![]() |
#91 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 10 752
|
Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
My ślub mieliśmy po 4latach związku , a zamieszkalismy 4miesiace przed ślubem
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
utrzymujecie się sami?
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 928
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
Pisałam kilka postów wyżej, ze chciałabym żeby mój facet się określił co do mnie czuje i w końcu się stało
![]() ![]() ![]() Weronikad2 i jak tam po ślubie??
__________________
![]() Jestem mamą ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 18 633
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
.
Edytowane przez 201604261006 Czas edycji: 2013-08-29 o 13:52 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 518
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
My jesteśmy ze sobą 8 lat (ja mam teraz 21, a narzeczony 25). Mieszkamy razem od 2 lat, zaręczyny były 2 lata temu, powoli planujemy ślub
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
byłam ciekawa czy jesteś samodzielna finansowo w wieku 19 lat, że już bierzesz ślub.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 18 633
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
no i...? niecały rok, a będziesz mieć tylko 20 lat.
jak dla mnie jesteś młodziutka, spod skrzydeł mamy pod skrzydła męża. no cóż.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 518
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
no i cóż z tego? zaręczyny a ślub, czyli moment, kiedy ludzie tworzą własną rodzinę, to jest jednak różnica. tak samo uważam, że niezależnie od wieku, powinna być jakaś samodzielność. no nie potrafię ogarnąć, czemu młodzi ludzie biorą ślub, a nie są samodzielni finansowo.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 1 518
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
A moze narzeczony dziewczyny zarabia wystarczająco duzo zeby utrzymać rodzine póki co dwuosobowa, a koleżanka narazie chce zająć się nauka. Kazdy chyba wie, ze slub to nie wybryk i zarty, a decyzja na cale zycie... Bez przesady, nie rozumiem jak mozna komentować czyjąś decyzje w tak ważnej sprawie kompletnie nie znając drugiej osoby
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#102 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 18 633
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
.
Edytowane przez 201604261006 Czas edycji: 2013-08-29 o 13:59 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
Cytat:
![]()
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 145
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
A ja ogólnie nie rozumiem problemu
Ślub świadczy o tym że chce się pokazać światu iż tylko z tą osobą chce się być (para jako para wie to między sobą , chodzi o symbol dla innych -by wiedzieli wszyscy ) w tym Państwu by w chwili wypadku nie mieć problemu z uzyskaniem informacji , załatwić rzeczy urzędowe itd Mamy (ja i narzeczona) po 23 lata , oboje studiujemy do 2016 jesteśmy razem od końcówki 2006 , mieszkamy razem od początku 2011 , zaręczony to lipiec bieżącego roku a ślub planujemy na wrzesień następnego roku. Co by się nie stało to i tak studia uniemożliwiają nam pracę zarobkową i do końca ich jesteśmy na utrzymaniu rodziców - a to czy mieszkam z kolegą czy narzeczoną jest identycznym kosztem Wiec dlaczego mielibyśmy zwlekać kiedy w chwili ślubu będziemy niecałe 8 lat razem i mieszkać ponad 3.5 roku razem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
Cytat:
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 145
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
Dlaczego niestety ?
Nie rozumiem tego problemu , jeśli ktoś ma inna wizję to spotyka się to z negatywnymi emocjami Znam wiele przypadków że dorośli pracujący ludzie mieszkają wciąż z rodzicami i nie dokładają się do życia - tego nie rozumiem i nie wiem co o tym myśleć Ale skoro ktoś decyduję się na posiadanie potomstwa to musi się liczyć z tym że dziecku trzeba zapewnić edukację Edukację czyli zgodnie z ustawodawstwem (np obowiązek alimentacyjny) także studia wyższe Studia dla syna z kolegami , syna z dziewczyną czy narzeczoną lub żoną to wciąż ten sam koszt Wiec będąc długo razem , mieszkając razem po co zwlekać skoro można mieć więcej oficjalnych praw(formalnych) oraz dać sygnał np dalszej rodzinie(tej która nie zna panującej miedzy 2 ludzi relacji i jej powagi) by nie mieli wątpliwości że to nie zabawa |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 411
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
Dla mnie mieszkanie z partnerem/ partnerką na studiach przy finansowym wsparciu rodziców jest w jakiś sposób zrozumiałe. Studiują, dorabiają sobie (pewnie), wspólnie gospodarzą -ok. Ale studiować i wyjść za mąż bez własnych pieniędzy, biorąc wszystko od rodziców od pieniędzy na skarpetki po sukienkę ślubną i salę weselną to dla mnie chora sytuacja. Dlaczego? Ano dlatego, że nie bez kozery jest to "nowa droga życia", w tym przypadku ta nowość to właśnie podjęcie pracy, usamodzielnienie się. I takie pokazywanie "światu" jak to się kochamy- wybacz, ale często się kończy szybciej niż się zaczęło to raz. A dwa, jak się na to nie ma pieniędzy i nie jest się samodzielnym to dla mnie dziecinada. Tak jak Ty masz prawo do własnej wizji tak i ja je mam. Skoro jest to forum publiczne to nie tylko Ty możesz wygłaszać swoje opinie
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 486
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
Ja też uważam, że narzeczeństwo i planowanie ślubu do czegoś zobowiązuje. Oczywiście każdy ma swoje przekonania i fajnie, że może liczyć w tej materii na wsparcie finansowe rodziny.
Ale ja nie wyobrażam sobie, abym każdą ślubną decyzję musiała konsultować z rodzicami, upewniając się, że zostanie przez nich zasponsorowana. Wiem, że wcześniej czy później Oni mi pomogą, ale chcemy pokazać, że jesteśmy dorośli i samodzielni. Razem mieszkamy, oboje pracujemy (UWAGA! Pracę zaczęłam na drugim roku studiów dziennych, harowałam, teraz jestem już mgr i nie zwalniam tempa, narzeczony utrzymuje się sam od zakończenia liceum, przez całe studia. Da się? Oczywiście, że się da ![]() Tak jak pisałam na początku - każdy ma swoje przekonania. Ja jestem narzeczoną, a będę żoną bo jestem już samodzielna finansowo i dojrzała emocjonalnie - proste ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#110 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 145
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
Ależ oczywiście że każdy może wygłaszać opinie
![]() Osobiście szanuję każdą opinię dostrzegam jednak ogólnie forumową tendencję do pewnego negatywnego podejścia do poglądów mojego typu Sam kiedyś myślałem że ślub to tylko po studiach, jak już się zacznie pracować ale uświadomiłem sobie że to trochę stawanie sztucznych barier. Oczywiście bardzo wiele zależy od roli tego ślubu dla państwa młodych i zmian jakie on dokonuje. Ja (My) nie rozpoczynam nowej drogi życia bo nie dostrzegam żadnych sfer jakie miałby czy mógłby się zmienić "po ślubie" Nie jest to przejście z randkowania do mieszkania ,przejście z zażyłości z rodziną (rodzice , rodzeństwo ) do utworzenia nowej rodziny - od dawna moją (i w/w rodzina jest tego świadoma ) najbliższą rodziną jest moja narzeczona i tworzymy taką mentalną oraz emocjonalną rodzinę od dawna. I tu patrząc np przez pryzmat wypadku losowego szpital dzwoniłby do mojej matki a nie ukochanej kiedy to w pierwszej kolejności chce by ona wiedziała co mi jest . Nie mówię już o sytuacjach planowych gdzie mógłbym nie chcieć ogólnie informować rodziny (biologicznej) o czymś , kiedy można jej powiedzieć (lub nie powiedzieć ) kiedyś przy okazji . Wiem że są deklarację o informacjach medycznych ale to nie zawsze działa (wiem bo zawodowo/edukacyjne obracam się w tych kręgach ) Czekając do skończenia studiów i odłożenia na ślub musiałbym czekać do wieku minimum 27-28 lat i stażu związku 10 lub więcej lat Związek z czasem ewoluuje i potrzebuje pewnych etapów wiec mimo że czujemy i czulibyśmy się jak małżeństwo to dla Państwa i dalszej rodziny byśmy nim nie byli wiec występowałby fałsz miedzy stanem faktycznym a oficjalnym Nie na każdych studiach da się dorabiać lub dorabiać więcej niż tyle co kot napłakał (znaczy dorabiać kwoty które miałby znaczenie przy utrzymaniu a nie starczyły jedynie na jakieś drobiazgi ekstra) bez uszczerbku na poziomie nauki A co do finansowania ślubu przez rodziców - oni i tak często(jeśli za ślub płaca młodzi) starają się w prezencie pokryć koszt ślubu wiec w ogólnym rozrachunku czy to ma aż takie znaczenie kto pierwotnie płaci . Nasi rodzice na szczęście rozumieją naszą sytuację wiec nie widzą problemu a wręcz namawiali nas na ślub Edytowane przez ebedziebe Czas edycji: 2013-08-25 o 10:27 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 | |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
Cytat:
nawet jak się jest po medycynie to na stażu można spokojnie się utrzymać, za własne pieniądze. jak dorośli ludzie, a nie jak dzieci, które proszą rodziców o pieniądze na wszystko.
__________________
-27,9 kg ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 145
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
Twoje zdanie
Oczywiście że na stażu można się utrzymać ale to wciąż czekanie kilku lat A ze stażu na ślub oszczędzić nie tak łatwo wiec dochodzi się do tak jak pisałem 27-28 lat... Pokazywanie rodzinie to efekt uboczny , najważniejsze są prawa "formalne/biurokratyczne" oraz aspekt po co czekać na "w grudniu po południu " Ale nie zaprezentowałem opinii by się spierać bo ja mam swoją ty swoją rację - i to normalne Napisałem to by ktoś kto ma podobny problem - chciałby ale tak myśli "wszyscy mówią ze po studiach i z praca" by czuł się pokrzepiony ze może wcale nie musi tak być i nie jest sam w swoich rozważaniach |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
ale ja nie powiedziałam,że rodzice nie mogą np. zasponsorować ślubu. czym innym jest zafundowanie dzieciakom ślubu a czym innym utrzymywanie małżeństwa studentów.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 6 411
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
Dla mnie to tylko gadanie, że nie można się utrzymać. Sorry
![]() Albo - albo. Utrzymywanie małżeństwa przez rodziców jest dla mnie uwłaczające. I nie chodzi tu o to, że ma to być nowa sytuacja - u mnie też za wiele by się nie zmieniło. Chodzi o to, by być za siebie w 100% odpowiedzialnym, w razie gdyby pojawiło się dziecko móc mu zapewnić godny byt. Nie dziw się, że tak tu podchodzimy negatywnie do Twojego sposobu myślenia - myślimy inaczej i tyle, choć nie zależy to od wieku a od dojrzałości. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 145
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
Czekaj czekaj co ma ślub do pojawienia się dziecka ? :O
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
każdy żyje tak, jak mu pasuje
![]() ja, szczerze mówiąc, najabrdziej dziwię się rodzicom - jako rodzic utrzymuję moje dziecko, póki się kształci dziennie, oczywiście jeśli stać mnie na to, chcę/jest taka konieczność itp., ale jeśli moje dziecko postanowi założyć nową rodzinę, to wtedy już nie jest moją rodziną - symbolicznie odchodzi od rodziców, by stworzyć oficjalnie nowe gospodarstwo domowe. I od tego momentu to na nim spoczywa odpowiedzialność za utrzymanie tej rodziny, którą postanowiło założyć. Naprawdę dziwię się rodzicom. Choc w ogóle mi - jako córce - to przez myśl by nie przeszło, by w takiej sytuacji rodziców postawić. no ale jeśli - jako matka ![]() Edytowane przez najfajniejsza Czas edycji: 2013-08-25 o 21:34 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 820
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
Chore jak dla mnie jest stawianie rodziców w sytuacji - mamo, tato, biorę ślub ale macie mnie utrzymywać. Dziwne.
Tutaj widzę dwie strony barykady i chyba nie jestem do końca po żadnej ![]() NIE WYOBRAŻAM sobie w ogóle brania ślubu i zdawania się w 100% na utrzymanie przez rodziców. Moi rodzice są dość dobrze sytuowani i wiadomo, że będą chcieli na pewno pomóc przy większych wydatkach ale to sytuacje wyjątkowe, w innych nie wyobrażam sobie brania od nich kasy po ślubie. Natomiast jestem w 100% za tym, że rodzice finansują wesele dzieciom, o ile ich na to stać. W moim otoczeniu jest to zupelnie normalne, wesele to taka trochę pożegnalna impreza wyprawiana przez rodziców. Wśród moich znajomych wielu rodziców ma odłożone pieniądze ''na wesele'' itp. Jak kogoś stać to czemu nie ![]()
__________________
Baby I can feel your halo Pray it won't fade away |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 173
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
Cytat:
![]() i też nie ogarniam pomysłu 'dzieci bawią się w dom' ślub się bierze, żeby założyć własną rodzinę, a żeby to zrobić trzeba być odpowiedzialnym i samodzielnym, a nie liczyć na rodziców masakra ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 18 633
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
Cytat:
---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:30 ---------- [1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4245257 6]zgadzam się ![]() i też nie ogarniam pomysłu 'dzieci bawią się w dom' ślub się bierze, żeby założyć własną rodzinę, a żeby to zrobić trzeba być odpowiedzialnym i samodzielnym, a nie liczyć na rodziców masakra ![]() i wg mnie "dzieci" to nie 21 i 24 letni ludzie. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 2 110
|
Dot.: Kiedy zaręczyny, wspólne mieszkanie, jaki staż?
Cytat:
![]() Ja nawet decydując się na zamieszkanie z chłopakiem wiedziałam, że pora dorosnąć a nie "bawić się w dom". Oczywiście nie mówię, że tak trzeba, ale inaczej ja sobie nie wyobrażałam. Nie wyobrażam sobie ślubu i wołanie od rodziców na podpaski. Absurd! Pomijam juz fakt, że mój TŻ by się spalił ze wstydu i poczuł jak ćwierć faceta ![]() Albo zakładamy nową rodzinę i jesteśmy za nią w pełni odpowiedzialni jak dorośli ludzie, albo studiujemy na koszt rodziców bo jeszcze "jesteśmy ich dziećmi i mają obowiązek nas utrzymywać". No, ale Polska wolny kraj i każdy robi jak uważa ![]() ---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ---------- Co do finansowania wesela, jeśli rodzice tak chcą i mogą sobie na to pozwolić to ja nie wiedzę w tym nic złego ![]() Ja i mój TŻ nie jesteśmy w takiej sytuacji i Wiem jak bardzo trudno młodym ludziom odłożyć na ten cel- kosztuje to wiele wyrzeczeń. Dlatego zdecydujemy się na skromny obiad, ale też znowu wesele nie jest naszym marzeniem. Odkładanie ślubu w momencie jak pracujemy, utrzymujemy się sami i mieszkamy razem też wydaje mi się... zbyteczne. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:45.