Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy, cz.2 - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-06-25, 08:08   #91
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 17 358
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

Cytat:
Napisane przez kiniulkaaa Pokaż wiadomość
Dziękuję za przyjęcie
Mam na imię Kinga Mam 22 lata, Tż 23. Jesteśmy ze sobą prawie 2 lata. Niestety teraz rzadko się widujemy bo Tż skończył studia i znalazł dobrą pracę w swoim mieście a ja przygotowuję się do obrony, która będzie za tydzień Dzieli nas ok. 40 km. Co do oświadczyn to podejrzewam, że mogą zdarzyć w najbliższym czasie Tż już zna mój gust i rozmiar co do pierścionka więc ma to być niby niespodzianka
O ja również mam 22lata i podobna odległość jest między mną i Tż tak jak u Was Także witaj w klubie. Ja nie studiuję bo jakoś mnie już nauka nie kręci, skończyłam tylko studium kosmetyczne, nie mogę znaleźc pracy Tż także się nie uczy, a i o pracę mu trudno. Więc chyba wyjedziemy gdzies za granicę.
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 08:28   #92
Montii
Zakorzenienie
 
Avatar Montii
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Krk
Wiadomości: 17 264
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

witam nowe dziewczyny
Marcia moje posty czasem też są niezauważalne nie ma co się fochać o to nawet, ja najbardziej też znam sytuację Kohnelii i daafnee bo jakoś na wątku '' kiedy.... '' były mi najbliższe ale na wątku ''naszych tż ..'' poznałam reszte i też są mi bliskie

jem śniadanie i jadę z mamą do sklepu bo chce kupić jakieś pierdoły,znowu będzie łażenie na 2 h
__________________
Dla Ciebie moje serce bije tak jak kiedyś Twoje dla mnie bić zaczęło..

[LEFT]
Montii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 08:33   #93
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

Cześć Dziewczny
lightindigo, kiniulkaaa- witam tak sobie patrzę ile nas przybywa i stwierdzam że coraz więcej dziewczyn czeka na ten wymarzony dzień

Cytat:
Napisane przez Kohnelia20 Pokaż wiadomość

a ja właśnie wróciłam od fryzjera tż mówi że ślicznie wyglądam i powiedzial że kocha swoją blondyne
Kohnelia pokaz się blondyn włoski sa super! ja kiedyś nie wyobrażałam sobie siebie w blondzie, ale poszłam na żywioł, ufarbowałam się i teraz już innego kolorku sobie nie wyobrażam chciałabym tylko żeby tych moich włosków było więcej długi to już w sumie są, ale malo ich jak kot napłakał

[
Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
Montii za pieska Wiem co to choroba zwierzaka... Mój rottek ma raka kości

Ja wczoraj byłam na zakupach. Wyprzedaże w ZARZE hmm przeciętne, za to Stradi się postarał i trochę kupiłam - czekam na II ture

Dzisiaj idę na imprezkę firmową oj chyba się będzie działo

---------- Dopisano o 07:32 ---------- Poprzedni post napisano o 07:32 ----------

Montii nie martw się, napewno wszystko będzie dobrze jesteśmy z Tobą

Daga a co w stradi kupiłaś ciekawego? była 2 dni temu i nie było jeszcze przecen. kurcze ja to bym poczekała jeszcze tydzień- dwa aż ceny jeszcze spadną, ale mam zbyt chodliwy rozmiar...a mam upatrzone kilka ciuszków

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka2009 Pokaż wiadomość
ja to ze swoim mamy ostatnio dziwne zajawki jakieś co do zaręczyn. Tzn. ja już nie poruszam tego tematu, wczoraj tylko moja siorka wpadła z bo umowę w pracy podpisała i tak jakoś się zapytała kiedy ciocią będzie, to Tż na mnie się patrzy i pyta no kiedy, a ja ,że bez ślubu nie będzie dzieci, a on ,że przecież ja nie chce ślubu i kwituje,że ja jeszcze szkołę muszę skończyć-rok mi jeszcze został. No dobra ślubu nie chcę w tym roku,ale zaręczyn jak najbardziej bo potem weselicho trzeba przygotowywać ponad rok,żeby nie na wariata.ehh jacy Ci faceci tępi
gwiazdeczka ja ostatnio uświadomiłam Tżtowi że na ślub trzeba czekac rok-dwa od zaręczyn a on szok!!!! on to myślał że tak hop siup i już! ci faceci....na jakimś innym świecie zyją. a jak mu mówie że nie chcę brać ślubu w wieku 27 lat to sie dziwi dlaczego....chyba czułabym się lekko staro:/ a tak nie chce. a on mi mówi że robie problem gdzie go nie ma. i dogadaj sie
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 08:42   #94
gwiazdeczka2009
Zadomowienie
 
Avatar gwiazdeczka2009
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 505
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczny
lightindigo, kiniulkaaa- witam tak sobie patrzę ile nas przybywa i stwierdzam że coraz więcej dziewczyn czeka na ten wymarzony dzień



Kohnelia pokaz się blondyn włoski sa super! ja kiedyś nie wyobrażałam sobie siebie w blondzie, ale poszłam na żywioł, ufarbowałam się i teraz już innego kolorku sobie nie wyobrażam chciałabym tylko żeby tych moich włosków było więcej długi to już w sumie są, ale malo ich jak kot napłakał

[


Montii nie martw się, napewno wszystko będzie dobrze jesteśmy z Tobą

Daga a co w stradi kupiłaś ciekawego? była 2 dni temu i nie było jeszcze przecen. kurcze ja to bym poczekała jeszcze tydzień- dwa aż ceny jeszcze spadną, ale mam zbyt chodliwy rozmiar...a mam upatrzone kilka ciuszków



gwiazdeczka ja ostatnio uświadomiłam Tżtowi że na ślub trzeba czekac rok-dwa od zaręczyn a on szok!!!! on to myślał że tak hop siup i już! ci faceci....na jakimś innym świecie zyją. a jak mu mówie że nie chcę brać ślubu w wieku 27 lat to sie dziwi dlaczego....chyba czułabym się lekko staro:/ a tak nie chce. a on mi mówi że robie problem gdzie go nie ma. i dogadaj sie

Noooo, jakby mi się oświadczył jak skończę szkołę to bym miała 24 lata, ślub za nie wiadomo ile, a ja też wolałabym wcześniej niż 26-27 lat, w tym wieku chciałabym już mieć dzidziusia!! Tż jeszcze wczoraj mówił,że się wyszalał już, no i ja też więc więc teraz czas na zakładanie rodziny chyba!! Ale widzę,że trzeba łopatologią -prosto z mosty powiedzieć o co nam chodzi. Ja zamierzam kupić winko, zrobić sałatkę i na poważnie porozmawiać. Tylko niech się trochę u nas uspokoi ,bo na razie nie mamy nawet dla siebie czasu za bardzo
__________________
gwiazdeczka2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 08:49   #95
Kohnelia20
Zakorzenienie
 
Avatar Kohnelia20
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 8 499
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

hejka a pewnie pewnie zrobie fote i wrzuce na naszego maila ale pod wieczór bo zaraz musze iść się uczyć a potem do szkoły a teraz musze wyjść z naszą suczką... miłego dnia kurde chyba w pon będę miała więcej czasu żeby z wami pobyć a co do marci to faktycznie ja też nie wiedziałam że ma 20 lat marcia bo musisz częsciej pisać.... w ogóle to witam nowe dziewczyny
Kohnelia20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 08:52   #96
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczny
lightindigo, kiniulkaaa- witam tak sobie patrzę ile nas przybywa i stwierdzam że coraz więcej dziewczyn czeka na ten wymarzony dzień



Kohnelia pokaz się blondyn włoski sa super! ja kiedyś nie wyobrażałam sobie siebie w blondzie, ale poszłam na żywioł, ufarbowałam się i teraz już innego kolorku sobie nie wyobrażam chciałabym tylko żeby tych moich włosków było więcej długi to już w sumie są, ale malo ich jak kot napłakał

[


Montii nie martw się, napewno wszystko będzie dobrze jesteśmy z Tobą

Daga a co w stradi kupiłaś ciekawego? była 2 dni temu i nie było jeszcze przecen. kurcze ja to bym poczekała jeszcze tydzień- dwa aż ceny jeszcze spadną, ale mam zbyt chodliwy rozmiar...a mam upatrzone kilka ciuszków



gwiazdeczka ja ostatnio uświadomiłam Tżtowi że na ślub trzeba czekac rok-dwa od zaręczyn a on szok!!!! on to myślał że tak hop siup i już! ci faceci....na jakimś innym świecie zyją. a jak mu mówie że nie chcę brać ślubu w wieku 27 lat to sie dziwi dlaczego....chyba czułabym się lekko staro:/ a tak nie chce. a on mi mówi że robie problem gdzie go nie ma. i dogadaj sie
W stradim kupiłam sukienkę co wygląda jak bluzka i spódnica z 129 na 99, bluzke z bufkami z rekawem 3/4 24,90- w H&M były podobne i stamtad mam czarna, spodnice mini w paski za 49 z 69 chyba i kopertowke czerwona na pasku jak chanelka za 49 z 79 chyba
Też chciałam poczekać ale ciężko z rozmiarami... bluzka biala -ostatnia S byla, mini bylo duzo ale jak bylam to odrazu wszystko wzięłam.
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 08:54   #97
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

oj tak chyba zostaje tylko łapatologia...chociaż ja Tż powiedziałam, że jak weźmiemy ślub jak będę miała 27lat to to będzie późno, bo chcę mieć czas na nacieszenie się małżeństwem, poukładanie wszystkiego no i potem dziecko, a wiadomo że 1) lepiej przed 30stką, 2)wolałabym być młodszą mama. i mowie ze do decyzji o dziecku troszke moze uplynac od slubu to ten wariat mowi ze bedzie mnie bral w noc poslubna i po probemie...i wez tu gadaj

ja wymyslilam zebysmy sobie napisali na kartce wszystkie pytania jakie chcemy sobie zadac, problemy o ktorych chcemy porozmawiac i zebysmy usiedli wieczorem, na spokojnie. bo im wiecej czasu mija tym gorzej...

zrobilam nawet wczoraj ciastto truskawkowe dla Tżta z serusziem z truskawek moje 1sze takie ciasto bo nie wiem czy mowilam ale jestem totalna noga z gotowania:/ ale zabraklo mi galaretki i dzisiaj jak juz dorobie to wrzuce wam fotkę
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 09:00   #98
gwiazdeczka2009
Zadomowienie
 
Avatar gwiazdeczka2009
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 505
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
oj tak chyba zostaje tylko łapatologia...chociaż ja Tż powiedziałam, że jak weźmiemy ślub jak będę miała 27lat to to będzie późno, bo chcę mieć czas na nacieszenie się małżeństwem, poukładanie wszystkiego no i potem dziecko, a wiadomo że 1) lepiej przed 30stką, 2)wolałabym być młodszą mama. i mowie ze do decyzji o dziecku troszke moze uplynac od slubu to ten wariat mowi ze bedzie mnie bral w noc poslubna i po probemie...i wez tu gadaj

ja wymyslilam zebysmy sobie napisali na kartce wszystkie pytania jakie chcemy sobie zadac, problemy o ktorych chcemy porozmawiac i zebysmy usiedli wieczorem, na spokojnie. bo im wiecej czasu mija tym gorzej...

zrobilam nawet wczoraj ciastto truskawkowe dla Tżta z serusziem z truskawek moje 1sze takie ciasto bo nie wiem czy mowilam ale jestem totalna noga z gotowania:/ ale zabraklo mi galaretki i dzisiaj jak juz dorobie to wrzuce wam fotkę
Zgadzam się , z tymi pytaniami też niezły pomysł, ale się obawiam ,ze mój Tż nie będzie widział żadnego problemu i sensu tych pytań.
Narobiłaś mi smaka na truskawki, a ja jeszcze bez śniadania!!!
__________________
gwiazdeczka2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 09:04   #99
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 17 358
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

Widzę, że nie tylko mój Tż jest taki oporny co do pytań na temat wspólnego życia:/ Mój woli pooglądać sobie w necie samochody i części do samochodów, a ja mu mówię żeby pierścionki zaręczynowe pooglądał albo obrączki, a on po kilku sekundach mówi do mnie ,,Co mówiłaś?'' I jak tu z takim gadać poważnie?? Ehhh
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 09:08   #100
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

dziewczyny bo faceci mają większy problem z komunikacją. i to jest kłopot. mój tez nie jest chętny do rozmów i wcale nie wiem czy mój pomysł w ogóle wypali. ale próbować warto choć jeszcze trochę i mi się pomysły skończą
ja jak mówiłam Tż o tym żeby poaptrzeć na pierścionki to robił się od razu zielony i myslalam ze mi zemdleje

gwiazdeczka to na zaspokojenie smaczka uwielbiam truskawki!!!!

Edytowane przez gg22
Czas edycji: 2010-07-20 o 15:00
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 09:10   #101
gwiazdeczka2009
Zadomowienie
 
Avatar gwiazdeczka2009
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 505
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;20250377]Widzę, że nie tylko mój Tż jest taki oporny co do pytań na temat wspólnego życia:/ Mój woli pooglądać sobie w necie samochody i części do samochodów, a ja mu mówię żeby pierścionki zaręczynowe pooglądał albo obrączki, a on po kilku sekundach mówi do mnie ,,Co mówiłaś?'' I jak tu z takim gadać poważnie?? Ehhh[/QUOTE]

To chyba 90% facetów takich opornych zwłaszcza ,ze jest im dobrze tak jak jest, to po co zmieniać

---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
dziewczyny bo faceci mają większy problem z komunikacją. i to jest kłopot. mój tez nie jest chętny do rozmów i wcale nie wiem czy mój pomysł w ogóle wypali. ale próbować warto choć jeszcze trochę i mi się pomysły skończą
ja jak mówiłam Tż o tym żeby poaptrzeć na pierścionki to robił się od razu zielony i myslalam ze mi zemdleje

gwiazdeczka to na zaspokojenie smaczka uwielbiam truskawki!!!!
A dziekuje, aż ślinka leci ja też uwielbiam, ale jakoś mało w tym roku zjadłam, muszę nadrobić zaległości.
__________________
gwiazdeczka2009 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-06-25, 09:13   #102
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

gwiazdeczka a może to wynika z niechęci/ strachu przed odpowiedzialnością? takie asekurowanie się, bo "mam jeszcze czas". mnie się czasem wydaje ze moj Tż pod tym względem jest etap za mna. jesteśmy w tym samym wieku, razem studiowaliśmy, w trakcie studiow ja mieszkalam poza domem, on z rodzicami, ja pracowalam od zawsze, na 3roku dziennych mialam juz prace na caly etat, on zaczal prace pol roku po obronie. no i ja w tym czasie dojrzewalam i akceptowalam kolejne etapy w moim/naszym zyciu. i doszlam juz do tego ze chce zaręczyn. a on narazie mam wrazenie ze jest na etapie myslenia bez przerazenia o zaręczynach. a kiedy sie to przelozy na czyny...nie wiem
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 09:14   #103
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 17 358
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

Mój na pytanie o ślub, które zadałam przedwczoraj powiedział, że nie jest jeszcze gotowy, a jak wspomniałam o dzieciach to mu łzy popłyneły z oczu. A ja również nie chcę czekac niewiadomo ile, moje koleżanki najbliższe są już po ślubach, dziwnie sie czuję, chociaż jakby się oświadczył to juz inaczej, a tak to się zastanawiam czy lata spędzone razem nie są stracone
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 09:23   #104
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;20250588]Mój na pytanie o ślub, które zadałam przedwczoraj powiedział, że nie jest jeszcze gotowy, a jak wspomniałam o dzieciach to mu łzy popłyneły z oczu. A ja również nie chcę czekac niewiadomo ile, moje koleżanki najbliższe są już po ślubach, dziwnie sie czuję, chociaż jakby się oświadczył to juz inaczej, a tak to się zastanawiam czy lata spędzone razem nie są stracone[/QUOTE]

przepraszam ale nie pamiętam, ile macie lat i jaki staz?

aż tak go to przeraża ze mu łzy popłynęły? czy niedosłownie?
Widzisz jacy ci faceci są niedojrzali...pewnie że nie każdy, ale spora część.
prawda jest taka że jak się jest już długo razem, mieszka się, odwiedza się rodzinę itd. każdy pyta o ślub a przede wszystkim kocha sie tą drugą osobe to nie ma po co czekac. czas bezsensownie leci, a człowiek przecież chce być razem.
ja tez tego nie rozumiem. wiem, że chcemy być razem to się zaręczamy, kolejny ważny etap i powoli planujemy ślub. może to głupie i gromy się na mnie posypią, ale w najgorszym przypadku zaręczynyy można zerwać, choć jestem zdania że one umacniają związek. no ale w krytycznych sytuacjach....
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 09:27   #105
gwiazdeczka2009
Zadomowienie
 
Avatar gwiazdeczka2009
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 505
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
gwiazdeczka a może to wynika z niechęci/ strachu przed odpowiedzialnością? takie asekurowanie się, bo "mam jeszcze czas". mnie się czasem wydaje ze moj Tż pod tym względem jest etap za mna. jesteśmy w tym samym wieku, razem studiowaliśmy, w trakcie studiow ja mieszkalam poza domem, on z rodzicami, ja pracowalam od zawsze, na 3roku dziennych mialam juz prace na caly etat, on zaczal prace pol roku po obronie. no i ja w tym czasie dojrzewalam i akceptowalam kolejne etapy w moim/naszym zyciu. i doszlam juz do tego ze chce zaręczyn. a on narazie mam wrazenie ze jest na etapie myslenia bez przerazenia o zaręczynach. a kiedy sie to przelozy na czyny...nie wiem
No właśnie nie wiem jaki on ma stosunek, czego się boi w małżeństwie, czy gotowy czy nie. Chociaż wczoraj stwierdził,ze się wyszalał i już musi myśleć jak tu rodzinę założyć. Wiem,że są w tej kwestii niedomówienia, bo wszystko mówimy tak w żartach, albo tak jakoś słowa rzucamy na wiatr, nie wiadomo co brać do siebie co nie. Widzisz ja pracuje od poczatku studiów, już czwarty rok będzie, on też (chociaż później zaczął). I też uważam ,ze dojrzałam, i chce tego kolejnego etapu w naszym życiu!!

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;20250588]Mój na pytanie o ślub, które zadałam przedwczoraj powiedział, że nie jest jeszcze gotowy, a jak wspomniałam o dzieciach to mu łzy popłyneły z oczu. A ja również nie chcę czekac niewiadomo ile, moje koleżanki najbliższe są już po ślubach, dziwnie sie czuję, chociaż jakby się oświadczył to juz inaczej, a tak to się zastanawiam czy lata spędzone razem nie są stracone[/QUOTE]

Właśnie, też się tego obawiam,ze Tż kiedyś stwierdzi,ze nie jestem gotów na ślub,, ni chce tego,a tak w ogóle to już mi się odmieniło i do widzenia. Żebyśmy się potem nie "obudziły z ręką w nocniku", bo młodsze to my się nie robimy!!!
__________________
gwiazdeczka2009 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-06-25, 09:30   #106
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 17 358
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
przepraszam ale nie pamiętam, ile macie lat i jaki staz?

aż tak go to przeraża ze mu łzy popłynęły? czy niedosłownie?
Widzisz jacy ci faceci są niedojrzali...pewnie że nie każdy, ale spora część.
prawda jest taka że jak się jest już długo razem, mieszka się, odwiedza się rodzinę itd. każdy pyta o ślub a przede wszystkim kocha sie tą drugą osobe to nie ma po co czekac. czas bezsensownie leci, a człowiek przecież chce być razem.
ja tez tego nie rozumiem. wiem, że chcemy być razem to się zaręczamy, kolejny ważny etap i powoli planujemy ślub. może to głupie i gromy się na mnie posypią, ale w najgorszym przypadku zaręczynyy można zerwać, choć jestem zdania że one umacniają związek. no ale w krytycznych sytuacjach....
Mamy po 22lata, i jesteśmy od 3 lat razem.
Niewiem czy go to przeraziło, ale on sie rozpłakał, nie chciał żebym to widziała, ale słyszałam, że płaczę, więc coś jest nie tak chyba. Sama nie wiem co?? Mówi, że mu na mnie zależy, ale nie jest gotowy. No ok. Ale mógłby chociaż się oświadczyć jak mu tak zależy, przecież można byc długim narzeczeństwem, kto nam każe od razu brac ślub??

Kiedyś chciał mnie zostawic bo powiedział, że jego rodzice mnie nie chcą, wtedy to mi było strasznie przykro Ale coś sie odmieniło i jesteśmy razem nadal.

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka2009 Pokaż wiadomość

Właśnie, też się tego obawiam,ze Tż kiedyś stwierdzi,ze nie jestem gotów na ślub,, ni chce tego,a tak w ogóle to już mi się odmieniło i do widzenia. Żebyśmy się potem nie "obudziły z ręką w nocniku", bo młodsze to my się nie robimy!!!
I to jest najgorsze bo My coraz starsze, czas leci i później może byc za późno na spotkanie kogoś wyjątkowego. W ogóle trudno zrozumiec facetów! A oni mówią, że to kobiety marudzą..
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 09:30   #107
gwiazdeczka2009
Zadomowienie
 
Avatar gwiazdeczka2009
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 505
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;20250867]Mamy po 22lata, i jesteśmy od 3 lat razem.
Niewiem czy go to przeraziło, ale on sie rozpłakał, nie chciał żebym to widziała, ale słyszałam, że płaczę, więc coś jest nie tak chyba. Sama nie wiem co?? Mówi, że mu na mnie zależy, ale nie jest gotowy. No ok. Ale mógłby chociaż się oświadczyć jak mu tak zależy, przecież można byc długim narzeczeństwem, kto nam każe od razu brac ślub??

Kiedyś chciał mnie zostawic bo powiedział, że jego rodzice mnie nie chcą, wtedy to mi było strasznie przykro Ale coś sie odmieniło i jesteśmy razem nadal.[/QUOTE]

O matkooo, już bym chyba wolała,żeby Tż nie mówił mi,ze jego rodzice mnie nie chcą dla swojego synka!!! A zresztą jakby chciał z tego powodu zerwać, to by znaczyło,że niezły z niego mamisynek i zawsze liczyłoby sie dla niego zdanie mamy, a dopiero później moje...nawet jakbym race miała ja....
__________________
gwiazdeczka2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 09:35   #108
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka2009 Pokaż wiadomość
No właśnie nie wiem jaki on ma stosunek, czego się boi w małżeństwie, czy gotowy czy nie. Chociaż wczoraj stwierdził,ze się wyszalał i już musi myśleć jak tu rodzinę założyć. Wiem,że są w tej kwestii niedomówienia, bo wszystko mówimy tak w żartach, albo tak jakoś słowa rzucamy na wiatr, nie wiadomo co brać do siebie co nie. Widzisz ja pracuje od poczatku studiów, już czwarty rok będzie, on też (chociaż później zaczął). I też uważam ,ze dojrzałam, i chce tego kolejnego etapu w naszym życiu!!

---------- Dopisano o 10:27 ---------- Poprzedni post napisano o 10:25 ----------



Właśnie, też się tego obawiam,ze Tż kiedyś stwierdzi,ze nie jestem gotów na ślub,, ni chce tego,a tak w ogóle to już mi się odmieniło i do widzenia. Żebyśmy się potem nie "obudziły z ręką w nocniku", bo młodsze to my się nie robimy!!!
kurcze to jak z moim Tż:/ sama nie wiem jak to ugryźć...może ich jakoś sprytnie podejdziemy? jak mnie ludzie wokół mocno cisną o ślub, zwłaszcza moja mama, to zawsze mówię że przecież ja mu się nie oświadczę. oby to nie było ostateczne wyjście...

tez mi zawsze mama mówi żeby nam się nie odmieniło, żebyśmy z tego przeciągania w czasie się nie rozeszli,bo dziewczyna jest zawsze w gorszej sytuacji. i to prawda i ja też się tego boje:/

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;20250867]Mamy po 22lata, i jesteśmy od 3 lat razem.
Niewiem czy go to przeraziło, ale on sie rozpłakał, nie chciał żebym to widziała, ale słyszałam, że płaczę, więc coś jest nie tak chyba. Sama nie wiem co?? Mówi, że mu na mnie zależy, ale nie jest gotowy. No ok. Ale mógłby chociaż się oświadczyć jak mu tak zależy, przecież można byc długim narzeczeństwem, kto nam każe od razu brac ślub??

Kiedyś chciał mnie zostawic bo powiedział, że jego rodzice mnie nie chcą, wtedy to mi było strasznie przykro Ale coś sie odmieniło i jesteśmy razem nadal.

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------



I to jest najgorsze bo My coraz starsze, czas leci i później może byc za późno na spotkanie kogoś wyjątkowego. W ogóle trudno zrozumiec facetów! A oni mówią, że to kobiety marudzą..[/QUOTE]

to tez macie niezły staż. ja uważam że najpiej to się zaręczyć szybciej i mieć właśnie długi staż narzeczeństwa. Jest w nim jednak większa magia i waga niż w "zwykłym" związku i w narzeczeństwie można dojrzewać do ślubu.
ja bym tam o dzieciach specjalnie nie cisnęła skoro on taki niegotowy...moze to go bardziej przeraziło???

co do rodziców...brrrr....to musiało być straszne...mnie się wydaje że rodzice Tż akceptują mnie tyle o ile. nigdy mi nie pokazali ani nie powiedzieli że tak ani że nie. trudno ocenić.
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 09:35   #109
gwiazdeczka2009
Zadomowienie
 
Avatar gwiazdeczka2009
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 505
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
kurcze to jak z moim Tż:/ sama nie wiem jak to ugryźć...może ich jakoś sprytnie podejdziemy? jak mnie ludzie wokół mocno cisną o ślub, zwłaszcza moja mama, to zawsze mówię że przecież ja mu się nie oświadczę. oby to nie było ostateczne wyjście...

tez mi zawsze mama mówi żeby nam się nie odmieniło, żebyśmy z tego przeciągania w czasie się nie rozeszli,bo dziewczyna jest zawsze w gorszej sytuacji. i to prawda i ja też się tego boje:/
Na nas nikt nie naciska, czasem coś ciotki walną kiedy ślub, teraz na wesele idziemy i tam to pewnie posypią się pytania na ten temat, cała rodzina Tż będzie i wtedy to dopiero głupio , ale niech Tż się tłumaczy. Tyle,że ja się czuje wtedy tak dziwnie, jakby on się wahał- jak nie ta to inna
__________________
gwiazdeczka2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 09:37   #110
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

haha a może to jednak kobiety powinny się oświadczać??? skoro jesteśmy bardziej zdecydowane
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 09:39   #111
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 17 358
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
to tez macie niezły staż. ja uważam że najpiej to się zaręczyć szybciej i mieć właśnie długi staż narzeczeństwa. Jest w nim jednak większa magia i waga niż w "zwykłym" związku i w narzeczeństwie można dojrzewać do ślubu.
ja bym tam o dzieciach specjalnie nie cisnęła skoro on taki niegotowy...moze to go bardziej przeraziło???

co do rodziców...brrrr....to musiało być straszne...mnie się wydaje że rodzice Tż akceptują mnie tyle o ile. nigdy mi nie pokazali ani nie powiedzieli że tak ani że nie. trudno ocenić.
No teraz to i mnie już chyba zdążyli polubić, poprostu nie poznali mnie dobrze, a za szybko ocenili, niech zrozumieją, że skoro ich syn sobie mnie wybrał i jest ze mną tyle czasu to chyba coś do mnie czuje i oni nas nie mogą rozdzielic.
A dzieci to ja narazie i tak nie chcę, tylko go sprawdzam i szczerze to mnie jego zachowanie dziwi i odpycha i mam wielkie wątpliwosci. Poczekam jeszcze trochę czasu i zobaczymy co wtedy powie, jeśli nadal będzie niechętny to znaczy, że jednak mu nie zależy
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 09:40   #112
gwiazdeczka2009
Zadomowienie
 
Avatar gwiazdeczka2009
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 505
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
haha a może to jednak kobiety powinny się oświadczać??? skoro jesteśmy bardziej zdecydowane
Ja wiem,że teraz takie równouprawnienie, ale ja tam jestem staroświecka i nigdy w życiu bym tak nie zrobił!!! ale jak któraś odważna
__________________
gwiazdeczka2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 09:51   #113
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka2009 Pokaż wiadomość
Na nas nikt nie naciska, czasem coś ciotki walną kiedy ślub, teraz na wesele idziemy i tam to pewnie posypią się pytania na ten temat, cała rodzina Tż będzie i wtedy to dopiero głupio , ale niech Tż się tłumaczy. Tyle,że ja się czuje wtedy tak dziwnie, jakby on się wahał- jak nie ta to inna
rozumiem....przykre to. jak nas bezposrednio pytaja kiedy slub i co zamierzamy to Tż jakoś dziwnie milczy albo udaje że nie słyszy, pewnie chce zrzucic odpowiedź na mnie. a ja zawzięcie milcze patrząc na niego albo mówię głośno żeby jego pytać, bo ja nie wiem...ale ściska mnie aż w gardle:/

nas strasznie naciskają. czasem mam wrażenie ze to jakiś spisek. ale takie cos nie pomaga, wrecz przeciwnie. zwlaszcza Tż sie wkurza i ja czasem az sie boje jak mowi ze takie gadanie to tylko powduje skutek odwrotny...
moja mama nawet ostatnio wymyslila ze powinnam go zaszantazowac i odejsc od Tz jak mi sie nie oswiadczy...:/ ehhh... ale kobitka chce dobrze i kombinuje na rozne spsoby

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;20251161]No teraz to i mnie już chyba zdążyli polubić, poprostu nie poznali mnie dobrze, a za szybko ocenili, niech zrozumieją, że skoro ich syn sobie mnie wybrał i jest ze mną tyle czasu to chyba coś do mnie czuje i oni nas nie mogą rozdzielic.
A dzieci to ja narazie i tak nie chcę, tylko go sprawdzam i szczerze to mnie jego zachowanie dziwi i odpycha i mam wielkie wątpliwosci. Poczekam jeszcze trochę czasu i zobaczymy co wtedy powie, jeśli nadal będzie niechętny to znaczy, że jednak mu nie zależy[/QUOTE]

rozumiem. a jaki masz z nimi teraz kontakt?

i co wtedy? ja też w ten sposob myślałam 9i myślę) i nawet wpadłam na "genialny" pomysł że jeżeli mi sie nie oświadczy do konca roku to bede musiala od niego odejsc...ale z gruntu jest to bez sensu...

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka2009 Pokaż wiadomość
Ja wiem,że teraz takie równouprawnienie, ale ja tam jestem staroświecka i nigdy w życiu bym tak nie zrobił!!! ale jak któraś odważna
hehe ja też bym czegoś takiego nigdy nie zrobiła!!!! ja chcę zaręczyn o których będę pamiętac całe życie. i już
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 09:57   #114
forumkowiczka
Zadomowienie
 
Avatar forumkowiczka
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 059
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

Cytat:
Napisane przez Maripossa Pokaż wiadomość
mnie


TiScatteroUnaFoto: witam <cmok>
napisz coś więcej o swoim związku

Forumkowiczka: mozna zrobic mgr z kosmetologii. Ja jestem po licencjacie, ale 3/4 moich kolezanek poszla na mgr na AM do Łodzi i na AM do Sosnowca z tego co wiem to jeszcze na medycznych jest w Bialymstoku i chyba we Wroclawiu...musialabys sie dokl.zorientowac
jednak zadna z dziewczyn ktora konczy ten kier.nie poleca go mowia ze nic nowego sie nie nauczyly... mozna powiedziec ze ten mgr to taka farmacja a nie kosmetologia. Duzo teorii nie przydatnej w naszej pracy - chyba ze ktos ma zamiar poprostu wykladac w szkole, to jak najbardziej mozna robic
We wrocławiu na żadnej uczelni nie zrobię magistra z kosmetologii. Poza tym wykładowca mówił nam, że w ogóle magistra wycofali, bo podobno lekarze sprzeciwili sie, że jak kosmetyczka moze byc magistrem ;/ paranoja!!! a przeciez ja nie skonczylam studiow kosmetycznych tylko kosmetologiczne czyli nie jestem tipsiara ktora tylk oprzy paznokciach ma zamiar robic. Wqrza mnie takie mylne spostrzezenie na temat tego kierunku co nie ktorych osob ... no ale trudno
Poza tym z kosmetologii i tak nie chcialabym mgr bo po co mi? Licencjat jest w porzadq a i tak mi nikt w papier nie ebdzie patrzyl. Wazne jest doswiadczenie.
__________________
,,Wiesz Prosiaczku...miłość jest wtedy, kiedy kogoś lubimy...za bardzo"
forumkowiczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 09:58   #115
gwiazdeczka2009
Zadomowienie
 
Avatar gwiazdeczka2009
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 505
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość
rozumiem....przykre to. jak nas bezposrednio pytaja kiedy slub i co zamierzamy to Tż jakoś dziwnie milczy albo udaje że nie słyszy, pewnie chce zrzucic odpowiedź na mnie. a ja zawzięcie milcze patrząc na niego albo mówię głośno żeby jego pytać, bo ja nie wiem...ale ściska mnie aż w gardle:/

nas strasznie naciskają. czasem mam wrażenie ze to jakiś spisek. ale takie cos nie pomaga, wrecz przeciwnie. zwlaszcza Tż sie wkurza i ja czasem az sie boje jak mowi ze takie gadanie to tylko powduje skutek odwrotny...
moja mama nawet ostatnio wymyslila ze powinnam go zaszantazowac i odejsc od Tz jak mi sie nie oswiadczy...:/ ehhh... ale kobitka chce dobrze i kombinuje na rozne spsoby

---------- Dopisano o 10:51 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------



rozumiem. a jaki masz z nimi teraz kontakt?

i co wtedy? ja też w ten sposob myślałam 9i myślę) i nawet wpadłam na "genialny" pomysł że jeżeli mi sie nie oświadczy do konca roku to bede musiala od niego odejsc...ale z gruntu jest to bez sensu...



hehe ja też bym czegoś takiego nigdy nie zrobiła!!!! ja chcę zaręczyn o których będę pamiętac całe życie. i już
No ja też bym chciała, ale niestety obawiam się ,ze dla mojego Tż jest to nie wykonalne, nigdy nie miał smykałki do niespodzianek, jest taki poukładany i przewidywalny, do prezentów też nie ma nosa, w ogóle Nie wiem co on wykombinuje,ale żeby klęknął?? nie wydaje mi się ...pewnie zrobi to w domu, przy trochę bardziej uroczystej kolacji..o ile w ogóle
Z tym odejściem też myślała,ale musiałabym go z domu wyrzucić, bo mieszkamy razem u mnie, to chyba sama się nie wyprowadzę chciałabym na wakacje gdzieś wyjechać do pracy, nawet na dwa miesiące... wtedy Tż zostanie sam i niech zobaczy czy tak fajnie jemu będzie...ale nie wiem czy uda mi się coś załatwić..
__________________
gwiazdeczka2009 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 09:59   #116
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 17 358
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

Cytat:
Napisane przez gg22 Pokaż wiadomość

rozumiem. a jaki masz z nimi teraz kontakt?

i co wtedy? ja też w ten sposob myślałam 9i myślę) i nawet wpadłam na "genialny" pomysł że jeżeli mi sie nie oświadczy do konca roku to bede musiala od niego odejsc...ale z gruntu jest to bez sensu...
Nieczęsto bywam u niego w domu, kontakt mam jaki mam, nie dogaduję się z nimi idealnie bo są w wieku mojej babci Co ja na to poradzę, że mam młodszych rodziców niż Tż. A nawet z moja babcią idzie sie lepiej dogadac niż z nimi bo chociaż nie jest taka sztywna. Jakby oni się dowiedzieli, że np. jestem w ciąży to by była niezła afera u niego. Ale co??? Nie wybierałam teściów tylko chłopaka, a ich poznałam duzo później. Chyba nie bedę rezygnowac z miłości bo mi jego rodzice nie odpowiadaja. Chociaz nie powiem bo on tez się liczy z ich zdaniem, co mnie wkurza bo mają strasznie przedwojenne myslenie
57c4259f21315203964a8ed20878b337431f4de9_625f3ef28e370 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 10:12   #117
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

Cytat:
Napisane przez gwiazdeczka2009 Pokaż wiadomość
No ja też bym chciała, ale niestety obawiam się ,ze dla mojego Tż jest to nie wykonalne, nigdy nie miał smykałki do niespodzianek, jest taki poukładany i przewidywalny, do prezentów też nie ma nosa, w ogóle Nie wiem co on wykombinuje,ale żeby klęknął?? nie wydaje mi się ...pewnie zrobi to w domu, przy trochę bardziej uroczystej kolacji..o ile w ogóle
Z tym odejściem też myślała,ale musiałabym go z domu wyrzucić, bo mieszkamy razem u mnie, to chyba sama się nie wyprowadzę chciałabym na wakacje gdzieś wyjechać do pracy, nawet na dwa miesiące... wtedy Tż zostanie sam i niech zobaczy czy tak fajnie jemu będzie...ale nie wiem czy uda mi się coś załatwić..
mój Tż tak samo, czasem sie smieje/ płacze ze on jest jak prosta linia EKG. jak sie go nie zna to nikt nic nie wyczyta z jego twarzy. do niespodzianek szczególnie też sie nie garnie, ale nosa do prezentow to zdecydowanie ma. ostatnio dostalam od niego moja wymarzona lustrzanke a i w ciuszki czy perfumy trafi idealnie

a dałabyś rade go wyrzucic? u mnei to znowu ja musiałabym się wyprowadić, ale nie wiem czy dałabym rade. największym szczęściem dla mnie jest móc przy nim zasypiać i budzić się obok. ja już nawet mam problemy z zaśnięciem jak go nie ma!

gdzie chciałabyś wyjechać? a co na to Tż że chcesz sama? on nie chce czy Ty tak specjalnie żebyście "odpoczęli od siebie"?


[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;20251673]Nieczęsto bywam u niego w domu, kontakt mam jaki mam, nie dogaduję się z nimi idealnie bo są w wieku mojej babci Co ja na to poradzę, że mam młodszych rodziców niż Tż. A nawet z moja babcią idzie sie lepiej dogadac niż z nimi bo chociaż nie jest taka sztywna. Jakby oni się dowiedzieli, że np. jestem w ciąży to by była niezła afera u niego. Ale co??? Nie wybierałam teściów tylko chłopaka, a ich poznałam duzo później. Chyba nie bedę rezygnowac z miłości bo mi jego rodzice nie odpowiadaja. Chociaz nie powiem bo on tez się liczy z ich zdaniem, co mnie wkurza bo mają strasznie przedwojenne myslenie[/QUOTE]

no pewnie że nie w końcu nie z rodzicami chcesz żyć choć jakby nie patrzeć będzie trzeba. czy sie chce czy nie...to też jest trudna kwestia. rzadko jest tak zeby przyszli teściowie byli super a kontakt był idealny. zazwyczaj tak różowo nie jest. no i jakoś trzeba to poukładac. w sumie unikanie tez nie jest wyjściem. ja ten problem pozostaswiam po ślubie chociaż przeraża mnie troche to że Tż chce wrocic do maista rodzinnnego. jego rodzice sa w sumie spoko, ale jego mama jest bardzo zimna i mnie to paralizuje. niby mila, niby fajna, ale zero uczuc...tata troche lepiej, ale torche dystans trzyma.
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 10:30   #118
marcia1003
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 13 134
GG do marcia1003
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

Cytat:
Napisane przez Montii Pokaż wiadomość
witam nowe dziewczyny
Marcia moje posty czasem też są niezauważalne nie ma co się fochać o to nawet, ja najbardziej też znam sytuację Kohnelii i daafnee bo jakoś na wątku '' kiedy.... '' były mi najbliższe ale na wątku ''naszych tż ..'' poznałam reszte i też są mi bliskie

jem śniadanie i jadę z mamą do sklepu bo chce kupić jakieś pierdoły,znowu będzie łażenie na 2 h
No właśnie zauważyłam..
Jest mi czasem trochę przykro, bo w końcu wizaż jest po to, żeby poznać nowych ludzi, poznać tak jakby bratnią duszę i np napisze jakiś swój wywód i nic , kompletnie go nikt nie widzi..

Cytat:
Napisane przez Kohnelia20 Pokaż wiadomość
hejka a pewnie pewnie zrobie fote i wrzuce na naszego maila ale pod wieczór bo zaraz musze iść się uczyć a potem do szkoły a teraz musze wyjść z naszą suczką... miłego dnia kurde chyba w pon będę miała więcej czasu żeby z wami pobyć a co do marci to faktycznie ja też nie wiedziałam że ma 20 lat marcia bo musisz częsciej pisać.... w ogóle to witam nowe dziewczyny
pisze
ostatnio trochę mniej bo sesja, a mnie tak wizaż wciąga, że masakra i wolę ograniczać swoje pisanie do 30.06

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;20250588]Mój na pytanie o ślub, które zadałam przedwczoraj powiedział, że nie jest jeszcze gotowy, a jak wspomniałam o dzieciach to mu łzy popłyneły z oczu. A ja również nie chcę czekac niewiadomo ile, moje koleżanki najbliższe są już po ślubach, dziwnie sie czuję, chociaż jakby się oświadczył to juz inaczej, a tak to się zastanawiam czy lata spędzone razem nie są stracone[/QUOTE]
ej co to w ogóle za myślenie?
kochacie się a to znaczy , że nie ma tu nic straconego..
Nie myśl za bardzo o tych zaręczynach a zobaczysz , że pewnego dnia Cię zaskoczy

[1=57c4259f21315203964a8ed 20878b337431f4de9_625f3ef 28e370;20250867]Mamy po 22lata, i jesteśmy od 3 lat razem.
Niewiem czy go to przeraziło, ale on sie rozpłakał, nie chciał żebym to widziała, ale słyszałam, że płaczę, więc coś jest nie tak chyba. Sama nie wiem co?? Mówi, że mu na mnie zależy, ale nie jest gotowy. No ok. Ale mógłby chociaż się oświadczyć jak mu tak zależy, przecież można byc długim narzeczeństwem, kto nam każe od razu brac ślub??

Kiedyś chciał mnie zostawic bo powiedział, że jego rodzice mnie nie chcą, wtedy to mi było strasznie przykro Ale coś sie odmieniło i jesteśmy razem nadal.

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------



I to jest najgorsze bo My coraz starsze, czas leci i później może byc za późno na spotkanie kogoś wyjątkowego. W ogóle trudno zrozumiec facetów! A oni mówią, że to kobiety marudzą..[/QUOTE]

Łoo no to już lekka przesada.. Co w ogóle rodzice mają do tego?! Guzik do gadania.
Rodzice mojego tŻ też za mną nie przepadają, ja o tym dobrze wiem, ale to z tŻ planuje przyszłość a nie z nimi
W ogóle mój tŻ ma dziwnych rodziców.. Czekam teraz tylko na rozwiązanie jednej sprawy, mam nadzieję, że nastąpi bardzo szybko

Dziewczyny , a tak sobie czytałam w necie, że pierścionek zaręczynowy nosi się i u prawej i u lewej ręki i na środkowym i na serdecznym ..
A Wy na którym nosicie?
Ja na serdecznym u prawej, potem jak zamienie na obrączkę to przełoże na środkowy.
__________________
Razem
Zaręczeni



marcia1003 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 10:32   #119
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

Powinno się nosić na prawej ręcę na tym obok namniejszego Nie wiem jak się nazywa
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-06-25, 10:34   #120
gg22
Zakorzenienie
 
Avatar gg22
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 925
Dot.: Naszych TŻtów mocno kochamy i cierpliwie sobie czekamy, a w międzyczasie gadamy

Cytat:
Napisane przez marcia1003 Pokaż wiadomość
No właśnie zauważyłam..
Jest mi czasem trochę przykro, bo w końcu wizaż jest po to, żeby poznać nowych ludzi, poznać tak jakby bratnią duszę i np napisze jakiś swój wywód i nic , kompletnie go nikt nie widzi..



Dziewczyny , a tak sobie czytałam w necie, że pierścionek zaręczynowy nosi się i u prawej i u lewej ręki i na środkowym i na serdecznym ..
A Wy na którym nosicie?
Ja na serdecznym u prawej, potem jak zamienie na obrączkę to przełoże na środkowy.
Marcia ja Was jeszcze dobrze nie znam,bo od niedawna się do Was "przyczepiłam" i tez czasem am wrażenie że moje posty zostają bez komentarza, ale rozumiem to.
nie denerwuj się o to na dziewczyny/ na nas. poprawimy się

a ja pierścionek chciałabym nosić na lewej ręce i obrączke też jestem leworęczna i może dlatego. a w ogole jak sobie o tym myśle to stwierdzam że w ogole powinno byc na lewej bo pzeciez blizej serca

slyszalam tez ze na lewej noszą wodwy...:/ więc zastanawiam się czy to jednak bylby dobry pomysl...
gg22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.