Ostatni dzwonek dla odchudzających się! Wakacje tuż... tuż..

[xxchemicznaxx]

jeszcze ja, jeszcze ja ;dd

159 cm 57,5 kg ;( dążę do jakiś 52 na razie ;dd schudłam już 1 kg

[kosmetola]

Napisane przez xxchemicznaxx

jeszcze ja, jeszcze ja ;dd

159 cm 57,5 kg ;( dążę do jakiś 52 na razie ;dd schudłam już 1 kg

witamy, witamy

pochwal sie, co robisz w kierunku zrzucenia kg?

[Agata1983]

Napisane przez xxchemicznaxx

jeszcze ja, jeszcze ja ;dd

159 cm 57,5 kg ;( dążę do jakiś 52 na razie ;dd schudłam już 1 kg

Witam i życzę powodzenia! Razem się nam uda na bank!!

Dziś na obiad duży talerz zupy serowej z warzywami Zaraz jadę do kolejnych ciotek z zaproszeniami na wesele - już mam dość tego jeżdżenia i tłumaczenia się wszystkim z tego, że nie jem ciasta, bo ma mąkę w środku:|
Ech, to już ostatni taki 'jeżdżeniowy' weekend - później zostają już tylko znajomi do obskoczenia, ale to przyjemność

[xxchemicznaxx]

Dzięki za wsparcie ;d
Brzuszki od wczoraj, mnóstwo spacerów... W zamiarach siłownia.
Dużo zielonej i czerwonej herbaty, śniadanie jem ( błąd, ze dopiero teraz) w szkole kanapka z ciemnym pieczywem obiad w domu połowa tego ci kiedyś i lekka kolacja ;d
Na razie mam nadzieję wystarczy. Nie mogę doczekać się kiedy wsiądę na rower ach

[jalouse]

Napisane przez xxchemicznaxx

jeszcze ja, jeszcze ja ;dd

159 cm 57,5 kg ;( dążę do jakiś 52 na razie ;dd schudłam już 1 kg

Witam
A od kiedy zaczęłaś odchudzanie?

[nizza]

Napisane przez kosmetola

Dziewczyny znalazlam silna motywacje i wiem, ze ona pozwoli mi wytrwac

Zalozylam zeszyt w ktorym wszytsko zapisuje, trening, jedzonko, moje jakies zlote mysli, wklejam zdjecia jak w jakiejs gazecie mobilizujace zauwaze

Dzis sie wazylam, zaraz sie zmierze i bede to robic co 8 dni

Skladam pieniadze- nic nie kupuje i po osiagnieciu upragnionej wagi pojde na zakupy i to wszystko przepieprze

Do slodkosci dzisiaj mnie nie ciagnie

A jak tam u was?

Świetny pomysł! Po 8 dniach można zauważyć już jakieś efekty.
Moja współlokatorka mi dzisiaj powiedziała, że spodnie lecą mi z tyłka, i że widać że schudłam Jak bosssko! Mimo że waga ciągle ta sama heheh

Napisane przez Agata1983

Mam to szczęście, że mam bardzo proporcjonalną sylwetkę. Mam obwód w biuście praktycznie taki sam, jak obwód bioder i duże wcięcie w talii, więc teraz, jak już trochę ujędrniłam ciało, wygląda to naprawdę ok. No i jak tyłam, to szło mi po równo wszędzie, podobnie teraz chudnąc spada to tu, to tam, więc proporcje się zachowują

Co porabiacie dziś? Jakieś imprezy, plany na wieczór?

Ja też w miarę proporcjonalnie chudnę, chociaż teraz np nogi mi odrobinę bardziej szczupleją niż brzuch (chociaż on też).

Napisane przez xxchemicznaxx

jeszcze ja, jeszcze ja ;dd

159 cm 57,5 kg ;( dążę do jakiś 52 na razie ;dd schudłam już 1 kg

Witamy

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Dzisiaj zrezygnowałam z treningu, mam takie zakwasy, że tragedia jakaś... Najgorzej z łydkami. W poniedziałek będzie już dobrze.

[kosmetola]

Wytrwalam bez slodyczy 1 dzien

Za kazdym razem kiedy mam ochote zadaje pytanie: slodycze lub buzi od .. ?

pomaga,

dodam, ze moja sympatia mieszka daleko ode mnie i nie widze sie z nia czesto

[Kropcia88]

Witam To i ja sie dopisuje do grona odchudzaczy... Zaczełam jakiś miesiąc temu, i zdrowym jedzeniem zeszło 3 kilo teraz waga stoi i ani nie drgnie... próbuje coś z tym zrobić.... Planuje dojśc do wagi przed ciążą czyli 55 kg ale wystarczy mi 57... i tak bede mega zadowolona!!!
A tak o sobie to... Mam 15 miesieczną córcie Julke, i tak sobie siedze w domku wychowując i opiekując sie moim skarbem Licze ze przyjmiecie mnie do swojego grona Pozdrawiam

[nizza]

Napisane przez kosmetola

Wytrwalam bez slodyczy 1 dzien

Za kazdym razem kiedy mam ochote zadaje pytanie: slodycze lub buzi od .. ?

pomaga

ja mam teraz ogromna ochotę na coś słodkiego....

[klaaudd]

możesz dokładniej opisać swoja dietę .?

[kosmetola]

Napisane przez Kropcia88

Witam To i ja sie dopisuje do grona odchudzaczy... Zaczełam jakiś miesiąc temu, i zdrowym jedzeniem zeszło 3 kilo teraz waga stoi i ani nie drgnie... próbuje coś z tym zrobić.... Planuje dojśc do wagi przed ciążą czyli 55 kg ale wystarczy mi 57... i tak bede mega zadowolona!!!
A tak o sobie to... Mam 15 miesieczną córcie Julke, i tak sobie siedze w domku wychowując i opiekując sie moim skarbem Licze ze przyjmiecie mnie do swojego grona Pozdrawiam

Jasne, ze przyjmiecie

Witamy was dziewczynki ;*

Ja sobie postanowilam, ze jak bede miala moja wlasna mala kruszynke, to bede z nia cwiczyc Od malego pokocha aktywnosc fizyczna

[moniaczek21]

Witajcie Mam pytanko mogę się przyłączyć??
Od 1 lutego zaczęłam się odchudzać moja waga wynosiła wtedy 69kg obecnie ważę 62kg. Czyli 7kg mniej . Postanowiłam nie jeść tłustych rzeczy, fast-food, słodyczy, sosów, majonezu. Zastąpiłam smażenie na gotowanie na parze. Do tego codziennie jeżdżę na rowerku stacjonarnym około 75min- dystans 50km. Piję dużo wody niegazowanej oraz zielonej i czerwonej herbaty. Ograniczyłam też sól bo jak wiadomo zatrzymuję wodę w organizmie, zastąpiłam ją ziołami tj. bazylia, majeranek itp. Jak na razie to tyle.
Przyjmiecie mnie do swojego grona??

[kosmetola]

Napisane przez klaaudd

możesz dokładniej opisać swoja dietę .?

kto ma opisac? ja moge swoja opisac

Napisane przez moniaczek21

Witajcie Mam pytanko mogę się przyłączyć??
Od 1 lutego zaczęłam się odchudzać moja waga wynosiła wtedy 69kg obecnie ważę 62kg. Czyli 7kg mniej . Postanowiłam nie jeść tłustych rzeczy, fast-food, słodyczy, sosów, majonezu. Zastąpiłam smażenie na gotowanie na parze. Do tego codziennie jeżdżę na rowerku stacjonarnym około 75min- dystans 50km. Piję dużo wody niegazowanej oraz zielonej i czerwonej herbaty. Ograniczyłam też sól bo jak wiadomo zatrzymuję wodę w organizmie, zastąpiłam ją ziołami tj. bazylia, majeranek itp. Jak na razie to tyle.
Przyjmiecie mnie do swojego grona??

Jasne, ze przyjmiemy Witamy 75 min- wow

gratuluje zawziecia i zycze wytrwalosci

[psyhe666]

Hej, podczytuję was trochę i postanowiłam tutaj czasem zaglądać i się udzielać ;-) Też właśnie zaczynam odchudzanie, ale od jutra... Moja sisotra dzisiaj zrobiła tortille i zjadłam... TRZY!

[kosmetola]

Napisane przez psyhe666

Hej, podczytuję was trochę i postanowiłam tutaj czasem zaglądać i się udzielać ;-) Też właśnie zaczynam odchudzanie, ale od jutra... Moja sisotra dzisiaj zrobiła tortille i zjadłam... TRZY!

ile masz wzrostu? i w jakim wieku jestes jesli mozna zapytac?

3 tortille? Przy Twojej wadze obecnej zjadlabym 5 i wcale bym sie nie odchudzala

[nizza]

Napisane przez psyhe666

Hej, podczytuję was trochę i postanowiłam tutaj czasem zaglądać i się udzielać ;-) Też właśnie zaczynam odchudzanie, ale od jutra... Moja sisotra dzisiaj zrobiła tortille i zjadłam... TRZY!

ujć. Może poćwicz dzisiaj więcej?
Jaki system odchudzania prowadzisz?

[moniaczek21]

Napisane przez kosmetola

kto ma opisac? ja moge swoja opisac



Jasne, ze przyjmiemy Witamy 75 min- wow

gratuluje zawziecia i zycze wytrwalosci

Dzięki śliczne zawsze razem raźniej Chciałabym dorzucić jeszcze jakieś ćwiczonka ale za bardzo nie wiem jakie sprawiałyby mi przyjemność bo brzuszków nie cierpię

[psyhe666]

Napisane przez kosmetola

ile masz wzrostu? i w jakim wieku jestes jesli mozna zapytac?

3 tortille? Przy Twojej wadze obecnej zjadlabym 5 i wcale bym sie nie odchudzala

156 i 18

No właśnie muszę bo tak to łydki i ręce mam szczuplutkie, a boczki, brzuch, uda i pupa caaaaałe otłuszczone... W udzie mam 51, a w talii ok. 67... W pępku ponad 70...

[zielonomi_]

Napisane przez moniaczek21

Witajcie Mam pytanko mogę się przyłączyć??
Od 1 lutego zaczęłam się odchudzać moja waga wynosiła wtedy 69kg obecnie ważę 62kg. Czyli 7kg mniej . Postanowiłam nie jeść tłustych rzeczy, fast-food, słodyczy, sosów, majonezu. Zastąpiłam smażenie na gotowanie na parze. Do tego codziennie jeżdżę na rowerku stacjonarnym około 75min- dystans 50km. Piję dużo wody niegazowanej oraz zielonej i czerwonej herbaty. Ograniczyłam też sól bo jak wiadomo zatrzymuję wodę w organizmie, zastąpiłam ją ziołami tj. bazylia, majeranek itp. Jak na razie to tyle.
Przyjmiecie mnie do swojego grona??

50km w 75 min- dobrze zrozumialam? jak dla mnie to chyba raczej niemozliwe. Ja normalnym rowerem pokonuje 20km w godzine

[jalouse]

Napisane przez kosmetola

Wytrwalam bez slodyczy 1 dzien

Za kazdym razem kiedy mam ochote zadaje pytanie: slodycze lub buzi od .. ?

pomaga,

dodam, ze moja sympatia mieszka daleko ode mnie i nie widze sie z nia czesto

Masz świetną motywacjęJak rozumiem, chcesz mu zrobić niespodziankę? Mój TŻ ciągle mi powtarza,że nic nie muszę ze sobą robić, ciesze się,że mnie całkowicie akceptuje, ale czasami mnie to denerwuje Moja motywacja wygląda tak,że jak mi się chce słodyczy to patrze na zdjęcie jakiejś gwiazdy ze świetną figurą i zaraz mi przechodzi pragnienie

witam nowe dziewczyny

[GroteskaHiperboliczna]

Skladam pieniadze- nic nie kupuje i po osiagnieciu upragnionej wagi pojde na zakupy i to wszystko przepieprze




Dobry pomysł i te lustra w przymierzalniach nie będą już tak przerażały
Dziś niestety zaliczyłam tylko 30min na rowerku, w tygodniu mam łatwiej bo mam mało zajęć a dziś praca i jeszcze trochę popcornu zjadłam ( może policzyć go jako warzywo bo to przecież kukurydza) zabiorę się jeszcze za brzuszki.

[jalouse]

I do tego okropne oświetlenie w sklepach , przy którym widać każdą niedoskonałość

GroteskaHiperboliczna -ważne, że w ogóle ćwiczyłaś i na pewno zdążyłaś spalić ten popcorn wciągu dnia

[GroteskaHiperboliczna]

Właściwie popcorn był dziś jednym z moich posiłków, takie to nie zdrowe ale obiecuje poprawę i jutro nawet na niego nie spojrzę. Przejechałam kolejne 30 minut na rowerki i do tego 50 brzuszków teraz mogę spokojnie iść spać. Kolorowych dziewczęta


Niedziela:
Nie chciałam dawać posta pod postem
60 min jazdy na rowerku, na śniadanie 4 łyżki otrębów , mały banan, kiwi i zielona herbata i zmykam do pracy
Miłego dnia

[Lady Pink]

A ja dzisiaj rano nwaliłam ... ;-/ TŻ mi sniadanie przyniósł do łżka, a nie chce mi pomóc. Bo mówi, ze mam za****** ciako. Faaceciiii! \.. No ale dam radę dzisiaj i postaram się to spalić wszystko. Jakoś trzeba.. Jutro wracam do sql, czyli też dietka bedzie lepsza
Powiem am, ze ja zeszyt też taki prowadzę, ale nie wklejałam zdjęć więc zacznę NO a poysł z tą kasą do lipca zbieranie, a poźniej zakupy? hmm super ALe mam nadzieję, ze ciuszki będą dużo mniejsze

Jutro chce zrobić dzień samych warzyw i owoców.. Dobrze mi to zrrobi, bo mmusze się wziąść za siebie tak bardz mocno )

[Agata1983]

Uff... wczoraj zakończyliśmy proces rozdawania zaproszeń ciotkom Stwierdzam, że z całych przygotowań ślubno - weselnych rozdawanie zaproszeń jest najgorsze

Ciast było jak zwykle full, ale ja sobie postanowiłam, że po prostu będę ciotkom mówić prawdę, że nie mogę jeść ani mąki ani cukru (w uproszczeniu) i mam spokój - nikt mnie na ciacho nie namawia

Dziś ważenie - ciekawa jestem, ile będzie. Mało (prawie w ogóle!) nie ćwiczyłam w tym tyg przez te cholerne plecy. Dziś już jest ok, więc od jutra siłownia!

Obiad u mamy - zupka grzybowa i grillowana pierś z kurczaka z sałatką grecką. Mniam!!

[jalouse]

Dzisiaj zrobię sobie wolne od ćwiczeń, na regenerację mięśni. Chociaż boję się,że przez to wypadnę z rytmu i stracę zapał do ćwiczeń.

[moniaczek21]

Napisane przez zielonomi_

50km w 75 min- dobrze zrozumialam? jak dla mnie to chyba raczej niemozliwe. Ja normalnym rowerem pokonuje 20km w godzine

Może się wydaje dużo, ale wiesz jest różnica między zwykłym rowerem a stacjonarnym. Bo wiesz w stacjonarnym ustawiasz sobie jeden opór i jedziesz sobie w ciepłym domku stałą prędkością oglądając tv, natomiast co innego jechać gdzieś na trasie gdzie teren jest różny np. pod górkę itp. i pogoda np. wiatr. Przynajmniej ja tak myślę, że jest duża różnica między rowerkiem stacjonarnym a zwykłym. Także uważam, że przejechanie 50km zwykłym rowerem w 75min jest nie do zrobienia. Według licznika wychodzi, 10km w 15min.

[Agata1983]

Napisane przez jalouse

Dzisiaj zrobię sobie wolne od ćwiczeń, na regenerację mięśni. Chociaż boję się,że przez to wypadnę z rytmu i stracę zapał do ćwiczeń.

Eee, na pewno nie stracisz zapału! A jeden dzień przerwy w tyg jest wskazany, aby się nie przetrenować, więc leniuchuj dziś

[xxchemicznaxx]

Ja już dzisiaj zaczęłam 5 dzien odchudzania.
Nie jem słodyczy (tak mi się wydaje) bo właśnie miałam zapytać, czy jak już mam ogromną chęć to mogę zjeść sobie takie zwykłe herbatniki, bo to własnie zrobiłam wczoraj ;p
Ogólnie czuję się dobrze, żołądek przyzwyczaja się do mniejszej ilości spożywanych posiłków, których wcześniej było naprawdę dużo. Jestem z siebie zadowolona
A wczoraj sobie trochę pobiegałam

[zielonomi_]

Napisane przez moniaczek21

Może się wydaje dużo, ale wiesz jest różnica między zwykłym rowerem a stacjonarnym. Bo wiesz w stacjonarnym ustawiasz sobie jeden opór i jedziesz sobie w ciepłym domku stałą prędkością oglądając tv, natomiast co innego jechać gdzieś na trasie gdzie teren jest różny np. pod górkę itp. i pogoda np. wiatr. Przynajmniej ja tak myślę, że jest duża różnica między rowerkiem stacjonarnym a zwykłym. Także uważam, że przejechanie 50km zwykłym rowerem w 75min jest nie do zrobienia. Według licznika wychodzi, 10km w 15min.

Oczywiscie,ze jest roznica, ale napewno nie tak kolosalna. Ja mam zamontowany licznik w zwyklym rowerze i uwierz mi, ze jadac z gorki i do tego jeszcze pedalujac- jak sie uda przy takiej predkosci, nie osiagne tych 40 km/h (tak jak w Twoim przypadku)