|
|
#91 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 203
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
ja zawsze się zamykam, taki odruch. Nie wyobrażam sobie, żeby którykolwiek z domowników oglądał mnie podczas kąpieli. Dla mnie to troche dziwne.
__________________
Krew leci mi z nosa, na mój nienaganny makijaż. Na mojej pięknie wytapetowanej, delikatnej twarzy krew, która nie miesza się z winem, jak to zapowiedział Jezus Chrystus. |
|
|
|
|
#92 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 086
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Cytat:
Ja naprawdę nie rozumiem obsesyjnego zamykania się w łazience we wlasnym mieszkaniu. Mój brat czy tata na pewno nie wejdą, a jakby mama weszła, to tragedia by się nie stała. Mamy XXI wiek, wokół pełno golizny, pornoli w kablówce, a mam sie przed własną matką kawałka cycka wstydzić? Mieszkam z TŻtem, też nie widzę sensu zamykania drzwi. |
|
|
|
|
|
#93 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 3 892
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Cytat:
Zamykaj się do woli Chodzi tylko o to, że w razie gdy coś się stanie traci się cenny czas, co jest logiczne. Nigdzie nikt nie napisał że po przekręceniu zamknięcia zdarzą się wszystkie nieszczęścia i wypadki.
|
|
|
|
|
|
#94 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
U mnie w domu nie ma zamków w łazience, ale wiadomo, że jak się świeci światło to się nie wchodzi. Jeśli np. maluję się czy suszę włosy to zostawiam uchylone drzwi, bo trwa to czasem długo, więc może ktoś coś będzie potrzebował.
Zdarza się, że moja mama zostawiła w łazience okulary itp. nie ma wtedy problemu, żeby weszła tak samo ja mogę wejść do niej. Tej samej sytuacji z ojcem sobie nie wyobrażam. |
|
|
|
|
#95 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Thessaloniki! Greece
Wiadomości: 5 377
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
co ?!
U mnie jest zamykana,ale to logiczne,że nikt niekomu nie wchodzi do toalety.. no patola jakaś do kwadratu :O
__________________
> and I'm like... and I'm like... and I'm like... 'But know this...I'm only judged by one Power, and I serve HIM.. !
<3 |
|
|
|
|
#96 | |
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 775
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Cytat:
Ale do naga - w żadnym z podanych
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada. |
|
|
|
|
|
#97 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 11
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Cytat:
Czy osoba, której do wanny wpadnie włączone urządzenie elektryczne ma jakiekolwiek szanse na przeżycie? (szczerze pytam, bo nie wiem) |
|
|
|
|
|
#98 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 179
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Jak dla mnie nienormalne.
Osobiście czasami się zamykam, czasami nie, nie ma reguły. U mnie obowiązuje zasada, że jeżeli świeci się światło, to się puka i pyta, czy można np. po coś wejść.
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia... Edytowane przez wika82 Czas edycji: 2011-08-06 o 20:18 Powód: dopisek |
|
|
|
|
#99 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#100 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 475
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Cytat:
Mi się często robi słabo w łazience, raz zemdlałam. Jak za długo siedzę to mama puka do drzwi i się pyta czy żyję
__________________
"A ci, którzy tańczyli, zostali uznani za szalonych przez tych, którzy nie słyszeli muzyki". |
|
|
|
|
|
#101 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
a ja często wchodzilam pogadać z mamą jak się kąpała i na odwrót, ba nawet ją wolalam bo mi się nudzilo
dla mnie nie ma w tym nic z seksualności. Ot, rodzina![]() ale to chyba kwestia przyzwyczajenia Z tż-em też sobie ciągle wlazimy podczas kąpieli
|
|
|
|
|
#102 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Cytat:
Chociaż sytuacja opisana przez autorkę o nagim młodzieńcu rozmawiającym z mamą jakby nigdy nic to już nieco za daleko posunięta swoboda dziwne trochę.
|
|
|
|
|
|
#103 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 886
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Cytat:
---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ---------- A co w tym dziwnego? Jakoś trzeba się umyć. W wannie często po prostu bierze się prysznic i wtedy się stoi.
|
||
|
|
|
|
#104 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 6 977
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
ja nigdy sie nie zamykam w łazience u siebie w mieszkaniu, za to u rodziców- chętnie bym się zamykała, bo moja mama ma łatwość we wchodzeniu do łazienki komu popadnie nawet jeśli widzi zapalone światło (bardzo się jej nie krępuję, ale to po prostu nie przyjemne, gdy np. ja siedzę w wannie i golę sobie "myszkę" a mama wchodzi bo sobie zamyśliła zęby akurat umyć) niestety u rodziców nie ma zamka ani w łazience ani w wc- zawsze gdy u nich jestem i muszę skorzystać z wc stresuję się, że ktoś mi wejdzie
w ogóle moja mama nie krępuje się i wchodzi do łazienki np. mojemu 15-sto letniemu bratu i niestety zwracanie jej uwagi na to, że on już nie jest małym chłopaczkiem ale praktycznie dorosłym mężczyzną (fizycznie na pewno) nic nie daje, ona sobie nic z tego nie robi, a z rozmów z bratem wiem, ze on się strasznie krępuje- chora sytuacja, ale mamy nie naprawię niestety...reszta rodzinki jakoś się nawzajem szanuje w sferze intymnej...na szczęście
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
|
|
|
|
|
#105 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 005
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Cytat:
Co do babci to rzeczywiście coś w tym jest. Gorzej jak ktoś ma natrętne rodzeństwo/ciocię/wujka/etc., którzy nie potrafią uszanować tego, że ktoś chce spędzić taką intymną chwilę w samotności .
|
|
|
|
|
|
#106 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: parę chwil wcześniej.
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Brak szacunku do intymności totalny. po prostu - wystarczy zapukać, no nie? :P Cytat:
![]() Jacie, nie wierzę, że tyle osób uważa, że takie zachowanie jest 'totalną patolą' 'nienormalne' 'chore' itd. :P naprawdę, u mnie nigdy nikt się nie zamyka w łazience (robię to jedynie jak jestem poza domem, albo jak u nas w mieszkaniu są goście, którzy mogą się nie zorientować, że łazienka jest zajęta ).
|
|||||
|
|
|
|
#107 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 320
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Cytat:
Bez komenta. Chore i juz. Co. nie moze poczekac 3 minut,az zalozy recznik?![]() Cytat:
Mamy do czynienia z bardzo przesadzona sytuacja Cytat:
A jak ojciec przyzwyczaja nastoletnie corke do nagosci i wparowuje do jej lazienki to tez ok?? Ale mamusia, to moze synka doroslego ogladac? To wychowanie tak? Dla mnie chora akcja i juz Co za poglady maja niektorzy ludzie
|
|||
|
|
|
|
#108 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 759
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Cytat:
[URL="https://wizaz.pl/forum/member.php?u=860637"] Cytat:
uważam za zupełnie normalne to, że czasem pomagam mamie umyć plecy (starość nie radość, nie wszystko można tak łatwo jak kiedyś), czy to, że czasem wchodzi do łazienki, gdy ja się kąpię. ba, zdarza nam się nie zamykać drzwi, jak jest dziki upał i nie sposób wytrzymać w maleńkiej łazience. celem wyjaśnienia: mieszkamy tylko we dwie. nie mam najmniejszych problemów ze swoją czy cudzą nagością, jest mi to raczej obojętne. i nie widzę tu żadnego naruszania intymności![]() co do wizyt mieszanych - matka/syn, ojciec/córka się nie wypowiadam, nie bardzo potrafię sobie wyobrazić. ale to chyba i tak kwestia wychowania...
__________________
bo nie ma za małych lub za dużych piersi Więc nie za cnoty i charakter nagrodą jest miłość i nie za posłuszeństwo ani lojalność, ale za wdzięk i niepokorność, za życie samo w sobie w całej jego oczywistości. Wielka jest bowiem w nas potrzeba kochania. Julia Hartwig, Kot Maurycy
|
||
|
|
|
|
#109 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 37 317
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Ja się akurat nie zamykam-stare budownictwo i jakoś nie mam zaufania do piecyka. Ale nikt mi nie wchodzi, pali się światło-znaczy zajęte. Kiedy siostra czy mama proszą np o ręcznik czy jakiś kosmetyk podaję,ale nie przesiaduję w łazience z tatą czy nastoletnim bratem kiedy się kąpią bo chcę poplotkować.....
__________________
Every siren often my lullaby Every heartbeat functioning thrown to the night I'm quenched in your light And see the floor rising through a dream Forgotten thoughts lost in a memorable theme And soaked to the skin Mój kulinarny kącik |
|
|
|
|
#110 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: parę chwil wcześniej.
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Cytat:
Nie musisz ironizować. Cytat:
nic dziwnego. i zdziwię Cię- ale to nie jest chore czy patologiczne, bo obowiązuje w wielu domach. Myślę, że ten KATEGORYCZNY zakaz włażenia jest nawet dużo nowszym wymysłem.Cytat:
|
|||
|
|
|
|
#111 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 269
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
odkąd cór zaczął dorastać to i wariować z zamykaniem się w łazience, jednak po długich pertraktacjach przestała ryglować drzwi do swojej świątyni czystości
drze pyszczek, że idzie do łazienki i nikt (nawet w żartach) nie ma prawa tam wejść ale do mnie to chętnie się wciska, małpa jedna ![]() syn bardzo wcześnie już sobie nie życzył, żeby mu myć włosy i go "oglądać" po raz pierwszy od x lat zobaczyłam go w bokserkach jak miał grypę żołądkową - ale wtedy było mu wszystko jedno codziennie nawet w upały biega w dżinsach, wiec jak zobaczyłam jego nogi (na marginesie, mega owłosione) to było takie....dziwne jakby trzecia ręka, czy coś w tym guście mój TŻ ładuje mi się do łazienki jak biorę prysznic, a on już widzi na żółto - mus to mus
|
|
|
|
|
#112 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 886
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Cytat:
), nie znaczy, że to się nie zdarza i to nie tylko dlatego, że ktoś robi saune albo ma niskie ciśnienie. Równie dobrze można się poślizgnąć. Wiem, że to są rzadkie sytuacje, ale po co się narażać, skoro takie ryglowanie się we własnym domu w łazience nie ma najmniejszego sensu?---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:33 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#113 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 4 010
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Fajnie, ale chyba nie przeczytalaś pierwszego posta Autorki... ona wyraźnie napisała w jakim celu chłopak i jego matka przebywają razem w łazience.
|
|
|
|
|
#114 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 886
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#115 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: parę chwil wcześniej.
Wiadomości: 6 514
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Cytat:
![]() Cytat:
|
||
|
|
|
|
#116 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 19 132
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Oj oczywiście że ludzie w łazience mdleją, jak się pozamykasz na cztery spusty i zrobisz sobie saunę we wrzątku...
Poza tym pomijam już zdradliwy gaz który się ulatnia ![]() Ech już nie tragizujcie, co jak wasza mama zachoruje i trzeba będzie ją umyć gdy sama nie da rady? To tylko nagość, świat się nie zawali. |
|
|
|
|
#117 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: domek dla lalek
Wiadomości: 5 320
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Cytat:
Ale brata czy ojca juz bym nie zniosla tak wyrozumiale. Ty bys? Ja nie uwazam tego za normalne,ze osobnik innej plci wchodzi Tobie do lazienki jak sie myjesz i juz ![]() Dlatego matka gadajaca do nagiego syna jest nie halo. Czemu ma taka potrzebe?
|
|
|
|
|
|
#118 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 7 016
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Cytat:
__________________
"Uroczyście nie zobowiązuję się do regularnych porządków, prowadzenia kalendarza, niejedzenia słodyczy, byciu skrupulatnym w podejmowanych czynności oraz gaszeniu światła w łazience - to się nigdy nie udało, więc w końcu dorosłam do nie oszukiwania samej siebie." za: whitepointeshoes |
|
|
|
|
|
#119 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: łódzkie/zachodniopomorskie
Wiadomości: 524
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Dziewczyny, ale Wy próbujecie dostosować tę sytuację do własnej wizji, do zwyczajów w swoich domach. Nie w tym rzecz. My nie próbujemy Was przekonać do zostawiania w łazience otwartych drzwi, no przynajmniej ja nie próbuję. Nie próbujemy też przekonać Was do tego, że jak Wam ojciec lub brat wejdzie do łazienki, to jest okej. Nie! Zrozumcie tylko, że w wielu domach to JEST normalne i nie wolno tego oceniać przez pryzmat swoich przyzwyczajeń. W moim domu ani ja, ani mama nie zastanawiamy się, czy to normalne, naturalne, czy powinnam, czy nie powinnam wejść do łazienki, czy mam szybko przemknąć... Po prostu wchodzę i nie mamy z tym problemu. Czasami ja się kąpię, a Mama się maluje, lub odwrotnie. I w tym czasie sobie gadamy, albo nie. I DLA NAS to normalne, ale nie chcemy szerzyć tego łazienkowego zwyczaju, niech każdy sobie żyje tak, jak mu pasuje. Jeśli dałabym Mamie do zrozumienia, że nie chcę, żeby mi wchodziła do łazienki - wiem, że by tego nie robiła. Ale mnie to zwyczajnie nie przeszkadza. Tacie nigdy nie właziłam do łazienki, odwrotnej sytuacji też nie było, ale gdybym od dziecka była przyzwyczajana do takiej nagości, jak to bywa w niektórych domach, pewnie nie czułabym dyskomfortu.
Co do zasłabnięcia w łazience - mnie się zdarza. Dlatego od jakiegoś czasu prawie zawsze biorę prysznic, rzadko funduję sobie przyjemność w postaci leżenia w wannie pełnej wody, choć to przyjemne. Ale po prostu robię się wtedy słaba, NAGLE zaczyna brakować mi powietrza, a serce bije jak szalone - i wtedy ratuje mnie ostatnia chwila, kiedy jestem w stanie podnieść się, otworzyć drzwi i złapać trochę powietrza. Ach, jeszcze jedno. Tak się zastanawiacie, czemu ta matka ma potrzebę gadania do nagiego syna, jakbyście próbowały wmówić światu, że ona chce sobie na golasa popatrzeć. TO NIE TAK, powtarzam, nie patrzcie na to przez pryzmat własnych doświadczeń! W takiej relacji zwyczajnie nie zwraca się uwagi na to, że ktoś jest nagi i nie traktuje się tego za coś krępującego. |
|
|
|
|
#120 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Gdzie indziej jestem
Wiadomości: 8 397
|
Dot.: Zamykanie się w łazience
Cytat:
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:49.







Zamykaj się do woli
Chodzi tylko o to, że w razie gdy coś się stanie traci się cenny czas, co jest logiczne. Nigdzie nikt nie napisał że po przekręceniu zamknięcia zdarzą się wszystkie nieszczęścia i wypadki.






dla mnie nie ma w tym nic z seksualności. Ot, rodzina


jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować...
Bez komenta. Chore i juz. Co. nie moze poczekac 3 minut,az zalozy recznik?

nic dziwnego. i zdziwię Cię- ale to nie jest chore czy patologiczne, bo obowiązuje w wielu domach. Myślę, że ten KATEGORYCZNY zakaz włażenia jest nawet dużo nowszym wymysłem.
.

