Wakacyjne maluszki opusciły nasze brzuszki - MAMUSIE LIPCOWO-SIERPNIOWE 2010 cz.II

[aniaa22]

Napisane przez Lilka___

A tak poza tym to Szymek odkrył swoje rączki i paluszki, bo ciumka sobie jak smoczka. A jak mu wypadnie to strasznie sie wkurza hehe. Tylko dalej smoka nie chce, na chwilę wziął do buzi, a jak się zorientował, że nic z niego nie leci to znowu mu oczy na wierzch wyszły i zaczął się ksztusić

widze ze wszystkie maluszki zaczynaja raczki odkrywac

wrzucacie fotki to i ja dodam. dwie misia wpatrzonego w karuzele i zabawki przy hustawce i jedno z tatusiem

[karolcia228]

Napisane przez aniaa22

widze ze wszystkie maluszki zaczynaja raczki odkrywac

wrzucacie fotki to i ja dodam. dwie misia wpatrzonego w karuzele i zabawki przy hustawce i jedno z tatusiem

Duży chłopak, a jaka bujną ma czuprynkę

[Lilka___]

ania a co do karuzeli to o ile dobrze pamiętam to masz taką?
http://allegro.pl/karuzela-fisher-pr...230543220.html
bo ja właśnie jestem na etapie szukania i nie mogę się zdecydować. Fajna ona jest?

[aniaa22]

Lilka fajna. misiek ja bardzo lubi

[Xawmeli]

aniaa--łał tfu tfu misiek jest tak czadwy ze szok................

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

aniaa--dzieki za lidla--rajstopy sa slooodkie napewno nadi kupie
a dzis bylam na zakupach dla siebie pierwsze po ciazowe--ale z tymi cucyszkami toooooooo inaczej calkiem ciuchy na mnie leza

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:42 ----------

aa co do spania---moja corka spala od 21 z mala przerwa na karmienie ok 22;30 do 5:30 rano..............
vette--u Ciebie bylo podobnie widzialam.......... super!!!

[Lilka___]

cholera moje dziecię śpi od 16 i nie ma zamiaru wstawać, pewnie się obudzi o 20 i do 24 będzie znowu szalał. Nocny Marek się z niego robi, a ja później chodze nieprzytomna

[anoxa]

Napisane przez aniaa22

wrzucacie fotki to i ja dodam. dwie misia wpatrzonego w karuzele i zabawki przy hustawce i jedno z tatusiem

sliczny jest a te jego wloski sa poprostu szalowe i jaki skupiony przy tym patrzeniu na karuzele


ja czekam az Hubcio sie obudzi zeby go wykapac i chce dzisiaj wyprubowac zel do kapieli z hippa wczesniej przez wszystkie wysypki uzywalismy zwyklego mydelka bambino mam nadzieje ze nic mu po tym nie wyjdzie

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ----------

chyba umre zaraz z bolu... chcialam opuscic rolete i walnelam tym chorym palcem prosto w grzejnik boli jak cho.lera i nie chce przejsc

[entertete]

aniaa Misiek jest bardzo do Ciebie podobny o ile dobrze kojarzę

AAAA, dziewczyny, których dzieci lenią sie na brzuszku, cierpliwości i ćwiczeń dużo. Mój dziś tak łeb stawiał, że masakra i tak się rozglądał że ho ho.
A jeszcze tydzień temu przez 3 dni nie robił nic, tylko kładł na jednym boku i wcinał piąchę (jakieś totalne cofnięcie w rozwoju miał).
Mam nadzieję, że już mu zostanie to podnoszenie. Ja teraz ćwiczę z nim często a krótko, żeby nie zaczął płakać, wsadzam rączki pod klatę i je trzymam, żeby nie wkładał do buzi, i chyba to przynosi efekty.

[olakola]

Napisane przez karolcia228

A to moj puplecik z dzis

śliczny pulpecik

Napisane przez kasienka2607

lewą stópkę miał skrzywioną do środka. Już w 6 dniu jego życia byliśmy w Łodzi u Prof. który zadecydował o gipsach.
5 gipsów co tydzień zmieniane i operacja.
Wojtek ma w środę operacje - przecięcie ścięgien Achillesa i później gips na 3 lub 4 tyg.

mój też ma stopy szpotawe, ale ułożeniowo i jak na razie mamy ćwiczenia (odginania i łaskotanie), byliśmy u lekarza w Poznaniu - prof. Napiontek, bardzo gorąco polecam, najlepszy specjalista od stóp szpotawych w Polsce (tylko prywatnie)
i mamy nadzieję, że u nas ćwiczenia wystarczą i nie trzeba będzie gipsować

Madeleinei - tak jak w artykule od Siali, nie daję podusi do roczku

Napisane przez aniaa22

zobaczcie co za tydzien bedzie w lidlu

http://www.lidl.pl/cps/rde/xchg/SID-...fferdate=13156

fajne ciuszki, muszę kupić kombinezon, mam nadzieję, że nie tylko różowe ...

Napisane przez FraniaPirania

aniaa ogrzewacz do stop jest boski

ogrzewacz wymiata

jestem po "dupnej" wizycie, ogólnie kasa wywalona, bo za dużo nowego nie dodał - smarować posterisanem H (dzisiaj rano mamę wysłałam do apteki i mi go wyprosiła bo na receptę jest) i moczyć dupsko w korze dębu 2 razy dziennie, a jak nie będzie poprawy to na ostry dyżur chirurgiczny, żeby to nacięli bo w hemoroidzie jest skrzep,
ale ta maść daje radę - już prawie mogę siedzieć
a i powiedział, że nie ma sensu czopków przy zewnętrznych hemoroidach, więc już nie będę wkładała
i jest dobra strona - schudłam 2kg, bo prawie nic nie jem od czwartku

a moje dziecię zaczęło oglądać TV, gapi się w ten ekran i nic go nie obchodzi

[Renatka_2108]

Hej dziewczyny pisalam do Was kiedys jak jeszcze bylam w ciazy ale kurcze pisze bo mam ogromny problem. Mała ma pleśniawki i mi strasznie placze i sie uspokoic nie da, i do tego wysypke, czy Wasze dzieciaczki jak ktores moze mialo pleśniawki tez tak przerazliwie plakalo czy to raczej od tej wysypki bedzie ? Bo juz kurcze niewiem co mam robic, teraz maz siedzi i buja i usypiać proboje, w dzien byla w miare spokojna ale wczoraj wieczorem tez to samo bylo a myslelismy ze to od wysypki i dzis lekarka mi powiedziala ze ma plesniawki wiec moze od tego tak krzyczy ? Co myslicie ? bardzo bym prosila o odpowiedz.

[anuszka1401]

Napisane przez kasienka2607

Dzień Dobry.
Dawno nie pisałam, więc nie wiem czy jeszcze mnie ktoś pamięta...

Pewnie, że pamięta
Biedny maluszek, trzymam kciuki za operację

Napisane przez Siala_Bala

My też zdecydowaliśmy by wydać psiaka

Ciężka decyzja Oby znalazł się dla niego fajny dom...
Odkąd mój psiurek zginął pod kołami samochodu, nie ma dnia, żebym o nim nie myślała Do tej pory mam na pulpicie komputera jego zdjęcie...Człowiek bardzo przzywiązuje się do zwierzaczków, ale postanowiłam, że więcej nie biorę pieska Bo każdy ginie mi albo pod pociągiem albo pod samochodem

Napisane przez Madeleinei

Mam do was pytanko, czy dajecie juz swoim maluchom poduszke do lozeczka? ja mam do kompletu do poscieli taka plaska i sie zastanawiam czy moze juz mu wlozyc ... co o tym myslicie?

Ja daję.

Napisane przez vette

wydedukowalam po chwili

Ja kawe juz koncze zzzzzzzzzzzz jablkiem nie mam nic slodkiego w domu, goscie mi wczoraj wszystko pozarli

Cos mialam zapytac ... aaaaa jaki kolor oczu maja Wasze dzieciaczki?

Nie miałaś rewolucji po takim połączeniu?
Moja Iga ma niebieskie oczka, ale innych mieć nie może skoro dwoje rodziców ma niebieskie- zgodnie z zasadą dziedziczenia cech

Napisane przez hd2005

Ech, na samą myśl już mi sie chce płakać

Biedna Gaba... Mój psiurek nawet nie zdążył poznać Igusi Przez te 2 dni po powrocie ze szpitala, kiedy jeszcze żył, nie zwracał na nia najmniejszej uwagi
Nie raz się zastanawiam jak by się zachowywał. Obawiam się, że akurat on byłby agresywny, nie lubił dzieci.

Napisane przez wiolek1

też idę po kawke
bez ciastek
a na szafce leży ptasie mleczko bo teściowa wczoraj dała
a mi się chce wyć, ogólnie się przyzwyczaiłam, że nie moge ale momentami to

Ja niestety jem coraz więcej słodyczy takim sposobem dobiję niedługo do wago, z którą szłam do porodu

Napisane przez Siala_Bala

I kurde nie pisałam, że go wywalę do schroniska i mam to w dupie tylko chyba wyraźnie było, że szukam mu domu na wszystkie sposoby, u teściowej, u babci, u kuzynki, u znajomych, u znajomych z pracy, wszędzie gdzie się da. a wy mnie odrazu ciach i lincz bo jestem podła suka i psa chce wywalić na śmieci.

Nie tak łostro kobito

[QUOTE=pilotka f16;22181151
zobaczcie same jaka słodycz z niego... na fotce juz odkarmiony troszke jest...[/QUOTE]

Cudowny
Jak widzę takie zdjęcia to moje postanowienia o nieprzygarnianiu pieska idą w łeb...

Napisane przez hd2005

Z innej beczki - zrobiłam porządki w szafie małego i już odłożyłam sporo rzeczy, których nawet nie zdążył założyć
Zobaczcie:
Załącznik 3420208Załącznik 3420209

Załącznik 3420210Załącznik 3420211Załącznik 3420212

Ja staram się wszystko zakładać, póki co jeszcze nie mam za małych ubranek. Możesz wystawić na allegro

Napisane przez anoxa

glooria trzymam kciuki aby obeszlo sie bez tempki

a to ostatnie zdjecia Hubcia

Załącznik 3420440Załącznik 3420441Załącznik 3420442Załącznik 3420443Załącznik 3420444Załącznik 3420445

Jaki kawaler śliczny "kawał chłopa"

papeteria

Zostałam w domu sama, Marek w delegacji, iga spi, mama w Gdańsku u siostry. Chyba się posikam ze strachu. Pozamykałam dom na wszystkie spusty, słucham każdego szmeru
Mówcie do mnie

[papeteria]

Kochane szalejecie z postami jak za dawnych czasów..
Ja tylko na sekunde jutro postaram sie was nadrobic i opisze ten mój dzisiejszy "wypad"
Potrzebuje odpowiedzi ....po jakim czasie od narkozy mozna karmic piersia Mnie powiedziano ze po 24h co wydaje mi sie mocno naciagniete no ale......wiec dopiero jutro o 11:00 bede mogla dac moje mleko.
Zaraz przygotuje Nan Ha co podawali mu w szpitalu bo ostatnia porcja mojego mleka zostala zjedzona o 18:00.Mam mega stresa ze zas tym chlusnie i juz schizy o odwodnieniu to bedzie dluuuga noc

[aniaa22]

Napisane przez anoxa

chyba umre zaraz z bolu... chcialam opuscic rolete i walnelam tym chorym palcem prosto w grzejnik boli jak cho.lera i nie chce przejsc

oj na pewno strasznie boli

Napisane przez entertete

aniaa Misiek jest bardzo do Ciebie podobny o ile dobrze kojarzę

no i mam nadzieje ze misio tez zacznie wreszcie ladnie glowke trzymac

Napisane przez olakola

mój też ma stopy szpotawe, ale ułożeniowo i jak na razie mamy ćwiczenia (odginania i łaskotanie), byliśmy u lekarza w Poznaniu - prof. Napiontek, bardzo gorąco polecam, najlepszy specjalista od stóp szpotawych w Polsce (tylko prywatnie)
i mamy nadzieję, że u nas ćwiczenia wystarczą i nie trzeba będzie gipsować

kojaze tego lekarza z tego watku o nabuko i Karolince

Napisane przez olakola

fajne ciuszki, muszę kupić kombinezon, mam nadzieję, że nie tylko różowe ...

jest granatowy tez

Napisane przez olakola

jestem po "dupnej" wizycie, ogólnie kasa wywalona, bo za dużo nowego nie dodał - smarować posterisanem H (dzisiaj rano mamę wysłałam do apteki i mi go wyprosiła bo na receptę jest) i moczyć dupsko w korze dębu 2 razy dziennie, a jak nie będzie poprawy to na ostry dyżur chirurgiczny, żeby to nacięli bo w hemoroidzie jest skrzep,
ale ta maść daje radę - już prawie mogę siedzieć
a i powiedział, że nie ma sensu czopków przy zewnętrznych hemoroidach, więc już nie będę wkładała
i jest dobra strona - schudłam 2kg, bo prawie nic nie jem od czwartku

a moje dziecię zaczęło oglądać TV, gapi się w ten ekran i nic go nie obchodzi

mam nadzieje ze obedzie sie bez chirurga

misiek tez sie ciagle w tv gapi

Napisane przez Renatka_2108

Hej dziewczyny pisalam do Was kiedys jak jeszcze bylam w ciazy ale kurcze pisze bo mam ogromny problem. Mała ma pleśniawki i mi strasznie placze i sie uspokoic nie da, i do tego wysypke, czy Wasze dzieciaczki jak ktores moze mialo pleśniawki tez tak przerazliwie plakalo czy to raczej od tej wysypki bedzie ? Bo juz kurcze niewiem co mam robic, teraz maz siedzi i buja i usypiać proboje, w dzien byla w miare spokojna ale wczoraj wieczorem tez to samo bylo a myslelismy ze to od wysypki i dzis lekarka mi powiedziala ze ma plesniawki wiec moze od tego tak krzyczy ? Co myslicie ? bardzo bym prosila o odpowiedz.

wydaje mi sie ze moze to byc od plesniawek

no i Misio dziekuje za komplementy
dostal wieczorem Gripe water i po chwili wyszlo z niego tyle pierdkow co chyba przez tydzien mam nadzieje ze pomoze na ten jego biedny brzusio

anuszka ja dlatego mam zawsze tv wlaczony zeby nie sluchac szmerow itp

[anoxa]

niezawsze przyszly mi te wszystkie koncowki od laktatora i sa super wszystko oryginalne medela

[pilotka f16]

Napisane przez anoxa

glooria trzymam kciuki aby obeszlo sie bez tempki

a to ostatnie zdjecia Hubcia

Załącznik 3420440Załącznik 3420441Załącznik 3420442Załącznik 3420443Załącznik 3420444Załącznik 3420445

sliczny Hubcio wogole wszystkie nasze wizazowe bobasy sa slodkie - bez wyjatku!

Napisane przez anuszka1401

Zostałam w domu sama, Marek w delegacji, iga spi, mama w Gdańsku u siostry. Chyba się posikam ze strachu. Pozamykałam dom na wszystkie spusty, słucham każdego szmeru
Mówcie do mnie

Anuszka ja tez dzis sama... znaczy z bobasem i z psem
ale pies (30kg) juz dawno spi pod naszym lozkiem w sypialni hehe
taka 'bude' tam sobie zrobil i chowa sie tam jak ma ochote
jak wrocilismy ze szpitala z Bobasem i pare dni wczesniej zakazalismy jej wchodzenia do sypialni bo nie wiedzielismy jak na dziecko zareaguje... i teraz juz kiedy moze tam wchodzic bez problemu chyba boi sie, ze sie rozmyslimy bo kazdego wieczora wbija sie pod lozko i do rana nie wychodzi spod niego hehe
a zebyscie widzialy jak ona tam wchodzi... duza jest a szpara pod lozkiem mala - wiec bierze rozpęd, lapy na płasko i robi 'wślizg' po podlodze

[glooria]

na plesniawki jest jeden babciny sposób uwaga przetrzeć osikaną pieluszką jamę ustną wiem że to okropnie brzmi ale moja kuzynka zastosowała u synka i jak ręką odjoł a żadne płyny nie działały sama byłam w szoku

[aniaa22]

Napisane przez papeteria

Kochane szalejecie z postami jak za dawnych czasów..
Ja tylko na sekunde jutro postaram sie was nadrobic i opisze ten mój dzisiejszy "wypad"
Potrzebuje odpowiedzi ....po jakim czasie od narkozy mozna karmic piersia Mnie powiedziano ze po 24h co wydaje mi sie mocno naciagniete no ale......wiec dopiero jutro o 11:00 bede mogla dac moje mleko.
Zaraz przygotuje Nan Ha co podawali mu w szpitalu bo ostatnia porcja mojego mleka zostala zjedzona o 18:00.Mam mega stresa ze zas tym chlusnie i juz schizy o odwodnieniu to bedzie dluuuga noc

moze tym razem bedzie w porzadku co do narkozy nie pomoge niestety

[anoxa]

Napisane przez anuszka1401

Zostałam w domu sama, Marek w delegacji, iga spi, mama w Gdańsku u siostry. Chyba się posikam ze strachu. Pozamykałam dom na wszystkie spusty, słucham każdego szmeru
Mówcie do mnie

ja juz sie przyzwyczailam do samotnosci w domu

widzialyscie w faktach ta kobiete co z ubikacji jej wyszla 2m anakonda? chyba bym sie posrajtala ze strachu

olakola ja tez po porodzie jakis tydzien czy dwa mialam ten przykry problem i wirm jaki to bol bo ja nie dosc ze mialam dupny problem to jeszcze przez plecy sie wyprostowac nie moglam i bralam jakies tabletki i masc i po okolo tygodniu przeszlo a tez mi to lekarz dal wspolczuje bo to okropny bol mam nadzieje ze niebawem minie

[farminka]

Nie mam za bardzo weny do pisania,ale skoro już jestem to zdam krótko relację co u nas. Męczymy się z kaszką,bo mleko dużo gęściejsze i Lenka się męczy wysysając i nie zjada całej butli.Zaczyna jej się nudzić,bo je 40 min (mój kręgosłup też to kiepsko znosi,bo nie mam jak wygodnie siąść) i nawet gada z butlą w buzi. Obawiam się tylko,że zagęszczanie nie spełni swojej roli jeśli będzie zjadać mniej... Poza tym dzisiaj rozpłynęłam się,bo prawie całe karmienie sama trzymała sobie butelkę.Ale słodko to wyglądało-obejmowała obiema rączkami,trzymała i duldała,a ja tylko ubezpieczałam w razie gdyby miała jej jednak butelka wypaść

[aniaa22]

Napisane przez anoxa

widzialyscie w faktach ta kobiete co z ubikacji jej wyszla 2m anakonda? chyba bym sie posrajtala ze strachu

widzialam. niezla ta babka ja to bym chyba zamknela mieszkanie na 10 spustow i wybyla a ona mowi ze zagladala do niej
od razu widzialam siebie jak w nocy chodze siusiu i nawet swiatla nie zapalam

[glooria]

dobre z tym psem
Wreszcie mogę napisać że z małą po szczepieniu ok nie miała temperatury, była tylko śpiąca ale bez marudzenia spi już od 19.35 więc super a tak się bałam że będzie powtórka albo jeszcze gorzej bo miała 3 wkucia 2 planowe i jedno ekstra na wzw b bo angielskich dzieci nie szczepią tak jak na gruźlicę a że ona już miała dawkę w Polsce w szpitalu to wolę kontynuować

[aniaa22]

Napisane przez farminka

Nie mam za bardzo weny do pisania,ale skoro już jestem to zdam krótko relację co u nas. Męczymy się z kaszką,bo mleko dużo gęściejsze i Lenka się męczy wysysając i nie zjada całej butli.Zaczyna jej się nudzić,bo je 40 min (mój kręgosłup też to kiepsko znosi,bo nie mam jak wygodnie siąść) i nawet gada z butlą w buzi. Obawiam się tylko,że zagęszczanie nie spełni swojej roli jeśli będzie zjadać mniej... Poza tym dzisiaj rozpłynęłam się,bo prawie całe karmienie sama trzymała sobie butelkę.Ale słodko to wyglądało-obejmowała obiema rączkami,trzymała i duldała,a ja tylko ubezpieczałam w razie gdyby miała jej jednak butelka wypaść

ale fajnie ze sama trzymala a moze kup jakis smoczek z wiekszym przeplywem czy juz wiekszego nie ma

[glooria]

ja miałam narkozę -cc i karmiłam cycem po 4 godzinach ale tylko troszkę bo to pierwsze karmenie

[Siala_Bala]

Napisane przez justynacz80

Siala, spokojnie, nie chciałam Cię tak wkurzyć
Ile ten pies ma lat?
Trzeba być dobrej mysli, że znajdzie się domek. Chetnie pomogę

W lato będzie miał 2 lata.
To mieszanka teriera z haskim ale z haskiego nic nie ma oprócz wzrostu jest czarny i ma taką trochę kudłatą sierść.
Tak towarzyskiego i "przylepowatego" psa nie znałam nigdy.
Nie jest problemowy bo zje wszystko co się mu da, wychodzi na dwór dwa razy dziennie i nawet częściej się nie domaga. Mieszka i śpi z kotem jest totalnie nieagresywny.. uciekłby nawet przed żabą Ma na imię Afgan, cały czas by się bawił, biegał.. jest niezmordowany.
Sebek miałby świetnego przyjaciela

Napisane przez pilotka f16

Sialka, nie chodzi o to, ze od razu wywalic - poprostu szukaj mu domu do skutku! mowilas ze okoliczne dzieciaki Ci ciagle psiaka na spacery biora - moze ktoremus z nich uda się namowic rodzicow zeby przygarnac go? zasugeruj im to! w koncu to znajomy pies, odchowany wiedza czego sie po nim mozna spodziewac - dzieci lubi i one jego
nic tylko brac!

a'propos psów - my za to od tygodnia mamy dwa psy... naszego i na przechowaniu szczeniaka
sasiad pojechal do lasu na grzyby ze swoim psem i ten w ruinach bunkra w leesie wywąchał.. szczeniaka!
jakis dran go wywiozl tam i zostawił na smierc głodową
i teraz szukamy mu nowego domku - w dzien jak sasiad w pracy szczeniak jest u mnie a po pracy sasiedzi go biorą
zobaczcie same jaka słodycz z niego... na fotce juz odkarmiony troszkę jest...

Dzieci niestety.. jeden chłopiec ma swojego psa ale woli wychodzić z naszym na spacer a drugi co przychodził to mówił, że bardzo lubi Afganka i chciałby pieska ale mama ma alergię... i doopa.

A szczeniaczek super.. póki malutki to ma największe szanse na "adopcję"

Napisane przez anoxa

Siala a ja mysle ze to dobrze ze go oddajecie i ze lepiej go oddac komus kto bedzie mial dla niego czas niz jesli ma siedziec caly czas zamkniety w pokoju i wiem ze to boli i masz wyrzuty sumienia ale to naprawde lepsza decyzja i dla psa i dla Sebka sama kiedys musialam oddac kota mimo ze byl kochany ale szczal wszedzie na zlosc jak wychodzilam z domu lacznie z moja posciela i moimi butami smrod byl taki ze sie zygac chcailo i wzieli go znajomi do domku jednorodzinnego i jakos tam sie odnalazl

Dzięki za zrozumienie... i pies się u nas męczy i my z nim też. Mimo miłości obopólnej.

Napisane przez Renatka_2108

Hej dziewczyny pisalam do Was kiedys jak jeszcze bylam w ciazy ale kurcze pisze bo mam ogromny problem. Mała ma pleśniawki i mi strasznie placze i sie uspokoic nie da, i do tego wysypke, czy Wasze dzieciaczki jak ktores moze mialo pleśniawki tez tak przerazliwie plakalo czy to raczej od tej wysypki bedzie ? Bo juz kurcze niewiem co mam robic, teraz maz siedzi i buja i usypiać proboje, w dzien byla w miare spokojna ale wczoraj wieczorem tez to samo bylo a myslelismy ze to od wysypki i dzis lekarka mi powiedziala ze ma plesniawki wiec moze od tego tak krzyczy ? Co myslicie ? bardzo bym prosila o odpowiedz.

Mój dalej ma pleśniawki ale nie płacze i nie narzeka na nie

Napisane przez anuszka1401

Ciężka decyzja Oby znalazł się dla niego fajny dom...
Odkąd mój psiurek zginął pod kołami samochodu, nie ma dnia, żebym o nim nie myślała Do tej pory mam na pulpicie komputera jego zdjęcie...Człowiek bardzo przzywiązuje się do zwierzaczków, ale postanowiłam, że więcej nie biorę pieska Bo każdy ginie mi albo pod pociągiem albo pod samochodem
To jak u nas każde zwierzątko o imieniu Kubuś (rybka, kanarek, papugi) zdychało co chwile dosłownie.
Biedna Gaba... Mój psiurek nawet nie zdążył poznać Igusi Przez te 2 dni po powrocie ze szpitala, kiedy jeszcze żył, nie zwracał na nia najmniejszej uwagi
Nie raz się zastanawiam jak by się zachowywał. Obawiam się, że akurat on byłby agresywny, nie lubił dzieci.
Może to źle zabrzmi ale chyba w "dobrym" momencie mu się zmarło. Nie daj Boże by poczuł jakąś złość do dziecka, szczególnie jakby widział, że Iga teraz najważniejsza i coś by jej zrobił.
Nie tak łostro kobito
Przepraszam
Zostałam w domu sama, Marek w delegacji, iga spi, mama w Gdańsku u siostry. Chyba się posikam ze strachu. Pozamykałam dom na wszystkie spusty, słucham każdego szmeru
Podrzuciłabym ci mojego psa może się skusisz
Mówcie do mnie

Dziewczyny zdjęcia waszych dzieciaczków śliczne, pięknie rosną te nasze bobaski
A mnie łeb pęka dosłownie od tego myślenia.. schylić się nie mogę bo aż mi wszystko wiruje przed oczami i tak jakby mi kto młotkiem nawalał po czaszce.

[farminka]

ania kupiłam z większym przepływem i z modyfikowanym przepływem,taki w X,ale efekt taki sam.Niby leci i raczej się nie zatyka,ale napracować się musi.Są takie specjalne do kaszek,ale mają gigantyczny otwór,raczej do takiej gęstej kaszki i są po 6 miesiącu.Myślę,że na takim to by się zakrztusiła. Chyba zacznę jej dawać mniej tej kaszki to może wyciągnie szybciej...
No i znowu przespała mi godzinę kąpieli... Ide kąpać na śpiocha,bo inaczej znowu mnie będzie często budzić w nocy,a i tak muszę wstać o 7.

[glooria]

farminka super że daje sobie tak świetnie radę z butlą
a może spróbuj z większą dziurką w smoczku albo kubkiem niekapkiem z takim gumowym dziubkiem do ssania są specjalne od 4 m-ca (ale tym się nie sugeruj) wlaśnie dla dzieciaczków które szybko chwytają

[marta_d1]

anoxa, ania sliczne te wsze chłopaki A jacy duzi! Aniu Misio ma boskie te włoski, a jego oczy sa takie mądre!

siala ja też uważam, że podjęłaś słuszną decyzję. Szczególnie, że psina duża to sie pewnie męzy w małym mieszkaniu. Na pewno znajdziecie dla niego dobry dom.

Zaraz zaczynam abs na brzuch, ciekawe jak mi pójdzie?

[karolcia228]

Napisane przez papeteria

Kochane szalejecie z postami jak za dawnych czasów..
Ja tylko na sekunde jutro postaram sie was nadrobic i opisze ten mój dzisiejszy "wypad"
Potrzebuje odpowiedzi ....po jakim czasie od narkozy mozna karmic piersia Mnie powiedziano ze po 24h co wydaje mi sie mocno naciagniete no ale......wiec dopiero jutro o 11:00 bede mogla dac moje mleko.
Zaraz przygotuje Nan Ha co podawali mu w szpitalu bo ostatnia porcja mojego mleka zostala zjedzona o 18:00.Mam mega stresa ze zas tym chlusnie i juz schizy o odwodnieniu to bedzie dluuuga noc

Ja mysle ze to tak jak po CC ja karmilam jakos po 8h wiec mysle ze spokojnie po 24h, nie bedzie odwoniony, a jak bedzie glodny to ladnie zje zobaczysz nie stresuj sie

anuszka - ja nie lubie byc sama na noc...wiem co czujesz

farminka - ja zastanawialam sie nad tym by kaszke dawac lyzeczka, na lyzeczce podaje jej Witamine D i nie ma z tym problemu by otworzyla buzke, moze powinnas sprobowac

moze sie nie znam, ale wiem ze z butelki ciezko bedzie szlo...w srode ide na szczepienie, zapytam czy moge cos malej dawac oprócz mleka po 3 m-cu zobaczymy co powie...jestem cikawa ile wazy moj klocek....

Mala wykapana i spi od 20.30 ja juz pojezdzilam na roweku obejzalam film i czytam gazetke

[olakola]

Napisane przez farminka

prawie całe karmienie sama trzymała sobie butelke

ale super
mnie to Kubuś może co najwyżej za cycuszka potrzymać

[bajka1807]

to i ja sie melduje!

ogolnie mialam kiepski weekend, bo cisza nastala miedzy mna a mezem... padlo pare niemilych slow, ale na szczescie w niedziele sie opamietal i przeprosil.

dzisiaj bylam z dzidzia i pszczolka na dlugasnym spacerku, nogi to mi teraz w tylek wlaza

ja jutro mam szczepienie, biore 5w1 plus engerix na zoltaczke.

musze was nadrobic wiec poki co wrzucam wam moja niunie