Czy mandarynki w sklepach są już smaczne? Kiedy najlepiej je kupowac?

[Sunny Tiger]

Napisane przez Rena

witaj w klubie Ja dzisiaj z okazji imienin kupilam sobie 2 mandarynki w biedronce i rowniez mialam szczescie.

Najlepszego! Niech Ci mandarynki zawsze słodkie będą

[Kapust]

Napisane przez srubka

a co sie dziwisz? ilekroc sie wejdzie na forum, widac twoje watki z durnymi pytaniami i nie mow, ze sa to madre pytania co bedzie nastepnym razem? spicie w staniku czy bez, zmieniacie bielizne codziennie? jak czesto obcinasz paznokcie u nog etc. no zlituj sie.

Tiaaa właśnie miałąm to na końcu języka, że nasza Autorka słynie z zakładania abstrakcyjnych wątków, w których - gdy ktoś nie odpowie zgodnie z jej oczekiwaniami - atakuje

A co do mandarynek - tak, u mnie są dobre, co nie znaczy, że u Ciebie też

[tutmirlajt]

Zauważ, że nie atakuje jak ktoś kulturalnie i sympatycznie odpowie. A jak cala chmara na mnie naskakuje, to chyba.. kazdy by tak zareagowal, albo po prostu opuscil forum.

[Rena]

dzieki za zyczenia.

[Dosiak]

Napisane przez tutmirlajt

Zauważ, że nie atakuje jak ktoś kulturalnie i sympatycznie odpowie. A jak cala chmara na mnie naskakuje, to chyba.. kazdy by tak zareagowal, albo po prostu opuscil forum.

Odpowiesz na moje pytanie? Czy czytasz posty wybiórczo?

[gsk]

Ludzie wy macie jakąs paranoje. Skoro wiecie że autorka wątku niby prowokuje do kłutni to po co się udzielacie i kłucicie? Sami sie nawzajem nakręcacie.

[Serendipity]

Napisane przez tutmirlajt

Zauważ, że nie atakuje jak ktoś kulturalnie i sympatycznie odpowie. A jak cala chmara na mnie naskakuje, to chyba.. kazdy by tak zareagowal, albo po prostu opuscil forum.

To tak zrób, skoro nie umiesz przyjąć krytyki.

[tutmirlajt]

Napisane przez Serendipity

To tak zrób, skoro nie umiesz przyjąć krytyki.

Krytyka moze byc destruktywna badz konstruktywna. Z waszej strony oczywiscie jest ta pierwsza. Nie spodziewalam sie ze tak duzo kobiet klotliwych, czepiajacych sie jest w Polsce... Serio..

[awia]

Napisane przez tutmirlajt

Krytyka moze byc destruktywna badz konstruktywna. Z waszej strony oczywiscie jest ta pierwsza. Nie spodziewalam sie ze tak duzo kobiet klotliwych, czepiajacych sie jest w Polsce... Serio..

a ja sie nie spodziewałam ze mozna miec tyle problemów egzystencjonalnych...

Moje mandarynki kwaśnawe, ale zmotywowałam sie i kupiłam nektar mandarynkowy. Pyszny.

[sweetish]

Napisane przez tutmirlajt

Zauważ, że nie atakuje jak ktoś kulturalnie i sympatycznie odpowie. A jak cala chmara na mnie naskakuje, to chyba.. kazdy by tak zareagowal, albo po prostu opuscil forum.

Spytam wiec kulturalnie- kupiłaś już te mandarynki?
Z tego co widze wiekszosc twierdzi, ze są smaczne....

[tutmirlajt]

Napisane przez sweetish

Spytam wiec kulturalnie- kupiłaś już te mandarynki?
Z tego co widze wiekszosc twierdzi, ze są smaczne....

Kupilam i są ok.

[_vixen_]

Napisane przez awia

a ja sie nie spodziewałam ze mozna miec tyle problemów egzystencjonalnych...

Moje mandarynki kwaśnawe, ale zmotywowałam sie i kupiłam nektar mandarynkowy. Pyszny.

Egzystencjalnych

Nektar pewnie i pyszny, ale znając życie, okropnie kaloryczny.

[srubka]

Napisane przez tutmirlajt

Zauważ, że nie atakuje jak ktoś kulturalnie i sympatycznie odpowie. A jak cala chmara na mnie naskakuje, to chyba.. kazdy by tak zareagowal, albo po prostu opuscil forum.

moze sie probuja znizyc do pewnego poziomu?
btw, ja pisze co mysle a jak komus nie pasuje, to juz trudno.

Napisane przez gsk

Ludzie wy macie jakąs paranoje. Skoro wiecie że autorka wątku niby prowokuje do kłutni to po co się udzielacie i kłucicie? Sami sie nawzajem nakręcacie.

nikt sie nie kloci

Napisane przez tutmirlajt

Krytyka moze byc destruktywna badz konstruktywna. Z waszej strony oczywiscie jest ta pierwsza. Nie spodziewalam sie ze tak duzo kobiet klotliwych, czepiajacych sie jest w Polsce... Serio..

no jak i wszedzie a to nie wiedzialas ze baby to zawsze sie kloca i zreja?

Napisane przez tutmirlajt

Kupilam i są ok.

to super, watek mozna zamknac

[My life be like]

Niezwykle istotna sprawa czy mandarynki są już smaczne .
Można kupić i samemu sprawdzić. Mi mogą smakować a komuś innemu nie .


Poświęciłem się dla tej jakże znaczącej sprawy i poszedłem do sklepu po mandarynki i...
jedna smaczna, druga nie . Już masz odpowiedź.

Wyprzedzając twoje następne wątki- gruszki i banany też smaczne.

[Gwiazdeczka1978]

[QUOTE=My life be like;15257662]Niezwykle istotna sprawa czy mandarynki są już smaczne .
Można kupić i samemu sprawdzić. Mi mogą smakować a komuś innemu nie .


Poświęciłem się dla tej jakże znaczącej sprawy i poszedłem do sklepu po mandarynki i...
jedna smaczna, druga nie . Już masz odpowiedź.

Wyprzedzając twoje następne wątki- gruszki i banany też smaczne.[/QUOTE]
Hahahahal
Co fakt, to fakt sama miałam pod wpływem tego watku kupic mandarynki, ale jakis takie zołtawe były wiec ochota przeszła. Tak wiec w sumie to taka mała reklama mandarynek

[Cyska]

Napisane przez gsk

Ludzie wy macie jakąs paranoje. Skoro wiecie że autorka wątku niby prowokuje do kłutni to po co się udzielacie i kłucicie? Sami sie nawzajem nakręcacie.

oooo tak, to samo mi sie nasuwa czytając te wątki :P

Napisane przez awia

a ja sie nie spodziewałam ze mozna miec tyle problemów egzystencjonalnych...

To chyba lepiej że ma błache niż by miala mieć poważne

[magda s.]

[QUOTE=Gwiazdeczka1978;152 58223]

Napisane przez My life be like

Niezwykle istotna sprawa czy mandarynki są już smaczne .
Można kupić i samemu sprawdzić. Mi mogą smakować a komuś innemu nie .


Poświęciłem się dla tej jakże znaczącej sprawy i poszedłem do sklepu po mandarynki i...
jedna smaczna, druga nie . Już masz odpowiedź.

Wyprzedzając twoje następne wątki- gruszki i banany też smaczne.[/QUOTE]
Hahahahal
Co fakt, to fakt sama miałam pod wpływem tego watku kupic mandarynki, ale jakis takie zołtawe były wiec ochota przeszła. Tak wiec w sumie to taka mała reklama mandarynek

marketing szeptany...

[sweetish]

Napisane przez gsk

Ludzie wy macie jakąs paranoje. Skoro wiecie że autorka wątku niby prowokuje do kłutni to po co się udzielacie i kłucicie? Sami sie nawzajem nakręcacie.

A kto tu się kłoci?
śmiem twierdzić, że sama masz paranoję, bo ja tu nie widzę, żeby sie ktoś kłócił. Zwykła wymiana zdań, jak to zazwyczaj w watkach tutmirlajt bywa. Ot, cała filozofia

[gsk]

Napisane przez sweetish

A kto tu się kłoci?
śmiem twierdzić, że sama masz paranoję, bo ja tu nie widzę, żeby sie ktoś kłócił. Zwykła wymiana zdań, jak to zazwyczaj w watkach tutmirlajt bywa. Ot, cała filozofia

Dosiak napisała że autorka wątku prowokuje do kłótni. O to mi chodziło

[sweetish]

Napisane przez gsk

Dosiak napisała że autorka wątku prowokuje do kłótni. O to mi chodziło

Wiem, wiem....ale nikt sie tu nie kłoci, choć może i prowokacja ewidentna

[tutmirlajt]

Napisane przez gsk

Dosiak napisała że autorka wątku prowokuje do kłótni. O to mi chodziło

Chyba zartujesz.

[Alicja z Krainy Czarow]

sa o wiele glupsze watki i ciesza sie popularnoscia wiec zluzujcie?

co do tematu, zachecona zrobilam doswiadczenie i na slasku jest z dobrymi mandarynkami ciezko, kupywalam po 3sztuki , w 6 roznych miejscach patrzac na to zeby nie byly w tym samym opakowaniu/taka sama naklejka na kartonie, zakupy w ciagu 6dni, duze markety*2(pracuje bo normalnie by mi sie nie chcialo jechac), okolice uczelni w 2 różnych sklepach, targ w centrum wiekszego miasta , osiedlowy sklepik
za dobre uznaje tylko 1 z 6kupione w auchanjakas dobra partia albo dostawcareszta: w markecie wysuszona, z targu kwasna strasznie, okolice uczelni zapestkowane jedne, drugie kwaśne, osiedlowiec kwasny i zapestkowany.
wniosek?albo slask jest czesto omijany przez pyszne partie (wskazowka gruba skorka moze ta odmiana tak ma?)albo bum swiateczny jeszcze sie nie zaczal i ludzie nie wskazali popytem ktore kartony wybierac, albo zle dobralam probe statystyczna..
zachecam do doswiadczen, swietna zabawaXD

[tutmirlajt]

Czy kwasne czy słodkie, to raczej zalezy od odmiany mandarynki, bo jest ich co najmniej pięc.

Dla mnie mandarynka jest dobra jak nie jest sucha i sflaczala

[Wyrak]

Napisane przez tutmirlajt

Czy kwasne czy słodkie, to raczej zalezy od odmiany mandarynki, bo jest ich co najmniej pięc.

Dla mnie mandarynka jest dobra jak nie jest sucha i sflaczala

To po co jakies absurdalne pytania o daty zadajesz, skoro sama wiesz, ze to zalezy od odmiany ?

[Cyska]

Czyli chcecie mi powiedzieć ze nie ma czegoś takiego jak sezon na mandarynki ?

[tutmirlajt]

Napisane przez Wyrak

To po co jakies absurdalne pytania o daty zadajesz, skoro sama wiesz, ze to zalezy od odmiany ?

Naucz sie czytac.

[srubka]

Napisane przez Wyrak

To po co jakies absurdalne pytania o daty zadajesz, skoro sama wiesz, ze to zalezy od odmiany ?

dobre pytanie
wychodzi na to, ze dziewcze sie nudzi jak jasny gwint i zadaje glupie pytania.

[tutmirlajt]

Napisane przez srubka

dobre pytanie
wychodzi na to, ze dziewcze sie nudzi jak jasny gwint i zadaje glupie pytania.

w takim razie tobie tez sie nudzi skoro na te glupie pytania odpowiadasz. A w ogole po co na nie odpowiadasz skoro uwazasz j za glupie?

[srubka]

Napisane przez tutmirlajt

w takim razie tobie tez sie nudzi skoro na te glupie pytania odpowiadasz. A w ogole po co na nie odpowiadasz skoro uwazasz j za glupie?

nie odpowiedzialam nt. mandarynek.

[Wyrak]

Napisane przez Cyska

Czyli chcecie mi powiedzieć ze nie ma czegoś takiego jak sezon na mandarynki ?

Nie, bo sa produkowane na obydwu polkulach Ziemi.

Napisane przez tutmirlajt

Naucz sie czytac.

Slabiutka riposta Fakty sa takie: zadajesz pytanie, ktore jest po prostu bez sensu i teraz udowadniasz absurdalnosc tego pierwszego pytania.

Aha, za grosz kultury nie masz -tyle a propos Twoich skarg jak to Ciebie atakuja. Widac teraz wlasnie - do innych odnosisz sie niekulturalnie i chamsko i jeszcze masz czelnosc narzekac.