Masturbacja kobiet

[CeglAnka]

Ja podobnie jak wy zaczęłam się masturbować w młodym wieku, jeszcze nie wiedziałam po co i na co ale taka jest natura ludzka, było napięcie - potem go nie było i super.
Alex ja mam szacunek do osób z takimi zasadami, nie chcesz nie rób ale bądź też tolerancyjna jak się zakochasz i twój facet powie ci że "majstrował" przy sobie to co nie dotkniesz go w rękę? Niestety życie bywa okrutne ja nie miałam nigdy orgazmu pochwowego poprostu jestem tam chyba "znieczulona" może to i lepiej bo sam poród synka wspominam bezboleśnie aczkolwiek gdybym sama się nie zabawiała nigdy nie osiągałabym przyjemności ze współżycia a podejrzewam że szukałabym błędu po stronie partnera. Czasem dobrze jest znać swoje ciało wiemy z jaką bronią mamy do czynienia
mój mąż wyjechał za granicę na 3 miesiące i jestem przekonana że nie będzie trzymał łapek przy sobie (seksoholik) więc ja też nie zamierzam skoro sprawia mi to przyjemność jest to naturalne.
Lubisz chodzić do mc donalda bo uwielbiasz hamburgery? ale to też jest nie zgodne z religią jak to tak nie dość że zabijamy bezbronne zwierzęta to jeszcze ten wyzysk na kuchni zasady są po to aby je łamać

[alex111222]

Napisane przez CeglAnka

Ja podobnie jak wy zaczęłam się masturbować w młodym wieku, jeszcze nie wiedziałam po co i na co ale taka jest natura ludzka, było napięcie - potem go nie było i super.
Alex ja mam szacunek do osób z takimi zasadami, nie chcesz nie rób ale bądź też tolerancyjna jak się zakochasz i twój facet powie ci że "majstrował" przy sobie to co nie dotkniesz go w rękę? Niestety życie bywa okrutne ja nie miałam nigdy orgazmu pochwowego poprostu jestem tam chyba "znieczulona" może to i lepiej bo sam poród synka wspominam bezboleśnie aczkolwiek gdybym sama się nie zabawiała nigdy nie osiągałabym przyjemności ze współżycia a podejrzewam że szukałabym błędu po stronie partnera. Czasem dobrze jest znać swoje ciało wiemy z jaką bronią mamy do czynienia
mój mąż wyjechał za granicę na 3 miesiące i jestem przekonana że nie będzie trzymał łapek przy sobie (seksoholik) więc ja też nie zamierzam skoro sprawia mi to przyjemność jest to naturalne.
Lubisz chodzić do mc donalda bo uwielbiasz hamburgery? ale to też jest nie zgodne z religią jak to tak nie dość że zabijamy bezbronne zwierzęta to jeszcze ten wyzysk na kuchni zasady są po to aby je łamać

jeśli tak będzie to to jest jego sprawa i ja nie zamierzam się w to wtrącać - będzie chciał to będzie to robił nie to nie - jego decyzja mi nic do tego
nie chodzę do mcdonalda, nie jem hamburgerów, jestem wegetarianką (tak przy okazji jedzenie mięsa nie jest niezgodzne zreligią )

[Pantera_1990]

Napisane przez alex111222

(tak przy okazji jedzenie mięsa nie jest niezgodzne zreligią )

a piąte przykazanie ?

[alex111222]

Napisane przez Pantera_1990

a piąte przykazanie ?

a zasada postu od mięsa w piątek??
a "Czyńcie sobie ziemię poddaną"?
zresztą jasne i oczywiste jest że jedzenie mięsa to nie grzech więc po co to głupie pytanie

[CeglAnka]

przecież nie chodzi o fakt jedzenia mięsa a o zabijanie bezbronnych istot i wyzysk, z resztą wracając do tematu uważam że autorka jest jak najbardziej normalną fizycznie, zdrową dziewczyną

[koralik24]

Napisane przez alex111222

a zasada postu od mięsa w piątek??
a "Czyńcie sobie ziemię poddaną"?
zresztą jasne i oczywiste jest że jedzenie mięsa to nie grzech więc po co to głupie pytanie

Dziewczyny juz nie robmy z watku o masturbacji debaty na temat religii.. To jest wrecz glupie
Robcie co chcecie bylebyscie byly z tym szczesliwe i nie ranily nikogo.
Jak masturbacja jest dla was czyms zlym to nie nalezy z tego robic zla koniecznego i tyle. Jak jest czyms dobrym to dobrze.
Jak to sie mowi, kazdy lubi co innego. Jedni truskawki, inni poziomki.
Jedni lubia samotne palcowki w lazience z rana, inne maja inne sposoby na dostarczenie sobie endorfinek
Wazne zeby chodzic tak -> i zeby ludzie przez nas nie chodzili tak:

[kalincia]

Napisane przez alex111222

jeśli tak będzie to to jest jego sprawa i ja nie zamierzam się w to wtrącać - będzie chciał to będzie to robił nie to nie - jego decyzja mi nic do tego
nie chodzę do mcdonalda, nie jem hamburgerów, jestem wegetarianką (tak przy okazji jedzenie mięsa nie jest niezgodzne zreligią )

z którą religią? Myślisz, że religia równa się katolicka?

A propos partnera, o którym pisałaś. A co zrobić, jak okaże się niereformowalny?
A propos masturbacji, która dla ciebie jest niegodna, niesmaczna itd. ciekawi mnie, sląd u ciebie tak negatywny stosunek do własnej seksualności, że brzydzisz się "tam" - jak napisałaś dotykać, bo to wywołuje negatywne emocje?

[TmargoT]

Napisane przez kalincia

I ciekawa też jestem, jak sobie poradzisz ze swoją desperacją, kiedy partner nie będzie cię zaspokajał, na przykład, a twoja religia nie pozwoli ci go wymienić " na lepszy model". Przecież go nie nauczysz.

zamieni potrzebę sexualną na siłę do pracy

[ama4]

Napisane przez alex111222

partner nie jest rzeczą żeby go "wymieniać na lepszy model"
poza tym jeśli mnie nie zaspokaja to problemy się rozwiązuje, nie zmienia od razu partnera (niby najukochańszą osobę - jak można zostawić partnera, którego się kocha bo "mnie nie zaspokaja" to trzeba raczej pogadać i spróbować to zmienić a nie wyrzucać jak rzecz)

Podejrzewam, że jak miałam 18 lat to myślałam podobnie. Na szczęście dużo się w międzyczasie zmieniło
Alex - to nie jest tak, że zawsze wszystko da się przegadać, zmienić... Zrozumiesz to jednak dopiero jak sama zaczniesz uprawiać seks.

[Katy_]

Napisane przez alex111222

partner nie jest rzeczą żeby go "wymieniać na lepszy model"
poza tym jeśli mnie nie zaspokaja to problemy się rozwiązuje, nie zmienia od razu partnera (niby najukochańszą osobę - jak można zostawić partnera, którego się kocha bo "mnie nie zaspokaja" to trzeba raczej pogadać i spróbować to zmienić a nie wyrzucać jak rzecz)

Ale Ty jesteś dziecinna, żeby to wszystko było takie jak Ty mówisz, to by nie było zdrad, rozwodów itp.

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------

Napisane przez alex111222

jeśli tak będzie to to jest jego sprawa i ja nie zamierzam się w to wtrącać - będzie chciał to będzie to robił nie to nie - jego decyzja mi nic do tego
nie chodzę do mcdonalda, nie jem hamburgerów, jestem wegetarianką (tak przy okazji jedzenie mięsa nie jest niezgodzne zreligią )

Jeśli będzie Ci obojętne, że Twój facet sam i to jego sprawa to należy się zastanowić jak go traktujesz i jakie są Twoje uczucia i czy napewno wszystko w nim ok.

[3asiex]

Napisane przez Katy_

Ale Ty jesteś dziecinna, żeby to wszystko było takie jak Ty mówisz, to by nie było zdrad, rozwodów itp.

---------- Dopisano o 23:35 ---------- Poprzedni post napisano o 23:32 ----------




Jeśli będzie Ci obojętne, że Twój facet sam i to jego sprawa to należy się zastanowić jak go traktujesz i jakie są Twoje uczucia i czy napewno wszystko w nim ok.

A ty za to jesteś wyrocznią dojrzałości. Skoro życie nie jest takie jak alex mówi to dlaczego nie każde małżeństwo się rozwodzi? Dlaczego nie jest tak że każdy każdego zdradza?

A jeśli chodzi o to że dziewczyna nie widzi problemu w tym że jej facet robiłby sobie sam dobrze to aż razi po oczach że ty widocznie ty masz z tym problem. "Oh ona się nie masturbuje to coś z jej facetem nie jest ok skoro sam raz kiedyś się zadowoli..."

[Katy_]

Napisane przez 3asiex

A ty za to jesteś wyrocznią dojrzałości. Skoro życie nie jest takie jak alex mówi to dlaczego nie każde małżeństwo się rozwodzi? Dlaczego nie jest tak że każdy każdego zdradza?

A jeśli chodzi o to że dziewczyna nie widzi problemu w tym że jej facet robiłby sobie sam dobrze to aż razi po oczach że ty widocznie ty masz z tym problem. "Oh ona się nie masturbuje to coś z jej facetem nie jest ok skoro sam raz kiedyś się zadowoli..."

Problem to Ty masz, ale z samą sobą. I nie obrażaj ani nie osądzaj, bo ja w stosunku do Ciebie tego nie robię i sobie nie życzę takich tekstów od rozkapryszonej nastolatki, którą zapewne jesteś. Nie umiesz merytorycznie pogadać, to siedź cicho, bo jedynym argumentem są u Ciebie, wyimaginowane teksty, które stworzyłaś w głowie i które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, więc się pochamuj i ochłoń!
Nie mów do mnie wyrocznio, bo się czerwienię to są przypadki potwierdzające regułę.
Nie Twoja sprawa, nie znasz mnie i nie wiesz w jakim związku jestem i jak wygląda moje życie, zresztą napewno się nie dowiesz, bo to nie Twoja sprawa.
Nie chodzi mi o to, czy ona to robi czy nie, bo to każdego indywidulana sprawa, nie zna tego, bo jak sama mówi do tego nie dojrzała.
Jak dojrzeje, to zmieni nieco pogląd na swoją seksualność.
Pozatym jak już zacznie współżyć i to emocjonalnie przeżywać, a następnie się dowie, że jej facet jedzie na własną rękę to ciekawa jestem reakcji.
Jest tu dużo dziewczyn, kobiet co to robią, i pisanie alexy, że są nienormalne jest nie na miejscu. Na początku skoro jest taka święto***liwa to niech zacznie od okazywania szacunku bliźnim.
Ja akurat tym się różnię, że nikomu obojętne co by robił, nie napisałabym tak na wstępie. Tu są różne dziewczyny, a traktowanie ich jako gorsze, bo to robią, czy nienormalne świadczy o osobie, która to pisze.
I w ich obronie staje, a nie obronie masturbacji

[3asiex]

Napisane przez Katy_

OMG
To nie pozostaje nic innego jak polecić zakon, napewno wyjdziesz za mąż z miłości, a seks po ślubie będzie dla Ciebie przykrym obowiązkiem, bo zdarzy się tak, że nie dopasujecie się z mężem, a Ty nie będziesz wiedzieć o co w tym chodzi.
Ciało trzeba kochać, znać i akceptować.

Oooo więc ty tą dziewczynę znasz że tak piszesz? nie każda dziewczyna która się nie masturbuje tak skończy.

Napisane przez Katy_

To strach się bać jak zaczniesz i zobaczysz czym jest współżycie, będziesz się zachowywać jak spuszczona ze smyczy.
Chłopaka pewnie też nie masz? ciekawe czemu, jakiś problem z ułożeniem sobie relacji? hmm

Ciebie nie powinno obchodzić czy czasem autorka stanie się demonem seksu.
W tym momencie to ty obraziłaś autorkę sugerując że ma problem z ułożeniem sobie relacji.

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------



Masz 18 lat dla mnie jesteś jeszcze dzieckiem i z podejścia i zdań jakie tutaj przytaczasz, życie jest troszkę inne niż Ci się wydaje. nie wiesz co to jest popęd płciowy i seks, więc nie rozwijaj zdań, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.
A dla mnie większą hipokryzją od tego co opisujesz jest to, że mam się iść wyspowiadać księdzu, który ma utrzymankę i dwójkę dzieci, lub jest klientem agencji towarzyskich a w niedziele udziela mszy i ludzie słuchają jego kazań, dla mnie to JEST HIPOKRYZJA.
Przytocz mi proszę fragmenty z Biblii o masturbacji.
Uważam, że masz problem już teraz, i strach się bać jaka będziesz za parę lat.

18 w obecnych czasach wiedzą z pewnością więcej o seksie niż my w ich wieku. Z biblii najlepiej Onan ( albo jakoś tak) pasuje odnośnie masturbacji. A na temat księży się nie wypowiadam.

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------



Ja jej absolutnie nic nie wróże, życie pokaże. życzę jej powodzenia i wszystkie dobrego.szczególnie w relacjach damsko-męskich.

No życzysz szczęścia a zdążyłaś już wywnioskować że faceta nie ma i ma problemy z ułożeniem relacji k-m.

Napisane przez Katy_

Ale Ty jesteś dziecinna, żeby to wszystko było takie jak Ty mówisz, to by nie było zdrad, rozwodów itp.

Jeśli będzie Ci obojętne, że Twój facet sam i to jego sprawa to należy się zastanowić jak go traktujesz i jakie są Twoje uczucia i czy napewno wszystko w nim ok.

Z masturbacją jest podobnie jak z paleniem może być tak że sama osobiście nie palisz ale obojętne jest Ci to że ktoś sobie w kątku popala.

Napisane przez Katy_

Problem to Ty masz, ale z samą sobą.
Jeśli to że nie zgadzam się z tobą jest wg. Ciebie moim problemem to fakt mam problem, ale do tej pory spałam spokojnie więc może tylko Ciebie to boli>
I nie obrażaj ani nie osądzaj, bo ja w stosunku do Ciebie tego nie robię i sobie nie życzę takich tekstów od rozkapryszonej nastolatki, którą zapewne jesteś.
Oj obraziłaś, osądziłaś a nawet wróżyłaś. Ja Ci tylko chciałam uświadomić że co człowieczek to inne postrzeganie pewnych spraw a forum nie jest po to żebyś na siłę kogoś zmieniała według swojego widzimisię.
Taka ze mnie nastolatka jak z Ciebie facet.
Nie umiesz merytorycznie pogadać, to siedź cicho, bo jedynym argumentem są u Ciebie, wyimaginowane teksty, które stworzyłaś w głowie i które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością, więc się pochamuj i ochłoń!
Nie uciszaj mnie z łaski swojej. Proponuję melisę żebyś łaskawszym okiem patrzyła na ludzi którzy się z tobą nie zgadzają.
Nie mów do mnie wyrocznio, bo się czerwienię to są przypadki potwierdzające regułę.
W przypadku gdyby było po 50% rozwodów i szczęśliwych małżeństw to wraz dla Ciebie szczęśliwe małżeństwa są przypadkiwm potwierdzającym regułę? Wyrocznia to nie jest brzydkie słowo i nie ma się czego wstydzić.
Nie Twoja sprawa, nie znasz mnie i nie wiesz w jakim związku jestem i jak wygląda moje życie, zresztą napewno się nie dowiesz, bo to nie Twoja sprawa.
Mnie w żadnym wypadku nie interesuje twe życie więc skąd to przypuszczenie? A tak przy okazji to Ty Także mnie nie znasz, więc skąd nawet określenie mnie jako rozkapryszonej nastolatki??????????????? ????????????
Nie chodzi mi o to, czy ona to robi czy nie, bo to każdego indywidulana sprawa, nie zna tego, bo jak sama mówi do tego nie dojrzała. Jak dojrzeje, to zmieni nieco pogląd na swoją seksualność.
Pozatym jak już zacznie współżyć i to emocjonalnie przeżywać, a następnie się dowie, że jej facet jedzie na własną rękę to ciekawa jestem reakcji.
Nie zna tego bo na razie nie chce to przede wszystkim-gdy autorka np. dojrzałaby do sexu a dalej nie chciała się masturbować, potem zerwałaby z facetem i dalej 0 masturbacji nie byłoby to nic złego

Jest tu dużo dziewczyn, kobiet co to robią, i pisanie alexy, że są nienormalne jest nie na miejscu. Na początku skoro jest taka święto***liwa to niech zacznie od okazywania szacunku bliźnim.
Ona raczej napiasła że dla niej to nienormalne ale mogłam już zapomnieć

Ja akurat tym się różnię, że nikomu obojętne co by robił, nie napisałabym tak na wstępie. Tu są różne dziewczyny, a traktowanie ich jako gorsze, bo to robią, czy nienormalne świadczy o osobie, która to pisze.
I w ich obronie staje, a nie obronie masturbacji

Ja też się każdą łapką podpisuje pod tym że masturbacja to nic złego ale to jeśli jakaś tego nie robi bo dla niej to obrzydliwe - trudno. Niektórym paniom w pełni dojrzałym (w każdy sposób) w głowie się nie mieści zaaplikowanie sobie tampona, a dla mnie to chleb powszedni, ale nie toczę bitew że guwno racji mają że się tego brzydzą.
Koniec tego dobrego życzę dobranoc albo dzień dobry Katarynko
(tak mówię do swej siostry więc skoro ona do tej pory mnie nie zabiła to i ty nie powinnaś)

[Katy_]

Napisane przez 3asiex

Oooo więc ty tą dziewczynę znasz że tak piszesz? nie każda dziewczyna która się nie masturbuje tak skończy.



No życzysz szczęścia a zdążyłaś już wywnioskować że faceta nie ma i ma problemy z ułożeniem relacji k-m.



Z masturbacją jest podobnie jak z paleniem może być tak że sama osobiście nie palisz ale obojętne jest Ci to że ktoś sobie w kątku popala.


Ja też się każdą łapką podpisuje pod tym że masturbacja to nic złego ale to jeśli jakaś tego nie robi bo dla niej to obrzydliwe - trudno. Niektórym paniom w pełni dojrzałym (w każdy sposób) w głowie się nie mieści zaaplikowanie sobie tampona, a dla mnie to chleb powszedni, ale nie toczę bitew że guwno racji mają że się tego brzydzą.
Koniec tego dobrego życzę dobranoc albo dzień dobry Katarynko
(tak mówię do swej siostry więc skoro ona do tej pory mnie nie zabiła to i ty nie powinnaś)

Pewnie, że nie zabiję dużo w tym racji, jest w tym także moje postrzeganie. Choć może nie napisałam tak jakbym chciała!
Jeśli chodzi o palenie to nie przeszkadza mi dopóki zajdę w ciąże wtedy uciekam, po tym poznałam, że Bratowa jest w ciązy, choć nic nie mówiła nikomu, to ja już wiedziałam.
Po prostu chodzi mi o to jak ona postrzega kobiety, ja tu nie bronię jednego czy drugiego, ale dziewczyna jak na dzisiejsze czasy, gdzie już w gimnazjum są mega dorosłe wymalowane osoby to jest daleko za murzynami.
Nie jest to dobre, bo skromność ponad miarę powinna być.
Trochę to dziwne, bo można byc skromną, wartościową dziewczyną, bez takich skrajności
Ale też nie popadajmy w skrajności.

[purple cherry]

Napisane przez monik91

Witam Was
Mam bardzo krępujący problem, który chciałabym tutaj przedstawić
Nie wiem, czy coś jest ze mną nie tak, ale ogólnie masturbacja u kobiet jest chyba rzadkością. Mam 19 lat, jestem dziewicą, chociaż miałam dwóch chłopaków. Od już dość dawna, od paru lat, właściwie od dziecka (wiem to dziwne) ale kiedy się podniecam tzn oglądam jakieś erotyczne sceny itd czuję chęć rozładowania się. Jak to najczęściej robię... poduszka między nogi, np na leżąco i muszę sobie trochę po niej "pojeździć", dociskam tam mocno i robi mi się dobrze. Czuję takie pulsowanie "tam", nie trwa to długo, ale sprawia przyjemność. Mam tak już bardzo długo, nie robię tego często, ale powiedzcie mi czy to normalne? Czy ktoś z Was też tak ma? Trochę niepokoją mnie te zachowania.. Proszę napiszcie co o tym myślicie.
Dodam że nigdy nie próbowałam zabawiać się "tam" palcami albo czymkolwiek innym

Mam dokładnie to samo.
Ten watek szczerze mnie troszke uspokoił bo równiez myslałam ze jest ze mna cos nie tak. Jest to łatwym uzaleznieniem. szybvko rozładowuje napiecie, jest wygodne. Zaczelam tak dawno ze nawet nie pamiętam kiedy. Czasami nazywam siebie - w myslach ! - seksoholiczką ktora jest dziewica i pomimo lekkiego paradoksu tego stwierdzenia jest ono o dziwo bardzo trafne.

[HairMania]

Napisane przez purple cherry

Mam dokładnie to samo.
Ten watek szczerze mnie troszke uspokoił bo równiez myslałam ze jest ze mna cos nie tak. Jest to łatwym uzaleznieniem. szybvko rozładowuje napiecie, jest wygodne. Zaczelam tak dawno ze nawet nie pamiętam kiedy. Czasami nazywam siebie - w myslach ! - seksoholiczką ktora jest dziewica i pomimo lekkiego paradoksu tego stwierdzenia jest ono o dziwo bardzo trafne.

Mam tak samo !
Z tą poduszką to rownież się zgadza też robiłam to w taki sposób i nie wyobrażam sobie pchać tam palców , mnie to po prostu boli i w ogóle nie podnieca ? A swój pierwszy orgazm pamiętam jak dziś , lato gorąca noc , poduszka ja i 5minutowy cudowny orgazm

[koralik24]

Napisane przez HairMania

Mam tak samo !
Z tą poduszką to rownież się zgadza też robiłam to w taki sposób i nie wyobrażam sobie pchać tam palców , mnie to po prostu boli i w ogóle nie podnieca ? A swój pierwszy orgazm pamiętam jak dziś , lato gorąca noc , poduszka ja i 5minutowy cudowny orgazm

A potem faceci sie dziwia, skad tyle poduszek na naszych lozkach

[TmargoT]

Napisane przez koralik24

A potem faceci sie dziwia, skad tyle poduszek na naszych lozkach

z obszyciem z frotte

[podwodniak]

A masturbujecie sie na oczach swoich facetów? w sensie robicie im taki pokaz na żywo...

[kalincia]

Zdarzało się, jeśli chciał i ja też mam ochotę. Pomagam sobie też czasem sama, kiedy się kochamy.

[podwodniak]

Napisane przez kalincia

Zdarzało się, jeśli chciał i ja też mam ochotę.

Czyli to nie jest dla ciebie problem?
Dla niektórych kobiet to jest problem, nawet dla prostytutek.

[koralik24]

Napisane przez podwodniak

Czyli to nie jest dla ciebie problem?
Dla niektórych kobiet to jest problem, nawet dla prostytutek.

Dla niektorych facetow to tez problem.
Do czego pijesz?

[podwodniak]

Napisane przez koralik24

Dla niektorych facetow to tez problem.

Bo chyba wiekszość kobiet nie podnieca jak ich facet sie przynich masturbuje.
No chyba, że odgrywają taką scenke, że ona przyłapuje go na samotnej masturbacji, a potem lądują w łóżki.

[koralik24]

Napisane przez podwodniak

Bo chyba wiekszość kobiet nie podnieca jak ich facet sie przynich masturbuje.
No chyba, że odgrywają taką scenke, że ona przyłapuje go na samotnej masturbacji, a potem lądują w łóżki.

Nie jestem facetem wiec nie wiem.
Wiem tylko, ze mezczyzni niechetnie sie zaspokajaja przy kobiecie.
Powodow nie znam.
A ty juz jestes kobieta po 8 postach, ze wiesz jaka jest kazda z nas? NIE. Nadal facet z ciebie

A o pieszczeniu sie na oczach partnera to inny watek byl.

[podwodniak]

Po prostu jak rozmawiałem o tym z kobietami, to wiekszość mi mówiło, że ich nie bardzo podnieca jak facet na ich oczach się bawi penisem. Uważają to za strasznie nie męskie, bo skoro ona przed nim stoi naga to jego penis powinien stać na baczność bez pomocy jego dłoni.

[Nikita...]

Alex,

sznuje twoje poglady i decyzje ale sama z wlasnego doswiadczenia powiem (a mam wiecej lat niz ty), ze czekanie z sexem az do slubu nie poplaca. Sex to bardzo wazna czesc relacji z partnerem i jak sie nie ulozy to nic nie pomoze... Bardzo wazne jest, aby dobrac sie z partnerem pod tym wzgledem i powinnas to sprawdzic zanim zdecydujesz sie spedzic z nim reszte zycia.
powodzenia zycze!

[koralik24]

Napisane przez podwodniak

Po prostu jak rozmawiałem o tym z kobietami, to wiekszość mi mówiło, że ich nie bardzo podnieca jak facet na ich oczach się bawi penisem. Uważają to za strasznie nie męskie, bo skoro ona przed nim stoi naga to jego penis powinien stać na baczność bez pomocy jego dłoni.

Jak Ci nie mogl stanac i sobie podnosiles za kazdym razem tylko reka to wszystko jasne

[podwodniak]

Napisane przez koralik24

Jak Ci nie mogl stanac i sobie podnosiles za kazdym razem tylko reka to wszystko jasne

Nie miałem jeszcze takiej sytuacji, a jakbym miał to bym sobie postawił tak by partnerka tego nie zauważyła.

[koralik24]

Napisane przez podwodniak

Nie miałem jeszcze takiej sytuacji, a jakbym miał to bym sobie postawił tak by partnerka tego nie zauważyła.

Pewnie faceci tych kobiet, z ktorymi rozmawiales tez tak myslalo...
Nie miales takiej sytuacji (masturbacja na oczach kobiety) bo?

[podwodniak]

bo narazie mój krótki mnie nie zawodzi. miały powyżej 20lat.