Prawko- mam już dość!!!! - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2010-11-28, 17:12   #91
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 694
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

bo dobrym kierowca sie czlowiek staje ;p po latach i sie tego uczy i nabywa na egzaminie ciezko miec to doswiadczenie juz
dlatego uwazam ze kazdy powinien zdawac do skutku jesli czuje sie ze nadaje sie na kierowce ,a dopiero jak bedzie miec to prawko mozna po roku ocenic, 2 jak sie pewnym jest za kolkiem ,jak ktos juz ze zdanym prawkiem nie czuje sie dobrze za kolkiem to poprostu sam powinien zrezygnowac z jazdy
__________________
"Believe in magic"


Edytowane przez Brook
Czas edycji: 2010-11-28 o 17:40
Brook jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-28, 17:32   #92
wyszukiwarka
Zadomowienie
 
Avatar wyszukiwarka
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 1 644
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

tak,nalezy sie wykazac przewidywalnoscia,ale bez przesady.. nie bedziemy przeciez jechac 50km. i nie bedziemy sie trzymac tylu ciezarowego przypuscmy na drodze ekspresowej bo bedziemy panikowaly: a moze on mi zjedzie na lewa strone? a moze to... a moze tamto...
__________________
Filologia germańska-Wir beginnen ...
wyszukiwarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-28, 18:54   #93
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Cytat:
Napisane przez wyszukiwarka Pokaż wiadomość
To chyba jednak ma wpływ na wynik egzaminu.Gdyby wpływu nie miało to inni zdawaliby mimo gasnącego samochodu na pustej ulicyEgzaminato rzy mogą to wziąć jako: dynamika jazdy lub coś podobnego..
Tak, ale jeżeli auto Ci gaśnie, a umiesz się szybko zebrać z powrotem i ruszyć płynnie, to praktycznie nikt Cię nie obleje za to, że Ci auto zgasło np. 5 razy w czasie godzinnego egzaminu. Inna sprawa, że mało kto na egzaminie (albo podczas kursu) umie szybko się zebrać i płynnie ruszyć po tym, jak zgaśnie mu auto.
Cytat:
Napisane przez wyszukiwarka Pokaż wiadomość
Dlaczego sądzisz,że nie miała możliwości? Była ulica jednokierunkowa,dwupasmow a z ograniczniem do 80km. Koleżanka chciała zjechać na lewy pas,ale od razu się wycofała,bo samochód ciężarowy też puścił lewy kierunkowskaz i lekko zjeżdżał do osi jezdni.
Sama sobie odpowiedziałaś na pytanie - jak miala go wyprzedzić, skoro nie było możliwości (tzn. on zjeżdżał do osi jezdni)?
I NIE WIERZĘ, że oblała właśnie za to. Tak, jak mówię - ludzie czasem takie brednie opowiadają po egzaminach, że nie wiem, czy się śmiać, czy płakać. A wszystko po to, żeby usprawiedliwić swoje idiotyczne czasem błędy. Mam znajomego, który jest instruktorem, więc się nasłuchałam czasem fajnych historii jak to kursanci przychodzili i mówili, czemu nie zdali, po czym prawda wychodziła na jaw.

Cytat:
Napisane przez wyszukiwarka Pokaż wiadomość
No dobrze, posłużę się więc kolejną sytuacją koleżanki.
Wylosowała :sprawdzenie poziomu oleju (czy jakoś tak). Otworzyła więc maskę,wskazała palcem bagnet oleju i w tym momencie dostała ochrzan od egzaminatora,że nie położyła ręki na bagnecie kiedy go wskazywała
Ale w czym problem? Ochrzan, to ochrzan. Mnie egzaminator opieprzył, czy w końcu stąd wyjedziemy. To 'stąd' to była droga podporządkowana pod górkę, gdzie ja miałam wyjechać w lewo. Z lewej strony był zakręt, z prawej krzaki i kompletnie nie było widać, czy coś jedzie, więc chwilę się upewniałam, czy na 100% droga wolna. Ale co to ma do rzeczy, że mnie opieprzył? Cóż, zdarza się. Ale nadal to nie ma zupełnie nic wspólnego z wynikiem egzaminu.
Cytat:
Napisane przez wyszukiwarka Pokaż wiadomość
Rozpoczęła jazdę po łuku. Od chwili uruchomienia silnika i pierwszego ruszenia zgasł jej samochód,a przecież kursant ma prawo popełnić 2 błędy. Usmiechnięty egzaminator otworzył jej drzwi i powiedział : egzamin negatywny. Koleżanka:"Już?" na co egzaminator :"A co tu Pani chciała jeszcze robić?"
To dlaczego mu nie powiedziała, że auto może jej zgasnąć dwa razy na łuku? Co miała wpisane w karcie egzaminacyjnej? To już jest biznes zdającego, żeby się dopytać o swoje błędy / doczytać na karcie i żeby dopilnować sobie przebiegu egzaminu.
Jezeli koleżanka nie zgadza się z wynikiem, mogła się odwoływać, powtarzam po raz kolejny. WORD by sobie przeanalizował nagranie z egzaminu.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-28, 19:54   #94
vanadis
Wtajemniczenie
 
Avatar vanadis
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 315
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Cytat:
Napisane przez Dotka90 Pokaż wiadomość
To dlaczego mu nie powiedziała, że auto może jej zgasnąć dwa razy na łuku? Co miała wpisane w karcie egzaminacyjnej? To już jest biznes zdającego, żeby się dopytać o swoje błędy / doczytać na karcie i żeby dopilnować sobie przebiegu egzaminu.
Jezeli koleżanka nie zgadza się z wynikiem, mogła się odwoływać, powtarzam po raz kolejny. WORD by sobie przeanalizował nagranie z egzaminu.
Łatwo mówić osobie która siedzi z boku i nie znalazła się w takiej sytuacji. Ja miałam a nie zareagowałam, bo byłam w szoku i ogromnym stresie. Oblałam egzamin właśnie za to że spojrzałam się podczas cofania w lusterko boczne(po prostu spojrzałam na sekundę i mi oblał łuk) :P Faktycznie mogłam składać odwołania ale wtedy po 2,5h czekania chciałam tylko wrócić do domu i zapomnieć o tym nieszczęsnym dniu.

Żeby być dobrym kierowcą trzeba dużo jeździć. Gdy ma się już ten plastik można usiąśc z tata/bratem/chłopakiem i jechać w miasto na spokojnie poćwiczyć i powoli nabierać wprawy Tyle ode mnie
vanadis jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-28, 20:22   #95
Asiaa90
Zakorzenienie
 
Avatar Asiaa90
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: R.
Wiadomości: 5 182
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Cytat:
Napisane przez vanadis Pokaż wiadomość
Łatwo mówić osobie która siedzi z boku i nie znalazła się w takiej sytuacji. Ja miałam a nie zareagowałam, bo byłam w szoku i ogromnym stresie. Oblałam egzamin właśnie za to że spojrzałam się podczas cofania w lusterko boczne(po prostu spojrzałam na sekundę i mi oblał łuk) :P Faktycznie mogłam składać odwołania ale wtedy po 2,5h czekania chciałam tylko wrócić do domu i zapomnieć o tym nieszczęsnym dniu.
jak bylo mowione juz w lusterko boczne mozna sie popatrzyc w celu chocby skorygowania.. chocby zobaczenia bocznej- tej skrecajacej lini jezeli ktos w tylniej szybie nie widzi, i za to nie oblewaja wiec smieszy mnie to jak ktos zamiast powiedziec normalnie, ze nie zdal bo to i to.. to wymysla jakies niestworzone historie, idz do tego wordu gdzie zdawalas spytaj sie czy mozna zerknac jak to ty "na sekunde" w boczne lusterko.. i sama sie przekonasz, ze Ci kazdy powie, ze tak mozna.. byle by ciagle na nie nie patrzec poczytaj na roznych forach gdzie pisza ludzie o tym.. i wszedzie jak byk jest napisane, ze tak ! mozna...
skoro przez to bys oblala to wybacz ale poszlabys nawet na drugi dzien i zlozyla odwolanie wiec wymowki, ze po 2.5 godzinach Ci sie nie chcialo sa nie na miejscu jezeli bys wiedziala, ze to nie z twojej winy to bys poszla, sprawa jasna i oczywista.
Jezeli wiesz, ze masz racje to sie czlowiek broni jezeli wie, ze nie.. to wychodzi grzecznie bez slowa to logiczne widzisz ja tez bylam ze stresowana jechalam droga jednopasmowa... skrecalam w prawo kobieta wyszla na ulice zobaczyla mnie i stala stala.. robil sie powoli korek za mna bo i ja czekalam i ona a auta musialy stac za mna.. wiec pojechalam oczywiscie egzaminator do mnie, ze wymusilam pierwszenstwo na pieszym, powiedzialam, ze nie wymusilam ale nie mialam wyjscia pokazywalam Pani reka zeby szla jednak ona stala, za mna robil sie korek wiec pojechalam zeby nie bylo sytuacji, ze stoimy dluzej i wreszcie ja rusze i kobieta pojdzie bo dojdzie do wypadku i co.. ? jakos egzaminator mi powiedzial "dobrze umiala Pani to wytlumaczyc wiec w takiej sytuacji zaliczam" i dziekuje... jakos nie bylo gadania jezeli ma sie racje zawsze sie tego broni, a nie pozniej wielce zdziwionym i mowi sie, ze nie zdalem/zdalam bo egzaminator byl taki nie dobry...


Dotka90 zgadzam sie z Toba calkowicie
__________________
ChomikoManiaczka

31.08.2006
Aparatka:
Góra 23.04.2012
Dół 16.07.2012
24.03.2014 koniec

odwyk

Edytowane przez Asiaa90
Czas edycji: 2010-11-28 o 20:26
Asiaa90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-28, 20:25   #96
Vinanti
Raczkowanie
 
Avatar Vinanti
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 355
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

*
__________________


Edytowane przez Vinanti
Czas edycji: 2010-12-31 o 11:40
Vinanti jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-28, 20:32   #97
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Cytat:
Napisane przez vanadis Pokaż wiadomość
Łatwo mówić osobie która siedzi z boku i nie znalazła się w takiej sytuacji. Ja miałam a nie zareagowałam, bo byłam w szoku i ogromnym stresie. Oblałam egzamin właśnie za to że spojrzałam się podczas cofania w lusterko boczne(po prostu spojrzałam na sekundę i mi oblał łuk) :P Faktycznie mogłam składać odwołania ale wtedy po 2,5h czekania chciałam tylko wrócić do domu i zapomnieć o tym nieszczęsnym dniu.

Żeby być dobrym kierowcą trzeba dużo jeździć. Gdy ma się już ten plastik można usiąśc z tata/bratem/chłopakiem i jechać w miasto na spokojnie poćwiczyć i powoli nabierać wprawy Tyle ode mnie
A świstak sieeeeeedzi i zawija je w te sreberka..

---------- Dopisano o 20:32 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Cytat:
Napisane przez Asiaa90 Pokaż wiadomość
Dotka90 zgadzam sie z Toba calkowicie
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-28, 21:56   #98
kotwilka
Wtajemniczenie
 
Avatar kotwilka
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 2 167
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
po pierwsze na egzaminie nie ma co korzystać z "uprzejmości" innych kierowców na drodze bo to się właśnie tak kończy, trzeba zawsze zapytać egzaminatora czy widział, że ktoś ci ustępuje i czy pozwala wykonać manewr, jak pozwoli to jechać a jak powie "niech pani sama wybierze" to stać aż będzie można wykonać manewr zgodnie z przepisami
no i tak samo - nigdy nie warto sugerowac się innymi kierowcami bo większość z nich jeździ jak im się tylko podoba, trzeba się słuchać tego co się samemu wie i znać dobrze przepisy po prostu
a ostatnie to należy robić to opierać się o inne Lki na drodze.. same chyba dobrze wiemy jak jeździło się na kursie - totalnie nieprzewidywalnie więc trzeba przy takich totalnie przepisowo jechać
(swoją drogą ten "uprzejmy" instruktor mógł jej dać po hamulcach a nie patrzeć tylko jak ty przez nich oblewasz...)

Ja na egzaminie zawsze stałam tak długo aż wiedziałam, że na pewno będę mogła przejechać nie wymuszając - oczywiście w granicach rozsądku, jak coś było 300m od skrzyżowania to ruszałam. I taka metodę polecam. W uprzejmości będziesz się bawić jak zdasz.
to prawda! jedź tylko zgodnie z przepisami, nie zwracaj uwagi na uprzejmosci innych --> musisz pokazac na egzaminie, że znasz przepisy, a nie że dobrze reagujesz na zachęty innych kierowców
kotwilka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-28, 23:04   #99
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Cytat:
Napisane przez mmhhmm Pokaż wiadomość
Ciężarowy może akurat do 80 km / h...
Poza tym w takim wyprzedzaniu nie ma nic nadzwyczajnego, ale skoro sytuacja tego nie wymaga to nie widzę powodu by wychylać się przed szereg... "Ciężką", jak sama to nazwałaś, sytuacją nie jest choćby wymiana oleju, a jednak na egzaminie niekoniecznie się to wykonuje, wystarczy dać do zrozumienia, że wie się jak to zrobić.

Oczywiście, że dobry kierowca musi umieć wyprzedzać, tak samo jak musi przewidywać. A tu tego chyba zabrakło.
A wpadłaś na to, że nie każdy ciężarowy ma dozwolone tak wysokie prędkości jak są ogólnie podane w przepisach? Zależy to np. od ładunku.

Na nich na ogół są takie urocze tabliczki na tyłach które mają ciebie poinformowac, że ten pojazd nie może się szybciej poruszać więc jedzie ile może. Ja na 90 jechałam za tirem który mógł max. jechać tam 50 bo takie miał ograniczenia i już. Ta tabliczki tam nie są dla ozdoby.

Swoją drogą, ja tu o wyprzedzaniu ciężarowych a tu mi tu z jakimś olejem wyskakujesz

==
a najlepsze w tym wątku to jest to, że wszyscy sie wymądrzają a połowa osób, co widać po wpisach, nawet nie zna wymagań egzaminacyjnych tylko piszą co im się wydaje metodą "wiem że dzwonią a nie wiem w którym kościele".... myślałam, że to wypada przed egzaminem z raz chociaż przeczytać i znać ale może się myliłam.
istna komedia uśmiać się można.
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥

Edytowane przez eyo
Czas edycji: 2010-11-28 o 23:07
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-28, 23:27   #100
xandra78
Zakorzenienie
 
Avatar xandra78
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 109
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Cytat:
Napisane przez vanadis Pokaż wiadomość
Oblałam egzamin właśnie za to że spojrzałam się podczas cofania w lusterko boczne(po prostu spojrzałam na sekundę i mi oblał łuk) :P Faktycznie mogłam składać odwołania ale wtedy po 2,5h czekania chciałam tylko wrócić do domu i zapomnieć o tym nieszczęsnym dniu.
Hmmm,to dziwne,bo sama byłam świadkiem,jak dziewczyna jechała całą droge do tyłu nie spojrzawsze ANI RAZU za siebie-tylko w boczne lusterka patrzyła, pewna jestem,bo przede mną była i tak obserwowałam,jak jej idzie...no i poszło ok,na miasto wyjechała.

Ja byłam uczona inaczej,nawet mnie uprzedzali,żeby ewentualnie tylko zerkać na lusterka, ale jak wtedy oblałam na rękawie,to poprosiłam na dodatkowych jazdach,żeby mnie nauczyli sposobem "na lusterka",bo tak dobrze tej dziewczynie poszło. Powiem Wam, że tym sposobem jest łatwiej skorygować,ale jeżdżę (bo jeszcze nie zdaałam) tak,jak byłam uczona na początku-czyli ramię na oparcie fotela obok i patrzę przez tylnią szybę.

Ja już mam 8 razy za sobą, po ostatnim razie byłam załamana,pierwszy raz wtedy zdawałam z pania psycholog,niestety na miasto nie wyjechałam.

Ja uważam,że jeżdżę dobrze, ale paralizuje mnie myśl, że to EGZAMIN,że tyle od tego zależy,że mało pomyłek można popełnić itp.W szkole też taki stres miałam przed każdym sprawdzianem,często wagarowałam,żeby uniknąć,a nawet umiałam.

Raz oblałam glupio,bo samochód mi zgasł i chciałam szybko ruszyć,bo akurat włączałam się do ruchu i miałam jeszcze chwilę wolną drogę i znów mi zgasł.Egzaminator kazał mi spróbować jeszcze raz,ruszam i znów.Ja w tej chwili to juz na oczy nie widziałam i tylko myślałam,że to koniec egzaminu.No tak się zezłościłam,nawet wykrzyknęłam do faceta,że to z tym gruchotem coś nie tak!
No i okazało się,że 3 wrzuciłam
No przeciez,jakbym jechała "prywatnie",to bym nie miała tych nerwów i na spokojnie bym skumała,że źle bieg wrzuciłam.No,ale to był egzamin

Teraz mnie czeka ponowna powtórka z teorii,więc troche to potrwa.Juz 4 raz będę zdawać..no tak-4 raz.Troche sie zeszło,odkąd skończyłam kurs wiem,ale w międzyczasie w ciążę zaszłam,potem problemy były zdrowotne,potem poród,no i mały dzieciaczek też nie daje zbyt wiele czasu

Trzymam kciuki za wszystkich zdających!

Acha, a u mnie w mieście jest najniższa zdawalność w Polsce i to od lat,więc nie jest łatwo.Faktycznie krążą legendy o tych,którzy nie zdali,za co nie zdali,ile razy,sa nawet konkretni egzaminatorzy-terminatorzy

Edytowane przez xandra78
Czas edycji: 2010-11-28 o 23:45
xandra78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-11-28, 23:33   #101
effectt
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 542
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Cytat:
Napisane przez mmhhmm Pokaż wiadomość
No nie... A jak siedzi za kółkiem "wykuta" ze wszelkich znaków, przepisów, teoretycznych regułek osoba, znająca nawet kolejność kroków przy sprawdzeniu poziomu oleju (sic!) i w momencie zagrożenia ma "pustkę w głowie, mimo, że się uczyła"?!?

Są predyspozycje do pewnych czynności i nie każdy musi mieć całą ich gamę.

"...bo macie już plastik w garści" - to nie plastik, którym można pomachać przed oczami koleżance, że jaka to ja nie jestem fajna, ale dokument potwierdzający konkretne umiejętności. A tu prawo jazdy jest często trywializowane do postaci właśnie "plastiku", "plasticzku" i innych odmian tego słowa.

Poza tym najlepiej robić kurs wiedząc, że ta umiejętność za chwilę będzie doskonalona. I nie mam tu na myśli podwożenia rodziców do kościoła dwie ulice dalej, ale samodzielną w miarę regularną jazdę w różnych warunkach. Wtedy, po jakimś czasie można uznać się za kierowcę.
To bardziej takie wyolbrzymienie stosowne do sytuacji
Z drugim pogrubionym zgadzam się w 100 %
Cytat:
Napisane przez Asiaa90 Pokaż wiadomość
przepraszam bardzo ale jak mozna porownywac jakis egzamin przed komisja z prawkiem ? sory ale na egzaminie mozesz sie pomylic, nie tym razem to innym zdam ! ale na drodze nie mozesz sie mylic ! bo tutaj przez Twoja glupia pomylke moze np. ktos zginac, mozesz spowodowac wypadek, kolizje itp jezeli zdajesz prawko to nie chodzi o to zeby sie wykuc wszystkiego na pamiec.. to jest jezdnia, prowadzisz auto wiec musisz sie skupiac, uwazac, miec oczy z kazdej strony glowy, umiec przewidywac sytuacje, wiedziec jak zachowac sie w danej sytuacji.. i nic to ma wspolnego z nauka to, ze ktos wykuje na pamiec wszystko nie da mu gwarancji zdania egzaminu na prawo jazdy.. bo nie trzeba tylko umiec regulki, trzeba myslec.. umiec ruszac glowa dlatego pustka w glowie przed egzaminem w szkole ok.. ale nie na drodze
Moja droga. Najpierw czytaj ze zrozumieniem, a potem tłucz głową w mur. Podałam taki przykład ze względu na występowanie stresu w obu sytuacjach. Nie porównywałam formy.
__________________
Studentka Fizjoterapii.


Świeżynka.
effectt jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 19:02   #102
mmhhmm
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: East side
Wiadomości: 109
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

eyo - dlatego napisałam, że DO 80 a nie, że 80 km / h.
Nieważne...
A przepisy znam. Jestem kierowcą troszkę dłużej niż 8 dni
__________________
Szczęśliwa...
mmhhmm jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 19:39   #103
jomic
Zakorzenienie
 
Avatar jomic
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mały biały domek
Wiadomości: 3 881
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Do autorki: nie poddajemy się, jedziemy dalej
Cytat:
Napisane przez mmhhmm Pokaż wiadomość
Właśnie - reakcja normalnej osoby w tej sytuacji - hamowanie, manewry omijania, bo pieskowi stanie się krzywda, a ja tak lubię zwierzątka.
A mój instruktor mówił wtedy - pieskiem się nie martw piesek sobie poradzi. Następnym razem zakosczył nas kot - siedział na środku drogi i nic go nie obchodziło, że samochody go omijały
Cytat:
Napisane przez Asiaa90 Pokaż wiadomość
a parkowanie prostopadle... ucza kiedy trzeba skrecac.. gdzie musi znajdowac sie Twoja auto w porownaniu z autem obok zeby trafic idealnie... wystarczy sluchac sie instruktora
Nie wszyscy tak uczą. U mnie było na zasadzie - próbuj a dowiesz się jak to zrobić. I mimo, ze parkowanie było super (bez korekt) to nie potrafię powiedzieć kiedy krecić. Jak siedzę w samochodzie to jakoś intuicyjnie to robię i nie mam problemów. Ale opisanie "na sucho" mi nie wyjdzie
Cytat:
Napisane przez Brook Pokaż wiadomość
po pierwsze nie popadajmy w skrajnosc , dobrym keirowca czlowiek sie staje po praktykach , po latach jazdy i wtedy uczy sie przewidywac tez sytuacje na jezdni taka jest prawda po zdaniu egzaminow jezdzi sie dobrze ,prawidlowo- teoretycznie skoro ma sie zdany egzamin ale to nie gwarantuje swietnej jazdy
tego czlowiek sie uczy i nabywa z czasem

Cytat:
Napisane przez Asienka187 Pokaż wiadomość
trasy egzaminacyjne są stałe. Są wałkowane prawie na każdej jeździe na L, wiec znaki itp nie powinny nikogo zaskoczyć.

Przypominam, że nie radziłam autorce zrezygnować w ogóle. Radziłam odroczyć prawko na rok czy dwa, doszkolić się i znów spróbować.
nie wszędzie. U mnie nie ma. Jeżdżą gdzie chcą - eLkę egzaminacyjną można spotkać w całym mieście. I nie jest to tak małe miasto, ze można całe na każdej jeździe objechać.
wg mnie zawieszenie na rok czy 2 nic jej nie da. Zostanie nastawienie- wtedy nie zdałam 7 razy to teraz pewnie też nie.
Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
Albo zresztą, zdałam za pierwszym to co - pozwolę sobie.
Uważam, że jak ktoś nie zdał za pierwszym to z niego badziewny kierowca i już.
A będę sobie tak uważać i będę sobie uważać, że takich osób nie powinni na drogi wpuszczac i już.
Jak ktoś potrzebuje więcej niż jednego podejścia żeby przejechać trasę która oglądał milion razy na kursie to ja nie mam pytań o jego umiejętności i o to jak sobie poradzi na drogach których milion razy nie oglądał. Nie zatrzymają się na stopie albo wymuszą, poszczęsci im się kolejnym razem i potem tacy jeżdzą po drogach...
(to też ironia, jakby ktoś nie załapał wcale tak nie uważam...)
eyo. Najlepsi kierowcy to Ci co nie zdają za pierwszym razem!!!! Zapamiętaj to sobie (na szczęscie ty masz dystans do siebie to mogę sobie poszaleć i pogrozić)
Cytat:
Napisane przez mmhhmm Pokaż wiadomość
Ale właśnie Autorka wątku ma taką chwilę refleksji, a większość tu usilnie ją namawia, żeby zdawała do oporu bo musi być kierowcą i już...
Nie musi. Może potrzebuje drugiego dokumentu ze zdjęciem (ja bardzo długo podawałam właśnie taki powód, jak mnie pytali kiedy będę sama jeździła a ja miałam etap - absolutnie nie wsiądę sama do samochodu. Niektórzy radzili wtedy wyrobić paszport - ale paszport to tylko na kilka lat...
Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
Niewyprzedzenie pojazdu które sobie jedzie 30km/h tam gdzie można jechać 50 jest brakiem dynamiki jazdy który to również skutkuje wynikiem negatywnym. Wlec się nie można za niczym.
.
Ja tak miałam. Ledwo wyjechalam z WORDu i przede mną była szambiarka (ciągnik), która tylko 30 mogła jechać. A tu przejscie, przejazd kolejowy, skrzyżowanie i tak bardzo długo. To jechałam za nią, bo jakie miałam wyjście. Potem egz powiedział, ze tutaj bardzo dobrze, bo nie było możliwości, ale gdybym wjechała za nią na odcinek o 2 pasach ruchu, to musiałabym wyprzedzić. Bo ja mogę jechać 50. I że on nie może mi kazać wyprzedzać. Ale musiałabym - skręciłam w prawo, żeby cudnie mu zaparkować.
Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
A wpadłaś na to, że nie każdy ciężarowy ma dozwolone tak wysokie prędkości jak są ogólnie podane w przepisach? Zależy to np. od ładunku.
droga o której pisałą wyszukiwarka (my dwie to ten sam WORD) generalnie ma ograniczenie do 80, ale dla pojazdów przewożących ładunki stanowiące zagrożenie dla wody (chyba) jest chyba 60.

Cytat:
Napisane przez mmhhmm Pokaż wiadomość
A przepisy znam. Jestem kierowcą troszkę dłużej niż 8 dni
Jak ja bym chciała, zeby kierowców z doświadczeniem na obowiązkowe tezty z teorii wzywali. Ale nie takie ABC, tylko przepytali od początku do konca, i żeby uzasadniali dlaczego a przejżdża przed b na tym skrzyżowaniu. O praktycznym nie wspomnę. Niestety z czasem pojawiają się złe nawyki i 90% kierowców nie zdałoby egzaminu. Jeśli jesteś w tych 10% to gratuluję

---------- Dopisano o 19:39 ---------- Poprzedni post napisano o 19:27 ----------

A co z ludźmi, którz przechodzą kryzys i załamanie? Też poddać się po pierwszych 10h?

Swoją drogą - wątek wyszedł nie na temat
__________________

jomic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 20:01   #104
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Cytat:
Napisane przez mmhhmm Pokaż wiadomość
eyo - dlatego napisałam, że DO 80 a nie, że 80 km / h.
Nieważne...
A przepisy znam. Jestem kierowcą troszkę dłużej niż 8 dni
Ja napisałam, że w danym miejscu ciężarowy więcej niż np. 30km/h nie może chociaż reszta kierowców może jechać 50 więc trzeba go wyprzedzić jadąc osobowym a Ty mi odpisałaś, że ciężarowy może do 80.
Dla mnie z tego jasno wynika, że sugerujesz mi, że moje myślenie było błędne bo piszę, że ciężarowy nie może jechać 50 tylko 30 no bo przecież Ty wiesz, że może do 80. Czyli 50 też może i dlatego moje 30 jest złe.

Btw.
No tak, jak masz prawo jazdy od połowy 2009 roku to faktycznie jesteś moim guru za kółkiem.
No a już na pewno tak długie posiadanie plastiku daje Ci możliwość do pisania do osób świeżo po kursie w tak drwiący sposób.


I przyłaczam się do jomic. Im dalej od zdanego egzaminu tym ludzie mniej przepisy znają. I też bym chciała żeby raz na 5 lat np. obowiązkowe było zaliczenia egzaminu z teorii.
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 20:12   #105
jomic
Zakorzenienie
 
Avatar jomic
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mały biały domek
Wiadomości: 3 881
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
I przyłaczam się do jomic. Im dalej od zdanego egzaminu tym ludzie mniej przepisy znają. I też bym chciała żeby raz na 5 lat np. obowiązkowe było zaliczenia egzaminu z teorii.
Ale z zaskoczenia - najlepiej przez policję na parkingach pod sklepami - żeby nikt nie wiedział kiedy i się nie douczył
__________________

jomic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 20:57   #106
urojona
Raczkowanie
 
Avatar urojona
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 370
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Wiecie co, przeczytałam połowę tego wątku i aż mi się nóż w kieszeni otwiera Uwielbiam jak osoby, które są bardzo pewne siebie (aż za!) wygłaszają swoje cudowne osądy, oczywiście jedyne słuszne Bzdurą jest fakt, że im więcej podejść do zdania prawa jazdy tym bardziej beznadziejny kierowca. Sama zdałam za 4 razem. Jeździłam z 4 różnymi instruktorami, każdy mi mówił, że zdam bez problemu. I co? No właśnie. STRES. Łatwo mówić komuś, kto nie ma takiego problemu

Gdzieś w tym wątku przewinęło się pytanie jaki może być powód takiego stresu. Proszę bardzo, mogę na swoim przykładzie.

Po pierwsze, tak już mam, że każdy egzamin powoduje u mnie całą masę reakcji nerwowych - wynika to być może z niezbyt wysokiej samooceny, wpajanej od lat w domu.

Po drugie, wiele osób "robi" prawo jazdy za pieniądze rodziców - u mnie był to prezent na 18, z każdym kolejnym egzaminem i dodatkowymi jazdami miałam świadomość, że nie tego się po mnie spodziewano co potęgowało nerwy i "parcie na zdanie".

Po trzecie - znajomi i rodzina. Niektórzy są bardzo mało odporni na 'osądy' innych. Jeszcze kilka lat temu dużo łatwiej było zdać prawo jazdy, więc dla niektórych jest to nie do pomyślenia, żeby się tak męczyć.

Po czwarte - poprzednie egzaminy! Za pierwszym razem samochód mi zgasł 2 razy na łuku, więc "papa". Oczywiście obwiniałam siebie, nie wpadłam na pomysł, że z samochodem może być coś nie tak. A było - potem inni na kursie byli ostrzegani właśnie przed takimi przypadkami - i tak, chodziło o "mój" samochód Za kolejnym pan egzaminator się bardzo śpieszył i był bardzo nieuprzejmy. Oblałam na mieście, potem panicznie się bałam, że takich jak ten gość jest tam więcej...

Po piąte - nie da się wyczuć samochodu jadąc te kilka metrów po łuku! Jeździłam już 7 różnymi wersjami tego samego samochodu, z większością (o ile miałam taką możliwość) oswajałam się dopiero po ok. 15 minutach jazdy. I fakt, samochody w ośrodkach egzaminacyjnych bywają w na prawdę opłakanym stanie...

Po szóste - na egzaminie sprawdzane jest wszystko na raz, egzaminator wybiera trasę jak najtrudniejszą, wybiera manewry, które są trudniejsze i tak właściwie bez których "da się żyć". U mnie w mieście (i podejrzewam, że nie tylko), jest kilka miejsc, w których przejechać jest bardzo trudno - są to miejsca źle oznakowane lub po prostu niepomyślane. Za krótki pas do skrętu, brak wystarczającej widoczności. Po zdaniu prawa jazdy nikt nam nie każe tamtędy akurat jeździć i np zawracać konkretnie tam a nie przykładowo w kolejnym dostosowanym do tego miejscu. A na egzaminie - i owszem...


Tak, wiem, rozpisałam się i pewnie zaraz zostanę zjechana przez kierowców pierwszego i drugiego razu, albo tych co zdawali te kilka(naście) lat temu. A do autorki tematu - jeśli TY czujesz, że umiesz jeździć a do tego uważają tak też Twoi instruktorzy - to uwierz w to i nie poddawaj się. Egzamin jest do przejścia, prędzej czy później
__________________

Edytowane przez urojona
Czas edycji: 2010-12-01 o 21:02
urojona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 21:08   #107
Lucka91
Wtajemniczenie
 
Avatar Lucka91
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: pokoik na poddaszu :)
Wiadomości: 2 776
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Cytat:
Napisane przez jomic Pokaż wiadomość
Ale z zaskoczenia - najlepiej przez policję na parkingach pod sklepami - żeby nikt nie wiedział kiedy i się nie douczył
o boze, co za durny pomysl
__________________
Narysujesz mi coś?
Lucka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 21:24   #108
jomic
Zakorzenienie
 
Avatar jomic
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mały biały domek
Wiadomości: 3 881
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

To dajcie kierowcy test do rozwiązania, albo zapytajcie o coś z kodeksu ruchu. Polegną. Bo nauczyli się 20-30 lat temu i nie zauważyli, ze się przepisy zmieniły przez ten czas. Ale jeżdżą - bo 20 lat temu zdali egzamin. A że po drodze się niedouczyli to nieistotne. Jeżdżą. Często nieświadomi swoich braków.

U mnie stres pojawial się wraz z kolejnym podejściem. I właściwie mijał jak wsiadałm do samochodu. Na pierwszym siedziałam w tym samochodzie i się śmiałam. Przez cały czas. I jeszcze kilks dni po. Na drugi wcale mi się nie chciało iść. Ani iść ani się starać-poległam na górce. Na trzeci poszłam bez przekonania, właściwie to stwierdziłam, ze nie idę. Ale poszło. Noga mi trochę na sprzęgle drżała. JAk egz powiedział koniec to tak mi się ręka trzęsła, że nie potrafiłam się podpisać.
__________________

jomic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 21:34   #109
Lucka91
Wtajemniczenie
 
Avatar Lucka91
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: pokoik na poddaszu :)
Wiadomości: 2 776
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

I jak sobie to wyobrazacie, przychodzi egzaminator, pyta kierowce ktory od 20 lat ma prawo jazdy jaka jest przepisowa odleglosc od omijanych rowerzystow, pieszych, pomyli sie, i zabieramy prawko?
straszna glupota ;p
__________________
Narysujesz mi coś?
Lucka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 21:38   #110
jomic
Zakorzenienie
 
Avatar jomic
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mały biały domek
Wiadomości: 3 881
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Bez przesady.
Mój opis był wyolbrzymiony. Chodzi mi o dziąłanie z zaskoczenia. Nie że WORD wywiesi ogłoszenie - w styczie spr tych co uzyskali prawo jazdy w 1990r. Potem wyśle pismo do domu - najlepiej 3 miesiace wcześniej, żeby był czas na przygotowanie. Lepiej - proszę się w ciągu 3 dni zgłosic tam i tam i juz. A policja na parkingu to była ironia
__________________

jomic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 21:39   #111
kar0link4
Zadomowienie
 
Avatar kar0link4
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie/Pomorskie
Wiadomości: 1 958
GG do kar0link4
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Cytat:
Napisane przez jomic Pokaż wiadomość
To dajcie kierowcy test do rozwiązania, albo zapytajcie o coś z kodeksu ruchu. Polegną. Bo nauczyli się 20-30 lat temu i nie zauważyli, ze się przepisy zmieniły przez ten czas. Ale jeżdżą - bo 20 lat temu zdali egzamin. A że po drodze się niedouczyli to nieistotne. Jeżdżą. Często nieświadomi swoich braków.

U mnie stres pojawial się wraz z kolejnym podejściem. I właściwie mijał jak wsiadałm do samochodu. Na pierwszym siedziałam w tym samochodzie i się śmiałam. Przez cały czas. I jeszcze kilks dni po. Na drugi wcale mi się nie chciało iść. Ani iść ani się starać-poległam na górce. Na trzeci poszłam bez przekonania, właściwie to stwierdziłam, ze nie idę. Ale poszło. Noga mi trochę na sprzęgle drżała. JAk egz powiedział koniec to tak mi się ręka trzęsła, że nie potrafiłam się podpisać.
Trochę nie na temat, ale co tam... Gdzie Ty się podpisywałaś?
__________________
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące."
- Paulo Coelho

Czasami potrzeba odrobiny szaleństwa, by postawić kolejny krok.

Nieustanna marzycielka.!
kar0link4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 21:41   #112
lucy lu
Raczkowanie
 
Avatar lucy lu
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 212
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Urojona masz racje . dla mnie tez egzamin byl sporym stresem .kiedy w koncu udalo mi sie zdac przez 2 tyg jezdzilam w ,,nerwach,,...ale to nic w porownaniu z egzaminem ... jezdze ponad pol roku praktycznie codziennie i radze sobie bardzo dobrze...nie czuje sie gorszym kierowca ,choc wedlug niektorych z teg0o forum w ogole nie powinnam miec prawka bo zdalam za ktoryms tam podejsciem

malo tego ,moj TZ tez sie meczyl,zeby zdac a jezdzi bardzo dobrze !!!
znam chlopaka ,ktory jezdzi wg mnie fantastycznie (kazdy tak uwaza,kto z nim wsiadzie ) jestem pod ogromnym wrazeniem jego wyczynow za kierownica ,a zdawal 2 lata ! nie znam nikogo kto jezdzi jak on ....mam nadzieje,ze kiedys bede choc w polowie tak dobra

Edytowane przez lucy lu
Czas edycji: 2010-12-01 o 21:42
lucy lu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 21:43   #113
jomic
Zakorzenienie
 
Avatar jomic
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mały biały domek
Wiadomości: 3 881
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Cytat:
Napisane przez kar0link4 Pokaż wiadomość
Trochę nie na temat, ale co tam... Gdzie Ty się podpisywałaś?
Temat to się zgubił 4 strony temu.
Podpisałam się na kartce z egzaminu. Na tej co się zaznacza wszystko. On po prawej ja po lewej.
__________________

jomic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 21:43   #114
trats
Rozeznanie
 
Avatar trats
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 906
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Cytat:
Napisane przez kar0link4 Pokaż wiadomość
Trochę nie na temat, ale co tam... Gdzie Ty się podpisywałaś?
to nie do mnie pytanie, ale ja też musiałam się podpisać. nie pamiętam co to była za kartka, bo już sporo czasu minęło od mojego ostatniego egzaminu, ale pamiętam, że moje ręce też się trzęsły, a podpis był zupełnie nieczytelny
trats jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 22:25   #115
Lucka91
Wtajemniczenie
 
Avatar Lucka91
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: pokoik na poddaszu :)
Wiadomości: 2 776
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Cytat:
Napisane przez kar0link4 Pokaż wiadomość
Trochę nie na temat, ale co tam... Gdzie Ty się podpisywałaś?
trzeba zlozyc podpis na tej kartce z zadaniami, moj tez byl nie do przeczytania ;p mam gdzies jeszcze ta kartke

i nadal uwazam pomysl ze zdawaniem teorii za totalnie poroniony, nie wyobrazam sobie tego.
__________________
Narysujesz mi coś?
Lucka91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 22:27   #116
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Cytat:
Napisane przez Lucka91 Pokaż wiadomość
I jak sobie to wyobrazacie, przychodzi egzaminator, pyta kierowce ktory od 20 lat ma prawo jazdy jaka jest przepisowa odleglosc od omijanych rowerzystow, pieszych, pomyli sie, i zabieramy prawko?
straszna glupota ;p
pomijając to, że jomic od początku nieco żartuje a Ty bierzesz to trochę zbyt poważnie to..

przepraszam - ja nie znając odpowiedzi na powyższe pytania nie otrzymałabym prawa jazdy, no nie zdałabym teorii
więc logicznie - na jakiej podstawie - prawo jazdy ma należeć się komuś kto również by nie znał tej odpowiedzi

ja żeby dokument otrzymać muszę to znać i zgodnie z tym jeździć to niby czemu kierowcy sprzed 20 lat, na bieżąco, ma ta wiedza nie obowiązywać?
Sorry ale widać na drogach kto przepisy zna i czasem jest łamie zupełnie świadomi a kto jeździ jak głupi i nie wie jak się zachowac. Tych drugich jest sporo...

I potem są kwiatki i wianki na drogach bo kiedyś to tak nie było etc..

==
i nie trzeba od razu zabierać prawo jazdy
won na 5h doszkalających z teorii i powtórka

Cytat:
Napisane przez jomic Pokaż wiadomość
Temat to się zgubił 4 strony temu.
Podpisałam się na kartce z egzaminu. Na tej co się zaznacza wszystko. On po prawej ja po lewej.
a ja się nie podpisywałam na tej kartec
podpisywałam się na początku na jakiejś osobnej kartce
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥

Edytowane przez eyo
Czas edycji: 2010-12-01 o 22:29
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 22:31   #117
kar0link4
Zadomowienie
 
Avatar kar0link4
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kujawsko-pomorskie/Pomorskie
Wiadomości: 1 958
GG do kar0link4
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Dzięki za wszystkie odpowiedzi, tak myślałam, że o to chodzi, jednak wolałam się upewnić, bo z własnego doświadczenia o czymś takim nie wiem, ja nigdzie się nie podpisywałam
__________________
"To możliwość spełnienia marzeń sprawia, że życie jest tak fascynujące."
- Paulo Coelho

Czasami potrzeba odrobiny szaleństwa, by postawić kolejny krok.

Nieustanna marzycielka.!
kar0link4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-01, 22:58   #118
DontSaySorry
Zakorzenienie
 
Avatar DontSaySorry
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 688
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
mnie to tylko zastanawia kto powoduje te wszystkie wypadki kiedy to wszystkie panny które JUŻ zdały i im się udało szybciej niż za 4 czy innym razem twierdzą, że nie każdy musi być kierowcą
naprawdę.. fascynuje mnie to
Oczywiście każda jedna doda, że przecież jak komuś się udało zdac za pierwszym razem to też nie znaczy że z niego super kierowca. Ciekawi mnie tylko ile z tych którym się tak dosłownie poszczęściło się do tego przyzna zamiast sobie radośnie jechać po innych...

Zadziwiające, że tym którzy już zdali z taką łatwością przechodzą przez gardło słowa "nie każdy musi być kierowcą". Ciekawa, naprawdę ciekawa jestem, ile z tych osób zasługuje na ten plastik bardziej niż autorka wątku która nie zdała 7 razy (mimo, że same przyznają sie do niezdania egzaminów np. za wymuszenie.. no i tak są tymi które się na kierowców nadają)

Inna sprawa to to, że śmiech mnie bierze na osoby które wyjeździły w porywach do 40h zanim zdały i już pouczają kto się na kierowce nadaje a kto nie. Strach na drogę wyjechać skoro na nich same tak bardzo pewne siebie osoby..

(uprzedzę z góry - nie, nie jestem zazdrosna, zdałam za pierwszym razem - na egzaminie dostałam gruchota który zgasł mi na wzniesieniu, poza tym zero błędów w czasie 50 minutowej jazdy
tylko, że ja wychodzę z założenia że powyższe nie stawia mnie ponad innymi ludzi)





Cytat:
Napisane przez Asiaa90 Pokaż wiadomość
ja zadnego wypadku jakos jeszcze nie mialam, zadnej kolizji, zadnego mandatu... , na egzaminie bylam zdenerwowana ok.. ale wsiadajac do auta juz czulam sie pewna i wiedzialam, ze tutaj nie ma czasu na nerwy, na zapominanie trzeba sie zmobilizowac.. i jakos bez blednie potrafilam zdac egzamin bez zadnej pomylki... a jezeli ktos zdaje juz ktorys raz z rzedu 5,6,8,10... to moze naprawde powinien sobie dac spokoj, mam prawko prawie 3 lata i wybacz ale jezeli bym juz nie zdala za 7 razem to nawet do glowy by mi nie przyszlo zdawac dalej... dla bezpieczenstwa swojego i innych kierowcow bo widocznie nie umiem jezdzic, nie jestem w tym dobra skoro tyle razy mi sie nie udalo... dala bym sobie jakis czas spokoju i to prawda, ze nie kazdy moze byc kierowca, niestety takie jest zycie takie sa realia..
chyba strach wyjechac na droge jezeli na nich osoby, ktore stresuja sie przy pierwszej lepszej sytuacji, ktore sie boja bo to wlasnie taka osoba moze nie wiedziec jak zachowac sie w danej sytuacji...
mialam za soba wiele incydentow... tu mi sarna wybiegla na droge, tu ktos jechal jak ten kretyn nie patrzac czy ktos jest obok, tu ktos nie zna sie na ruchu.. jedzie nie zwracajac uwagi, ze ktos inny ma pierwszenstwo, nie mowiac o tym, ze nie tyle co nie zna przepisow ale i znakow nie rozumie widoczniej...
i autorke akurat tutaj nie usprawiedliwia nawet to, ze np. nie zdala za wymuszenie... zna przepisy ? zna.. przynajmniej powinna znac, powinna wiedziec kiedy jechac kiedy poczekac a nie jedzie w slepo, nie patrzac na innych... nie daj Boze ten drugi kierowca jechałby bardzo szybko... ona wymusza pierwszenstwo a on z duza predkoscia np. nie jest w stanie zachamowac i co.. ? tez tlumaczenie, ze moze sie zdarzyc ?
no kurcze, widocznie masz to we krwi.
zazdraszczam


Po prostu jak czytam te wasze wywody na temat tego, ze po 7 razie powinno się konczyc probowac zdawac na prawo jazdy to mnie taki śmiech ogarnia
Jedna mądrzejsza od drugiej.

Gdyby każdy miał we krwi talent do jazdy samochodem - ilu bysmy mieli kierowcow?

Czy to, ze nie urodzilam sie z cudownym instynktem i nie czuję się absolutnie pewnie za kierownicą, od razu dyskwalifikuje mnie jako przyszłego kierowcę i jestem skazana na wieczne podróże autobusami?
<chlip, chlip>


Kurs prawa jazdy - 30 godzin: tak, to na pewno czyni mnie kierowcę idealnego, przygotowuje do każdej ekstremalnej sytuacji.
Więc o Boże, to straszne, nie zdałam juz 5 razy. No idę i się pochlastam, bo dziewczyny z wizażu będą się ze mnie śmiały

Weźcie się dziewczyny zastanówcie.


Do Autorki, próbuj i jeszcze raz próbuj!
Jak nie wyjdzie to się nie przejmuj, w każdym bądź razie będę trzymała kciuki i mam nadzieję, że zdasz.
Mnie prawo jazdy zrujnowało finansowo i poki co sobie odpuszczam.
Ale uwaga, powroce, i będę straszyła niedoświadczeniem nasze wspaniałe panie "kierowczynie" z wizażu, które zdały za 1, 2 lub 3 razem
__________________
Czasami trzeba usiąść obok i czyjąś dłoń zamknąć w swojej dłoni, wtedy nawet łzy będą smakować jak szczęście.
DontSaySorry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 06:42   #119
jomic
Zakorzenienie
 
Avatar jomic
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mały biały domek
Wiadomości: 3 881
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

Cytat:
Napisane przez DontSaySorry Pokaż wiadomość
1.Po prostu jak czytam te wasze wywody na temat tego, ze po 7 razie powinno się konczyc probowac zdawac na prawo jazdy to mnie taki śmiech ogarnia
Jedna mądrzejsza od drugiej.

2.Czy to, ze nie urodzilam sie z cudownym instynktem i nie czuję się absolutnie pewnie za kierownicą, od razu dyskwalifikuje mnie jako przyszłego kierowcę i jestem skazana na wieczne podróże autobusami?
<chlip, chlip>


3.Kurs prawa jazdy - 30 godzin: tak, to na pewno czyni mnie kierowcę idealnego, przygotowuje do każdej ekstremalnej sytuacji.
Więc o Boże, to straszne, nie zdałam juz 5 razy. No idę i się pochlastam, bo dziewczyny z wizażu będą się ze mnie śmiały

4.Mnie prawo jazdy zrujnowało finansowo i poki co sobie odpuszczam.
1. jak się zaczęło to trzeba skończyć
2. mi właśnie kurs pomógł uwierzyć, ze potrafię. A kartka od egz to nwet bardziej mi w tym pomogła niż sam plasticzek.
3.No coś ty? Bo 5 będziesz czekała? Przecież już po 2 widać, że się nie nadajesz (oczywiście ironizuję - moje zdanie: patrz punkt 1)
4. szkoda że pieniądze mają tak wielkie znaczenie tutaj. JA wydałam jakies 50% więcej niż planowałam (przez moje wielkie chęci jeżdżenia, jeżdżenia, jeżdżenia)

---------- Dopisano o 06:42 ---------- Poprzedni post napisano o 06:36 ----------

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość
pomijając to, że jomic od początku nieco żartuje
ja żeby dokument otrzymać muszę to znać i zgodnie z tym jeździć to niby czemu kierowcy sprzed 20 lat, na bieżąco, ma ta wiedza nie obowiązywać?
Sorry ale widać na drogach kto przepisy zna i czasem jest łamie zupełnie świadomi a kto jeździ jak głupi i nie wie jak się zachowac. Tych drugich jest sporo...

==
i nie trzeba od razu zabierać prawo jazdy
won na 5h doszkalających z teorii i powtórka
dzięki eyo
bo prawo jazdy jest raz na zawsze!!! I tak ma być. Nie ważne, ze od stycznia znów będą nowe dozwolone prędkosći - mnie nauczycili, ze poza obszarem zabudowanym 70km i tak jeżdżę. Bo tak i już.
Do tego dochodzi jeszczestan zdrowia i czas reakcji.
Mam nadzieję, że zmienią te testy abc na symulatory.
mój instr twierdził, ze wszystkich jest 90% - to ci co mieliby problem ze zdaniem egz praktycznego.
tak byłoby najlepiej. W tylu różnych branżach trzeba się dokształcać, zdawać kolejne egzaminy, udowawadniac, że sie wie, umie i potrafi. To dlaczego nie zrobić tak z kierowcami. Może nauczyliby się i nie skręcali w prawo jak mają tylko zieloną strzałkę bez zatrzymania przed syganlizatorem - dla mnie najczęściej oznacza to to, ze ja mam zielone na przejsćiu a spotykam się tam z samochodem. I kierowca ma pretensje, ze na pasy weszłam - nawet nie wie, co robi źle
__________________

jomic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2010-12-02, 11:16   #120
jomic
Zakorzenienie
 
Avatar jomic
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: mały biały domek
Wiadomości: 3 881
Dot.: Prawko- mam już dość!!!!

A jeśłi chodzi o to, że o "dobrym kierowcy" świadczy parkowanie bez korekty, to ja wolę tego co robi korektę (nawet 5razy) niż takiego co staje na zakazie postoju. Albo całkiem inaczej niż nakazują przepisy.
__________________

jomic jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.