Intercyza - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2011-05-09, 18:04   #91
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 148
GG do golgie
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
wiedzialem ze taki tekst sie pojawi otoz nie zle rozumiesz napisalem tak ogolnie... lecz powiem Ci ze dla mnie zakupy, sprzatanie, ugotowanie obiadu czy zajecie sie dzieckiem to zadna nowosc ani wyzwanie

aha odnosnie Twojego postu jakby jakas miala szalec za moja kase to sorki ale dziewczyny sponsorowanej bym nie szukal co do sprzatania i gotowania to hmmm malo kucharek na swiecie? dziecko ? hmm no z tym gorzej byloby...ale mysle ze cos by sie wymyslilo wychowanie dziecka ? umialbym rodzina tez pomoglaby z checia
pewnie zajmujesz się dziećmi, prawda

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------

Cytat:
Napisane przez prettysimple Pokaż wiadomość
Może i żadne, ale spróbuj robić te wszystkie rzeczy naraz. I codziennie gotować obiady ;P.
ależ ,normalny facet, robi to co dzień
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 18:04   #92
Lady in Blue
Zakorzenienie
 
Avatar Lady in Blue
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 651
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
wlasnie otoz to...przykladowo... ksztalce sie ..droga jest ciezka..dostaje prace..robie kariere...zyje na poziomie... ale kosztem naprawde wielu wyrzeczen i wiecznym brakiem czasu....i chcac nie chcac to jest MOJE WLASNE OSIAGNIECIE dzieki pracy solidnej...i nawet przed pojawieniem sie kobiety...przed pojawieniem sie zaufania milosci itp myslalbym o intercyzie dosyc powaznie...bo nigdy nie powzolilbym sobie aby po X czasie jakas kobieta miala roszczenia wobec mnie przez swoje wybryki....

nie lacze podpisania (badz niepodpisania) intercyzy z zaufaniem...w ogole dla mnie zaufanie nie odnosci sie do pieniedzy...bardziej zaufanie odbieram to ze nie zdradzi nie opusci...nie zrobi glupstw...o tym mysle a na pewno nie mysle w kategorii zlodziejstwa itp...i teraz pomysl a kuku...+/- 1/3 zycia harujesz aby dojsc do pewnego poziomu a przychodzi jakas kobieta...Ty wielce zabujany po X czasie dostajesz kopa..a kobieta jest jak zmijka...cisnelaby tak jadem ze nawet bys sie nie pozbieral...poza tym... sfeminizowane sady..myslisz ze latwo z kobieta bys wygral w sadzie? a co moze jeszcze bys jej wszystko oddal w pozal sie Boze imie czego ? zaufania? milosci?... widzisz wolalbys stracic polowe (jak i nie wiecej) na co pracowales latami...kosztem czego? paru chwil? złudnych chwil... i co bys mial od tamtej kobiety..? bylaby warta Ciebie i Twojego zaufania oraz milosci? jeszcze smialaby Ci sie prosto w twarz...sa takie kobiety rozne sa historie....

i juz nie piszcie ze z gory zakladam porazke w zwiazku...bo ja rownie moge napisac ze na pewno istnialaby taka kobieta ktora bez wahania podpisalaby ten papierek. i kazdy bylby zadowolony
normalnyFacet, zgadzam się z każdym postem napisanym przez Ciebie w tym temacie Intercyza/rozdzielczość majątkowa wcale nie oznacza braku zaufania, nigdy nie wiadomo co życie przyniesie (nie mam na myśli tylko zdrad itp). Dla mnie to zdrowy rozsądek i ja nie poczułabym się urażona, ba mogłabym też sama zaproponować takie rozwiązanie. Dziwi mnie, że facet bohaterki wątku wściekł się, gdy dowiedział się o proponowanej intercyzie ... dla mnie jednak taka reakcja o czymś świadczy
__________________
Cytat:
Napisane przez WhiteCherry Pokaż wiadomość
mnie jedynie rozwala zawsze taki pogląd - wszędzie na zachodzie jest świetnie, krainy mlekiem i miodem płynące, tolerancja i dobry gust w każdej dzielnicy, a w tej Polsce to sam zaścianek i ludzi na Vogue'a nie stać

Lady in Blue jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 18:12   #93
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez prettysimple Pokaż wiadomość
Może i żadne, ale spróbuj robić te wszystkie rzeczy naraz. I codziennie gotować obiady ;P.
swoich dzieci nie mam ale...rodzenstwo sie wybawilo...potem chrzesniaka a jeszcze potem jego brata...bywaly momenty ze rodzice dzieciakow wyjezdzali sobie na wakacje...........ale stop po co ja to pisze hehehehhe po prostu mialem stycznosc to powinno wystarczyc

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Lady in Blue Pokaż wiadomość
normalnyFacet, zgadzam się z każdym postem napisanym przez Ciebie w tym temacie Intercyza/rozdzielczość majątkowa wcale nie oznacza braku zaufania, nigdy nie wiadomo co życie przyniesie (nie mam na myśli tylko zdrad itp). Dla mnie to zdrowy rozsądek i ja nie poczułabym się urażona, ba mogłabym też sama zaproponować takie rozwiązanie. Dziwi mnie, że facet bohaterki wątku wściekł się, gdy dowiedział się o proponowanej intercyzie ... dla mnie jednak taka reakcja o czymś świadczy
no ja ten post napisalem w taki a nie inny sposob bo w koncu jestem facetem wiec takie rodzajniki uzylem no rozdzielnosc majatkowa jest tylko w teorii bo w praktyce z kalkulatorem w reku oraz metrem kieszeni nie beda sie dzielic miedzy soba no bez jaj to byloby komiczne co z tego ze rozdzielnosc majatkowa...skoro zonie/nam nie zalowalbym.. Po prostu intercyza dla mnie to na zasadzie "cos przeskrobiesz to nie licz na łaske" a kobieta nie powinna robic problemow bo po co mialaby wtedy kombinowac jakby miala majetnego faceta wiec mysle ze sa takie co bez szemrania podpisalyby intercyze

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------

Cytat:
Napisane przez golgie Pokaż wiadomość
pewnie zajmujesz się dziećmi, prawda

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 19:03 ----------


ależ ,normalny facet, robi to co dzień
owszem zajmuje sie CZASAMI czesto po chrzesniaka przychodze i zabieram go gdzies co w tym zlego ?
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 18:15   #94
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Intercyza

A po co w ogóle brać ślub, skoro i tak chce się mieć rozdzielność majątkową? Bez sensu, moim zdaniem... Żeby tylko stan cywilny zmienić?

Jak można chcieć brać z kimś ślub, robić dzieci (przecież tutaj trzeba ufać partnerowi, że nie zostawi nas itd.), a jednocześnie nie umieć zaufać partnerowi, że w wypadku rozwodu nie będzie chciał nas w samych skarpetkach zostawić?
Jak będzie chciał grać przy rozwodzie, a nie będzie mógł grać majątkiem, będzie grał dzieckiem - zaręczam, zawsze jak się chce to można drugiej stronie świństwo zrobić. A dziecko jest trwałym i wspólnym dorobkiem współmałżonków Żadna rozdzielność majątkowa tutaj nie wchodzi w grę

Ślub jest właśnie po to, żeby łączył ludzi. A tak naprawdę to jak łączy ślub z intercyzą? Kiedy każdy sobie rzepkę skrobie? Tak to robią współlokatorzy, a nie para małżonków, która siebie kocha, ufa sobie i chce być ze sobą na dobre i na złe

Przynajmniej ja mam takie odczucie.
Gdyby mnie facet zaproponował intercyzę (i nie ważne czy ja miałabym większy majątek, czy on), to bym się obraziła. Jak biorę z kimś ślub, to po to żeby mieć ze swoim wybrankiem wspólne życie A nie żeby wszystko było tak jak przed ślubem - z wyjątkiem nazwiska (o ile któryś ze współmałżonków je zmienia) i stanu cywilnego...
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 18:19   #95
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
A po co w ogóle brać ślub, skoro i tak chce się mieć rozdzielność majątkową? Bez sensu, moim zdaniem... Żeby tylko stan cywilny zmienić?

Jak można chcieć brać z kimś ślub, robić dzieci (przecież tutaj trzeba ufać partnerowi, że nie zostawi nas itd.), a jednocześnie nie umieć zaufać partnerowi, że w wypadku rozwodu nie będzie chciał nas w samych skarpetkach zostawić?
Jak będzie chciał grać przy rozwodzie, a nie będzie mógł grać majątkiem, będzie grał dzieckiem - zaręczam, zawsze jak się chce to można drugiej stronie świństwo zrobić. A dziecko jest trwałym i wspólnym dorobkiem współmałżonków Żadna rozdzielność majątkowa tutaj nie wchodzi w grę

Ślub jest właśnie po to, żeby łączył ludzi. A tak naprawdę to jak łączy ślub z intercyzą? Kiedy każdy sobie rzepkę skrobie? Tak to robią współlokatorzy, a nie para małżonków, która siebie kocha, ufa sobie i chce być ze sobą na dobre i na złe

Przynajmniej ja mam takie odczucie.
Gdyby mnie facet zaproponował intercyzę (i nie ważne czy ja miałabym większy majątek, czy on), to bym się obraziła. Jak biorę z kimś ślub, to po to żeby mieć ze swoim wybrankiem wspólne życie A nie żeby wszystko było tak jak przed ślubem - z wyjątkiem nazwiska (o ile któryś ze współmałżonków je zmienia) i stanu cywilnego...
Zgadzam się w całej rozciągłości.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 18:20   #96
Lea_ny
Zakorzenienie
 
Avatar Lea_ny
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 6 354
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
owszem zajmuje sie CZASAMI czesto po chrzesniaka przychodze i zabieram go gdzies co w tym zlego ?
Nic w tym złego - bardzo ładnie z Twojej strony. Ale po pierwsze opieka nad dzieckiem, to nie wychowywanie dziecka - a czasami, to nie latami każdego dnia
__________________
Lea_ny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 18:24   #97
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Intercyza

Nie rozumiem. Jak maz/zona zacznie pic, to tez powiecie ze nie po to przysiegaliscie milosc i wiernosc malzenska zeby odejsc? Nie mozna podpisac intercyzy to pewnie rozwiesc sie tez nie mozna, bo nie po to sie bralo slub...
Ja tam wole zyc bez slubu bo wierzaca nie jestem a slub cywilny z itnercyza, ktorej bym koniecznie chciala jednak rzeczywiscie wiele nie zmienia. Dla mnie slub to bardziej religijna ceremonia.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2011-05-09, 18:27   #98
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Nie rozumiem. Jak maz/zona zacznie pic, to tez powiecie ze nie po to przysiegaliscie milosc i wiernosc malzenska zeby odejsc? Nie mozna podpisac intercyzy to pewnie rozwiesc sie tez nie mozna, bo nie po to sie bralo slub...
To jest inna sytuacja. Jak ktoś "pije i pije" to sam się przyczynia do rozpadu małżeństwa. Wtedy jasne, że należy ubiegać się o rozwód. Ale to już jest po ślubie, kiedy wiadomo, że druga osoba niszczy związek itd.

A intercyza to zakładanie z góry, że nie wyjdzie, że podczas rozwodu partner(ka) będzie walczyła z nami o ostatnią łyżkę... Jak się ma takie podejście, to już lepiej ślubu nie brać, bo i po co. Jak coś nie wyjdzie to łatwiej się rozstać, bo nie trzeba załatwiać żadnych formalności
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 18:39   #99
invisible_01
Zakorzeniona
 
Avatar invisible_01
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 23 947
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Nie rozumiem. Jak maz/zona zacznie pic, to tez powiecie ze nie po to przysiegaliscie milosc i wiernosc malzenska zeby odejsc? Nie mozna podpisac intercyzy to pewnie rozwiesc sie tez nie mozna, bo nie po to sie bralo slub...
Ja tam wole zyc bez slubu bo wierzaca nie jestem a slub cywilny z itnercyza, ktorej bym koniecznie chciala jednak rzeczywiscie wiele nie zmienia. Dla mnie slub to bardziej religijna ceremonia.
Ja tam jestem za rozwodami, dlaczego nie. Różne rzeczy się w życiu zdarzają, temu nikt nie zaprzecza. Chodzi jednak o to, żeby brać ślub z osobą, co do której nie boimy się, że w przypadku tego rozwodu będzie walczyć z nami o każdą łyżkę i każdy widelec. Znam mojego TŻ-ta i wiem, że nigdy mnie nie uderzy i nie ograbi ze wszystkiego. Możecie to nazwać naiwnością albo jak chcecie. Ale dla mnie myślenie o ewentualnych skutkach rozwodu jeszcze przed ślubem jest co najmniej dziwne.
invisible_01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 18:44   #100
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Intercyza

Ale takich zachowan sie nie da przewidziec. Beda albo nie. Nie wiecie jak ktos zareaguje na rozwod. Nie wiecie nawet jak same zareagujecie na rozwod. Myslenie o tym wcale nie jest dziwne, to jest nauka na bledach poprzednich pokolen.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 18:48   #101
Joline
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: NY
Wiadomości: 1 388
Dot.: Intercyza

http://www.pudelek.pl/artykul/32209/...alam_2_5_roku/

Gdyby była intercyza... no, ale była miłość do grobowej deski ma się rozumieć.
Joline jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2011-05-09, 18:52   #102
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 148
GG do golgie
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
swoich dzieci nie mam ale...rodzenstwo sie wybawilo...potem chrzesniaka a jeszcze potem jego brata...bywaly momenty ze rodzice dzieciakow wyjezdzali sobie na wakacje...........ale stop po co ja to pisze hehehehhe po prostu mialem stycznosc to powinno wystarczyc

---------- Dopisano o 19:10 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------



no ja ten post napisalem w taki a nie inny sposob bo w koncu jestem facetem wiec takie rodzajniki uzylem no rozdzielnosc majatkowa jest tylko w teorii bo w praktyce z kalkulatorem w reku oraz metrem kieszeni nie beda sie dzielic miedzy soba no bez jaj to byloby komiczne co z tego ze rozdzielnosc majatkowa...skoro zonie/nam nie zalowalbym.. Po prostu intercyza dla mnie to na zasadzie "cos przeskrobiesz to nie licz na łaske" a kobieta nie powinna robic problemow bo po co mialaby wtedy kombinowac jakby miala majetnego faceta wiec mysle ze sa takie co bez szemrania podpisalyby intercyze

---------- Dopisano o 19:12 ---------- Poprzedni post napisano o 19:10 ----------



owszem zajmuje sie CZASAMI czesto po chrzesniaka przychodze i zabieram go gdzies co w tym zlego ?

Absolutnie nie, to chwalebne i czyni Cię na pewno bardzo doświadczonym w prowadzeniu domu

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:49 ----------

Cytat:
Napisane przez invisible_01 Pokaż wiadomość
Ja tam jestem za rozwodami, dlaczego nie. Różne rzeczy się w życiu zdarzają, temu nikt nie zaprzecza. Chodzi jednak o to, żeby brać ślub z osobą, co do której nie boimy się, że w przypadku tego rozwodu będzie walczyć z nami o każdą łyżkę i każdy widelec. Znam mojego TŻ-ta i wiem, że nigdy mnie nie uderzy i nie ograbi ze wszystkiego. Możecie to nazwać naiwnością albo jak chcecie. Ale dla mnie myślenie o ewentualnych skutkach rozwodu jeszcze przed ślubem jest co najmniej dziwne.

Ja bym to raczej nazwała dojrzałością w wyborze partnera i nie pakowaniem się hop siup w związek, potem podpisywaniem intercyzy, bo a nuż mnie będzie chciał wykiwać
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 18:54   #103
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Intercyza

No to mówię - jak się tak obawia tego, że podczas ewentualnego(!) rozwodu, partner nas puści w samych skarpetkach, to po co w ogóle z nim ślub brać? Ba! Po co się wiązać w ogóle, po co dzieci robić... Jak się nie ufa komuś aż tak bardzo, że się boi, że ten ktoś podczas rozwodu będzie chciał nam ostatnią łyżeczkę zabrać, to jak tu z taką osobą mieć dziecko? Jak tu ufać, że podczas rozwodu nie będzie "grania dzieckiem"? Jak tu ufać, że po rozwodzie ta strona, której zostanie powierzona opieka nad dzieckiem, będzie otrzymywała na to dziecko (albo i dzieci) należne alimenty?

Jak się z kimś chce dzielić życie, to chce się mieć całe życie wspólne, a nie tylko część I nie warto wiązać się z kimś, komu się nie ufa
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 19:09   #104
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Intercyza

Dlaczego intercyza to nie jest takie złe wyjście?
Intercyza w krajach wschodu to stały element kontraktu małżeńskiego, zwykle związana z zabezpieczeniem finansowym kobiety w społeczeństwach zdominowanych przez mężczyzn. Występuje w islamie, w tradycji hinduskiej.

Sytuacja rzeczywista:
Małżeństwo. Mają trójkę dzieci. Ona pracowała na pół etatu, bo umówili się, ze przede wszystkim zajmie się domem i dziećmi. A był czas (jak dzieci były małe), że nie pracowała wcale. On zarabiał zawsze sporo, dużo jeździł po świecie. Dzieci dorosły, maja swoje życie, a on znalazł kochankę i się do niej wyprowadził. Ona została sama.
I teraz - w zasadzie powinni wziąć rozwód, prawda? Ona dostanie pół wspólnego mieszkania i pół zawartości wspólnego konta bankowego.
Żeby zostać w mieszkaniu, musi spłacić połowę udziałów eks-męża.
Pensja z pól etatu nisko płatnej pracy ledwie wystarczy na opłacenie rachunków za mieszkanie. Emerytura będzie bardziej niż symboliczna.
On nadal ma dobrze płatną pracę, mieszka w domu kochanki i dostał połowę kasy małżeńskiej i jest duża szansa, że miał drugie, nieujawnione konto z innymi dochodami. No i emerytura czeka go wysoka.
Teoretycznie ona może się domagać alimentów po rozwodzie, ale to długa i żmudna droga.

Gdyby była spisana intercyza na początku małżeństwa, która gwarantowałaby stronie zdradzanej zadośćuczynienie, albo gwarancję utrzymania po rozwodzie z winy małżonka, sytuacja kobiety wyglądałaby dużo lepiej. Albo można było zastrzec w intercyzie, że mąż będzie wypłacał na jej prywatne konto co miesiąc pensję w zamian za zajmowanie się domem.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett

Edytowane przez Elfir
Czas edycji: 2011-05-09 o 19:46
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 19:35   #105
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
wiedzialem ze taki tekst sie pojawi otoz nie zle rozumiesz napisalem tak ogolnie... lecz powiem Ci ze dla mnie zakupy, sprzatanie, ugotowanie obiadu czy zajecie sie dzieckiem to zadna nowosc ani wyzwanie

aha odnosnie Twojego postu jakby jakas miala szalec za moja kase to sorki ale dziewczyny sponsorowanej bym nie szukal co do sprzatania i gotowania to hmmm malo kucharek na swiecie? dziecko ? hmm no z tym gorzej byloby...ale mysle ze cos by sie wymyslilo wychowanie dziecka ? umialbym rodzina tez pomoglaby z checia
To Ty nie zrozumiałeś mnie ...
Chodzi mi o to, że tak podkreślasz jak to Ty się namęczysz żeby zdobyć majątek jakby to była najważniejsza sprawa w życiu, a kobieta jakby od początku planowała, że Cię wycycka i nie kiwnie nawet palcem żeby się do tego sukcesu jakoś dołożyć.
Nie chodzi mi tu teraz o podkreślanie co kto zrobi dla domu, bo znowu się zrobi wątek z wypominaniem która praca ważniejsza, zarobkowa czy domowa. Chodzi mi o to, że z góry zakładasz, że jako jedyny się w związku umęczysz i do tego zostaniesz z zimną krwią oskubany przez pazerną babę. Mnie się wydaje, że takie pazerne baby rozsądny facet na kilometr wyczuje i zwyczajnie się z taką nie zwiąże, chyba, że poleci jedynie na wygląd zewnętrzny i nie będzie go charakter kobiety interesował.
Dziwi mnie po prostu, że taki scenariusz rozpatrujesz. No chyba, że aż tak brak Ci intuicji i instynktu samozachowawczego, że z góry zakładasz, że kobita Cię tak omami, że nie zorientujesz się z kim się tak na prawdę hajtasz
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-05-09, 20:01   #106
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Dlaczego intercyza to nie jest takie złe wyjście?
Intercyza w krajach wschodu to stały element kontraktu małżeńskiego, zwykle związana z zabezpieczeniem finansowym kobiety w społeczeństwach zdominowanych przez mężczyzn. Występuje w islamie, w tradycji hinduskiej.
W Niemczech rozdzielnosc majatkowa jest automatyczna. Dokumenty sie podpisuje jak sie chce miec wspolnote ;p Jeszcze lepiej.

Chatul- spojrz na ludzi realnie. Po to brac slub, ze sie kocha, ze lepszego sie nie znajdzie, ze nikt inny nie chce, ze sie chce miec dzieci i miec je z kim wychowac. Bo sie chce miec rodzine. Po to sie bierze slub. Milosc 'pomimo', pomimo ze moze zdradzic, ze moze pic, bic, olac, okrasc, zadluzyc. Znalezienie partnera, ktory nigdy nie nadwyrezy zaufania graniczy z cudem. Majac 20-30 lat nie mozesz widziec co bedzie za 30 lat. Nie swirujmy, ze po swiecie chodza ksieciowie z bajki a cierpliwosc nigdy sie nie konczy.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 20:06   #107
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Bo sie chce miec rodzine.
Wiesz co .. nie wiem, czy bym chciała mieć rodziców, którzy sobie nie ufają i którzy mają rozdzielność majątkową "tak na zaś". Chyba sama bym im wtedy nie ufała, bo kto by mnie o zaufaniu czegokolwiek w takiej rodzinie nauczył?
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 20:12   #108
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Intercyza

My rozważamy wpisanie rozdzielności majątkowej w umowie ślubnej z powodu mojej firmy
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 20:13   #109
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
Dlaczego intercyza to nie jest takie złe wyjście?
Intercyza w krajach wschodu to stały element kontraktu małżeńskiego, zwykle związana z zabezpieczeniem finansowym kobiety w społeczeństwach zdominowanych przez mężczyzn. Występuje w islamie, w tradycji hinduskiej.

Sytuacja rzeczywista:
Małżeństwo. Mają trójkę dzieci. Ona pracowała na pół etatu, bo umówili się, ze przede wszystkim zajmie się domem i dziećmi. A był czas (jak dzieci były małe), że nie pracowała wcale. On zarabiał zawsze sporo, dużo jeździł po świecie. Dzieci dorosły, maja swoje życie, a on znalazł kochankę i się do niej wyprowadził. Ona została sama.
I teraz - w zasadzie powinni wziąć rozwód, prawda? Ona dostanie pół wspólnego mieszkania i pół zawartości wspólnego konta bankowego.
Żeby zostać w mieszkaniu, musi spłacić połowę udziałów eks-męża.
Pensja z pól etatu nisko płatnej pracy ledwie wystarczy na opłacenie rachunków za mieszkanie. Emerytura będzie bardziej niż symboliczna.
On nadal ma dobrze płatną pracę, mieszka w domu kochanki i dostał połowę kasy małżeńskiej i jest duża szansa, że miał drugie, nieujawnione konto z innymi dochodami. No i emerytura czeka go wysoka.
Teoretycznie ona może się domagać alimentów po rozwodzie, ale to długa i żmudna droga.

Gdyby była spisana intercyza na początku małżeństwa, która gwarantowałaby stronie zdradzanej zadośćuczynienie, albo gwarancję utrzymania po rozwodzie z winy małżonka, sytuacja kobiety wyglądałaby dużo lepiej. Albo można było zastrzec w intercyzie, że mąż będzie wypłacał na jej prywatne konto co miesiąc pensję w zamian za zajmowanie się domem.

No czyli drogie panie, lepiej podpisać intercyzę gdyby się okazało,że wyszło się za jakiegoś h...
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 20:19   #110
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez candycotton Pokaż wiadomość
Chatul- spojrz na ludzi realnie. Po to brac slub, ze sie kocha, ze lepszego sie nie znajdzie, ze nikt inny nie chce, ze sie chce miec dzieci i miec je z kim wychowac. Bo sie chce miec rodzine. Po to sie bierze slub. Milosc 'pomimo', pomimo ze moze zdradzic, ze moze pic, bic, olac, okrasc, zadluzyc. Znalezienie partnera, ktory nigdy nie nadwyrezy zaufania graniczy z cudem. Majac 20-30 lat nie mozesz widziec co bedzie za 30 lat. Nie swirujmy, ze po swiecie chodza ksieciowie z bajki a cierpliwosc nigdy sie nie konczy.
Jak się nie ufa swojemu mężczyźnie/ swojej kobiecie, to po prostu nie należy brać z nim/ nią ślubu. Nie należy też z nim/ nią mieć dzieci
Jak mąż czy żona mają uprzykrzyć życie, to zrobią to. A przy rozwodzie zamiast żądać "majątku współmałżonka" zażądają wspólnego dziecka i płacenia na nie horrendalnie wysokich alimentów. Albo znajdą jeszcze inny sposób żeby dokopać współmałżonkowi.

Ja wiem, że ludzie nie są idealni. Związki, które tworzą, też idealne nie są. Każdy (nawet jak nie chce) popełnia błędy. Ale jak ktoś jest w porządku, to nie będzie próbował podczas rozwodu zostawić współmałżonka w samych skarpetkach...
Trzeba po prostu wiedzieć za kogo się wychodzi Jasne, nigdy się nie ma stuprocentowej pewności, że się dobrze trafiło, ale na tym polega miłość. Na tym w ogóle polega związek - ufa się tej drugiej osobie

Dlatego moim zdaniem, intercyza to naprawdę dziwny pomysł. I sama na pewno bym jej nie chciała mieć
Jak chcę z kimś być to na dobre i na złe. I nie zakładam, że za 5, 10 czy 30 lat się rozstaniemy. Nie planuję rozwodu, kiedy jeszcze nie mam ślubu, tak samo jak nie planuję pogrzebu kogoś, kto się jeszcze nie narodził...

Ja naprawdę nie rozumiem po co ludziom ślub, skoro i tak chcą mieć intercyzę Jak im tak zależy na tym żeby każdy partner miał swoje dobra, to niech w ogóle ślubu nie biorą. Każdy będzie pracował sam na siebie i nie będzie problemu. A w razie rozstania wystarczy sobie powiedzieć "papa", bo nie będzie żadnych formalności do załatwienia
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 20:24   #111
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
No to mówię - jak się tak obawia tego, że podczas ewentualnego(!) rozwodu, partner nas puści w samych skarpetkach, to po co w ogóle z nim ślub brać? Ba! Po co się wiązać w ogóle, po co dzieci robić... Jak się nie ufa komuś aż tak bardzo, że się boi, że ten ktoś podczas rozwodu będzie chciał nam ostatnią łyżeczkę zabrać, to jak tu z taką osobą mieć dziecko? Jak tu ufać, że podczas rozwodu nie będzie "grania dzieckiem"? Jak tu ufać, że po rozwodzie ta strona, której zostanie powierzona opieka nad dzieckiem, będzie otrzymywała na to dziecko (albo i dzieci) należne alimenty?

Jak się z kimś chce dzielić życie, to chce się mieć całe życie wspólne, a nie tylko część I nie warto wiązać się z kimś, komu się nie ufa
ale Chatul....czemu wziecie slubu sprowadzasz do majatku kasy itp moze szukasz bogatego meza i to takiego ktory nie wyskoczy z intercyza? ehh czy dotrze do Ciebie ze intercyza to nie jest chodzenie z linijka i kalkulatorem ? to nie sa oddzielne polki w lodowce itp..co w tym zlego ze kobieta/facet chce sie zabezpieczyc?? szczegolnie w terazniejszych czasach kiedy po ludziach mozna wszystkiego sie spodziewac...

sama powiedz tak szczerze...doszlas do wszystkiego ciezka praca zakochujesz sie w kims "ufasz" itp...i po jakims czasie jak na zlosc facet zmienilby sie... to czy to na co pracowalas nagle byloby dzielone i dawane czlowiekowi ktorego tak naprawde NIE ZNALAS ? no jakbys sie czula napisz mi? tak wiec zejdz na ziemie ogarnij troche te idealizmy o milosciach zaufaniach...strzeżonego Pan Bog strzeze ...tak to sobie tlumacz nigdy nie mozna ufac na 100% juz niejeden czlowiek sie przejechal na tym... i tak naprawde nie wiemy co bedzie za x mc czy lat...czy panu/ pani X nie odwali itp...i nie sprowadzaj wszystkiego do kasy....bo zaraz zwykle chodzenie z chlopakiem do tego sprowadzisz :P

Edytowane przez normalnyFacet
Czas edycji: 2011-05-09 o 20:32
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 20:26   #112
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Intercyza

Chatul- ale bajer w tym, ze nikomu nie mozna ufac i nigdy nie wiadomo tak do konca za kogo sie wychodzi. Nie bylo okazji zeby te osobe sprawdzic we wszystkich sytuacjach zyciowych a na pewno nie malzenskich. Nie wiesz jakim kto bedzie rodzicem, nie wiesz jak przejdzie kryzys wieku sredniego skoro nigdy w nim nie byl. A to, czy Cie przy rozwodzie oskubia i zostawia w skarpetkach zalezy od okolicznosci. Jakby mnie facet zdradzil to bym go chciala oskubac dla zasady. Jak sie okazuje, ze po rozwodzie jedno z malzonkow nie daje sobie rady to od razu idzie do sadu po wiecej. Nagle sobie przypomina, ze kiedys kupili paczke chusteczek ze wspolnych pieniedzy i chce zwrotu polowy.
Poza tym ludzie na prawde sie zmieniaja, dzisiaj jest taki jutro bedzie inny, to samo Ty.
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 20:32   #113
Sadek
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 372
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez MarudexuS Pokaż wiadomość
Wiesz co .. nie wiem, czy bym chciała mieć rodziców, którzy sobie nie ufają i którzy mają rozdzielność majątkową "tak na zaś". Chyba sama bym im wtedy nie ufała, bo kto by mnie o zaufaniu czegokolwiek w takiej rodzinie nauczył?
W mojej rodzinie od zawsze była rozdzielność majątkowa ( dowiedziałem się o tym jak byłem dorosły). Najbardziej zgodni rodzice pod względem finansów jacy istnieją na świecie. Nigdy nie było najmniejszej sprzeczki o pieniądze. Zawsze się wszystkim dzielili, a mimo to było ( jest) zabezpieczenie w formie aktu notarialnego.
Przyznam też, że w pewnych kręgach jest to zwykły dokument, który warto podpisać i wszyscy z automatu podpisują. To trochę tak, jak umowa spółki, która reguluje pewne istotne fakty.
Sadek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 20:34   #114
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
ale Chatul....czemu wziecie slubu sprowadzasz do majatku kasy itp czy dotrze do Ciebie ze intercyza to nie jest chodzenie z linijka i kalkulatorem ? to nie sa oddzielne polki w lodowce itp..
To po co takim ludziom ślub?

Cytat:
co w tym zlego ze kobieta/facet chce sie zabezpieczyc?? szczegolnie w terazniejszych czasach kiedy po ludziach mozna wszystkiego sie spodziewac...
Zabezpieczyć przed współmałżonkiem? Jak się komuś nie ufa, to się z nim ślubu nie bierze

Skoro się można po kimś wszystkiego spodziewać, to lepiej się z nim nie zadawać. Nie trzeba ślubu z nim brać, żeby być narażonym na jakieś niebezpieczeństwo z jego strony.

Cytat:
sama powiedz tak szczerze...doszlas do wszystkiego ciezka praca zakochujesz sie w kims "ufasz" itp...i po jakims czasie jak na zlosc facet zmienilby sie... to czy to na co pracowalas nagle byloby dzielone i dawane czlowiekowi ktorego tak naprawde NIE ZNALAS ? no jakbys sie czula napisz mi? tak wiec zejdz na ziemie ogarnij troche te idealizmy o milosciach zaufaniach...strzeżonego Pan Bog strzeze ...tak to sobie tlumacz
Wyszłabym za mąż z miłości, nie z zakochania. Wiadomo, że ślubu się nie bierze z kimś, kogo się zna 2 miesiące... Swojego współmałżonka trzeba poznać wcześniej Nie wierzę w takie powszechne "cudowne przemiany" ludzi po ślubie To sytuacja jedna na milion kiedy ktoś tylko udaje miłość, a czyha na majątek. Zresztą - jak można brać ślub z przekonaniem, że za rok może się okazać, że nasz partner chce nas tylko wykiwać? Ja tego nie pojmuję
Nie bierze się ślubu z byle kim. Ślub się bierze z kimś, z kim chce się być przez resztę życia, z kim chce się mieć dzieci, wspólne życie... Trzeba po prostu takiej osobie ufać.
Nie wyobrażam sobie, że ktoś może mieć dziecko ze współmałżonkiem, którego podejrzewa o to, że w każdej chwili on może sobie czmychnąć z naszymi ciężko zarobionymi pieniędzmi
Jakimi rodzicami byliby ludzie, którzy by sobie w ogóle nie ufali? Tu już nawet nie stricte o majątek chodzi, tylko o zaufanie. Jak się chce z kimś tworzyć rodzinę, to po prostu się z nim ją tworzy, a nie "każdy sobie rzepkę skrobie". Tak to mogą współlokatorzy, którzy nie są pewni jeden drugiego. Małżonkowie powinni być siebie pewni
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 20:37   #115
MarudexuS
Zakorzenienie
 
Avatar MarudexuS
 
Zarejestrowany: 2003-12
Lokalizacja: Boat City
Wiadomości: 5 447
GG do MarudexuS
Dot.: Intercyza

Hmm jeszcze jedno mnie zastanawia - wszyscy rozpatrujecie opcję, że to ten biedniejszy odwali jakiś numer temu bogatszemu i go będzie chciał oskubać. A co, jeśli to będzie na odwrót? co jeśli to temu bogatszemu nagle coś odwali i wypnie się na to biedniejsze, nie dość, że skrzywdzi to jeszcze zostawi w tych przysłowiowych skarpetach? Pewnie powiecie - jego problem, też sobie mógł zarobić. No i dochodzimy do sytuacji, gdzie nie buduje się nic razem tylko każdy dba całe życie jedynie o swój własny tyłek tak na zaś, coby nie robić za dużo na "wspólne" konto, bo trzeba się zająć przede wszystkim napełnianiem swojego ...
__________________
Gdyby wybory miały coś zmienić już dawno byłyby zakazane ...
MarudexuS jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 20:39   #116
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
sama powiedz tak szczerze...doszlas do wszystkiego ciezka praca zakochujesz sie w kims "ufasz" itp...i po jakims czasie jak na zlosc facet zmienilby sie... to czy to na co pracowalas nagle byloby dzielone i dawane czlowiekowi ktorego tak naprawde NIE ZNALAS ? no jakbys sie czula napisz mi? tak wiec zejdz na ziemie ogarnij troche te idealizmy o milosciach zaufaniach...strzeżonego Pan Bog strzeze ...tak to sobie tlumacz
A no widzisz, tu kwestia podejścia. Do tego co wnoszę do małżeństwa, mojego panieńskiego majątku, mąż nie będzie miał prawa bez względu na to czy podpiszemy intercyzę czy nie. A to, co oboje zarobimy będąc w związku małżeńskim, w razie rozwodu moim zdaniem powinno być podzielone na pół. Bo oboje mieliśmy w to wkład.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 20:40   #117
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez Sadek Pokaż wiadomość
W mojej rodzinie od zawsze była rozdzielność majątkowa ( dowiedziałem się o tym jak byłem dorosły). Najbardziej zgodni rodzice pod względem finansów jacy istnieją na świecie. Nigdy nie było najmniejszej sprzeczki o pieniądze. Zawsze się wszystkim dzielili, a mimo to było ( jest) zabezpieczenie w formie aktu notarialnego.
.
A o co mieli się kłócić skoro mieli papier ?
to tak jak najlepsze małżeństwa to te które mieszkają osobno i spotykają się na randki
__________________
Mleko migdałowe:
http://pichceiknoce.blogspot.com/


paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2011-05-09, 20:40   #118
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 912
Dot.: Intercyza

Chatul intercyza slubu nie wyklucza jejuuuu bo jak widzisz ludzie podpisuja i biora a potem normalnie zyja po co ludziom slub? poczytaj sobie na necie jest pelno argumentow niekoniecznie zwiazanych z kasa a postanowienia intercyzy mozna sobie dowolnie ustalic wedlug wlasnych upodoban

jeju ja np chce z jakas kobieta byc no ale kurcze czy to cos zlego ze chcialbym SIEBIE jakos uchronic od nieprzewidywalnych zdarzen ? i nie odwracaj kota ogonem to nie jest na zasadzie ze intercyza = nie ufam = z nikim nie bede bo kazdy jest potencjalnym wg Ciebie "zlodziejem" a prawda jest taka ze Z intercyza czy BEZ intercyzy wszystko Ci sie moze rozpasc...tylko z ta roznica ze majac intercyze paradoksalnie mniej ucierpisz niz jakbys jej nie miala czaisz?
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 20:41   #119
Elfir
Zakorzenienie
 
Avatar Elfir
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 14 836
Dot.: Intercyza

Chatul - w moim przykładzie oni sobie ufali biorąc ślub z wielkiej miłości (bo rodzina ponoć odradzała małżeństwo).
A wyszło jak wyszło. Facetowi znudziła się żona po 25 latach i znalazł sobie kochankę.
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...story by Elfir

***
Kiedy stwórca składał ten świat, miał mnóstwo znakomitych pomysłów, jednak uczynienie go zrozumiałym jakoś nie przyszło mu do głowy.
T.Pratchett
Elfir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2011-05-09, 20:41   #120
201604250941
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 22 811
Dot.: Intercyza

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
To po co takim ludziom ślub?



Zabezpieczyć przed współmałżonkiem? Jak się komuś nie ufa, to się z nim ślubu nie bierze

Skoro się można po kimś wszystkiego spodziewać, to lepiej się z nim nie zadawać. Nie trzeba ślubu z nim brać, żeby być narażonym na jakieś niebezpieczeństwo z jego strony.



Wyszłabym za mąż z miłości, nie z zakochania. Wiadomo, że ślubu się nie bierze z kimś, kogo się zna 2 miesiące... Swojego współmałżonka trzeba poznać wcześniej Nie wierzę w takie powszechne "cudowne przemiany" ludzi po ślubie To sytuacja jedna na milion kiedy ktoś tylko udaje miłość, a czyha na majątek. Zresztą - jak można brać ślub z przekonaniem, że za rok może się okazać, że nasz partner chce nas tylko wykiwać? Ja tego nie pojmuję
Nie bierze się ślubu z byle kim. Ślub się bierze z kimś, z kim chce się być przez resztę życia, z kim chce się mieć dzieci, wspólne życie... Trzeba po prostu takiej osobie ufać.
Nie wyobrażam sobie, że ktoś może mieć dziecko ze współmałżonkiem, którego podejrzewa o to, że w każdej chwili on może sobie czmychnąć z naszymi ciężko zarobionymi pieniędzmi
Jakimi rodzicami byliby ludzie, którzy by sobie w ogóle nie ufali? Tu już nawet nie stricte o majątek chodzi, tylko o zaufanie. Jak się chce z kimś tworzyć rodzinę, to po prostu się z nim ją tworzy, a nie "każdy sobie rzepkę skrobie". Tak to mogą współlokatorzy, którzy nie są pewni jeden drugiego. Małżonkowie powinni być siebie pewni
Powiem tak- masz bardzo wyidealizowany obraz malzenstwa. I nie zakladasz tez, ze moze i ta druga osoba jest rzeczywiscie taka kochana i godna zaufania ale ty nie i to ta druga osoba wystapi o rozwod. Ufac komus mozna po 20 latach, a i wtedy nie zawsze, chce Ci sie tyle czekac? Bo od razu mowie ze 5 lat to tez za malo w pewnych kwestiach.

Powiedz jeszcze- skad ta milosc wezmiesz? Co zrobisz jak nie znajdziesz takiej osoby?


Marudexus- to taki fajny argument, zeby ta biedniejsza strona, czyli jednak zwykle zona, nie zaslaniala sie tym, ze praca w domu to takie o boze wielkie wyzwanie i ruszyla ten tylek do pracy. Zeby nie bylo utrzymanie domu na glowie jednej osoby. Jest motywacja Poza tym, intercyza moze regulowac podzial majatku w inny sposob niz to co kazdy ma na koncie zostaje u niego, tak zeby ta biedniejsza strona nie wyladowala bez dachu nad glowa.

Edytowane przez 201604250941
Czas edycji: 2011-05-09 o 20:48
201604250941 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.