|
|
#91 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
no i bedzie po watku
|
|
|
|
|
#92 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Czarny las :P ........... De
Wiadomości: 2 563
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Podpisuje sie pod tym obiema rekami. Ja tez robie mojemu Tz-towi kanapki do pracy, zawsze ma cieply obiad na stole gdy wraca, ale on jezdzi ze mna wszedzie i o kazdej porze, ktora sobie zazycze. Widze i czesto slysze, ze docenia wszystko co robie, a to dla mnie b wazne A gdyby odwalil mi taki numer to nie chcialabym byc w jego skorze. Ale nie jestem za tym zeby od razu zrywac kilkuletni zwiazek. Moglo byc tak jak pisza niektore dziewczyny, ze po prostu mial zly dzien ( w koncu kazdemu sie zdarza, jestesmy tylko ludzmi ) albo jak pisza inne, jak raz sie stalo to sie powtorzy, ale kazdy popelnia bledy Ja radze tylko obserwowac zachowanie Tz-ta i wyciagnac wnioski
|
|
|
|
|
#93 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Dziewczyny opiszę wam sytuację jutro, bo teraz jestem w domu po zakupach i jakbym zaczęła klepać w klawiaturę żeby wszystko opisać to TŻ by się domyślił i zajrzał co robię, a nie chcę żeby wiedział, że zakładałam tu wątek. Wie, że przesiaduję na Wizażu, nie zna mojego nicka, ale jakby się postarał to by znalazł
![]() Powiem tylko tyle - pojechałam z nim na zakupy, bo nie chciałam potem wysłuchiwać, że wybrałam się tam z jego kumplem. Byłaby afera, bo tż jest zazdrośnikiem, a ja się na prawdę nie chcę sprzeczać. Sprawa nie została wyraźnie załatwiona. Pogadaliśmy, ale nic z tego nie wynikło. Nie zostałam też przeproszona i póki co siedzimy oboje w milczeniu. To tak w skócie |
|
|
|
|
#94 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
ot, dojrzaly zwiazek
![]() Vision, ty go nie przepraszaj i nic nie rob,czego nie musisz- niech cham sie teraz sam zacznie starac o Ciebie. A tak a propo nie zrywania, bo " paroletni zwiazek i szkoda" . Nowy moze Ci dac wiecej szczescia niz caly stary razem wziety. A jesli nie ejstes szczesliwa i nie umiecie sie dogadac,to na co sie kisic? Bo samotnosc taka niemodna jest? Lepiej plakac przez niego i byc ponizana? aha, rozumiem, dziekuje
|
|
|
|
|
#95 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 32 059
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
nic nie robię i się nie odzywam, ja już wszystko co miałam powiedzieć powiedziałam.
Teraz idę wziąć relaksującą kąpiel, a potem kładę się do łóżka. Szczegóły dziiejszej rozmowy i moje przemyślenia napiszę wam jutro. Dzięki za każde słowa, nawet te krytykujące mnie
|
|
|
|
|
#96 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
Może jakby poczytał parę słów prawdy o sobie to by nie był takim narcystycznym egoistą. Ja bym nie pojechała niech sobie myśli co chce. I zaznaczyła, że skoro mnie wystawił to sobie musiałam jakoś poradzić a z nim nie mam ochoty jechać nigdzie. Skoro nie przeprosił to już nie przeprosi. Najwidoczniej nawet jak emocje mu opadły to nie widzi swojej winy. Jak dla mnie zarówno teksty podczas kłótni jak i zachowanie po kłótni świadczą tylko i wyłącznie o tym, że takiego pana trzeba kopnąć w zadek.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
|
|
|
|
#97 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:47 ---------- Cytat:
nie ma (dojrzalej) rozmowy, nie ma dojrzalego zwiazku. Przyklad -watek. |
||
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#98 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Czarny las :P ........... De
Wiadomości: 2 563
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
[QUOTE=Ivi 1988;16162449]ot, dojrzaly zwiazek
/QUOTE]kilkuletni nie znaczy dojrzaly to po pierwsze Cytat:
A po drugie to nie chodzi o to, ze szkoda tylko autorka wyraznie napisala ze Tz wczesniej sie tak nie zachowywal z czego wnioskuje, ze przez 3 lata bylo ok Ciekawa jestem czy ty bys przez jedna sytuacje przekreslila ot tak pare lat swojego zycia Latwo sie gada jak sie doradza innym a samemu sie nie ma takiego problemu
|
|
|
|
|
|
#99 | ||
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
Może dałoby mu to do myślenia. A teraz ma jeszcze tą satysfakcję że jest Tobie niezbędny, że bez niego sobie nie poradzisz... ---------- Dopisano o 23:02 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ---------- Cytat:
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
||
|
|
|
|
#100 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
[QUOTE=asienka213;16162957]
Cytat:
skad wiesz,ze rzeczywiscie bylo tak spoko i gitara przez te 3lata? zylas z nimi? a z tego co widac vision wiekszosci rzeczy mogla "nie zauwazac", a dopiero teraz jak jej cos dosadniej powiedzial,to sie obudzila. a nad czym tu sie zastanawiac? placze przez faceta i zle mnie traktuje- i tak,chce nadal z nim byc wyglupiasz sie?
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know Maybe you just need one person Edytowane przez Ivi 1988 Czas edycji: 2009-12-30 o 23:04 |
|
|
|
|
|
#101 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Piszę z Górnego Śląska
Wiadomości: 894
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
No wiadomo, że jakby mnie tak facet traktował to nie zachowywałabym się jak taka przysłowiowa "wierna suka" (przepraszam za kolokwializm, ale musiałam to napisac) że niby jak On mi zagra ja mam zatanczyc?! W przypadku gdy moje prośby i priorytety spychane są na dalszy plan, ooo nieee.... Sorry, ale każdy powinien miec choc odrobine godności i instynktu samozachowawczego...
Najpierw powiedział, że nie wie czy Ona zasługuje na to, żeby jej "dupe wozic" a co On jest jakis jej Boss?! Ale jak powiedział, żeby za 10 minut zeszła, bo jaśnie Pan jednak zastanowił się i pojedzie z Nią na te zakupy... to Ona zaraz biegiem do Niego. ŻENADA W ŻYCIU PARYŻA BYM NIE POJECHAŁA!! Już bym wolała naprawde sama tarmosic te pakunki, niż isc z księciuniem, który nie ma za grosz szacunku do mnie!
__________________
"Nie ufaj nikomu, to nikt Cię nie oszuka" Rozjaśnię w końcu te czarne kłaki!
|
|
|
|
|
#102 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#103 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Czarny las :P ........... De
Wiadomości: 2 563
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
Napisalam wyraznie, ze wnioskuje z tego co napisala wczesniej a nie , ze wiem Mam to jeszcze napisac drukowanymi literami zebys zrozumiala czy co Ciesz sie, ze Ty tak wszystko doskonale zauwazasz i obys nie musiala tez tak kiedys zakladac watku z takiego wlasnie powodu Cytat:
|
||
|
|
|
|
#104 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 12
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
a Autorka wątku prawdopodobnie i tak z nim zostanie...bo przecież tak miło jest jak facet używa takich tekstów. Do wroga bym się w taki sposób nie odezwała! Taki tekst do osoby, która się kocha? phi ...mimo,że może bym kogoś cholernie kochała, kopnęłabym go w tyłek za taką śpiewkę...może miał i zły dzień, ale co mnie to obchodzi? zajdziesz w ciąże, nadejdzie czas rozwiązania, a on powie : a sory do szpitala jedz autobusem...i co zrobisz? ha...mogę przypuszczać, że pojedziesz i co więcej ...będziesz z nim nadal...bo miłość ślepa jest...niby mówi się: nie wtrącaj się w sprawy innych, poradzą sobie...ale czasami trzeba. Też kiedyś byłam osobą , która wszystko potrafiła znieść : bo misiaczek mnie kocha , a ja go...Ryczałam w samotności wiele razy, ale kochałam nadal...toksycznym związkom mówimy nie...może by otworzył oczy jakbyś pokazała że jest Ci zle z tym co zrobil, ale Ty od razu do Niego pobiegłaś,jak tylko misiu pysiu zadzwonił...
|
|
|
|
|
#105 | ||||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 622
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
ja też byłam w takiej sytuacji, z tym że to nie był pierwszy związek i nie byłam już taka młoda - raczej po przejściach. i oczywiście dzisiaj żałuję, że byłam taka głupia PODOBNA SYTUACJA: mój ex kiedyś umówił się ze mną w domu, po czym mnie wystawił. wściekłam się, napisałam że widać właśnie jak mu zależy. odpisał, że będzie za 5 minut, gdzieś tam mieliśmy jeszcze jechać. oczywiście nie uwierzyłam. i wiecie co? za 5 min wpadł do domu, w dodatku z fochem, czego ja jeszcze nie na dole - przecież mówił że będzie za 5 min!!! a ja idiotka jeszcze z nim pojechałam Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
---------- Dopisano o 23:40 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ---------- Cytat:
bo mam wrażenie jakbym czytała o sobie - dokładnie TO samo mam za sobą... i mam nadzieję, że NIGDY WIĘCEJ!!!
__________________
"... idź własną drogą ... bo w tym cały sens istnienia, żeby umieć żyć..." |
||||||
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#106 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
1.spokojna twoja baska o mnie 2. to bylo pyt retoryczne. plus- a czy trzeba byc idealnym,zeby NIE doprowadzac ukochana do lez? aha- i to tez pyt retoryczne jest,hi
__________________
Maybe you don't need whole world to love you, you know Maybe you just need one person Edytowane przez Ivi 1988 Czas edycji: 2009-12-30 o 23:49 |
|
|
|
|
|
#107 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 453
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
asienka213, ja bym przekreśliła nawet 10 lat wspólnego zycia po takim numerze, bo czasem ktoś potrzebuje iskry zapalnej aby odkryć swoje "ja". Związki z większym stazem, niż 3letni się rozpadają a ludzi są małżeństwem z dziećmi. Nie lepiej, ze teraz?
Jeżeli mu to posmakowało a teraz milczy - czyli może on czeka na przeprosiny (skad wiadomo co się w tych biednych chłopskich główkach kombinuje ?), to powtorzy to nie raz. Bo teraz nie został postawiony do pionu. I nie ma, ze szkoda związku, bo czasem więcej lat się straci. Autorka zawsze wszystko robi w domu sama a on dopinguje lub jedynie niekiedy się przyłączy, mam wrazenie, ze tak wygląda u nich podzial obowiazków. Może jest oderwany od tej sfery życia a tutaj, kiedy zimno, jemu się fajnie siedzi, za chwilę kolega przyjdzie, trzeba stanąć na wysokości zadania? A przecież jemu się tak dobrze siedzi i tak dobrze bawi.
__________________
Poszukujesz kota/psa? Nie zależy ci na rodowodzie? Nie kupuj w pseudohodowlach Zajrzyj TU i TU ----- Kotka Trufelka z białaczką, przygarnij.......... Edytowane przez iloneczka1 Czas edycji: 2009-12-30 o 23:58 |
|
|
|
|
#108 |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Jak tak próbuję się sobie wyobrazić w tej sytuacji to faktycznie, z własnej wygody, pewnie zachowałabym się jak autorka. Bo zawsze mi jest głupio kogoś fatygować(kolegę), jak mogę inaczej... Wiem że to źle. Na pewno bym się pierwsza nie odezwała, ani w drodze ani w trakcie zakupów.
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
#109 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
I bardzo dobrze zrobiłaś, że po kolegę zadzwoniłaś, bo przecież sama nie będziesz tachać takich ciężarów. Ja bym w ogóle 2 butelek wody mineralne 1,5 litra nie doniosła, bo dla mnie to za ciezkie jest. A Ty chyba masz ze 20 kilo zakupów, bo szampan, bo mięsko, bo sok, bo oranżada, bo cola, ziemniaki, marchewki, mięso etc. On jest niepoważny, umawiał sie z Tobą. Nie wiem, co to za problem. O 18 jedziecie do Tesco, o 18:15 jesteście w sklepie, o 19:30 z niego wychodzicie, on Cię odwozi i jedzie do kolegi. Ale jemu się nie chciało. Przyzwyczaił sie, że zawsze mu wszystko pod nos podstawiasz, więc teraz perfidnie to wykorzystał, wie, że zakupy zrobisz, bo nie chcesz zawieść znajomych.
|
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#110 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 393
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#111 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 4 888
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
W ogóle nie przejmuj się jego wybuchami zazdrości. Za bardzo się nim przejmujesz, podczas gdy on Cię w ogole nie szanuje., Ten tekst o zasłużeniu był poniżej pasa. Boisz się, ze będzie zazdrosny i ze się wkurzy o wątek na forum. W ogóle Cię nie przeprosił, dalej ma focha. Nie daj sobą pomiatać. I skończ ze skakaniem koło niego i traktowaniem go jajko faberge. Też masz prawo do szacunku.
|
|
|
|
|
#112 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Omg vision.
No,tak wystarczyło,że zadzwonił a ty na hurra zleciałaś/zeszłaś i z nim pojechałaś na zakupy.Tak,tak rób tak dalej.Wszystko pod dyktando misiaczka co on sobie zażyczy, a daleko zajedziesz. ![]() Szczerze,to zeszłabym i bym powiedziała sorry darling ale już umowiłam się na zakupy z twoim kolegą zaraz po mnie przyjedzie.A ty sobie przemyśl swoje zachowanie.
|
|
|
|
|
#113 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 842
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
A zrobiłaś tak kiedyś?
__________________
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#114 |
|
Buc
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: z kropki.
Wiadomości: 9 914
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
VisionAM przeczytałam wątek - jedynie mogę powiedzieć, że szlag jasny by mnie trafił.
Nikt nie lubi się kłócić, ale grając spolegliwą w związku czy puszczającą w nie pamięć niemiłe, chamskie, nie na miejscu fakty, dajesz na później mu przyzwolenie. Mam nadzieję, że z nastaniem dzisiejszego dnia jest lepiej.
__________________
|
|
|
|
|
#115 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
VisionAM Twój Tż zachował się okropnie. Może go idealizujesz? Może nie jest taki kochany i czuły jak do tej pory myślałaś? Bo kochający facet nie karze swojej dziewczynie tachać wielkich zakupów autobusem, na dodatek jeździć po kilka razy, bo to przecież tylko 3 przystanki
![]() Mam nadzieję, że dzisiaj sobie wszystko wyjaśnicie, tzn. Tż będzie się kajał na kolanach za takie chamstwo. To czy powinnaś z nim zostać czy nie, to poważny dylemat i sama musisz zdecydować. Tak na marginesie. Wnioskuje, że nie masz prawa jazdy? Błąd. Kobieta powinna być niezależna, a nie czekać na łaskę faceta. Na Twoim miejscu wczoraj zabrałabym mu samochód i pojechała w jakieś spokojne miejsce żeby ochłonąć, albo wygadać się przyjaciółce. A wtedy jaśnie pan sam mógłby obrać kilka kursów do Tesco, przecież to niedaleko. Moje życzenia na Nowy Rok: Przemyśl na spokojnie swój związek, poszukaj dobrych przyjaciół (nie znajomych przed którymi wstyd jak coś nie wychodzi) i zapisz się na prawo jazdy. |
|
|
|
|
#116 | |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Przeczytałam cały wątek i nie powiem Ci: "zostaw go" czy "nie zostawiaj" bo w gruncie rzeczy sama nie wiem co bym zrobiła.
Zachował się chłopak bardzo chamsko i na pewno bym nie odpuściła bez przeprosin. Znając mój charakter chodziłabym obrażona i czekała aż do niego dotrze. Ale każdy jest inny. Natomiast przyszło mi do głowy to, co Dosiakowi: Cytat:
Powodzenia
__________________
Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze zagubioną łódeczką wśrod raf kroplą deszczu trzciną myślącą wśrod traw ...ale jestem!
|
|
|
|
|
|
#117 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 125
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
Chłopak mówi Ci, że nie będzie Ci dupy woził, wychodzi z domu, a Ty wolisz czekać na niego 2 godziny, zamiast wziąć kumpla na zakupy, bo jaśnie pan zrobiłby Ci z tego powodu aferę? Matko boska...
__________________
"Każda miłość kobiety do mężczyzny i odwrotnie ma w sobie nienawiść. Bo człowiek jest związany z kimś, kogo kocha, i to mu odbiera cząstkę wolności: nie może być inaczej. A mając za złe utratę własnej wolności, usiłuje drugiego zmusić do tego, aby się swej wyrzekł całkowicie." James Jones |
|
|
|
|
|
#118 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Obawiam się dziewczyny, że zrobienie prawka nie jest tu lekarstwem na całe zło...
Jasne, fajnie mieć własne prawo jazdy, wyskoczyć na kawkę czy na zakupy autkiem bo szybciej tak. Natomiast osobiście nie wyobrażam sobie sytuacji, że muszę się swojego faceta PROSIĆ o wspólne zakupy czy o inne rzeczy. Powinien to być człowiek, na którym mogę polegać... a nie szukać wybiegów bym nie musiała w nim szukać pomocy.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
|
|
|
#119 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1 125
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
Ja mam prawko, własne auto, ale NIGDY nie musiałam się prosić mojego faceta o to, by gdzieś ze mną jechał, lub mnie podwiózł swoim autem. Zawsze robi to z chęcią. Ba, nawet sam to proponuje. Moje auto mam tylko do dojazdów do pracy. Tak więc zrobienie prawka może zaowocować tutaj pojawieniem się zamiast "nie będę Ci dupy woził" stwierdzenia pt." masz prawko? Sama sobie jedź".
__________________
"Każda miłość kobiety do mężczyzny i odwrotnie ma w sobie nienawiść. Bo człowiek jest związany z kimś, kogo kocha, i to mu odbiera cząstkę wolności: nie może być inaczej. A mając za złe utratę własnej wolności, usiłuje drugiego zmusić do tego, aby się swej wyrzekł całkowicie." James Jones |
|
|
|
|
|
#120 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 543
|
Dot.: Sylwester - TŻ i problemy....
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:49.






na pewno nie ten w stylu podnoszenie z podlogi jego bielizny i skarpetek. 
Najpierw powiedział, że nie wie czy Ona zasługuje na to, żeby jej "dupe wozic"


ja też byłam w takiej sytuacji, z tym że to nie był pierwszy związek i nie byłam już taka młoda - raczej po przejściach. i oczywiście dzisiaj żałuję, że byłam taka głupia
bo mam wrażenie jakbym czytała o sobie - dokładnie TO samo mam za sobą...
i mam nadzieję, że NIGDY WIĘCEJ!!!
No,tak wystarczyło,że zadzwonił a ty na hurra
ale już umowiłam się na zakupy z twoim kolegą zaraz po mnie przyjedzie.A ty sobie przemyśl swoje zachowanie.


