Wspólne letnie odchudzanie czyli o 10 kg lżejsza

[indja2]

Napisane przez Loriette

Słyszałam na ten temat same pochlebne opinie. Jednak moim zdaniem można zapobiec temu świnstwu za pomocą diety i ćwiczeń - mówię z własnego doświadczenia. Nie szkoda troszkę pieniędzy?

Zapobieganie jasne, ale co zrobić jak się już go ma i skubaniec oporny na argumenty siłowe zresztą Wy jeszcze jesteście młode kobitki, a ja mam 3 dychy na karku więc to inny metabolizm i trudniej walczyć

[Eldo_rado]

ja zmniejszyłam cellulit o połowę na pomocą stepera i serum z Eveline (jako dodatek przed ćwiczeniami), a także odpowiedniej diety (bez słodkiego, tłustego itd) ... wciąż walczę z resztą, nie poddaję się więc Wy tez na pewno dacie radę!

[redroses]

Czy mogę do was dołączyć?
do celu zostało mi 10 kg, mam zamiar zmotywować sie i dalej trwać w diecie

[indja2]

Napisane przez redroses

Czy mogę do was dołączyć?
do celu zostało mi 10 kg, mam zamiar zmotywować sie i dalej trwać w diecie

jasne,że możesz

[Eldo_rado]

redroses pewnie, że możesz im nas więcej tym lepiej! no i za zrzucone kilogramy

[indja2]

Dziewczyny macie jakiś fajny przepis na dobre danie białkowe na obiad - nie mam natchnienia i nie wiem co zrobić

[Loriette]

Napisane przez indja2

Zapobieganie jasne, ale co zrobić jak się już go ma i skubaniec oporny na argumenty siłowe zresztą Wy jeszcze jesteście młode kobitki, a ja mam 3 dychy na karku więc to inny metabolizm i trudniej walczyć

No to jesteś kobitka w kwiecie wieku! Wszystko zależy od chęci i samozaparcia - nie zwalaj na wiek!
Ja w wieku 18-stu lat mam lekkie rozstępy, bo za szybko urosłam i żyję - jestesmy piękne mimo wszystko )
No może obecnie nie wyglądam korzystnie, bo siedzę w szamponie koloryzującym moje kłaki. W końcu jutro wesele kuzyna.. a nerwy sprawiaja, że czuję, jakby było moje

[Eldo_rado]

Napisane przez Loriette

Ja w wieku 18-stu lat mam lekkie rozstępy, bo za szybko urosłam i żyję - jestesmy piękne mimo wszystko )

ja tez mam na początku to był dla mnie dramat, ale czemu mam płakać nad czymś czego się już nigdy nie pozbędę (nie stać mnie na laser) ? trzeba dostrzegać pozytywne aspekty ciała

[Loriette]

Napisane przez Eldo_rado

ja tez mam na początku to był dla mnie dramat, ale czemu mam płakać nad czymś czego się już nigdy nie pozbędę (nie stać mnie na laser) ? trzeba dostrzegać pozytywne aspekty ciała

Pewnie, że nie ma co się dołować. Ale z drugiej strony nie można wychodzić z założenia: "Jak mnie Panie Boże stworzyłeś taką mnie masz!"
Ja o laserze myślę, ale to PO ŚLUBIE! Żeby nie było, że TŻ wziął mnie tylko dlatego, że coś z nimi zrobiłam - w ogóle on ich nawet nie widzi.. Więc moim zdaniem to taka kobieca obsesja na punkcie swojego ciała.

[indja2]

Napisane przez Loriette

No to jesteś kobitka w kwiecie wieku! Wszystko zależy od chęci i samozaparcia - nie zwalaj na wiek!
Ja w wieku 18-stu lat mam lekkie rozstępy, bo za szybko urosłam i żyję - jestesmy piękne mimo wszystko )
No może obecnie nie wyglądam korzystnie, bo siedzę w szamponie koloryzującym moje kłaki. W końcu jutro wesele kuzyna.. a nerwy sprawiaja, że czuję, jakby było moje

Najbardziej od systematyczności, a czasem o to ciężko gdyby się tak chciało jak się nie chce było by dobrze
Ja też mam nerwy, ale z powodu sprzedawcy na allegro wyprowadził mnie z równowagi - dawno takiej akcji nie miałam.

[redroses]

Napisane przez Loriette

No to jesteś kobitka w kwiecie wieku! Wszystko zależy od chęci i samozaparcia - nie zwalaj na wiek!
Ja w wieku 18-stu lat mam lekkie rozstępy, bo za szybko urosłam i żyję - jestesmy piękne mimo wszystko )
No może obecnie nie wyglądam korzystnie, bo siedzę w szamponie koloryzującym moje kłaki. W końcu jutro wesele kuzyna.. a nerwy sprawiaja, że czuję, jakby było moje

Ja mam 20 lat i mam rozstępy na piersiach(już od 4 lat) od góry zrobiły się bo za szybko urosły, i od spodu kilka podczas ciązy powstały w sumie prawie ich nie widać

Bardzo się cieszę, bo podczas ciąży nie zrobił mi się zaden na brzuchu ani na nogach

[Loriette]

A ja dziewczynki już po weselu! Było cudownie ) Wybawiłam się, mam całe nogi w siniakach, złapałam podwiązkę i musiałam się pocałować z moim NOWYM MĘŻEM, który był baaaardzo zaangażowany w ten pocałunek! Jedzenie wnosili co 40 minut, ale była to kuchnia dość nowoczesna i lekka. Do tego barman, który robił drinki na zamówienie. Ochhh )) Która teraz wychodzi za mąż?!

[Ilsa Lund]

Napisane przez Loriette

A ja dziewczynki już po weselu! Było cudownie ) Wybawiłam się, mam całe nogi w siniakach, złapałam podwiązkę i musiałam się pocałować z moim NOWYM MĘŻEM, który był baaaardzo zaangażowany w ten pocałunek! Jedzenie wnosili co 40 minut, ale była to kuchnia dość nowoczesna i lekka. Do tego barman, który robił drinki na zamówienie. Ochhh )) Która teraz wychodzi za mąż?!

pocałować ?? Ja jak złapałam welon to musiałam jedynie z moim nowym mężem zatańczyć

[Eldo_rado]

mnie ten weekend pewnie oddalił troszkę od -10kg ale jutro wracam na dobrą drogę!

[Loriette]

Napisane przez Ilsa Lund

pocałować ?? Ja jak złapałam welon to musiałam jedynie z moim nowym mężem zatańczyć

Tak, tak.. Taniec był. Jednak po wszystkim zaczęto nam śpiewać STO LAT i starota wykrzykiwał GORZKO, GORZKO. Miało być w policzek.. jednak mój nowy partner powziął troszkę inne zamiary wobec mnie.

Ale jestem cholernie lekka jak na osobę, która była na weselu, gdzie stoły aż się uginały!

[redroses]

Co tu taka cisza?? :P

[Eldo_rado]

mi zostały jeszcze 3 kg do -10..... kurcze, chciałabym w sierpniu już osiągnąć ten pułap

w tym tygodniu zero słodyczy imin. 2 razy aqua aerobic (raz już byłam )!

[Loriette]

Napisane przez Eldo_rado

mi zostały jeszcze 3 kg do -10..... kurcze, chciałabym w sierpniu już osiągnąć ten pułap

w tym tygodniu zero słodyczy imin. 2 razy aqua aerobic (raz już byłam )!

Dasz radę zwłaszcza, że dajesz sobie dużo czasu na te 3kg ) Ja chciałabym juz 4-5 lipca zobaczyć 58kg. Nie wiem jak z tym wyjdzie, bo właśnie sie pakuje i jutro jadę nad polskie morze trochę odpocząć. Wszyscy znamy zapach gofrów, zapiekanek i innych świństw!

[nurek119]

Napisane przez redroses

Czy mogę do was dołączyć?
do celu zostało mi 10 kg, mam zamiar zmotywować sie i dalej trwać w diecie

Napisane przez Loriette

A ja dziewczynki już po weselu! Było cudownie ) Wybawiłam się, mam całe nogi w siniakach, złapałam podwiązkę i musiałam się pocałować z moim NOWYM MĘŻEM, który był baaaardzo zaangażowany w ten pocałunek! Jedzenie wnosili co 40 minut, ale była to kuchnia dość nowoczesna i lekka. Do tego barman, który robił drinki na zamówienie. Ochhh )) Która teraz wychodzi za mąż?!

ja wychodzę za mąż 20 czerwca 2015 więc jeszcze trochę

Napisane przez redroses

Co tu taka cisza?? :P

na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, ze podłapałam prace na miesiąc i siedze po 10h i pracuje bo wiadomo, ze dodatowa praca zawsze się przyda i dzis dzień wolny więc pierwsze co do na wizaz

Napisane przez Loriette

Dasz radę zwłaszcza, że dajesz sobie dużo czasu na te 3kg ) Ja chciałabym juz 4-5 lipca zobaczyć 58kg. Nie wiem jak z tym wyjdzie, bo właśnie sie pakuje i jutro jadę nad polskie morze trochę odpocząć. Wszyscy znamy zapach gofrów, zapiekanek i innych świństw!

zazdroszcze ja dopiero w sierpniu i też do tego czasu chcialabym schudnąć conieco ale zobaczymy jak to będzie

PROSZE O AKTYWNOSC NA WATKU!!

[Eldo_rado]

oby waga w sobotę pokazała że do -10 zostały mi jeszcze 2kg

[Loriette]

Rany siedzę od kilku godzin nad morzem i na widok gofrów, zapiekanek czy lodów mam lekki odruch wymiotny - chyba się odzwyczaiłam od tego wszystkiego i to z duzą pompą! Chociaż jest słoneczko i jutro pora wskoczyć w bikini i wystawić ciało do promieni ))

[nurek119]

Napisane przez Loriette

Rany siedzę od kilku godzin nad morzem i na widok gofrów, zapiekanek czy lodów mam lekki odruch wymiotny - chyba się odzwyczaiłam od tego wszystkiego i to z duzą pompą! Chociaż jest słoneczko i jutro pora wskoczyć w bikini i wystawić ciało do promieni ))

zazadroszcze tego morza sama pojechałaś?

[Loriette]

Napisane przez nurek119

zazadroszcze tego morza sama pojechałaś?

Miałam jechać z TŻ, później z przyjaciółką, ale w końcu jestem tutaj z rodziną - to czas dla mnie. Później wyjeżdżam nad morze i gdzieś lecimy z TŻ, a na koniec jadę do Niego, do Niemiec.
Póki co nie ma czego zazdrościć, bo do poniedziałku ma padać.. Dzisiaj troszkę mży, więc jestem najszczęśliwszym człowiekiem w mieście, bo wzięłam ze sobą laptopa )

[edaaa]

morze morze.. och ale bym sie chciała nad nim wylegiwac ale póki co nie z tymi kg co jeszcze zostały.. więc dziewczyny dołączam do was,
ale teraz mykam poćwiczyć poki moja mała niunia spi

[Loriette]

Widzę, że jak cicho było tak jest! Ja właśnie wróciłam znad morza... Opalona i o dziwo szczuplejsza! ))))))))))

Na wadze w końcu 59kg, a w ciele mniej centymetrów, bo metr od rana poszedł w ruch )
Jak u was?!

[Eldo_rado]

Napisane przez Loriette

Na wadze w końcu 59kg

59... moje marzenie

[Loriette]

Napisane przez Eldo_rado

59... moje marzenie

U mnie w sumie też.. Marzyła mi się 5 z przodu i pojawiła się wtedy, gdy cały czas stresowałam się, że przytyłam. Ale coś za coś - gofry z samymi owocami, chociaż zawsze królowała bita śmietana. Raz pozwolilam sobie na rollo kebab, chociaż potrafiłam go jeść w Darłówku codziennie. Na 10 dni zjadłam tylko dwa lody kręcone..

[Ilsa Lund]

ja wczoraj zeszłam do 73,3 z początkowych 76 ale strasznie lenię się z a6w i nie biegam od sesji; muszę do tego wrócić dobrze że zaczynam pracę to i tak będę musiała rano wstawać to i pobiegam sobie

[Falatia]

Heloł
Nie wiem czy będzie to dla was motywacja ale.. od dawna czytam forum o dietach na wizażu.pl i było to dla mnie coś w stylu 'grupy wsparcia' w odchudzaniu się.. I udało się! Schudłam 10 kg, na początku ważyłam 65 kg a teraz 55 lub 54 kg. Jestem z siebie bardzo zadowolona i w końcu udało mi się uzyskać świetną sylwetkę!
Zmotywowałyście mnie do działania ))) Dzięęęęęki ;*


_______

jest w twych oczach coś zachęcającego.