Pytania, pomysły i sugestie dot. funkcjonowania podforum

[bluegirl]

Napisane przez Polly_

a Demeter najlepiej idą 15 ml splash- an na 10 splaszy to sie nie opłaca organizować , może w stosunku do Demeter nalezy podac ilośc i litrach? np 1 litr?..sama nie wiem

nalezałoby tez podac definicję- sprawdzonego organizatora

Przy organizowaniu zakupów Demeter powyżej 10 flakonów (i tak są spoooro większe) nie można organizować innych zakupów. Nie chodzi mi o ograniczenie zakupów do 10 flakonów w rzucie. Tylko zastrzeżenie że przy organizowaniu Demeter, które są dużymi zakupami nie można organizować w tym samym czasie innych zakupów.
W sumie można by tutaj tej ilości nie podawać, bo zawsze Demeter to duża ilość i przy podejmowania się tych zakupów wolałabym aby nie zbierać należności na inne zakupy.

Sprawdzony organizator - osoba znana na forum Perfumy, kilkukrotnie organizująca już wspólne zakupy.

[Paulinka_S]

nie jestem przekonana codo tych ograniczeń A co z flaszkami spoza Quality, galilu, lucky i demeter?

[cbr]

się "wtrancę"

Napisane przez bluegirl

(Sprawdzeni organizatorzy mogą zbierać chętnych-tworzyć listy na kolejne zakupy, bez pobierania pieniędzy, Nowe osoby do czasu rozliczenia poprzednich zakupów nie mogą tworzyć list chętnych na kolejne zakupy)
Powyższe to moja propozycja.

imho definicja 'sprawdzonego organizatora' jest rozciągliwa jak guma do żucia (względnie guma w babcinych gaciach... już nie do żucia) i dalej jestem za listą sprawdzonych organizatorek (nie listą organizatorek dopuszczonych do organizowania, jak to jest na innych wątkach wspólnozakupowych wizażowych) - to by jednak tak... uściśliło te 'sprawdzone' organizatorki

Napisane przez bluegirl

Myślałam też nad górnym limitem zakupów w Lucky, Quality, Galilu czy Demeter.
Czy rozbieranie 6 flakonów z Q, G czy L nie jest już zbyt dużym wyzwaniem, jaki jest według Was górny próg możliwych to ogarnięcia zakupów w Demeter.

veto!
będę stronnicza, bo sama niejedną flachę z Wami wypiłam, ale uważam, że limity powinny obowiązywać głównie świeżo upieczone organiztorki, natomiast wyjadaczki wizażowe/wspólnozakupowe powinny mieć możliwość decydowania o ilości flachoników na własną rękę
ja poradziłam sobie z zakupem 90 flachonów Demeter + jeszcze jakieś inne zakupy w trakcie, bo okazyjnie pojawiło się 'coś' na allegro (podczas oczekiwania na Demetery)
oczywiście były pewne... hmmm... drobne perturbacje zamówieniowe w przypadku Demeter, ale to już nie z mojej winy

i tak na koniec - mam pytanie natury czysto hipopotetycznej - przyjmijmy... mamy taką mnie - aktualnie organizuję zapisy na zakupy z Lucky na październik, kasiorę będę zbierała dopiero z początkiem następnego miesiąca, a tu nagle na allegro wyskakuje, no, przyjmijmy, Ambre Fetiche i Encens Flamboyant 100ml po 100zł flachon - klikam, co by nikt nie podebrał w tzw. 'międzyczasie', ale 50ml z każdego mogę oddać w dobre wizażowe ręce - i właśnie - czy mogę (w ramach wspólnozakupowania)? bo w sumie ogromniaste zakupy z Lucka już trwają (choć chwilowo w fazie deklaracji odlewkowiczów i za Lucka nawet rozliczeń jeszcze nie ma)

[bluegirl]

Napisane przez Paulinka_S

nie jestem przekonana codo tych ograniczeń A co z flaszkami spoza Quality, galilu, lucky i demeter?

Zakupy poza wymienionymi sklepami, do 4 flakonów w jednym czasie.

Ja nadal jestem za wprowadzeniem ogólnych ograniczeń, chociażby dlatego żeby jedna osoba nie pozbierała od wielu Wizażanek pieniędzy a potem kamień w wodę, nie ma z nią kontaktu, czy liczba podjętych przez nią rozbiórek ją przerosła i zaczynają się problemy.
Limit 4 flakonów to tylko propozycja, jeśli uważacie że spokojnie dajecie radę z rozlewaniem 6 flakonów to taki zapisek będzie w regulaminie.

Napisane przez cbr

się "wtrancę"

imho definicja 'sprawdzonego organizatora' jest rozciągliwa jak guma do żucia (względnie guma w babcinych gaciach... już nie do żucia) i dalej jestem za listą sprawdzonych organizatorek (nie listą organizatorek dopuszczonych do organizowania, jak to jest na innych wątkach wspólnozakupowych wizażowych) - to by jednak tak... uściśliło te 'sprawdzone' organizatorki

veto!
będę stronnicza, bo sama niejedną flachę z Wami wypiłam, ale uważam, że limity powinny obowiązywać głównie świeżo upieczone organiztorki, natomiast wyjadaczki wizażowe/wspólnozakupowe powinny mieć możliwość decydowania o ilości flachoników na własną rękę
ja poradziłam sobie z zakupem 90 flachonów Demeter + jeszcze jakieś inne zakupy w trakcie, bo okazyjnie pojawiło się 'coś' na allegro (podczas oczekiwania na Demetery)
oczywiście były pewne... hmmm... drobne perturbacje zamówieniowe w przypadku Demeter, ale to już nie z mojej winy

i tak na koniec - mam pytanie natury czysto hipopotetycznej - przyjmijmy... mamy taką mnie - aktualnie organizuję zapisy na zakupy z Lucky na październik, kasiorę będę zbierała dopiero z początkiem następnego miesiąca, a tu nagle na allegro wyskakuje, no, przyjmijmy, Ambre Fetiche i Encens Flamboyant 100ml po 100zł flachon - klikam, co by nikt nie podebrał w tzw. 'międzyczasie', ale 50ml z każdego mogę oddać w dobre wizażowe ręce - i właśnie - czy mogę (w ramach wspólnozakupowania)? bo w sumie ogromniaste zakupy z Lucka już trwają (choć chwilowo w fazie deklaracji odlewkowiczów i za Lucka nawet rozliczeń jeszcze nie ma)

Ja jestem jednak za ograniczeniami, chciałabym uniknąć sytuacji że ktoś pozbiera pieniądze za Lucky, gdzie są to kwoty bardzo duże, w międzyczasie zbierze pieniądze na kilka drogich flakonów i niekoniecznie ze złej woli, ale coś nie wyjdzie, sytuacja zacznie się przeciągać, współuczestniczki niecierpliwić.

Czekam na Wasze propozycje.

Czy część odnośnie Nowych Użytkowników mogłaby zostać?

[cbr]

A nie lepiej zamiast limitu flaszkowego wprowadzić limit finansowy?
Bo rozebranie 6 butli Aquoliny, a rozebranie 6 butli Amouage to zupełnie inny pułap cenowy.

[agnyska81]

Blue, przyszło mi teraz do głowy jedno pytanie: czy to Ty będziesz kontrolować kto ile zakupów aktualnie organizuje, czy liczymy na dobrą wolę organizujących i ewentualne głosy tych co zauważą przekroczenie limitu?

No i ten urywek "jeśli uważacie że spokojnie dajecie radę z rozlewaniem 6 flakonów to taki zapisek będzie w regulaminie". Zakładam, że Gothic też myślała, że da radę (bo w to, że od początku miała plan nas oszukać, nie wierzę), a wyszło jak wyszło.

Myślę, że ułatwieniem do ogarnięcia wszystkich zakupów jest już samo to podforum. Wcześniej dostęp do poszczególnych klubów nie był tak przejrzysty, więc dziewczyny biorące udział w zakupach nie miały pełnego oglądu wielkoci zamówienia Gothic. Myślę, że część nie zdecydowałaby się na zakupy, widząc ile tego jest. Ale czasem pęd do posiadania jest tak duży, że chyba przymyka się oko na pewne ryzyko

Nie wiem, czy to wszystko zrozumiałe jest Myśl mi się dopiero wykluła i nie miała czasu podojrzewać w spokoju, to może i chaotycznie wyszło.

[bluegirl]

Napisane przez cbr

A nie lepiej zamiast limitu flaszkowego wprowadzić limit finansowy?
Bo rozebranie 6 butli Aquoliny, a rozebranie 6 butli Amouage to zupełnie inny pułap cenowy.

Limit 6 flakonów byłby jednocześnie ograniczeniem przed powierzaniem komuś dużych kwot pieniędzy. Ustalając limit pieniężny na powiedzmy 1000zł, ktoś zamówi 10 - 12 Aquolina do rozlewania, co wydaje mi się przedsięwzięciem ponad siły, a liczyć na czyjś zdrowy rozsądek, że nie weźmie na siebie więcej niż jest w stanie udźwignąć?
Limit 6 flakonów, których łączna wartość nie może przekroczyć np. 1000zł.

Napisane przez agnyska81

Blue, przyszło mi teraz do głowy jedno pytanie: czy to Ty będziesz kontrolować kto ile zakupów aktualnie organizuje, czy liczymy na dobrą wolę organizujących i ewentualne głosy tych co zauważą przekroczenie limitu?

No i ten urywek "jeśli uważacie że spokojnie dajecie radę z rozlewaniem 6 flakonów to taki zapisek będzie w regulaminie". Zakładam, że Gothic też myślała, że da radę (bo w to, że od początku miała plan nas oszukać, nie wierzę), a wyszło jak wyszło.

Myślę, że ułatwieniem do ogarnięcia wszystkich zakupów jest już samo to podforum. Wcześniej dostęp do poszczególnych klubów nie był tak przejrzysty, więc dziewczyny biorące udział w zakupach nie miały pełnego oglądu wielkoci zamówienia Gothic. Myślę, że część nie zdecydowałaby się na zakupy, widząc ile tego jest. Ale czasem pęd do posiadania jest tak duży, że chyba przymyka się oko na pewne ryzyko

Nie wiem, czy to wszystko zrozumiałe jest Myśl mi się dopiero wykluła i nie miała czasu podojrzewać w spokoju, to może i chaotycznie wyszło.

Kontrole są nierealne, chciałabym wierzyć że Wizażanki będą stosować się do regulaminu.

Wiem że każda z Was ma swój górny limit jaki jest w stanie rozlać, chciałabym jednak ustalić wspólnie jakąś górną granicę, aby uniknąć podobnych sytuacji jak ta która miała miejsce ostatnio, czyli powierzeniu ogromnych kwot jednej osobie i podejmowaniu się rozlewania zbyt dużej ilości flakonów.

[cbr]

Napisane przez bluegirl

Wiem że każda z Was ma swój górny limit jaki jest w stanie rozlać, chciałabym jednak ustalić wspólnie jakąś górną granicę, aby uniknąć podobnych sytuacji jak ta która miała miejsce ostatnio, czyli powierzeniu ogromnych kwot jednej osobie i podejmowaniu się rozlewania zbyt dużej ilości flakonów.

ja tu się tak naprawdę o własny zadek boję, bo lubię organizować rzuty wielo, wieloflachonowe

a czy istniałaby możliwość, w przypadku niepodpadalności wspólnozakupowej Organizatorki, żeby Blue zezwalała na większe zakupy po napisaniu oficjalnego podania przez rzeczoną Organizatorkę?

[Paulinka_S]

Jak już napisałam nie jestem przekonana. Sama w tym tygodniu rozlałam 6 flakonów i jakoś nie odczuwam tego specjalnie...
Są osoby, które nie dadzą rady ogarnąć zakupów 2 flakonów na raz a są takie, którym 10 nie sprawi żadnego problemu... Rozumiem, ze to wszystko dla naszego bezpieczeństwa po akcji z Gotic ale mnie to jakoś nie przekonuje...

Moim zdaniem ograniczenia nalezałoby wprowadzić tylko dla nowych organizatorek. No ale nie ja tu decyduję

[madziczka]

Napisane przez cbr

A nie lepiej zamiast limitu flaszkowego wprowadzić limit finansowy?
Bo rozebranie 6 butli Aquoliny, a rozebranie 6 butli Amouage to zupełnie inny pułap cenowy.

Byłabym za tym kryterium. I tak jak pisze Paulinka_S - dla jednych rozlanie 6 butelek to bułka z masłem, inni będą się stresować przy 1-2 (co jestem w stanie zrouzmieć, bo sama należę do tej drugiej grupy). Oczywiście jeżeli ilość rozlewanych flaszek dochodzi do jakiegoś absurdu to też należy zwrócić uwagę. Mimo wszystko jestem jednak za limitem finansowym.

---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ----------

Napisane przez cbr

imho definicja 'sprawdzonego organizatora' jest rozciągliwa jak guma do żucia (względnie guma w babcinych gaciach... już nie do żucia) i dalej jestem za listą sprawdzonych organizatorek (nie listą organizatorek dopuszczonych do organizowania, jak to jest na innych wątkach wspólnozakupowych wizażowych) - to by jednak tak... uściśliło te 'sprawdzone' organizatorki

Zgadzam się z Cbr, choć nie wiem czy te kryteria i tak się nie będę pokrywać. Tzn. jeżeli jednak ustalimy listę organizatorek, to znajdą się na niej właśnie organizatorki sprawdzone (przez nas, którym ufamy)

[et-ka]

a ja tak pomyślałam..może wątek o tym jak należy przepiskiwać perfumy, jak to robią wizażanki.. bo ja nigdy tego nie robiłam i boję się, że nie dałabym rady..a chrapkę na rozbiórki z mojej strony mam

[kamena]

Napisane przez et-ka

a ja tak pomyślałam..może wątek o tym jak należy przepiskiwać perfumy, jak to robią wizażanki.. bo ja nigdy tego nie robiłam i boję się, że nie dałabym rady..a chrapkę na rozbiórki z mojej strony mam

Ooo właśnie! Chętnie bym się dowiedziała jak to przepsikiwanie się dokładnie odbywa. Najlepiej przy pomocy stepa ze zdjęciami

[skarbiatko]

NO przecież to oczywista oczywistość celuję się "psikaczem" w szyjkę atomizera i już ,z każdą flaszką sprawa wygląda inaczej -trzeba wyczuć "psikacza"

[et-ka]

Napisane przez skarbiatko

NO przecież to oczywista oczywistość celuję się "psikaczem" w szyjkę atomizera i już ,z każdą flaszką sprawa wygląda inaczej -trzeba wyczuć "psikacza"

trenuję, trenuję robiąc sobie prywatne próbki, ale nadal mam stracha
a 10ml odmierzyć jak jesli atomek atomkowi nierówny?
psikać do strzykawki i przelewać?

[Polly_]

Napisane przez et-ka

trenuję, trenuję robiąc sobie prywatne próbki, ale nadal mam stracha
a 10ml odmierzyć jak jesli atomek atomkowi nierówny?
psikać do strzykawki i przelewać?

mozna napsikać do atomka, odciągnąć do strzykawki i wlać do innego- ja tak zawsze robię- psikam do 10 ml i odmierzam z niego porcje

pozatym atomki mają dosyć szeroki wlot- ja potrafie napsikiwać oglądając film

[et-ka]

kusicie dziewczyny - chyba nadal będe sobie trenować. może na sephorowych waniiach, których chyba nigdy nie zuzyję

[skarbiatko]

Napisane przez et-ka

trenuję, trenuję robiąc sobie prywatne próbki, ale nadal mam stracha
a 10ml odmierzyć jak jesli atomek atomkowi nierówny?
psikać do strzykawki i przelewać?

Są flaszki odkręcane wtedy można a nawet należy strzykawką w innych sytuacjach pozostaje psikanie albo zbezczeszczenie flaszki i atomizera i też strzykawką...w atomkach od Gwai np kopniętych 10 jest wiadomo ile lać to samo jeśli chodzi o nowe "piątki"

Trzeba sobie jakoś radzić powiedział baca zawiązując buta dżdżownicą

[cbr]

Napisane przez et-ka

a ja tak pomyślałam..może wątek o tym jak należy przepiskiwać perfumy, jak to robią wizażanki.. bo ja nigdy tego nie robiłam i boję się, że nie dałabym rady..a chrapkę na rozbiórki z mojej strony mam

Napisane przez kamena

Ooo właśnie! Chętnie bym się dowiedziała jak to przepsikiwanie się dokładnie odbywa. Najlepiej przy pomocy stepa ze zdjęciami

ekhm, kiedyś obiecywałam dokładną instrukcję krok po kroku ze zdjęciami - w tym tygodniu postaram się zrealizować pomysł

[calua2]

zawsze zastanawiałam się czy waszym domownikom nie przeszkadzają te zapachy....chyba łuna z okien idzie wtedy

[Polly_]

Napisane przez calua2

zawsze zastanawiałam się czy waszym domownikom nie przeszkadzają te zapachy....chyba łuna z okien idzie wtedy

a włąsnie ze nie- jak się dobrze celuje i uda sie uzyskać "siurek" to nic nie czuć

[calua2]

Dobrze że wątek dotyczy perfumm...

[Paulinka_S]

Napisane przez et-ka

kusicie dziewczyny - chyba nadal będe sobie trenować. może na sephorowych waniiach, których chyba nigdy nie zuzyję

to mi oddaj wanilie a ćwicz na wodzie

Napisane przez Polly_

a włąsnie ze nie- jak się dobrze celuje i uda sie uzyskać "siurek" to nic nie czuć

czuć, czuć tzn ja jak przepsikuję to nie czuję a mój brat chodzi i wszystkie okna i drzwi otwiera

[et-ka]

Napisane przez Paulinka_S

to mi oddaj wanilie a ćwicz na wodzie

ale to ta pomarańczowa wanilia. nieładna :P

[Aggie125]

Napisane przez cbr

ekhm, kiedyś obiecywałam dokładną instrukcję krok po kroku ze zdjęciami - w tym tygodniu postaram się zrealizować pomysł

Fajny pomysł Ja moglabym wrzucić opatrzony zdjęciami instruktaż, jak bezpieczenie zapakować napoczętego już Lutkowego dzwońca, tzn. jak go zabezpieczyć.
Poza tym może byłoby dobrym pomysłem założenie wątku, w którym bardziej doświadczone kupujące i rozlewające dzieliły się informacjami ułatwiającymi wspólne zakupy, rozlewanie i wysyłkę? Czyli - jak to zrobić szybko, sprawnie i profesjonalnie? Gdzie nabyć atomizery, jak się zabrać do organizacji wspólnych zakupów (czyli najpierw załatwić sobie atomki, kiedy zbierać wpłaty, koniecznośc uprzedniego zebrania adresów), następnie jak bezpiecznie zapakować odlewki i flakony, itp?

[Nasturcja-Pospolita]

Mam pytanie ze tak powiem osobistej natury, dotyczace oczywiscie wspolzakupowania.
Dwa razy do roku robie spory zrzut butelek ( zamowionych przez wizazanki ) do siebie, przewazac je pozniej do Polski.
W zwiazku z tym, ze nie mieszkam w EU zamowienia robie na stronach, ktore do EU nie wysylaja, badz u tych, ktore do mnie ( z racji podatkowej ) za przesylke licza sobie mniej.
Za kazdym razem wioze -dziesiat butelek.
Oczywiscie nie bawie sie w rozlewanie.

Zamowien w tym czasie realizuje kilka
sa z eBaya hamerykanskiego
i kilku internetowych witryn

w tym roku chce jeszcze przed grudniowo dolozyc Lucky


Finansowo rozwiazalam to tak, ze place dolarowa karta kredytowa ( za debet nie naliczaja mni odsetek do 40 roboczych dni )
a dziewczyny wplacaja na moje konto w Polsce. W ten sposob pieniadze w calosci sa zamrozone na moim koncie ( na ten wszelki wypadek )
Ale moze byc tez tak, ze cala naleznosc bedzie wplacona jako swoisty depozyt do zaufanej wizazowej osoby, a pozniej na powrot przelana do mnie.


nie chcialabym rezygnowac z tych zakupow
tyz mnie cieszy mozliwosc rozlozenia oplat wysylki na mniejsze raty

[cbr]

Napisane przez Aggie125

Poza tym może byłoby dobrym pomysłem założenie wątku, w którym bardziej doświadczone kupujące i rozlewające dzieliły się informacjami ułatwiającymi wspólne zakupy, rozlewanie i wysyłkę? Czyli - jak to zrobić szybko, sprawnie i profesjonalnie? Gdzie nabyć atomizery, jak się zabrać do organizacji wspólnych zakupów (czyli najpierw załatwić sobie atomki, kiedy zbierać wpłaty, koniecznośc uprzedniego zebrania adresów), następnie jak bezpiecznie zapakować odlewki i flakony, itp?

jestem ZA!
moje gdybanie:
pierwszy post powinien być taki główny - założony przez moderatorkę i przez nią modyfikowany, zawierający spis treści (z linkami do poszczególnych postów), natomiast pozostałe posty traktowalyby o poszczególnych problemach związanych z odlewkowaniem, atomkami, pakowaniem etc.
tylko w wątku musiałaby być ścisła moderacja, co by nie zaśmiecać zbędnymi: "dzięki Aggie za instrukcje!", "pomocy! czytałam instrukcje, ale nie umiem przepsikać", "nie czytałam wątku, ale chciałam tylko zapytać, skąd bierzecie atomki?" etc etc

[bluegirl]

Napisane przez cbr

jestem ZA!
moje gdybanie:
pierwszy post powinien być taki główny - założony przez moderatorkę i przez nią modyfikowany, zawierający spis treści (z linkami do poszczególnych postów), natomiast pozostałe posty traktowalyby o poszczególnych problemach związanych z odlewkowaniem, atomkami, pakowaniem etc.
tylko w wątku musiałaby być ścisła moderacja, co by nie zaśmiecać zbędnymi: "dzięki Aggie za instrukcje!", "pomocy! czytałam instrukcje, ale nie umiem przepsikać", "nie czytałam wątku, ale chciałam tylko zapytać, skąd bierzecie atomki?" etc etc

Może wątek byłby zamknięty, zebrać od razu najważniejsze wiadomości.
Czyli jak zabrać się do wspólnych zakupów, czyli atomki - które można kupić w Refanie, Sephorze. Cała operacja przelewania, przepsikiwania, jak pakować itp.
Wcześniej umówić się kto co przygotuje, jak post będzie gotowy osoba pisałaby do mnie PW ja bym wątek otwierała w celu oddania tej wiadomości a potem zamykała.
Nawet ścisła Moderacja w wątku otwartym, na nic by się zdała.

[Aggie125]

Napisane przez bluegirl

Może wątek byłby zamknięty, zebrać od razu najważniejsze wiadomości.
Czyli jak zabrać się do wspólnych zakupów, czyli atomki - które można kupić w Refanie, Sephorze. Cała operacja przelewania, przepsikiwania, jak pakować itp.
Wcześniej umówić się kto co przygotuje, jak post będzie gotowy osoba pisałaby do mnie PW ja bym wątek otwierała w celu oddania tej wiadomości a potem zamykała.
Nawet ścisła Moderacja w wątku otwartym, na nic by się zdała.

Masz rację, Blue Mogę przygotować krok po kroku instrukcję "jak zabrać się do organizacji wspólnych zakupów", czyli rozplanowanie całej akcji - od czego zacząć, o czym pamiętać, itp. Zawsze można taki post uzupelnić czy zedytować, gdyby ktoś chciał dodać coś ważnego.

W osobnym poście mozna by umieścić informacje na temat bezpiecznego pakowania. W innym - cła. W jeszcze innym - atomizerków. Plus lista zapachów najprostszych i najgorszych do przepsikiwania (jak się początkujący wexmie za przepsikiwanie 100 ml Tam Dao, to zejdzie na zawał...).

[cbr]

ja się deklaruję z tym how-to-przepsikać (już nawet foty porobione, tylko trza to obrobić i dodać odpowiedni komentarz)


a co do listy zapachów trudno i łatwo przepsikiwalnych, można by podzielić na:
1. odkręcane atomizery
2. nieodkręcane atomizery
2.a. psikające ładnym siurkiem
2.b. psikające rozpryskowo (czyli największa zmora przepsikiwacza)

[Aggie125]

Można by jeszcze dodać nasz perfumeryjny savoir vivre (czyli, że zazwyczaj osoba biorąca największą ilość dostaje flakon, że jeśli zapisuje sie na zakupy mając w planach jakiś wyjazd to dobrze by się wcześniejz organizatorką skontaktować i umowić na wcześniejszy przelew pieniędzy, aby nie wstrzymywać zakupów, itp).

Tak pół żartem pół serio, powinnam chyba wrzucic instrukcję jak przepsikiwać, kiedy palce mdleją, a końća przepsikiwania nie widać. Najpierw palec wskazujący, potem środkowy, potem środkowy wzmacniany naiskiem kciuka lewej ręki, następnie opieranie flakonu o kolano i przepsikiwanie w tej pozycji...

Blue, gdzie Ci wrzucic swoją insrukcję jak bęzie gotowa? Będzie raczej długa, bo ja zwykle piszę szczegółowo (tak aby nawet zupelna świeżynka zrozumiala)...