wizazanka kontrowersyjna/wizazanka mila;)

[Wredonisia]

Wizażanki powinny być dla siebie miłe, bo wszystkie jedziemy na tym samym wózku Ale taka "socjologia" forów, że jedni trzymają sie w kupie, a jak ktoś odstaje w dyskusji to kupą na niego z oszczerstwami.


Co dla mnie jest absolutnie nie do przyjęcia: kółka wzajemnej adoracji, w tematach "artystycznych": biżuteria hand-made i moje makijaże, też na metamorfozach. W kółko: jaka jesteś śliczna, chcę taką cerę / figurę, piękna z Ciebie kobieta, cudownie wyglądasz, śliczne, piękne, wspaniałe itp itd, aż zęby bolą.
Niby każdy lubi jak mu sie słodzi, ale lepsza jest konstruktywna dyskusja, a nawet słowo krytyki, niż zagłaskanie na śmierć.
Tym bardziej, że pochlebstwa są często nie na miejscu zupełnie...

Wydaje mi się, że w ten sposób wizażanki chcą zdobyć sympatię innych(lizusy!), ale nie wiem po co

[Luba]

Napisane przez calkiem-spoko

O, a to zaszczyt mnie spotkał
Ja lubię takie osiedlowe słownictwo, literacko się wypowiadać nie będę za bardzo, ale spox - matura z polskiego zdana wzorowo na 5

Na maturze to sie każdy stara... Chodzi o to, żeby poza tym też sie postarać, bo inaczej psu na budę strania rodziców i nauczycieli I wyjdzie na to, że z domu wynosimy tylko telewizor. Zamiast tradycji kulturalnych

Wiecie co? Ja jednak lubię miłe Za duzo mam na głowie w "normalu" zeby tu jeszcze lubic jakieś kontrowersje
Tylko należy jeszcze zapytać co kto rozumie pod pojeciem "miła" i "kontrowersyjna" bo z pewnościa mamy na to inne zapatrywania. Ja moge widzieć koleżankę "X" jako osobę miłą a dla kogos innego bedzie ona niemiła, kontrowersyjna i co tam jeszcze. Wszystko zależy od naszego nastawienia do jakiejś osoby i od jej nastawienia do nas Ale nie zawsze.
Bo jeśli np. ja lubie (przykładowo) Czeskę a ona na mój widok rzyga To dopiero zawijas.
W realnym życiu jakos mozna te sympatie czy antypatie wyczuć, w sieci nie zawsze. To tez ciekawy temat.

[musicman]

Ja też wolę miłe
Z kontrowresyjnych i miłych kojarzę tylko jedną , zupełnie wyjątkową. Reszta może i jest kontrowersyjna ale nie jest miła, a takie osoby kojarzą mi się z głupotą i prostactwem.
NIe umiem tego logicznie wytłumaczyć, ale niewyparzony jęzor kojarzy mi się z głupotą właśnie. Uważam że człowiek mądry wie jak korzystać z języka, że ważny jest umiar i klasa.
Mnie samej zdarza się zachowywać różnie, ale w takich sytuacjach dzwonią mi w głowie starsi i mądrzejsi, których w jakiś tam sposób podziwiam i słyszę w uszach chrzęszczący dysonans.

[Cześka]

Napisane przez Luba

Na maturze to sie każdy stara... Chodzi o to, żeby poza tym też sie postarać, bo inaczej psu na budę strania rodziców i nauczycieli I wyjdzie na to, że z domu wynosimy tylko telewizor. Zamiast tradycji kulturalnych

Wiecie co? Ja jednak lubię miłe Za duzo mam na głowie w "normalu" zeby tu jeszcze lubic jakieś kontrowersje
Tylko należy jeszcze zapytać co kto rozumie pod pojeciem "miła" i "kontrowersyjna" bo z pewnościa mamy na to inne zapatrywania. Ja moge widzieć koleżankę "X" jako osobę miłą a dla kogos innego bedzie ona niemiła, kontrowersyjna i co tam jeszcze. Wszystko zależy od naszego nastawienia do jakiejś osoby i od jej nastawienia do nas Ale nie zawsze.
Bo jeśli np. ja lubie (przykładowo) Czeskę a ona na mój widok rzyga To dopiero zawijas.
W realnym życiu jakos mozna te sympatie czy antypatie wyczuć, w sieci nie zawsze. To tez ciekawy temat.

Ooo pamietałaś o mnie Słodko Nie, to nie na Twój widok mam torsje.

Zresztą już ignora ustawiłam sobie

[calkiem-spoko]

Napisane przez Luba

Na maturze to sie każdy stara... Chodzi o to, żeby poza tym też sie postarać, bo inaczej psu na budę strania rodziców i nauczycieli I wyjdzie na to, że z domu wynosimy tylko telewizor. Zamiast tradycji kulturalnych

No nie, ja żem się na maturze nie musiała starać, nie był to dla mnie wielki wyczyn umysłowy, stara matura była łatwa - jakie to szczęście, że poszłam rok szybciej do szkoły i się na taką załapałam.

E tam, ja tyle obcuje z wyrafinowanym słownictwem na studiach + lektura dodatkowa w postaci "Newsweeka", "Polityki", "Przekroju" (o babskiej prasie w stylu "Twojego Stylu" już nawet nie wspomnę), że gdzieś se muszę odreagować, cobym przeintelektualizowana się nie zrobiła
A poza tym aż tak skandalicznym słownictwem nie operuję, wypraszam sobie
I z domu stary telewizor niedawno wywiózł sobie na stancję mój brat. Chyba już mi teraz to nic do wyniesienia nie zostało

[Luba]

Napisane przez Cześka

Ooo pamietałaś o mnie Słodko Nie, to nie na Twój widok mam torsje.

Zresztą już ignora ustawiłam sobie

Trudno zapomniec, cała poprzednia strona Ciebie pełna A ja może mam sklerozę ale jednak nie aż tak posunietą.
Byłas tylko przykładem. Ale...dobrze, dowiedziałam się, że to nie na mój "widok". Ogólnie rzecz biorąc rózne emocje wzbudzam w ludziach ale jeszcze nikt na mój widok nie wymiotował i chyba wolałabym żeby tak zostało

Spokusia, ja też studiowałam. I wiem jak to wyrafinowane słownictwo wygląda. Dowiedziałam sie że i od kultury trzeba czasem odpocząć. Może przy BB? Zeby sie czasem nie przeintelektualizować.
Masz rację, aż tak źle i skandalicznie z Twoim językiem nie jest. Ale wiesz, ustawiłam ci wysoko poprzeczkę Od kogos takiego jak Ty wymaga sie więcej

[calkiem-spoko]

Napisane przez Luba

Spokusia, ja też studiowałam. I wiem jak to wyrafinowane słownictwo wygląda. Dowiedziałam sie że i od kultury trzeba czasem odpocząć. Może przy BB? Zeby sie czasem nie przeintelektualizować.
Masz rację, aż tak źle i skandalicznie z Twoim językiem nie jest. Ale wiesz, ustawiłam ci wysoko poprzeczkę Od kogos takiego jak Ty wymaga sie więcej

O, nie nie. Big Brothera oglądać na pewno nie będę, gdyż byłaby to obraza dla mojej inteligencji, poniżej pewnego poziomu głupoty nie schodzę, gdyż to mnie po prostu denerwuje. [oh, jak się wywyższam)

Wirtuozem pięknej polszczyzny nie będę na wizazu, bo to tylko forum i takie sobie o życiu Polaków rozmowy przeprowadzamy, to nie eseje na filologii polskiej.

[Cześka]

Napisane przez calkiem-spoko

O, nie nie. Big Brothera oglądać na pewno nie będę, gdyż byłaby to obraza dla mojej inteligencji, poniżej pewnego poziomu głupoty nie schodzę, gdyż to mnie po prostu denerwuje. [oh, jak się wywyższam)

Też tego idioctwa nie oglądam. Ja nie studiowałam, ale mam jeszcze w sobie jakieś ostatki inteligencji i jako takiego słownictwa. Chyba...
Z tego wszystkiego zapomniałam tak na prawdę co chciałam napisać...

[Arethaf]

Napisane przez calkiem-spoko

O, nie nie. Big Brothera oglądać na pewno nie będę, gdyż byłaby to obraza dla mojej inteligencji, poniżej pewnego poziomu głupoty nie schodzę, gdyż to mnie po prostu denerwuje. [oh, jak się wywyższam)

Wirtuozem pięknej polszczyzny nie będę na wizazu, bo to tylko forum i takie sobie o życiu Polaków rozmowy przeprowadzamy, to nie eseje na filologii polskiej.

Na innym forum o Big Brotherze napisałam coś podobnego i wzbudziłam oburzenie "Że zbyt poważnie traktuję temat, że unoszę się, srata tata".

Ja się nie unoszę, po prostu znam swoją wartość

[TmargoT]

ja ogladam Big Brothera i nie czuję sie z tego powodu gorsza,czy odmóżdżona.szanuję zdanie innych co do takich programów.
muszę czasem odreagować dzień bezwiednie gapiąc się w telewizor i pooglądać reality.

[ricca166]

nie lubię kiedy:
-jedna wizażanka coś napisze,a następne po niej powtarzają ,bo chyba nie mają nic ciekawego do powiedzenia;

-wypowiedzi typu kiedy wizażanka zwraca się z prośbą do innych forumowiczek ,bo ma kłopot z TŻ,lub się z nim rozstała,a tu wizażanki odpowiadają (podam przykład),,Oj bardzo mi przykro i żal mi ciebie.Na szczęście my z TŻ nie mamy takiego problemu"--zero taktu

-no i wogóle wyciąganie jakiś spraw z przeszłości/innych wątków i wtedy takie złośliwe wizażanki piszą : niby przypadkiem trafiłam na Twój inny wątek (taa jasnee,moim zdaniem to szperała dotąd na forum aż nie znalazła satysfakconujących ją dowodów żeby oczernić inną wizażankę)

No a tak ogólnie to wolę te które wyrażają swoje zdanie na dany temat i nie idące za głosem tak zwanej ,,większości"-,,bo wszystkie dziewczyny w wątku tak uważają to ja też tak napiszę"

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A to ja coś nowego napiszę Chyba...

Zauważyłam, ze są Wizażanki, które czasem lubię, podoba mi się styl ich wypowiedzi, a czasem - wręcz przeciwnie. Szlag mnie trafia, że te same osoby mogą być tak chamskie, ograniczone czy złośliwe.

[calkiem-spoko]

Napisane przez Arethaf

Na innym forum o Big Brotherze napisałam coś podobnego i wzbudziłam oburzenie "Że zbyt poważnie traktuję temat, że unoszę się, srata tata".

Ja się nie unoszę, po prostu znam swoją wartość

Ja w jakimś wizazowym wątku o BB wyraziłam swoją opinię i zadyma się rozkręciła ze strony fanatyków tego programu, że ho ho. Aż karniaki poleciały (dla mnie też)

[Fresa]

Całkiem-Spoko, Ty nie przegapisz żadnej okazji, żeby się tymi swoimi karniakami pochwalić .
No, ale za to Cię lubię: szczera i skromna .

[calkiem-spoko]

Napisane przez Fresa

Całkiem-Spoko, Ty nie przegapisz żadnej okazji, żeby się tymi swoimi karniakami pochwalić .

Owszem, gdyż ja się kreuję na wizazowego męczennika -> , uciemiężonego przez Złośliwca ->

[Fresa]

Napisane przez calkiem-spoko

Owszem, gdyż ja się kreuję na wizazowego męczennika -> , uciemiężonego przez Złośliwca ->

A będą za to jakieś zaszczyty? nagrody?, może bym Ci konkurencję zrobiła .

[Rena]

Napisane przez ricca166

-wypowiedzi typu kiedy wizażanka zwraca się z prośbą do innych forumowiczek ,bo ma kłopot z TŻ,lub się z nim rozstała,a tu wizażanki odpowiadają (podam przykład),,Oj bardzo mi przykro i żal mi ciebie.Na szczęście my z TŻ nie mamy takiego problemu"--zero taktu

o tym juz bylo na absurdach. Jeszcze pol biedy jak ktos wpadnie na watek o szamponach przeciwlupiezowych by uswiadomic caly swiat, ze lupiezu nie mial, tudziez w temacie jakie pasty wybielajace do zebow sa najskutejsze, bedzie pisac, ze zeby ma bielsze od sniegu.

Ale w delikatnych tematach to raczej mi sie kojarzy z czyms mniej wiecej: "tyle mam problemow, jak to dobrze, ze tego akurat nie"

Poza tym rzadko kto jedzac bezstresowo sniadanie mysli sobie "a ci ludzie z trzeciego swiata nie maja nawet na chleb".

[calkiem-spoko]

Napisane przez Fresa

A będą za to jakieś zaszczyty? nagrody?, może bym Ci konkurencję zrobiła .

No ja mam nadzieję, że kiedyś zostanie mi to wynagrodzone....
Nie masz ze mną szans w tej konkurencji, gdyż chyba nie skleiłaś jeszcze karniaczka, a to jest warunek konieczny.

[GrumpyCat]

Odświeżam

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez GrumpyCat

Odświeżam

No jak to tak, dołóż swoją opinię, żeby rozkręcić temat