AU PAIR- Bylas?Jestes? Chcesz byc? Zapraszamy tutaj! part IX

[kmb1]

Mój host nie odezwał się od prawie dwóch dni a ja już wariuję. To dlatego, że od ponad tygodnia piszemy codziennie i w sumie dzwonimy też codziennie... A dzisiaj miał rozmawiać z moim tatą.
Wyjazd już za 2 tygodnie, prawie wszystko ustalone, chciałabym zacząć załatwiać sprawy typu kupno biletu itd.
Pocieszcie mnie, proszę, bo za chwilę z nerwów rozwalę komputer

[MUTD]

spokojnie, Kasiu, na pewno jeszcze dzisiaj się odezwie. Skoro już tyle rozmawiacie, jest na Ciebie zdecydowany, to nie masz o co się martwić czekaj spokojnie do wieczora

[kmb1]

Powiedział, że wszystkim kandydatkom odmówił, bo już jesteśmy dogadani. Nie zamknął konta na APW ale się nie logował (sprawdzałam w profilu ).

[MUTD]

no i widzisz bardzo dobrze pewnie nie miał czasu ostatnio i nie siedział nawet przy kompie. W najbliższym czasie się odezwie

Mnie już chyba niedługo zbanują na APW bo tyle aplikacji wysyłam hahah

[roxi92]

Napisane przez MUTD

no i widzisz bardzo dobrze pewnie nie miał czasu ostatnio i nie siedział nawet przy kompie. W najbliższym czasie się odezwie

Mnie już chyba niedługo zbanują na APW bo tyle aplikacji wysyłam hahah

hahaha ja to samo!

[MUTD]

hahaha ile już wysłałaś?

[roxi92]

Nie wiem... duzo.. mozna to jakos sprawdzic? Ile wyslalam? :P

[MUTD]

tak, w zakładce statystyki :P

[roxi92]

64 ale w baaaaaardzo krotkim czasie :P

[kmb1]

A do mnie się dobijają różne rodzinki same, bo ja już przestałam wysyłać wiadomości od kiedy znalazłam tego hosta. Nie odpisuję im na razie, żeby sobie zostawić jakąś opcję na wypadek, gdyby coś się stało z tym wyjazdem.
To pewnie dlatego do mnie piszą, że mogę zacząć za 2 tygodnie... Więc pewnie do Was dziewczyny też będą pisać i odpisywac Wam jak będą w potrzebie (krótko przed Waszym możliwym wyjazdem).

[MUTD]

ja wysłałam 75 z czego tylko 26 odpowiedziało mi negatywnie, reszta milczy...

[blackberry456]

Napisane przez MUTD

ja wysłałam 75 z czego tylko 26 odpowiedziało mi negatywnie, reszta milczy...

aż sprawdziłam ile ja wyslalam. 215 widomosci dzisiaj mi duzo odpowiedzialo, wiec musze zaraz poodpisywac, jak ja tego nie lubie szczególnie jak wysla mi pozytywna odpowiedz i nic w niej nie napisza, co ja mam wtedy odpisac? :/

[MUTD]

haha, dokładnie! ja też już tak miałam kilka razy, że wysłali mi pustą no i co ja mam im odpisać? bez sensu :P

[roxi92]

a w jakich krajach szukacie, ze tak wam odpowiadaja?
no i moze podesle Wam moj profil... co mam w nim nie tak, ze nikt mnie nie chce? wiem, ze kiedys chyba dziewczyny tutaj na watku pomagały sobie, co usunac, do dopisac... Co wy na to? :P

[blackberry456]

ja w anglii szukam, a konretniej londyn, wiec troche zmniejszylam sobie grono rodzinek do wyboru

[roxi92]

ale szukasz tylko na wakacje? ja w sumie Niemcy, Anglia, Hiszpania, Włochy, Francja. Chce jakos fajnie wakacje spedzic

[moya07]

podeślij.

Mi chyba dużo dało to, że mialam na głownej zdjecie z dziecmi i tez to co opisywalam, to wzorowalam sie na paru innych proflach- głównie zeby nie bylo głupich błędów.

[MUTD]

mogę ja tez podesłaaaaac?

[moya07]

pokaz, moze na pw

[roxi92]

wrzucam moj profil:
http://www.aupair-world.net/index.ph...ail?&a=1441412

czekam na watpliwosci i dobre rady...
PS. Naprawde mam 20lat

[very niceee]

Do mnie dziś napisał pewien samotny ojciec z Belgii. Na początku się ucieszyłam, bo mieszka w mieście w którym już byłam i które mniej więcej znam. Tylko zastanawia mnie jeden fakt. On na swoim profilu ma napisane, że au pair ma mówić trochę po angielsku. A ja na swoim mam wszystko napisane po niemiecku, ponieważ porozumiewam się głównie w tym języku i włoskim. Angielskiego i francuskiego nie znam. Mój Tż twierdzi, że to bardzo dziwne, że mnie wybrał, skoro nie znam angielskiego... od razu zaczął mnie straszyć, że koleś będzie czegoś chciał. Napisałam mu, że ja po niemiecku najlepiej umiem i czy on i dzieci choć trochę kojarzą ten język. Ufff... rozpisałam się. Mam nadzieję, że ktoś doczyta ten post do końca i podpowie mi co robić.

[lena94]

Cześć wszystkim!
Szukam już rodzinek od ponad miesiąca, z żadną nie pisałam dłużej i jeszcze nie miałąm żadnej rozmowy na skypie:/ no, cóż, szukam dalej Może to wszystko przez to, że nie jestem jeszcze pewna terminu, kiedy mogłabym zacząć, dowiem się dopiero pod koniec kwietnia(czekam na odpowiedź z wolontariatu na euro).
Powiedzice mi, kiedy rozmawiacie z rodzinkami o tym, czy np. kupią wam bilet? czy negocjujecie to jakoś? Bo jak raz pisałam z mamą z Hiszpanii, po 2 mailach zapytałam czy byłąby taka możliwość, odpowiedziała,że nie, więc zakończyłam rozmowę. W sumie rozumiem, bo nie za bardzo opłacałoby się kupić jej bilet(miałabym przyjechac tylko na 5 tyg), ale ja też nie mogłabym sobie sama kupić, bo ponad połowa kieszonkowego by na to poszła. Lepiej gadać o tym jak się już trochę poznam z rodzinką, by móc coś ewentualnie negocjować?

[moya07]

poczekaj az odpowie
moi hosci napisali po holendersku(gdzie ani slowa nie znam) napisalam im o tym, i zaczeli po ang i wszystko im pasuje. Nawet moj tragiczny poziom ang(a chcą bym uczyla dzieci)

[banana84]

Dziewczyny (zwlasza te doswiadczone) mam taka dosc patowa sytuacje.

Mam fajna rodzinke i warunki, ale niespodziewanie trafila mi sie praca - niestety na pelen etat. Taka w miare dobra (barmanka) jak na osobe bez doswiadczenia w tej dziedzinie.

I tu pojawia sie problem - mialam byc do lipca - przed rozpoczeciem pracy babeczka powiedziala mi ze oczekuje w razie czego miesiecznego wypowiedzenia (dla mnie to bylo za dlugo - ale nic nie powiedzilam bo gdy bralam ta prace bylam w kolejnej patowej sytuacji - tzn. bylam w uk na miejscu i skonczyla mi sie "normalna praca" i wynajem w tym samym czasie).

Niestety widze ze grafiki mi sie nie zgraja - bo w "normalnej" pracy nie bede mogla wybierac zmian tak by pasowaly pod nia.

Ona do mnie ze nie mam wyboru - bo sie zobowiazalam. Dodam, ze nie mamy zadnej umowy na pismie, nie placila mi za bilety ani za kurs. Ot tygodniowki za wykonana prace.

Powiedzilam jej dzis. Prace mam zaczac za 10 dni.
Jak to u was wyglada i co byscie zrobily. Bo ona uwaza ze skor jestem u niej operka to powinnam odmowic tamtej pracy (choc niby mowi ze rozumie ze nie ejst latwo znalezc cos bez tutejszego doswiadczenia).

Rodzina byla spoko - dlatego nie chce im wykrecac numeru. Ale z drugiej strony rezygnowac z normalnej - dosc dobrej pracy na rzecz 3 miesiecznego operkowania...

dodam ze jestem w uk - i tu nawet w legalnej pracy okres wypowiedzenia powyzej miesiaca zatrudnienia to z tego co znalam na necie tydzien.

[lena94]

Mam kolejne pytania:
1) ile może kosztować kurs w Londynie?
2) jak miałyście sprzątać dom czy przygotowywać jakieś posiłki to robiłyście to w tym samym czasie kiedy opiekowałyście się dziećmi, czy później/ wcześniej ?
Pisze teraz z jakąs kobietą z Lonynu, z opisu jej wynika że jest samotną matką, ale nie ma zaznaczone, że jest "single", zapytam teraz, bo tak na początku było mi głupio. na razie warunki są takie średnie(jak będe wiedziała dokładniej to napisze).

[_Japonka_]

Napisane przez roxi92

wrzucam moj profil:
http://www.aupair-world.net/index.ph...ail?&a=1441412

czekam na watpliwosci i dobre rady...
PS. Naprawde mam 20lat

Przejrzałam Twój profil i może nie powinnam się wypowiadać, bo do mnie też rodzinki nie ustawiają się w kolejce (), ale rzuciło mi się w oczy w kilka literówek i dziwnych tworów gramatycznych (jak np "gaves" ). Rozumiem, że to przez nieuwagę itp, ale mnie strasznie denerwuje jak rodzinka ma w opisie błędy, więc może oni też zwracają na to uwagę
Poza tym to fajnie że masz dużo zdjęć z dziećmi, takie radosne i wgl

[roxi92]

Napisane przez _Japonka_

Przejrzałam Twój profil i może nie powinnam się wypowiadać, bo do mnie też rodzinki nie ustawiają się w kolejce (), ale rzuciło mi się w oczy w kilka literówek i dziwnych tworów gramatycznych (jak np "gaves" ). Rozumiem, że to przez nieuwagę itp, ale mnie strasznie denerwuje jak rodzinka ma w opisie błędy, więc może oni też zwracają na to uwagę
Poza tym to fajnie że masz dużo zdjęć z dziećmi, takie radosne i wgl

dzieki Moze masz racje Zaraz poprawiam
edit: dostałam wlasnie positive, ale chca na minimum rok... a wyraznie maja napisane, ze 3miesiace... Dziwne No nic, odrzucam.

[moya07]

mam takie pytanie z innej beczki, jak jechaliscie do swoich hostów to jakie prezenty im przywoziliscie z Polski?

[_Japonka_]

Napisane przez roxi92

dzieki Moze masz racje Zaraz poprawiam
edit: dostałam wlasnie positive, ale chca na minimum rok... a wyraznie maja napisane, ze 3miesiace... Dziwne No nic, odrzucam.

Ja dostawałam wiadomości od rodzinek które też nijak nie przystają do moich wymagań czy umiejętności Zgłosiła się do mnie (sama!) rodzinka z Hiszpanii, w profilu wszystko po hiszpańsku, a ja hiszpańskiego ni w ząb Jak im coś odpisałam po ang to od razu walnęli mi negatywa

edit: fajny blog! omnomnom

[moya07]

no, niektóre rodzinki są mega niepoważne...

roux, wlasnie, tez wczoraj czytalam Twojego bloga, dooobry