Nie potrafię sobie z tym poradzić... - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2008-07-15, 22:44   #91
Rani Mukheriee
Raczkowanie
 
Avatar Rani Mukheriee
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków (okolice)
Wiadomości: 124
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Madziu, musisz w siebie wierzyć! To jest pierwszy krok. I nie zniechęcać się. Ja ważę 57kg przy wzroście 165, a jeszcze niedawno ważyłam 64kg. Jednak nie załamywałam się, gdy waga wciąż pokazywała to samo, a dalej pilnowałam diety, bo wiedziałam, że na efekty trzeba troszkę poczekać. Najtrudniej jest na początku.... Powiem Ci jakie były moje sposoby:
- kupiłam sobie ładną spódniczkę mini. Gdy chciałam sięgnąć po słodycze, patrzyłam na nią i mówiłam tak:wolisz zjeść to ciacho, czy ładnie wyglądać w spódniczce? No i za każdym razem rezygnowałam z ciacha. I nie byłam przygnębiona, że go nie mogłam zjeść, wręcz przeciwnie, byłam z siebie dumna!
- gdy byłam bardzo głodna, piłam szklankę wody, albo herbatę, dzięki temu czujesz mniejszy głód i mniej zjadasz
- zamiast przekąski zjadałam owoce i warzywa, jeśli np. masz ochotę na coś słodkiego, możesz sięgnąć po jakiś owoc
- nie zadręczaj się, gdy się troszkę zapomnisz.... zdarza się....ważne, żebyś się wtedy nie poddawała.....
- no i oczywiście sport lub jakieś ćwiczenia.....kto mówi, że muszą być one katorgą? Można znaleźć coś, co się lubi....Rower, rolki, pływanie....

Zawsze na początku jest trudno, ale wierz mi, kiedy wchodzisz na wagę i widzisz kilka kg mniej.....Czujesz, że to poświęcenie i wysiłek naprawdę się opłaca Trzymam kciuki, wierzę że Ci się uda.....
Rani Mukheriee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-16, 11:04   #92
madzia9018
Raczkowanie
 
Avatar madzia9018
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 241
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Cytat:
Napisane przez Rani Mukheriee Pokaż wiadomość
Madziu, musisz w siebie wierzyć! To jest pierwszy krok. I nie zniechęcać się. Ja ważę 57kg przy wzroście 165, a jeszcze niedawno ważyłam 64kg. Jednak nie załamywałam się, gdy waga wciąż pokazywała to samo, a dalej pilnowałam diety, bo wiedziałam, że na efekty trzeba troszkę poczekać. Najtrudniej jest na początku.... Powiem Ci jakie były moje sposoby:
- kupiłam sobie ładną spódniczkę mini. Gdy chciałam sięgnąć po słodycze, patrzyłam na nią i mówiłam tak:wolisz zjeść to ciacho, czy ładnie wyglądać w spódniczce? No i za każdym razem rezygnowałam z ciacha. I nie byłam przygnębiona, że go nie mogłam zjeść, wręcz przeciwnie, byłam z siebie dumna!
- gdy byłam bardzo głodna, piłam szklankę wody, albo herbatę, dzięki temu czujesz mniejszy głód i mniej zjadasz
- zamiast przekąski zjadałam owoce i warzywa, jeśli np. masz ochotę na coś słodkiego, możesz sięgnąć po jakiś owoc
- nie zadręczaj się, gdy się troszkę zapomnisz.... zdarza się....ważne, żebyś się wtedy nie poddawała.....
- no i oczywiście sport lub jakieś ćwiczenia.....kto mówi, że muszą być one katorgą? Można znaleźć coś, co się lubi....Rower, rolki, pływanie....

Zawsze na początku jest trudno, ale wierz mi, kiedy wchodzisz na wagę i widzisz kilka kg mniej.....Czujesz, że to poświęcenie i wysiłek naprawdę się opłaca Trzymam kciuki, wierzę że Ci się uda.....
Dziękuję ci bardzo za rady Myślałam już kiedyś nad tym żeby kupić sobie krótką spódniczkę (wogóle nie chodzę w takich bo wiadomo jestem za gruba) w mniejszym rozmiarze i wziąć sobie jako pierwszy cel aby wejść w nią i wyglądać fajnie ale potem doszłam do wniosku: Co kupię kieckę i nigdy jej nie założę???

Mama ma mi dzisiaj przynieść zasady odchudzania od dietetyka, zasady które dostała jej koleżanka i jest bardzo z nich zadowolona... Zobaczymy jak to będzie

Ale oczywiście dabieł podkusił dzis Madzię i sięgnęła po szarlotkę mamusi... Jestem na siebie wściekła, zła, wkurzona i śmiertelnie obrażona i wiem że już dziś nic nie zjem słodkiego koniec tego dobrego i jak to mówi moja siostra: KONIEC PRZYGODY Z JEDZENIEM.... Ale nie tak dosłownie nie będę się głodzić przecież
__________________
"Nie zmarnuj życia..."
madzia9018 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-16, 12:19   #93
Kim112
Przyczajenie
 
Avatar Kim112
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Hmmm... Też mam taki problem... Mam 13 lat, wzrost 161 i ważę 58kg! Dla mnie jest to coś strasznego. Mam problem z ubraniami - nie ubiorę spódnicy czy stroju kąpielowego a nawet i spodenek! Na w/f'ie ćwicze w getrach :/ Wszystkie dziewczyny chodzą modnie ubrane w leginsy itd. a ja tak nie ubiorę bo mam grube nogi. Staram się odchudzić, ale nie potrafię!

Rano często nie jem śniadania bo nie mogę przełknąć. W szkole jem małą porcję obiadu bo też mi się nie chce jeść. Kiedy wracam do domu przekąszę coś a kiedy zbliża się 16 to już nie potrafię i muszę coś zjeść - wtedy się zaczyna. I tak co godzinkę tu kanapeczka, tu pomidorek tu paróweczka czy batonik. Teraz są wakacje to jest jeszcze gorzej!

Raz w roku mam taką niby dietę że jestem na warzywach ale to co schudnę to zaraz utyję! Dziś stwierdziłam, że muszę sobie z tym jakoś poradzić. Z tego wszystkiego w dniu dzisiejszym nawet jeść mi się nie chce i nic nie tknę, jutro też ograniczę. Najwyżej trochę się pokatuję... Pomocy.

W piątek jadę nad morze i chciałabym w te kilka dni zrzucić choć z 1kg aby spadło mi sadło trochę :/
Kim112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-16, 16:01   #94
agnis2908
Zadomowienie
 
Avatar agnis2908
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 753
GG do agnis2908
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Cytat:
Napisane przez Kim112 Pokaż wiadomość
Hmmm... Też mam taki problem... Mam 13 lat, wzrost 161 i ważę 58kg! Dla mnie jest to coś strasznego. Mam problem z ubraniami - nie ubiorę spódnicy czy stroju kąpielowego a nawet i spodenek! Na w/f'ie ćwicze w getrach :/ Wszystkie dziewczyny chodzą modnie ubrane w leginsy itd. a ja tak nie ubiorę bo mam grube nogi. Staram się odchudzić, ale nie potrafię!

Rano często nie jem śniadania bo nie mogę przełknąć. W szkole jem małą porcję obiadu bo też mi się nie chce jeść. Kiedy wracam do domu przekąszę coś a kiedy zbliża się 16 to już nie potrafię i muszę coś zjeść - wtedy się zaczyna. I tak co godzinkę tu kanapeczka, tu pomidorek tu paróweczka czy batonik. Teraz są wakacje to jest jeszcze gorzej!

Raz w roku mam taką niby dietę że jestem na warzywach ale to co schudnę to zaraz utyję! Dziś stwierdziłam, że muszę sobie z tym jakoś poradzić. Z tego wszystkiego w dniu dzisiejszym nawet jeść mi się nie chce i nic nie tknę, jutro też ograniczę. Najwyżej trochę się pokatuję... Pomocy.

W piątek jadę nad morze i chciałabym w te kilka dni zrzucić choć z 1kg aby spadło mi sadło trochę :/

Popełniasz podstawowy błąd żywieniowy. Nie jesz śniadania, obiad mały...
To nic dziwnego, że organizmowi pod koniec dnia brakuje jedzenia i jesz ciągle.
Radzę Ci wprowadzić do Twojego jadłospisu, 5 posiłków.
Może nie lubisz śniadań, itp, ale to podstawa, z czasem nauczysz się tak jeść.
Więc jedz spore śniadanie, później drugie, obiad w normalnych ilościach, jakiś nieduży podwieczorek i malutką kolację. Jeśli słodycze chcesz jeść, to w pierwszej części dnia, a najlepiej to je ogranicz, skoro bardzo chcesz zrzucić kg.
Nie wprowadzaj głodówkowych jadłospisów! Jak chcesz schudnąć, to spokojnie, racjonalnie porcjując, nie że musisz zgubić tyle i tyle kilo bo jedziesz.
Ale najważniejsze to wprowadź śniadanie!
__________________





agnis2908 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-16, 16:03   #95
Rani Mukheriee
Raczkowanie
 
Avatar Rani Mukheriee
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków (okolice)
Wiadomości: 124
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Madziu, a może poprosisz mamę, żeby na razie nie robiła żadnych ciast, albo jeśli już, to żebyś Ty ich nie musiała "oglądać"? Myślę że najlepszy sposób to udać się do lekarza. On powie Ci czego unikać, a co możesz jeść.....Albo sama udaj się do dietetyka i on ułoży SPECJALNIE DLA CIEBIE dietę.... Bo w końcu każdy człowiek jest inny i nie na wszystkich działa to samo Wierzę, że Ci się uda.....Trzymam za Ciebie moooooocno kciuki..... I pisz jak idą postępy.

A jeśli chodzi o spódniczkę, to ja bym Ci radziła żebyś ją kupiła (ale mi się zrymowało). I to najlepiej jakąś troszkę droższą i śliczną....Jak na nią spojrzysz, to będzie Ci szkoda że wydałaś na nią tyle pieniędzy i że jest taka śliczna i "terapia spódniczka" na pewno pomoże
Rani Mukheriee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-16, 18:50   #96
Kim112
Przyczajenie
 
Avatar Kim112
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Agnis dzięki za poradę, ale ja nie potrafię normalnie zjeść śniadania... Ugryzę dwa kawałki kanapki i już nie mogę "zmieścić w sobie jej". Co mam zrobić? Zmuszać się na siłę nie będę. A drugiego śniadania nie jem bo obian spożywam ok. 11 a pomiędzy 7:30 a 11:00 nie muszę i nie potrzebuje jeść... Więc muszę się jakoś ograniczać inaczej - i w tym problem.

Ale jest jeszcze jedna dziwna sprawa - dużo ćwiczę, gram w nogę, siatkę, kosza itp. a szczególnie dużo jeżdże na rowerze i nic mi to nie pomaga - dlaczego? hmm...
Kim112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-16, 19:27   #97
Astarte__
Rozeznanie
 
Avatar Astarte__
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: czesciej z Poznania
Wiadomości: 993
GG do Astarte__
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Cytat:
Napisane przez Kim112 Pokaż wiadomość
Agnis dzięki za poradę, ale ja nie potrafię normalnie zjeść śniadania... Ugryzę dwa kawałki kanapki i już nie mogę "zmieścić w sobie jej". Co mam zrobić? Zmuszać się na siłę nie będę. A drugiego śniadania nie jem bo obian spożywam ok. 11 a pomiędzy 7:30 a 11:00 nie muszę i nie potrzebuje jeść... Więc muszę się jakoś ograniczać inaczej - i w tym problem.

Ale jest jeszcze jedna dziwna sprawa - dużo ćwiczę, gram w nogę, siatkę, kosza itp. a szczególnie dużo jeżdże na rowerze i nic mi to nie pomaga - dlaczego? hmm...
Jak dla mnie, to popełniasz masę błędów. Nie jesz śniadania ani drugiego, a Twój organizm po nocy jest wyczerpany. Do tego uprawiasz dużo sportu, a omijasz NAJWAŻNIEJSZE posiłki.
Astarte__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-07-16, 19:40   #98
Ludowa
Zakorzenienie
 
Avatar Ludowa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Cytat:
Napisane przez Kim112 Pokaż wiadomość
Hmmm... Też mam taki problem... Mam 13 lat, wzrost 161 i ważę 58kg! Dla mnie jest to coś strasznego. Mam problem z ubraniami - nie ubiorę spódnicy czy stroju kąpielowego a nawet i spodenek! Na w/f'ie ćwicze w getrach :/ Wszystkie dziewczyny chodzą modnie ubrane w leginsy itd. a ja tak nie ubiorę bo mam grube nogi. Staram się odchudzić, ale nie potrafię!

Rano często nie jem śniadania bo nie mogę przełknąć. W szkole jem małą porcję obiadu bo też mi się nie chce jeść. Kiedy wracam do domu przekąszę coś a kiedy zbliża się 16 to już nie potrafię i muszę coś zjeść - wtedy się zaczyna. I tak co godzinkę tu kanapeczka, tu pomidorek tu paróweczka czy batonik. Teraz są wakacje to jest jeszcze gorzej!

Raz w roku mam taką niby dietę że jestem na warzywach ale to co schudnę to zaraz utyję! Dziś stwierdziłam, że muszę sobie z tym jakoś poradzić. Z tego wszystkiego w dniu dzisiejszym nawet jeść mi się nie chce i nic nie tknę, jutro też ograniczę. Najwyżej trochę się pokatuję... Pomocy.

W piątek jadę nad morze i chciałabym w te kilka dni zrzucić choć z 1kg aby spadło mi sadło trochę :/
Wiesz co? Straszne głupoty wypisujesz i jedynie przez wyrozumiałość dla dziwnego podejścia do siebie charakterystycznego dla okresu lat trzynastu nie daję zarazie ostrzeżenia.
Po pierwsze, masz zupełnie normalną wagę, a już na pewno nie powinnaś się odchudzać w tym wieku! Co z tego, że nie masz figury supermodelki - czy wszystkie Twoje koleżanki wyglądają tak 'idealnie'? Nie, ale nie przejmują się tym i nie zawracają sobie głowy głupimi kompleksami - bierz z nich przykład.
Po drugie - normalne, że podjadasz po południu i wieczorem, skoro prawie nic nie jesz do południa - dziewczyno, bez tego podjadania to Ty byś mdlała z głodu Weź zacznij jeść normalne posiłki a wszystko się unormuje. Wszystko jest kwestią samozaparcia i czasu - są na Dietetyce dziewczyny, które upierały się, że nie potrafią jeść śniadań, ale stopniowo wprowadzając mały posiłek rano i dodając powoli do niego doszły do tego, że bez obfitego śniadanka nie wyobrażają sobie poranka.
Wszelakie diety warzywne w wieku 13 lat przynoszą więcej szkody niż pożytku.

I jeszcze jedno - zmień proszę podpis, jeśli zdecydowałaś się udzielać na KZ. Dążysz do bardzo niskiej wagi (W WIEKU 13 LAT!).
__________________

Ludowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-16, 20:05   #99
Kim112
Przyczajenie
 
Avatar Kim112
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Może to na prawdę dziwnie brzmi ale nie wiecie jak ja wyglądam i jak ja się czuje. Jest mi ciężko (
Kim112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-16, 20:15   #100
Ludowa
Zakorzenienie
 
Avatar Ludowa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Cytat:
Napisane przez Kim112 Pokaż wiadomość
Może to na prawdę dziwnie brzmi ale nie wiecie jak ja wyglądam i jak ja się czuje. Jest mi ciężko (
Wiem, wiem...
Powiem Ci coś - kiedy miałam 13 lat też byłam trochę okrąglejsza niż teraz... a mam obecnie 17 Kiedy patrzę na siebie z tamtego okresu widzę, że gruba absolutnie nie byłam. Jednak miałam kompleksy, podobnie jak Ty nie cierpiałam krótkich spodni i zdawało mi się, że wyglądam fatalnie, bo nie mam takiego brzucha czy nóg jak modelki z pierwszych stron gazet.
Możesz uznać, że się wymądrzam, ale tak 13-14 lat to naprawdę najgorszy wiek w okresie dojrzewania. To ciągłe porównywanie się, chęć bycia seksowną () kiedy wciąż jest się zdecydowanie dzieckiem, te głupie komentarze ze strony rówieśników, zwłaszcza chłopców, u których nie da się liczyć na jakąkolwiek dojrzałość... Ale to minie. Natomiast uszczerbki, które możesz sama sobie zapewnić przez niewłaściwe odchudzanie mogą nie minąć.

Co masz robić? Zmienić nastawienie, kupić jakieś nowe ciuszki, w których wyglądasz zgrabnie, abyś poczuła się fajniej; ograniczyć słodycze, ale jak czasem zjesz coś pysznego naprawdę nic się nie stanie. Ruszać się, ale NIE GŁODZIĆ, jeść regularne posiłki. Niczym się nie przejmować, uśmiechać się, korzystać z młodości.

A na wf kup sobie rybaczki. Długość do kolan jest bardzo fajna - spodnie równo z kolanami podkreślają wąskie miejsce łydki w przeciwieństwie do tych o dł. 3/4. Może jakiś szeroki fason, są takie jakby, hmm, koszykarskie spodnie, szerokie, sportowe, do kolan właśnie - może w tym byłoby dobrze?
__________________

Ludowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-16, 20:22   #101
Kim112
Przyczajenie
 
Avatar Kim112
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Dziękuje i trochę przepraszam.. Moje postanowienia od dziś:

Ograniczam słodkie to po 1
Postaram się jeść normalne śniadania i obiady
Więcej ruchu choć mam go w nadmiarze - kocham sport
Poszukam u siebie dobrych stron


Postaram się też nie pić gazowanego i tak bardzo podjadać
Figury modelki też nie chcę - nie potrzebuje tego. Mi by szczerze wystarczył wygląd podobny choć troszkę do tych nie tak chudych ale i nie grubych koleżanek Ale jeszcze raz dziękuje
Kim112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-07-17, 11:26   #102
madzia9018
Raczkowanie
 
Avatar madzia9018
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 241
Cytat:
Napisane przez Rani Mukheriee Pokaż wiadomość
Madziu, a może poprosisz mamę, żeby na razie nie robiła żadnych ciast, albo jeśli już, to żebyś Ty ich nie musiała "oglądać"? Myślę że najlepszy sposób to udać się do lekarza. On powie Ci czego unikać, a co możesz jeść.....Albo sama udaj się do dietetyka i on ułoży SPECJALNIE DLA CIEBIE dietę.... Bo w końcu każdy człowiek jest inny i nie na wszystkich działa to samo Wierzę, że Ci się uda.....Trzymam za Ciebie moooooocno kciuki..... I pisz jak idą postępy.

A jeśli chodzi o spódniczkę, to ja bym Ci radziła żebyś ją kupiła (ale mi się zrymowało). I to najlepiej jakąś troszkę droższą i śliczną....Jak na nią spojrzysz, to będzie Ci szkoda że wydałaś na nią tyle pieniędzy i że jest taka śliczna i "terapia spódniczka" na pewno pomoże

Właśnie z tym jest problem bo ja byłam u dietetyka jakieś 4 lata temu i bardzo się zraziłam do "tych" ludzi; nie dość że baba po mnie "jeździła" (tzn. wytykała mi,że ty taka śmaka i owaka) to jeszcze ta jej cudowna dieta na której miałam stracić 6 kg w ciagu miesiąca nie przyniosła efektu, bo faktycznie przez cały miesiąc nie zjadłam nic słodkiego i pilnowałam się strasznie schudłam tylko 2 kg więc doszłam do wniosku po co??

A spódniczkę kupię sobie dopiero po wypłacie bo teraz finansowo nie bardzo u mnie

Cytat:
Napisane przez Kim112 Pokaż wiadomość
Hmmm... Też mam taki problem... Mam 13 lat, wzrost 161 i ważę 58kg! Dla mnie jest to coś strasznego. Mam problem z ubraniami - nie ubiorę spódnicy czy stroju kąpielowego a nawet i spodenek! Na w/f'ie ćwicze w getrach :/ Wszystkie dziewczyny chodzą modnie ubrane w leginsy itd. a ja tak nie ubiorę bo mam grube nogi. Staram się odchudzić, ale nie potrafię!

Rano często nie jem śniadania bo nie mogę przełknąć. W szkole jem małą porcję obiadu bo też mi się nie chce jeść. Kiedy wracam do domu przekąszę coś a kiedy zbliża się 16 to już nie potrafię i muszę coś zjeść - wtedy się zaczyna. I tak co godzinkę tu kanapeczka, tu pomidorek tu paróweczka czy batonik. Teraz są wakacje to jest jeszcze gorzej!

Raz w roku mam taką niby dietę że jestem na warzywach ale to co schudnę to zaraz utyję! Dziś stwierdziłam, że muszę sobie z tym jakoś poradzić. Z tego wszystkiego w dniu dzisiejszym nawet jeść mi się nie chce i nic nie tknę, jutro też ograniczę. Najwyżej trochę się pokatuję... Pomocy.

W piątek jadę nad morze i chciałabym w te kilka dni zrzucić choć z 1kg aby spadło mi sadło trochę :/
Wiesz jesteś bardzo młoda ale ja Cię rozumiem bo u mnie w tym właśnie wieku zaczęło się tycie... Też nie jadłam śniadań bo wydawało mi się że jest zbędne ale moja pierwsza wizyta u endokrynologa wszystko zmieniła; zaczęłam jeść śniadanie w domu o w tej chwili nie wyjdę z domu bez tego właśnie posiłku, teraz wiem że jest to najważniejszy posiłek zjedzony w ciągu dnia bo dostarcza mnóstwa energii... Spróbuj zjadać na razie na śniadanie jakąś malutką kanapeczkę a zobaczysz że inaczej będziesz się czuła; ja zazwyczaj zjadam na śniadanko płatki z mlekiem albo musli z jogurtem a w ostateczności kanapkę
__________________
"Nie zmarnuj życia..."

Edytowane przez Ludowa
Czas edycji: 2008-07-18 o 21:15 Powód: Proszę o używanie opcji 'edytuj'.
madzia9018 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-17, 18:06   #103
asvr
Zadomowienie
 
Avatar asvr
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 1 867
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Cytat:
Napisane przez Kim112 Pokaż wiadomość
Hmmm... Też mam taki problem... Mam 13 lat, wzrost 161 i ważę 58kg! Dla mnie jest to coś strasznego. Mam problem z ubraniami - nie ubiorę spódnicy czy stroju kąpielowego a nawet i spodenek! Na w/f'ie ćwicze w getrach :/ Wszystkie dziewczyny chodzą modnie ubrane w leginsy itd. a ja tak nie ubiorę bo mam grube nogi. Staram się odchudzić, ale nie potrafię!

Rano często nie jem śniadania bo nie mogę przełknąć. W szkole jem małą porcję obiadu bo też mi się nie chce jeść. Kiedy wracam do domu przekąszę coś a kiedy zbliża się 16 to już nie potrafię i muszę coś zjeść - wtedy się zaczyna. I tak co godzinkę tu kanapeczka, tu pomidorek tu paróweczka czy batonik. Teraz są wakacje to jest jeszcze gorzej!

Raz w roku mam taką niby dietę że jestem na warzywach ale to co schudnę to zaraz utyję! Dziś stwierdziłam, że muszę sobie z tym jakoś poradzić. Z tego wszystkiego w dniu dzisiejszym nawet jeść mi się nie chce i nic nie tknę, jutro też ograniczę. Najwyżej trochę się pokatuję... Pomocy.

W piątek jadę nad morze i chciałabym w te kilka dni zrzucić choć z 1kg aby spadło mi sadło trochę :/
Nie jesteś rano głodna bo wieczorem zjesz duzo, wiec co w tym dziwnego. Ogranicz jedzenie. np nie jedz po 19 to zobaczysz jak rano będzie Ci się chciało jeść
__________________
Dziś jesteś starszy niż wczoraj, ale czy lepszy?

"Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy:
z nich zaś największa jest miłość."

asvr jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-17, 18:44   #104
201705250937
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 097
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Cytat:
Napisane przez Kim112 Pokaż wiadomość
Dziękuje i trochę przepraszam.. Moje postanowienia od dziś:

Ograniczam słodkie to po 1
Postaram się jeść normalne śniadania i obiady
Więcej ruchu choć mam go w nadmiarze - kocham sport
Poszukam u siebie dobrych stron


Postaram się też nie pić gazowanego i tak bardzo podjadać
Figury modelki też nie chcę - nie potrzebuje tego. Mi by szczerze wystarczył wygląd podobny choć troszkę do tych nie tak chudych ale i nie grubych koleżanek Ale jeszcze raz dziękuje
Myśle, że to rozsądne wyjście. Ogranicz słodycze, fast-foody słodzone napoje i nic więcej! W tym wieku naprawdę potrzeba bardzo duzo energii, aby organizm mógl sie rozwijac a i sama nie jestes w stanie w tym wieku(wiem z doświadczenia) zbilansowac odbowiedniej diety. Życze powodzenia i mysle, że od pogdybionego fragmentu w Twojej wypowiedzi powinnaś zaczać

Cytat:
Napisane przez Ludowa Pokaż wiadomość
Wiem, wiem...
Powiem Ci coś - kiedy miałam 13 lat też byłam trochę okrąglejsza niż teraz... a mam obecnie 17 Kiedy patrzę na siebie z tamtego okresu widzę, że gruba absolutnie nie byłam. Jednak miałam kompleksy, podobnie jak Ty nie cierpiałam krótkich spodni i zdawało mi się, że wyglądam fatalnie, bo nie mam takiego brzucha czy nóg jak modelki z pierwszych stron gazet.
Możesz uznać, że się wymądrzam, ale tak 13-14 lat to naprawdę najgorszy wiek w okresie dojrzewania. To ciągłe porównywanie się, chęć bycia seksowną () kiedy wciąż jest się zdecydowanie dzieckiem, te głupie komentarze ze strony rówieśników, zwłaszcza chłopców, u których nie da się liczyć na jakąkolwiek dojrzałość... Ale to minie. Natomiast uszczerbki, które możesz sama sobie zapewnić przez niewłaściwe odchudzanie mogą nie minąć.

Co masz robić? Zmienić nastawienie, kupić jakieś nowe ciuszki, w których wyglądasz zgrabnie, abyś poczuła się fajniej; ograniczyć słodycze, ale jak czasem zjesz coś pysznego naprawdę nic się nie stanie. Ruszać się, ale NIE GŁODZIĆ, jeść regularne posiłki. Niczym się nie przejmować, uśmiechać się, korzystać z młodości.

A na wf kup sobie rybaczki. Długość do kolan jest bardzo fajna - spodnie równo z kolanami podkreślają wąskie miejsce łydki w przeciwieństwie do tych o dł. 3/4. Może jakiś szeroki fason, są takie jakby, hmm, koszykarskie spodnie, szerokie, sportowe, do kolan właśnie - może w tym byłoby dobrze?
Podpisuję się pod tym. Oczywiście, może się zdarzyc, a raczej na pewno jako 13-14 latki słyszymy pod swoim adresem zwroty typu:gruba, tłusta, itp. Ale czy jednoczesnie nie jest tak, że i słyszymy: głupia, dziecinna, fajtłapa. Chozi o to,że w tym wieku wszyscy zaczepiaja się mniej lub barziej trafnymi zwrotami, które nigy nie są wczęsniej przemyslana, często mijaja się z prawda. Myslę, żewłaśnie wiek 13-14 latki jest najtrudniejszym okresem, gdyż wtedy zaczynamy dojrzewać, mamy niezwykle chłonną psychikę na wszytkie uwagi, ale i tez często właśnie w tym wieku dziewczyny sięgaja po alkohol, narkotyki, przestają się uczyć. I to jest tak samo złe jak własnie dieta. Jest to zaburzenie normalnego toku rozwoju, który jest niezbędny, aby wyrosnąc na zdrową zarówno fizycznie jak i psychicznie kobiete. Zatem zycze powodzenia i duzo rozsądku. Zawsze możesz pogadać z kimś dorosłym, w tym wieku bardzo potrzebna jest pomoc kogos patrzącego na Twoje problemy z boku. Pozdrawiam i zycze powodzenia
201705250937 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-17, 20:40   #105
Kim112
Przyczajenie
 
Avatar Kim112
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 9
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Ojejku dziewczyny! Miałyście wielką rację Zjadłam dwie bułeczki takie nie duże i już nawet większy obiad niż zwykle i teraz już ani trochę nie mam ochoty na nic Nie wiem jak wam się odwdzięczyć z tych porad A dziś nawet moja mama dostała czekoladę i... nie miałam na nią ochoty bo postanowiłam, że chcę w końcu ubrać takie super szorty i coś mi się wydaje, że dzięki wam na w/f już będę mogła je ubrać Bo to co pochłaniałam szło mi szczególnie w uda i w brzuch a teraz jak przez słodycze mi to spadnie - spokojnie będę ćwiczyła na w/f bez obawy, że ktoś mnie obgaduje
Kim112 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-17, 21:50   #106
agnis2908
Zadomowienie
 
Avatar agnis2908
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 753
GG do agnis2908
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Cytat:
Napisane przez Kim112 Pokaż wiadomość
Ojejku dziewczyny! Miałyście wielką rację Zjadłam dwie bułeczki takie nie duże i już nawet większy obiad niż zwykle i teraz już ani trochę nie mam ochoty na nic Nie wiem jak wam się odwdzięczyć z tych porad A dziś nawet moja mama dostała czekoladę i... nie miałam na nią ochoty bo postanowiłam, że chcę w końcu ubrać takie super szorty i coś mi się wydaje, że dzięki wam na w/f już będę mogła je ubrać Bo to co pochłaniałam szło mi szczególnie w uda i w brzuch a teraz jak przez słodycze mi to spadnie - spokojnie będę ćwiczyła na w/f bez obawy, że ktoś mnie obgaduje
No widzisz, fajnie
Z tym jedzeniem we wcześniejszych porach, to naprawdę dobra rada.
Ja też dzięki użytkowniczkom tego forum uczę się prawidłowo komponować posiłki i wychodzić z ED....
__________________





agnis2908 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-18, 09:55   #107
Ludowa
Zakorzenienie
 
Avatar Ludowa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Cytat:
Napisane przez Kim112 Pokaż wiadomość
Ojejku dziewczyny! Miałyście wielką rację Zjadłam dwie bułeczki takie nie duże i już nawet większy obiad niż zwykle i teraz już ani trochę nie mam ochoty na nic Nie wiem jak wam się odwdzięczyć z tych porad A dziś nawet moja mama dostała czekoladę i... nie miałam na nią ochoty bo postanowiłam, że chcę w końcu ubrać takie super szorty i coś mi się wydaje, że dzięki wam na w/f już będę mogła je ubrać Bo to co pochłaniałam szło mi szczególnie w uda i w brzuch a teraz jak przez słodycze mi to spadnie - spokojnie będę ćwiczyła na w/f bez obawy, że ktoś mnie obgaduje
Bardzo się cieszę

Cytat:
Napisane przez agnis2908 Pokaż wiadomość
No widzisz, fajnie
Z tym jedzeniem we wcześniejszych porach, to naprawdę dobra rada.
Ja też dzięki użytkowniczkom tego forum uczę się prawidłowo komponować posiłki i wychodzić z ED....
__________________

Ludowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-18, 11:35   #108
madzia9018
Raczkowanie
 
Avatar madzia9018
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 241
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Cytat:
Napisane przez Kim112 Pokaż wiadomość
Ojejku dziewczyny! Miałyście wielką rację Zjadłam dwie bułeczki takie nie duże i już nawet większy obiad niż zwykle i teraz już ani trochę nie mam ochoty na nic Nie wiem jak wam się odwdzięczyć z tych porad A dziś nawet moja mama dostała czekoladę i... nie miałam na nią ochoty bo postanowiłam, że chcę w końcu ubrać takie super szorty i coś mi się wydaje, że dzięki wam na w/f już będę mogła je ubrać Bo to co pochłaniałam szło mi szczególnie w uda i w brzuch a teraz jak przez słodycze mi to spadnie - spokojnie będę ćwiczyła na w/f bez obawy, że ktoś mnie obgaduje
Wiesz zazdroszczę Ci trochę bo już potrafisz odmówić sobie czekolady.... Ja nie potrafię powiedzieć słodyczom NIE Mama wczoraj wieczorem przywiozła z pracy takie wafelki z czekoladą w środku i oczywiście nie odmówiłam sobie skosztowania tych słodkości

Nie wiem czy popsuła mi się waga czy faktycznie znów przybrałam na wadze.... Ale najbardziej prawdopodobne jest to że przytyłam choć nie czuję tego po ciuchach a wręcz odwrotnie wydaje mi się że wszystko zrobiło się luźniejsze ale to chyba tylko takie moje zwidy


Kim112 życzę Ci abyś była z siebie zadowolona i osiągnęła swój wymarzony cel Bo mnie się to nie uda jak zawsze wszystko wychodzi nie po mojej myśli
__________________
"Nie zmarnuj życia..."
madzia9018 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-18, 17:29   #109
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Widocznie zmieniła ci sie proporcja tłuszcz-woda. Niestety jedzenie zdrowych rzeczy nie pomoże przy jedzeniu słodyczy - wiem po sobie. Ja tez ulegam pokusom jak ktos je cos słodkiego lub to cos lezy przy mnie. Dlatego mowie np. mojemu narzeczonemu zeby nie jadł przy mnie słodyczy bo z mojego odchudzania nic nie bedzie.

I tak jak mowilam - powiedz swojej mamie, zeby nie stawiała przed tobą słodyczy, bo nigdy nie schudniesz, a jeszcze przytyjesz. A jezeli powie, ze chce wskazówki od dietetyka to powiedz, ze kazdy człowiek i dietetyk wie, ze słodycze tuczą. To tak jakby isc do lekarza i pytac sie czy goraczka jest objawem choroby.

Cytat:
Napisane przez Kim112 Pokaż wiadomość
Hmmm... Też mam taki problem... Mam 13 lat, wzrost 161 i ważę 58kg! Dla mnie jest to coś strasznego. Mam problem z ubraniami - nie ubiorę spódnicy czy stroju kąpielowego a nawet i spodenek! Na w/f'ie ćwicze w getrach :/ Wszystkie dziewczyny chodzą modnie ubrane w leginsy itd. a ja tak nie ubiorę bo mam grube nogi. Staram się odchudzić, ale nie potrafię!

Rano często nie jem śniadania bo nie mogę przełknąć. W szkole jem małą porcję obiadu bo też mi się nie chce jeść. Kiedy wracam do domu przekąszę coś a kiedy zbliża się 16 to już nie potrafię i muszę coś zjeść - wtedy się zaczyna. I tak co godzinkę tu kanapeczka, tu pomidorek tu paróweczka czy batonik. Teraz są wakacje to jest jeszcze gorzej!

Raz w roku mam taką niby dietę że jestem na warzywach ale to co schudnę to zaraz utyję! Dziś stwierdziłam, że muszę sobie z tym jakoś poradzić. Z tego wszystkiego w dniu dzisiejszym nawet jeść mi się nie chce i nic nie tknę, jutro też ograniczę. Najwyżej trochę się pokatuję... Pomocy.

W piątek jadę nad morze i chciałabym w te kilka dni zrzucić choć z 1kg aby spadło mi sadło trochę :/

Dziewczyno, masz 13 lat i urośniesz jeszcze na pewno. Mozesz urosnąć nawet o 15 cm i wtedy Twoja waga bedzie nawet za niska. Zamiast sie kompleksić to idź pobiegać albo pomaluj paznokcie - cokolwiek. W Twoim wieku naprawde nie masz sie o co martwić.

Zmień nawyki żywieniowe na normalne - 5 posiłków w ciagu dnia(od początku dnia do końca, wykluczając jedzenie tuż przed spaniem) w równych odstępach. Nie jedz wieczorami i nie podjadaj pomiedzy posiłkami - to wystarczy.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif

Edytowane przez Ludowa
Czas edycji: 2008-07-18 o 21:14 Powód: Proszę o używanie opcji 'edytuj'.
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-20, 13:22   #110
madzia9018
Raczkowanie
 
Avatar madzia9018
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 241
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Muszę przestać jeść te wszystkie słodkie i niezdrowe "rzeczy" nie tylko ze względu na wagę (bo jest to w sumie najważniejsze) ale również ze względu na to że moja cera zaczyna szwankować..... jak nie jem słodyczy prze kilka dni to twarz jest blada, bez zaczerwienień i krostek a jak juz przez kilka dni z rzędu jem coś słodkiego to twarz staje się zaczerwieniona i wyskakują pryszcze

Mam takie jedno pytanie które bardzo mnie nurtuje czy picie kawy z mlekiem podczas diety jest zakazane?? Słyszałam też że herbata jest niezbyt wskazana
__________________
"Nie zmarnuj życia..."
madzia9018 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-20, 15:36   #111
Astarte__
Rozeznanie
 
Avatar Astarte__
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: czesciej z Poznania
Wiadomości: 993
GG do Astarte__
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Mam ten sam problem z cerą Wystarczy jedna kostka czekolady i na drugi dzień już pryszcze.
Herbata wiem, że niewskazana, tylko zielona i czerwona, ale nie czarna, a broń Boże z cukrem.
Astarte__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-20, 18:28   #112
madzia9018
Raczkowanie
 
Avatar madzia9018
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 241
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Cytat:
Napisane przez Astarte__ Pokaż wiadomość
Mam ten sam problem z cerą Wystarczy jedna kostka czekolady i na drugi dzień już pryszcze.
Herbata wiem, że niewskazana, tylko zielona i czerwona, ale nie czarna, a broń Boże z cukrem.

Ze słodzeniem herbaty nie mam problemu bo od 4 lat nie słodzę wogóle (jedyne czego wyrzekłam się z bólem serca) za zieloną herbatą nie przepadam za bardzo a czerwoną bardzo bardzo lubię
A co z tą kawą bo ja piję tylko rozpuszczalną z mlekiem ale bez cukru, można w czasie diety pić taką tylko że z mlekiem 0,5%??
__________________
"Nie zmarnuj życia..."
madzia9018 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-20, 20:49   #113
Ludowa
Zakorzenienie
 
Avatar Ludowa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Cytat:
Napisane przez Astarte__ Pokaż wiadomość
Mam ten sam problem z cerą Wystarczy jedna kostka czekolady i na drugi dzień już pryszcze.
Herbata wiem, że niewskazana, tylko zielona i czerwona, ale nie czarna, a broń Boże z cukrem.
A czarna bez cukru w umiarkowanych ilościach - why not?

Cytat:
Napisane przez madzia9018 Pokaż wiadomość
A co z tą kawą bo ja piję tylko rozpuszczalną z mlekiem ale bez cukru, można w czasie diety pić taką tylko że z mlekiem 0,5%??
Tak, pewnie w końcu trochę przyjemności się należy, a ile możesz tego chudego mleka wlać...
Oczywiście, tak samo jak na U, w piciu kawy trzeba znać umiar
__________________

Ludowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-07-20, 21:11   #114
Astarte__
Rozeznanie
 
Avatar Astarte__
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: czesciej z Poznania
Wiadomości: 993
GG do Astarte__
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Cytat:
Napisane przez Ludowa Pokaż wiadomość
A czarna bez cukru w umiarkowanych ilościach - why not?

A to mi się tak zakodowało, bo dla mnie czarna bez cukru nie istnieje
Astarte__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-21, 11:10   #115
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Dla mnie w ogole herbata bez cukru nie istnieje, ale zmniejszam sukcesywnie zeby sie przywzwyczaic. Zeszłam juz z 3 łyzeczek do 1,5.
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-21, 12:54   #116
Ludowa
Zakorzenienie
 
Avatar Ludowa
 
Zarejestrowany: 2006-12
Wiadomości: 6 740
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Dla mnie w ogole herbata bez cukru nie istnieje, ale zmniejszam sukcesywnie zeby sie przywzwyczaic. Zeszłam juz z 3 łyzeczek do 1,5.
Wszystko jest kwestią przyzwyczajenia, za jakiś czas nie będziesz w stanie wypić słodzonej herbaty, bo będzie dla Ciebie wstrętna - sama to przerabiałam
__________________

Ludowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-21, 14:55   #117
madzia9018
Raczkowanie
 
Avatar madzia9018
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 241
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Dla mnie w ogole herbata bez cukru nie istnieje, ale zmniejszam sukcesywnie zeby sie przywzwyczaic. Zeszłam juz z 3 łyzeczek do 1,5.
Dokładnie tak jak napisała Ludowa za jakiś czas nie będziesz w stanie wypić herbaty z cukrem ja tak teraz mam że czasami jak nie chce mi się robić herbaty a muszę popić lekarstwo to łyknę od siostry albo brata słodką herbatę i wychodzi na to że poźniej i tak muszę zrobić sobie gorzką bo mi za słodko
__________________
"Nie zmarnuj życia..."
madzia9018 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-21, 17:22   #118
owieczkaa
Zakorzenienie
 
Avatar owieczkaa
 
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 7 898
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Tak, wszyscy którzy nie słodzą tak mówią Ale wiecie, taki szok nagle nie słodzić, chociaż dzisiaj do kolacji wypije bez - obiecuje!!!
__________________
Mała owca już z nami!
http://www.szipszop.pl/tickers/26518.gif
owieczkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-21, 18:34   #119
Astarte__
Rozeznanie
 
Avatar Astarte__
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: czesciej z Poznania
Wiadomości: 993
GG do Astarte__
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Moja ciocia słodzi 6 łyżeczek Masakra.
Astarte__ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2008-07-21, 19:06   #120
madzia9018
Raczkowanie
 
Avatar madzia9018
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 241
Dot.: Nie potrafię sobie z tym poradzić...

Cytat:
Napisane przez owieczkaa Pokaż wiadomość
Tak, wszyscy którzy nie słodzą tak mówią Ale wiecie, taki szok nagle nie słodzić, chociaż dzisiaj do kolacji wypije bez - obiecuje!!!

Uwierz mi, dla mnie to był ogromny szok przez pół roku nie mogłam się przyzwyczaić do gorzkiej herbaty ale teraz nie zamieniłabym jej na inną szkoda tylko że zamienianie niezdrowego jedzenia nie chce mi wejść w nawyk

Ale muszę powiedzieć że jestem dziś z siebie cholernie dumna bo nie wzięłam dziś nic słodkiego do ust tzn. ciastka i czekolady i ostatni posiłek już zjadłam o 18.00 i wogóle przez cały dzień nie czuję głodu Kurcze może wreszcie mi się uda może wreszcie schudnę, ale wolę nie zapeszać i nie chwalić przysłowiowego dnia przed zachodem słońca bo znowu wpadnę w depresję
__________________
"Nie zmarnuj życia..."
madzia9018 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:37.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.