Październikowe PM cz. II :)

[nadya69]

Napisane przez _agata

Dziewczyny, ja się tylko nieśmiało wtrącę jako ślubująca w październiku ubiegłego roku.
Temperatura była w granicach ok. 8-10 stopni, niezbyt ciepło.
Miałam na ramiona etolę ze sztucznego futerka, i o ile wiedziałam, że będę w niej jechała do kościoła i ew. później się przemieszczała, o tyle byłam pewna, że na mszę ją zdejmę. W kościele tez było dość chłodno, ale zimna nie czułam, byłam zajęta czymś innym.
Etolę zdjęłam podczas wychodzenia z kancelarii, wzięła ją świadkowa i przekazała swojemu mężowi. A po mszy szybko ją oddał i świadkowa mi założyła. Podczas składania życzeń już miałam etolę na ramionach.
Jak wchodziliśmy do holu hotelu, to znowu etolę mi zdjęto i dalej już byłam bez.
W załączniku kilka zdjęć jak to wyglądało. Może komuś pomogą.


[IMG]file:///C:/DOCUME%7E1/Klient/USTAWI%7E1/Temp/moz-screenshot.png[/IMG]

Jeju, jak Ty pięknie wyglądałaś. Makijaż super i te czerwone dodatki tak bardzo Ci pasowały z tą etolą.
Ja też bardziej skłaniam się do etoli i raczej nie zamierzam jej ściągać w kościele, bo denerwując się też mam podobnie jak koleżanka wyżej - zimno mi się robi, a poza tym u nas w kościele jest chłodno.
Nie wiem jak Wy ale słyszałam, że październik ma być ładny i ciepły - oby

[_agata]

nadya, bardzo Ci dziękuję za miłe słowa

Ja etolę chciałam zdjąć, bo jak widac moja suknia była dośc prosta u dołu i jedynie na gorsecie się coś działo plus szarfa. Więc byłoby nijak z etolą. Jakoś przeżyłam.

[fiolusiek]

A ja sobie wymyslilam ze chce miec suknie z czarna szarfa

[Jamee]

Napisane przez fiolusiek

A ja sobie wymyslilam ze chce miec suknie z czarna szarfa

Śliczna suknia. I szarfa tu pasuje A co to za model?

[fiolusiek]

Nie wiem jaki to model, ja bede pewnie szyc na miare

[gitmartusia]

Witam ponownie

Napisane przez _agata

Dziewczyny, ja się tylko nieśmiało wtrącę jako ślubująca w październiku ubiegłego roku.
Temperatura była w granicach ok. 8-10 stopni, niezbyt ciepło.
Miałam na ramiona etolę ze sztucznego futerka, i o ile wiedziałam, że będę w niej jechała do kościoła i ew. później się przemieszczała, o tyle byłam pewna, że na mszę ją zdejmę. W kościele tez było dość chłodno, ale zimna nie czułam, byłam zajęta czymś innym.
Etolę zdjęłam podczas wychodzenia z kancelarii, wzięła ją świadkowa i przekazała swojemu mężowi. A po mszy szybko ją oddał i świadkowa mi założyła. Podczas składania życzeń już miałam etolę na ramionach.
Jak wchodziliśmy do holu hotelu, to znowu etolę mi zdjęto i dalej już byłam bez.
W załączniku kilka zdjęć jak to wyglądało. Może komuś pomogą.

Kurcze ślicznie wyglądałaś! Wszystko świetnie się komponowało. Gratulacje i dzięki za podpowiedź

Napisane przez fiolusiek

My to troche skomplikowana historia
Zaszlam w ciaze, pozniej zaczelismy planowac slub na kwiecien, ale musielismy przelozyc bo musialam lezec bardzo dlugo w szpitalu, teraz planujemy slub w pazdzierniku na nasza rocznice. Zareczyn jeszcze nie bylo, bo ja nie chcialam Ciagle mialam rece popuchniete, wiec kupno pierscionka to bylaby glupota, i tak w zadnym pierscionku nie moglam chodzic bo wszystkie mnie gniotly i palce bolaly.
Jutro jedziemy wybierac pierscionek dla mnie, w koncu. Kiedys to bylo dla mnie smieszne jak kobiety same sobie wybieraly, ale teraz nie widze nic w tym smiesznego, bo nie chce zeby ktos za mnie decydowal jak pierscionek mam nosic

Rozumiem A to dzidzia jest już na świecie? A w ogóle to gartulacje
Jeśli chodzi oo pierścionek to też nie widzę w tym nic złego, że sama będziesz wybierać. Pochwal się koniecznie nowym nabytkiem

Napisane przez fiolusiek

A ja sobie wymyslilam ze chce miec suknie z czarna szarfa

Wow fajnie Powiem Ci, że ja też myślałam nad czarną szarfą tym bardziej, że dwa miesiące temu zmarł tato mojego TŻ-ta i tak sobie pomyślałam, że to mógłby być jakby ukłon w Jego stronę (żałoba). Ostatecznie jeszcze nie podjęłam decyzji co do koloru, ale ostatnio zastanawiam się czy nie zostawić jej zupełnie białej. W zasadzie to nie jest typowa szarfa tylko wszyty materiał kończący się z tyłu kokardą. A Wy co byście mi doradziły? Czy kolorowa wstawka nie zepsuje uroku tej sukni?

[nadya69]

Napisane przez gitmartusia

Witam ponownie

Kurcze ślicznie wyglądałaś! Wszystko świetnie się komponowało. Gratulacje i dzięki za podpowiedź

Rozumiem A to dzidzia jest już na świecie? A w ogóle to gartulacje
Jeśli chodzi oo pierścionek to też nie widzę w tym nic złego, że sama będziesz wybierać. Pochwal się koniecznie nowym nabytkiem

Wow fajnie Powiem Ci, że ja też myślałam nad czarną szarfą tym bardziej, że dwa miesiące temu zmarł tato mojego TŻ-ta i tak sobie pomyślałam, że to mógłby być jakby ukłon w Jego stronę (żałoba). Ostatecznie jeszcze nie podjęłam decyzji co do koloru, ale ostatnio zastanawiam się czy nie zostawić jej zupełnie białej. W zasadzie to nie jest typowa szarfa tylko wszyty materiał kończący się z tyłu kokardą. A Wy co byście mi doradziły? Czy kolorowa wstawka nie zepsuje uroku tej sukni?

Ja bym nic nie zmieniała w tej sukience. Wg mnie ta kokarda czy szarfa (zależy jak sobie to chciałaś sobie wymyślić) w innym kolorze zniszczy tą delikatność tej sukienki. A w kolorze białym bardzo ładnie to wygląda. Ale to tylko moja sugestia

[elaine-blath]

Napisane przez nadya69

Ja bym nic nie zmieniała w tej sukience. Wg mnie ta kokarda czy szarfa (zależy jak sobie to chciałaś sobie wymyślić) w innym kolorze zniszczy tą delikatność tej sukienki. A w kolorze białym bardzo ładnie to wygląda. Ale to tylko moja sugestia

Mam podobne zdanie

[gitmartusia]

Napisane przez elaine-blath

Mam podobne zdanie

Napisane przez nadya69

Ja bym nic nie zmieniała w tej sukience. Wg mnie ta kokarda czy szarfa (zależy jak sobie to chciałaś sobie wymyślić) w innym kolorze zniszczy tą delikatność tej sukienki. A w kolorze białym bardzo ładnie to wygląda. Ale to tylko moja sugestia

Dzieki dziewczyny Chyba właśnie tak zrobię (zostawię całość białą) a tylko zaszaleję z kolorowymi butami i bizuterią.

[iflower]

Hej Dziewczynki!!
odebrałam dziś suknie i kupiłam biżuterie
suknia leży cudnie, miałam pewne obawy co do ramiączek bo miało ich nie być ale okazało się, że jest super
a biżuteria kupiona spontanicznie w takim małym sklepiku w mojej miejscowości, jest taka jak chciałam z kryształków...naszyjnik+b ransoletka+kolczyki
niestety zdjęcia w sukni nie mam ale wrzucam zdjęcie biżu
same oceńcie
pozdrawiam

[iflower]

...

[nadya69]

Ale Ci zazdroszczę, że już odebrałaś suknię

Wrzuć zdjęcia jak sobie zrobisz w niej

A biżuteria prosta, ale ładna

[gitmartusia]

Napisane przez iflower

Hej Dziewczynki!!
odebrałam dziś suknie i kupiłam biżuterie
suknia leży cudnie, miałam pewne obawy co do ramiączek bo miało ich nie być ale okazało się, że jest super
a biżuteria kupiona spontanicznie w takim małym sklepiku w mojej miejscowości, jest taka jak chciałam z kryształków...naszyjnik+b ransoletka+kolczyki
niestety zdjęcia w sukni nie mam ale wrzucam zdjęcie biżu
same oceńcie
pozdrawiam

Szkoda, że nie masz zdjęcia w sukni Ale super, że dobrze leży i że jesteś bardzo zadowolona A swoją droga nie boisz się, że do października schudniesz lub przytyjesz i suknia nie będzie pasować lub będzie wymagała poprawek?
Biżuteria ładna taka prościutka i skromna

[iflower]

dziękuje za miłe słowa
suknia jest z tyłu sznurowana więc jest jakieś pole manewru
już parę lat mam tą samą wagę ok 60kg, jedynie co to mogłabym spaść z wagi przez stres przedślubny ale wtedy mocniej zwiąże się sznureczki i mam nadzieje, że będzie w porządku.
nie chciałam zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę bo na wakacje wyjeżdżam za granicę do pracy (wiem, że to szaleństwo no ale jednak spróbuje) więc jak wrócę będę miała tylko wrzesień na przygotowania. chcę się ze wszystkim co możliwe wyrobić przed wyjazdem, żeby później mieć już z głowy

---------- Dopisano o 19:14 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

nadya dziękuje obawiam się, że już nie będę miała okazji zrobić sobie w niej zdjęcie przed ślubem, bo zapakowana wisi w bezpiecznym miejscu i czeka na swój wielki dzień raczej nie będę jej zakładać, bo boje się, że się ubrudzi, a jest taka bialutka i czyściutka

[nadya69]

Ja jak narazie na etapie zamawiania zaproszeń.
Oto wybrane przez mojego TŻ
http://moda.allegro.pl/vision-art-kw...640960635.html

[gitmartusia]

Napisane przez nadya69

Ja jak narazie na etapie zamawiania zaproszeń.
Oto wybrane przez mojego TŻ
http://moda.allegro.pl/vision-art-kw...640960635.html

Nawet ładne choć ja nie gustuję w kokardkach

[nadya69]

Ja też aż tak bardzo nie gustuję, ale skoro już udało mi się namówić mojego TŻ na wybranie któregoś to nie mogę narzekać

PS. A powiedzcie moje drogie PM październikowe, macie już wybrany jakiś kawałek na pierwszy taniec? I jak tak to będziecie się go uczyć tańczyć na jakimś kursie czy raczej nie?

Nasza propozycja to albo walc pod "Dmuchawce latawce wiatr" albo U2 "With or without you"

[gitmartusia]

My jeszcze nie mamy wybranej piosenki. Ja strasznie chciałabym zatańczyć walca, ale nie wiem czy uda Nam się go nauczyć Wiem tylko, że na pewno będziemy tańczyć do polskiej piosenki i raczej nie chciałabym żeby to był przytulaniec.

Dziewczyny czy Wy wszystkie będziecie miały zakryte buty? Czy któraś z Was myślała o sandałach albo takich z odkrytą piętą?

[Elfka86]

Napisane przez nadya69

PS. A powiedzcie moje drogie PM październikowe, macie już wybrany jakiś kawałek na pierwszy taniec? I jak tak to będziecie się go uczyć tańczyć na jakimś kursie czy raczej nie?

Nasza propozycja to albo walc pod "Dmuchawce latawce wiatr" albo U2 "With or without you"

Na pewno będziemy tańczyć do czegoś polskiego - na razie namawiam TŻ na Irę "Ona i on"

[nadya69]

Ja mam akurat całe zakryte. Nie lubię i niewygodnie jest mi np. w butach z odkrytymi palcami bo czuję bez przerwy, że mi noga leci do przodu nawet jak mam wkładki
A Ty masz jakieś? Nie jesteś pewna swoich?

[gitmartusia]

Ja właśnie jeszcze nie mam żadnych, ale jestem na etapie oglądania różnych i kompletnie nie mogę na nic się zdecydować. Ani na fason ani na kolor. Po prostu porażka!

[iflower]

Napisane przez Elfka86

Na pewno będziemy tańczyć do czegoś polskiego - na razie namawiam TŻ na Irę "Ona i on"

ta piosenka jest piękna też o niej myślałam ale jeszcze rozważam Stachurskiego Z każdym twym oddechem.

a buty mam zabudowane (pięta i palce) takie zapinane na kostce, ktoś je na forum określił, że są komunijne

[natlem]

Napisane przez Elfka86

Na pewno będziemy tańczyć do czegoś polskiego - na razie namawiam TŻ na Irę "Ona i on"

też jestem na etapie namawiania do niej
piekna jest...nie ma piekniejszej chyba..obrazujacej tyle emocji

[Elfka86]

Napisane przez iflower

ta piosenka jest piękna też o niej myślałam ale jeszcze rozważam Stachurskiego Z każdym twym oddechem.

Napisane przez natlem

też jestem na etapie namawiania do niej
piekna jest...nie ma piekniejszej chyba..obrazujacej tyle emocji

U mnie TŻ się wstępnie zgodził, bo jest wolna i można tańczyć spokojnie bez żadnych szaleństw poza tym dość krótka

[vainilla]

Napisane przez nadya69

Ja też aż tak bardzo nie gustuję, ale skoro już udało mi się namówić mojego TŻ na wybranie któregoś to nie mogę narzekać

PS. A powiedzcie moje drogie PM październikowe, macie już wybrany jakiś kawałek na pierwszy taniec? I jak tak to będziecie się go uczyć tańczyć na jakimś kursie czy raczej nie?

Nasza propozycja to albo walc pod "Dmuchawce latawce wiatr" albo U2 "With or without you"

my może chłopcy z placu broni - kocham cię
albo coś bon jovi, nie myślę o tym jeszcze

gitmatrusia-ja będę miała całe buty, boję się że spadnie deszcz i będzie mokro.poza tym do sandałków nie założę rajtów a może być chłodno. względy praktyczne

wczoraj wybraliśmy z tż autko, Lancię Thesis czarną.

a reszta przygotowań w lesie. powiem Wam że wydaje mi się że jeszcze tyle czasu że nie ma się co martwić. a tu czas ucieka!

[2Tusiak]

też będę miała zakryte buty. Chciałabym takie klasyczne czółenka na sporym obcasie Takie mi się strasznie marzą jak dodałam, ale nagrałam sobie zdjęcia na dysk i mądrze zapomniałam napisać skąd je wzięłam Może któraś z Was je gdzieś widziała ?

[Elfka86]

Ja mam buty z zabudowanym przodem i tyłem i z paseczkiem, żeby mi nie spadały boję się odkrytych palców na większych imprezach straciłam kiedyś na weselu przez nieudolnego tancerza paznokieć w dużym palcu - wjechał mi butem z czubem prosto w palec, podważył i wydarł paznokcia - koszmar to był...

[nadya69]

Napisane przez Elfka86

Ja mam buty z zabudowanym przodem i tyłem i z paseczkiem, żeby mi nie spadały boję się odkrytych palców na większych imprezach straciłam kiedyś na weselu przez nieudolnego tancerza paznokieć w dużym palcu - wjechał mi butem z czubem prosto w palec, podważył i wydarł paznokcia - koszmar to był...

Uuu.. nieciekawie to musiało wyglądać :/

[Elfka86]

Napisane przez nadya69

Uuu.. nieciekawie to musiało wyglądać :/

Wygląd jak wygląd - za to jaki ból - niewyobrażalny wprost

[nadya69]

A powiedzcie mi, czy spotkałyście się z taką sytuacją, że błogosławieństwo młodych było wcześniej niż dzień ślubu? U mnie raczej tradycyjnie jest, ale czytałam na forach, że osoby robią sobie takie kameralne błogosławieństwo dzień wcześniej.
Mi się bardzo marzy żeby TŻ zobaczył mnie dopiero przed ołtarzem jak mój tata mnie będzie wprowadzał, ale obawiam się, że może mi się to nie udać.