Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-01-27, 01:35   #91
PinoLeo
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Hej, jak lubicie historie jak z harlequina to polecam swoją z życia wziątą, przysięgam że prawdziwa
Przed maturą moja wychowawczyni zaprosiła mnie do swojego domu, to było 7 lat temu. Miałam przygotowac coś na rozdanie świadectw konsultując to z nią ale nawet nie zaczęłyśmy i nagle musiała gdzieś wyjśc po pilnym telefonie. Zostawiła mnie samą w swoim domu ponieważ miał wrócic jej syn który nie wziął kluczy, obiecała że do godziny wróci. Wcześniej opowiadała że syn studiuje matematykę i fizykę, ma stypendium, super wyniki i same sukcesy i na tym jej zależało ale teraz ani nawet z kolegami nie wyjdzie, dziewczyny nie ma i tylko książki, sukcesy, sukcesy-tylko to miał w głowie. Pomyślałam że to jakiś nieżyciowy kujon, większa łajza ode mnie Poprosiła żebym zaczekała, wpuściła go do domu a między czasie zrobiła sobie herbatę czy na co tam mam ochotę z kuchni., położyła mi jakąś książkę, mówiła że jest super i mogę poczytac jak się znudzę. Tak się tym zestresowałam że siedziałam przez pierwsze 15 minut nieruchomo. Dom duży, elegancki, ona taka mi obca, surowa, normalnie miałam u niej dwóje z matmy na koniec roku. Zaczęłam myślec jak właściwie poznam że to właśnie syn, a jak wpuszczę obcego? A jak coś zepsuje? A jak ktoś inny przyjdzie? Czułam się jak złodziej.
Postanowiłam że zrobię tą herbatę i się wyluzuję bo przecież nic się nie dzieje. Czajnik nie chciał się wyłączyc, denerwowałam się. Chciałam jej zebrac okruszki ze stołu i jakieś rozrzucone gazetki tesco i strąciłam na to wszystko kubek z pozostałościami z jej porannej kawy. Wycierałam koszulką z wuefu, nie wiedziałam jak zatrzec ślady Czajnik się wyłączył, zalałam herbatę, postawiłam na tym stole i znowu strąciłąm jakoś niefortunnie-wszystko mokre poraz drugi!! Wycieram w popłochu, wachluje żeby szybko wyschły bambusowe podkładki i dzwonek do drzwi! Otwieram a tam jakieś 3-4 lat starszy ode mnie gośc-wysoki zarąbisty brunet i takie mega zaskoczenie na mój widok "Nie pomyliłem domów? Jesteś Bartka dziewczyną? (Bartek to młodszy brat) Eh i to był ten jej synek kujonek Nie pamiętam co mówiłam później, zapamiętałam z tego jak wszedł do kuchni i spytał co to za powódź tu była a ja na to że tak jakoś ze stresu mi wszystko z rąk leciało i przepraszam. Skomentował że jeszcze nigdy nie miał takiego bajzlu w kuchni ale tez nigdy nie stała w niej tak ładna dziewczyna i tak od słowa do słowa i wiadomo, zakochaliśmy się bez pamięci. Pani była w szoku, ja najgorsza z matematyki w całej klasie a oni sami matematycy w rodzinie ale jakoś w miłości mi to nie przeszkodziło, jej właściwie też bo synek wkońcu był szczęśliwy i nie siedział tyle w książkach Bycie niezdarą bywa urocze, nie martwcie się to fajna cecha którą faceci lubią (teraz mam męża i on mnie taką kocha, zawsze się śmiejemy co mi się przydarzy jak gdzieś idziemy)
PinoLeo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-18, 14:02   #92
sol4ever
Rozeznanie
 
Avatar sol4ever
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Nibylandia
Wiadomości: 562
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Niedawno miałam kolejny cykl wtop.
Nie wiem dlaczego ale od ok 2 mies. wszystko leci mi z rąk i co chwile coś rozbijam, zrzucam i niszczę niechcący. Straszne zwłaszcza, że często nie są to moje rzeczy.

Wprowadziliśmy się ze współlokatorami do nowego mieszkania. Pomijając wszystko co rozbiłam przy przeprowadzce, kilka dni po ulokowaniu się współlokatorzy wyjechali na weekend. W salonie postawiliśmy wspólnie regał na którym poustawialiśmy nasze duperelki. W sobotę wieczorem nagle zapragnęłam udać się do kuchni. Wstałam z fotela w salonie i podbiegałam kawałek, poślizgnęłam się na wypastowanym parkiecie i zaliczyłam glebę. Jakoś bym się pozbierała gdyby nie to, że przy upadku zahaczyłam ręką o ten durny regał i strąciłam najgorsze co tylko mogłam. Wazonik z Aten mojej współlokatorki spadał na moich oczach w zwolnionym tempie a mimo to nie udało mi się go złapać;/ jak jakiś lewus patrzyłam jak rozwala się na kawałki. AAAAAAAAAAAAAA!! Chłopak jak to zobaczył to wyśmiał mnie 10razy, po czym (haha) chwilę później wieszał pranie na suszarce, potknął się jakoś dziwnie i przewrócił sziszę stojącą na stoliku z telewizorem rozbijając całą górę sziszy (szisza tej samej współlokatorki)...
Mieliśmy wydatków przez to w ten felerny weekend
__________________
To smutne, ale są na tym świecie ludzie, którzy rodzą się demonami.
sol4ever jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-02-19, 21:22   #93
Kiniadc
Raczkowanie
 
Avatar Kiniadc
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 224
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Ostatnio, byłam u koleżanki na noc, w pokoju ma papierowy abażur i jak mądra rozkładałam kołdrę chcąc ją wyprostować, wzięłam tak do góry - straciłam abażur i się porwał, przysięgam nie wiem jakim cudem.

Za to drugiego dnia, podczas brania prysznica, wypadły mi drzwi od kabiny, właściwie jedne. Zaczęłam się opętańczo śmiać, bo już nie wiedziałam co mam robić, a ona stwierdziła, że mogę jej wysadzić ten dom. Drzwi od kabiny potem naprawiłam, (żeby nie było) ale okazało się, że wystarczyło włożyć kółeczka, na to po czym się przesuwają
Kiniadc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-26, 23:17   #94
Ieka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 584
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

czy już nikt niczego nie psuje ?

ja ostatnio.. uczyłyśmy się z koleżanką przy stole, ja oczywiście zaczęłam się bujać na krześle i się złamało a ja spadłam z impetem na podłogę
popsute krzesło zamieniłyśmy z takim, które jest mało używane
Ieka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-27, 09:02   #95
isabelka00
Wtajemniczenie
 
Avatar isabelka00
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 037
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Tak zdarzyło się popsuć i to nie razpomijam już stłuczone szklanki
ostatnio u koleżanki usiadłam na kanapie, miałam guziki z tyłu na kieszeniach na spodniach, rozerwałam jej dermę z kanapy
__________________
Życie jest łatwiejsze niż się Nam się wydaję. Wystarczy godzić się z tym, co jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia.
isabelka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-27, 12:01   #96
QueenOfDamned
Raczkowanie
 
Avatar QueenOfDamned
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 262
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Ostatnio będąc w domku na wsi u babci mojego TŻ,zepsułam jej roletę,w bardzo 'inteligentny' sposób.Chłopak mojej teściowej dla żartu zamknął mnie w łazience.Ja postanowiłam nie dać mu tej satysfakcji i wycwanić się,wychodząc przez okno w łazience i zaskakując go w przedpokoju.Poleciałam razem z roletą i zasłoną.Wszystko dałoby się naprawić,gdyby nie to,że wcięło gdzieś uchwyt od rolety(zastanawiam się czy nie wpadł do toalety),Teściowa musiała montować prowizorycznie tą roletę
QueenOfDamned jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-27, 15:57   #97
Likable
Zakorzenienie
 
Avatar Likable
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 8 551
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

niezłe historie

kiedyś w sklepie kucnęłam do najniższej półki, to była zima więc zimowe buty na których mam jakby taką metkę z tyłu przyszytą i ona odstaje, kucnęłam, metka zahaczyła się o guzik z kieszeni na tyłku od spodni i jak wstałam to usłyszałam dźwiek rozrywanych spodni, myślałam ze mam pół du.py na wierzchu okazało się że tylko rozerwałam kieszeń
__________________
Czasami ludzie wokół Ciebie nie będą rozumieć Twojej drogi. Nie muszą, ona nie jest dla nich.

Likable jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-08-27, 16:35   #98
szprotka_
Zakorzenienie
 
Avatar szprotka_
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 4 550
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

a ja zepsułam pasy bezpieczeństwa w samochodzie, nie dało się ich odpiąć. nie pytajcie jak, bo nie wiem -_-"
szprotka_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-28, 19:13   #99
soffka
Rozeznanie
 
Avatar soffka
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 647
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Jaki boski wątek

Moje osiągnięcia to wytłuczone w drobny mak szklanki, spodki, urwany wieszak na ręczniki w łazience, zepsuta spłuczka, zepsuta pralka, oberwany żyrandol, zmiażdżone bombki choinkowe, gniazdko wyrwane ze ściany razem z flakami, połamane rolety, zbite OLBRZYMIE LUSTRO, nie wiem jak, po prostu trrrach i po sprawie
Będąc u wujka tak (niechcący) trzasnęłam drzwiami do łazienki że odpadły ze ściany dwie płytki

Mam też na koncie urwaną klamkę,pożar w kuchni, połamane półki w piwnicy i pobite słoiki z przetworami które spadły z owych półek
soffka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-28, 19:35   #100
danana
Zadomowienie
 
Avatar danana
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 295
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

zdarzyło,kiedyś sąsiad mnie odwoził z mamą swoim dość starym autem chciałam otworzyc ale za nic nie trafiałam w to co trzeba i w koncu szarpnęłam i to cos zostalo mi w reku (możliwe że pokrętełko to otwierania okna)ale jakos wcisnęłam z powrotem...
no i skuter brata kolegi,odwiozł mnie do domu ale po drodze chciał gdzies wstapic,wiec czekałam,zobaczyłam kotka i chcialam jakos zostawic skuter żeby stał (a byl dość ciężki) i podbiec do niego no i tam jest taka nożka jak przy rowerze (jednak nie słuzy do tego samego)zaczełam ja maltretowac zeby oprzec skuter,bez skutku...nie musze dodawać ze sie popsuł
no ale nie przyznałam sie ze tam majstrowałam,na sczczescie naprawił go
danana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-28, 19:41   #101
platekrozy
Zakorzenienie
 
Avatar platekrozy
 
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: II piętro
Wiadomości: 8 496
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Jedna z początkowych randek chłopak postarał się i w piekną pogodę zabrał mnie na wycieczkę za miasto : kocyk,jakieś jedzenie,picie w tym sok wielki marchwiowy Kubusia (uwielbiam ).No i po pewnym czasie chłopak wstał,gdzieś tam poszedł,ja chciałam się napić,nalałam sobie szklaneczkę,zakręciłam i wtedy sok się przewrócił i całkiem wylał na koc (okazało się,że źle zakręciłam ) . Potem po tym okropnym zdarzeniu wracaliśmy i dał mi swoją komórkę na chwilę,bo miałam zadzwonić,a nie miałam swojej i mi poleciała na ziemię....telefon się zawiesił,ale po wyjęciu karty chłopak naprawił.
O dziwo umówił się na następną randkę i to nie jedną
__________________



platekrozy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-08-29, 10:39   #102
amber2046
Zakorzenienie
 
Avatar amber2046
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: na zachód od HollyŁódź
Wiadomości: 4 399
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Zarysowałam drzwi w nowiutkim samochodzie teściów. TŻ zaparkował przy samej ścianie, a ja nie zwróciłam na to w porę uwagi i z rozmachem otworzyłam drzwi. Niestety został mały ślad na karoserii. Masakra, bo jedna rysa, a trzeba lakierować cała stronę auta. Moja niefrasobliwość będzie kosztować ponad tysiąc złotych. Teściowie jeszcze nie oddali go do lakiernika, więc dokładne rozliczenie dopiero przede mną.

Na szczęście to jednorazowy wypadek, rzadko zdarza mi się coś popsuć. Wprawdzie jestem straszną gapą, ale w pełni świadomą swojej ułomności w związku z powyższym nie ruszam u kogoś drogich sprzętów, a jak już muszę robię to bardzo ostrożnie. Postępuję zgodnie z zasadą, żeby na czyjeś przedmioty uważam dziesięć razy bardziej niż na własne. Jeśli popsuję coś swojego trudno już nie raz to mnie spotkało, więc przywykłam. Natomiast u kogoś czułabym się zobowiązana do naprawienia albo zrekompensowania straty. Mając predyspozycje do uszkadzania rzeczy można utworzyć na to osobny fundusz w domowym budżecie. Jestem ciekawa jak takie szkody rozliczacie - zwracacie całość, kupujecie to co popsułyście czy dzielicie koszty z właścicielem.


Przeczytałam tu parę razy, że nie przyznajecie się do tego co zrobiłyście. O ile zapchanie papierem toalety chłopaka podczas pierwszej wizyty rozgrzeszam jako krępujące wyznanie to reszta jest poniżej krytyki. Prędzej czy później usterka ujrzy światło dzienne, a wtedy przez brak odwagi możecie wiele stracić w oczach gospodarza. Sama w większości przypadków machnęłabym ręka na drobne uszkodzenia, czy jakiś nieszczęśliwy splot okoliczności, ale gość który coś popsuł i nie powiedział o tym ani słowa długo czekałby na kolejne zaproszenie.

Przypominałam sobie sytuację sprzed miesiąca TŻ siedział nad jeziorem z kolegami czekając na ostatnią osobę. Chłopak przychodzi trochę spóźniony, nowy w towarzystwie, bo znał wcześniej tylko jednego z obecnych i mówi, że przed wejściem na pomost nadepną na okulary przeciwsłoneczne, więc zanim popłyną musi odszukać właściciela. Na to oświadczenie podnosi się jeden z czekających, przedstawia i podaje cenę rzeczy 150 euro, na co nowy kolega "no to co stówka i płyniemy". Zawsze jest tylko jedna szansa na zrobienie pierwszego wrażenia.
__________________
"Związki partnerskie? Ja od razu na małżeństwa homoseksualne bym pozwolił. Nikt nigdzie nie powinien być zwalniany z tego koszmaru. (...)
Co to ma być - same romanse? Jakieś przyjemności? I uważam, że absolutnie powinni dostać prawo adopcji."
Janusz Głowacki

Crucify Your Mind

Edytowane przez amber2046
Czas edycji: 2013-02-13 o 16:39
amber2046 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-29, 11:06   #103
Wredonisia
Zadomowienie
 
Avatar Wredonisia
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa - Natolin
Wiadomości: 1 345
GG do Wredonisia
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Cytat:
Napisane przez Nyaa Pokaż wiadomość

jakbym widział siebie. Ja też zawsze uciekam z miejsca zbrodni.

Potłuczonych szklanek i talerzy nie zliczę

Kiedyś popsułam też u ciotki roletę okienną. Chciałam ją zwinąć do góry, ale coś tam się wyłamało, że nie chciała, więc tak ją zostawiłam i poszłam sobie
Też zepsułam roletę u kolezanki, urwałam ten sznureczek z koralikami do podnoszenia. Wstydu nie zapomnę do dziś, oczywiście uciekłam w podskokach

I zapchałam kibelek tamponem u ciotki. Tzn był to taki kibel z maszyną do mielenia qpy ze względu na wąskie rury. I tampona nie zmieliła. Tym razem się już przyznałam :P jak kibel wybił.
Wredonisia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-29, 15:45   #104
agniesikk
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Popsułam u TŻ na stancji toster i ułamałam rączkę od lodówki. W schronisku młodzieżowym lakier spadł mi na płytki, roztrzaskał się na ścianę, podłogę i szafkę obok łóżka. Potem razem z TŻ czyściliśmy to zmywaczem.
agniesikk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-29, 16:31   #105
Schoko
Wtajemniczenie
 
Avatar Schoko
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 517
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Aż mi wstyd, ale zdarzają mi się często takie rzeczy, jestem mega fajtłapą! U babci zdarzało mi się przewrócić doniczki z kwiatkami, u kuzynki zepsuć żaluzje, zepsuć zabawki braci ciotecznych albo przewrócić choinkę . Na jednej z imprez będąc z moim TŻ w kuchni (nie byliśmy jeszcze wtedy parą) oparłam się o stół, który byl jakoś przymocowany do ściany, i też runął... Po prostu wstyd ze mną gdziekolwiek wychodzić
__________________

Schoko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 11:46   #106
Ieka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 584
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Cytat:
Napisane przez Schoko Pokaż wiadomość
Aż mi wstyd, ale zdarzają mi się często takie rzeczy, jestem mega fajtłapą! U babci zdarzało mi się przewrócić doniczki z kwiatkami, u kuzynki zepsuć żaluzje, zepsuć zabawki braci ciotecznych albo przewrócić choinkę . Na jednej z imprez będąc z moim TŻ w kuchni (nie byliśmy jeszcze wtedy parą) oparłam się o stół, który byl jakoś przymocowany do ściany, i też runął... Po prostu wstyd ze mną gdziekolwiek wychodzić
czyli to wątek dla Ciebie!
Ieka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 15:25   #107
isabelka00
Wtajemniczenie
 
Avatar isabelka00
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 037
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Cytat:
Napisane przez agniesikk Pokaż wiadomość
Popsułam u TŻ na stancji toster i ułamałam rączkę od lodówki. W schronisku młodzieżowym lakier spadł mi na płytki, roztrzaskał się na ścianę, podłogę i szafkę obok łóżka. Potem razem z TŻ czyściliśmy to zmywaczem.
chyba cysternę tego zmywacza mieliście u siebie
__________________
Życie jest łatwiejsze niż się Nam się wydaję. Wystarczy godzić się z tym, co jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia.
isabelka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-08-30, 22:05   #108
Madz!uHa
Zadomowienie
 
Avatar Madz!uHa
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Stolica Polskiej Miedzi
Wiadomości: 1 792
GG do Madz!uHa
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Dobre historie

1) Koleżanka z akademika zaprosiła mnie do siebie do domu w góry. Chciałam otworzyć okno u niej w pokoju, by nawdychać się czystego powietrza. Niestety, urwałam klamkę... :p

2) Piekłyśmy z kumpelą murzynka u niej w domu na spotkanie w babskim gronie. Posadziła mnie z mikserem i kakaowym ciastem przy świeżo pomalowanej ścianie... I reszty chyba nie muszę dopowiadać

3) Na działce u mojego chłopaka popsułam spłuczkę w toalecie

4) Gdy wynajęliśmy sobie domek nad jeziorem na kilka dni, przy pierwszej próbie zasunięcia zasłon zepsułam karnisz, który chciał zaatakować moją głowę :p

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

A, i jeszcze :p Podczas uroczystości rodzinnej przy nalewaniu rozlałam Bardzo Drogie Porto (pyszne portugalskie wino) na bieluśki obrus, cały stół i ciotkę w jasnej letniej bluzce...
__________________
There's no sadness, no cry...

just take it and fly...
Madz!uHa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-05, 12:47   #109
Ieka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 7 584
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Wstawiłam wodę na herbatę u koleżanki i obok kuchni leżała ściereczka materiałowa i się zapaliła było trochę dymu i smordu. Ściereczka wygląda nieciekawie
Ieka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-02-05, 13:01   #110
isabelka00
Wtajemniczenie
 
Avatar isabelka00
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 037
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Cytat:
Napisane przez Ieka Pokaż wiadomość
Wstawiłam wodę na herbatę u koleżanki i obok kuchni leżała ściereczka materiałowa i się zapaliła było trochę dymu i smordu. Ściereczka wygląda nieciekawie
ja tak położyłam ścierkę jak byłąm dzieckiem na pokrywce na patelni i się zapaliła, smród w domu był przez kilka dni
__________________
Życie jest łatwiejsze niż się Nam się wydaję. Wystarczy godzić się z tym, co jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia.
isabelka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-13, 14:44   #111
spritfire
Rozeznanie
 
Avatar spritfire
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 550
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

byliśmy u znajomego na działce,miałam zajęte ręce a chciałam się dostać do środka domku więc lekko kopnęłam w drzwi, tak lekko że szyba w nich pękła i rozsypała się w drobny mak
spritfire jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-13, 15:59   #112
robaszekk
Zadomowienie
 
Avatar robaszekk
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 1 214
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

U koleżanki główką od gitary rąbnęłam w ścianę było tuż po malowaniu, a po uderzeniu została... dziura. Strasznie mi było głupio.

A co do dziur w ścianie... Tym razem to nie ja byłam winowajcą, ale pamiętam jak w latach wczesnej młodości Byliśmy na koloniach ze znajomymi, był to nasz ostatni dzień, byliśmy już prawie spakowani i dostaliśmy jakiejś głupawki. Na ścianie wisiał plakat jakiejś gwiazdki i nie do końca wiem o co chodziło, ale w żartach któryś z kolegów chciał udać, że z dumą wymierza cios w twarz tej gwiazdy z plakatu. Na nieszczęście, podczas małego ''rozbiegu'' nie zauważył wystającej spod łóżka walizki, potknął się i dzięki temu tuż pod plakatem powstała dziura w ścianie wielkości głowy. Ścianka ta była bowiem zrobiona z kartongipsu albo czegoś podobnego. Plakat oczywiście zostawiliśmy tak jak był powieszony i uciekliśmy
__________________
Extraordinary things are always hiding in places people never think to look.
robaszekk jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-13, 16:48   #113
isabelka00
Wtajemniczenie
 
Avatar isabelka00
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 037
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Cytat:
Napisane przez spritfire Pokaż wiadomość
byliśmy u znajomego na działce,miałam zajęte ręce a chciałam się dostać do środka domku więc lekko kopnęłam w drzwi, tak lekko że szyba w nich pękła i rozsypała się w drobny mak
coś słabo się trzymała ta szyba, przy mocniejszym zatrzaśnięciu drzwi pewnie też by się rozpadła.
Pamiętam, jak miałam 7-8 lat, skakałam na łóżku koleżanki i sprężyny powychodziły. Opierdziel od rodziców koleżanki i moich był przedni.
Nauczyłam się na całe życie nie skakać po łożkach
__________________
Życie jest łatwiejsze niż się Nam się wydaję. Wystarczy godzić się z tym, co jest nie do przyjęcia, obywać się bez tego co niezbędne i znosić rzeczy nie do zniesienia.
isabelka00 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-02-13, 17:00   #114
Trzepotka
Zakorzenienie
 
Avatar Trzepotka
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 20 982
Dot.: Czy zdarzyło Wam się coś u kogoś nieumyślnie popsuć ?;P

Treść usunięta
Trzepotka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.