|
|
#91 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
|
Dot.: Warto być feministką?
Cytat:
Jak to nie mozna? Bo z tego co wiem, to takie przypadki juz byly.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
|
#92 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Cytat:
Wydaje mi się, że przesadzacie. Owszem, zgadzam się z opinią Sine.ira że kobiece ciało i seksualność jest świetnym chwytem marketingowym, zgadzam się, że rolę kobiety próbuje się umniejszać i o tym pisałam w swoich postach (o wzajemnym szacunku kobiet do mężczyzn zamiast walki "kto lepszy"), ale teraz to trochę wyolbrzymiacie zjawisko. Takie poglądy to może panowały 30 lat temu na wsi albo u naszych dziadków "za młodu". Zgodzę się jedynie z punktem ostatnim, 6 że dzisiejsze czasy kładą ogromny nacisk na wygląd, ale tutaj nie ma co obwiniać o wszystko mężczyzn, bo często ten nacisk wywierają inne kobiety niż mężczyźni. Przeciętnemu facetowi jest wszystko jedno czy żona ma cellulit czy nie ma, ale koleżanki to ci go wypomną na pewno Natomiast nie zgodzę się z opinią, że najlepiej aby kobieta była głupia. Nie znam ani jednego faceta (a znam facetów całkiem sporo) który chciałby mieć głupią żonę.Cytat:
Próbujesz bagatelizować problem, który jest bardzo poważny a brak możliwości sensownych rozstrzygnięć wielokrotnie prowadzi do tragedii. Nie próbuj zaprzeczać faktom - nie ma środków prawnych wspierających ofiary przemocy domowej.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2009-06-11 o 11:44 |
||
|
|
|
|
#93 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: Warto być feministką?
|
|
|
|
|
#94 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
|
Dot.: Warto być feministką?
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Sine.ira, ja jestem ze wsi (no, miesciny) z Polski C i stwierdzenie ze takie poglady sa powszechne, uwazam za przesadzone.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|||
|
|
|
|
#95 | |||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zielono mi
Wiadomości: 857
|
Dot.: Warto być feministką?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Własnie, "przypadki", które powinny być normą. Czy Ty uważasz, że coś takiego jak dyskryminacja ze względu na płeć nie istnieje?
__________________
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. Woody Allen
|
|||
|
|
|
|
#96 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
|
Dot.: Warto być feministką?
Cytat:
Zwyczajnie, inne opcje moga sie tym zajac. Juz pisalem wczesniej, ze jak ktos chce, to moze sobie zalozyc partie, ktora sie bedzie zajmowala tylko jedna kwestia, ale ja osobiscie nie widze zasadnosci istnienia takich ugrupowan. To kwestia subiektywnej opinii i tyle. Czy pojawila sie jakas feministka, ktora dazyla do zmiany tego stanu rzeczy? Bo nie kojarze tego, szczerze. Cytat:
? Przeciez to czesc jednego i takiego samego zagadnienia. Czytalem o dzieciach obydwu plci w tym kontekscie. Kazdy taki przypadek powinien byc rozpatrywany indywidualnie. Bo prawo cywilne a karne to dwie rozne rzeczy. Pewnie ze istnieje. Dyskryminacja ze wzgledu na bardzo wiele rzeczy istnieje. Sporna jest czestotliwosc i moc wystepowania.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
||
|
|
|
|
#97 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zielono mi
Wiadomości: 857
|
Dot.: Warto być feministką?
Skoro twierdzisz że istnieje to nie rozumiem czemu odmawiasz celowości ruchowi kobiecemu? Okej, można się nie zgadzać z pewnymi aspektami feminizmu, można krytkować taktykę, brak działania lub nadgorliwość etc, ale żeby tak całkiem dyskredytować? Dla mnie logiczne jest że przedstawiciele grup, które są dyskryminowane będą się organizować i przeciwdziałać deskryminacji, w ten czy inny sposób.
__________________
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. Woody Allen
|
|
|
|
|
#98 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
|
Dot.: Warto być feministką?
Cytat:
Juz pisalem wyzej, kilka razy nawet, dlaczego.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
|
#99 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 123
|
Dot.: Warto być feministką?
oj tak, kobietom jest tak strasznie zle, w ogole nie maja zadnych praw i o wszystko musza walczyc a ci okrutni mezczyzni tylko klody pod nogi rzucaja..
|
|
|
|
|
#100 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Warto być feministką?
Cytat:
Cytat:
Młodość (ależ to brzmi szumnie i dumnie , mam 24 lata) spędziłam na wsi, i nikt mnie nie pchał do zamążpójścia. Podejrzewam, że nikt do zamążpójścia nie pchał też moich obecnie kończących studia koleżanek; w dużym procencie bezdzietnych singielek. Co więcej, dziecko w młodym wieku nie jest tu dla nikogo błogosławieństwem, a czasami wręcz przeciwnie. Jak widać, czasy i poglądy na rolę kobiety w rodzinie się zmieniaja NAWET na wsiach.---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ---------- I jeszcze apropo wspomnianego tutaj wcześniej słowa "history". Słowo to nigdy nie było traktowane przez feministki jako seksistowkie (pomijając te radykalne i opętane ), ale zwyczajnie stworzyły sobie z niego "herstory" jako taki żarcik słowny, zabawy językowe. Wiemy przecież, że język angielski jest dużo bogatszy i bardziej elastyczny jeżeli chodzi o wszelkie neologizmy, palindromy, i słowotwórstwo, a oryginalnie "history" pochodzi z łaciny, od słowa "historia", i angielski zaimek his na początku nie powinien mieć tutaj żadnego znaczenia. Ot, zwykły zbieg okoliczności. Nie zapominajmy, że z feminizmu wykluło się modne w kręgach akademickich gender studies i to właśnie ta dziedzina wypromowała teorię "herstory". (Zwykle tym, określają one właśnie SWOJĄ historię, walkę o prawo do głosowania, do edukacji, do tworzenia literatury, etc.) |
||
|
|
|
|
#101 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: Warto być feministką?
No. A ja 23 lata mieszkałam w małej mieścinie i mam zgoła odmienne wrażenia. A ponadto moje wrażenia nie są odosobnione. Nawet w dużym mieście, w którym mieszkam teraz, często spotykam się z wąskim, zaściankowym myśleniem. Może z racji wykonywanego zawodu mam po prostu kontakt z ludźmi z różnych środowisk i o różnym pochodzeniu. Zresztą to już nawet nie chodzi dokładnie o te punkty wypisane powyżej, ale...Wiem, wiem...każdy dostrzega to co chce
Z tym, że ja bym bardzo nie chciała. A dostrzegam.---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ---------- Cytat:
Nie mam przecież nic do ludzi ze wsi czy małych miast, nie ma się co czuć osobiście dotkniętym i interweniować w obronie WSZYSTKICH
Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2009-06-11 o 20:39 |
|
|
|
|
|
#102 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 2 410
|
Dot.: Warto być feministką?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#103 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: Warto być feministką?
Cytat:
Nie wiem jak jest obecnie z dynamiką zmian w tych relacjach, przyznaję. Trzeba by się temu przyjrzeć. Pewnie zmiany zachodzą w związku z tym o czym mówisz, ale na jaką skalę i jak szybko trudno mi ocenić. Dam sobie jednak rękę uciąć, że środowiska małomiasteczkowe i wiejskie są ciągle jeszcze znacznie bardziej konserwatywne (inni mówią, że zacofane) niż wielkomiejskie.
Edytowane przez sine.ira Czas edycji: 2009-06-11 o 23:05 |
|
|
|
|
|
#104 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 16 431
|
Cytat:
Nie wszyscy są specjalnie postępowi i światli, a wręcz wśród nich są i przykłady myślenia rodem ze średniowiecza. Ale takie poglądy jak te wypunktowane są bardzo skrajne i należą do zdecydowanej mniejszości, ja osobiście spotkałam się może zaledwie kilka razy w życiu z prezentowaniem takich poglądów przez mężczyzn i nigdy nie spotkałam się z takimi poglądami u kobiet - niezależnie od wieku, wykształcenia i miejsca zamieszkania wieś/miasteczko/miasto. Inną sprawą jest też to, że o ile w rodzinie z czasem porusza się różne zagadnienia, o tyle nie pytam każdej napotkanej osoby o jego zdanie na temat kobiet/feminizmu/dyskryminacji. Wydaje mi się jednak, że nieco demonizujecie. Fakt, że opieram się głównie na własnym przykładzie i własnych doświadczeniach (jak każdy piszący tutaj zresztą), ale nie umniejszając swych zalet ( ) nie sądzę jednak, żebym była jakimś cudem świata pod tym względem (a szkoda) ale nigdy nie spotkałam się z przejawem dyskryminacji, ba nawet się spotkałam wiele razy z przejawami źle pojętego równouprawnienia np. min. na praktykach szkolnych wraz z kolegami śmigałam nosząc wiadra z zaprawą murarską... a wszystko to w imię równości kobiet i mężczyzn. Zresztą niejednego pana bym zaskoczyła swoimi umiejętnościami nabytymi na licznych budowach i podczas wielu remontów Z tym, że ja osobiście wolę jednak robić kotlety, pranie i udawać, że tak mnie to zmęczyło iż przyniesienie zakupów wykracza poza moje możliwości. Ale nie bronię innym kobietom zatyrać się nawet na śmierć jeśli pragną idiotycznie moim zdaniem udowadniać facetom, że mają tyle samo lub więcej siły i tyle samo, bądź więcej umiejętności. W końcu mamy nie tylko równość, ale przede wszystkim wolność Chciałabym tylko aby nie wmawiano mi co jest niby dla mnie dobre, bo to akurat ja sama wiem najlepiej.
__________________
Mam dwoje okruszków - jeden większy, a drugi całkiem malutki ![]() Edytowane przez Klarissa Czas edycji: 2009-06-12 o 13:09 |
|
|
|
|
|
#105 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 428
|
Dot.: Warto być feministką?
_____
__________________
Uważajcie, żeby życie wam tipsiorków nie połamało
Edytowane przez Savathus Czas edycji: 2011-03-07 o 20:44 |
|
|
|
|
#106 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
|
Dot.: Warto być feministką?
Cytat:
Cytat:
, jako patriachalnym przezytkiem. Dosc skutecznie zreszta, bo w wielu krajach zaniknely zupelnie. Co nie zmienia faktu, ze dla mnie rozdwojeniem jazni traci - chce miec takie i siakie prawa, ale obowiazkiem faceta jest robic prezenty i utrzymywac rodzine.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
||
|
|
|
|
#107 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 428
|
Dot.: Warto być feministką?
_____
__________________
Uważajcie, żeby życie wam tipsiorków nie połamało
Edytowane przez Savathus Czas edycji: 2011-03-07 o 20:44 |
|
|
|
|
#108 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: Warto być feministką?
Matko jedyna...powiedziałam, że grupy w podobnym wieku, tak ? Czyli młodzi ludzie ze wsi będą mieli bardziej konserwatywne poglądy niż młodzi ludzie z dużego miasta.
|
|
|
|
|
#109 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
|
Dot.: Warto być feministką?
Cytat:
Taa, dla mnie z pewnoscia Dyskryminacja = cos co sie feministkom nie podoba; zasady dobrego wychowania = cos co sie feministkom podoba. Nie no, super podejscie. ---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:01 ---------- Przeciez to oczywiste. Chodzi mi o to, ze uwazasz ze miejsce zamieszkania jest wazniejsze od wieku, z czego wynikaloby to o co sie pytam, czyz nie?
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
|
#110 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 428
|
Dot.: Warto być feministką?
_____
__________________
Uważajcie, żeby życie wam tipsiorków nie połamało
Edytowane przez Savathus Czas edycji: 2011-03-07 o 20:44 |
|
|
|
|
#111 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: Warto być feministką?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#112 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
|
Dot.: Warto być feministką?
Cytat:
A gdzie napisalem ze mialas mnie na mysli? Ustosunkowalem sie tylko do wypowiedzi
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
|
#113 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zielono mi
Wiadomości: 857
|
Dot.: Warto być feministką?
Cytat:
Naprawdę? Skąd u Ciebie przekonanie, że feministki negują zasady dobrego wychowania? Ja jestem feministką i ich nie neguję, bynajmniej. Więc nie wrzucaj wszystkich do jednego worka.
__________________
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. Woody Allen
|
|
|
|
|
|
#114 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
|
Dot.: Warto być feministką?
Cytat:
Jesli mloda osoba ze wsi jest "postepowa" a stara z miasta nie, to chyba oczywiste, ze przy takim przykladzie, to wiek a nie miejsce zamieszkania jest wazniejszy? Wynika z tego, ze to wiek jest czynnikiem determinujacym, a miejsce zamieszkania decyduje tylko o sile procesu. Cytat:
Pewnie ze neguja. Tyle ze nigdzie nie napisalem, ze kazda neguje, wiec to ze jestes feministka w tym wypadku niczego nie determinuje.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
||
|
|
|
|
#115 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zielono mi
Wiadomości: 857
|
Dot.: Warto być feministką?
Pewnie, że nie.
__________________
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. Woody Allen
|
|
|
|
|
#116 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: Warto być feministką?
Cytat:
Skoro poziom konserwatyzmu w poszczególnych grupach wiekowych w mieście i na wsi nie wyrównuje się wraz z wiekiem (różnice się nie zacierają całkowicie w żadnym przedziale ergo starzy ludzie z miasta są mniej konserwatywni niż starzy ludzie ze wsi), to chyba jasno dowodzi, co jest zależne od czego, nie ? Dobra, ja już prościej nie umiem, poza tym robi się z tego dyskusja akademicka i wielki OT przy okazji. |
|
|
|
|
|
#117 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 123
|
Dot.: Warto być feministką?
Cytat:
Wedlug mnie mylisz sie nazywajac to, co wyzej opisalam zasadami dobrego wychowania..to dlaczego kobiety nie nosza za mezczyznami ciezkich toreb? dlaczego nie biegna otwierac drzwi w samochodzie? dlaczego nie niosa nad facetem parasolki w deszczowy dzien? mysle ze zasady dobrego wychowania tycza sie i kobiet i mezczyzn, nie ma tutaj rozroznienia na plec.a takie zachowania to "bycie dzentelmenem" wobec kobiet. zgadzam sie z kims, kto wspomnial tutaj ze feministki walczyly tez z takimi odruchami u mezczyzn, majac je za przezytek, i niestety w wielu krajach im sie udalo, np w Anglii, gdzie mieszkam.tutaj nie ma co liczyc na to, ze widzac kobiete obarczona jakims ciezarem mezczyzna przybiegnie na pomoc..tutaj dzentelmenow mozna na palcach policzyc. |
|
|
|
|
|
#118 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: zielono mi
Wiadomości: 857
|
Dot.: Warto być feministką?
Cytat:
i tak na marginesie uważam że brak dobrych manier i kultury u współczesnych, zanikające zachowania typu pomoc w "tachaniu siat", ustępywanie miejsca, otwieranie drzwi nie są wynikiem feminizmu, bez przesady...Niektórzy młodzi ludzie nawet nie znają słowa feminizm.
__________________
Nieśmiertelność jest bardzo łatwa do osiągnięcia. Wystarczy nie umierać. Woody Allen
|
|
|
|
|
|
#119 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
|
Dot.: Warto być feministką?
Ostatnio natknalem sie na nastepujaca informacje: naukowcy z University of Pennsylvania przeprowadzili badania wg ktorych amerykanskie kobiety czuja sie mniej szczeliwe niz kiedys, zarowno w stosunku do probki kobiet sprzed 30lat jak i w stosunku do mezczyzn.
Co o tym sadzicie?
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
#120 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 419
|
Dot.: Warto być feministką?
Cytat:
Jest jakaś partia w Polsce tylko dla mężczyzn? Nie. A tylko dla kobiet? Tak. To jest równosć feministek? Pfff. Sufrażystkom jestem wdzieczna. Tylko sufrażystkom. Cytat:
Jak ja mam być szczęśliwa, kiedy podczas przygotowań do studniówki noszę stoły z 3 piętra na parter, a panowie rozchodzą się do domów? Albo stoją i perfidnie patrzą na mnie? Mam ochotę w takich chwilach zastosować kilka chwytów z krav magi, których mnie tato nauczył Jako ta słabsza chcę pomocy, to źle? Nie robię z siebie słodkiej idiotki, no ale
|
||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:13.






Natomiast nie zgodzę się z opinią, że najlepiej aby kobieta była głupia. Nie znam ani jednego faceta (a znam facetów całkiem sporo) który chciałby mieć głupią żonę.

Znasz jakis przyklad formacji politycznej, ktora chcialaby chronic oprawce?
Zwyczajnie, inne opcje moga sie tym zajac. Juz pisalem wczesniej, ze jak ktos chce, to moze sobie zalozyc partie, ktora sie bedzie zajmowala tylko jedna kwestia, ale ja osobiscie nie widze zasadnosci istnienia takich ugrupowan. To kwestia subiektywnej opinii i tyle. 



Juz pisalem wyzej, kilka razy nawet, dlaczego.
, mam 24 lata) spędziłam na wsi, i nikt mnie nie pchał do zamążpójścia. Podejrzewam, że nikt do zamążpójścia nie pchał też moich obecnie kończących studia koleżanek; w dużym procencie bezdzietnych singielek. Co więcej, dziecko w młodym wieku nie jest tu dla nikogo błogosławieństwem, a czasami wręcz przeciwnie. Jak widać, czasy i poglądy na rolę kobiety w rodzinie się zmieniaja NAWET na wsiach.
Z tym, że ja bym bardzo nie chciała. A dostrzegam.
, jako patriachalnym przezytkiem. Dosc skutecznie zreszta, bo w wielu krajach zaniknely zupelnie. 
