nie umiem tego zaakceptować. - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-06-20, 18:38   #91
sswweett
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 48
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

na pewno mu zaufam jak będzie mieszkał z jakąś kobietą .
Chciałam poznać wasz stosunek do mieszkania waszego faceta z jakąś kobieta a nie chciałam rad co mam zrobić. Co mam zrobić to akurat wiem bo jestem w tym od dawna a nie od paru godzin i nie odda tego pare postów z których wiele nie wynika.
Co do pracy juz zupelnie inny dział
sswweett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 18:41   #92
HollyG
Zadomowienie
 
Avatar HollyG
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Cytat:
Napisane przez sswweett Pokaż wiadomość
na pewno mu zaufam jak będzie mieszkał z jakąś kobietą .
Chciałam poznać wasz stosunek do mieszkania waszego faceta z jakąś kobieta a nie chciałam rad co mam zrobić. Co mam zrobić to akurat wiem bo jestem w tym od dawna a nie od paru godzin i nie odda tego pare postów z których wiele nie wynika.
Co do pracy juz zupelnie inny dział
no więc ja jedynemu facetowi, którego kochałam ufałam na tyle, ze nie mialabym nic przeciwko.
__________________
Moher to siła.Moher to władza.
Moherowych kapeluszy.Nigdy się nie zdradza.

Moher daje młodość.Niesie wielkich przemian wiatr
Moherowy beret opanuje świat.

"Wielkie historie miłosne mogą nie mieć końca. Ale co muszą mieć nieodzownie – to początek."
~Kłamczucha

HollyG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 18:57   #93
sswweett
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 48
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Cytat:
Napisane przez HollyG Pokaż wiadomość
no więc ja jedynemu facetowi, którego kochałam ufałam na tyle, ze nie mialabym nic przeciwko.
Ale miałaś w ogóle taką sytuacje czy poprostu podejrzewasz ze bys powzwoliła ?
Bo tak się zastanawiam ile z osob które sa tak wielce za i by pozwoliły znalazły sie w takiej sytuacji . Bo jeszcze kiedy nie byłam z moim facetem to wiele rzeczy było dla mnie ok- teraz duzo się zmieniło. O wiele latwiej się mówi kiedy się tego nieprzeżywa w chwili obecnej .

Nie wiem może jestem dziwna ale sama w takiej sytuacji czulabym się dziwnie na jego miejscu.
sswweett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 19:02   #94
HollyG
Zadomowienie
 
Avatar HollyG
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Cytat:
Napisane przez sswweett Pokaż wiadomość
Ale miałaś w ogóle taką sytuacje czy poprostu podejrzewasz ze bys powzwoliła ?
Bo tak się zastanawiam ile z osob które sa tak wielce za i by pozwoliły znalazły sie w takiej sytuacji . Bo jeszcze kiedy nie byłam z moim facetem to wiele rzeczy było dla mnie ok- teraz duzo się zmieniło. O wiele latwiej się mówi kiedy się tego nieprzeżywa w chwili obecnej .

Nie wiem może jestem dziwna ale sama w takiej sytuacji czulabym się dziwnie na jego miejscu.
Nie byłam, za to mój facet pracował z masą atrakcyjnych kobiet, miał nawet własna asystentkę-sekretarkę Jestem zwolenniczką umiaru i rozsądku w związku - ucze się na błędach osób, które zamykają się nawzajem w złotych klatkach. Pewnie, Twoja sytuacja nie jest wymarzona, ale nie jest powodem do katastroficznych wizji i rozstań. Twój brak wiary w facet i ten zwiazek predystynuje Was w prostej linii do rozstania - przykro mi ale tak uważam.
__________________
Moher to siła.Moher to władza.
Moherowych kapeluszy.Nigdy się nie zdradza.

Moher daje młodość.Niesie wielkich przemian wiatr
Moherowy beret opanuje świat.

"Wielkie historie miłosne mogą nie mieć końca. Ale co muszą mieć nieodzownie – to początek."
~Kłamczucha

HollyG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 19:02   #95
mariamilk
Rozeznanie
 
Avatar mariamilk
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 978
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Ja jak już wyżej pisałam , też się na takie cos zgodziłam. Nie z jakąś wielką aprobatą, ale się zgodziłam i nie załowałam
mariamilk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 19:05   #96
kreolkaa
Rozeznanie
 
Avatar kreolkaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 944
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Zgadzam się z opinią, że problemem jest brak zaufania a nie współlokatorka.

Droga autorko, jeśli twój facet rzeczywiście kiedykolwiek dał ci powody by mu nie ufać to masz prawo teraz być zazdrosna i jestem w stanie zrozumieć twój niepokój. Lepiej zerwij z tym facetem, kiedy spotkasz tego odpowiedniego to będziesz go pewna w 100%, nie będziesz się przejmować współlokatorka ani żadną inną
kreolkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 19:09   #97
BJean
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 819
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

nie prawda.
Czasami jest tak że bardzo kogoś kochasz i wciąż jesteś o niego zazdrosna.
To nie jest kwestia dosłownie zaufania ale bardzo głębokiej obawy utraty.

Nie wierze ze tak wierzycie swoim facetom, i wogole nie jestescie o nich zazdrosne!
__________________
CZYTAJ SKŁAD ! ! !


masz prawo wiedzieć co jesz.

BJean jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 19:10   #98
HollyG
Zadomowienie
 
Avatar HollyG
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 547
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Cytat:
Napisane przez mariamilk Pokaż wiadomość
Ja jak już wyżej pisałam , też się na takie cos zgodziłam. Nie z jakąś wielką aprobatą, ale się zgodziłam i nie załowałam
Poza tym, jesli bierze się pod uwagę, ze faceta jest w stanie skusić panienka latajaca w gatkach po mieszkaniu, znaczy to tyle, ze skusić go moze każda. A jesli tak jest rzeczywiscie to jesli nie ze współlokatorka to zdradzi z kimś i gdzie indziej - dlatego takie zakazy nie maja sensu wg mnie.

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:09 ----------

Cytat:
Napisane przez BJean Pokaż wiadomość
nie prawda.
Czasami jest tak że bardzo kogoś kochasz i wciąż jesteś o niego zazdrosna.
To nie jest kwestia dosłownie zaufania ale bardzo głębokiej obawy utraty.

Nie wierze ze tak wierzycie swoim facetom, i wogole nie jestescie o nich zazdrosne!
jest różnica miedzy zdrową a chorobliwą zazdrością
a moim facetom ufałam i wierzyłam - gdyby tak nie było zameczylibyśmy się ze sobą a to przeczyłoby idei bycia w zwiazku jako stanu szczęścia i bycia ze soba na dobre i złe, oraz bycia dla siebie nawzajem opoką i wytchnieniem
__________________
Moher to siła.Moher to władza.
Moherowych kapeluszy.Nigdy się nie zdradza.

Moher daje młodość.Niesie wielkich przemian wiatr
Moherowy beret opanuje świat.

"Wielkie historie miłosne mogą nie mieć końca. Ale co muszą mieć nieodzownie – to początek."
~Kłamczucha


Edytowane przez HollyG
Czas edycji: 2009-06-20 o 19:11
HollyG jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 19:18   #99
sswweett
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 48
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

W takim razie nie wiem do jakiej grupy się zaliczam , może do "nagłych zazdrośnic"? Nie przypominam sobie żebym na początku miała jakieś problemy w stylu ładnych koleżanek na uczelni ( co to chyba adekwatne do tych wspomnianych w temacie co będzie jak pójdzie do pracy) czy gdziekolwiek.

Zresztą można komuś ufać - tak jak moja koleżanka. I przejechac się tak samo jak ona. Zdradził ją , flirtował na boku . Nie będe mu ufała na siłe , kiedyś w wątku "95% wierności"wiele osób pisalo o tym że niczego nie można być pewnym i o tym ze nawet sami za siebie nie możemy ręczyć że nie zdradzimy. W takim wypadku wole na zimne dmuchać i chociaż uspokoić siebie - może niezbyt wyrafinowanie i zbyt zazdrosnie- swoim sposobem.

Edytowane przez sswweett
Czas edycji: 2009-06-20 o 19:19
sswweett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 19:23   #100
kreolkaa
Rozeznanie
 
Avatar kreolkaa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 944
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Cytat:
Napisane przez HollyG Pokaż wiadomość
Poza tym, jesli bierze się pod uwagę, ze faceta jest w stanie skusić panienka latajaca w gatkach po mieszkaniu, znaczy to tyle, ze skusić go moze każda. A jesli tak jest rzeczywiscie to jesli nie ze współlokatorka to zdradzi z kimś i gdzie indziej - dlatego takie zakazy nie maja sensu wg mnie.
Zgadzam się z HollyG
Zdrowa zazdrość owszem, ale nie zakazy i nakazy. A obawa przed utratą musi mieć chyba jakiś powód - czemu mam się bać, że mój tż, co do którego uczuć jestem pewna, mnie zostawi? Moim zdaniem takie myśli przyciągają zdarzenia.

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Cytat:
Napisane przez sswweett Pokaż wiadomość
Zresztą można komuś ufać - tak jak moja koleżanka. I przejechac się tak samo jak ona. Zdradził ją , flirtował na boku . Nie będe mu ufała na siłe , kiedyś w wątku "95% wierności"wiele osób pisalo o tym że niczego nie można być pewnym i o tym ze nawet sami za siebie nie możemy ręczyć że nie zdradzimy. W takim wypadku wole na zimne dmuchać i chociaż uspokoić siebie - może niezbyt wyrafinowanie i zbyt zazdrosnie- swoim sposobem.
To, że twoja koleżanka się przejechała to nie znaczy, że z tobą też tak będzie. Może popatrz na koleżanki, które są szczęśliwe i z nich bierz przykład.
Pewnie, że 95% zaufania - dla mnie to oznacza brak zazdrości, jeśli nie ma sygnałów, że tż mnie zdradza - gdyby mnie okłamał, przyłapałabym go w dwuznacznej sytuacji, znalazła smsa lub cokolwiek - to wtedy 5% braku zaufania miałoby swój czas
kreolkaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 20:09   #101
szatanica1989
Zakorzenienie
 
Avatar szatanica1989
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 160
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Cytat:
Napisane przez karolka2211 Pokaż wiadomość
Może i mam staroświeckie poglądy, ale dla mnie mieszkanie z obcym facetem(facetami) jest nie do przyjęcia. Świadczy tylko o takiej kobiecie.
No, teraz to pojechałaś koleżanko, to co napisałaś najbardziej świadczy o Tobie, i to niezbyt dobrze

Ja się nie czuję brudna i zła dlatego, że w mieszkaniu jest syn właścicielki, nie mam na to wpływu, to co napisałaś jest nie tylko obraźliwe, ale też żenujące.

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Cytat:
Napisane przez BJean Pokaż wiadomość
nie prawda.
Czasami jest tak że bardzo kogoś kochasz i wciąż jesteś o niego zazdrosna.
To nie jest kwestia dosłownie zaufania ale bardzo głębokiej obawy utraty.

Nie wierze ze tak wierzycie swoim facetom, i wogole nie jestescie o nich zazdrosne!
Przyznam się - jestem zazdrosna, ale zaczynam nad tym panować, bo zazdrość, która wymyka się spod kontroli niszczy związek tak samo, a może nawet szybciej niż zdrada.

Osobiście mieszkam, jak już wspomniałam, z innym facetem. Właściwie, uściślając, mieszkam z nim na wspólnych 80 m2 należących do jego matki, po dwóch stronach długiego korytarza. Nie widuję go praktycznie wcale, ze względu na jego pracę i moją uczelnię. Nie wiem, czy ma dziewczynę i czy ona nie ma pretensji, że w jego mieszkaniu rezydują dwie obce panienki (ja plus dziewczyna z pokoju obok). Rozwieję wątpliwości:

NIE LATAM PRZY NIM W GACIACH/BEZ GACI, NIE WIESZAM W/W GACI W ŁAZIENCE ANI NA LODÓWCE, NIE CZYHAM NA JEGO WZWÓD ANI NIE JADAM Z NIM POSIŁKÓW!

Ludzie, nie róbcie z nas dziwek tylko dlatego, że w mieszkaniu z takich czy innych powodów znajduje się jakiś facet czułabym się dziwnie gdyby on miał dziewczynę, a ona miała mnie za najgorszą. Wolałabym żeby najpierw usłyszała ode mnie, że mam jej TŻta w . Nawet gdybym była wolna, z szacunku dla niej i samej siebie nie tknęłabym go nawet kijem od mopa. Proszę Was, przecież to jest jakieś cholerne średniowiecze, dajcie tylko stos.

Mój facet mieszkał do wczoraj włącznie z dwiema dziewczynami, oczywiście najpierw byłam przeciw, ale nie było tupania nogami ani . NAJPIERW JE POZNAŁAM - jedna mężatka, nic ciekawego, druga taka, że po ciemku ciężko brać. ZAGROŻENIE: zerowe. Poza tym TŻ od początku nie szukał z nimi kontaktu, fakt, jedna wieszała swoje gacie we wspólnej łazience, ale jakoś tylko mnie to bawiło w ogóle laska śmieszna była, aj. No nic, w każdym razie uważam jak wiele z wizażanek, że problemem nie jest mieszkanie z inną laską, ale zaufanie. Wiem, bo sama przez to przechodziłam, nadal jestem w fazie leczenia samoczynnego

Towarzysz Lenin mawiał: zaufanie jest dobre, ale kontrola lepsza!

A tak serio, dla mnie zaufanie składa się w 90% z czystego naiwnego zaufania a w 10% z świadomej sprytnej i dyskretnej kontroli
szatanica1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 20:29   #102
Hajja Hawwa
Wtajemniczenie
 
Avatar Hajja Hawwa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 2 471
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

To jest najzupełniej normalna reakcja Każda kochająca dziewczyna powinna być zazdrosna. Ja bym się na takie coś nie zgodziła na pewno. Albo ja albo mieszkaj sobie z jakąś siuśką heh
Zastanawia mnie tylko jedna rzecz. Piszesz, że nie ufasz swojemu chłopakowi. Dlaczego?
__________________
"Płoń blisko mnie,
zmysły przypalaj,
poparz mnie sobą,
nasącz lawą żaru
,
przeniknij płomieniem wyzwalającym
energię z rozgrzanego ciała,
przygrzej mocniej jeszcze,
pustkę wypalaj,
wypełniaj wszystko istotą siebie..."
Hajja Hawwa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 20:36   #103
Cathas
Wtajemniczenie
 
Avatar Cathas
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: ポーランド
Wiadomości: 2 534
GG do Cathas
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Ten wątek dał mi do myślenia, bo właśnie sama jestem w trakcie poszukiwania mieszkania i do głowy by mi nie przyszło, że męski współlokator mógłby być problemem dla mojego TŻ o_O Niby czemu?
Znajdź mu mieszkanie, gdzie będzie mieszkał z facetami i wtedy marudź. A nie szantażuj go z racji własnych paranoi.
PS Rozumiem, że sama mieszkasz na stancji i wiesz, jak wyglądają oferty i ceny mieszkań? Czy masz kącik u rodziców i zero pojęcia o życiu?
__________________
gdybyś była trochę większa upiekłbym Cię w słodkim cieście


Moja wymiana - Parfumerie Generale, L'Artisan, ETRO i inne!
Cathas jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 20:38   #104
sswweett
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 48
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Jak już wspominałam, wiele razy kłamał , zatajał , kręcił ... I po tym trudno człowiekowi ufać na słowo... a w takiej sytuacji pozostaje mi właśnie ufność w to co mówi- bo nie jestem do tego stopnia zdesperowana żeby go śledzić itp
sswweett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 20:55   #105
kabaret
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 29
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Ja byłabym zła i rozczarowana, gdyby moj facet zgodzil sę zamieszkac z jakąś dziewczyna i to niewazne czy z obcą czy z koleżanką. Ifakt jestem troche zazdrosna, ale mój Tż mozme sobie spokojnie chodzic so pubu czy do klubu ze swoimi znajomymi, z reszta jest muzykiem czesto w weekendy gra, o to tez juz sie nie czepiam, wiem ze to praca, ufam mu ze kocha mnie na tyle ze nie zrobi nic głupiego. Ale mieszkanie dla mnie to coś zupelnie innego, zadrosna byłabym o to ze to nie ja będe budzić sie z nim w jednym mieszkaniu, to nie ze mną będzie gotował i takie tam o samą intymnośc, a nie o to, że jak ona pokaże kawałek ciała to on już mnie zdradzi. Wioęc na miejscu autorki też bym nie była zadowolona, a ten brak zaufania to faktycznie poważna sprawa, a nawet bardzo, bo skoro on zniszczyl twoje zaufanie to powinien starac sie je odbudowac, a mieszkanie z obcą laską chyba nei jest do tego najlepszą drogą
kabaret jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 21:20   #106
winogrono
Raczkowanie
 
Avatar winogrono
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 98
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

wiesz co sswweett pomyślałam sobie czytając Twój ostatni post że może wcale nie chodzi o zaufanie w tym wypadku tylko o brak szczerości w związku. Piszesz że on kręcił, kłamał, zatajał więc może w waszym związku nie ma miejsca na szczerość tylko trzeba się uciekać do takich a nie innych zabiegów.

Jeżeli ja w swoim związku mam komfort powiedzenia wszystkiego, nie zostanę przez to odrzucona, nie spotka się to z dezaprobatą to nie mam powodu kłamać czy kręcić.
winogrono jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 21:26   #107
diamentowa
Zakorzenienie
 
Avatar diamentowa
 
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 499
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Cytat:
Napisane przez Wyrak Pokaż wiadomość
No jak to co, to ze robili z Toba co noc co chcieli, juz zostalas przejzana x postow wyzej, tylko sie nie przyznajesz.

Kurde, mówili, że to zostanie między nami, a tu cały internet o tym huczy

Cytat:
Napisane przez moniczorek Pokaż wiadomość
Heheh
Dokladnie. Ja tez zostalam rozpracowana przez jednego kolege wyzej wiec juz nie ukrywam, ze sypiam ze wspollokatorem....a w weekendy robimy czworokacik
Nie szukacie kogoś do bardziej skomplikowanych figur? Zadzwonię po kumpli i chętnie się przyłączymy .

Cytat:
Napisane przez szatanica1989 Pokaż wiadomość
No, teraz to pojechałaś koleżanko, to co napisałaś najbardziej świadczy o Tobie, i to niezbyt dobrze

Ja się nie czuję brudna i zła dlatego, że w mieszkaniu jest syn właścicielki, nie mam na to wpływu, to co napisałaś jest nie tylko obraźliwe, ale też żenujące.
Daj spokój, nie masz powodu by tak się czuć .
diamentowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 21:28   #108
sswweett
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 48
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Wiele rzeczy na to wpływa
sswweett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 21:57   #109
lc0ne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 76
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Po pierwsze nie stwierdziłem, że ktoś coś robił tak czy inaczej, ale napisałem, że nawet gdyby tak było to i tak nie napisze o tym wszem i wobec... A co wy z tym robicie to już nie moja sprawa... Możecie przetwarzać moje wypowiedzi jak wam się tylko podoba Ja bym swojej córce nie pozwolił zamieszkać z obcymi facetami w wynajętym mieszkaniu... może zostałem zbyt dobrze wychowany i mam pewne zasady Już nic więcej nie napiszę, pozdrawiam

Edytowane przez lc0ne
Czas edycji: 2009-06-20 o 21:58
lc0ne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 22:01   #110
szatanica1989
Zakorzenienie
 
Avatar szatanica1989
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 160
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Cytat:
Napisane przez lc0ne Pokaż wiadomość
Ja bym swojej córce nie pozwolił zamieszkać z obcymi facetami w wynajętym mieszkaniu... może zostałem zbyt dobrze wychowany i mam pewne zasady
Nóż się w kieszeni otwiera, pogaństwo i ciemnota, tak, my jesteśmy bezbożnicami bez zasad, gdzie były nasze matki i babki kiedy był czas wpajania owych "zasad" nie wiem kogo bardziej mi żal, Ciebie, czy Twojej córki/ewentualnej córki.
szatanica1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 22:07   #111
karolka2211
Raczkowanie
 
Avatar karolka2211
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 378
GG do karolka2211
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Cytat:
Napisane przez szatanica1989 Pokaż wiadomość
No, teraz to pojechałaś koleżanko, to co napisałaś najbardziej świadczy o Tobie, i to niezbyt dobrze
Fakt, niezbyt to dobrze o mnie świadczy, że nie zamieszkałabym z obcymi facetami pod jednym dachem. Wybacz, ale mam swoje zasady i swoje zdanie. Tego zabronić mi nie możesz. Na świecie są ludzie którzy mają troszkę inne zdanie niż Ty i musisz to zaakceptować, czy Ci się to podoba czy nie. To zdanie było wieloznaczne, a sama sobie dopowiedziałaś resztę.
Tyle w tym wątku, bo napisałam już jakie mam zdanie na ten temat
__________________
"If you live your life with no tomorrows
Every day is just a road to sorrow..."
karolka2211 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 22:08   #112
Dzikun
Zakorzenienie
 
Avatar Dzikun
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 5 450
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Powiem Wam z własnego doświadczenia.
Mój facet do niedawna mieszkał z dwoma kumplami, lecz jeden się wyprowadził i na jego miejsce wprowadziła się inna dziewczyna, której nie znał wcześniej.
I co?
I nic. Lokator(ka) jak lokatorka. Jest w jego wieku i naprawdę, kompletnie mi to nie przeszkadza. Mam przez swoją zazdrość dopuścić do tego, aby dziewczyna nie miała mieszkania i miała problem ze studiowaniem. Teraz ciężko o wynajem mieszkania tak, aby nie zbankrutować.
Nie jestem pępkiem świata, poza tym nie było z mojej strony zazdrości, bo ufam swojemu mężczyźnie i wiem, że to we mnie jest zapatrzony jak w obrazek i nie w głowie mu skoki w bok. Ma inne priorytety niż uwodzenie współlokatorki .
Ona ma swoje życie, ma swojego chłopaka, który ją odwiedza. Naprawdę, to że mieszkają razem nie oznacza, że ze sobą sypiają.

Jeśli mu nie ufasz, to nie widzę sensownego rozwiązania. W takim wypadku każde wyjście bez Ciebie jest naładowane podejrzeniami.
To męczarnia jak dla mnie...


Co więcej, widzę nawet plusy
Mieszkanie lśni czystością i w powietrzu unosi się zapach domowych posiłków

Edytowane przez Dzikun
Czas edycji: 2009-06-20 o 22:18
Dzikun jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 22:13   #113
sswweett
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 48
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Masakra.
Ja też nie jestem za, ale to nie świadczy o tym że mam coś do osób które tak mieszkają.
Trzeba się pogodzić z tym , że każdy ma inny pogląd i że nigdy nie będzie zgodności. Ja osobiście nie wyobrażam sobie na chwile obecną - kiedy jeszcze mam tż mieszkac z innym facetem .

Głupota to niekoniecznie spanie ze sobą ;/

Edytowane przez sswweett
Czas edycji: 2009-06-20 o 22:15
sswweett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 22:19   #114
szatanica1989
Zakorzenienie
 
Avatar szatanica1989
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 160
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Cytat:
Napisane przez karolka2211 Pokaż wiadomość
Fakt, niezbyt to dobrze o mnie świadczy, że nie zamieszkałabym z obcymi facetami pod jednym dachem. Wybacz, ale mam swoje zasady i swoje zdanie. Tego zabronić mi nie możesz. Na świecie są ludzie którzy mają troszkę inne zdanie niż Ty i musisz to zaakceptować, czy Ci się to podoba czy nie. To zdanie było wieloznaczne, a sama sobie dopowiedziałaś resztę.
Tyle w tym wątku, bo napisałam już jakie mam zdanie na ten temat
Czyż to nie Twoje zdanie, że mieszkanie z innym facetem "Świadczy tylko o takiej kobiecie"?? Do tego odnosiło się moje stwierdzenie, nie wykręcaj kota ogonem.
Hipokryzja w najczystszej postaci - jak ktoś robi inaczej niż Ty, to już "świadczy". Nie przypinaj łatki ludziom tylko dlatego, że coś Ci się ubzdurało, że te z nas, które mają współlokatorów są złe, niegodne, nieczyste, co tam sobie dopiszesz. Gratuluję, sama sobie przeczysz dziewczyno.

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:16 ----------

Cytat:
Napisane przez sswweett Pokaż wiadomość
Masakra.
Ja też nie jestem za, ale to nie świadczy o tym że mam coś do osób które tak mieszkają.
Trzeba się pogodzić z tym , że każdy ma inny pogląd i że nigdy nie będzie zgodności. Ja osobiście nie wyobrażam sobie na chwile obecną - kiedy jeszcze mam tż mieszkac z innym facetem .

Głupota to niekoniecznie spanie ze sobą ;/
Okej, znamy Twoje zdanie, jakie by ono nie było, ale co na to właściwie Twój TŻ? Bo tego nie wiemy, albo ja coś przeoczyłam. Mówisz mu, że jesteś przeciwna, a on co? Jakie ma argumenty? Czy w ogóle zna Twoje zdanie na ten temat?
szatanica1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 22:26   #115
sswweett
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 48
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Wie , ale chyba nie zrobił nic w tym kierunku.
On doskonale wie , że u mnie to nie przejdzie.
Nie wiem ... czas pokaze jak to będzie.
sswweett jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 23:02   #116
lc0ne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 76
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Niech każdy żyje jak mu pasuje... A twojej wypowiedzi szatanica nie skomentuję, nie zniżę się do twojego poziomu...
lc0ne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 23:36   #117
szatanica1989
Zakorzenienie
 
Avatar szatanica1989
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 5 160
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Cytat:
Napisane przez lc0ne Pokaż wiadomość
Niech każdy żyje jak mu pasuje... A twojej wypowiedzi szatanica nie skomentuję, nie zniżę się do twojego poziomu...
Może raczej przyznasz, że Twoje argumenty są do kitu? A raczej ich brak... Do mojego poziomu nie zdołałbyś doskoczyć, swój poziom już pokazałeś.
szatanica1989 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-20, 23:53   #118
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Cytat:
Napisane przez sswweett Pokaż wiadomość
W takim razie nie wiem do jakiej grupy się zaliczam , może do "nagłych zazdrośnic"? Nie przypominam sobie żebym na początku miała jakieś problemy w stylu ładnych koleżanek na uczelni ( co to chyba adekwatne do tych wspomnianych w temacie co będzie jak pójdzie do pracy) czy gdziekolwiek.
Nie ufasz mu i tyle; jakby nie wspolokatorka, to co innego by sie z czasem pojawilo, czego bys nie mogla zaakceptowac.

Cytat:
Napisane przez sswweett Pokaż wiadomość
Zresztą można komuś ufać - tak jak moja koleżanka. I przejechac się tak samo jak ona. Zdradził ją , flirtował na boku . Nie będe mu ufała na siłe , kiedyś w wątku "95% wierności"wiele osób pisalo o tym że niczego nie można być pewnym i o tym ze nawet sami za siebie nie możemy ręczyć że nie zdradzimy. W takim wypadku wole na zimne dmuchać i chociaż uspokoić siebie - może niezbyt wyrafinowanie i zbyt zazdrosnie- swoim sposobem.
Co to za bzdury? Kolezanka sie przejechala i juz nie bedziesz ufac? Nie no, ogromna probka i miarodajna z pewnoscia dla Twojego przypadku.

Cytat:
Napisane przez Cathas Pokaż wiadomość
Ten wątek dał mi do myślenia, bo właśnie sama jestem w trakcie poszukiwania mieszkania i do głowy by mi nie przyszło, że męski współlokator mógłby być problemem dla mojego TŻ o_O Niby czemu?
Znajdź mu mieszkanie, gdzie będzie mieszkał z facetami i wtedy marudź. A nie szantażuj go z racji własnych paranoi.
PS Rozumiem, że sama mieszkasz na stancji i wiesz, jak wyglądają oferty i ceny mieszkań? Czy masz kącik u rodziców i zero pojęcia o życiu?
Amen. Dokladnie. W ogole rady typu - idz do wlascicielki mieszkania i jej powiedz ze sie nie zgadzasz. Sorry, ale na miejscu wlascicielki mieszkania to bym sie popukal w czolo przy rozmowie z taka osobka

Cytat:
Napisane przez sswweett Pokaż wiadomość
Jak już wspominałam, wiele razy kłamał , zatajał , kręcił ... I po tym trudno człowiekowi ufać na słowo... a w takiej sytuacji pozostaje mi właśnie ufność w to co mówi- bo nie jestem do tego stopnia zdesperowana żeby go śledzić itp
Po grzyba z nim jestes, jesli mu nie ufasz ? Do konca zycia zamierzasz cos takiego przezywac?

Cytat:
Napisane przez kabaret Pokaż wiadomość
Ja byłabym zła i rozczarowana, gdyby moj facet zgodzil sę zamieszkac z jakąś dziewczyna i to niewazne czy z obcą czy z koleżanką.
A co on ma do gadania w tej sprawie? Ludzie, czy wy w zyciu wynajmowaliscie pokoj/mieszkanie ?

Cytat:
Napisane przez lc0ne Pokaż wiadomość
Niech każdy żyje jak mu pasuje... A twojej wypowiedzi szatanica nie skomentuję, nie zniżę się do twojego poziomu...
Teraz to sobie zachowaj te teksty o zyciu kazdemu jak pasuje, bo najpierw sugerujesz, ze ktos tu orgie odbywa, tylko by sie nie przyznal a teraz to Oczywiscie, niczego nie stwierdziles wprost, ale to nie zmienia wydzwieku tej wypowiedzi.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-21, 00:09   #119
lc0ne
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 76
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Wyrak gadaj zdrów, lizanie dupy wizażankom nic ci nie da... i tak będziesz walil gruche całe życie... Spadam z tego forum. CU Poproszę o bana pana admina
lc0ne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-06-21, 00:21   #120
Wyrak
Zakorzenienie
 
Avatar Wyrak
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 222
Dot.: nie umiem tego zaakceptować.

Cytat:
Napisane przez lc0ne Pokaż wiadomość
Wyrak gadaj zdrów, lizanie dupy wizażankom nic ci nie da... i tak będziesz walil gruche całe życie... Spadam z tego forum. CU Poproszę o bana pana admina
Powiedzial ten co niby mial nie znizac do czyjegos poziomu

Przejzales mnie chlopie, kazdy kto zna choc wycinek mojej tfurczosci tutaj, wie ze sie zajmuje klaka i lizaniem pup

Walil gruche... no coz chlopie, nie powiem ze wspolczuje, bo nie, tylko nie rozumiem po co projekcje stosujesz, tyle ze mnie to niezbyt obchodzi w sumie, wiec mniejsza o to.

Na razie wichrzycielu i buntowniku
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138

Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437

OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow.
Wyrak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.