BB Cream - hit kosmetykowy na azjatyckim rynku kosmetycznym!

[Hexxana]

Wpisze sie Wam na szybko bo przyznam,ze ostatnio mam malo czasu i stad tez opoznienia nie tylko na BK
Przyznam,ze nie sadzilam ze wczytywanie sie w zdjecia ze skladami bedzie tak meczace-ciezko.....tymbardziej,ze kazdy skladnik trzeba wziac pojedynczo pod uwage by pozniej ogarnac calosc.
Jedno rzucilo mi sie w oczy,ze praktycznie skladniki powtarzaja sie,zmienia sie jedynie ich kolejnosc a co za tym idzie ilosc i ciezko mi stwierdzic ci siedzi np w Skin Food - Ginko BB Cream sam ekstrakt ginko jest na samym koncu skladu wiec ilosciowo nie ma go tam zbyt wiele.W czolowce kroluje dwutlenek tytanu ktory bedzie odpowiadac za "bielenie" -stanowi tutaj akurat role pigmentu.

Przyznam sie,ze im dluzej nad nimi siedze tymbardziej nie wiem co myslec i bede bardzo ostrozna w wydawaniu opinii poniewaz nie widze super dzialajacych skladnikow,ktore moga byc odpowiedzialne za efekty jakie obiecuje producent.
Takze prosze o troche cierpliowsci bo chce skonsultowac te sprawe z L_V

[tulipanna.]

Napisane przez Hexxana

Wpisze sie Wam na szybko bo przyznam,ze ostatnio mam malo czasu i stad tez opoznienia nie tylko na BK
Przyznam,ze nie sadzilam ze wczytywanie sie w zdjecia ze skladami bedzie tak meczace-ciezko.....tymbardziej,ze kazdy skladnik trzeba wziac pojedynczo pod uwage by pozniej ogarnac calosc.
Jedno rzucilo mi sie w oczy,ze praktycznie skladniki powtarzaja sie,zmienia sie jedynie ich kolejnosc a co za tym idzie ilosc i ciezko mi stwierdzic ci siedzi np w Skin Food - Ginko BB Cream sam ekstrakt ginko jest na samym koncu skladu wiec ilosciowo nie ma go tam zbyt wiele.W czolowce kroluje dwutlenek tytanu ktory bedzie odpowiadac za "bielenie" -stanowi tutaj akurat role pigmentu.

Przyznam sie,ze im dluzej nad nimi siedze tymbardziej nie wiem co myslec i bede bardzo ostrozna w wydawaniu opinii poniewaz nie widze super dzialajacych skladnikow,ktore moga byc odpowiedzialne za efekty jakie obiecuje producent.
Takze prosze o troche cierpliowsci bo chce skonsultowac te sprawe z L_V

Jasne Dziekuje za pamiec

[L_V]

Napisane przez Hexxana

Wpisze sie Wam na szybko bo przyznam,ze ostatnio mam malo czasu i stad tez opoznienia nie tylko na BK
Przyznam,ze nie sadzilam ze wczytywanie sie w zdjecia ze skladami bedzie tak meczace-ciezko.....tymbardziej,ze kazdy skladnik trzeba wziac pojedynczo pod uwage by pozniej ogarnac calosc.
Jedno rzucilo mi sie w oczy,ze praktycznie skladniki powtarzaja sie,zmienia sie jedynie ich kolejnosc a co za tym idzie ilosc i ciezko mi stwierdzic ci siedzi np w Skin Food - Ginko BB Cream sam ekstrakt ginko jest na samym koncu skladu wiec ilosciowo nie ma go tam zbyt wiele.W czolowce kroluje dwutlenek tytanu ktory bedzie odpowiadac za "bielenie" -stanowi tutaj akurat role pigmentu.

Przyznam sie,ze im dluzej nad nimi siedze tymbardziej nie wiem co myslec i bede bardzo ostrozna w wydawaniu opinii poniewaz nie widze super dzialajacych skladnikow,ktore moga byc odpowiedzialne za efekty jakie obiecuje producent.
Takze prosze o troche cierpliowsci bo chce skonsultowac te sprawe z L_V

Mam podobne zdanie. Krem raczej przeciętny. Ekstrakty z herbaty i ginko są faktycznie super-odżywcze,a le niestety są na szarym końcu składu. W ogóle wszystko co cenne dla skóry umieścili na końcu.

Musze tez przestrzec osoby ze skłonnoąścią do zapychania - olej jojoba, który w rzeczywistości jest płynnym woskiem ma spore właściwości komodogenne.

[tulipanna.]

Napisane przez L_V

Mam podobne zdanie. Krem raczej przeciętny. Ekstrakty z herbaty i ginko są faktycznie super-odżywcze,a le niestety są na szarym końcu składu. W ogóle wszystko co cenne dla skóry umieścili na końcu.

Musze tez przestrzec osoby ze skłonnoąścią do zapychania - olej jojoba, który w rzeczywistości jest płynnym woskiem ma spore właściwości komodogenne.

Hmmmmm...To by wyjasnialo dlaczego na dzialanie kremu trzeba poczekac - mam racje? W takim razie poszukam skladu BRTC, ktory jest dermatologiczna firma i poprosze was o przeanalizowanie jeszcze jego. Moze bedzie lepiej. Dziekuje

[Hexxana]

Napisane przez tulipanna.

Hmmmmm...To by wyjasnialo dlaczego na dzialanie kremu trzeba poczekac - mam racje? W takim razie poszukam skladu BRTC, ktory jest dermatologiczna firma i poprosze was o przeanalizowanie jeszcze jego. Moze bedzie lepiej. Dziekuje

L_V chodzilo oto,ze jezeli ma wlasciwosci komodogenne to wiekszosc cer moze zapychac no gdyby aktywne skladniki byly w czolowce skladu to na pewno krem bylby o wiele bardziej skuteczniejszy.

Jednak jezeli masz dostep do innych skladow to wrzuc zobaczymy co tam jest

[tulipanna.]

Napisane przez Hexxana

L_V chodzilo oto,ze jezeli ma wlasciwosci komodogenne to wiekszosc cer moze zapychac no gdyby aktywne skladniki byly w czolowce skladu to na pewno krem bylby o wiele bardziej skuteczniejszy.

Jednak jezeli masz dostep do innych skladow to wrzuc zobaczymy co tam jest

To zrozumialam Chodzilo mi o to, ze jesli te najbardziej odzywcze skladniki znajduja sie na koncu skladu to krem dziala powoli wlasnie z tego powodu. Ale to proba logicznego myslenia tuz po przebudzeniu Zaraz bede szukac


Wklejam sklady tych z BRTC. Tyle, ze jeden to krzaczki na poczatku skladu, wiec rozszyfrowac do konca sie go nie da..

[confused]

Waląc na drugim miejscu w wodzie dwutlenek tytanu niedziwne, że jest efekt wybielający Wątpie, żeby któraś lubiła mieć biały szpachel na buzi Poza tym nie wierzyłabym w ten efekt wybielający... Można wybielić skórę, która jest opalona do naturalnego koloru. Do jaśniejszej może być trudniej Może trochę... Ale od tego sok z cytryny czy ogórek (gdzieś tak czytałam)

3/4 tego składu to paskudztwa... Na końcu pojawiają się dobre składniki, ale w takiej ilości to nawet nasza skóra ich nie poczuje

[tulipanna.]

Napisane przez confused

Waląc na drugim miejscu w wodzie dwutlenek tytanu niedziwne, że jest efekt wybielający Wątpie, żeby któraś lubiła mieć biały szpachel na buzi Poza tym nie wierzyłabym w ten efekt wybielający... Można wybielić skórę, która jest opalona do naturalnego koloru. Do jaśniejszej może być trudniej Może trochę... Ale od tego sok z cytryny czy ogórek (gdzieś tak czytałam)

3/4 tego składu to paskudztwa... Na końcu pojawiają się dobre składniki, ale w takiej ilości to nawet nasza skóra ich nie poczuje

A czy te "paskudztwa" daja stopniowo w trakcie stosowania efekt coraz ladniejszej, gladszej buzi? Bo skoro wiekszosc to paskudztwa a dobroczynnego efektu nie powinno byc widac, to skad w miare uplywu stosowania zanik zmian tradzikowych? Efektu "otynkowania" tez nie uswiadczylam

[Hexxana]

Napisane przez tulipanna.

To zrozumialam Chodzilo mi o to, ze jesli te najbardziej odzywcze skladniki znajduja sie na koncu skladu to krem dziala powoli wlasnie z tego powodu. Ale to proba logicznego myslenia tuz po przebudzeniu Zaraz bede szukac


Wklejam sklady tych z BRTC. Tyle, ze jeden to krzaczki na poczatku skladu, wiec rozszyfrowac do konca sie go nie da..

Patrzac na sklady jakie wkleilas to sa chyba tez same co poszly tez na Bk,nie? bo przyznam,ze ja tez budze sie powoli ze snu

W skladzie,gdzie sa krzaczki na poczatku tez nie widze nic ciekawego na dodatek duza zawartosc miki,ktora moze podrazniac cery naczynkowe,uzyto drazniacego konserwantu ktory przy cerach wrazliwych nie jest mile widziany,ciekawy wyciag roslinny ale znowu na samym koncu.

Drugie zdjecie to mieszanka popularnych emolientow i zarazem zapychaczy choc tutaj ciekawe skladniki zaczynaja sie wyzej i w wiekszych ilosciach,ale to nie znaczy ze jest ich na tyle by mialy okreslone dzialanie.

[Hexxana]

Napisane przez tulipanna.

A czy te "paskudztwa" daja stopniowo w trakcie stosowania efekt coraz ladniejszej, gladszej buzi? Bo skoro wiekszosc to paskudztwa a dobroczynnego efektu nie powinno byc widac, to skad w miare uplywu stosowania zanik zmian tradzikowych? Efektu "otynkowania" tez nie uswiadczylam

Od siebie dodam,ze bardzo podobny efekt mozna uzyskac stosujac No Scar Perle Inkow jes to krem z macicy perlowej,ktory redukuje blizny w tym i po tradziku,swietnie dziala na rozstepy i tez ma wlasciwosci rozjasniajace.

Tak mi sie teraz o tym przypomnialo sama uzywalam w walce z rozstepami i blizna po oparzeniu,na efekt trzeba poczekac ale pomaga

[majade]

Napisane przez Hexxana

W skladzie,gdzie sa krzaczki na poczatku tez nie widze nic ciekawego na dodatek duza zawartosc miki,ktora moze podrazniac cery naczynkowe,uzyto drazniacego konserwantu ktory przy cerach wrazliwych nie jest mile widziany,ciekawy wyciag roslinny ale znowu na samym koncu.

Drugie zdjecie to mieszanka popularnych emolientow i zarazem zapychaczy choc tutaj ciekawe skladniki zaczynaja sie wyzej i w wiekszych ilosciach,ale to nie znaczy ze jest ich na tyle by mialy okreslone dzialanie.

Rzeczywiscie, zamiast tych >wynalazków firmy farmacetycznej< lepiej poczłapać do swojskiej drogerii po Sudocrem, Vitelle i Dermacol i dodatkowo obłożyć sie aloesem uszczkniętym z klatkowoschodowych zasobów sąsiadki. Wyjdzie trochę taniej.

[L_V]

Napisane przez Hexxana

L_V chodzilo oto,ze jezeli ma wlasciwosci komodogenne to wiekszosc cer moze zapychac no gdyby aktywne skladniki byly w czolowce skladu to na pewno krem bylby o wiele bardziej skuteczniejszy.

Jednak jezeli masz dostep do innych skladow to wrzuc zobaczymy co tam jest

Właśnie o to mi chodziło

Napisane przez tulipanna.

To zrozumialam Chodzilo mi o to, ze jesli te najbardziej odzywcze skladniki znajduja sie na koncu skladu to krem dziala powoli wlasnie z tego powodu. Ale to proba logicznego myslenia tuz po przebudzeniu Zaraz bede szukac

Raczej w ogóle nie działa....tych skłądników jest bardzo bardzo malutko

Napisane przez confused

Waląc na drugim miejscu w wodzie dwutlenek tytanu niedziwne, że jest efekt wybielający Wątpie, żeby któraś lubiła mieć biały szpachel na buzi Poza tym nie wierzyłabym w ten efekt wybielający...

...a la teatr Kabuki

Napisane przez tulipanna.

A czy te "paskudztwa" daja stopniowo w trakcie stosowania efekt coraz ladniejszej, gladszej buzi? Bo skoro wiekszosc to paskudztwa a dobroczynnego efektu nie powinno byc widac, to skad w miare uplywu stosowania zanik zmian tradzikowych? Efektu "otynkowania" tez nie uswiadczylam

Chodzi o to, że większośc skłądu to składniki któe tworzą "teksturę" kremu, czyli stabilizatory, emulgatory, silikony - one nie mają absolutnie żadnego wpływu dobroczynnego/wygłądzającego na skórę. Trochę ich w każdym kremie musi być, ale to takie "zpchajdziury". Tymczasem skłądniki reklamowane jako aktywne pałętają się na szarym koncu...i jest ich tu zdecydowanie poniżej 1%.

[Reese]

czyli jednym słowem szkoda pieniędzy

[confused]

Napisane przez L_V;

...a la teatr Kabuki

Napisane przez L_V

Chodzi o to, że większośc skłądu to składniki któe tworzą "teksturę" kremu, czyli stabilizatory, emulgatory, silikony - one nie mają absolutnie żadnego wpływu dobroczynnego/wygłądzającego na skórę. Trochę ich w każdym kremie musi być, ale to takie "zpchajdziury". Tymczasem skłądniki reklamowane jako aktywne pałętają się na szarym koncu...i jest ich tu zdecydowanie poniżej 1%.

Właśnie, L_V napisałaś to o co mi chodzilo Wystarczy wziąć jakikolwiek krem do ręki, żeby zobaczyć te same składniki co tutaj


Jeśli on naprawdę działa to chyba jakaś magia

[Hexxana]

Napisane przez confused

Właśnie, L_V napisałaś to o co mi chodzilo Wystarczy wziąć jakikolwiek krem do ręki, żeby zobaczyć te same składniki co tutaj


Jeśli on naprawdę działa to chyba jakaś magia

Albo efekt placebo

[tulipanna.]

Juz prawie wierze, ze mam fatamorgane Tylko kurcze, cena troche za niska jak na tak intensywna autosugestie...

[agnieska]

Napisane przez tulipanna.

Juz prawie wierze, ze mam fatamorgane Tylko kurcze, cena troche za niska jak na tak intensywna autosugestie...

A tam tulipanno, z tego co pamiętam to np. Colorstay Softflex nie miał najlepszej opinii składowej, a jednak słuzy tylu osobom mi wystarczy to, że ma jasne odcienie, dobrze kryje i nie ma masła shea - jeśli spełni te warunki (co do shea - jeszcze się nie wgłębiałam w składy ) to pewnie za jakiś czas go kupię.
Rozumiem o co chodzi z analizą składu ale dla mnie podkład to podkład. I jeszcze na pocieszenie - spójrz na kosmetyki Lipidea Dermiki: składy zacne, a opinie bardzo niskie.

[tulipanna.]

Napisane przez agnieska

A tam tulipanno, z tego co pamiętam to np. Colorstay Softflex nie miał najlepszej opinii składowej, a jednak słuzy tylu osobom mi wystarczy to, że ma jasne odcienie, dobrze kryje i nie ma masła shea - jeśli spełni te warunki (co do shea - jeszcze się nie wgłębiałam w składy ) to pewnie za jakiś czas go kupię.
Rozumiem o co chodzi z analizą składu ale dla mnie podkład to podkład. I jeszcze na pocieszenie - spójrz na kosmetyki Lipidea Dermiki: składy zacne, a opinie bardzo niskie.

Racje masz Tylko kwestia tego, ze krem jest reklamowany jako - rowniez - 'uzdrawiacz'. Skoro dziewczyny twierdza, ze uzdrawiajace wlasciwosci nie sa mozliwe to efekt troche mija sie z celem...Mojej skorze sluzy, mam nadzieje, ze to nie poczatkowa faza, ktora pod koniec tubki przemieni sie w jakis wysyp-masakre, czy cos innego rownie paskudnego Chcialabym dorwac sklad BB Night na noc, bo jestem nim mocno zainteresowana. Co do Skin Food Gingko - bede zamawiac na pewno

[agnieska]

Napisane przez tulipanna.

Tylko kwestia tego, ze krem jest reklamowany jako - rowniez - 'uzdrawiacz'. Skoro dziewczyny twierdza, ze uzdrawiajace wlasciwosci nie sa mozliwe to efekt troche mija sie z celem...

Dlatego wspomniałam że rozumiem sens takiej analizy ale BB od razu traktowałam jako podkład a nie krem pielęgnacyjny

[frantic]

No dobrze, ale skoro ten krem nie ma absolutnie żadnych substancji poprawiających wygląd buzi, to skąd niby te zdjęcia dziewczyn z wyraźnie ładniejszą cerą? Efekt photoshopa?? No proszę! Ja rozumiem duży sceptycyzm dziewczyn analizujących skład kremu, ale analiza to jedno, a sprawdzenie samemu i przekonanie się o jego działaniu to drugie. To tak jak z zapychaczami - jednego zapcha innego nie.
Tulipanno jeżeli testujesz ten krem i jesteś zachwycona jego działaniem, to naprawdę nie ma sensu z niego rezygnować, tylko dlatego że ktoś napisał "patrząc na skład kremu wnioskuję, że nie pomoże on w niczym". Osobiście radzę nie traktować takich analiz jak wyrocznię, raczej jako wskazówkę i dodatkową informację.
Aha, sugestia by zamiast bb creamu kupić sudocream i dermacol jest conajmniej dziwna... Wtedy dopiero można mieć tynk na twarzy. Zresztą dermacol też wiele osób może zapchać.

[L_V]

Napisane przez frantic

No dobrze, ale skoro ten krem nie ma absolutnie żadnych substancji poprawiających wygląd buzi, to skąd niby te zdjęcia dziewczyn z wyraźnie ładniejszą cerą? Efekt photoshopa?? No proszę! Ja rozumiem duży sceptycyzm dziewczyn analizujących skład kremu, ale analiza to jedno, a sprawdzenie samemu i przekonanie się o jego działaniu to drugie. To tak jak z zapychaczami - jednego zapcha innego nie.
Tulipanno jeżeli testujesz ten krem i jesteś zachwycona jego działaniem, to naprawdę nie ma sensu z niego rezygnować, tylko dlatego że ktoś napisał "patrząc na skład kremu wnioskuję, że nie pomoże on w niczym". Osobiście radzę nie traktować takich analiz jak wyrocznię, raczej jako wskazówkę i dodatkową informację.
Aha, sugestia by zamiast bb creamu kupić sudocream i dermacol jest conajmniej dziwna... Wtedy dopiero można mieć tynk na twarzy. Zresztą dermacol też wiele osób może zapchać.

Musze zaprostestować. Wygłądzenie twarzy jest, ale optyczne i tylko do momentu demakijażu, a to dzięki silikonow, któe wypełniają wszelkei nieróności, zostawiając twarz aksamitnie głądką i równa. W tmy kremie nie ma absolutnie nic, co miałby dobroczynny wpływ na cere i chcę, aby to było jasne. Nie wygładzi skóry w sensie leczniczym. Dla mnie to kasa w błoto.

[tulipanna.]

Napisane przez frantic

No dobrze, ale skoro ten krem nie ma absolutnie żadnych substancji poprawiających wygląd buzi, to skąd niby te zdjęcia dziewczyn z wyraźnie ładniejszą cerą? Efekt photoshopa?? No proszę! Ja rozumiem duży sceptycyzm dziewczyn analizujących skład kremu, ale analiza to jedno, a sprawdzenie samemu i przekonanie się o jego działaniu to drugie. To tak jak z zapychaczami - jednego zapcha innego nie.
Tulipanno jeżeli testujesz ten krem i jesteś zachwycona jego działaniem, to naprawdę nie ma sensu z niego rezygnować, tylko dlatego że ktoś napisał "patrząc na skład kremu wnioskuję, że nie pomoże on w niczym". Osobiście radzę nie traktować takich analiz jak wyrocznię, raczej jako wskazówkę i dodatkową informację.
Aha, sugestia by zamiast bb creamu kupić sudocream i dermacol jest conajmniej dziwna... Wtedy dopiero można mieć tynk na twarzy. Zresztą dermacol też wiele osób może zapchać.

Zastanawialam sie nad tym...I masz duzo racji Uzywajac podkladow czy pudrow nie zwracam uwagi na ich sklad tylko na to, jak zachowuja sie na skorze...Skoro w BB nie ma skladnikow ewidentnie szkodliwych to nie ma sie w ogole nad czym zastanawiac. Moja cera jest podatna na zapchania - nawet filtry Aveny mnie pozapychaly, a ten krem ani przez chwile...Efekt widze w lustrze, zalaczylam z reszta zdjecia owego efektu Nie sa pelne tylko ze wzgledu na to, ze zalezy mi na zachowaniu pewnej prywatnosci. "Bialym szpachlem" predzej moga poszczycic sie dziewczyny oblozone filtrem i skrobia tudziez pudrem. Podklad w zestawieniu z BB kremem tez wypada niekorzystnie - jeszcze nie znalazlam takiego, ktory dawalby efekt jak BB: ladny i naturalny, a testowalam troche tych podkladow W sumie moim ulubiencem jest MAC mineralny, ale to nawilzajaca, delikatna zabaweczka na cieplejsze dni. I cieni pod okiem raczej nie ukryje Co do Dermacolu...Podobal mi sie zart jednej z wizazanek, ze Doda go uzywa - ze wzgledow ekonomicznych, bo sadzac po efektach: tubeczkę na dobę. Ja go kijem nie tykam A TZ po relacji "forumowej" oburzyl sie, ze on widzi efekty i namawia mnie, zebym testowala kolejne kremy - te, ktore chcialam Dlatego z calym szacunkiem do naszych biochemiczek Ja zostaje przy tym kremie, bo jeszcze nie znalazlam lepszego podkladu na twarz.

LV ale moj dziobek pozostaje gladki i bez rozszerzonych porow...Chyba, ze to utrzymujacy sie tyle efekt po stosowaniu Lysanelu przez 3 miesiace

[frantic]

Napisane przez L_V

Musze zaprostestować. Wygłądzenie twarzy jest, ale optyczne i tylko do momentu demakijażu, a to dzięki silikonow, któe wypełniają wszelkei nieróności, zostawiając twarz aksamitnie głądką i równa. W tmy kremie nie ma absolutnie nic, co miałby dobroczynny wpływ na cere i chcę, aby to było jasne. Nie wygładzi skóry w sensie leczniczym. Dla mnie to kasa w błoto.

No czyli to efekt działania photoshopa, tak??

[L_V]

Napisane przez frantic

No czyli to efekt działania photoshopa, tak??

Tak właśnie działąją silikony. Bazują na nich wszystkie produkty typu np. "wypełniacze zmarszczek". Jeśłi chodzi o kremy - jestem na nie. Jeśli chodzi o podkłądy - silikony mogą być, ale fakt, zamierzonym efektem jest taki photoshop - optyczne wygładzenie i wyrównanie nieróności powierzchni skóry.

Gdybyśmy chcieli te np nieróności/ niedokonałeści faktycznie usunąć spod skóry, trzeba by było sięgnąć po produkty mocno złuszczające.

[frantic]

Napisane przez L_V

Tak właśnie działąją silikony. Bazują na nich wszystkie produkty typu np. "wypełniacze zmarszczek". Jeśłi chodzi o kremy - jestem na nie. Jeśli chodzi o podkłądy - silikony mogą być, ale fakt, zamierzonym efektem jest taki photoshop - optyczne wygładzenie i wyrównanie nieróności powierzchni skóry.

Gdybyśmy chcieli te np nieróności/ niedokonałeści faktycznie usunąć spod skóry, trzeba by było sięgnąć po produkty mocno złuszczające.

Ale ja chciała zauważyć jedną ważną rzecz. Zdjęcia Azjatki, która pokazuje efekty działania bb creamu na jej skórze są bez preparatu na twarzy. Ona pisze wyraźnie, że robiąc zdjęcie nie ma nic nałożonego na skórę. Więc bynajmniej nie chodzi tu o optyczną poprawę stanu skóry...

[tulipanna.]

Napisane przez frantic

Ale ja chciała zauważyć jedną ważną rzecz. Zdjęcia Azjatki, która pokazuje efekty działania bb creamu na jej skórze są bez preparatu na twarzy. Ona pisze wyraźnie, że robiąc zdjęcie nie ma nic nałożonego na skórę. Więc bynajmniej nie chodzi tu o optyczną poprawę stanu skóry...

...Nie jest to tez reklama, tylko zdjecia jednej z uzytkowniczek forum identycznego jak wizaz, tylko funkcjonujacego u nich. Dlatego mysle, ze trzeba sie zdystansowac i nie popadac w skrajnosci

[kasia5558]

Zdystansowac sie wobec czego? Składu i faktów, dowodów?

Ja tam zawsze jestem zdystansowana raczej do zdjęć, bo nigdy nie wiesz kto je wkleja i czy to one właśnie nie są po obróbce w fotoszopie...

Natomiast jeśli ktoś chce testować - to super - przynajmniej będziemy mieć opinię wizażanki ;d

[frantic]

Napisane przez kasia5558

Zdystansowac sie wobec czego? Składu i faktów, dowodów?

Ja tam zawsze jestem zdystansowana raczej do zdjęć, bo nigdy nie wiesz kto je wkleja i czy to one właśnie nie są po obróbce w fotoszopie...

Natomiast jeśli ktoś chce testować - to super - przynajmniej będziemy mieć opinię wizażanki ;d

Ech, no właśnie wizażanka testuje i ma dowody w postaci własnego odbicia w lustrze, o czym już parokrotnie tu mówiła.

[tulipanna.]

Napisane przez kasia5558

Zdystansowac sie wobec czego? Składu i faktów, dowodów?

Ja tam zawsze jestem zdystansowana raczej do zdjęć, bo nigdy nie wiesz kto je wkleja i czy to one właśnie nie są po obróbce w fotoszopie...

Natomiast jeśli ktoś chce testować - to super - przynajmniej będziemy mieć opinię wizażanki ;d

Jakich dowodow i faktow? Zdjecia mojej twarzy nie przeszly zadnych przerobek w fotoszopie. Nie naleze do koreanskiej mafii, ktora ma na celu wycisnac pieniadze od biednych polek. Chcialam sie podzielic swoim odkryciem Dziwnie reagujecie - bardzo alergicznie.

[L_V]

Napisane przez frantic

Ale ja chciała zauważyć jedną ważną rzecz. Zdjęcia Azjatki, która pokazuje efekty działania bb creamu na jej skórze są bez preparatu na twarzy. Ona pisze wyraźnie, że robiąc zdjęcie nie ma nic nałożonego na skórę. Więc bynajmniej nie chodzi tu o optyczną poprawę stanu skóry...

Napisane przez tulipanna.

...Nie jest to tez reklama, tylko zdjecia jednej z uzytkowniczek forum identycznego jak wizaz, tylko funkcjonujacego u nich. Dlatego mysle, ze trzeba sie zdystansowac i nie popadac w skrajnosci

A czy te Japonki czy ktoś tam napisały ze wygłądzenie cery to efekt jedynie tego kremu? A co z demakijazem, innymi preparatami (np tonikami dpomukającymi pory), co z supelemtami i dietą, z ochroną p/słoneczną? Ciężko mi uwerzyc ze tak spektakularne efekty można osiągnąc dzięi temu kremikowi a nie całej kuracji...I jak znam naród Japoński, to penie i dieta bogata w Omega-3, super-preparaty do demakijażu na kwasach, i rewelacyjne filtry z wysokim indeksem ppd...