Ateistka vs. katolik - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2012-05-01, 15:03   #91
pani-jesień
Zakorzenienie
 
Avatar pani-jesień
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 412
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
poniewaz żyjesz w panstwie,gdzie 80 % przyznaje się do bycia katolikiem,ma wiekszośc obrzedów,a inność jest wyśmiewana na równi z trądem..
to tak,jakbyś pojechała do arabii saudyjskiej i przeszła się w mini po mieście z odkrytymi włosami.nie wierzysz w islam,ale MUSISZ się dostosować do reszty
powodzenia
No nie wiem, mnie jakoś nikt nie wyśmiewa z powodu braku ślubu kościelnego.
Dzieci na pewno nie ochrzczę.
Znam pary, które też ślubu kościelnego nie wzięły, dzieci nie ochrzciły i jakoś żyją, i mają się dobrze, nikt ich palcami nie wytyka.
Bez przesady z tym katolickim terrorem.
__________________
Jesteś!
pani-jesień jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 16:09   #92
Asji
Zadomowienie
 
Avatar Asji
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 731
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez pani-jesień Pokaż wiadomość
No nie wiem, mnie jakoś nikt nie wyśmiewa z powodu braku ślubu kościelnego.
Dzieci na pewno nie ochrzczę.
Znam pary, które też ślubu kościelnego nie wzięły, dzieci nie ochrzciły i jakoś żyją, i mają się dobrze, nikt ich palcami nie wytyka.
Bez przesady z tym katolickim terrorem.
Ja też nie wiem o co chodzi z tym wyśmiewaniem. W mojej klasie w gimnazjum była dziewczyna od ŚJ, każdy przyjął to do wiadomości i traktował ją normalnie. W dorosłym życiu poglądy katolickie odrzuciłam i nikt się jakoś ze mnie nie wyśmiewa, podobnie jak ze znajomych z innych wyznań czy ateistów. Właściwie to gorzej pod względem wyśmiewania mają właśnie ci zaangażowani, praktykujący katolicy, których nazywa się "moherami" i oskarża o słuchanie radia Maryja
Cytat:
Napisane przez Chatul
Zapaleńcy? Zapaleńcami są katolicy, którzy nie dopuszczą aborcji w razie czego, którzy nie odpuszczą ochrzczenia małego dziecka, nie zaakceptują antykoncepcji?
Czy ja coś źle zrozumiałam?
Nie dziw się Chatul, w dzisiejszych czasach katolicy akceptujący w całości nauczanie KK i zgodnie z nim postępujący nie są zbyt dużą grupą (czego już choćby niektóre wątki na wizażu dowiodły) - chyba dlatego uważani są za zapaleńców, radykałów czy innych fanatyków
Ja twierdzę, że jak się należy do jakiegoś kościoła to się akceptuje i wciela w życie jego doktrynę.
Asji jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 16:11   #93
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez Asji Pokaż wiadomość
Nie dziw się Chatul, w dzisiejszych czasach katolicy akceptujący w całości nauczanie KK i zgodnie z nim postępujący nie są zbyt dużą grupą (czego już choćby niektóre wątki na wizażu dowiodły) - chyba dlatego uważani są za zapaleńców, radykałów czy innych fanatyków
Ja twierdzę, że jak się należy do jakiegoś kościoła to się akceptuje i wciela w życie jego doktrynę.
Ja wiem o co chodzi, wiem... Potem mamy katolików, ale niepraktykujących, katolików co to planują ślub cywilny na 2013, a kościelny na 2015, takich co to stosują antykoncepcję, a i aborcją nie pogardzą jak będzie konieczność... Ja wiem, ja wiem. Czekam jeszcze na katolików, którzy w Boga nie wierzą
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 16:30   #94
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Ja wiem, ja wiem. Czekam jeszcze na katolików, którzy w Boga nie wierzą
A mało to takich? Dla przeciętnego klechy wszsytko jedno w co wierzysz, ważne, żeby było odnotowane w papierach i odpowiednio opłacone. Wystarczy spojrzeć jak się dziś musi gimnastykować młodzież do bierzmowania. Każde posunięcie trzeba udokumentować karteczką.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 17:05   #95
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez Asji Pokaż wiadomość
Nie dziw się Chatul, w dzisiejszych czasach katolicy akceptujący w całości nauczanie KK i zgodnie z nim postępujący nie są zbyt dużą grupą (czego już choćby niektóre wątki na wizażu dowiodły) - chyba dlatego uważani są za zapaleńców, radykałów czy innych fanatyków
Ja twierdzę, że jak się należy do jakiegoś kościoła to się akceptuje i wciela w życie jego doktrynę.
brzmi to trochę w twoich ustach jak obelga,ale ok.


ja jestem tylko ciekawa ile osób z radykalnym ateizmem nie jest w gronie kościola .ile podpisało apostazję,a ile nie zostało wcielonych do kościoła przez rodziców.
oczywiście jest to pytanie retoryczne,bo i tak prawdy się nie doczekam.

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Ja wiem o co chodzi, wiem... Potem mamy katolików, ale niepraktykujących, katolików co to planują ślub cywilny na 2013, a kościelny na 2015, takich co to stosują antykoncepcję, a i aborcją nie pogardzą jak będzie konieczność... Ja wiem, ja wiem. Czekam jeszcze na katolików, którzy w Boga nie wierzą
mamy wielu katolików niepraktykujących,bo nie wypisali się z kościoła.

jedni wierzą,że może kiedyś znajdą drogę do boga,innym nie przeszkadza ich nazwisko na liście wierzących,a jeszcze inni traktują ją jako tradycję przekazywana z pokolenia na pokolenie.
skoro urodził się w wierze katolickiej to pokazuje dziecku swoje korzenie ,daje wolną wolę i wybór na kontynuowanie tej drogi ,lub nie.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 17:06   #96
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
ja jestem tylko ciekawa ile osób z radykalnym ateizmem nie jest w gronie kościola .ile podpisało apostazję,a ile nie zostało wcielonych do kościoła przez rodziców.
oczywiście jest to pytanie retoryczne,bo i tak prawdy się nie doczekam.
Zapytam z ciekawości: Czy według ciebie fakt niepodpisania apostazji lub wcielenia do KK przez rodziców w jakiś sposób umniejsza ateizmowi danego osobnika?
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 17:09   #97
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
mamy wielu katolików niepraktykujących,bo nie wypisali się z kościoła.
Fajnie, jestem katoliczką-ateistką
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 17:11   #98
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Ateistka vs. katolik

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;33855929]Zapytam z ciekawości: Czy według ciebie fakt niepodpisania apostazji lub wcielenia do KK przez rodziców w jakiś sposób umniejsza ateizmowi danego osobnika?[/QUOTE]

TAK.
skoro tylko w jedną stronę,albo drugą to tak.
jak można nazywac siebie radykalnym ateristą będąc wpisanym na listę katolików
dla mnie to szczyt hipokryzji

---------- Dopisano o 17:11 ---------- Poprzedni post napisano o 17:10 ----------

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Fajnie, jestem katoliczką-ateistką
w/g prawa to tak.
wyjeżdżając do obcego kraju dalej jesteś polką
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 17:12   #99
shonya
Raczkowanie
 
Avatar shonya
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 374
Dot.: Ateistka vs. katolik

Z Kosciola nie da sie niestety wypisac.. To ze ktos dokona apostazji nie znaczy ze znika z rejestrow - zostala na niego nalozona ekskomunika i tyle.. Niestety.
__________________

shonya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 17:18   #100
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
mamy wielu katolików niepraktykujących,bo nie wypisali się z kościoła.
Według KK po "wypisaniu" nadal pozostaje się katolikiem, bo chrztu nie da się wymazać.
Cytat:
jedni wierzą,że może kiedyś znajdą drogę do boga,innym nie przeszkadza ich nazwisko na liście wierzących,a jeszcze inni traktują ją jako tradycję przekazywana z pokolenia na pokolenie.
skoro urodził się w wierze katolickiej to pokazuje dziecku swoje korzenie ,daje wolną wolę i wybór na kontynuowanie tej drogi ,lub nie.
Jeśli komuś przeszkadza nazwisko na liście wierzących (czyli w ksiągach parafialnych), to w praktyce nic nie może z tym zrobić.
Nie można urodzić się w wierze katolickiej. Po urodzeniu można być co najwyżej dzieckiem katolickich rodziców.
Cytat:
TAK.
skoro tylko w jedną stronę,albo drugą to tak.
jak można nazywac siebie radykalnym ateristą będąc wpisanym na listę katolików
W taki sposób, w jaki napisałam wyżej. Lista "katolików" pozostaje niezmieniona bez względu na podpisywanie aktów apostazji. Aktem tym załatwia się jedynie adnotację do księgi parafialnej.
Widać, że nigdy nie miałaś do czynienia z apostazją. Ja swoją już podpisałam. Szukanie świadków zajęło mi jakieś 1,5 roku, bo przy obecnych niepoważnych zasadach KK w tej sprawie trzeba zgrać w czasie plany trzech osób, co przy mieszkaniu z dala od parafii miejsca zameldowania wcale nie jest takie łatwe. I naprawdę po tej wizycie u plebana mój ateizm nie stał się ani trochę bardziej radykalny. Tak samo nie wierzyłam przed, jak i nie wierzę po.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 17:20   #101
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez shonya Pokaż wiadomość
Z Kosciola nie da sie niestety wypisac.. To ze ktos dokona apostazji nie znaczy ze znika z rejestrow - zostala na niego nalozona ekskomunika i tyle.. Niestety.
wybacz,ale się mylisz.
Cytat:
Apostazją nazywano odstępstwo od wiary chrześcijańskiej z jednoczesnym przejściem na inną religię. Obecnie w myśl prawa kanonicznego apostazja polega na publicznym i całkowitym, jasnym lub wynikającym z postępowania odrzuceniu przez ochrzczonego wiary rzymskokatolickiej i odłączenie się od "wspólnoty kościoła". Formalizacji tego aktu dokonuje się najczęściej przez złożenie pisemnego oświadczenia przez apostatę i dokonanie właściwego wpisu do księgi chrztu przez stronę kościelną.Konsekwencje
Apostazja automatycznie powoduje ekskomunikę. Apostata pozbawia się tzw. życia sakramentalnego, ewentulanych lub posiadanych kościelnych urzędów, godności, przywilejów itp. Ponieważ apostazja ma formę publiczną, przywrócenie stanu poprzedniego należy do gestii ordynariusza diecezji, który określa ewentualne kary i formy pokutne. W wyjątkowych sytuacjach prawo to przysługuje każdemu biskupowi w akcie spowiedzi.
http://www.apostazja.pl/
nigdzie nie można wymazac przeszłości,bo zawsze gdzieś pozostaje ślad,ale można w pełni świadomie głosić swoje racje nie będąc katolikiem w/g prawa
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 17:24   #102
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
wybacz,ale się mylisz.
http://www.apostazja.pl/
nigdzie nie można wymazac przeszłości,bo zawsze gdzieś pozostaje ślad,ale można w pełni świadomie głosić swoje racje nie będąc katolikiem w/g prawa
Co nie zmienia faktu, że pozostaje wpis o sakramentach w ksiągach parafialnych. Są przesłanki ku temu, by twierdzić, że nawet takie wpisy z adnotacją są liczone do ogólnej liczby katolików w PL.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 17:26   #103
TmargoT
Zakorzenienie
 
Avatar TmargoT
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 25 102
Dot.: Ateistka vs. katolik

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;33856165]Co nie zmienia faktu, że pozostaje wpis o sakramentach w ksiągach parafialnych. Są przesłanki ku temu, by twierdzić, że nawet takie wpisy z adnotacją są liczone do ogólnej liczby katolików w PL.[/QUOTE]
ale sumienie masz czyste
[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;33856086]
Nie można urodzić się w wierze katolickiej. Po urodzeniu można być co najwyżej dzieckiem katolickich rodziców.o.[/QUOTE]
można urodzic w rodzinie katolickiej i wychowywac w wierze katolickiej.
dzieci często sa chrzczone w pierwszych miesiącach życia i dlatego ujęłam to jako narodziny w rodzinie katolickiej.
TmargoT jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 17:27   #104
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez shonya Pokaż wiadomość
Z Kosciola nie da sie niestety wypisac.. To ze ktos dokona apostazji nie znaczy ze znika z rejestrow - zostala na niego nalozona ekskomunika i tyle.. Niestety.
No właśnie

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
wybacz,ale się mylisz.
http://www.apostazja.pl/
nigdzie nie można wymazac przeszłości,bo zawsze gdzieś pozostaje ślad,ale można w pełni świadomie głosić swoje racje nie będąc katolikiem w/g prawa
No ale potwierdziłąś to, co shonya napisała — nie można usunąć siebie z KK.
(...) dokonanie właściwego wpisu do księgi chrztu przez stronę kościelną.” — dokonanie wpisu, a nie wypisanie czy wykreślenie.

I jeszcze z Wikipedii:
Apostazja nie powoduje formalnego opuszczenia Kościoła. Apostata zgodnie z doktryną Kościoła Katolickiego wciąż pozostaje jego członkiem oraz katolikiem, gdyż decydujący o tym chrzest jest nieusuwalny w myśl zasady „Semel catholicus, semper catholicus” („Raz katolik, zawsze katolik”). Apostazja odnotowywana jest w księgach parafialnych, jednak informacja o chrzcie nie jest z nich usuwana.[1]
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 17:31   #105
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
ale sumienie masz czyste
W pewnym sensie. W mojej decyzji o apostazji sam brak wiary odgrywał najmniejszą rolę.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 17:32   #106
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
ale sumienie masz czyste
Ja tam mam sumienie czyste. Do KK się nie zapisywałam, sama też w pełni świadomie zrezygnowałam z przyjęcia sakramentu bierzmowania, bo na to już miałam wpływ.

A że jestem oficjalnie w KK, to świadczy tylko o tym w jak ohydny sposób ta organizacja zbiera owieczki.
Co więcej, wypisanie się z KK nic by mi nie dało, bo nadal najprawdopodobniej byłabym traktowana w statystykach jako katoliczka. Gdyby jednak można było całkowicie wypisać się z kościoła, tak by ślad po mnie tam zaginął, zrobiłabym to choćby dzisiaj.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 17:36   #107
Faxu
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 796
Dot.: Ateistka vs. katolik

Ja (jeszcze) nie miałam takiego problemu, ale mogę opowiedzieć o moich rodzicach. Moja mama jest osobą wierzącą, co tydzień biega do kościoła i takie tam, a tata jest ateistą. Nigdy nie zauważyłam, żeby to im przeszkadzało. Tata z miłości do mamy zgodził się na ślub kościelny (a nawet wcześniej poszedł do bierzmowania). Ja i moja siostra jesteśmy ochrzczone i tak jak mama co tydzień chodzimy do kościoła. Ja robię to bo "mama mi każe", nie lubię słuchać bzdur, które wygadują księża, na mszy zwyczajnie się nudzę. Nie jestem zbytnio przekonana do jakiejkolwiek wiary, religii (ale też uważam, że jestem jeszcze zbyt młoda żebym mogła z pełnym przekonaniem powiedzieć, że jestem ateistką).

Religijne wychowanie jak widać nie zrobiło ze mnie katoliczki =( To znaczy, że dzieci nie sa wcale takie głupie



Myślę, że powinnaś porozmawiać ze swoim ukochanym i razem powinniście zdecydować jak wychować wasze przyszłe dzieci. Nawet jeśli jeszcze nawet nie planujecie ślubu to nie zaszkodzi porozmawiać o dzielących was różnicach.


Ciekawie by było gdybyście swoim dzieciom próbowali pokazać religię z dwóch stron. Niech on czasem zabierze dzieci do kościoła, a ty wyjaśniaj dzieciom, dlaczego jesteś ateistką. Może będą troszkę zagubione słysząc różne opinie rodziców, ale będą potem mogły wybrać co im bardziej pasuje. W każdym razie ja bym chciała być tak wychowana
Faxu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 17:37   #108
Asji
Zadomowienie
 
Avatar Asji
 
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 731
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
brzmi to trochę w twoich ustach jak obelga,ale ok.
Żadna oblega, tylko normalne stwierdzenie faktów. Obelgą jest prędzej nazywanie "zapaleńcami" ludzi, którzy są uczciwi wobec siebie i doktryny swojego kościoła.
Cytat:
Napisane przez TmargoT
jak można nazywac siebie radykalnym ateristą będąc wpisanym na listę katolików
Normalnie... ktoś nie wierzy w żadne wyższe byty więc jest ateistą. Jeśli np rodzice za młodu taką osobę ochrzcili, to byłoby uczciwie poinformować parafię o porzuceniu wiary, ale zdarza się, że np ksiądz nie chce odnotować tego faktu. No i co ma taki człowiek zrobić? Włamać się nocą na plebanię i sam się odhaczyć z tej listy? Ateistom zazwyczaj księgi parafialne powiewają.
Cytat:
Napisane przez Chatul
Fajnie, jestem katoliczką-ateistką
Jeśli zostałaś kiedyś ochrzczona w KK to owszem, jesteś katoliczką (przynajmniej wg katolickiej doktryny, tylko tymczasowo błądzisz w grzechu).
Asji jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 17:42   #109
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 330
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Ja tam mam sumienie czyste. Do KK się nie zapisywałam, sama też w pełni świadomie zrezygnowałam z przyjęcia sakramentu bierzmowania, bo na to już miałam wpływ.

A że jestem oficjalnie w KK, to świadczy tylko o tym w jak ohydny sposób ta organizacja zbiera owieczki.
Co więcej, wypisanie się z KK nic by mi nie dało, bo nadal najprawdopodobniej byłabym traktowana w statystykach jako katoliczka. Gdyby jednak można było całkowicie wypisać się z kościoła, tak by ślad po mnie tam zaginął, zrobiłabym to choćby dzisiaj.
Ja tak samo

Mam takie samo zdanie co Ty. Dlatego naszego teoretycznego, przyszłego dziecka nie mamy zamiaru chrzcić. Niech samo zadecyduje - jak będzie chętne i świadome.
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 17:43   #110
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez Asji Pokaż wiadomość
Jeśli zostałaś kiedyś ochrzczona w KK to owszem, jesteś katoliczką (przynajmniej wg katolickiej doktryny, tylko tymczasowo błądzisz w grzechu).
No ja wiem, wiem. Niech KK uważa to, co chce, nie moja sprawa. Mnie boli tylko, że w statystykach jestem liczona jako katoliczka. Bo katoliczka to ze mnie jak trąbka z koziego wiadomo czego
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 17:45   #111
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 330
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
No ja wiem, wiem. Niech KK uważa to, co chce, nie moja sprawa. Mnie boli tylko, że w statystykach jestem liczona jako katoliczka. Bo katoliczka to ze mnie jak trąbka z koziego wiadomo czego
I dlatego też mamy te ogromne procenty katolików w kraju
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 17:48   #112
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
jak można nazywac siebie radykalnym ateristą będąc wpisanym na listę katolików
No... Normalnie
Nie ja siebie tam zapisywałam przecież...

Jak mnie ktoś zapisał na listę wierzących w Niewidzialnego Różowego Jednorożca, to jakoś nie znaczy to, że wierzę w NRJ

Inna sprawa, że żeby się wypisać z listy katolików to musiałabym księgi parafialne spalić Apostazja czy jakakolwiek ekskomunika mnie nie wypisze z KK.
Czyli co, na zawsze będę katoliczką, bo rodzice mnie tam zapisali jak ja nawet nie wiedziałam co się dzieje?

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Mam takie samo zdanie co Ty. Dlatego naszego teoretycznego, przyszłego dziecka nie mamy zamiaru chrzcić. Niech samo zadecyduje - jak będzie chętne i świadome.
Ja też nie zamierzam chrzcić. Oboje z TŻ-em jesteśmy ateistami, więc chrzczenie dziecka byłoby niezłym absurdem
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 17:52   #113
Kretka666
Zakorzenienie
 
Avatar Kretka666
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 22 330
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
No... Normalnie
Nie ja siebie tam zapisywałam przecież...


Inna sprawa, że żeby się wypisać z listy katolików to musiałabym księgi parafialne spalić Apostazja czy jakakolwiek ekskomunika mnie nie wypisze z KK.
Czyli co, na zawsze będę katoliczką, bo rodzice mnie tam zapisali jak ja nawet nie wiedziałam co się dzieje?



Ja też nie zamierzam chrzcić. Oboje z TŻ-em jesteśmy ateistami, więc chrzczenie dziecka byłoby niezłym absurdem

Z tym spaleniem to nie jest głupi pomysł...

Mam znajomych, którzy mimo swojego ateizmu chcą dzieci ochrzcić, bo... tak wypada No mnie w takich sytuacjach ch*j strzela, naprawdę.

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Jak mnie ktoś zapisał na listę wierzących w Niewidzialnego Różowego Jednorożca, to jakoś nie znaczy to, że wierzę w NRJ
__________________
Mydła, oleje, no poo
Kretka666 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 17:52   #114
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
I dlatego też mamy te ogromne procenty katolików w kraju
Niestety.
Czekam aż wyznawcy Niewidzialnego Różowego Jednorożca albo Latającego Potwora Spaghetti uznają, że każdy, kto ma konto na FB jest automatycznie członkiem ich kościoła. A potem ogłoszą, że mają ileś tysięcy wiernych w samej Polsce
I nieważne, że ci wierni się sami nie zapisywali. Niech teraz walczą z wypisywaniem się, bo jak tak mogą być ateistami czy innowiercami na listach kościoła NRJ czy LPS
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 17:55   #115
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez Kretka666 Pokaż wiadomość
Mam znajomych, którzy mimo swojego ateizmu chcą dzieci ochrzcić, bo... tak wypada No mnie w takich sytuacjach ch*j strzela, naprawdę.
Właśnie przez takich ludzi KK ma tak wysoką pozycję w Polsce
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 18:03   #116
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Ateistka vs. katolik

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;33856508]Właśnie przez takich ludzi KK ma tak wysoką pozycję w Polsce [/QUOTE]

- uwierz, jako osoba wierząca marzę o sytuacji 30-40%, ale przynajmniej zdeklarowanych, nierobiących szopki; niepotrafiących zachować we własnym życiu spójności światopoglądowej , co musi prowadzić do wewnętrznej schizofrenii.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 18:03   #117
crystal_tokio
Zadomowienie
 
Avatar crystal_tokio
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 717
Dot.: Ateistka vs. katolik

Widzę, że dyskusja się bardzo rozwinęła. Tak Was czytam i stwierdziłam, że też się wypowiem, chociaż może moja sytuacja jest nieco inna.

Nie jestem ateistką. Wierzę, że Bóg istnieje, postępuję w zgodzie ze swoim sumieniem (i akurat to się pokrywa z zasadami Kościoła Katolickiego). Jednak pewnych rzeczy w tej religii nie jestem w stanie zaakceptować, co katoliczką mnie nie czyni. Nie wiem - jestem chyba chrześcijanką. Ale mniejsza o to - chciałam tylko przedstawić, jak wygląda sprawa moich poglądów.

I jakiś czas temu poznałam świetnego faceta, no normalnie dopasowanie prawie w 100% - jednak było jedno ale - on był katolikiem z prawdziwego zdarzenia dosłownie, bo nigdy wcześniej takiego nie spotkałam. Trochę się nawet zaangażowałam w tą znajomość, jednak musiałam odpuścić. Dlaczego? Poszło o seks. Jeszcze do ślubu - ok, byłabym w stanie zachować wstrzemięźliwość ale stosowanie później metod naturalnych (bo przecież to też element religii)? - okazało się, że nie jestem w stanie się tak poświęcić, bo leżąc obok ukochanego mężczyzny, no sorry - albo szklanka wody albo dzieciak w drodze, jakby mi się zachciało seksu w dni płodne.

Więc zanim u Was do tych dzieci by doszło - kwestia seksu. Niby nie najważniejszy, ale jednak, jeśli Twój partner to katolik - licz się z tym, żeby później nie bolało, bo TŻ nie chce gumki lub nie pozwala brać tabletek.

Co do chrztu dzieci - u mnie w rodzinie jest przypadek, z tym że jest katolik i buddystka. Syn ochrzczony bez problemu, chodzi sobie do szkoły katolickiej (mieszkają za granicą), uczęszcza na msze w miarę możliwości - to tylko przykład, że jak się chce, to się może
__________________
We must fight for what we believe in


Makenai

Lepiej kochać, a potem płakać. Następna bzdura.
Wierzcie mi, wcale nie lepiej. Nie pokazujcie mi raju, żeby potem go spalić.



23.05.2012 - pani licecjatka!
04.07.2014 - pani magister!

Edytowane przez crystal_tokio
Czas edycji: 2012-05-01 o 18:14
crystal_tokio jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 18:14   #118
shonya
Raczkowanie
 
Avatar shonya
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 374
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez TmargoT Pokaż wiadomość
wybacz,ale się mylisz.
Dziewczyny już Ci wyżej napisały - to, że ktoś sobie 'odhaczy' w aktach, że byłam na plebanii z dwoma świadkami i podpisałam akt apostazji nie wykreśla mnie z rejestrów Kościoła
Sakramentów cofnąć nie można - podobno
Wybacz, wiem co mówię - to Ty się mylisz myśląc, że apostazja to recepta na wszystko
W dodatku często jest przeprowadzana w bardzo upokarzających okolicznościach i przy niewybrednych komentarzach/uwagach itp.
Ale nie o tym temat, a o dziewczynie która zastanawia się nad życiem z katolikiem, więc do niego wróćmy

Mój brat ma podobnie - jest ateistą, a jego kobieta jest katoliczką. Ona planuje ślub kościelny i zakłada ochrzczenie dzieci itd.
Mój brat wręcz przeciwnie - jest temu absolutnie przeciwny i powoli zaczyna ją uświadamiać, że nie ma zamiaru godzić się na sakramenty przyszłych dzieci 'dla świętego spokoju' (bo ślub może z nią wziąć jako ateista - to nie stanowi problemu).
Jej to strasznie przeszkadza i wiem, że wiele już tupania noga było, ale niestety - wiara to bardzo trudny temat w związku i potrzeba na prawdę wielu rozmów, żeby móc pogodzić poglądy dwóch osób
__________________

shonya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 18:17   #119
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Mój brat ma podobnie - jest ateistą, a jego kobieta jest katoliczką. Ona planuje ślub kościelny i zakłada ochrzczenie dzieci itd.
Mój brat wręcz przeciwnie - jest temu absolutnie przeciwny i powoli zaczyna ją uświadamiać, że nie ma zamiaru godzić się na sakramenty przyszłych dzieci 'dla świętego spokoju' (bo ślub może z nią wziąć jako ateista - to nie stanowi problemu).
Jej to strasznie przeszkadza i wiem, że wiele już tupania noga było, ale niestety - wiara to bardzo trudny temat w związku i potrzeba na prawdę wielu rozmów, żeby móc pogodzić poglądy dwóch osób
- jak dla mnie taki związek sensu nie ma, nie przy tak radykalnym podejściu- prędzej czy później będzie skazany na porażkę. I rozmowy nic nie dadzą. Dlatego serio: pojąć nie mogę PO CO w ogóle pakować się w taki związek; bo nie kupuję argumentu "a my się tak kochamy"- i co z tego? To za mało , aby związek się udał , chociaż niezbędne ,aby w ogóle był.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2012-05-01, 18:24   #120
shonya
Raczkowanie
 
Avatar shonya
 
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 374
Dot.: Ateistka vs. katolik

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- jak dla mnie taki związek sensu nie ma, nie przy tak radykalnym podejściu- prędzej czy później będzie skazany na porażkę. I rozmowy nic nie dadzą. Dlatego serio: pojąć nie mogę PO CO w ogóle pakować się w taki związek; bo nie kupuję argumentu "a my się tak kochamy"- i co z tego? To za mało , aby związek się udał , chociaż niezbędne ,aby w ogóle był.
madana, ja to doskonale rozumiem - tyle tylko, że gdy zaczęli ze sobą być, raczej nie myśleli o ślubie i dzieciach, a co dopiero o ew. chrzcie tychże
ale są ze sobą już kilka lat, zaczyna się 'poważniejsze' patrzenie na przyszłość, więc zaczynają się rozmowy na tematy z tym związane.
Wiele godzin upłynęło nam (mnie i bratu) na rozmowie właśnie o konsekwencjach bycia razem, podczas gdy mają inne zapatrywanie na przyszłość.
Wiem, że on teraz jest przekonany, że nie ustąpi, ale ją też znam - wiem, że ma cięzki charakter i trudno jej przyjąć czyjeś zdanie, jeśli jest inne od jej własnego Nie mam na myśli jej obrażać, bo jest kochaną osobą
Ale ja sama boję się, że mój brat w końcu skapituluje w 'tych' sprawach, właśnie po to, żeby uciąć kłótnie raz na zawsze
Muszą załatwić między sobą, to samo radzę Autorce - rozmowa, rozmowa, rozmowa - jeżeli nie dojdziecie do porozumienia, to jak madana wspomniała - na dłuższą metę taki związek nie ma sensu, niestety
__________________

shonya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.