Zachowanie faceta po rance ... - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-03-24, 23:48   #91
niereformowalna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: daleko od domu
Wiadomości: 73
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
U mnie było to zawsze jasne zanim przechodziłam do reala. Stąd może moje zdziwienie. Szkoda byłoby mi mojego cennego czasu na spotkania z facetami, dla których może jestem jedną z wielu.
Pozostaje jeszcze fakt wiarygodności tego, co mówią tobie ludzie przez internet, mnie jakoś się szczęśliwie udało uniknąć kłamców
To by ułatwiało trochę sprawę .
Zazdroszczę
A to zawsze wychodziło ze strony faceta czy Ty zaczynałaś rozmowę na ten temat ?
niereformowalna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-24, 23:48   #92
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Cytat:
Napisane przez magda170325 Pokaż wiadomość
Chyba źle ujęłam to, o co mi chodziło Już tłumaczę: miałam na myśli to, że być może on nie chce się już narzucać (bo pisał ciągle przecież - kontakt wirtualny) i teraz myśli "a może ona tę znajomość traktuje na luzie, może nie myśli o mnie choć trochę na poważnie?" i chce to sprawdzić? I dlatego mówi "jak będziesz chciała się spotkać to daj znać", bo czeka na jej inicjatywę.
Jest to wysoce mało prawdopodobne zdarzenie z męskiego punktu widzenia (piszę na podstawie wiedzy serwowanej mi latami przez moich licznych kumpli). Kontaktował się wirtualnie to teraz nie chce się narzucać normalnie? on się nie narzuca wcale, ba... on nie robi nic. Jej inicjatywa już była. Nie, to tak nie działa u mężczyzn, którym zależy.
A jeśli się mylę, niech mnie tu który poprawi
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 00:00   #93
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Cytat:
Napisane przez niereformowalna Pokaż wiadomość
To by ułatwiało trochę sprawę .
Zazdroszczę
A to zawsze wychodziło ze strony faceta czy Ty zaczynałaś rozmowę na ten temat ?
Nawet nie wiem, wychodziło w praniu po prostu podczas wymiany maili. Ale i ja jestem po przejściach i oni zazwyczaj byli więc pewnie trochę inaczej na sprawę wyłączności patrzyliśmy. Dla nas to była oczywistość, że szukamy kogoś na wyłączność bo już nie ten etap w życiu gdy człowiek zastanawia się czy jest tym jedynym no i nie bawią już spotkania typu a tak sobie pospędzamy wspólnie czas nie wiedząc nic o sobie, może to się wyjaśni a może nie, wszystko jedno.

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2012-03-25 o 00:02
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 00:37   #94
niereformowalna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: daleko od domu
Wiadomości: 73
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Powoli tracę ochotę na rozwijanie tej znajomości jeśli ma to wynikać tylko i wyłącznie z mojej strony . Może powinnam zapytać jak On to wszystko widzi i wtedy mieć pewność . Nie chcę faceta , który nie potrafi wyjść z inicjatywą . Pierwsze dwa miesiące pisał codziennie . Kilka dni się nie odzywał ( może liczył , że ja to w końcu zrobię ) ale jednak napisał zawsze . I tak kilka razy . Mówił o spotkaniu , wyjściu gdzieś , chyba dwa razy nie mogłam , no ale w końcu się spotkaliśmy . Była cisza z jego strony . Ja zaproponowałam spotkanie i znowu mam się odezwać , że chcę się spotkać Im dłużej o tym myślę,tym bardziej dochodzę do wniosku,że powinnam rozejrzeć się za kimś , kto będzie mną zainteresowany przed randką i tak samo po randce Podejrzewam,że On sam nie zacznie rozmowy o wyłączności ...

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------

co myślicie ?
niereformowalna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 08:30   #95
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Cytat:
Napisane przez niereformowalna Pokaż wiadomość
Powoli tracę ochotę na rozwijanie tej znajomości jeśli ma to wynikać tylko i wyłącznie z mojej strony . Może powinnam zapytać jak On to wszystko widzi i wtedy mieć pewność . Nie chcę faceta , który nie potrafi wyjść z inicjatywą . Pierwsze dwa miesiące pisał codziennie . Kilka dni się nie odzywał ( może liczył , że ja to w końcu zrobię ) ale jednak napisał zawsze . I tak kilka razy . Mówił o spotkaniu , wyjściu gdzieś , chyba dwa razy nie mogłam , no ale w końcu się spotkaliśmy . Była cisza z jego strony . Ja zaproponowałam spotkanie i znowu mam się odezwać , że chcę się spotkać Im dłużej o tym myślę,tym bardziej dochodzę do wniosku,że powinnam rozejrzeć się za kimś , kto będzie mną zainteresowany przed randką i tak samo po randce Podejrzewam,że On sam nie zacznie rozmowy o wyłączności ...

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------

co myślicie ?
Autorko a Ty przypadkiem nie mówiłaś mu, że ostatnio jesteś mega zajęta? czy to nie ten wątek (już się gubię pomału ) Jakbym wiedział, że dziewczyna którą podrywam ma dużo na głowie, to też mówiłbym jej to samo co on Tobie "daj znać jak będziesz chciała/miała czas".. to, że powiesz mu iż masz czas nie oznacza tego, że mu proponujesz Może być tak, że dajesz mu znać a on wymyśla co będziecie robić, zaplanuje itp.. Bo co chłopak ma planować kiedy nie wie czy masz czas (woli abyś sama mu powiedziała, aniżeli miałby słyszeć odmowę).

Pamiętaj jeśli on ZAPROPONUJE w ciemno jednak, a Ty NAPRAWDĘ nie będziesz mogła to wtedy TOBIE WYPADA zaproponować alternatywny termin kiedy będzie Ci pasować
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 10:09   #96
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 914
GG do iza_wiosenna
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

rozmowa o spotykaniu się na wylacznosc po drugiej randce w moim odczuciu byłaby co najmniej dziwna. Za wcześnie..

poczekaj, spokojnie, nie nakręcaj się. Dlaczego od razu zakładasz, że gość nie będzie się odzywał?

generalnie, normalnyFacet obecnie dobrze mówi wg mnie
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 10:33   #97
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Jakie rozmowy o wyłączność dziewczyny?

"No ale Piotrek spotykamy się tylko my ze sobą mam nadzieje tak?"

- jak to brzmi moje drogie?


Dajcie znajomości naturalny bieg.. grunt to aby wiedzieć czy ktoś jest wolny...
a skoro z autorką spędza czas + całowanie już było to co jak co... pomalutku powolutku trzeba to rozkręcać.. POWOLI (no chyba że oboje zechcecie szybko - nie ma przeciwwskazań).

Poza tym analogicznie jak w sprawach karnych ktoś jest podejrzany, to jest "domniemanie niewinności"... tak tutaj w tej relacji jest domniemanie, że facet chce mieć z nią na wyłączność znajomość.... CZYNAMI niech potwierdza, a będzie ok.


Ja osobiście chciałbym wyłączności.. ale jakoś nie gadałbym o tym, bo po gestach dużo świadczy + SZCZERE rozmowy, ale nie o żadnej wyłączności (wprost) tylko jakoś pośrednio, poglądy itp... Poza tym właśnie podobne poglądy sprawiają, że ludzie zbliżają się do siebie.. i lepiej od nich zacząć i się dopasować, niż teraz jakieś wyłączności robić i mieć zonka potem.
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 11:45   #98
sunny_eyes
Zakorzenienie
 
Avatar sunny_eyes
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5 610
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Cytat:
Napisane przez niereformowalna Pokaż wiadomość
Powoli tracę ochotę na rozwijanie tej znajomości jeśli ma to wynikać tylko i wyłącznie z mojej strony . Może powinnam zapytać jak On to wszystko widzi i wtedy mieć pewność . Nie chcę faceta , który nie potrafi wyjść z inicjatywą . Pierwsze dwa miesiące pisał codziennie . Kilka dni się nie odzywał ( może liczył , że ja to w końcu zrobię ) ale jednak napisał zawsze . I tak kilka razy . Mówił o spotkaniu , wyjściu gdzieś , chyba dwa razy nie mogłam , no ale w końcu się spotkaliśmy . Była cisza z jego strony . Ja zaproponowałam spotkanie i znowu mam się odezwać , że chcę się spotkać Im dłużej o tym myślę,tym bardziej dochodzę do wniosku,że powinnam rozejrzeć się za kimś , kto będzie mną zainteresowany przed randką i tak samo po randce Podejrzewam,że On sam nie zacznie rozmowy o wyłączności ...

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------

co myślicie ?
Nie wiem czy dobrze rozumiem, czyli jak on przez 2 miesiące wykazywał się inicjatywą to było okej, ale teraz jak Ty byś miała się postarać trochę to już odpada?
Pewna historia. Znajoma kręciła z chłopakiem, codziennie rano i wieczorem pisał jej sms, krótkie dzień dobry słoneczko, dobranoc piękności itp. Co kilka dni dzwonił, pytał o spotkanie, plany na weekend. Stan ten trwał jakieś 3 miesiące, spotkali się w tym czasie jakieś 2 razy. Pewnego dnia kontakt się urwał, ona wtedy zaczęła zachodzić w głowę cóż takiego się stało, że jej wielbiciel ją olał. Parę miesięcy później spotkałam go na imprezie i w trakcie rozmowy zapytałam, że dlaczego tak nagle przestał się nią interesować.
Odpowiedział, że po prostu miał dosyć latania za nią, proszenia co 5 minut o spotkanie, wysyłania sms, które jak miała ochotę to odpisywała. Uważał, że jasno dał jej do zrozumienia, że jest nią zainteresowany, a czego ona oczekiwała to nie miał zielonego pojęcia. I powiedział krótko "faceci są prości jak budowa cepa, jak chcę się spotkać to piszę że chce się spotkać, jak nie mam czasu to piszę, że go nie mam dlatego, że tak jest, a nie jak baby, że potem cały wieczór siedzą i czekają patrząc w telefon czy się odezwie".
Fakt, że znajomo brała go na przetrzymanie - nie spotka się z nim, niech się trochę postara itd, a potem nie wiedziała co się stało, a to wszystko wina jej gierek i stereotypów, a on po prostu czekał, aby też się postarała i pokazała, że w jakimś sensie jej zależy.
sunny_eyes jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 12:36   #99
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 6 270
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Dziewczyno, proszę Cię przestań się zniechęcać do faceta tylko dlatego, że ludzie na forum piszą Ci, że uważają, że się za mało stara i angażuje !! Ludzie na forum nie znają tego faceta, nie widzą go, nie widzą jego zachowania przy Tobie, jego gestów starań. Wszystko co myślą, wnioskują jedynie na podstawie tego co TY SAMA NAPISZESZ.

Np jeśli sama nakręciłaś się że może on za mało się angażuje, to opisując sytuację na forum nieświadomie przedstawiasz go z tej właśnie strony, jako słabo zaangażowanego. I potem ktoś to odczyta, ze facet rzeczywiście mało zaangażowany i poradzi Ci, że pewnie nie warto nim sobie głowy zawracać, a Ty się tym jeszcze bardziej nakręcasz i przejmujesz.

normalnyFacet ma rację, po gestach i zachowaniu przy Tobie się rozpoznaje, czy facet jest zaangażowany, a nie tylko po jednej sytuacji, że nie pisał parę dni (bo np. myślał, że masz dużo na głowie). Wpisy na forum można traktować jako rady na przemyślenie, ale nie można ich brac za pewniak, bo my poznajemy tylko namiastkę sytuacji! Dlatego nie pisz od razu rzeczy tego typu:

Cytat:
Napisane przez niereformowalna Pokaż wiadomość
Powoli tracę ochotę na rozwijanie tej znajomości jeśli ma to wynikać tylko i wyłącznie z mojej strony . Może powinnam zapytać jak On to wszystko widzi i wtedy mieć pewność . Nie chcę faceta , który nie potrafi wyjść z inicjatywą . Pierwsze dwa miesiące pisał codziennie . . . . .
bo to wygląda jakbyś traciła wiarę w znajomość przez kilka wpisów na forum o tym, że facet się Tobą nie interesuje na poważnie bo nie jest zaangażowany

---------- Dopisano o 12:36 ---------- Poprzedni post napisano o 12:25 ----------

Odnośnie kwestii tego co powiedział, żebyś napisała sama jak będziesz miała czas:

Ja z moim chłopakiem, za czasów początków naszych spotkań miałam taką sytuację, że mieliśmy się spotkać na piwko wygrane przez któreś z nas z okazji jakiegoś tam zakładu. To w sumie miało być nasze pierwsze wyjście tylko we dwoje, a nie ze znajomymi wspólnie. I piszemy do siebie na gg (oczywiście znaliśmy się w realu) i od słowa do słowa padła propozycja żeby może wyjść dzisiaj. A ja następnego dnia miałam jechać do domu więc rzuciłam mniej więcej taką oto wypowiedź: "Bardzo chętnie pójdę, co prawda będę musiała potem zarwać nockę, żeby zdążyć sie spakować i posprzątać, ale to nic, bo chcę iść" W zamyśle chciałam mu przez to pokazać, że bardzo chętnie pójdę z nim na piwo nawet pomimo faktu, że mam mało czasu i że to wyjście będzie dla mnie warte poświęcenia paru godzin snu A on się nie zgodził, bo odczytał to w ten sposób, że właśnie jestem zajęta i nie mam czasu i nie chce mi przeszkadzać.

Także faceci jeśli widzą, ze nie masz czasu, i im na Tobie zależy, to faktycznie mogą poczekać na jakiś inny dzień, w którym będzie można się na spokojnie spotkać. Dwie randki to trochę za mało na wnioskowanie, czy facet jest zaangażowany, czy mu zależy, czy dba, czy będzie sam proponował spotkania... Trzeba dać sobie więcej czasu i zobaczyć jak znajomość będzie dalej przebiegać naturalnie. A już na pewno 2-ga randka to za wcześnie by wypytywać, czy jesteśmy na wyłączność ! A na pewno nie wprost, tak jak powiedział normalnyFacet. Może to wyjść samo w rozmowie po jakimś czasie... Jak od razu na 2-3 randce zaczniesz pytać faceta, czy jesteście na wyłączność, to zaraz ucieknie, bo przestraszy się, że taka krótka znajomość, a Ty już sobie wyobrażasz niewiadomo co daj sobie i wam czas.

Edytowane przez fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4
Czas edycji: 2012-03-25 o 12:40
fbf4f81e41525779832788cd71e9a6a506251643_6580de17ecce4 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 12:37   #100
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 320
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Cytat:
Napisane przez niereformowalna Pokaż wiadomość
Powoli tracę ochotę na rozwijanie tej znajomości jeśli ma to wynikać tylko i wyłącznie z mojej strony . Może powinnam zapytać jak On to wszystko widzi i wtedy mieć pewność . Nie chcę faceta , który nie potrafi wyjść z inicjatywą . Pierwsze dwa miesiące pisał codziennie . Kilka dni się nie odzywał ( może liczył , że ja to w końcu zrobię ) ale jednak napisał zawsze . I tak kilka razy . Mówił o spotkaniu , wyjściu gdzieś , chyba dwa razy nie mogłam , no ale w końcu się spotkaliśmy . Była cisza z jego strony . Ja zaproponowałam spotkanie i znowu mam się odezwać , że chcę się spotkać Im dłużej o tym myślę,tym bardziej dochodzę do wniosku,że powinnam rozejrzeć się za kimś , kto będzie mną zainteresowany przed randką i tak samo po randce Podejrzewam,że On sam nie zacznie rozmowy o wyłączności ...

---------- Dopisano o 00:37 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------

co myślicie ?
każdy ocenia na podstawie własnych doświadczeń, w sumie łatwo wyczuć, jaki typ prezentuje dana osoba. jeśli od początku trzymałby na dystans, kontakt tylko co jakiś czas, to wtedy można by myśleć, że czeka na Twój ruch, może jest nieśmiały i tak dalej. Ale jeśli jest to typ kolesia, który wręcz domaga się kontaktu z Tobą przez długi czas, a nagle po spotkaniu cisza - wg mnie coś tu nie gra, tym bardziej że sama mówiłaś, że napisałas do niego i takie tam - czyli wykonałaś ruch, nie zostawiłaś tego więc kolejny ruch wg tej teorii powinien należeć do niego, bo Ty już podjęłaś próbę kontaktu.

miałam kiedyś takiego kolesia, który przez parę miesięcy intensywnie się ze mną kontaktował i takie tam, nie było to jednostronne, raz on, raz ja ;] no i jednego dnia potrafił mi napisać, że bardzo mu zależy, jaka to ja nie jestem świetna i dla niego najważniejsza i jak to on za mną nie tęskni, aż tu nagle - jeden dzień cisza, drugi dzień cisza, napisałam do niego, on zamydlił mi oczy, a po jakimś czasie dowiedziałam się, że miał już nową laskę
inny koleś, który jest we mnie zakochany od ponad roku co jakiś czas wyskakuje z propozycją spotkania pomimo tego, że zawsze mu odmawiam i daję jasno do zrozumienia, że nic z tego. Nie daje za wygraną
dlatego ja na takie nagłe urywanie kontaktu jestem już wyczulona.
nikt z dnia na dzień nie urywa kontaktu z osobą, na której mu zależy. albo zachowujemy się jak dorośli, albo bawimy się jak dzieci z 'przetrzymywaniem' partnera i udawaniem braku zainteresowania. Ja nie chciałabym mieć faceta, który nie jest konkretny i zachowuje się jak księżniczka którą trzeba zdobyć, bo i ja sama takiej postawy nie prezentuję ;]
__________________
sun goes down

Edytowane przez WhiteCherry
Czas edycji: 2012-03-25 o 12:40
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 13:40   #101
niereformowalna
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: daleko od domu
Wiadomości: 73
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

To nie jest tak,że czytam tutaj co piszą dziewczyny i się zniechęcam.
Może to być tak jak pisze jedna z Was,że on liczy na moją inicjatywę,bo sam w fazie poznawania się wirtualnie, sam z nią wychodził i teraz moja kolej , albo faktycznie coś jest nie tak i nic z tego nie będzie .

Od wczoraj cisza . Widziałam ,że był dostępny na fb . Ja nie pisałam , bo ciągle zastanawiam się co powinnam zrobić . Mogłabym zaproponować spotkanie , on na pewno się zgodzi , ale znowu kolejne będę musiała proponować ja Nie podoba mi się taka wizja tej znajomości .
Najgorsze jest to,że nie wiem z czego wynika takie jego zachowanie .
Albo faktycznie chce , żebym ja się starała , albo po prostu pieści w tej sposób swoje ego

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Jakie rozmowy o wyłączność dziewczyny?

"No ale Piotrek spotykamy się tylko my ze sobą mam nadzieje tak?"

- jak to brzmi moje drogie?


Dajcie znajomości naturalny bieg.. grunt to aby wiedzieć czy ktoś jest wolny...
a skoro z autorką spędza czas + całowanie już było to co jak co... pomalutku powolutku trzeba to rozkręcać.. POWOLI (no chyba że oboje zechcecie szybko - nie ma przeciwwskazań).

Poza tym analogicznie jak w sprawach karnych ktoś jest podejrzany, to jest "domniemanie niewinności"... tak tutaj w tej relacji jest domniemanie, że facet chce mieć z nią na wyłączność znajomość.... CZYNAMI niech potwierdza, a będzie ok.


Ja osobiście chciałbym wyłączności.. ale jakoś nie gadałbym o tym, bo po gestach dużo świadczy + SZCZERE rozmowy, ale nie o żadnej wyłączności (wprost) tylko jakoś pośrednio, poglądy itp... Poza tym właśnie podobne poglądy sprawiają, że ludzie zbliżają się do siebie.. i lepiej od nich zacząć i się dopasować, niż teraz jakieś wyłączności robić i mieć zonka potem.


Ale zawsze jest ryzyko,że on ma kilka takich jak ja
Zero rozmów o wyłączności i tak sobie skacze z jednej do drugiej .


---------- Dopisano o 13:37 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

i bardzo wszystkim dziękuję za rady , sugestie , opinię
dużo to dla mnie znaczy , moje przyjaciółki twierdzą , że powinnam go kopnąć w albo zacząć spotykać się z innymi ,a może on wtedy zatęskni i jednak wykaże inicjatywę .

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

nie lubię niejasnych sytuacji , jak bym miała się spotykać z innymi , nie wiedząc czy on robi to samo , głupio bym się czuła gdyby się okazało , że nie , a z drugiej strony może tracę czas na nieodpowiedniego faceta .

nosz kurde dlaczego on nie zaproponuje spotkanie .
wczesniej - owszem , miałam trochę mało czasu , ale i tak bym coś dla niego wyskrobała jak się drugi raz spotkaliśmy , to mu powiedziałam , że wszystko pozałatwiałam i mam duuużo wolnego czasu ( liczyłam , że chociaż część spędzimy wspólnie )

Edytowane przez niereformowalna
Czas edycji: 2012-03-25 o 13:33
niereformowalna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 13:58   #102
Renatka_2108
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka_2108
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Tu i tam ;)
Wiadomości: 7 351
GG do Renatka_2108
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Niereformowalna nie zadręczaj sie myslami czy sie odezwie czy nie.

Zrobilas 1 krok (zaproponowalas drugie spotkanie) i przyszedl, jakby nie chciał to by sie wykrecił czymś tam

A co do wylacznosci to para nie jestescie wiec wg mnie moze sobie robic co chce. A po drugiej randce chyba wylacznosci nie ma ?

Ja tez nie raz umawiałam sie z kilkoma facetami a potem wybrałam najlepszego z nich i tyle.

Ja bym zaproponowala kolejną randkę , a pozniej jak on sie nie bedzie odzywał albo nie zaproponuje nastepnej to bym olała gościa.
__________________
Renatka_2108 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 13:58   #103
elsene
Zadomowienie
 
Avatar elsene
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 1 720
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Jeszcze nigdy nie zdarzyło mi się poruszyć tematu "wyłączności"! Gdyby facet wypalił mi z czymś takim na drugim, trzecim spotkaniu 0gdy według mnie wciąż się poznajemy), to bym zwiała
Przecież takie rozmowy niczego nie zapewnią. Jeśli facet jest szczery, to będzie się umawiał z innymi widząc, że coś się między wami dzieje. Dlatego nie trzeba będzie słów, bo pozna się intencje po czynach
A jeśli facet jest podrywaczem, to powie "tak, oczywiście! na wyłączność. tylko ty.", a zrobi to, co będzie chciał... .
sunny_eyes, opisana przez Ciebie historia to już skrajna sytuacja. 3 miesiące inicjowania kontaktu tylko przez niego, zaledwie 2 spotkania.. i ona była zdziwiona?
elsene jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 14:09   #104
red_berry
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 5
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

cześć, czytałam wcześniejsze posty i myślę, że mój problem może tu pasować choć nawet nie byliśmy jeszcze na randce.

odnowiłam kontakt z kolegą, z którym coś mnie łączyło 3 lata temu na wakacjach, ale nic poważnego, nawet się nie całowaliśmy i tak od 3 tyg próbujemy się spotkać tylko on ciągle 'nie ma czasu', jak się umowiliśmy na tydzień wcześniej, to odwołał, podobno naprawdę nie mógł. jak się odezwał, to się spytałam, jak następny weekend , to powiedział że jak będzie 100% pewnie to da mi znać, bo nie chce znowu wpadki, a jak zaproponował, to ja wtedy nie mogłam itd. Wiem, że gdyby chciał, to by na pewno znalazł czas, dlatego normalnie już bym sobie odpuściła, ale długo się nie widzieliśmy i w sumie mu się nie dziwię, w końcu nie wie, czy będziemy się dogadywać i czy jest chemia. I zależy mi na tym spotkaniu, bo on naprawdę mi się podobał, aktualnie też z nikim się nie spotykam, bo miesiąc temu zerwałam z chłopakiem. Zawsze jak chcę go olać, to on znowu pisze i przypomina o sobie, ale raczej nie proponuje innego terminu.

niereformowalna: nie jestem pewna, ile razy się w końcu spotkaliście, ale dla mnie wyłączność oznacza już bycie razem. A to już coś poważnego, trzeba się znać choć trochę, mieć swobodę rozmawiania o tej relacji, a kilka randek to wg mnie trochę za mało. Zwłaszcza, że nie potrafisz z nim o tym porozmawiać. Wiadomo, że żadna z nas nie chce być jedną z wielu, ale nie uważam, że powinnaś go od razu skreślać, już lepiej żebyś też się spotykała z innymi

może on faktycznie potrzebuje jakiejś Twojej inicjatywy, żeby wciąż wiedział, że Ci się podoba. to wiem z poprzedniego związku, mi się wydawało, że pokazuje mu, że mi zależy, a tak naprawdę wyglądałam jak królowa śniegu, więc nic dziwnego, że mimo że chłopak był we mnie zakochany, to bał się odrzucenia i tym bardziej- bał się mnie w końcu pocałować, musiałam wziąć sprawy w swoje ręce:P jak już to sobie wyjaśniliśmy, to poszło z górki.
red_berry jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 16:01   #105
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Cytat:
Napisane przez niereformowalna Pokaż wiadomość
Mogłabym zaproponować spotkanie , on na pewno się zgodzi , ale znowu kolejne będę musiała proponować ja Nie podoba mi się taka wizja tej znajomości .
Najgorsze jest to,że nie wiem z czego wynika takie jego zachowanie .
Albo faktycznie chce , żebym ja się starała , albo po prostu pieści w tej sposób swoje ego [COLOR="Silver"]


nosz kurde dlaczego on nie zaproponuje spotkanie .
wczesniej - owszem , miałam trochę mało czasu , ale i tak bym coś dla niego wyskrobała jak się drugi raz spotkaliśmy , to mu powiedziałam , że wszystko pozałatwiałam i mam duuużo wolnego czasu ( liczyłam , że chociaż część spędzimy wspólnie )
Autorko - on 2 mc dzień w dzień(?) pisał PIERWSZY i co korona mu z głowy spadła? NIE..

Ja myślę, że za bardzo "księżniczkujesz" i za bardzo chcesz jechać na staromodnych "zwyczajach" i stereotypach...które de facto OGRANICZAJĄ Twoje chęci... A NIE POWINNY ograniczać...

Ja wyznaję zasadę CHCĘ = ROBIĘ i nie patrze czy mi korona z głowy spada czy nie... (i to żebym ją jeszcze miał).

Poza tym DOPIERO RAZ coś zaproponowałaś RAZ JEDYNY i już spoczęłaś?

Wykaż się też trochę... możesz trochę propozycji rzucać.. a PO JAKIMŚ czasie jak facet się nakręci to trochę przystopować i na niego przyjdzie pora...

Ja nie wiem czemu za punkt honoru większość ludzi obiera sobie PIERWSZEŃSTWO i inicjatywę. Przez takie coś najfajniejsze znajomości rozpadają się w pył.

Edytowane przez normalnyFacet
Czas edycji: 2012-03-25 o 16:03
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 16:17   #106
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

A ja stawiam teraz tezę (i mój Tż myśli tak samo), że jeśli przed spotkaniem, facet dzień w dzień pisał pierwszy i zabiegał o kontakt a nagle, dziwnym zbiegiem okoliczności, to się zmieniło i zamilkł - to raczej coś na tym spotkaniu było dla niego nieteges. Jednym słowem - nie zależy mu na związku. Luźne spotkania raz czasem - czemu nie, nic więcej.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 16:24   #107
Auksencja
Rozeznanie
 
Avatar Auksencja
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 552
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
A ja stawiam teraz tezę (i mój Tż myśli tak samo), że jeśli przed spotkaniem, facet dzień w dzień pisał pierwszy i zabiegał o kontakt a nagle, dziwnym zbiegiem okoliczności, to się zmieniło i zamilkł - to raczej coś na tym spotkaniu było dla niego nieteges. Jednym słowem - nie zależy mu na związku. Luźne spotkania raz czasem - czemu nie, nic więcej.
Ja Cię popieram i mój Tż też Nie ma co dywagować i bredzić o tym, że kobieta nie powinna być księżniczką i sama może wykazać inicjatywę. Jakby facetowi zalezało, to nie czekałby aż Autorce zachce się spotkać. Pilnowałby, żeby dziewczyna nie wymknęła mu się z rąk, bo zawsze panna może poznać drugiego faceta, któremu będzie ZALEŻAŁO (i będzie sam szukał kontaktu) i zgarnie mu ją sprzed nosa.
Nie zgadzam się z tym, co piszesz Normalny Facecie. Temu facetowi nie zależy... tzn. zalezy mu na luźniej znajomości.
Auksencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 16:35   #108
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
A ja stawiam teraz tezę (i mój Tż myśli tak samo), że jeśli przed spotkaniem, facet dzień w dzień pisał pierwszy i zabiegał o kontakt a nagle, dziwnym zbiegiem okoliczności, to się zmieniło i zamilkł - to raczej coś na tym spotkaniu było dla niego nieteges. Jednym słowem - nie zależy mu na związku. Luźne spotkania raz czasem - czemu nie, nic więcej.
Cytat:
Napisane przez Auksencja Pokaż wiadomość
Ja Cię popieram i mój Tż też Nie ma co dywagować i bredzić o tym, że kobieta nie powinna być księżniczką i sama może wykazać inicjatywę. Jakby facetowi zalezało, to nie czekałby aż Autorce zachce się spotkać. Pilnowałby, żeby dziewczyna nie wymknęła mu się z rąk, bo zawsze panna może poznać drugiego faceta, któremu będzie ZALEŻAŁO (i będzie sam szukał kontaktu) i zgarnie mu ją sprzed nosa.
Nie zgadzam się z tym, co piszesz Normalny Facecie. Temu facetowi nie zależy... tzn. zalezy mu na luźniej znajomości.
Niekoniecznie może chodzić o luźną znajomość.... jakby była luźna znajomość to nie poznawaliby się ponad 2 mc (wliczając w to virtual).. poza tym autorka chciałaby związku a nie związku bez zobowiązań. Zauważyłaby to w tym ich poznawaniu się. Owszem może coś poszło nie teges.. ale nie utożsamiajmy tego od razu z tym, że tylko o seks może mu chodzić (bo tak chyba sprowadzacie do tego).

Nie wiecie (autorka wie) jak on postrzega sprawy związkowe, nie wiecie o czym pisali, o czym gadali..
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 16:43   #109
201607211724
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 041
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
.

Ja wyznaję zasadę CHCĘ = ROBIĘ

idąc tym tropem - albo ten chłopak ma inną zasadę albo .. nie chce

czas pokaże, co z tego wyniknie, u mnie kciuki permanentne za autorkę
201607211724 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 16:44   #110
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Niekoniecznie może chodzić o luźną znajomość.... jakby była luźna znajomość to nie poznawaliby się ponad 2 mc (wliczając w to virtual)..
Może kiedy kontaktowali się via net, wydawało mu się, że to będzie TO, na stałe - wiadomo, że przez kontakty na odległość, łatwo sobie wszystko wyidealizować.

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
poza tym autorka chciałaby związku a nie związku bez zobowiązań. Zauważyłaby to w tym ich poznawaniu się.
co innego net, co innego rzeczywistość. napisać o sobie to można wszystko, ludzie komunikują się tak naprawdę ze sobą w większości nie poprzez słowa, ale też przez ton głosu, mimikę, gesty. Zdjęcia też nie oddają idealnie rzeczywistości.
ja mam znajomego, z którym mi się fajnie rozmawia przez gg ale na żywo to tragedia, bo on wtedy zachowuje się jak mruk i jest bardzo spięty. to taki luźny przykład ilustrujący, że to co mówili sobie za pośrednictwem neta, ma o wiele mniejsze znaczenie dla ich relacji na żywo, niż się wydaje.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 16:56   #111
solideja
Zadomowienie
 
Avatar solideja
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 1 068
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Jakie rozmowy o wyłączność dziewczyny?

"No ale Piotrek spotykamy się tylko my ze sobą mam nadzieje tak?"

- jak to brzmi moje drogie?


Dajcie znajomości naturalny bieg.. grunt to aby wiedzieć czy ktoś jest wolny...
a skoro z autorką spędza czas + całowanie już było to co jak co... pomalutku powolutku trzeba to rozkręcać.. POWOLI (no chyba że oboje zechcecie szybko - nie ma przeciwwskazań).
Z jednej strony takie rozmowy są dziwne, ale polecam przez to przebrnąć w odpowiednim czasie, bo potem może się okazać po roku czasu, że przecież między Wami związku nie było(chociaż wszystkie elementy charakterystyczne dla związku występowały, włącznie z wyłącznością) i facet od tak zawinie się w jeden dzień Są takie gagatki, więc lepiej dmuchać na zimne
solideja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 17:44   #112
aante_e
Miss Pudernica
 
Avatar aante_e
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 951
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Ja wychodzę z założenia, że jak facet chce się dalej spotykać, to napisze/odezwie się. Z własnego doświadczenia wiem, że jak to ja bardziej nalegałam na kontakt, a on tam od czasu do czasu się sam z siebie odezwał, że niby było sweet sweet i w ogóle, ale do niczego to w końcu nie prowadziło.

Skoro rozmawiacie już 2 miesiące, to nie są już takie sztywne rozmowy, mógłby nawet na tym fejsie napisać 'co tam' czy puścić uśmiech, chodzi o samą intencję. Już byś wiedziała, że jest zainteresowany i wtedy można proponować kolejne spotkanie. Bo że było całowanie i miło to bym nie zakładała, że on już podchodzi do Ciebie jak do ewentualnej swojej dziewczyny, może po prostu dla niego tak wygląda luźne spotykanie się, różne teraz są trendy

Mam teraz bardzo podobną sytuację. Poznałam chłopaka, spodobałam mu się, piszemy 2,5 miesiąca, byliśmy na początku na imprezie, rozmawialiśmy potem do rana, został u mnie na noc (ale nic nie było, każde pod swoim kocem ), dalej pisaliśmy, przyjechał na kawę. I tak, chyba liczył że mu się bardziej rzucę na szyję, jakieś buzi czy coś, ale sam inicjatywy nie wykazywał, wiec też się nie wychylałam, poza tym uważam po ostatnich doświadczeniach, że nie ma co się spieszyć, jak mi będzie pisany to na wszystko przyjdzie pora. Poza tym nasze rozmowy były o związkach, relacjach itp. ale to wszystko było na stopie flirtu, żadnych deklaracji. No i po tej kawie się nie odzywa, mimo że zaprosiłam go na pożegnanie ponownie, powiedział że skorzysta, pełna kurtuazja Więc po 2 dniach zagaiłam go na fejsbuku, bo był dostępny. 5 minut porozmawialiśmy, bo musiał iść. Coś tak średnio mi leżała ta rozmowa, a że nie lubię niejasnych sytuacji i szkoda mi czasu na wodzenie się za nos, napisałam, że jak chce to niech się odezwie, bo nie chcę się narzucać. Milczy, także sytuacja jak dla mnie jest jasna. Wydaje mi się co prawda, że to taki typ co by chciał deklaracji, wyznań i wielkiego wow z mojej strony, żebym go zdobywała i w ogóle doceniła, ale mi taka relacja nie odpowiada, bo nie mam nic przeciwko zdobywaniu się, ale wzajemnym, a nie jednostronnym.
__________________
Marzenia same się nie spełniają, marzenia się spełnia.
aante_e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 18:59   #113
Auksencja
Rozeznanie
 
Avatar Auksencja
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 552
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Cytat:
Napisane przez aante_e Pokaż wiadomość
Ja wychodzę z założenia, że jak facet chce się dalej spotykać, to napisze/odezwie się. Z własnego doświadczenia wiem, że jak to ja bardziej nalegałam na kontakt, a on tam od czasu do czasu się sam z siebie odezwał, że niby było sweet sweet i w ogóle, ale do niczego to w końcu nie prowadziło.
Oczywiście masz rację i nie ma dorabiać ideologii. Gościu oczekuje, aż autorka się pierwsza odezwie... ręka mu odpadnie, jak sam wyjdzie z propozycją spotkania. Do du** z takim facetem. Do końca świata kobieta ma mu proponować spotkania, może jeszcze ma mu się oświadczyć po jakimś czasie, bo ten gamoń sam tego nie zrobi? Oj nie chciałabym się męczyć z takim dziwolągiem.
Auksencja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 19:53   #114
Myszka_83
Zakorzenienie
 
Avatar Myszka_83
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Fucking ro...
Wiadomości: 3 156
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Cytat:
Napisane przez SALIX Pokaż wiadomość
A ja stawiam teraz tezę (i mój Tż myśli tak samo), że jeśli przed spotkaniem, facet dzień w dzień pisał pierwszy i zabiegał o kontakt a nagle, dziwnym zbiegiem okoliczności, to się zmieniło i zamilkł - to raczej coś na tym spotkaniu było dla niego nieteges. Jednym słowem - nie zależy mu na związku. Luźne spotkania raz czasem - czemu nie, nic więcej.
Też tak sądzę
__________________









Myszka_83 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 20:13   #115
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Cytat:
Napisane przez aante_e Pokaż wiadomość
Ja wychodzę z założenia, że jak facet chce się dalej spotykać, to napisze/odezwie się. Z własnego doświadczenia wiem, że jak to ja bardziej nalegałam na kontakt, a on tam od czasu do czasu się sam z siebie odezwał, że niby było sweet sweet i w ogóle, ale do niczego to w końcu nie prowadziło.

Skoro rozmawiacie już 2 miesiące, to nie są już takie sztywne rozmowy, mógłby nawet na tym fejsie napisać 'co tam' czy puścić uśmiech, chodzi o samą intencję. Już byś wiedziała, że jest zainteresowany i wtedy można proponować kolejne spotkanie. Bo że było całowanie i miło to bym nie zakładała, że on już podchodzi do Ciebie jak do ewentualnej swojej dziewczyny, może po prostu dla niego tak wygląda luźne spotykanie się, różne teraz są trendy

Mam teraz bardzo podobną sytuację. Poznałam chłopaka, spodobałam mu się, piszemy 2,5 miesiąca, byliśmy na początku na imprezie, rozmawialiśmy potem do rana, został u mnie na noc (ale nic nie było, każde pod swoim kocem ), dalej pisaliśmy, przyjechał na kawę. I tak, chyba liczył że mu się bardziej rzucę na szyję, jakieś buzi czy coś, ale sam inicjatywy nie wykazywał, wiec też się nie wychylałam, poza tym uważam po ostatnich doświadczeniach, że nie ma co się spieszyć, jak mi będzie pisany to na wszystko przyjdzie pora. Poza tym nasze rozmowy były o związkach, relacjach itp. ale to wszystko było na stopie flirtu, żadnych deklaracji. No i po tej kawie się nie odzywa, mimo że zaprosiłam go na pożegnanie ponownie, powiedział że skorzysta, pełna kurtuazja Więc po 2 dniach zagaiłam go na fejsbuku, bo był dostępny. 5 minut porozmawialiśmy, bo musiał iść. Coś tak średnio mi leżała ta rozmowa, a że nie lubię niejasnych sytuacji i szkoda mi czasu na wodzenie się za nos, napisałam, że jak chce to niech się odezwie, bo nie chcę się narzucać. Milczy, także sytuacja jak dla mnie jest jasna. Wydaje mi się co prawda, że to taki typ co by chciał deklaracji, wyznań i wielkiego wow z mojej strony, żebym go zdobywała i w ogóle doceniła, ale mi taka relacja nie odpowiada, bo nie mam nic przeciwko zdobywaniu się, ale wzajemnym, a nie jednostronnym.
Prawda. I z tych różnych trendów także późniejsze kłopoty bo dziewczyna okazuje się być jedną z wielu podczas gdy już wkręciła się w relację. I przysłowiowy zonk.

Dla mnie także byłaby jasna. Zgadzam się, że nie powinnyśmy wymagać od facetów aby to tylko oni za nami latali i zdobywali ale niech to będzie obustronne a nie dziewczyna raz po raz wychodzi z inicjatywą, zabiega i kombinuje. Mało komfortowa sytuacja.

Edytowane przez laisla
Czas edycji: 2012-03-25 o 20:17
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 20:14   #116
szafiarka
Zadomowienie
 
Avatar szafiarka
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 170
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Cytat:
Napisane przez Myszka_83 Pokaż wiadomość
Też tak sądzę
i ja
__________________

szafiarka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 20:35   #117
aante_e
Miss Pudernica
 
Avatar aante_e
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 6 951
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Cytat:
Napisane przez Auksencja Pokaż wiadomość
Oczywiście masz rację i nie ma dorabiać ideologii. Gościu oczekuje, aż autorka się pierwsza odezwie... ręka mu odpadnie, jak sam wyjdzie z propozycją spotkania. Do du** z takim facetem. Do końca świata kobieta ma mu proponować spotkania, może jeszcze ma mu się oświadczyć po jakimś czasie, bo ten gamoń sam tego nie zrobi? Oj nie chciałabym się męczyć z takim dziwolągiem.
Dokładnie, jak komuś odpowiada rola wiecznie zabiegającej i walczącej to ok, ale raczej większość woli zdrową relację, gdzie oboje na luzie się odzywają.

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Prawda. I z tych różnych trendów także późniejsze kłopoty bo dziewczyna okazuje się być jedną z wielu podczas gdy już wkręciła się w relację. I przysłowiowy zonk.
Niestety teraz jest tyle trendów ilu ludzi, nigdy nie wiadomo na kogo się trafi, dlatego ja rozumiem Autorkę, że chciałaby wiedzieć jak to jest, czy spotykają się tylko z sobą. Też pisząc to, żeby się odezwał było mi trochę przykro, w końcu ciągnęło się to tyle czasu, ale z drugiej strony mam dość chorych sytuacji i nie chcę się w kolejną wpakować, wolę od razu wiedzieć na czym stoję. Od razu czyli prawie po 3 miesiącach
__________________
Marzenia same się nie spełniają, marzenia się spełnia.
aante_e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 20:42   #118
normalnyFacet
Zakorzenienie
 
Avatar normalnyFacet
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Cytat:
Napisane przez laisla Pokaż wiadomość
Dla mnie także byłaby jasna. Zgadzam się, że nie powinnyśmy wymagać od facetów aby to tylko oni za nami latali i zdobywali ale niech to będzie obustronne a nie dziewczyna raz po raz wychodzi z inicjatywą, zabiega i kombinuje. Mało komfortowa sytuacja.
Laisla... ale facet 2 mc dzień w dzień pisał pierwszy... + jedno spotkanie zaproponował..

Autorka RAZ(sic!) tylko napisała + też jedno spotkanie zaproponowała (z wielkim trudem i po naszej namowie)

A Ty piszesz "dziewczyna raz po raz wychodzi z inicjatywą, zabiega i kombinuje".

Ja tu NIE WIDZĘ jej zabiegania
normalnyFacet jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 20:43   #119
laisla
Zakorzenienie
 
Avatar laisla
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 812
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Cytat:
Napisane przez aante_e Pokaż wiadomość
Dokładnie, jak komuś odpowiada rola wiecznie zabiegającej i walczącej to ok, ale raczej większość woli zdrową relację, gdzie oboje na luzie się odzywają.


Niestety teraz jest tyle trendów ilu ludzi, nigdy nie wiadomo na kogo się trafi, dlatego ja rozumiem Autorkę, że chciałaby wiedzieć jak to jest, czy spotykają się tylko z sobą. Też pisząc to, żeby się odezwał było mi trochę przykro, w końcu ciągnęło się to tyle czasu, ale z drugiej strony mam dość chorych sytuacji i nie chcę się w kolejną wpakować, wolę od razu wiedzieć na czym stoję. Od razu czyli prawie po 3 miesiącach
Dokładnie tak samo podchodzę. Czasu szkoda i energii na niektóre układy i tyle.
laisla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-03-25, 20:49   #120
201607110949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 560
Dot.: Zachowanie faceta po rance ...

Cytat:
Napisane przez normalnyFacet Pokaż wiadomość
Laisla... ale facet 2 mc dzień w dzień pisał pierwszy... + jedno spotkanie zaproponował..

Autorka RAZ(sic!) tylko napisała + też jedno spotkanie zaproponowała (z wielkim trudem i po naszej namowie)

A Ty piszesz "dziewczyna raz po raz wychodzi z inicjatywą, zabiega i kombinuje".

Ja tu NIE WIDZĘ jej zabiegania
Chcesz powiedzieć, że facet nagle przestał się sam kontaktować bo strzelił focha za zbyt małą inicjatywę autorki?
Tak mężczyźni, którym zależy nie postępują (z mojego doświadczenia i wiedzy), a jeśli by się nawet taki zdarzył - nie chciałabym mieć z nim nic wspólnego.
201607110949 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:46.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.