Bo tak mówi?Tak czujesz? Nie ma Faceta, który nie myśli o innych kobietach, o ich ciele - to wynika z ich budowy mózgu. Powołujesz się na powiązania człowieka z małpami (nie sądzisz, że żeby wypowiadać się w tej kwestii trzeba mieć rozbudowaną wiedzę antropologiczną?p.s. do Twojej informacji człowiek pochodzi od Australopiteka, który nie był małpą). Chłopcy mają mniej połączeń nerwowych pomiędzy pólkulami, stąd nie widzą pewnych problemów. Nie uważam oglądania tego typu filmów za zdradę - wręcz przeciwnie można sie wielu rzeczy nauczyć i podszkolić technikę. Kobiety też oglądają takie filmy - czy też są małpami? Czy nie potrafią kontrolować swoich popędów? Zastanów się nad tym Faceci muszą rozładować swoje napięcie - chyba lepiej żeby robili to sami? Pozdrawiam wszystkie wizażanki.

Poczytaj co napisałam i wypowiedz się jak zrozumiesz, co to jest ironia
Nie interesuje mnie Twoja opinia, ale opinia mojego TŻ i moja, jestem pewna, że TŻ mnie nie zdradza, nie zmienisz tego.

Napisane przez xmeggy

Wiesz dla mnie jest najcudowniejszym mezczyzną na świecie 1000000000000000000 %
właśnie dla tego..co to za stwierdzenie, ze taka ich natura.. on wie, ze mi to strasznie przeszkadza..a jestem dla niego ważniejsza niz jakies dla mnie ohydne filmy/

Zgadzam się, ale najedzony głodnego nigdy nie zrozumie.

[xmeggy]

Napisane przez amfa25

coldold - dziwi Mnie Twoje podejście. Uważasz, że Twój TŻ jest Ci wierny?A skąd ta pewność? Bo tak mówi?Tak czujesz? Nie ma Faceta, który nie myśli o innych kobietach, o ich ciele - to wynika z ich budowy mózgu. Powołujesz się na powiązania człowieka z małpami (nie sądzisz, że żeby wypowiadać się w tej kwestii trzeba mieć rozbudowaną wiedzę antropologiczną?p.s. do Twojej informacji człowiek pochodzi od Australopiteka, który nie był małpą). Chłopcy mają mniej połączeń nerwowych pomiędzy pólkulami, stąd nie widzą pewnych problemów. Nie uważam oglądania tego typu filmów za zdradę - wręcz przeciwnie można sie wielu rzeczy nauczyć i podszkolić technikę. Kobiety też oglądają takie filmy - czy też są małpami? Czy nie potrafią kontrolować swoich popędów? Zastanów się nad tym Faceci muszą rozładować swoje napięcie - chyba lepiej żeby robili to sami? Pozdrawiam wszystkie wizażanki.

Wiesz ja uważam ze jak sie naprawde kocha to sie nie mysli... ja nie myśle o innych facetach.. bo po co jak mam tego jednego wymarzonego..na tym polega miłość..

[coldold]

Napisane przez xmeggy

Wiesz ja uważam ze jak sie naprawde kocha to sie nie mysli... ja nie myśle o innych facetach.. bo po co jak mam tego jednego wymarzonego..na tym polega miłość..

To też kwestia charakteru, ja mam TŻ, który, mówi, że w prawdzie zauważa atrakcyjność innych kobiet, ale przyglądać się im nie ma potrzeby, bo ma mnie. Ja mam tak, że gdy dosięgnie mnie jakaś głupia myśl o innym to mi się niedobrze robi, najpiękniejszy i najwspanialszy jest mój ukochany, nikt więcej mi się nie podoba.

[Nusia7]

Napisane przez perseusz

poza tym kobiety są tam bardziej śmiałe, mają otwarte oczy, nie gaszą światła, nie wstydzą się swojego ciała,
to działa na faceta.

Ja jakoś nie jestem nieśmiała, mam otwarte oczy podczas kochania się z TŻ-em, nie gaszę światła, a u siebie w pokoju mam szafę z lustrami od podłogi do sufitu na pół ściany. I jakoś nie gram w porno Czyżby ze mną było coś nie tak? Czasem mnie dziwią niektóre komentarze

[jesterka]

Napisane przez Cheek

Oczywiście że bym zerwała ! Wybacz, ale dla mnie to nie jest blahy powód. A wręcz w pewnym sense uważam to za zdradę !!!! Bo co , niby tylko patrzy ? a gdyby w barze ze striptizem klientka machała przed Twoim kolesiem gołą dupą i masowała się po .... to co, wszystko ok, bo "on tylko patrzy " ??? Widzisz moja droga, ja mam urodę i figurę jak trzeba, wszyscy koledzy mówią że ma mega szczęście, więc jeżeli woli oglądać jakieś gołe dziwki w necie, to proszę bardzo, droga wolna.

taaaa, faktycznie koles ma MEGA szczescie)))))))))))