Psy

[Gregorynka]

Napisane przez karolynka90

Mój robi tak samo. Też się tak bawimy.

Uff, to dobrze. Na dworze też jej uciekam za bloki.
Tż za to chodzi czasem po domu na czworaka i miauczy za kotem.

[Merys]

Moja dostaje dwa posilki dziennie i rzuca sie jak szalona. Zjadlaby tyle az by pekla
Przed pojsciem na dwor zawsze miche dostaje.
Jak byl snieg, to ryla w nim pyszczkiem jak swinka, ogolnie szalenstwo.
Biega wokol fotela, skacze na kanape i wydaje dziwne dzwieki typu "yhhh-huuh"
I jak cos chce to miauczy jak kot i zrzedzi

[karolynka90]

Napisane przez Merys

Jak byl snieg, to ryla w nim pyszczkiem jak swinka, ogolnie szalenstwo.

Ojej, kulki śniegowe to dla Misia jedne z ulubionych zabawek.
Biega za nimi i wpada z rozpędem w śnieg.
Czy Wasze psiaki też jedzą śnieg?
Mój uwielbia go jeść, aż miał niedawno zapalenie gardła i musiał miec zatrzycory w tyłek.

Biega wokol fotela, skacze na kanape i wydaje dziwne dzwieki typu "yhhh-huuh"

I jak cos chce to miauczy jak kot i zrzedzi

A mój jak coś chce to robi tak: mMMMMmm.
m - niski dźwięk
M - wysoki dźwięk

[sylwiszon757]

moja uwielbia lód, jak byłą zamarznięta kałuża to pierw po niej skakała a potem jadła lód

a jak coś chce to płacze jak niedźwiadek, urocze

[MissMiss]

Napisane przez sylwiszon757

a tu przedstawiam mojego labradorka-Sonia

śliczna Sunia

Napisane przez Nimfa20

madzius90 nie pytaj tylko pisz

Dziewczyny, zastanawiam się, czy Wasze psy też zaczynają jeść przed samym wyjściem

Zawsze, jak zakładam kurtkę i informuje psy o wyjściu na dwór, one biegną do miski i zaczynają jeść.
Nie wiem, czym jest spowodowane to zachowanie...

A my nie karmimy psa przed spacerem, tylko po. Po długim spacerze około 30 minut po powrocie dopiero. Nie boicie się skrętu żołądka?

Napisane przez sylwiszon757

za szybko rósł, w sercu zrobiła się dziura i woda się tam dostała

Nie jestem w stanie nawet sobie wyobrazić co czułaś..straszne ...współczuje

A my zaraz wsiadamy w auto i jedziemy na dlugi spacer

[qilka]

W tak piękną pogodę długi spacer to cudowna rzecz!

Czy zostawiacie swoim pupilom jakieś zabawki pod waszą nieobceność? Ja często zostawiam "Kongo" wypełnione przysmakami, wyciąganie jedzenia z zabawki daje mojemu psu dużo radości

[karolynka90]

Napisane przez qilka

W tak piękną pogodę długi spacer to cudowna rzecz!

Czy zostawiacie swoim pupilom jakieś zabawki pod waszą nieobceność? Ja często zostawiam "Kongo" wypełnione przysmakami, wyciąganie jedzenia z zabawki daje mojemu psu dużo radości

Pewnie. Misiek ma całe pudełko zabawek.

[Nimfa20]

Napisane przez karolynka90

A najzabawniejsze jest jak np dam mu jakiegos smakołyka, ale on nie ma na niego ochoty, a jak przyjdzie do mnie ktoś ze swoim psem, to Misiu od razu biegnie do kuchni i owego smakołyka pochłania w kilka sekund. Coby mu kolega nie ukradł.

To ja na dniach dałam mojemu Melowi coś do jedzenia. Nie chciał jeść, to wrzuciłam do miski. Pies usłyszał, że brat wyszedł z łazienki to od razu się rzucił

---------- Dopisano o 17:49 ---------- Poprzedni post napisano o 17:48 ----------

Napisane przez sylwiszon757

a to moja jak dostanie jedzenie do miski, to pierw leci zobaczyć co dostała druga sunia, czy przypadkiem tamta nie ma czegoś lepszego[COLOR="Silver"]

To tak jak moje

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:49 ----------

Napisane przez Gregorynka

Podczas galopu po przedpokoju wpada do kuchni, bierze kawałek karmy do buzi, pogryzie i dalej do zabawy. Dziwny pies

Mój Mel też tak robi, jak bawię się z Majlem, ale zabieram mu karmę, żeby się nie zadławił. Kiedyś zdarzyło się, że zwymiotował karmą.

Poza tym, jak chcę się z nimi poganiać, to Majlo ucieka, a Mel albo stoi i szczeka, albo biegnie po zabawkę, gryzie ją i warczy

---------- Dopisano o 17:56 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ----------

Napisane przez MissMiss

śliczna Sunia

A my nie karmimy psa przed spacerem, tylko po. Po długim spacerze około 30 minut po powrocie dopiero. Nie boicie się skrętu żołądka?

Jak napisałam wcześniej: dam im jeść np. o 16, 0 20 znowu z nimi idę, i jak mu coś zostanie, to wtedy tak robi.

[madzius90]

Napisane przez qilka

W tak piękną pogodę długi spacer to cudowna rzecz!

Czy zostawiacie swoim pupilom jakieś zabawki pod waszą nieobceność? Ja często zostawiam "Kongo" wypełnione przysmakami, wyciąganie jedzenia z zabawki daje mojemu psu dużo radości

O tak długi spacer z psinką podczas pięknej pogody

Moja Kama ciągle ma dostęp do zabawek, ale jak zostaje sama w domu to śpi

[motylek1007]

Napisane przez qilka

Czy zostawiacie swoim pupilom jakieś zabawki pod waszą nieobceność?

obowiązkowo konga, piłke ze smakami i cos czego nie ma na codzien.

udalo dzis sie kupic i zamontować siatkę na balkon

[Gregorynka]

A moja też gdy zostaje sama w domu to śpi. Bierze sobie w pysk gacie, znaczy dresy któregoś z domowników, czy koszulkę, czy cokolwiek innego, co leży akurat w jej zasięgu, wskakuje sobie na kanapę i pod to wchodzi. I tak sobie śpi przykryta ludzkim ciuchem

Czy Wasze psy śpią z Wami w łóżkach?

[madzius90]

Napisane przez Gregorynka

Czy Wasze psy śpią z Wami w łóżkach?

Moja spała ze mną od września, czyli od momentu, kiedy trafiła do nad do lutego, teraz ją oduczam, ma swoje legowisko i tam śpi. Oczywiście pod moją nieobecność włazi na łózko

[motylek1007]

Napisane przez Gregorynka

Czy Wasze psy śpią z Wami w łóżkach?

[Merys]

Napisane przez karolynka90

Ojej, kulki śniegowe to dla Misia jedne z ulubionych zabawek.
Biega za nimi i wpada z rozpędem w śnieg.
Czy Wasze psiaki też jedzą śnieg?
Mój uwielbia go jeść, aż miał niedawno zapalenie gardła i musiał miec zatrzycory w tyłek.



A mój jak coś chce to robi tak: mMMMMmm.
m - niski dźwięk
M - wysoki dźwięk

hehe

Napisane przez Gregorynka

Czy Wasze psy śpią z Wami w łóżkach?

Wiesz co, roznie z tym jest czasem spi na parapecie (uwielbia patrzec sie przez okno) w kacie na lozku, na nogach u mojego faceta (?) albo na podlodze.

[Gregorynka]

Napisane przez Merys

Wiesz co, roznie z tym jest czasem spi na parapecie (uwielbia patrzec sie przez okno) w kacie na lozku, na nogach u mojego faceta (?) albo na podlodze.

Pies na parapecie? Jesteś pewna, że to nie kotopies?
Moja jak w nocy chce wejść do łóżka, staje obok i wydaje śpiewające dźwięki, gdy się nie budzę, szczeknie raz i czeka, aż jej odkryję kołderkę żeby mogła pod nią wskoczyć

[motylek1007]

Napisane przez Gregorynka

Moja jak w nocy chce wejść do łóżka, staje obok i wydaje śpiewające dźwięki, gdy się nie budzę, szczeknie raz i czeka, aż jej odkryję kołderkę żeby mogła pod nią wskoczyć

moj piszczy i jęczy jak spie z brzegu i nie ma dla niego miejsca - posunę sie, wskakuje, wtuli sie we mnie na okolo 15 minut, po czym mu za gorąco i idzie na podłogę lub "w nogi".
Za jakis czas wraca i piszczy

budzik nie jest w stanie go obudzić zazwyczaj wyłączam go i szukam psa a on lezy kopytami w gorze w mocnym snie

[Gregorynka]

Napisane przez motylek1007

moj piszczy i jęczy jak spie z brzegu i nie ma dla niego miejsca - posunę sie, wskakuje, wtuli sie we mnie na okolo 15 minut, po czym mu za gorąco i idzie na podłogę lub "w nogi".
Za jakis czas wraca i piszczy

budzik nie jest w stanie go obudzić zazwyczaj wyłączam go i szukam psa a on lezy kopytami w gorze w mocnym snie

Niezły agent

[motylek1007]

raz sie autentycznie wystraszyłam, jak budzik dzownil a on spi i ani drgnie...ale zobaczylam że oddycha....

[karolynka90]

Pewnie, że moja psina śpi ze mną. Tzn teraz w czasie roku akademickiego tylko w weekendy
Śpi albo obok mnie łebkiem na poduszce, albo przytula się do mojego brzucha, albo wchodzi pod kołderkę.

Na parapecie też lubi siedzieć.

[Merys]

Napisane przez Gregorynka

Pies na parapecie? Jesteś pewna, że to nie kotopies?
Moja jak w nocy chce wejść do łóżka, staje obok i wydaje śpiewające dźwięki, gdy się nie budzę, szczeknie raz i czeka, aż jej odkryję kołderkę żeby mogła pod nią wskoczyć

No wlasnie sie tak zastanawiam, moze ja o czyms nie wiem? hehe

Pieszczochy

[201604190949]

Ja śpię obłożona psem i kotem Odkąd mam kota to muszę spać po skosie bo po prawej w nogach mam psa (czasem psa i kota jak mają okres wzajemnego uwielbienia) a po lewej przy głowie kota.

[madzius90]

Napisane przez 1000days

Ja śpię obłożona psem i kotem Odkąd mam kota to muszę spać po skosie bo po prawej w nogach mam psa (czasem psa i kota jak mają okres wzajemnego uwielbienia) a po lewej przy głowie kota.

Jakie kombinacje

[sylwiszon757]

moja spi na swoim legowisku, ale w nocy robi podchody, żeby wejść do łóżka, ale nie da się nie poczuć jak 25kg bydlaczek cisnie się i wchodzi na mnie

[Izabelka2808]

Zazdroszczę wam wspólnego mieszkanka z psiakami bo moje szoguny to same z siebie chciały zostać na dworze tak się zintegrowały jakoś ale czasami biorę je do domu jak jadę do rodziców bo niedawno się wyprowadziłam i robią tam niezłe spustoszenie
Planuję z moim TŻ zakup małego psiaka do mieszkania co bym mogła z nim spać heh... to już będzie czwarty mój psisko - musiałam się pochwalić

[201604190949]

Ha, ja muszę kupić budę. Ten głupek połowę swojego krótkiego życia spędził w budzie. Jak tylko robi się trochę cieplej to on by cały dzień na dworze siedział. W tym roku nie będę z nim walczyć tylko kupię mu porządną budę z widokiem na bramę to może przynajmniej będzie siedział w niej...
Ciekawe co sobie ludzie pomyślą tylko łańcucha będzie brakować.

[MissMiss]

A mój pies ze mną nie śpi i nigdy nawet nie próbował oczywiście próbuje wejść czasem na łóżko, gdy ja na nim jestem np. w ciągu dnia siedze na łóżku i czytam. Ale do spania łóżko go nie interesuje. Gasimy światło i zazwyczaj pies wychodzi do siebie na legowisko lub kładzie się na kafelkach w kuchni.

A my dziś zaliczyliśmy bardzo ciekawy spacer. Pako wlazł do rowu z wodą. Raczej nie planowal kąpieli, ale lód się pod nim zarwał i się skąpał. Cóż to był za widok Z pięknego berneńczyka zamienił się w czarnego, chudego burka. Szkoda, że nie mam zdjęć tego wariata. Musieliśmy szybko wracać, żeby się nie przeziębił biedak. A w domu kąpiel..masakra trochę się "buntowało" psisko.

Wasze psy też tak nie lubią być kąpane?

I fotka po kąpieli mojego wariata

[SzpiegZKrainyDeszczowców]

Napisane przez Gregorynka

Czy Wasze psy śpią z Wami w łóżkach?

Niee... to po prostu moj pies laskawie pozwala mi przesypiac noc w moim lozku, a jak mnie nie ma, to sam sie w nim wyleguje...

Jak TZta nie ma, to baardzo chetnie ze mna sypia, jak TZ jest, to srednio to idzie, bo TZet zajmuje JEGO poduszke...
;P
Czasem jest tak, ze TZ rano wstanie, w weekend, do lazienki, wraca z lazienki i guzik, nie ma gdzie sie polozyc, bo na jednej polowie lozka ja, a na drugiej polowie pies sobie lezy radosnie i ma w nosie TZta...

[eeela]

Napisane przez SzpiegZKrainyDeszczowców

Niee... to po prostu moj pies laskawie pozwala mi przesypiac noc w moim lozku, a jak mnie nie ma, to sam sie w nim wyleguje...

Jak TZta nie ma, to baardzo chetnie ze mna sypia, jak TZ jest, to srednio to idzie, bo TZet zajmuje JEGO poduszke...
;P
Czasem jest tak, ze TZ rano wstanie, w weekend, do lazienki, wraca z lazienki i guzik, nie ma gdzie sie polozyc, bo na jednej polowie lozka ja, a na drugiej polowie pies sobie lezy radosnie i ma w nosie TZta...

HA! Uwielbiam taki widok. I jeszcze psi wzrok mówiący: "Co się tak patrzysz? No idź na legowisko, teraz moja kolej"

[Merys]

Napisane przez MissMiss

Wasze psy też tak nie lubią być kąpane?

I fotka po kąpieli mojego wariata

Moja Beti lubi byc suszona suszarka Ponad to, wrecz domaga sie, zeby dac jej sie napic wody z prysznica (pewnie lepsza ). Uwielbia siedziec w wannie, nawet bez wody i patrzec co kto robi. Przy kapaniu nie zrzedzi, siedzi spokojnie. Byle by to nie trwalo za dlugo bo sie nudzi

[motylek1007]

moj przy kąpaniu jest bardzo bardzo grzeczny. Moze za bardzo mu sie to nie podoba, ale bardzo dzielnie to znosi. Pozniej owijany jest w ręcznik, na koncu suszarka i tez jest bardzo grzeczny, ale ma za to "płacone"