Kolejny krzyż PiSu - kolejna wojna?

[invisible_01]

Napisane przez Wyrak

Jest artykul o odchodach rocznicy smolenskiej. Bardzo dobrze, ze ktos sie tym zajmuje, biorac pod uwage skale niekompetencji i zaklamania oficjalnych sledztw

Wiem, że to literówka, ale określenie: zajmowanie się odchodami rocznicy smoleńskiej czasami bardzo dobrze pasuje

Tu nie chodzi o zajmowanie się Smoleńskiem, ale o to, w jaki sposób będzie świętowana ta rocznica.

[Bananalama]

Szkoda mi pani Krystyny Bochenek, ale nie zauważyłam cyrków jej rodziny związanych z rocznicą. Dla upamiętnienia pani Krystyny -cudownej kobiety jest na wydziale filologicznym tablica z informacją o niej. Piękna, marmurowa. W miejscu, z którym była związana. Jest też dom kultury im. Krystyny Bochenek. W Bibliotece Śląskiej była wystawa jej poświęcona. Bez skandowania, bez palenia kukiełek. Ludzie sami chcieli coś zrobić, bo zaskarbiła sobie ich sympatię .

[Cola_Ola]

spoko, przynajmniej chłopaki się wybiją na tragedii i dostaną znów od PO intratną propozycję występu - skoro prezydencja sie skończyła to może jakaś fucha się przed euro pojawi

Chłopaki to grają tam już od dawna, a nie śmiali się z katastrofy, ale z szajby jaka odbiła panu Jarosławowi Kaczyńskiemu Bo nie da się ukryć, że odbiła, a jego przemówienia wyglądają jakby był w jakimś transie narkotycznym. Już nie wspomnę o tłumie ludzi, który na koniec śpiewał "Sto lat" przed pałacem prezydenckim ... nie wiem co to miało znaczyć. Śpiewali zmarłym sto lat? Czy Jarkowi? Czy PISowi? Czy dla jaj?

[201801022117]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;33464599]A to ja mam pytanie - jak myślicie, czy ta rocznica powinna być obchodzona w szkołąch jakoś? Pytam, bo dzisiaj u mnie w pracy robiona była WIELKA gazetka na ten temat (dzisiaj dopiero, bo przerwa świąteczna i rekolekcje wcześniej) no i - mam mieszane uczucia [/QUOTE]


Ja myślę, że póki to jest gazetka, to spoko... W końcu ta tragedia to jest wydarzenie historyczne naszego kraju, i ja nie widzę nic złego w tym, aby o tym mówić... Widziałabym coś dziwnego w akademiach, czy jakiejś obowiązkowej żałobie tego dnia...

[Wyrak]

Napisane przez invisible_01

Tu nie chodzi o zajmowanie się Smoleńskiem, ale o to, w jaki sposób będzie świętowana ta rocznica.

Taki jaki jest skutkiem zachowania strony rzadowej - a tu nie chyba nikt kto nie jest slepy i gluchy nie powinien miec watpliwosci, ze jest o 180 stopnii oddalony od normalnosci, exemplum:

Byłem dziś bardzo rano na Krakowskim Przedmieściu. Przed Pałacem Prezydenckim krzątała się grupka pracowników firmy sprzątającej, skrupulatnie usuwając ostatnie pozostałości po wczorajszych uroczystościach. Nie było już oczywiście śladu po zniczach i kwiatach. Chodnik przez Pałacem Namiestnikowskim jest prawdopodobnie najlepiej wysprzątanym i wypucowanym miejscem w Warszawie.
Kibice, którzy przyjadą na Euro, będą się przedzierać przez brud i gnój wokół dworców kolejowych albo nawet przy Stadionie Narodowym, ale za to – o, przed Pałacem Prezydenckim trafią w miejsce o sterylnej wręcz czystości.


Początkowo działanie Sił Szybkiego Zniczowego Reagowania mogło budzić irytację, złość nawet – pewnie na to było zresztą również obliczone. Do przeciwników PiS (a co za tym idzie – bo w polskich warunkach to się niestety z sobą łączy – przeciwników: pomniku przy Trakcie Królewskim, wielbicieli raportów Anodiny i Millera, pełnych podziwu wobec działań rządów polskiego i rosyjskiego) poszedł już dawno przekaz, który dobrze przyswoili: od upamiętniania kogokolwiek to jest cmentarz, a nie centrum miasta.
Jest to, rzecz jasna, kompletna bzdura, nie pierwsza i nie ostatnia. W Warszawie jest choćby kilkaset tablic w miejscach, gdzie miały miejsce tragiczne wydarzenia, pod którymi to tablicami leżą kwiaty i palą się znicze. Jest kilkanaście pomników, pod którymi też składa się kwiaty. W rocznicę śmierci Jana Pawła II znicze palą się pod oknem na Franciszkańskiej w Krakowie i wzdłuż Alei Jana Pawła w stolicy. W Pradze do dziś palone są znicze na pamiątkę Vaclava Havla. Nie na cmentarzu oczywiście. Zresztą dyskusja z tak pozbawionym sensu stwierdzeniem nie ma sensu. Fakt, że setki osób powtarzają je raczej bezmyślnie pokazuje siłę politycznego podziału: można wygłosić każdy idiotyzm, byle dokopać tym, których się nie lubi.
Po zastanowieniu trzeba jednak przyznać, że fakt, iż służby miejskie miasta stołecznego biorą udział w biciu rekordu Guinessa na szybkość sprzątania chodnika, jest bardziej zabawny niż irytujący. To po prostu komicznie infantylne, jak władze Warszawy dbają o bezpieczeństwo przechodniów na odcinku 100 metrów przed pałacem, nim właśnie tłumacząc konieczność szybkiego sprzątania. Jak bardzo trzeba być przerażonym, żeby bać się kilkuset zniczy i wiązanek? Odpowiedź: tak bardzo, że nie dostrzega się własnej śmieszności.

http://www.rp.pl/artykul/9133,858408...eagowania.html

Podliczmy: lganie w zywe oczy czlonkow rzadu, bajki w mediach i chorobliwa bojazn przeciwko podstawowym formom okazywania pamieci ofiarom. To jak ma reakcja na to wygladac ?

[kennedy]

Napisane przez Wyrak

Taki jaki jest skutkiem zachowania strony rzadowej - a tu nie chyba nikt kto nie jest slepy i gluchy nie powinien miec watpliwosci, ze jest o 180 stopnii oddalony od normalnosci, exemplum:


http://www.rp.pl/artykul/9133,858408...eagowania.html

Podliczmy: lganie w zywe oczy czlonkow rzadu, bajki w mediach i chorobliwa bojazn przeciwko podstawowym formom okazywania pamieci ofiarom. To jak ma reakcja na to wygladac ?

od czczenia pamieci ofiar jest cmentarz a nie miejsce przed palacem prezydenckim.

[Bananalama]

Spoko, moja przyjaciółka zginęła kilka lat temu w wypadku. Facet dostał jakiś śmiesznie niski wyrok i nie odebrali mu prawa jazdy. W rocznicę jej śmierci powinniśmy iść pod sąd i pikietować.

[Hvid]

Napisane przez kennedy

od czczenia pamieci ofiar jest cmentarz a nie miejsce przed palacem prezydenckim.

W takim razie zapraszam na zbliżające się obchody innej rocznicy:


http://warszawa.jewish.org.pl/pl/akt...ie-warszawskim

Im (między innymi mnie) też powiesz, że od czczenia pamięci ofiar jest cmentarz przy Okopowej przy zbiorowej mogile?

Zapraszam. Naprawdę warto i można się dużo dowiedzieć. Tyle się pisze o tolerancji. To może zacznijmy od siebie i pozwólmy ludziom czcić pamięć, gdzie chcą i jak chcą.

[jyyli]

Napisane przez Hvid

W takim razie zapraszam na zbliżające się obchody innej rocznicy:


http://warszawa.jewish.org.pl/pl/akt...ie-warszawskim

Im (między innymi mnie) też powiesz, że od czczenia pamięci ofiar jest cmentarz przy Okopowej przy zbiorowej mogile?

Zapraszam. Naprawdę warto i można się dużo dowiedzieć. Tyle się pisze o tolerancji. To może zacznijmy od siebie i pozwólmy ludziom czcić pamięć, gdzie chcą i jak chcą.

A niech sobie pikietują, gdzie tylko chcą (oczywiście pod warunkiem, że jest to całkowicie legalne). Ale niech zachowają przyzwoitość. Opowiadanie o tym, kogo się zabiło w rocznicę śmierci kogoś zupełnie innego jest niesmaczne. Albo okrzyki "Jarosław!" (no zginął tam jego brat, ale nikt jakoś nie krzyczy "Marta!" na cześć córki prezydenta ani nie wykrzykuje innych imion) i śpiewanie "Sto lat". W rocznicę tragedii.

Ja tu nie jestem przeciwko czemuś albo za czymś (pomijając zachowanie przekraczające normy przyzwoitości), ale czemu ludzie uważają, że obchody rocznicy powinny być, najlepiej jak największe, ale żałoba narodowa po największej katastrofie pociągów w ostatnich latach jest zła, bo "biedni artyści" będą tracić "duże pieniądze". Chociaż to tak trochę nie w temacie, więc może nie rozwijajmy tego wątku Chodzi mi generalnie o to, że przy tej tragedii żaden "artysta" jakoś nic niczego nie stracił, a już przy innej będzie krzyczał, bo nie ma wokół niej żadnych kontrowersji

[Wyrak]

Napisane przez kennedy

od czczenia pamieci ofiar jest cmentarz a nie miejsce przed palacem prezydenckim.

Jak grochem o sciane...

W Warszawie jest choćby kilkaset tablic w miejscach, gdzie miały miejsce tragiczne wydarzenia, pod którymi to tablicami leżą kwiaty i palą się znicze. Jest kilkanaście pomników, pod którymi też składa się kwiaty. W rocznicę śmierci Jana Pawła II znicze palą się pod oknem na Franciszkańskiej w Krakowie i wzdłuż Alei Jana Pawła w stolicy. W Pradze do dziś palone są znicze na pamiątkę Vaclava Havla. Nie na cmentarzu oczywiście. Zresztą dyskusja z tak pozbawionym sensu stwierdzeniem nie ma sensu. Fakt, że setki osób powtarzają je raczej bezmyślnie pokazuje siłę politycznego podziału: można wygłosić każdy idiotyzm, byle dokopać tym, których się nie lubi.

[kennedy]

Napisane przez Hvid

W takim razie zapraszam na zbliżające się obchody innej rocznicy:


http://warszawa.jewish.org.pl/pl/akt...ie-warszawskim

Im (między innymi mnie) też powiesz, że od czczenia pamięci ofiar jest cmentarz przy Okopowej przy zbiorowej mogile?

Zapraszam. Naprawdę warto i można się dużo dowiedzieć. Tyle się pisze o tolerancji. To może zacznijmy od siebie i pozwólmy ludziom czcić pamięć, gdzie chcą i jak chcą.

Nie widze nic wspolnego miedzy smolenskiem a tymi obchodami.

Napisane przez Wyrak

Jak grochem o sciane...

W Warszawie jest choćby kilkaset tablic w miejscach, gdzie miały miejsce tragiczne wydarzenia, pod którymi to tablicami leżą kwiaty i palą się znicze. Jest kilkanaście pomników, pod którymi też składa się kwiaty. W rocznicę śmierci Jana Pawła II znicze palą się pod oknem na Franciszkańskiej w Krakowie i wzdłuż Alei Jana Pawła w stolicy. W Pradze do dziś palone są znicze na pamiątkę Vaclava Havla. Nie na cmentarzu oczywiście. Zresztą dyskusja z tak pozbawionym sensu stwierdzeniem nie ma sensu. Fakt, że setki osób powtarzają je raczej bezmyślnie pokazuje siłę politycznego podziału: można wygłosić każdy idiotyzm, byle dokopać tym, których się nie lubi.

to jest moje prywatne zdanie i nie powtarzam go bezmyslnie wiec nie zarzucaj mi tego. Nie dokopuje nikomu, bardzo wspolczuje rodzinom ofiar i nie nasmiewam sie z tego okropnego wydarzenia

[Hvid]

Napisane przez kennedy

Nie widze nic wspolnego miedzy smolenskiem a tymi obchodami.

Chodzi o upamiętnienie tych, którzy odeszli (o to głównie chodzi w obchodach tej rocznicy). Idąc Twoim tokiem rozumowania powinno się to robić przy zbiorowej mogile na cmentarzu, gdyż tam wielu z nich pochowano.

Resztę dziewczyn rozumiem i Wasze uwagi do mnie docierają jak najbardziej. Kto wie, może kiedyś będzie tak, jak napisała Diablica z Tasmanii.

[Wyrak]

Napisane przez kennedy

Nie widze nic wspolnego miedzy smolenskiem a tymi obchodami.

Obnaza bezsens i absurd tego twierdzenia o "czczeniu na cmentarzach", taki zwiazek.

Napisane przez kennedy

to jest moje prywatne zdanie i nie powtarzam go bezmyslnie wiec nie zarzucaj mi tego. Nie dokopuje nikomu, bardzo wspolczuje rodzinom ofiar i nie nasmiewam sie z tego okropnego wydarzenia

Jakbys przeczytala cala zawartosc mojego posta, ktorego cytowalas, to bysmy mogli porozmawiac, bo na ta chwile to jak gadka dziada z obrazem

[kennedy]

Napisane przez Wyrak

Obnaza bezsens i absurd tego twierdzenia o "czczeniu na cmentarzach", taki zwiazek.

?: uroczystosci w getcie gdzie gineli ludzie i tak maja wiecej sensu niz wiece pod palacem w ktorym mieszkal prezydent( 2/96 ofiar) wg mnie ma to na celu tylko i wylacznie robienie POLITYCZNEJ szopki ktora ma malo wspolnego z pamiecia o ludziach ktorzy zgineli

Jakbys przeczytala cala zawartosc mojego posta, ktorego cytowalas, to bysmy mogli porozmawiac, bo na ta chwile to jak gadka dziada z obrazem

nie wyrakuj. napisalam co mysle nie musze nic wiecej cytowac podkreslilam o co mi chodzi.

[Wyrak]

Fajnie, tyle ze to dalej w ogole nie uzasadnia bezsensownego tekstu o "czczeniu na cmentarzach".

A z robieniem szopki, to juz pisalem - wielce teraz wszyscy oburzeni, ciekawe gdzie byli, jak rzad przez dwa lata wywolal taka sytuacje

[kennedy]

Napisane przez Wyrak

Fajnie, tyle ze to dalej w ogole nie uzasadnia bezsensownego tekstu o "czczeniu na cmentarzach".

A z robieniem szopki, to juz pisalem - wielce teraz wszyscy oburzeni, ciekawe gdzie byli, jak rzad przez dwa lata wywolal taka sytuacje

jak sie z czyms nie zgadzasz to piszesz ze bezsensowne. Niezle. Fajnie ze moim zdaniem uzasadnia.

NIE TERAZ sa wszyscy oburzeni tylko CALY CZAS. od chwili katastrofy. Za postepowanie osob ktore wykorzystujuja takie sytuacje politycznie.

[Bananalama]

A mnie zastanawia, jak trzeba być zaślepionym, by nie widzieć różnicy w czczeniu pamięci poprzez zapalenie zniczy pod pamiątkową tablicą, a paleniem kukieł i skandowaniu imienia wszechpotężnego Jarosława pod pałacem prezydenckim.
Że to wina rządu tak? Spoko, rząd mało faktycznie zrobił, ale czy to jest powód, by w rocznicę śmierci tylu osób robić takie szopki? Ludzie, czy oni by tego chcieli? Sprawa Katynia na ten przykład nadal nie jest do końca zamknięta.
Mówicie, że media są jednostronne i pokazują tylko to, co chcą pokazać. Pokazują wystarczająco, bym uznała, że takie uczczenie kogokolwiek to nieporozumienie. Jakże to tak? Dziękujemy Rydzykowi, byliśmy w kościele, a później pokazujemy nienawiść? Jakże to licuje z tym wszystkim? Jakie to czczenie? To nie było czczenie pamięci ofiar, tylko manifestacja poglądów politycznych.
Zrozumiałabym, gdyby ci ludzie wspominali ofiary katastrofy, wspólnie się modlili, ale takie coś? Komu śpiewano "sto lat"? Czyją kukłę palono? Kogo obrzucano bluzgami? Komu skandowano "Jarosław! Jarosław!"? OFIAROM? Czy może ŻYWYM?

[_vixen_]

Dzisiaj znowu zadyma w sejmie. Ja już nie mogę o tym Smoleńsku słuchać, zwłaszcza w wykonaniu polityków PiSu, farmazon farmazonem pogania, opowieści powstają niestworzone, a chyba każdy ogarnięty człowiek bez manii spiskowych potrafi logicznie podać przyczyny katastrofy, mimo niedociągnięć śledztwa. Obrzydł mi ten temat zupełnie. Tyle poważnych problemów w państwie, a tutaj omawiany godzinami temat wraku samolotu...

[karolynka90]

Napisane przez Bananalama

A mnie zastanawia, jak trzeba być zaślepionym, by nie widzieć różnicy w czczeniu pamięci poprzez zapalenie zniczy pod pamiątkową tablicą, a paleniem kukieł i skandowaniu imienia wszechpotężnego Jarosława pod pałacem prezydenckim.
(...)
Jakie to czczenie? To nie było czczenie pamięci ofiar, tylko manifestacja poglądów politycznych.
Zrozumiałabym, gdyby ci ludzie wspominali ofiary katastrofy, wspólnie się modlili, ale takie coś? Komu śpiewano "sto lat"? Czyją kukłę palono? Kogo obrzucano bluzgami? Komu skandowano "Jarosław! Jarosław!"? OFIAROM? Czy może ŻYWYM?

Amen.

[3asiex]

Katyń -Sratyń,
Euro - Sreuro,
Bezrobocie - Srocie,
Smoleńsk KU*WA!!!

[Wyrak]

Napisane przez kennedy

jak sie z czyms nie zgadzasz to piszesz ze bezsensowne. Niezle. Fajnie ze moim zdaniem uzasadnia.

No ale - to jest bezsensowne Wlasnie o to chodzi, ze nijak tego nie uzasadnilas, wrecz sama ten tekst podwazasz, skoro uznajesz, ze sa kwalifikacje, na ile wiecej sensu ma czczenie poza cmentarzem w miejscu a czy b. Skoro to zalezy od takich czynnikow, to tekst "od czczenia pamieci jest cmentarz", jest wg Twojej wlasnej argumentacji bledny. Co bylo do wykazania

Nie mowiac juz o tym, ze ja podaje tekst, ktory podwaza sens tego stwierdzenia, a Ty w odpowiedzi na niego go radosnie wklejasz ... zeby pozniej de facto go podwazyc. Masz racje, chodzi o to, ze ja sie z nim nie zgadzam, a nie ze jest bezsensowny
Ile bym dal, zeby w szkolach tlukli logike do skutku.

Napisane przez kennedy

NIE TERAZ sa wszyscy oburzeni tylko CALY CZAS. od chwili katastrofy. Za postepowanie osob ktore wykorzystujuja takie sytuacje politycznie.

Coz, wg mnie nie pozostaja zadne watpliwosci, ze za ta sytuacje najwieksza odpowiedzialnosc ponosza osoby z otoczenia Tuska i Komorowskiego, stad zdziwienie na taki odbior dlugotrwalych skutkow tych dzialan

Napisane przez Bananalama

A mnie zastanawia, jak trzeba być zaślepionym, by nie widzieć różnicy w czczeniu pamięci poprzez zapalenie zniczy pod pamiątkową tablicą, a paleniem kukieł i skandowaniu imienia wszechpotężnego Jarosława pod pałacem prezydenckim.
Że to wina rządu tak? Spoko, rząd mało faktycznie zrobił, ale czy to jest powód, by w rocznicę śmierci tylu osób robić takie szopki? Ludzie, czy oni by tego chcieli? Sprawa Katynia na ten przykład nadal nie jest do końca zamknięta.
Mówicie, że media są jednostronne i pokazują tylko to, co chcą pokazać. Pokazują wystarczająco, bym uznała, że takie uczczenie kogokolwiek to nieporozumienie. Jakże to tak? Dziękujemy Rydzykowi, byliśmy w kościele, a później pokazujemy nienawiść? Jakże to licuje z tym wszystkim? Jakie to czczenie? To nie było czczenie pamięci ofiar, tylko manifestacja poglądów politycznych.
Zrozumiałabym, gdyby ci ludzie wspominali ofiary katastrofy, wspólnie się modlili, ale takie coś? Komu śpiewano "sto lat"? Czyją kukłę palono? Kogo obrzucano bluzgami? Komu skandowano "Jarosław! Jarosław!"? OFIAROM? Czy może ŻYWYM?

Kto mowi o nie widzeniu roznicy? Spiewanie sto lat przy tej okazji (sic!) itp. rzeczy to zdeke hardcore... ale to efekt dlugoletniej pracy elit (pozal sie Boze) IIIRP na taka sytuacje. W innym temacie wklejalem Ci juz felieton na ten temat (jesli nie przeczytalas, zachecam). Obludnicy sie obudzili teraz nagle, ze sa podzialy, agresja itd

Napisane przez _vixen_

Dzisiaj znowu zadyma w sejmie. Ja już nie mogę o tym Smoleńsku słuchać, zwłaszcza w wykonaniu polityków PiSu, farmazon farmazonem pogania, opowieści powstają niestworzone, a chyba każdy ogarnięty człowiek bez manii spiskowych potrafi logicznie podać przyczyny katastrofy, mimo niedociągnięć śledztwa. Obrzydł mi ten temat zupełnie. Tyle poważnych problemów w państwie, a tutaj omawiany godzinami temat wraku samolotu...

To nie sluchaj, kto Cie zmusza? Przeciez nikt Ci nie kaze interesowac sie tak istotnym wydarzeniem jak ta katastrofa i stan zepsucia insytucji panstwowych, jaki obnazyla. Tak samo, mozesz sobie uwazac, ze to nie jest istotna sprawa, choc ciezko nie twierdzic cos przeciwnego Skoro masz tego dosc, to co sie tak na ten temat produkujesz?

Naprawde, zabawne jest wsrod tej gory klamstw rzadu i wspierajacych go mediow, ktore niektorzy lykali jak mlode pelikany Ty cos jeszcze piszesz o farmazonach.
Nie ma wraku, czarnych skrzynek, Kopacz w zywe oczy lgala, w zwlokach fragmenty cial innych osob, Blasika w kokpicie nie bylo, naciskow nie bylo, piloci nie probowali ladowac. To co jest przyczyna tej katastrofy? Pewnie ta pancerna brzoza Raport MAK to bezuzyteczny swistek o standardach sowieckiej propagandy, u nas asy od Millera oparli sie na blednych przeslankach, przedstawiciele rzadu lgali w zywe oczy... a Ty jeszcze takie rzeczy piszesz ?

[Bananalama]

Napisane przez Wyrak

Kto mowi o nie widzeniu roznicy? Spiewanie sto lat przy tej okazji (sic!) itp. rzeczy to zdeke hardcore... ale to efekt dlugoletniej pracy elit (pozal sie Boze) IIIRP na taka sytuacje. W innym temacie wklejalem Ci juz felieton na ten temat (jesli nie przeczytalas, zachecam). Obludnicy sie obudzili teraz nagle, ze sa podzialy, agresja itd

Co za szczęście, że nie opowiadam się po żadnej ze stron. Nie wiem co gorsze, obłudne elity IIIRP czy chamstwo i agresja.

[Wyrak]

Napisane przez Bananalama

Co za szczęście, że nie opowiadam się po żadnej ze stron. Nie wiem co gorsze, obłudne elity IIIRP czy chamstwo i agresja.

Bez obrazy, ale o czym Ty piszesz?

Ja Ci sie nigdzie nie kaze opowiadac, tylko wskazuje, ze jedno jest skutkiem (dlugotrwalych zeby dodac) dzialan. Powiem wiecej - bedzie jeszcze gorzej. A jesli bieda troche ludzi przycisnie, to w ogole moze byc kolorowo.

[Bananalama]

Napisane przez Wyrak

Bez obrazy, ale o czym Ty piszesz?

Ja Ci sie nigdzie nie kaze opowiadac, tylko wskazuje, ze jedno jest skutkiem (dlugotrwalych zeby dodac) dzialan. Powiem wiecej - bedzie jeszcze gorzej. A jesli bieda troche ludzi przycisnie, to w ogole moze byc kolorowo.

Twoje pytanie mnie nie obraża i nigdzie nie napisałam, że nakazujesz mi się po jakiejkolwiek stronie opowiadać, więc luz .

[martawitek]

Ufff, co za historia

[sine.ira]

Napisane przez Wyrak

Naprawde, zabawne jest wsrod tej gory klamstw rzadu i wspierajacych go mediow, ktore niektorzy lykali jak mlode pelikany Ty cos jeszcze piszesz o farmazonach.
Nie ma wraku, czarnych skrzynek, Kopacz w zywe oczy lgala, w zwlokach fragmenty cial innych osob, Blasika w kokpicie nie bylo, naciskow nie bylo, piloci nie probowali ladowac. To co jest przyczyna tej katastrofy? Pewnie ta pancerna brzoza Raport MAK to bezuzyteczny swistek o standardach sowieckiej propagandy, u nas asy od Millera oparli sie na blednych przeslankach, przedstawiciele rzadu lgali w zywe oczy... a Ty jeszcze takie rzeczy piszesz ?

Czyli jednak wybuchy, zamach ruskich i spisek Tuska i Putina.
Wrak to nam chyba tylko na żyletki się tu przyda (polscy śledczy go już badali zdaje się) aczkolwiek powinien zostać nam oddany, why not, kopie czarnych skrzynek nam przekazali, co do Błasika to różne wersje funkcjonują, generalnie ten jego trup to chyba po całym samolocie latał, a to, że w wyniku katastrofy lotniczej z ciał pasażerów powstaje mielonka i ciężko odróżnić czyje co je, to chyba oczywiste i trudno robić komukolwiek wyrzuty, że np. fragment nogi Gosiewskiego włożył do trumny Błasika, czy na odwrót. A co do tego, czy próbowali lądować czy nie, to cóż...z tego, że po osiągnięciu wysokości odejścia dalej się zniżali, nie można wnioskować inaczej niż że odlatywać na ten przeklęty drugi krąg nie mięli zamiaru. To znaczy mięli ale z deczka za późno o czym nie wiedzieli, bo nawigator źle odczytywał wysokość.

Przyczyna katastrofy jest jedna: połączenie rosyjskiego byle jak z polskim jakoś to będzie. Tyle w temacie.

Generalnie wszystkim tym oszołomom chodzi o jedno - żebyśmy się sobie rzucali do gardeł w myśl zasady: divide et impera.

Na marginesie: moje dwa ulubione PISowskie związki frazeologiczne to: prawda o Smoleńsku i otorbione synekury.

[Wyrak]

Napisane przez sine.ira

Czyli jednak wybuchy, zamach ruskich i spisek Tuska i Putina.

Pewnie, jesli nie wierzysz w oczywiste klamstwa MAKu i wypociny rzadowe w PL, to oczywiscie wierzysz w wybuchy etc. Nie mozna byc po prostu niezadowolonym z oczywistej fuszerki sledztwa.

Napisane przez sine.ira

Wrak to nam chyba tylko na żyletki się tu przyda

Teraz to tak.

Napisane przez sine.ira

(polscy śledczy go już badali zdaje się)

Taaaa, tak samo jak ziemie przekopali metr w glab i byli przy sekcjach zwlok

Napisane przez sine.ira

kopie czarnych skrzynek nam przekazali

No i co w zwiazku z tym ? Jak sie to ma do oryginalow?

Napisane przez sine.ira

co do Błasika to różne wersje funkcjonują,

A to Ci ciekawe. Bo wg komisji Millera to funkcjonuje wersja, ze jego obecnosc w kokpicie miala wplyw na katastrofe. Teraz sie czlowiek moze dowiedziec, ze rozne wersje funkcjonuja, o dziwo po tym, jak z badan specjalistow wyniklo, ze glos przypisywany Blasikowi do niego nie nalezal. Jechali na tym nieszczesnym Blasiku, a teraz sie okazuje, ze sa "rozne wersje" O dziwo to, ze sa rozne wersje jesli chodzi o ten dosyc istotny fakt, to Tobie nie przeszkadza to w wyciagnieciu wnioskow, ze wszystko takie proste i oczywiste

Napisane przez sine.ira

a to, że w wyniku katastrofy lotniczej z ciał pasażerów powstaje mielonka i ciężko odróżnić czyje co je, to chyba oczywiste

Pewnie z Kopaczowa razem przekopywalyscie metr w glab, ze dla Ciebie wszystko jest oczywiste.

Napisane przez sine.ira

i trudno robić komukolwiek wyrzuty, że np. fragment nogi Gosiewskiego włożył do trumny Błasika, czy na odwrót.

To tez zapewne tlumaczy ograny wewnetrzne u Wassermana, ktorych nie powinno byc.

Napisane przez sine.ira

A co do tego, czy próbowali lądować czy nie, to cóż...z tego, że po osiągnięciu wysokości odejścia dalej się zniżali, nie można wnioskować inaczej niż że odlatywać na ten przeklęty drugi krąg nie mięli zamiaru. To znaczy mięli ale z deczka za późno o czym nie wiedzieli, bo nawigator źle odczytywał wysokość.

Prosze, oprocz przekopywania metr w glab, masz jeszcze zdolnosci czytania w myslach

Napisane przez sine.ira

Przyczyna katastrofy jest jedna: połączenie rosyjskiego byle jak z polskim jakoś to będzie. Tyle w temacie.

Jak to tyle w temacie?? Jak jest byle jakie do tego stopnia, ze prowadzi do katastrofy, gdzie ginie prezydent, parlamentrzysci, wysocy urzednicy panstowi i powodem jest bylejakosc, to do jasnej anielki ktos chyba powinien poniesc odpowiedzialnosc karna za zaniedbania prowadzace do smierci prawie 100 osob, w dodatku takiej rangi. Co z:
- Klichem, ktorego 36 specpulk byl dzialka? Za jego rzadow w MONie zginely cale zastepy wysokich oficerow w katastrofach
- Arabskim, ktory byl za takie podroze odpowiedzialny?
- BORem?
- Kopaczowa, co lgala w zywe oczy, choc nie dopelnila obowiazkow?

Co wynika z rosyjskiego byle jak? Dlaczego strona polska nie robi nic ze skandalicznym raportem MAK, skoro czesc odpowiedzialnosci lezy w czynnikach, o ktorych ten raport nie wspomina?

Uwielbiam takie "logiczne" myslenie - tezy ze sledztwa okazuja sie nic niewarte, to w odpowiedzi jakas demagogia o wybuchach, frazesy o "roznych wersjach" i choc sprawa nijak nie jest wyjasniona, to wygodne podsumowanie, z ktorego o dziwo nie plyna zadne konsekwencje dla nikogo

Napisane przez sine.ira

Generalnie wszystkim tym oszołomom chodzi o jedno - żebyśmy się sobie rzucali do gardeł w myśl zasady: divide et impera.

Na marginesie: moje dwa ulubione PISowskie związki frazeologiczne to: prawda o Smoleńsku i otorbione synekury.

Na marginesie: niezla gimnastyke mentalna trzeba uprawiac, zeby wciskac sobie samej taka demagogie i brak logiki. Bo z jednej strony sa rozne wersje, a z drugiej wszystko ladne, proste i (o dziwo!) akurat pasuje do toku myslenia autorki Ja bym tak nie potrafil sie sam oszukiwac i wmawiac, ze to jest rozwiazane, jasne i wiadome

[dawidowskasia]

Napisane przez Bananalama

Spoko, moja przyjaciółka zginęła kilka lat temu w wypadku. Facet dostał jakiś śmiesznie niski wyrok i nie odebrali mu prawa jazdy. W rocznicę jej śmierci powinniśmy iść pod sąd i pikietować.

jeżeli znajdziesz tylu chętnych by skandowac to czemu nie?

Napisane przez Hvid

W takim razie zapraszam na zbliżające się obchody innej rocznicy:


http://warszawa.jewish.org.pl/pl/akt...ie-warszawskim

Im (między innymi mnie) też powiesz, że od czczenia pamięci ofiar jest cmentarz przy Okopowej przy zbiorowej mogile?

Zapraszam. Naprawdę warto i można się dużo dowiedzieć. Tyle się pisze o tolerancji. To może zacznijmy od siebie i pozwólmy ludziom czcić pamięć, gdzie chcą i jak chcą.

Napisane przez _vixen_

Dzisiaj znowu zadyma w sejmie. Ja już nie mogę o tym Smoleńsku słuchać, zwłaszcza w wykonaniu polityków PiSu, farmazon farmazonem pogania, opowieści powstają niestworzone, a chyba każdy ogarnięty człowiek bez manii spiskowych potrafi logicznie podać przyczyny katastrofy, mimo niedociągnięć śledztwa. Obrzydł mi ten temat zupełnie. Tyle poważnych problemów w państwie, a tutaj omawiany godzinami temat wraku samolotu...

to nie oglądaj.
Piszesz o ludziach ogarniętych - ciekawe,ze wiele osób związanych z lotnictwem ma różne zdanie - ludzi, którzy mają na ten temat pojęcie....

---------- Dopisano o 00:19 ---------- Poprzedni post napisano o 00:12 ----------

Napisane przez sine.ira

Wrak to nam chyba tylko na żyletki się tu przyda (polscy śledczy go już badali zdaje się) .

ja bym zardzewiałych żyletek bała sie używać, ale co kto lubi

[sine.ira]

Napisane przez Wyrak

Pewnie, jesli nie wierzysz w oczywiste klamstwa MAKu i wypociny rzadowe w PL, to oczywiscie wierzysz w wybuchy etc. Nie mozna byc po prostu niezadowolonym z oczywistej fuszerki sledztwa.



Teraz to tak.



Taaaa, tak samo jak ziemie przekopali metr w glab i byli przy sekcjach zwlok



No i co w zwiazku z tym ? Jak sie to ma do oryginalow?



A to Ci ciekawe. Bo wg komisji Millera to funkcjonuje wersja, ze jego obecnosc w kokpicie miala wplyw na katastrofe. Teraz sie czlowiek moze dowiedziec, ze rozne wersje funkcjonuja, o dziwo po tym, jak z badan specjalistow wyniklo, ze glos przypisywany Blasikowi do niego nie nalezal. Jechali na tym nieszczesnym Blasiku, a teraz sie okazuje, ze sa "rozne wersje" O dziwo to, ze sa rozne wersje jesli chodzi o ten dosyc istotny fakt, to Tobie nie przeszkadza to w wyciagnieciu wnioskow, ze wszystko takie proste i oczywiste



Pewnie z Kopaczowa razem przekopywalyscie metr w glab, ze dla Ciebie wszystko jest oczywiste.



To tez zapewne tlumaczy ograny wewnetrzne u Wassermana, ktorych nie powinno byc.



Prosze, oprocz przekopywania metr w glab, masz jeszcze zdolnosci czytania w myslach



Jak to tyle w temacie?? Jak jest byle jakie do tego stopnia, ze prowadzi do katastrofy, gdzie ginie prezydent, parlamentrzysci, wysocy urzednicy panstowi i powodem jest bylejakosc, to do jasnej anielki ktos chyba powinien poniesc odpowiedzialnosc karna za zaniedbania prowadzace do smierci prawie 100 osob, w dodatku takiej rangi. Co z:
- Klichem, ktorego 36 specpulk byl dzialka? Za jego rzadow w MONie zginely cale zastepy wysokich oficerow w katastrofach
- Arabskim, ktory byl za takie podroze odpowiedzialny?
- BORem?
- Kopaczowa, co lgala w zywe oczy, choc nie dopelnila obowiazkow?

Co wynika z rosyjskiego byle jak? Dlaczego strona polska nie robi nic ze skandalicznym raportem MAK, skoro czesc odpowiedzialnosci lezy w czynnikach, o ktorych ten raport nie wspomina?

Uwielbiam takie "logiczne" myslenie - tezy ze sledztwa okazuja sie nic niewarte, to w odpowiedzi jakas demagogia o wybuchach, frazesy o "roznych wersjach" i choc sprawa nijak nie jest wyjasniona, to wygodne podsumowanie, z ktorego o dziwo nie plyna zadne konsekwencje dla nikogo



Na marginesie: niezla gimnastyke mentalna trzeba uprawiac, zeby wciskac sobie samej taka demagogie i brak logiki. Bo z jednej strony sa rozne wersje, a z drugiej wszystko ladne, proste i (o dziwo!) akurat pasuje do toku myslenia autorki Ja bym tak nie potrafil sie sam oszukiwac i wmawiac, ze to jest rozwiazane, jasne i wiadome

Wiedziałam, że się ładnie wyczerpująco odniesiesz do każdego mojego zdania. Zawsze można na Ciebie liczyć Oczywiście z obowiązkowymi wycieczkami osobistymi

Z tego, że Wasserman nie miał nerki czy czego tam, Błasik był albo nie był w kokpicie (BTW - nigdzie nie napisałam, że uwag do śledztwa MAK nie mam i że pani Anodina jest dla mnie wyrocznią) niestety nie wynika, że załoga była świetnie wyszkolona i nie miała ciśnienia żeby wylądować na czas w docelowym miejscu. Ani też nie zmienia to faktu, że "wieża kontroli lotów" w Smoleńsku to stary, rozpadający się szałerek, bez systemu automatycznego naprowadzania na pas - czy jak to tam nazwać i że to lotnisko nie było już przeznaczone do użytkowania, o czym ambsada rosyjska zdaje się informowała wcześniej. Jak również nie zmienia to warunków pogodowych jakie panowały tamtego feralnego dnia.

Niestety, ale stwierdzenie, że rosyjskie byle jak z polskim jakoś to będzie, najlepiej opisuje przyczyny tej katastrofy i tyle w temacie Bez względu na to, czy przekopywałam z panią Kopacz teren w Smoleńsku czy też nie. Poza tym ja wiem i Ty wiesz, że Kaczyński też to wszystko wie, a tylko wyniuchał sposób na - jak to mówią - zbijanie kapitału politycznego. Jest to absolutnie w jego stylu, bo on bardziej od brata kocha już tylko władzę.

Śledztwo prokuratorskie jeszcze trwa, ja nie sram ogniem i umiem powstrzymać się od snucia spisków i cynicznego głoszenia bredni w stylu zostali zdradzeni o świcie.

Tyle ode mnie. Ja Ci do gardła skakać nie zamierzam, o nie Miłego weekendu.

[_vixen_]

To jest powalająca logika - nieważne, że była mgła, że lotnisko dziadowskie, że samolot nie powinien w ogóle startować, że w ogóle nie powinien podchodzić do lądowania (obniżać lotu, zwał jak zwał). Nie, winny jest Tusk, Putin, Arabski, a tak w ogóle to zamach był...