Killashandry fantazje

[Killa Ree]

maximaa - - nie krępuj się jak ci się wzór podoba, pozwalam wykorzystać

z tym fioletowym agatem, to się historia wiąże... mianowicie: Kupiłam ten kamień gdzieś w sierpniu (czy nawet wcześniej) i jakoś nie miałam pomysłu, co z nim zrobić. W międzyczasie przerobiłam kilka większych (jak na przykład ten zielony agat) a ten sobie leżał i czekał... w końcu się za niego wzięłam i w połowie roboty znów się zacięłam (po zrobieniu oplotu z warkoczyka), bo czegoś mmi brakowało... po kolejnych kilku dniach doszłam do wniosku, że dołożę labradoryty i diamentowe oliwki (ale po nawleczeniu jakoś mi nie wyglądało dobrze) - pomysł odpadł. Potem wzięłam opal i satynowe kuleczki ( tak, jak poprzednio coś było niebałdzo). Następnie mieszanka opala i kwarcu dymnego... a na koniec sam kwarc dymny i najzwyklejsze gładkie kuleczki - wtedy dopiero stwierdziłam, że ma to szansę wyglądać dobrze. Jak skończyłam oplatać (zrobiłam fotkę, którą tu wstawiłam), to zaoksydowałam, żółty kolorek mi nie pasował, więc wsadziłam znów do oksydy - bordowy też jakoś nie bardzo, znów kąpiel, granatowo-fioletowo-czarny wreszcie mi pasował i tak skończyłam oksydować, potem jeszcze polerka i byłam zadowolona.

Aha, żeby nie było - JA NIE MAM OKSYDY TĘCZOWEJ - kolory robię zwykłą oksydą czarną na zimno - kolor zależy od czasu, jaki biżuteria spędzi w kąpieli (najpierw idzie żółty, potem brązowy, potem bordo, potem fiolet i potem granat a na końcu czarno-szary) . No i im świeższa oksyda, tym szybciej kolory się zmieniają. Jak już jest dobrze zużyta, to kolory idą wolniutko i można osiągnąć niemal każdy (cóż chyba oprócz zielonego ).

[kolczyki]

ajjjj ten https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...4&d=1256753753 prosty ale bardzo efektowny

[maximaa]

aa no właśnie, śliczne te agaty ale niewiadomo co z nimi zrobić bo takie wielkie ;P a co do oksydy to mam to samo... oksyda ma miesiąc i żeby coś się zrobiło czarne to muszę moczyc... moczyć i moczyć... i moczyć..... łojejj

[Killa Ree]

kolczyki - - ten kamyczek to maleństwo (jakieś niecałe 2cm wysokości )

maximaa - ja oksydę odlewam do słoiczka po bobo-fruicie (te maleńkie deserki owocowe) i w tym moczę. Oryginalną buteleczkę mam czyściutką - bez zanieczyszczeń, moja oksyda już ma prawie pół roku Te odlane porcje wytrzymują po pierwszym w nich oksydowaniu od 3 do 5 dni, w zależności ile oksyduję, jak chcę kolorki, to robię min w 3 dniu , a w pierwszym dniu to łapie na czarno w kilka sekund.

edycja:
Dorzucam moje najnowsze dzieło - wisior aztecki (jaspis snakeskin z wtrąceniem krystalicznym, mnóstwo kulek srebrnych i druta )

oraz niektóre wisiory z trzech poprzednich wrzutek już po oksydzie - niektóre po oksydowaniu były polerowane, inne satynowane... i jeden już zmienił właścicielkę (labradoryt - ten był satynowany)

1, 3, 5 - już nie mam
4, 6 i 10 - chwilowo wypożyczone
9 - zablokowana - dla żony szefa na święta

[zuteria]

Killa, ale ten z jaspisem chyba będzie oksydowany również, prawda? Aż się o to prosi Fajnie Ci wyszedł, takie nagromadzenie kulek dało ciekawy efekt, nie wygląda przez nie jak typowy wrapek. Mi nawet jeszcze bardziej by się podobał gdyby był mniej owijany: bez zawijasków na dole. Całkiem ciekawy jest też 4. wisior, oksyda dobrze mu zrobiła, oryginalny pomysł z wpleceniem srebrnych oliwek

[ewasko]

Ja też uważam, że pierwszy trzeba zaoksydować. Na pewno zyska na tym. Bardzo mi sie podoba i jeszcze ten z labradorytem.

[Killa Ree]

Napisane przez zuteria

Killa, ale ten z jaspisem chyba będzie oksydowany również, prawda? Aż się o to prosi Fajnie Ci wyszedł, takie nagromadzenie kulek dało ciekawy efekt, nie wygląda przez nie jak typowy wrapek. Mi nawet jeszcze bardziej by się podobał gdyby był mniej owijany: bez zawijasków na dole. Całkiem ciekawy jest też 4. wisior, oksyda dobrze mu zrobiła, oryginalny pomysł z wpleceniem srebrnych oliwek

jaspis też się doczeka oksydy, ale na razie wzięłam się na sposób, żeby nie oksydować tuż po zrobieniu, ale czekać na "hurtowe" oksydowanie - mniej oksydy wtedy tracę. Swoją drogą miał wyglądać jak te stylizowane azteckie twarze... wg mnie podobny , a te dolne zawijaski są konieczne, żeby to podobieństwo było dobrze widoczne tylko jaspis jest gładki (względnie) bez rysunków.
4 to jeden z tych lepszych wg mnie tam są i kulki i oliwki karbowane - na tym zdjęciu lepiej widać oliwki

Napisane przez ewasko

Ja też uważam, że pierwszy trzeba zaoksydować. Na pewno zyska na tym. Bardzo mi sie podoba i jeszcze ten z labradorytem.

ten z labradorytem już nie jest mój, koleżanka go dojrzała i tyle go widziałam - na szczęście zapłaciła za materiały - a przy okzaji był to jeden z najlepiej wyciętych labradorytów, jakie widziałam - idealnie wzdłuż płaszczyzny krystalicznej labradoryzacji - nie dziwię się, że go od razu zakosiła

- teraz mam zamówione kilometry (30m) drutu 0,3 Ag999... i jak go dostanę w swoje łapki, to będę owijać, owijać, owijać...
szkoda tylko, że Wiola wystawiła te fasetowane kamyczki wszystkie w kompletach... a ja potrzebuję jedno wrzecionko buuu, trudno.... może innym razem.

i dorzucam jeszcze ten ostatni wisior po oksydzie i polerowaniu. pierwsze zdjęcie z lampą, drugie w dziennym.

[witrylow]

A mnie się podoba wisior 8 i 9 śliczniutkie są.

[Killa Ree]

witrylow -

i wrzucam trzy produkcje - wersje końcowe

1. jaspis pasiasty, karneol, kwarc różowy - oksydowane i polerowane - wypożyczony
2.labradoryt, noc kairu - oksydowane i polerowane
3.agat płonący - bez oksydy - wypożyczony

w weekend powinnam wymienić te zdjęcia na lepsze - te są ze skanera aparat zabrała mama na wycieczkę do Inwałda.
Dodatkowo pracuję nad jedną "koroneczką" - jak na razie w pokoju miałam gęsto od "tych pań" bo mnie szlag chciał trafić przy krawatce... wzięłam za miękki drut... buuu (no i drut mi się skończył) więc wisior nie jest skończony
a dziś jadę po Ag999 0,3 i będę znów owijać

[maximaa]

bardzo ładne, ale te zdjęcia za wielkie trochę

[kolczyki]

o ja pierdziuuuu... piękniutkie

[heurek]

Ślicznie Ci to wychodzi. Tym pierwszym jestem zachwycona. Nie dość, że kamień cudny, to jeszcze ta oprawa... no śliczności

[Sol89]

Rzeczywiście, zdjęcia trochę za wielkie.
Ale wisiory jak zwykle piękne, zwłaszcza numer 2

[dwaslonca]

Prace rzeczywiście śliczne, a efekt bylby piorunujący gdyby zdjęcia były mniejsze, i w nie takim chirurgicznym zbliżeniu

[ewasko]

Podoba mi się środkowy, fajny pomysł z tymi koralikami.
Gdzie kupujesz ten drut O,3, w Polsce?

[Killa Ree]

ewasko - beadshop.pl no i ostatnio obniżył ceny drutów srebrnych

właśnie odebrałam od niego 30m 0,3 Ag999; 20m 0,25 Ag930 i 5m 0,4 Ag999

a drucik 0,3 i 0,4 Ag999 jest bosko mięciutki - owijanie jest łątwe niesamowicie nawet na gotowych bazach - pokażę efekt w koroneczce, którą właśnie dziś będę oksydować

maximaa, kolczyki, heurek, sol89, dwaslonca, ewasko - : cmok:
kochane jesteście - motywujecie mnie niesamowicie

[maximaa]

a ten przeoczylam CUDOWNY!

pytanko mam, kiedy wyslali CI przesylke z beadshopu ze dzisiaj odebralas? bo mi wyslali wczoraj i sie niecierpliwie ;P bo nie mam juz drutu a chcialabym cos robic

[Killa Ree]

Maximaa tak jak napisałam - ja odbieram zamówienie, nie przesyłkę!
mam do nich niedaleko więc udało mi się Arka przekonać, żeby dawał mi znać, że zamówienie jest gotowe i jadę i odbieram (całość trwa parę minut: wpadam, witam się, odbieram paczkę i tyle (przelew zwykle wcześniej idzie)).
jak dziś ci wysłali, to jutro powinna być Arek się zawsze bardzo stara, żeby szybko wysyłać. I jak u niego się pojawi status wysłane - to znaczy, że już zaniesione na pocztę, a nie, że spakował i dziś będzie wysyłał (więc jeśli dziś się status zmienił, to znaczy, że wczoraj wieczorem zaniósł na pocztę).

aha a ten aztecki wisior o którym piszesz już jest zamówiony

[maximaa]

oj nie dziwię się ze zamówiony

[ewasko]

Killa bardzo Ci dziękuję, nigdy nie przetrzepałam tego sklepu a tam tyle fajnych rzeczy

[Killa Ree]

ewasko - ja też go odkryłam stosunkowo niedawno... no i już widzę, że się rozwija... mam nawet pogłoski, że planuje wprowadzić druty goldenfilled... nie wiem, czy to się przyjmie... ale plotki już słyszałam. Aclee ma dużo (robi mu je ta dziewczyna, co dawniej w bizu.pl robiła). no i ma stosunkowo tanią wysyłkę... chociaż tak jak pisałam, ja nawet na tym u niego oszczędzam )

maximaa - ja też się nie dziwię, ale dziwię się, że ten ktoś, łyknął moją cenę - dałam cenę wydawało mi się zaporową (chciałam go zatrzymać) a tu ZONK osóbka zobaczyła i powiedziała - odłóż mi, ja go biorę i jeszcze zamówiła też ten labradoryt z ostatniego wrzutu...

tak to już jest, jak coś mnie się wybitnie podoba, to zawsze ktoś mi to wykupi

Informacja dla osób z okolic Sosnowca!
Jutro udaję się na Giełdę Kamieni i Minerałów do Sosnowca (Wydział Nauk o Ziemi; UŚ, ul Będzińska - taki wysoki budynek tuż przed wiaduktem (jak się jedzie od strony Sosnowca), tuż za wiaduktem (jak się jedzie od strony Będzina), po lewej od trasy- Roździeńskiego (jeśli się jedzie do Katowic) lub po prawej od trasy (jak się jedzie z Katowic) );P może coś ciekawego znajdę. Będę w fioletowym, skórzanym płaszczu pod spodem zielony sweter z golfem w ukośne pasy (zielony, brązowo szary, jasno szary) i fioletowa torebka błyszcząca coś jak wężowa skórka kopertowa na ramię jakbyście tam były i takie coś zobaczyły, to najpewniej będę ja .
Planuję tam się pojawić w okolicach godziny 11:00 i pozostanę tam pewnie do około 13:00 - może dłużej.

i wisior: wiosenny śnieg (agat, onyks zielony i karneol)

[slodko_kwasna]

przeglądnęłam oba wątki i napisze Ci jedno - masz kobieto wyobraźnię
wisiory śliczne, ale mi najbardziej spodobała się ta http://www.wizaz.pl/forum/attachment...3&d=1252651261 bransoletka - cudna jest i jeszcze zdjęcie chałki... (dziwna ta emotka, ale co tam ) ech... głodna jestem a tu takie pyszności

[ewasko]

Wisior bardzo ładny i kamień piękny ,ale Killa czemu Ty tak motasz tym drutem? Chodzi mi o mocowanie kamienia na dole, bo jest tak grubo.Moim zdaniem musisz owijać bardziej zwarcie (patrz: łączenie z łańcuszkiem). przepraszam Cię za krytykę, ale szkoda takich ładnych rzeczy jak tracą przez niedokładne detale.

[maximaa]

łady wisior, ale jak dół mi się podoba, to góra jakoś nie bardzo, ale i tak lubię te Twoje wisiorki

[Killa Ree]

słodko_kwaśna - - jak chcesz więcej pyszności pooglądać to zapraszam: http://szogun.homeip.net/kirke - tu znajdziesz wprawdzie tylko obrazki, ale za to duuuużo
ewasko - - pracuję nad tym mocowaniem i motaniem zwykle udaje mi się coś poradzić, tym razem jakoś mi nie poszło - będę dalej trenować. Swoją drogą, wisior już mama zakosiła
maximaa - - te obudowane krawatki chyba pomału stają się moim znakiem firmowym - czasem wychodzą mi lepiej, czasem gorzej... pracuję nad tym.

W sobotę byłam na Giełdzie Kamieni i Minerałów. Dawno takiej bidy z elementami nie było - no niby wystawiających więcej, ale przede wszystkim z gotową biżuterią. Jedną rzecz udało mi się wyhaczyć... i nawet mam zdjęcie gotowego wisiora w aparacie - problem z tym, że aparatowi brakło prądu i będziecie musiały poczekać do jutra.
Mam też nowego skarabeusza (tym razem czarny w delikatnej oksydowanej srebrnej oprawce), robiony na zamówienie znajomej mojej mamy. Mam nadzieję, że jej się spodoba.
Wrzucę zdjęcia dziś - jak mi się uda znaleźć prąd do aparatu, najdalej jutro

teraz z niecierpliwością czekam na efekty losowania... Ale już widzę, że komentują u mnie osoby, które się zgłosiły do wymianki każda podpowiedź jest bardzo cenna

wrzuciłam skarabeusza, bo w trakcie ściągania w domciu padł mi kabelek - jutro z pracy wrzucę jeszcze drugie cudeńko tam też mam kabel, może prądu mi nie braknie!
ten skarabeusz również już jest u właściciela.

[anita19800]

Piękne
Biżuteria to technika, o której nie mam pojęcia, ale jak widzę pozakręcane druciki, ozdóbki itp. to wyobrażam sobie ile to wymagało pracy, czasu i cierpliwości. Bardzo mi się podobają Twoje dzieła

[Killa Ree]

dzięki Anitko a ile trzeba mieć cierpliwości do takiego origami modułowego? hę?
ja przy zwykłym czasem mam wrażenie, że eksploduję

no i wrzucam obiecane wczoraj cudeńka, zrobiłam TYLKO dwa i więcej takich nie będzie! 2i3 to ten sam wisior, tyle, że z dwóch różnych stron - te dendryty na tylnej stronie były tak śliczne, że ściągnęłam całą muszelkę i wypolerowałam - efekt jest moim zdaniem jest rewelacyjny .
Zresztą jeden z nich już zmienił właściciela - zgadnijcie który ...
a drugiego przykułam do kaloryfera ... chociaż... kto wie...

[heurek]

Skarabeusz jak żywy Świetny.
Amonitowe cudeńka boskie. Myślę, że dobrze zrobiłaś z tym polerowaniem. Dodatkowo użyłaś srebra jako delikatnego dodatku, nie przytłoczyłaś tym samym uroku skamielinek. Bardzo mi się podobają

[Killa Ree]

Napisane przez heurek

Skarabeusz jak żywy Świetny.
Amonitowe cudeńka boskie. Myślę, że dobrze zrobiłaś z tym polerowaniem. Dodatkowo użyłaś srebra jako delikatnego dodatku, nie przytłoczyłaś tym samym uroku skamielinek. Bardzo mi się podobają

Miałam trochę problemu z tymi amonitami. przed zdjęciem muszelek nie było ich jak zamontować. Po zdjęciu okazało się, że mają dziurkę dokładnie w środeczku No i na szczęście dla mnie miałam jeszcze odrobinę kleju, który po wyschnięciu jest nadal przeźroczysty
Ze Skarabeuszem też miałam drobny problem... już po owinięciu, przed oksydowaniem... znaczy, czy go szlag nie trafi po zanurzeniu... cóż zaryzykowałam i jakoś przeżył ;P

[anita19800]

To jest ekstra Na tym drugim zdjęciu bajecznie wygląda