Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy. - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Ceremonia i tradycja ślubna, weselna

Notka

Ceremonia i tradycja ślubna, weselna W tym miejscu możesz podzielić się widzą, jak zaplanować ceremonię ślubną. Na co zwrócić uwagę przy szukaniu sali weselnej. Przypomnieć tradycje weselne.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-06-02, 01:05   #91
kocurazab
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez iz0lek Pokaż wiadomość
Ja też płacę od osoby, za dzieci do 10 lat połowę ceny, a od 10 lat jak za dorosłego, więc zastanawiam się czy zapraszać ludzi z dziećmi czy bez.
Nie wiem co jest lepszym rozwiązaniem, bo nie chcę też żeby wszystkie pary zaproszone bez dzieci, odmówiły przyjścia przez to że nie mają z kim zostawic dziecka. A z drugiej strony jak poprzychodzą z dziećmi, nie będą mogli się bawić bo będa musieli ich pilnowac, i wcześnie wyjdą, bo trzeba połozyć dzieciaki spać.
Macie dziewczyny jakies doświadczenie w tej kwestii, bo ja nijak nie mogę się zdecydowac
My właśnie kończymy rozdawać zaproszenia. Prosimy bez dzieci. Różnie to jest odbierane. Ale ogólnie prawie wszyscy nam potwierdzają przybycie, chyba że ktoś nie może być to od razu mówi - ale powodem nie przyjścia nie są dzieci.
kocurazab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-02, 08:01   #92
drcron
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 3 410
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez kocurazab Pokaż wiadomość
My właśnie kończymy rozdawać zaproszenia. Prosimy bez dzieci. Różnie to jest odbierane. Ale ogólnie prawie wszyscy nam potwierdzają przybycie, chyba że ktoś nie może być to od razu mówi - ale powodem nie przyjścia nie są dzieci.
my tez prosimy bez dzieciakow za to serdecznie zapraszamy je na poprawiny
__________________
I w taką piękną wiosnę przyleciał do nas bociek, i przyniósł maleńką dziecinę, a razem z nią - sto pociech.
Juleczka 08.04.2010
nasz mały wielki cud TP 05.11.2013

drcron jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-02, 11:28   #93
iz0lek
Rozeznanie
 
Avatar iz0lek
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: dom.
Wiadomości: 516
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez drcron Pokaż wiadomość
my tez prosimy bez dzieciakow za to serdecznie zapraszamy je na poprawiny
Dobra myśl
iz0lek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-16, 12:47   #94
allmode
Wtajemniczenie
 
Avatar allmode
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 2 736
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Rok temu mój brat brał ślub. Zapraszali również bez dzieci - na poprawiny tak i wszyscy przyjęli to z pełnym zrozumieniem. Do dnia slubu.... osoby z dziećmi przyprowadziły swoje pociechy, usadziły wygodnie za stołem i guzik je obchodziło, że nie ma miejsca dla innych gości.
Popisała się też chrzestna brata - oficjalnie potwierdziła, że nie przyjdzie na wesele, tylko na ślub. Po czym przyszła na wesele, razem ze swoim synem i synową (trzy nadprogramowe osoby) i uraczyła gości przemiłą historyjką, jak to mój brat ją błagał niemal na kolanach, żeby przyszła, no to przyszła. Podobnie zrobiło jeszcze kilka osób - powiedziały, że ich nie bedzie, a jednak przyszły.
Moja mama i teściowa brata z obłędem w oczach patrzyły na to - bo było brak miejsca ewidentnie. Obydwie nie miały gdzie siedzieć całe wesele. Sytuację uratowała jedynie szybka i dyskretna interewncja obsługi oraz fakt, że sporo tych "nadprogramowych" gości, nakarmiwszy dzieci i siebie, wcześnie wyszło....
__________________
Prawdziwy przyjaciel pozostawi ślady łap na Twoim sercu.
allmode jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-16, 12:51   #95
bernadeta85
Rozeznanie
 
Avatar bernadeta85
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Świdnik
Wiadomości: 969
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

OMG ale chamstwo mam nadzieję, że u mnie tak nie będzie chociaż nigdy nie wiadomo.....
__________________
10.04.2010 r. Zostałam Panią S...

http://s10.suwaczek.com/20100410650113.png
bernadeta85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-16, 12:58   #96
iz0lek
Rozeznanie
 
Avatar iz0lek
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: dom.
Wiadomości: 516
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Ja też mam nadzieję, że nasze rodziny nie okażą się tak bezczelne chociaż kto wie.
Jedno jest pewne: ja wyprosiłabym takie osoby z wesela, i moja mama na pewno by nie stała, o nie!

Edytowane przez iz0lek
Czas edycji: 2009-06-16 o 12:59
iz0lek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-16, 16:08   #97
arisa
Zadomowienie
 
Avatar arisa
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 519
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez allmode Pokaż wiadomość
Rok temu mój brat brał ślub. Zapraszali również bez dzieci - na poprawiny tak i wszyscy przyjęli to z pełnym zrozumieniem. Do dnia slubu.... osoby z dziećmi przyprowadziły swoje pociechy, usadziły wygodnie za stołem i guzik je obchodziło, że nie ma miejsca dla innych gości.
Popisała się też chrzestna brata - oficjalnie potwierdziła, że nie przyjdzie na wesele, tylko na ślub. Po czym przyszła na wesele, razem ze swoim synem i synową (trzy nadprogramowe osoby) i uraczyła gości przemiłą historyjką, jak to mój brat ją błagał niemal na kolanach, żeby przyszła, no to przyszła. Podobnie zrobiło jeszcze kilka osób - powiedziały, że ich nie bedzie, a jednak przyszły.
Moja mama i teściowa brata z obłędem w oczach patrzyły na to - bo było brak miejsca ewidentnie. Obydwie nie miały gdzie siedzieć całe wesele. Sytuację uratowała jedynie szybka i dyskretna interewncja obsługi oraz fakt, że sporo tych "nadprogramowych" gości, nakarmiwszy dzieci i siebie, wcześnie wyszło....
Ja bym ich zwyczajnie wywaliła.
__________________
Co to jest miłość ? To spacer podczas bardzo drobniutkiego deszczu. Człowiek idzie, idzie i dopiero po pewnym czasie orientuje się, że przemókł do głębi serca

http://s3.suwaczek.com/20090530040117.png

http://www.suwaczki.com/tickers/p19ucsqvry96uqg4.png

15.12.2010 - prawo jazdy zdane
arisa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-16, 21:42   #98
kocurazab
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez allmode Pokaż wiadomość
Rok temu mój brat brał ślub. Zapraszali również bez dzieci - na poprawiny tak i wszyscy przyjęli to z pełnym zrozumieniem. Do dnia slubu.... osoby z dziećmi przyprowadziły swoje pociechy, usadziły wygodnie za stołem i guzik je obchodziło, że nie ma miejsca dla innych gości.
Popisała się też chrzestna brata - oficjalnie potwierdziła, że nie przyjdzie na wesele, tylko na ślub. Po czym przyszła na wesele, razem ze swoim synem i synową (trzy nadprogramowe osoby) i uraczyła gości przemiłą historyjką, jak to mój brat ją błagał niemal na kolanach, żeby przyszła, no to przyszła. Podobnie zrobiło jeszcze kilka osób - powiedziały, że ich nie bedzie, a jednak przyszły.
Moja mama i teściowa brata z obłędem w oczach patrzyły na to - bo było brak miejsca ewidentnie. Obydwie nie miały gdzie siedzieć całe wesele. Sytuację uratowała jedynie szybka i dyskretna interewncja obsługi oraz fakt, że sporo tych "nadprogramowych" gości, nakarmiwszy dzieci i siebie, wcześnie wyszło....
Jakie bezczelne osoby!!!!!! Aż mi szczęka opadła!
My też prosimy bez dzieci. Mam nadzieję, że nie okażą się równie podli... (przepraszam za te epitety, ale inne określenia nie bardzo mi pasują do osób, które tak Was potraktowały )
kocurazab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-16, 21:44   #99
mysiak
Wtajemniczenie
 
Avatar mysiak
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez arisa Pokaż wiadomość
Ja bym ich zwyczajnie wywaliła.
Ja też. Wiem, że to może sprawić że się obrażą, ale czyjeś chamstwo nie powinno psuć zabawy innym. Nie zmienia to faktu, że nawet gdyby ich wywalono szybko i skutecznie, wielu osobom przysporzyłoby to niepotrzebnych nerwów
__________________

ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37
mysiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-18, 16:47   #100
WrednaAfrodyta
Zadomowienie
 
Avatar WrednaAfrodyta
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 1 438
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

ciekawe jak bedzie u nas -wesele w pazdzierniku , mamy juz liste gosci ok 120 osob , mam nadzieje ze nie okaze sie ze przyjdzie polowa....
__________________
Nasz synek Tomuś od 18.08.2009 jest już z nami
WrednaAfrodyta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-19, 13:14   #101
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez drcron Pokaż wiadomość
[.....]najbardziej podoba mi sie postawa naszych znajomych ktorzy powiedzieli ze nawet jak nie dostana zaproszenia to sie pojawia na weselu
rozumiem to w przypadku mowy o ślubie, ale o weselu???
[QUOTE=azakowana;12404620]
Cytat:
Napisane przez kitek_fm Pokaż wiadomość

Co do potwierdzania to zgadzam się. My mamy na 60 osób, i jak dajmy na to 5 nie przyjdzie to już jest 1000zł, dal nas to nie mało, a czy goście przyjdą czy nie, to musimy płacić za tyle osób ile podamy. Tę kasę to wolałabym wydawać na podróż poślubną niż płacić za zmarnowane żarcie. Poza tym jest podany termin i jak się zdeklarują, że nie przyjadą, to nie ma czegoś takiego, że nagle w dniu ślubu zjawią się pod kościołem, bo jak się im odwidziało to należałoby uprzedzić.
I też, jak Chilanes, bym ich wyprosiła. I trudno!
/quote]

My do tego podeszliśmy trochę inaczej Bardzo chcieliśmy aby te osoby były na naszym ślubie i jak sie pojawiły pod Kościołem to była to dla nas miła niespodzianka. A według mnie przy kosztach wesela 30 tys. to ten jeden tysiąc nie robi różnicy. A jedzenie które zostało my dostaliśmy z powrotem, więc nic sie nie zmarnowało Grunt to pozytywne myślenie i kwestia dogadania się z właścicielami lokalu
A poza tym nie piszcie, że jak wam ktoś nadliczbowy się pojawi to go wyprosicie, bo tak na prawdę nie wiecie jak się zachowacie w takiej sytuacji, bo Was taka nigdy nie spotkała.
ojj zapewniam Cię, ze jestem to w stanie zrobić i jestem tego 10000 krotkie pewna. Znam siebie i jak ktoś się okazał burakiem, powiedział, ze nie, a nagle zachciało mu się żreć i przyszedł na wesele (ja o weselu mówię, w kościele to niech sobie w kącie stoi, co mi tam) to neich spada i pójdzie do McDonalda, czy innego KFC
Nie wierzę, zeby ktoś się zachwycał, jakby mu na salę wparowało 30 nadprogramowych osób, którym się nagle zachciało przyjść. W Kosciele niech sobie bedą, skoro byli tak łaskawi i jednak przyjechali, dom boży pomieści wszystkich

Cytat:
Napisane przez arisa Pokaż wiadomość
Naprawdę nie rozumiem ludzi. Dlaczego konkretnie nie powiedzą, że nie przyjdą, tylko coś wydziwiają, wymyślaja jakieś bajki. Nie mogą przyjść to ok, wiadomo, że szkoda, ale nikt ich przecież nie zastrzeli. A tak zwodzą mlodych, którzy i tak wystarczająco spraw na glowie mają, zwlaszcza ci, co robią duże wesele. Nic szacunku.
Ja też neirozumiem,. dla mnie nawet te "1000" (jak ktoś tu napsiał niby nic przy 20-30 tysiącach) to wielka suma, skoro nie byli na tyle kulturalni, by mi odp, to przykro mi, ale ja nie mam obowązku ich ugościć.
Czy nei łatwiej powiedzieć prawdę? Kurczę, mi też się przecież zdarzyło odmówić i nie było mi wstyd powiedzieć, że dlatego, że nie mam pieniędzy (dostałam telefoniczne zaproszenie na wieczór przed ślubem i weselem), nie zaplanowałam tego i niestety nie dam rady finansowo (zaproszenie ustne na 1,5 tygodnia przed ślubem i weselem), że właśnie zaczęłam nową pracę (zmianowa, świątek, piątek i niedziela) i nie dam rady, bo mi nikt wolnego nie da.
Cytat:
Napisane przez azakowana Pokaż wiadomość
Oczywiście, że decyzja należy do Państwa Młodych. Nie wiem czemu tylko napisałaś o zadłużaniu się, bo ja nic takiego nie pisałam Wesele zorganizowaliśmy dopiero wtedy jak było nas na nie stać - po 7 latach mieszkania razem. My po prostu mieliśmy trochę inne podejście i bardzo się ucieszyliśmy jak te osoby zobaczyliśmy pod Kościołem.

A co do potwierdzeń, to nie pytaliśmy dlaczego nie mogą przyjść ani tez nie prosiliśmy więcej niż jeden raz. Na siłę nie ma co ludzi zaciągać na imprezę. My ich zapraszamy a to czy oni skorzystają to już zależy tylko od nich i nie miałam zamiaru się na nikogo obrażać, jeśli nie miał zamiaru przyjść.
Dokaldnie, nie chodzi o obrażenie się, że nie przyjdą, tylko o fakt nietaktu niektórych osób
Cytat:
Napisane przez allmode Pokaż wiadomość
Rok temu mój brat brał ślub. Zapraszali również bez dzieci - na poprawiny tak i wszyscy przyjęli to z pełnym zrozumieniem. Do dnia slubu.... osoby z dziećmi przyprowadziły swoje pociechy, usadziły wygodnie za stołem i guzik je obchodziło, że nie ma miejsca dla innych gości.
Popisała się też chrzestna brata - oficjalnie potwierdziła, że nie przyjdzie na wesele, tylko na ślub. Po czym przyszła na wesele, razem ze swoim synem i synową (trzy nadprogramowe osoby) i uraczyła gości przemiłą historyjką, jak to mój brat ją błagał niemal na kolanach, żeby przyszła, no to przyszła. Podobnie zrobiło jeszcze kilka osób - powiedziały, że ich nie bedzie, a jednak przyszły.
Moja mama i teściowa brata z obłędem w oczach patrzyły na to - bo było brak miejsca ewidentnie. Obydwie nie miały gdzie siedzieć całe wesele. Sytuację uratowała jedynie szybka i dyskretna interewncja obsługi oraz fakt, że sporo tych "nadprogramowych" gości, nakarmiwszy dzieci i siebie, wcześnie wyszło....
znając mnie pogoniłabym ich jeszcze przed wejściem na salę i na pewno nie byłabym cicho

Co do gości, to pomimo, że ślub za rok, zaproszenia nawet jeszcze nie wybrane, nie mówiąc o rozdaniu:
1. znajomy siarczyście mnie przepraszał, że nie będzie mógł przyjść, ale jego ciocia zachorowała dodam tylko, że nie wie nawet w którym miesiącu ślub ma być, nie mówiąc już o tym, że nie jest ujęty na liczbie gości
2. znajoma, która też nie zostanie zaproszona natomiast ciągle wyszukuje i przysyla mi nowe projekty kiecek, które ubierze na mój slub i wesele planuje uszyć 2 - jedna na ślub, druga na poprawiny na zwrócenie uwagi, ze niech najpierw poczeka na zaproszenie: "po co! i tak wiadomo, że będę, nie musisz się martwić". Ale jestem już na skraju wytrzymalości z nią i mam zamiar powiedzieć wprost, że nie chcę by przyszła
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-06-19, 14:03   #102
kocurazab
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez chilanes Pokaż wiadomość
2. znajoma, która też nie zostanie zaproszona natomiast ciągle wyszukuje i przysyla mi nowe projekty kiecek, które ubierze na mój slub i wesele planuje uszyć 2 - jedna na ślub, druga na poprawiny na zwrócenie uwagi, ze niech najpierw poczeka na zaproszenie: "po co! i tak wiadomo, że będę, nie musisz się martwić". Ale jestem już na skraju wytrzymalości z nią i mam zamiar powiedzieć wprost, że nie chcę by przyszła
Mam bardzo podobną sytuację Zaproszenia już mamy wszystkie rozdane, a jedna osoba z dalszej rodziny mojego A... opowiada wszystkim, że ma wesele w sierpniu... Najlepsze jest to, co do niej chyba nie dotarło, że gdybyśmy mieli w planach prosić ją, jej męża i 2 dzieci, to zrobilibyśmy to wtedy gdy prosiliśmy jej teściową z mężem - to chrzestna mojego A... Mieszkają oni w jednym domu, więc co wtedy jej nie daliśmy zaproszenia, a teraz będziemy drugi raz jechali i ich prosili oddzielnie Nie wiem, jak ona sobie to wyobraża....
Ciekawa jestem co będzie opowiadała po fakcie, jak się jedak domyśli, że jej nie mamy zamiaru zapraszać.

A tak wogóle, to jestem również ciekawa, jak zareaguje Twoja znajoma, gdy okaże się, że jednak nie będzie proszona...
Daj znać, a jak ja się dowiem czegoś u mnie, to też zdam relację
kocurazab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-22, 23:24   #103
bujawoblokach
Raczkowanie
 
Avatar bujawoblokach
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 130
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

czytałam już wcześniej dziewczyny co piszecie i w głowie mi się to wszystko nie mieściło (hihi byłam nawet przekonana, że wątek umrze śmiercią naturalną!), dopuki sami nie zaczęliśmy rozwozić zaproszeń

gości zapraszaliśmy raczej bez swych dzieci - sama nie wiedziałam jak to wszystko ładnie i grzecznie rozwiązać, bo to już przecież dalsza linia rodziny, ale jednak dzieci kuzynów, tylko że często w wieku młodzieżowym lub dorosłe, więc doszłaby również osoba towarzysząca. postanowiliśmy zatem, że maluchy zapraszamy (pisaliśmy nawet imiona na zaproszeniach) tych starszych już nie, przy czym w żadnej rodzinie nie wyszło tak, że jedno dziecko było zaproszone a drugie nie - na szczęście tak się złożyło, że "odpadła" cała linia, czyli wydaje mi się, że wyszło logicznie i w miarę konsekwentnie.
dodam, że nie robiliśmy tego przez jakąś niechęć, wręcz przeciwnie - bardzo chcieliśmy żeby wszyscy mogli bawić się na naszym weselu. podyktowane zostało to tym, że moja rodzina jest w większości przyjezdna i musielibyśmy zapewnić wszystkim nocleg, że sala nie pomieściłaby takiej ilości osób, że fundusze mamy raczej z tych skromniejszych, bo sami wyprawiamy wesele nie chcąc angażować finasowo rodziców.

ale do sedna...

wszyscy bardzo cieszyli się z zaproszeń, dziękowali, zapraszali na kawę. to był super dzień, ale i wyjątki się znalazły
kuzynka tż wzięła zaproszenie do ręki, nawet go nie otworzyła i mówi "ale jesteśmy zaproszeni z michałkiem czy bez?" my mówimy, że sami (syn ma 15 lat), "ooo jak bez małego to my nie idziemy, jednego tylko mamy."... tż tłumaczył, że ja też nie zapraszam dzieci kuzynów, że mało miejsca. poza tym każdy wie że chcemy mniejsze wesele, że na moją studencką kieszeń to jednak jest wydatek.. ehh dorosłej babie tłumaczyć...
za to bratowa tżta nawet nie wyszła z kuchni by zaproszenie przyjąć, bo się akurat z mężem posprzeczała (to ja mam polować kiedy się nie kłócą i wtedy łaskawie zostanę przyjęta?..), a może jeszcze nie tą nogą przez próg przeszliśmy, nie wiem...

oj powiem wam, że tak chciałam żeby wszstko ładnie wyszło, z radością do każdego szliśmy osobiście żeby jeszcze pogadać, podkreślić, że są dla nas ważni, a tu taki klops.

ale przejmować się nie mam zamiaru, przykro mi się zrobiło na początku bardzo, za to teraz już mam w nosie, ot co! na szczęście są jeszcze i Ci na których można liczyć.

Edytowane przez bujawoblokach
Czas edycji: 2009-06-22 o 23:26
bujawoblokach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-22, 23:51   #104
mysiak
Wtajemniczenie
 
Avatar mysiak
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 2 185
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez bujawoblokach Pokaż wiadomość
ale przejmować się nie mam zamiaru, przykro mi się zrobiło na początku bardzo, za to teraz już mam w nosie, ot co! na szczęście są jeszcze i Ci na których można liczyć.
Tak trzymaj Byle nie dać się zwariować
__________________

ADOPTUJ wirtualnie FRETKĘ- tak wiele za tak niewiele http://fretek.org/adopcje/showlist/37
mysiak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-23, 08:17   #105
Audacieux
Wtajemniczenie
 
Avatar Audacieux
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łysa Góra!
Wiadomości: 2 485
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

U nas w sumie dużego zamieszania z tego powodu nie było, jak ktoś miał nie być, to zastrzegał to już po otrzymaniu zaproszenia.
Z osób potwierdzonych nie przyszły 2 pary - z nieznanych przyczyn, bo potwierdzali, mówili że będą, a nie przyszli.
Teraz, już po weselu chcielibyśmy pojechać w odwiedziny do rodziny, która była u nas na weselu, pogadać itp, ale to dopiero wtedy, jak będziemy mieć już album ze zdjeciami.
__________________

Audacieux jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-06-23, 08:31   #106
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez kocurazab Pokaż wiadomość
[.....]
A tak wogóle, to jestem również ciekawa, jak zareaguje Twoja znajoma, gdy okaże się, że jednak nie będzie proszona...
Daj znać, a jak ja się dowiem czegoś u mnie, to też zdam relację
no mam jeszcze czas by ją uświadomić, ale męczy mnie to już po prostu ;/ naprawdę nierozumiem takich ludzi. Mam chwilami wrażenie, ze ona sie bardziej podnieca swoim występem na moim weselu, niż ja sama Trochę mnie to śmieszy, z jednej strony nie chciałabym jej urazić, ale wszelkie aluzje nie pomogły, więc niedługo chyba wypalę wprost
Cytat:
Napisane przez mysiak Pokaż wiadomość
Tak trzymaj Byle nie dać się zwariować
dokładnie
__________________

Edytowane przez chilanes
Czas edycji: 2009-06-23 o 08:32
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-23, 10:10   #107
kitek_fm
Rozeznanie
 
Avatar kitek_fm
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 890
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Mnie ostatnio odmówiła przyjaciółka tzn. miałam ja za przyjaciółkę, ale teraz się zastanawiam, bo odmówiła mi bez słowa wyjaśnienia. Po prostu "rezygnuję z udziału w weselu". Trochę mi się przykro zrobiło. Rozumiem jeszcze jakby to była jakaś tam znajoma i nie ma obowiązku się tłumaczyć. Ale przyjaciółka. A tak liczyła na zaproszenie, tak się zapierała, że na pewno będzie. Eh!
__________________

kitek_fm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-23, 12:04   #108
bujawoblokach
Raczkowanie
 
Avatar bujawoblokach
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 130
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez kitek_fm Pokaż wiadomość
Mnie ostatnio odmówiła przyjaciółka tzn. miałam ja za przyjaciółkę, ale teraz się zastanawiam, bo odmówiła mi bez słowa wyjaśnienia. Po prostu "rezygnuję z udziału w weselu". Trochę mi się przykro zrobiło. Rozumiem jeszcze jakby to była jakaś tam znajoma i nie ma obowiązku się tłumaczyć. Ale przyjaciółka. A tak liczyła na zaproszenie, tak się zapierała, że na pewno będzie. Eh!
naprawdę nie ma co się przejmować, a tym bardziej namawiać. a prawdziwych przyjaciół poznaje się właśnie w takich sytuacjach uszka do góry, napewno będzie mnóstwo innych osób, którym naprawdę zależy by być przy Was w tak wyjątkowym dniu!

a dzieczyny dobrze prawią, nie można się dać zwariować

Edytowane przez bujawoblokach
Czas edycji: 2009-06-23 o 12:06
bujawoblokach jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-23, 13:00   #109
chilanes
Zakorzenienie
 
Avatar chilanes
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 11 126
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

ale to jednak przykre, ze w takich sytuacjach lub gdy potrzebujemy pomocy, to dowiadujemy się kto tak naprawdę zasługuje na miano przyjaciela, kumpla, czy choćbyz najomego
__________________
chilanes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-06-23, 20:20   #110
kassate1203
Rozeznanie
 
Avatar kassate1203
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Po drugiej stronie lustra
Wiadomości: 887
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

itajcie Wizażanki.

Mój ślub za niecałe 4 tygodnie- goście zaproszeni- oczywiście byli i tacy co odmówili. ode mnie z rodziną z przyjściem nie bedzie problemów bo jesteśmy zgraną rodziną i trzymamy się w kupie. Mały wyjątek stanowi mój chrzestny- nienawidze go za to co mi powiedział. mianowicie na jakiś rok przed ślubme powiedział mi prosto w oczy i to przy całej rodzinie ze nie przyjdzie na ślub bo... szkoda mu pieniędzy na pierdoły i że on ma na co pieniądze wydawać poprostu myślałam ze się rozpłaczę! No ale teraz coś mu się w móżdźku poprawiło i ma przyjść już bez szemarania. no może dlatego że od pół roku robi za granicą i dobrze zarabia. Ale i tak nie zapomnę mu tych słów do końca życia. Rodzina mojego tż z kolei jest strasznie niezorganizowania, odpadają jak muchy, ale to normalne u nich- szkoda mi tylko TZ bo widze jak jest mu przykro. I powiem wam wszystkie przyszłe panny młode, że najbardziej niezawodni są znajomi, oni przyjdą w przeciwieństwie do rodziny, która ma zawsze jakies ale.
kassate1203 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-24, 21:51   #111
kocurazab
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 214
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez kassate1203 Pokaż wiadomość
I powiem wam wszystkie przyszłe panny młode, że najbardziej niezawodni są znajomi, oni przyjdą w przeciwieństwie do rodziny, która ma zawsze jakies ale.
U mnie jest dokładnie tak samo - znajomi już na dzień dobry, jak pojechaliśmy z zaproszeniem mówili, że będą odmówiło nam narazie 10 osób z rodziny (czekamy jeszcze do końca czerwca). Ale wcale nie żałuję - nie chcą, to nie, nie będę za nikim płakała, a już na pewno nie za takimi, co odmóili, choć wiem, że spokojnie mogliby być. Bo np dostali zaproszenie bez synów, a chłopcy są na tyle duzi, że na kolanach ich nie będą trzymać... Pomijając fakt, że im mówiliśmy, iż prosimy wszystkich bez dzieci. W nosie z nim. Cieszy mnie fakt, że kto naprawdę chce, to zrobi wszystko, by przyjechać, a jak nie, to nie - nic na siłę.
kocurazab jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-25, 08:11   #112
kitek_fm
Rozeznanie
 
Avatar kitek_fm
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 890
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Dokładnie
__________________

kitek_fm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-25, 21:07   #113
szarlotka88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 237
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

A ja Wam powiem, że rozumiem takie sytuacje, kiedy zapraszacie na wesele dorosłych bez dzieci... ale ważne jest, żeby to robić konsekwentnie.
Pamiętam jak miałam 12 lat, a moja siostra 16 i przyszła kuzynka mojego taty z narzeczonym zapraszać na ślub i wesele. Zaprosiła tylko moich rodziców, a nas "dzieciaczki" ewentualnie serdecznie na poprawiny... (heh...)

Powiem Wam, że do dziś pamiętam jak było mi przykro, kiedy patrzyłam potem na film i dzieci innych kuzynów były na pierwszym dniu (bo niby rodzice nie mieli z kim ich zostawić...) i wyszło tak, że tylko my nie byłyśmy zaproszone...

Moim zdaniem było to żenujące... Dlatego obiecałam sobie, że konsekwencja to podstawa

Wolałabym zrobić jednodniowe wesele, ale żeby wszyscy się bawili niż dwudniowe wybiórcze...

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Co do babć to one zawsze mają zdrowotne wymówki
__________________
Vivere militare est...
szarlotka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-06-25, 21:20   #114
iz0lek
Rozeznanie
 
Avatar iz0lek
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: dom.
Wiadomości: 516
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez szarlotka88 Pokaż wiadomość
A ja Wam powiem, że rozumiem takie sytuacje, kiedy zapraszacie na wesele dorosłych bez dzieci... ale ważne jest, żeby to robić konsekwentnie.
Powiedz to mojemu narzeczonemu on juz teraz zapowiedział ze jego siostra będzie z dziecmi (2 i 6), a innych zaprosimy bez dzieci. I ja się pytam jak to będzie wyglądać?? Bo np. swojej chrzesnicy (10) mam powiedzieć że nie może przyjść, ale siostrzenice mojego TZ będą
Ale on ma na to odpowiedz: "To my placimy za wesele wiec mozemy zapraszac kogo chcemy"
Już nie wiem jak to rozwiązać...

Edytowane przez iz0lek
Czas edycji: 2009-06-25 o 21:23
iz0lek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-25, 21:25   #115
kliwia
Zakorzenienie
 
Avatar kliwia
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 16 907
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

iz0lek A Twoja chrzesnica to corka siostry lub brata?

Ja u siebie rozwiazałam to tak że zaprosiłam tylko nasze rodzenstwo z dziecmi reszta bez dzieci.
kliwia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-25, 21:30   #116
szarlotka88
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 237
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez iz0lek Pokaż wiadomość
Powiedz to mojemu narzeczonemu on juz teraz zapowiedział ze jego siostra będzie z dziecmi (2 i 6), a innych zaprosimy bez dzieci. I ja się pytam jak to będzie wyglądać?? Bo np. swojej chrzesnicy (10) mam powiedzieć że nie może przyjść, ale siostrzenice mojego TZ będą
Ale on ma na to odpowiedz: "To my placimy za wesele wiec mozemy zapraszac kogo chcemy"
Już nie wiem jak to rozwiązać...
Ojej... to nie dobrze... to nie będzie ładnie wyglądało... "To my placimy za wesele wiec mozemy zapraszac kogo chcemy" to nie jest argument... może i Wasze pieniądze, ale liczą się uczucia innych i dobra zabawa.... i konsekwencja... porozmawiaj z Nim i postaw sytuację prosto, albo wszyscy albo nikt. Jeśli z jego strony mogą być dzieci to dlaczego z Twojej nie? Przynajmniej z bliskiej rodziny wypadałoby zaprosić, z jakiejś dalszej to już wedle funduszów. Czy Jego siostra jest jakaś uprzywilejowana czy cos?
__________________
Vivere militare est...
szarlotka88 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-25, 23:34   #117
iz0lek
Rozeznanie
 
Avatar iz0lek
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: dom.
Wiadomości: 516
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Moja chrześnica to córka wujka (mamy brata rodzonego). A TZta siostra jest uprzywilejowana, bo jak twierdzi, ma do przejechania 300km wiec dzieci nie zostawi a moja chrzesnica jest na miejscu wiec rodzice nie beda mieli problemu z zostawieniem jej (i jej mlodszej siostry).
Ehh skomplikowane to wszystko
iz0lek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 11:14   #118
DariaKom
Zakorzenienie
 
Avatar DariaKom
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Maddie, spadłaś mi z nieba z tym wątkiem. Akurat mam silną potrzebę wylania żółci, a to chyba jest dobre miejsce

Otóż bierzemy ślub 400km od miejsca gdzie mieszkamy, w moim rodzinnym mieście. Prawie wszyscy goście będą dojeżdżać autokarem, który zamówili tż rodzice.

Przy zapraszaniu jego rodziny, prawie w każdym domu słyszeliśmy narzekania: "A czemu tak daleko, nie dało się bliżej?", i tak dalej.

Po pierwsze: dlaczego mam się komuś tłumaczyć gdzie chcę brać ślub? Ślub to jest nasza uroczystość, którą jak chcemy możemy zorganizować nawet w Honolulu i nikomu nic do tego bo nikt nikogo nie zmusza do obecności na ślubie.

Po drugie: czy to jest normalne, że goście robią uwagi zamiast się ucieszyć, że w ogóle są zaproszeni?

Po trzecie: mają opłacony transport z punktu A do punktu B, mają opłacony nocleg...i jeszcze marudzą, że muszą jechać?

Po czwarte: ci goście co marudzą, że długo, że daleko jeżdżą co wakacje na urlopy za granicę właśnie autokarami i tam im 2 dni w podróży nie przeszkadzają a na ślub 8h nie chce im się jechać. Po za tym to są osoby mniej więcej w wieku 35-40 lat... Nie mówcie mi, że w tym wieku już się nie wytrzyma takiej podróży... Szczególnie w świetle tego, że na pielgrzymki po całym świecie nie przeszkadza im jechać.

W efekcie ja czuję się źle, że obstawałam za tym, żeby ślub był tam, mam wrażenie, że zrobiłam wszystkim kłopot...

Wniosek: Zrób wesele najdalej 15min drogi od każdego z gości (jak masz gości rozsypanych po większym obszarze, to zrób parę wesel), ale mimo bliskości wyślij i opłać każdemu taksówkę żeby biedaczek nie musiał nawet palcem o palec stuknąć, oczywiście datę ślubu musisz skonsultować z każdym z gości, żeby ślub nie kolidował z urlopowymi planami gości, sama włóż sobie pieniądze do koperty, bo inaczej goście będą musieli ponieść niepotrzebne koszty. A przede wszystkim łaź za każdą sto lat niewidzianą ciocią i błagaj żeby przyszła, daj jej do zrozumienia, że bez niej ślubu nie ma...i wtedy ciocia będzie się czuła jak królowa angielska i może przyjedzie....
DariaKom jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 12:01   #119
motley
Zadomowienie
 
Avatar motley
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Łódź/Szczecin
Wiadomości: 1 200
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

Cytat:
Napisane przez DariaKom Pokaż wiadomość

Wniosek: Zrób wesele najdalej 15min drogi od każdego z gości (jak masz gości rozsypanych po większym obszarze, to zrób parę wesel), ale mimo bliskości wyślij i opłać każdemu taksówkę żeby biedaczek nie musiał nawet palcem o palec stuknąć, oczywiście datę ślubu musisz skonsultować z każdym z gości, żeby ślub nie kolidował z urlopowymi planami gości, sama włóż sobie pieniądze do koperty, bo inaczej goście będą musieli ponieść niepotrzebne koszty. A przede wszystkim łaź za każdą sto lat niewidzianą ciocią i błagaj żeby przyszła, daj jej do zrozumienia, że bez niej ślubu nie ma...i wtedy ciocia będzie się czuła jak królowa angielska i może przyjedzie....
o matko... jak się cieszę, że to napisałaś! Jesteśmy dokładnie w tej samej sytuacji. Nasz ślub jest nad morzem a mieszkamy w centralnej Polsce i co prawda niektóre osoby się cieszą ale są też komentarze typu czemu tak daleko, nie mogliście zrobić wesela gdzieś tutaj, no przecież od nas więcej osób musi dojechać to czemu nie tutaj
My na etapie przygotowań w ogóle z nikim nie rozmawialiśmy o tym gdzie będzie ślub, bo nie mogłam słuchać tych dobrych rad co, gdzie i jak zorganizować. Qrcze jak ja dostaję zaproszenie to cieszę się, że jestem dla kogoś na tyle ważną osobą, że chce mnie zaprosić i nie pytam się dlaczego nie robi imprezy na przeciwko mojego domu. Na prawdę nie rozumiem czemu ludzie robią z tego, że się gdzieś przejadą taką łaskę i jeszcze ja się muszę tłumaczyć jakbym swoim zaproszeniem sprawiła im wielki kłopot
__________________
B+M

"W sercu dziewczyny, gdy położysz je na dłoń,
na pierwszym miejscu chłopak,
a przed nim tylko koń !!!!"
motley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-26, 13:25   #120
gold-fish
Zakorzenienie
 
Avatar gold-fish
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 4 514
Dot.: Goście i ich pomysły, wymówki i inne dziwne sprawy.

A ja usłyszłam od znajomych w wieku około 25 lat, że tydzień po nas mają wesele i nie zdążą się zregenerować
__________________

Dżunior maj 2013

Hanna kwiecień 2015
gold-fish jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Ceremonia i tradycja ślubna, weselna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-07-17 23:11:01


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:07.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.