Pierwsza dziecko po 30.

[tygrysia]

Napisane przez sylwia_87

Ale takie rzeczy to tylko durne polaczki. I nie wyskakuj mi tu z wykształceniem. Doświadczenie, a wykształcenie to dwie różne rzeczy. Pojeździj po świecie, a nie trzymaj sie kurczowo swojego zwariowanego życia w dziurawej Polsce!

Rozumiem, że Ty Polką nie jesteś ? Najpierw obraziłaś mamy po 30 a teraz kraj, w którym mieszkam.
To, że mam powyżej 30 nie znaczy, że nigdzie nie jeżdżę. Wręcz przeciwnie, dużo podróżuję a w Polsce mieszkam, bo chcę.
Daruj sobie już to obrażanie i wywody na temat kobiet po 30 - zobaczymy, co Ty będziesz myślała w tym wieku?!

[hania811]

Napisane przez sylwia_87

h

Ale takie rzeczy to tylko durne polaczki. I nie wyskakuj mi tu z wykształceniem. Doświadczenie, a wykształcenie to dwie różne rzeczy. Pojeździj po świecie, a nie trzymaj sie kurczowo swojego zwariowanego życia w dziurawej Polsce!

oj bardzo bardzo nie szanuję ludzi którzy wyjadą za granicę w celach zarobkowych, na studia czy w celu złapania zagranicznego męża i zapominają kim są i z kąt pochodzą.

Gdybyś pojeździła po świecie zauważyłabyś że Polska to całkiem fajny kraj w którym da się żyć na dobrym poziomie społeczno- finansowym- warunkiem jest tylko to by mieć choć trochę w głowie poukładane.

[sylwia_87]

Ty chyba nie umiesz czytac! Już w pierwszym poście zaznaczyłam, że nie mam zamiaru nikogo obrazić. Same zaczęłyście sie nad tym rozwodzić!
Trzymacie sie kurczowo Polski i jej niektórych zacofanych nawyków i nie dopuszczacie do siebie mysli, że może być inaczej. Mam takie a nie inne zdanie i nie zamierzam go zmieniać tylko dlatego, że się to komuś nie podoba!
W Szwecji ostatnio pewien pan trafił do więzienia za publiczne skarcenie swojego dziecka. Prawdopodobnie był to zwykły klaps. Teraz powinnyście zacząć jechać po Szwecji, ze ma takie a nie inne zasady i poglądy. Że dzieci są Panami!
Wkurza mnie, że wasze jest najlepsze. Że to co robicie jest najlepsze. Nie rozumiecie, ze ktoś ma inne poglądy. Że ktoś nie pije i nie pali w ciąży. Dla mnie to zwykłe łagodzenie sumienia. Żenująca robi się ta rozmowa już. Zagłebiajcie sie w nią dalej same. I tkwijcie, że wasze przekonania są najlepsze.
Wyraziłam swoje zdanie-mam do tego prawo, a wy tak to rozkopujecie..... aby wyszło na wasze!

[Ewelinka13]

Napisane przez sylwia_87

Ty chyba nie umiesz czytac! Już w pierwszym poście zaznaczyłam, że nie mam zamiaru nikogo obrazić. Same zaczęłyście sie nad tym rozwodzić!
Trzymacie sie kurczowo Polski i jej niektórych zacofanych nawyków i nie dopuszczacie do siebie mysli, że może być inaczej. Mam takie a nie inne zdanie i nie zamierzam go zmieniać tylko dlatego, że się to komuś nie podoba!
W Szwecji ostatnio pewien pan trafił do więzienia za publiczne skarcenie swojego dziecka. Prawdopodobnie był to zwykły klaps. Teraz powinnyście zacząć jechać po Szwecji, ze ma takie a nie inne zasady i poglądy. Że dzieci są Panami!
Wkurza mnie, że wasze jest najlepsze. Że to co robicie jest najlepsze. Nie rozumiecie, ze ktoś ma inne poglądy. Że ktoś nie pije i nie pali w ciąży. Dla mnie to zwykłe łagodzenie sumienia. Żenująca robi się ta rozmowa już. Zagłebiajcie sie w nią dalej same. I tkwijcie, że wasze przekonania są najlepsze.
Wyraziłam swoje zdanie-mam do tego prawo, a wy tak to rozkopujecie..... aby wyszło na wasze!

nic już z tego nie rozumiem. Nikt nie chce krytykować Szwecji. Może i trzymamy się Polski bo w niej mieszkamy, a Ty taka Norweżka jesteś to dlaczego na polskim forum siedzisz. Takie moje zasadnicze pytanie. My tu takie zacofane jesteśmy przecież. Bo to my uważamy, że dziecko najlepiej mieć przed 25 rokiem życia! To to dopiero jest zacofajstwo! A poza tym nie wkurzaj się, bo zaszkodzisz dziecku. My rozumiemy, że masz własne zdanie, które my też mamy i też to zrozum

[glamourous]

dziewczyny wasza dyskusja jest super emocjonujaca az mi sennosc odeszla


- mama w wieku 31 lat spodziewajaca sie dwojeczki , pierwsze dziecko w wieku 29 lat (a wiec tez juz u progu starosci ), ktroa spedzila 6 lat za granica i wrocila do Polski

[SONIA004]

och wyjątkowy "beton" się trafił....
Piszesz, że nie chcesz nikogo obrażać...więc czemu to robisz (już nie tylko matki po30+, ale także Polaków, no to chyba siebie też)?????
Skoro jesteś tak mało konsekwentna w swoich stwierdzeniach, to skąd mamy wiedzieć, że wszystko co tu napisałaś nie jest wyssane z palca (podejrzewam, że w większej mierze tak jest, a Ty starasz się tu po prostu dowartościować)
Piszesz, że przestałaś palić w ciąży... odpowiedzialna matka, która kocha swoje dziecko zaczyna dbać o siebie, swój organizm na długo zanim zajdzie w ciąże (to tak trochę pod Twoje poglądy)

Popatrz... jest nas tu coraz więcej... i jakoś nikt nie poparł Twoich teorii??? Czy to Ci się nie wydaje dziwne???

[Ewelinka13]

Napisane przez glamourous

dziewczyny wasza dyskusja jest super emocjonujaca az mi sennosc odeszla


- mama w wieku 31 lat spodziewajaca sie dwojeczki , pierwsze dziecko w wieku 29 lat (a wiec tez juz u progu starosci ), ktroa spedzila 6 lat za granica i wrocila do Polski

zaczęło się dziać. witaj przybyszko zagraniczno-polska!

[agnes99]

Napisane przez sylwia_87

hahahahhaa ale mnie rozbawiłyście, piszecie co ma piernik do wiatraka i ze wątek jest o kobietach 30 + a wy dalej o mnie ciągniecie.... Same nie wiecie czego chcecie i się w tym gubicie....Możesz miec i 5 fakultetów ale ja mam z tej a nie z innej dziedziny i wiem z czego czerpię informację. Może ty idziesz na skróty i bierzesz do badań swoje wymyślone dane. Twoja sprawa...

Ale piszcie dalej o mnie jak wam to pozwala zaspakajać własne sumienie. Bo widocznie na ambicję wjechałam...

Ale takie rzeczy to tylko durne polaczki. I nie wyskakuj mi tu z wykształceniem. Doświadczenie, a wykształcenie to dwie różne rzeczy. Pojeździj po świecie, a nie trzymaj sie kurczowo swojego zwariowanego życia w dziurawej Polsce!

nie trzymam się kurczowo swojego kraju, ale go szanuję i ludzi tu mieszkających
miedzy innymi pracuję dla miedzynarodowej (specjalnie dla Ciebie to zaznaczę) firmy robiącej takie badania, wiec znam temat od tej ciemnej strony też
a praca nie polega tylko na siedzeniu w jednym miejscu (jednym kraju)
nigdy takie badania nie są do końca wiarygodne, bo robi sie je na grupie osób, które niekoniecznie są wypadkową podlądów w danej kwestii
ale jeżyli Ty po studiowaniu socjologii tego nie wiesz to proponuje uzupełnic braki w wykształceniu

a jeżeli uważasz, że Polska jest takim dziurawym krajem, gdzie są tylko durne polaczki (jak nas oskreśliłaś) to proponuję Ci, żebyś przestała udzielać się na polskim forum, a nie kurczowo sie go trzymała i obrażała wszystkich jak leci tylko dlatego, że musisz na siłę udowodnić wszystkim, że pozjadałaś wszystkie rozumy

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez sylwia_87

hahahahhaa ale mnie rozbawiłyście, piszecie co ma piernik do wiatraka i ze wątek jest o kobietach 30 + a wy dalej o mnie ciągniecie.... Same nie wiecie czego chcecie i się w tym gubicie....
A ty kochanie wiesz?

Możesz miec i 5 fakultetów ale ja mam z tej a nie z innej dziedziny i wiem z czego czerpię informację. Może ty idziesz na skróty i bierzesz do badań swoje wymyślone dane. Twoja sprawa...

No to raz jeszcze: poproszę o szczegółowe badania i ich wyniki. Przechwałki mi nie imponują.

Ale piszcie dalej o mnie jak wam to pozwala zaspakajać własne sumienie. Bo widocznie na ambicję wjechałam...

Nie. Zbyt mało mnie obchodzisz, by na ambicję wjechać. A moja ambicja, póki co, ma się znakomicie

Ale takie rzeczy to tylko durne polaczki. I nie wyskakuj mi tu z wykształceniem. Doświadczenie, a wykształcenie to dwie różne rzeczy. Pojeździj po świecie, a nie trzymaj sie kurczowo swojego zwariowanego życia w dziurawej Polsce!

A ty niby co? Nie Polka?

Mam i doświadczenie, i wykształcenie. Do tego świat mi nie jest potrzebny. A skoro ty tak jeździsz - znasz norweski, rozumiem? Pracujesz w szanowanym zawodzie w Norwegii? W swoim zawodzie, rozumiem? Jesteś ceniona w środowisku? Zaiste, wielkie osiągnięcia jak na 24latkę

Napisane przez sylwia_87

Ty chyba nie umiesz czytac! Już w pierwszym poście zaznaczyłam, że nie mam zamiaru nikogo obrazić.

I co z tego, skoro obrażasz?

Same zaczęłyście sie nad tym rozwodzić!
Trzymacie sie kurczowo Polski i jej niektórych zacofanych nawyków i nie dopuszczacie do siebie mysli, że może być inaczej. Mam takie a nie inne zdanie i nie zamierzam go zmieniać tylko dlatego, że się to komuś nie podoba!
W Szwecji ostatnio pewien pan trafił do więzienia za publiczne skarcenie swojego dziecka. Prawdopodobnie był to zwykły klaps. Teraz powinnyście zacząć jechać po Szwecji, ze ma takie a nie inne zasady i poglądy. Że dzieci są Panami!
Wkurza mnie, że wasze jest najlepsze. Że to co robicie jest najlepsze. Nie rozumiecie, ze ktoś ma inne poglądy. Że ktoś nie pije i nie pali w ciąży. Dla mnie to zwykłe łagodzenie sumienia. Żenująca robi się ta rozmowa już. Zagłebiajcie sie w nią dalej same. I tkwijcie, że wasze przekonania są najlepsze.
Wyraziłam swoje zdanie-mam do tego prawo, a wy tak to rozkopujecie..... aby wyszło na wasze!

A co ma Szwecja do wątku, do nas, do Polski?

I żadna nie czepiała się niepalenia i niepicia w ciąży. Swoją drogą, niepalenie ogólnie chwali się, nie tylko w ciąży

Masz prawo do swego zdania Grzecznie. Wyjaśnić, co znaczy to słowo?

[tygrysia]

Napisane przez sylwia_87

Ty chyba nie umiesz czytac! Już w pierwszym poście zaznaczyłam, że nie mam zamiaru nikogo obrazić. Same zaczęłyście sie nad tym rozwodzić!

Ale właśnie to zrobiłaś. Do tego oprócz matek po 30, obraziłaś również Polaków.

Napisane przez sylwia_87

Trzymacie sie kurczowo Polski i jej niektórych zacofanych nawyków i nie dopuszczacie do siebie mysli, że może być inaczej.

Napisałam wcześniej, że wcale kurczowo się Polski nie trzymam. O jakich nawykach piszesz???

Napisane przez sylwia_87

Wkurza mnie, że wasze jest najlepsze. Że to co robicie jest najlepsze. Nie rozumiecie, ze ktoś ma inne poglądy. Że ktoś nie pije i nie pali w ciąży. Dla mnie to zwykłe łagodzenie sumienia. Żenująca robi się ta rozmowa już. Zagłebiajcie sie w nią dalej same. I tkwijcie, że wasze przekonania są najlepsze.
Wyraziłam swoje zdanie-mam do tego prawo, a wy tak to rozkopujecie..... aby wyszło na wasze!

?? Ja nie palę a pić przestałam kilka miesięcy przed zajściem w ciążę, więc nie mam pojęcia o co Ci chodzi ?!?!
Jakie przekonania masz na myśli?

To, że mieszkam w Polsce nie znaczy, że jestem zacofana Myślę, że bardziej zacofany jest Twój pogląd, że to niby Polska taki zacofany kraj....

[_vixen_]

Napisane przez sylwia_87

Ale takie rzeczy to tylko durne polaczki. I nie wyskakuj mi tu z wykształceniem. Doświadczenie, a wykształcenie to dwie różne rzeczy. Pojeździj po świecie, a nie trzymaj sie kurczowo swojego zwariowanego życia w dziurawej Polsce!

A cóż Ty takiego ambitnego kobieto w tej Norwegii robisz

Ja nawet na dwóch innych od Europy kontynentach byłam, ŁAŁ, nie?

Wstyd mi, że jestem niewiele starsza od Ciebie, a taki obciachowy PR robisz kobietom ciężarnym 20+...

[agnes208]

sylwia co przyszłaś tutaj sobie ulżyc najpierw na mamach 30+ a teraz na kobietach w polsce kompleksy jakieś czy co?? a moze wydaje ci sie, że jak jestes taka "zagraniczna" to masz prawo do obrażania "polaczków" (jak to napisałaś)?? I nie musisz mi opowiadać o wielkim swiecie sama tez mieszakam za granica wiec mam porownanie i tez zapewne bede mama 30plus i tez nie piszcze z zachwytu nad każdą skarpetką czy buciku w rozmiarze 21. Tak, ze widzisz dziewczyno stan naszego umysłu zalezy od nas nie od tego gdzie mieszkamy . Czujesz sie lepsza?? a moze na sile probujesz sobie cos wmówić kto cię tam wie

[malamutka]

Napisane przez sylwia_87

Ale takie rzeczy to tylko durne polaczki. I nie wyskakuj mi tu z wykształceniem. Doświadczenie, a wykształcenie to dwie różne rzeczy. Pojeździj po świecie, a nie trzymaj sie kurczowo swojego zwariowanego życia w dziurawej Polsce!

No no no.... No i tutaj moja "dojrzała koleżanko" chyba się przeliczyłaś ze swoimi wydumanymi osądami Po świecie to jestem pewna, że pojeździłam więcej od Ciebie A swojego "zwariowanego życia w dziurawej Polsce" to rzeczywiście mam zamiar się trzymać, bo.... kocham moje życie i kocham ten kraj (mimo jego wad).

Skoro ty tak łatwo wyciągasz wnioski, to może i ja spróbuję zabawić się w socjologa/psychologa Opuściłaś Polskę, bo dziurawa... ciekawe co zrobisz jak dziecko będzie wadliwe
Właśnie tego typu było twoje wyciąganie wniosków na temat płaczu po usg do bycia dobrą matką

---------- Dopisano o 15:28 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

A ja już wiem o co chodzi Spójrzcie na cytat:

Napisane przez sylwia_87

Wkurza mnie, że wasze jest najlepsze. Że to co robicie jest najlepsze.

Ja tutaj doszukuję się zazdrości i zawiści


A co do Szwecji - tam też trochę byłam i znam mentalność tamtych ludzi To bardzo socjalistyczny kraj. Mają odwieczne problemy z przyrostem naturalnym, dlatego jest taki nacisk na ochronę dzieci i rodzin. Jeśli rzeczywiście wsadzili faceta za kratki za klapsa - to nie wiem czy to dobre rozwiązanie (choć uważam, że tam było coś więcej niż klaps). Bo dziecko zostaje odcięte od jednego z rodziców tylko dlatego, że dostało klapsa - to nie jest pozytywne na rozwój dziecka. A tak na marginesie to uwielbiam szwecję (zwłaszcza południową) za czystość, ekologiczność i kiedyś myślałam o przeprowadzce tam. Ale jednak wolę mentalność Polaków Dlatego jestem tutaj z dziurami

[Kathi75]

To przebrnelam przez watek o mamach 30+ ktory kreci sie wokol mlodej i z tego co widac malo doswiadczonej i tolerancyjnej osoby
To i ja dopisze 5 groszy
sylwia87 czy ciebie to boli ze matki po 30 najpierw chcialy sie wyszumiec poznac zycie, wyksztalcic sie , nacieszyc sie mezem , i miec dobra sytuacje finansowa nim zdecyduja sie na dziecko???
Uwazasz ze kobiety po 30 nie moga chiec swoich dzieci???
Chca bardziej swiadomie niz te mlode.
Czy to ze inna matka napije sie lyk piwa lub wina ma wplyw na twoje dziecko?? tak na marginesie przy migrenach zaleca sie picie wina w malych ilosciach i co powiesz ze lekarze sa durniami???
Ja smiesz nazywac Polki polaczkami bo udalo ci sie wyjechac ??TU ADNOTACJA wyjechalas w maju tego roku i juz taka zagramaniczna jestes??? FE BRZYDKO.
Nawet jesli uda ci sie zmienic obywatelstwo co mysle zrobilabys chetnie po twoich wypowiedziach to pamietaj ze jestes do szpiku kosci przesiaknieta tym byciem polaczka !! I nic tego nie zmieni NIGDY
Ja mieszkam pol zycia za granica i mam jak najwiekszy szacunek do kobiet w POlsce za to jak daja sobie rade w tzw. polskiej rzeczywistosci i sama sie od nich wiele ucze madrych i pozytecznych rzeczy i nie uwazam sie za lepsza i madrzejsza bo mieszkam w innym kraju
KOCHAM WAS DZIEWCZYNY POLKI bo sama Polka jestem
Jesli uwazasz ze bycie matka to pasmo uciech to ciesz sie ciaza bo z pierwszym krzykiem i ta przepelniajaca miloscia i radoscia zaczyna sie inne zycie i nie konczy juz nigdy
Ja jestem w 3 ciazy . W pierwsza zaszlam majac 30 lat i wszystki ciaze byly chiane i swiadome i nikt mi nie wmowi ze zarwane noce , koli , szpitale z dziecmi , ich choroby , czy rozne fazy rozwojowa to moid dla matki
Bycie matka to ciagla walka , tyle ze w tej walce i smutkach kazdy usmiech dziecka wymazuje te smutne dni i nieprzespane noce

[sylwia_87]

Może zmienić nazwę wątku? I poświecić go w całości mojej osobie?
Czuje się wyróżniona. Skoro moje wypowiedzi są bez sensu, niedojrzałe itd... to dlaczego wciąż jestem na Top liście i wciąż o mnie piszecie? Nie macie nic samodzielnego do powiedzenia odnośnie tematu wątku i bazujecie na moich wypowiedziach? Widzę, że niektóre forumowiczki znają już nawet całą moją biografię.

[SONIA004]

Wiecie co dziewczyny...? W jednym Sylwia się nie myli... A mianowicie w tym, że zaśmieciła ten wątek i czuje się tym zaszczycona...
Szkoda mi jej coraz bardziej, bo widać, że ma problemy sama ze sobą i nie wie jak sobie z tym poradzić...? Jak dla mnie nie jest godnym partnerem do dyskusji, bo potrafi tylko obrażać i cechuje ją brak szacunku do rozmówcy...
A teraz, skoro poczuła się już dowartościowana i zauważona...może wróci spokojnie na swoją planetę...?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Jako stara, ponad 30letnia matka nie miałam już na nic sił dzisiaj i wysłałam męża mego, równie starego, na spacer z naszą córką. I poszłam spać

[agnes99]

Napisane przez SONIA004

Wiecie co dziewczyny...? W jednym Sylwia się nie myli... A mianowicie w tym, że zaśmieciła ten wątek i czuje się tym zaszczycona...
Szkoda mi jej coraz bardziej, bo widać, że ma problemy sama ze sobą i nie wie jak sobie z tym poradzić...? Jak dla mnie nie jest godnym partnerem do dyskusji, bo potrafi tylko obrażać i cechuje ją brak szacunku do rozmówcy...
A teraz, skoro poczuła się już dowartościowana i zauważona...może wróci spokojnie na swoją planetę...?

masz całkowitą rację, myślę, że takie osoby i ich wypowiedzi należałoby całkowicie ignorować, bo wydaje jej się, że ją teraz dowartościowujemy, ale niestety czytanie ze zrozumieniem tekstu zawaliła juz na wcześniejszym etapie edukacji i wydaje jej się, że chyba jest psychologiem, bo dopisuje sobie własne słowa-wymysły między naszymi zdaniami
a ponieważ jesteś mądrzejsze z racji naszej geriatryczności bądźmy ponad to

[malamutka]

A ja jako przyszła matka-babka idę ze znajomymi (na szczęście rodakami mieszkającymi poza Polską) do pubu

To taki stary nawyk, od którego nie mogę się uwolnić - by spotkać się raz do roku z przyjaciółmi

Jaka ze mnie matka będzie


A odbiegając od tematu - dojrzałe mamuśki - jak szybko po porodzie wróciłyście do pracy Ja bym chciała od razu po macierzyńskim. Ale nie wiem czy mój pogląd nie zostanie zweryfikowany jak przytulę do siebie tą małą istotkę No i będzie też kwestia miejsca w żłobku...

[dudipopka]

ja cie szaja przebije moja mama ma 72 lata urodziła mnie w wieku 35 lat i żyjemy sobie zgodnie

ja to wogóle jestem nieodpowiedzialna przez pare dni w ciąży na specjalne zalecenie lekarza brałam apap bo miałam 39 C i tylko to chciał mi dać chyba złoże na niego skargę

wogóle skąd taka teoria ze wszystkie 30 plus piją i palą?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

malamutko, ja z racji że całość o urlop mi się wydłużyła wracałam gdy mała miała 6,5 miesiąca, ale zostawała z moją mamą.

[Zariah]

Napisane przez sylwia_87

Ale takie rzeczy to tylko durne polaczki. I nie wyskakuj mi tu z wykształceniem. Doświadczenie, a wykształcenie to dwie różne rzeczy. Pojeździj po świecie, a nie trzymaj sie kurczowo swojego zwariowanego życia w dziurawej Polsce!

Napisane przez sylwia_87

Ty chyba nie umiesz czytac! Już w pierwszym poście zaznaczyłam, że nie mam zamiaru nikogo obrazić. Same zaczęłyście sie nad tym rozwodzić!
Trzymacie sie kurczowo Polski i jej niektórych zacofanych nawyków i nie dopuszczacie do siebie mysli, że może być inaczej. Mam takie a nie inne zdanie i nie zamierzam go zmieniać tylko dlatego, że się to komuś nie podoba!
W Szwecji ostatnio pewien pan trafił do więzienia za publiczne skarcenie swojego dziecka. Prawdopodobnie był to zwykły klaps. Teraz powinnyście zacząć jechać po Szwecji, ze ma takie a nie inne zasady i poglądy. Że dzieci są Panami!

dawno się tak nie uśmiałam. Dziękuję moja droga za oświecenie - teraz już na pewno porzucę me plugawe życie i pójdę w stronę światła

a i przypomniało mi się ... : hahaha: była taka pioseneczka kiedyś i szło jakoś tak :"niech dzieci będą królami i niech rządzą wszystkimi krajami"

Tak się składa że ja mieszkam za granicą. Pracuję zgodnie z zainteresowaniami, na dobrym, rozwijającym stanowisku i jestem tu szczęsliwa. Czyli ja z tych co się nie trzymają "kurczowo" Polski.
I wiesz czego ja się wystrzegam i kogo omijam największym łukiem? Polaków na emigracji bo pełno wśród nich takich właśnie jak Ty fantastów i oszołomów pozdrawiam ( i zaznaczam że nie zamierzałam Cię obrazić )

A za Polską tęsknie. I wrócę kiedyś do domu.

[stokroteczka777]

Napisane przez Ewelinka13

I powiem Ci jeszcze jedno, kiedy byłam w 40 tygodniu ciąży, było mi tak ciężko, że nie mogłam oddychać, wtedy czekałam na poród jak na zbawienie i prosiłam lekarzy, zeby dali mi cokolwiek na przyspieszenie porodu, bo ostatni tydzień był nie do zniesienia fizycznie. Jak urodziłam, leżały ze mną takie 20+, które nie miały zielonego pojęcia co to jest macierzyństwo, a jedna martwiła się tylko o to, aby blizna po cc była nisko, żeby w stroju kapielowym jej nie było widać. Także prosze Cię nie mów mi o waszej dojrzałości, bo śmieszne się to robi. I napiszę tak jak Ty do nas, ale ja nie mówie o wszystkich 20+.

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------


Ja też nie rozumiem po co koleżanka z nami tu siedzi, jak zupełnie o co innego chodziło w założonym wątku. I tak jak napisałam, jest tyle innych wątków, dlaczego wybrała akurat ten.

Proszę, nie wrzucajcie wszystkich 30latek do jednego worka i wszystkich 20latek do drugiego, bo to nie tak. Instynkt macierzyński itp to jest sprawa indywidualna. Nie można założyć że osoba 20letnia będzie złą mamą i nie będzie kochała swojego dziecka, a 30letnia będzie mamą idealną, ponieważ już się wyszumiała i powiedzmy, że więcej wie o życiu.

[malamutka]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;29168611]malamutko, ja z racji że całość o urlop mi się wydłużyła wracałam gdy mała miała 6,5 miesiąca, ale zostawała z moją mamą.[/QUOTE]

No ja niestety mamę mam daleko... Więc tylko opcja żłobka zostaje... Tylko martwi mnie, że podobno z miejscami może być problem.

Stokroteczka777 nikt nie wrzuca 20+ do jednego worka, a 30+ do drugiego. Ewelinka wyraźnie napisała że nie mówi o wszystkich 20+
Granice wiekowe są zawsze umowne, nikt nie zarzucił 20-latkom że będą złymi matkami. To raczej jedna z wypowiadających się krytykuje kobiety, które nie płaczą i nie roztkliwiają się na widok malutkich skarpetek...
I chyba właśnie 30+ zdają sobie sprawę z tego, że nie istnieje pojęcia matki idealnej

[SONIA004]

malamutka ja się już dowiadywałam jak sytuacja ze żłobkami wygląda u mnie w mieście...i niestety najbliższy termin to od września 2012 (czyli nasze dziecięcia będą miały roczek- spotkałyśmy się już na innym wątku).
Ja muszę wrócić po urlopie macierzyńskim i tych wszystkich dniach zaleglego urlopu do pracy. Tak mi się marzy... do 8 m-ca być z Małym... a potem...??? Teściowa pracuje,a mama daleko... Jakoś trzeba będzie kombinować

[Ewelinka13]

Napisane przez malamutka

No ja niestety mamę mam daleko... Więc tylko opcja żłobka zostaje... Tylko martwi mnie, że podobno z miejscami może być problem.

Stokroteczka777 nikt nie wrzuca 20+ do jednego worka, a 30+ do drugiego. Ewelinka wyraźnie napisała że nie mówi o wszystkich 20+
Granice wiekowe są zawsze umowne, nikt nie zarzucił 20-latkom że będą złymi matkami. To raczej jedna z wypowiadających się krytykuje kobiety, które nie płaczą i nie roztkliwiają się na widok malutkich skarpetek...
I chyba właśnie 30+ zdają sobie sprawę z tego, że nie istnieje pojęcia matki idealnej

Dziękuję Malamutka! Dokładnie o to mi chodziło.
Jeżeli chodzi o powrót do pracy to ja wróciłam gdy Ami miała 6 miesięcy. Po miesiącu bycia w pracy dostałam zaległy urlop i jeszcze półtorej miesiąca byłam z małą. Pierwsze 3 dni to był dla mnie horror. Ciągle myslałam o małej w pracy tym bardziej, że od dnia urodzenia sami z mężem się nią zajmowaliśmy ponieważ obydwie mamy są daleko. Potem jakoś powoli się przyzwyczaiłam, córka też, a teraz cieszy mnie widok jak przychodzi nasza pani opiekunka, a malutka łapie ją za ręce, mnie robi papapapa i idą się bawić.

[Ona231]

sylwia kobieto zdajesz sobie sprawę z tego, że mnie obrażasz. Twoje poglądy mam w głębokim poważaniu. Ale nie znoszę czytać jak wszystkich się wrzuca do jednego worka. Pogadamy za 10 lat, jak już Twoje dziecko podrośnie, zobaczymy co mu wpoisz, bo na razie czarno to widzę, stereotypy, brak tolerancji a i brak umiejętności prowadzenia dyskusji. Do tego nie wiem czy wiesz, ale dzieci starszych rodziców (a to już fakt potwierdzony badaniami naukowymi) są inteligentniejsze od rówieśników młodych mam.
Oczywiście nie zawsze. Ale może przyczyna tego jest tak, że rodzice po 30 staranie dobierają bajki dla dzieci o zgroza nawet im te bajki czytają , zajmują się nimi itp.

Przyjmij do wiadomości (dobre sobie, chyba Cię przeceniam ), że niektóre kobiety starają się długo o dziecko, często 5-6 lat. Nawet jakby chciały mieć jej wcześniej to po prostu się nie udaje.

Po za tym rozwaliło mnie stwierdzenie, że 20 latka szybciej się przystosuje. Sporo 20 latek ma spaczoną wizję macierzyństwa, że to dziecko tylko śpi, je, pięknie się uśmiecha i jest cudne różowe i pachnące. A zderzenie z rzeczywistością jest brutalne.

Kathi bo wiesz im ktoś krócej na emigracji tym szybciej języka polskiego zapomina i czuje się lepszy. Zawsze mnie to zastanawia, że ludzie po 25 latach pięknie mówią w ojczystym języku, a po 2, 3 miesiącach już co drugie, trzecie słowo to musi być wstawka obcojęzyczna

[aniula31]

Napisane przez malamutka

No ja niestety mamę mam daleko... Więc tylko opcja żłobka zostaje... Tylko martwi mnie, że podobno z miejscami może być problem.

Stokroteczka777 nikt nie wrzuca 20+ do jednego worka, a 30+ do drugiego. Ewelinka wyraźnie napisała że nie mówi o wszystkich 20+
Granice wiekowe są zawsze umowne, nikt nie zarzucił 20-latkom że będą złymi matkami. To raczej jedna z wypowiadających się krytykuje kobiety, które nie płaczą i nie roztkliwiają się na widok malutkich skarpetek...
I chyba właśnie 30+ zdają sobie sprawę z tego, że nie istnieje pojęcia matki idealnej

Jeśli interesuje Cię żłobek dla dziecka, radzę zainteresować się JUŻ. Ja zapisałam moją Córkę, będąc w ciąży. Zapisy zazwyczaj są przyjmowane dużo wcześniej. Miejsc jest tak mało, że prawdopodobnie i tak się nie dostanie (na 30 miejsc w jednym było 100 zgłoszeń a w kolejnym na 50 miejsc zgłoszeń około 150 a to wszystko na termin 06/2012).

[Kathi75]

Ona231 ja znam malzenstwa gdzie mama Polka co siedzi ok. 2.5 roku na maciezynskim ,a tata innej narodowosci i dziecko mowi w jezyku taty ,w jezyku niemieckia a po polsku ani be ani me . Ta sa dla mnie ekstremalne przypadki i jeszcze takie panie twierdza ze zalezalo in na tym zeby syn pieknie mowil po Niemiecku. Moj syn do 3 roku zycia tylko po POlsku mowil a teraz ma 5 lat i zero problemow z niemieckim , ale coz niektore mamy wiedza lepiej
Ja sobie nie wyobrazam zeby moje dzieci nie mogly sie dogadac z rodzina w Polsce

Zariah u mnie jest podobnie mam bardzo malo znajomych emigrantow z Polski , tylko takich wieloletnich bo wielokrotnie spotkalam sie z nieprzychylnoscia rodakow na emigracji, zwlaszcza tych co ledwo przyjechali i" juz nie mowic dobrze po polskiemu"

Ja wyrodna matka i stara dupa wczoraj napilam sie wina czerwonego pare lykow z mezem nieodpowiedzialna bestja jestem , a do tego pol nocy mi corke czyscilo wiec co godzine wstawalam , zmianialam posciel , wysadzalam na nocnik ale zycie jest piekne i te kupska tak pachnialy a dzis ledwo nosem powlocze po podlodze , mam siniaki pod oczami wspaniale byc mama

[Ona231]

Kathia wychodzi na to, że sporo większość z nas to wyrodne matki, bo czasem na drobne odstępstwa sobie pozwalają

Kathi podejrzewam, że tym dzieciaczkom trudniej będzie się potem przestawić na jeżyk polski, ale my się nie znamy A rodzina no cóż będzie się musiała języka nauczyć