40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-06-05, 21:06   #91
trapped_in_amber
Raczkowanie
 
Avatar trapped_in_amber
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 320
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez anjuta Pokaż wiadomość
skąd jest ten strój z bluzka i spodenkami, jak dla mnie zaje...y
jeśli chodzi o ten, który ja wstawiałam to z bonprix
http://www.bonprix.pl/bp/offer.htm?c...89.1.&pr=88466
http://www.bonprix.pl/bp/offer.htm?c...88.1.&pr=88467
__________________
Cel: zdrowe, normalne podejście
W drodze do celu...
trapped_in_amber jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-05, 21:17   #92
anjuta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

dzięki, a stacjonarnie gdzie to mozna przymierzyć, bo ja nieproporcjonalna
anjuta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-05, 21:27   #93
trapped_in_amber
Raczkowanie
 
Avatar trapped_in_amber
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 320
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez anjuta Pokaż wiadomość
dzięki, a stacjonarnie gdzie to mozna przymierzyć, bo ja nieproporcjonalna
oj, chyba raczej nie można.
Co najwyżej zwrócić albo może zapytać o dany produkt o jego wymiary
No ale ja przed chwilką się nacięłam właśnie bo też mi te rozmiary złe przysłali, tak że nie wiem...
Cytat:
Napisane przez uosobienie_melancholii Pokaż wiadomość
eh, czyli z moimi 15-20 się niezbyt nadaję?:P
a tu u Was tak dużo postów... a posty motywują
ja mam do zgubienia trochę ponad 20 kg więc ja nie mam nic przeciwko Twojemu dołączeniu
__________________
Cel: zdrowe, normalne podejście
W drodze do celu...

Edytowane przez trapped_in_amber
Czas edycji: 2012-06-05 o 21:31
trapped_in_amber jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-05, 21:30   #94
anjuta
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 5 462
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

szkoda, bo ta luźna koszulka przykryłaby mój wielki brzuch, a spodenki celulit na tyłku
anjuta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-05, 21:40   #95
gorzala
Zakorzenienie
 
Avatar gorzala
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez uosobienie_melancholii Pokaż wiadomość
eh, czyli z moimi 15-20 się niezbyt nadaję?:P
a tu u Was tak dużo postów... a posty motywują
Wszystko zależy od Twoich wymiarów Proszę, podziel się z Nami ile masz wzrostu i jaka jest Twoja obecna waga? Chodzi mi tylko o to, że kobitki czasami uwazają, ze muszą mieć BMI na niedowadze, żeby było prawidłowe i tyle chcą schudnąć.. a u nas wszystko z rozwagą
gorzala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 06:44   #96
trapped_in_amber
Raczkowanie
 
Avatar trapped_in_amber
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 320
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Dzień dobry
dobrze, że jutro wolne
Dziś od rana psują mi w domu humor, ale już jestem w szkole.
Na śniadanie zjadłam płatki, na razie miałam tylko kukurydziane ale kupię pełnoziarniste. Miałam dodać otręby ale nie zdążyłam
W szkole zjem jeszcze bułkę z pasztetem, a potem się zobaczy.

Miłego dnia
__________________
Cel: zdrowe, normalne podejście
W drodze do celu...
trapped_in_amber jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 07:04   #97
Marina__
Zakorzenienie
 
Avatar Marina__
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 9 490
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Witam na nowym wątku
Dzień dobry nowym dziewczynom

Ja już po porannym rowerkowaniu Na śniadanie zbytnio nie miałam czasu ale zjadłam 2 truskawki i trochę łososia. Na drugie śniadanie zapakowałam sobie do pracy pół grahamki z łososiem a na obiad coś mam ochotę na krewetki ale jeszcze nie wiem jak je najłatwiej przygotować aby były smaczne a zarazem dietetyczne. Może macie jakiś pomysł ?? Ja ogólnie nie lubię ryb i przymuszam się aby choć trochę czasem zjeść. Mogę skusić się tylko na śledzia (najchętniej w occie), tuńczyka, makrelę i łososia.

Ja w przeciwieństwie do Was dziewczyny jakoś trafiam z rozmiarami rzeczy zakupionych przez internet. Rzadko kiedy muszę coś odesłać... może dlatego, że ja swego czasu naprawdę mnóstwo rzeczy tak kupowałam. Np. biustonosze w większej części mam z internetu.
W Bon Prix stosuję się zawsze jednej zasady... kupuję mniejszy rozmiar jak noszę i zawsze pasuje. Oni bardzo często mają zawyżoną rozmiarówkę. Często na ich stronie internetowej pod danym zdjęciem są opinie klientów i mogą być bardzo pomocne. Ludzie radzą czy wybrać rozmiar mniejszy, większy czy dokładanie taki jaki się nosi.
__________________
I start: 7 maja 2012
II start: 31 lipca 2014 ......... 134,9
1 stycznia 2015..........121,9

6 marca 2016...... 125,4 - 124,4 -
120
- 115 - 110 - 105 - 100 - 95 - 90 - 85 - 80
Marina__ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-06-06, 07:09   #98
gorzala
Zakorzenienie
 
Avatar gorzala
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

jestem xd za chwile ide na ostatni egzamin ;D Odpowiedzi mniej wiecej znam wiec moze dam rade ^^ Trzymajcie kciuki, bo to ostatni już!
gorzala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 07:31   #99
czarownica1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez uosobienie_melancholii Pokaż wiadomość
eh, czyli z moimi 15-20 się niezbyt nadaję?:P
a tu u Was tak dużo postów... a posty motywują
nadajesz się, ale pod warunkiem, że ta nadwaga jest naprawdę duża w stosunku do wzrostu (chyba się dobrze wysłowiłam... nie śpię od 4 rano i mnie muli). Napisz nam swoje wymiary (wzrost i wagę), jak się odżywiasz


Cytat:
Napisane przez gorzala Pokaż wiadomość
jestem xd za chwile ide na ostatni egzamin ;D Odpowiedzi mniej wiecej znam wiec moze dam rade ^^ Trzymajcie kciuki, bo to ostatni już!
Trzymam kciuki, wiem, że sobie poradzisz


A tak wogóle, dzień dobry.
Nie śpię od 4 rano... mam wrażenie, że siedzę na jakiejś ogromnej minie. Moje przedokresowe stany były lżejsze niż teraz po hormonach. To mi nie wygląda na ciążę.... to mi pachnie okresem, tylko teraz pytanie kiedy i jakis on będzie, bo straszą że bardziej obfity itd.

Rano wypiłam kawusie i zjadłam 4 ciastka zbożowe LuGo czyli ok 236 kcal zaliczone. Liczę to jako śniadanie już czyli za troszkę zjem drugie.
Dziś pójdę wcześniej spać jak mi się nie uda w dzień zdrzemnąć to może i kolacja wyjdzie wcześniej najwyżej będę miała dziś 6 posiłków ale postaram się o lekkie.
Prawdopodobnie od jutra mnie nie będzie, ale rano się jeszcze zamelduję, no i dziś też
czarownica1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 07:36   #100
uosobienie_melancholii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 382
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez gorzala Pokaż wiadomość
Wszystko zależy od Twoich wymiarów Proszę, podziel się z Nami ile masz wzrostu i jaka jest Twoja obecna waga? Chodzi mi tylko o to, że kobitki czasami uwazają, ze muszą mieć BMI na niedowadze, żeby było prawidłowe i tyle chcą schudnąć.. a u nas wszystko z rozwagą
mam 167 cm i ważę 80 kg, tzn mam nadzieję, że ważyłam półtora tygodnia temu, a teraz już chociaż o kilo mniej;P
dążę do 65 kg na tę chwilę, czyli 15 kg w dół, jednak później postaram się utrzymać tendencję chudnącą, np. 3 kg w 3 miesiące, czy 5 kg w pół roku;P ale teraz te 15 w miarę szybko, czyli ok. 5 miesięcy, może dłużej. jem po prostu mniej i więcej się ruszam. spożywam ok. 1300-1500 kcal i staram się ćwiczyć 4-5 razy w tygodniu (narazie mam super motywację, bo dopiero zaczęłam:P)

co do BMI na niedowadze, też tego nie lubię. ale o to nie musicie się martwić :P najmniej, przy rozwiniętym w pełni ciele, ważyłam 57 kg, ale raczej do tego nie dojdę niedowaga zaczyna mi się od 54
najbardziej chcę zejść do 69 kg, bo to max waga normalna i prawidłowa dla mnie. a potem tak jak mówię - 60-65 kg. więc chyba ok?;>
__________________
84-----81,4------------------------->69-------->65 kg
15.11.12-->teraz----------------------------------------->15.04.13------->wakacje?
uosobienie_melancholii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 07:46   #101
czarownica1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez Marina__ Pokaż wiadomość
Witam na nowym wątku
Dzień dobry nowym dziewczynom

Ja już po porannym rowerkowaniu Na śniadanie zbytnio nie miałam czasu ale zjadłam 2 truskawki i trochę łososia. Na drugie śniadanie zapakowałam sobie do pracy pół grahamki z łososiem a na obiad coś mam ochotę na krewetki ale jeszcze nie wiem jak je najłatwiej przygotować aby były smaczne a zarazem dietetyczne. Może macie jakiś pomysł ?? Ja ogólnie nie lubię ryb i przymuszam się aby choć trochę czasem zjeść. Mogę skusić się tylko na śledzia (najchętniej w occie), tuńczyka, makrelę i łososia.

Ja w przeciwieństwie do Was dziewczyny jakoś trafiam z rozmiarami rzeczy zakupionych przez internet. Rzadko kiedy muszę coś odesłać... może dlatego, że ja swego czasu naprawdę mnóstwo rzeczy tak kupowałam. Np. biustonosze w większej części mam z internetu.
W Bon Prix stosuję się zawsze jednej zasady... kupuję mniejszy rozmiar jak noszę i zawsze pasuje. Oni bardzo często mają zawyżoną rozmiarówkę. Często na ich stronie internetowej pod danym zdjęciem są opinie klientów i mogą być bardzo pomocne. Ludzie radzą czy wybrać rozmiar mniejszy, większy czy dokładanie taki jaki się nosi.
no Cię zaraz pacnę 2 truskawki toć chyba pękłaś z przejedzenia ?
Czas czasem, ale to nie jest śniadanko, które ma Ci dać kopa.... he, zaraz ja od Ciebie dostanę kopa

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------

Cytat:
Napisane przez uosobienie_melancholii Pokaż wiadomość
mam 167 cm i ważę 80 kg, tzn mam nadzieję, że ważyłam półtora tygodnia temu, a teraz już chociaż o kilo mniej;P
dążę do 65 kg na tę chwilę, czyli 15 kg w dół, jednak później postaram się utrzymać tendencję chudnącą, np. 3 kg w 3 miesiące, czy 5 kg w pół roku;P ale teraz te 15 w miarę szybko, czyli ok. 5 miesięcy, może dłużej. jem po prostu mniej i więcej się ruszam. spożywam ok. 1300-1500 kcal i staram się ćwiczyć 4-5 razy w tygodniu (narazie mam super motywację, bo dopiero zaczęłam:P)

co do BMI na niedowadze, też tego nie lubię. ale o to nie musicie się martwić :P najmniej, przy rozwiniętym w pełni ciele, ważyłam 57 kg, ale raczej do tego nie dojdę niedowaga zaczyna mi się od 54
najbardziej chcę zejść do 69 kg, bo to max waga normalna i prawidłowa dla mnie. a potem tak jak mówię - 60-65 kg. więc chyba ok?;>
no to zostajesz z nami
wiesz.... może być tak, że zejdziesz do 60 i stwierdzisz, że się sobie nie podobasz, że źle wygladasz, że słabo sięczujesz itd. Schodzimy do takiej wagi, przy której będziemy się dobrze czuć, a nie do tych książkowych, czyli jak 165 to waga prawidłowa 57 itd. Przy takiej wadze ja osobiście bym wyglądała strasznie w swoim wieku. Ja kiedyś zeszłam do 68 kg i pomiędzy kolana w nocy wkłądałam sobie poduszkę bo kości mnie gniotły
czarownica1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-06, 08:01   #102
uosobienie_melancholii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 382
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez czarownica1 Pokaż wiadomość
no Cię zaraz pacnę 2 truskawki toć chyba pękłaś z przejedzenia ?
Czas czasem, ale to nie jest śniadanko, które ma Ci dać kopa.... he, zaraz ja od Ciebie dostanę kopa

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:42 ----------



no to zostajesz z nami
wiesz.... może być tak, że zejdziesz do 60 i stwierdzisz, że się sobie nie podobasz, że źle wygladasz, że słabo sięczujesz itd. Schodzimy do takiej wagi, przy której będziemy się dobrze czuć, a nie do tych książkowych, czyli jak 165 to waga prawidłowa 57 itd. Przy takiej wadze ja osobiście bym wyglądała strasznie w swoim wieku. Ja kiedyś zeszłam do 68 kg i pomiędzy kolana w nocy wkłądałam sobie poduszkę bo kości mnie gniotły
haha, nie no, ja miałam problem taki, że rok temu schudłam do 58 (na Dukanie) i nadal się sobie nie podobałam, bo uważałam się za grubą. a patrząc na zdjęcia, uważam z boku,ze najlepiej wyglądam ważąc właśnie 60-65 kg, ale tym razem będę więcej ćwiczyć, żeby ciało wyglądało fajnie. oczywiście, jeśli uda mi się być zadowoloną z efektu przy 70 kg to przy tym zostanę nie zamierzam chudnąć na siłę, zwłaszcza, że nie podobają mi się modelkowe wymiary, a te bardziej zaokrąglone, tylko zadbane

lecę do pracy, zajrzę do Was wieczorem
__________________
84-----81,4------------------------->69-------->65 kg
15.11.12-->teraz----------------------------------------->15.04.13------->wakacje?
uosobienie_melancholii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 08:02   #103
mysiunia85g
Zadomowienie
 
Avatar mysiunia85g
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 610
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Dzień dobry

Dziś dla odmiany zjadłam na śniadanie ser twarogowy z razowcem, tak żeby mi otręby nie zbrzydły, potem zjem banana, na obiad jeszcze kotlety z soczewicy zostały, może dodam jeszcze do tego warzywa na patelnie, a z resztą posiłków się zobaczy
Ale wczoraj miałam dzień, najpierw "mężulek" się odezwał(średnio raz na tydzień pisze) z początku pisze że za mną tęskni, po którymś z jego smsów zaczynam się zastanawiać czy aby przypadkiem mi nie grozi, potem jak już mu nie odpowiada to co mu napisałam, to trzeba mnie zmieszać z błotem, jaka to ja zła jestem, bo on się stara, a ja mam go gdzieś, że się wściekam o byle co(kłamstwa, oszustwa i zdrada, to wg, niego byle co) a on znowu zaczyna wymyślać niestworzone rzeczy, sam już plącze się w tym co mówi i na sam koniec pisze, no to rozwód i h.., że mam sobie pozew napisać i zrobić mu sprawę, on sobie za nią zapłaci, ale ja jego nazwiska mieć nie będę... Nie raz mam ochotę go, no właśnie to zrobić =>
Jak matce czytałam wszystkie sms-y od niego, to stwierdziła to samo co ja, że on naprawdę powinien się iść leczyć dla własnego dobra, bo to wygląda tak jakby on myślał że ze mną się kłóci w realu, ale mnie obok niego nie ma i potem swoje żale w smsach pisze i dodatkowo on sam wierzy w swoje kłamstwa, a o całej reszcie zapomina czyli o poprzednich kłamstwach.
A najgorsze w tym wszystkim jest to, że za tydzień pewnie znowu się odezwie i będzie udawał że nic się nie stało, jaki to on jest dobry i w ogóle
Po tym wszystkim musiałam się jakoś wyżyć i zaczęłam generalne porządki, nawet meble przestawiałam, szafę przekopałam i znalazłam sukienkę od mojej mamy w roz. 42 weszłam w nią bo materiał rozciągliwy, ale inaczej wyglądałam w niej, niż jak poprzednio jak ją mierzyłam, boczki i brzuch już się tak nie odznaczają tak więc jeszcze trochę i będę w niej chodzić
Zmierzyłam też 2 bluzki w roz. 44 i pasują nie sądziłam, że się w nie zmieszczę, bo jeszcze 7 tygodni temu nosiłam roz. 48!
Stwierdziłam też, że czas najwyższy pozbyć się sukni ślubnej, bo nie wiem po co ją trzymam, tylko muszę ją wyprać i wyprasować no i na allegro może ją wystawię.

Pod wieczór odezwał się też mój amant, opowiedziałam mu o całej sytuacji z "męzulkiem" i stwierdził, że jakbym chciała to mogę do niego przyjechać na tydzień tak się odstresować i nawet mogłoby to być w przyszłym tygodniu, oczywiście na jego koszt Podziękowałam i powiedziałam, że może skorzystam, ale jak to się wszystko skończy, rozwód itp. sprawy. Na co on się zapytał kiedy kończę ten program z ćwiczeniami, bo moglibyśmy to uczcić i gdzieś razem pojechać, bo sam nie pojedzie, a chce ze mną i coś o Maroko lub Krecie wspominał, tylko kasę musi uzbierać, to jakoś mu zejdzie jakieś 3-4 miesiące, prawie jak ja skończę BR.
To jak mam gdzieś z nim jechać w niedalekiej przyszłości, to muszę sprężyć ten tyłek jeszcze bardziej ale teraz mam motywacje
Gorzala Trzymam kciuku, daj znać jak Ci poszło
mysiunia85g jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 08:14   #104
czarownica1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez mysiunia85g Pokaż wiadomość
Dzień dobry

Dziś dla odmiany zjadłam na śniadanie ser twarogowy z razowcem, tak żeby mi otręby nie zbrzydły, potem zjem banana, na obiad jeszcze kotlety z soczewicy zostały, może dodam jeszcze do tego warzywa na patelnie, a z resztą posiłków się zobaczy
Ale wczoraj miałam dzień, najpierw "mężulek" się odezwał(średnio raz na tydzień pisze) z początku pisze że za mną tęskni, po którymś z jego smsów zaczynam się zastanawiać czy aby przypadkiem mi nie grozi, potem jak już mu nie odpowiada to co mu napisałam, to trzeba mnie zmieszać z błotem, jaka to ja zła jestem, bo on się stara, a ja mam go gdzieś, że się wściekam o byle co(kłamstwa, oszustwa i zdrada, to wg, niego byle co) a on znowu zaczyna wymyślać niestworzone rzeczy, sam już plącze się w tym co mówi i na sam koniec pisze, no to rozwód i h.., że mam sobie pozew napisać i zrobić mu sprawę, on sobie za nią zapłaci, ale ja jego nazwiska mieć nie będę... Nie raz mam ochotę go, no właśnie to zrobić =>
Jak matce czytałam wszystkie sms-y od niego, to stwierdziła to samo co ja, że on naprawdę powinien się iść leczyć dla własnego dobra, bo to wygląda tak jakby on myślał że ze mną się kłóci w realu, ale mnie obok niego nie ma i potem swoje żale w smsach pisze i dodatkowo on sam wierzy w swoje kłamstwa, a o całej reszcie zapomina czyli o poprzednich kłamstwach.
A najgorsze w tym wszystkim jest to, że za tydzień pewnie znowu się odezwie i będzie udawał że nic się nie stało, jaki to on jest dobry i w ogóle
Po tym wszystkim musiałam się jakoś wyżyć i zaczęłam generalne porządki, nawet meble przestawiałam, szafę przekopałam i znalazłam sukienkę od mojej mamy w roz. 42 weszłam w nią bo materiał rozciągliwy, ale inaczej wyglądałam w niej, niż jak poprzednio jak ją mierzyłam, boczki i brzuch już się tak nie odznaczają tak więc jeszcze trochę i będę w niej chodzić
Zmierzyłam też 2 bluzki w roz. 44 i pasują nie sądziłam, że się w nie zmieszczę, bo jeszcze 7 tygodni temu nosiłam roz. 48!
Stwierdziłam też, że czas najwyższy pozbyć się sukni ślubnej, bo nie wiem po co ją trzymam, tylko muszę ją wyprać i wyprasować no i na allegro może ją wystawię.

Pod wieczór odezwał się też mój amant, opowiedziałam mu o całej sytuacji z "męzulkiem" i stwierdził, że jakbym chciała to mogę do niego przyjechać na tydzień tak się odstresować i nawet mogłoby to być w przyszłym tygodniu, oczywiście na jego koszt Podziękowałam i powiedziałam, że może skorzystam, ale jak to się wszystko skończy, rozwód itp. sprawy. Na co on się zapytał kiedy kończę ten program z ćwiczeniami, bo moglibyśmy to uczcić i gdzieś razem pojechać, bo sam nie pojedzie, a chce ze mną i coś o Maroko lub Krecie wspominał, tylko kasę musi uzbierać, to jakoś mu zejdzie jakieś 3-4 miesiące, prawie jak ja skończę BR.
To jak mam gdzieś z nim jechać w niedalekiej przyszłości, to muszę sprężyć ten tyłek jeszcze bardziej ale teraz mam motywacje
Gorzala Trzymam kciuku, daj znać jak Ci poszło
wiesz Mysiunia, on bada teren na początku, czy Ci przeszło, czy ma drogę otwartą do Ciebie, a jak Ty mu pokazujesz, że jesteś twarda to on zaczyna się wściekać bo sprawa idzie nie po jego myśli. Nie mięknij, jesteś silna i pogoń dziada jak najdalej od siebie.
A z amantem uważaj, bo jakby się Twój mąż dowiedział, miałby pretekst zwalić wszystko na Ciebie, że go zdradzasz, że on taki biedny i pokrzywdzony.
Suknie wystaw na allegro, a za kasę ze sprzedaży kup sobie coś ekstra. Tak samo bym zrobiła z pierścionkiem zaręczynowym... kup sobie za niego buty i zadepcz tę miłość z całej siły
czarownica1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 08:18   #105
AnDymna
Raczkowanie
 
Avatar AnDymna
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: okolice Konina
Wiadomości: 91
GG do AnDymna
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Wiam
Poranny marsz z kijkami zaliczony. Pobódka przed 5 i jak zwykle godzina marszu. Przed wyjściem na kijki wypiłam łyżkę ciepłego siemienia lnianego (pół kubka). Na śniadanie 2 łyżki płatków owisianych, 2 łyżki płatków jęczmiennych, łyzka zarodków pszennych, łyzka posiekanej suszonej żurawiny i łyzka słonecznika zalana wrzątkiem, a potem uzupełniona 3-4 łyzkami jogurtu naturalnego. Jogurt dodaję po to, by dostarczyć mięśniom do budowy białaka. Gdy nie idę na kijki to płatki robię z chudym mlekiem.
W pracy jestem 8 godzin w tym czasie zjem 2 razy kanapki z zieleniną i chudą wędliną oraz przekaskę w postaci owoców (może jabło lub truskawki). Posiłki co 2 - 3 godziny. Przy takiej ilości posiłków nie jestem głodna po powrocie do domu ok. 16. Spokojnie przygotowuję obiad dla siebie i dla cołej rodziny, mam też mniejszą pokusyę by podjadać przed obiadem, chociaż i tak muszę się pilnować.

Przed poranne wstawanie przestawił mi się zegar biologiczny, ok. 20 już padam na twarz i praktycznie idę spać razem z córkami.

Zgubiłam 8 kg i już widzę to po ubraniach, te które jeszcze niedawno pękały w szwach zaczynałą ładnie się układać. Zmniejszyły mi się opony na brzuchu została tylko ta na brzuchu, uwydatnił się biust i wysmuklały uda (to pewnie zasługa kijków). Pora chyba zmierzyć obwody. Wcześniej tego nie zrobiłam bo po pierwsze nie mam miary krawieckiej (pora ją kupić), a po drugie przez ciąże liczyłam się z tym, że wymiary w obwodach mogą rosnąć.
Cieszę się, że już mogę się dopiąć moją ulubioną marynarkę, jest jeszcze ciut opięta, ale jeszcze kilka kilo i będzie super. Mam rownież głęboko w szafie moją ulubioną bialą, koronkową bluzeczkę, zrobiną własnoręcznie na szydelku. Zrobiłam ją jak miałam ok. 80 kg. Na dzień dzisiejszy nawet nie potrafię się w nia wcisnąć, nosiłam się nawet z zamiarem sprzedaży. Ale dzis mam nadzieję, że zaloże ją za rok.
__________________
Natalka (13.03.2007), Paulinka (26.10.2009)

START 16.04.2012
Wzrost 170 cm
109,7 kg
Cel I poniżej 100 kg do wakacji (osiągnięty 15.06.2012) ; Cel II 90 kg; Cel III 80 kg; Cel IV 70 kg

Aktualnie 95,0 kg (- 14,7 kg)
AnDymna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 08:19   #106
czarownica1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez uosobienie_melancholii Pokaż wiadomość
haha, nie no, ja miałam problem taki, że rok temu schudłam do 58 (na Dukanie) i nadal się sobie nie podobałam, bo uważałam się za grubą. a patrząc na zdjęcia, uważam z boku,ze najlepiej wyglądam ważąc właśnie 60-65 kg, ale tym razem będę więcej ćwiczyć, żeby ciało wyglądało fajnie. oczywiście, jeśli uda mi się być zadowoloną z efektu przy 70 kg to przy tym zostanę nie zamierzam chudnąć na siłę, zwłaszcza, że nie podobają mi się modelkowe wymiary, a te bardziej zaokrąglone, tylko zadbane

lecę do pracy, zajrzę do Was wieczorem
Dukan

jestem po II śniadanku: płatki pelne z mlekiem i 2 łyżkami otrąb + parę żurawin suszonych.
Biorę się za pracę, w między czasie jakieś zakupy trza poczynić no i porządki, dla rodziny upiec ciasto i uszykować się na ewentualny wyjazd.
Waham się czy jechać, bo nie wiem jak ten mój okres będzie wyglądał a poza tym to nie czuję się najlepiej, ale... z drugiej strony nie wiem, kiedy następny wyjazd się trafi w "puszczowy plener" więc... no nic mam jeszcze cały dzień, żeby zdecydować.
Spadam...... brum brummm odpalam mietłe
czarownica1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 08:27   #107
AnDymna
Raczkowanie
 
Avatar AnDymna
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: okolice Konina
Wiadomości: 91
GG do AnDymna
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez mysiunia85g Pokaż wiadomość
Dzień dobry

........... potem zjem banana, na obiad jeszcze kotlety z soczewicy zostały, może dodam jeszcze do tego warzywa na patelnie, a z resztą posiłków się zobaczy
U mnie dietetyk wykluczył z diety banany i winogrona, są kaloryczne i zawierają dużo cukrów prostych. Zalecona ilość owoców to ok. 300 g dziennie, tj. np. dwa średnie jabkła, pomarańcz, 2 mandarynki, pół grejfruta, wszystko to jako przekąska przed południem. Przy diecie zaleca się jedzenie grejfrutów bo pomagają spalać tłuszcz. Tylko ja będąc na diecie ani razu nie sięgnęłam po grejfrut. Najcześciej jem jabkło lub truskawki.
__________________
Natalka (13.03.2007), Paulinka (26.10.2009)

START 16.04.2012
Wzrost 170 cm
109,7 kg
Cel I poniżej 100 kg do wakacji (osiągnięty 15.06.2012) ; Cel II 90 kg; Cel III 80 kg; Cel IV 70 kg

Aktualnie 95,0 kg (- 14,7 kg)
AnDymna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 08:36   #108
anzupapi
Raczkowanie
 
Avatar anzupapi
 
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: Choszczno
Wiadomości: 361
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cześć dziewczyny chciałabym się dołączyć do wątku mam sporo do zrzucenia: wzrost 174 cm, waga 91,7kg(04.06.2012).
Zaczęłam się już odchudzać od połowy kwietnia idzie mi to marnie ale jakoś idzie, w końcu na początku odchudzania podjęłam decyzję żeby sie nie odchudzać drastycznie tylko powolutku i zdrowo.
Jestem już na innym forum jednak nie nawiązałam tam jakichś znajomości -nie wiem dlaczego?

Więc jakbym mogła prosić ...to przygarnijcie mnie...prosze

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------

Cytat:
Napisane przez AnDymna Pokaż wiadomość
U mnie dietetyk wykluczył z diety banany i winogrona, są kaloryczne i zawierają dużo cukrów prostych. Zalecona ilość owoców to ok. 300 g dziennie, tj. np. dwa średnie jabkła, pomarańcz, 2 mandarynki, pół grejfruta, wszystko to jako przekąska przed południem. Przy diecie zaleca się jedzenie grejfrutów bo pomagają spalać tłuszcz. Tylko ja będąc na diecie ani razu nie sięgnęłam po grejfrut. Najcześciej jem jabkło lub truskawki.
To podobie ja tez nie powinnam jeść bananó i winogron (traednia dla mnie bo uwielbiam winogrona) a powinnam jak najbardziej grejfruty ale jakoś ani razu ich nie kupiłam jakoś jak je widzę w sklepie to nie mam na nie ochoty i ich nie kupuje.
__________________
Czas leci a mój głównie na lenistwie
anzupapi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 09:24   #109
pancia_h
Rozeznanie
 
Avatar pancia_h
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 610
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Witam dziewczyny. Dzisiaj późno wstałam, bo dopiero godzinę temu.
Widzę że coraz więcej dziewczyn dołączyło, niby nie mają 40kg do zrzucenia jak w temacie, ale w grupie zawsze milej.
Co do owoców na diecie........Jejciu skąd kasę na tyle owoców codziennie. Ja uwielbiam zielone grapefuity i podobno one są najlepsze na odchudzanie. Znajomy miał miesiąc żeby schudnąć 7kg do protezy nogi i był na diecie gdzie dziennie miał jeść chyba 2-3 zielone grapefruity.
pancia_h jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-06-06, 09:53   #110
czarownica1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Witaj Anzupapi, no to do roboty... plan żarciowy i codzienne spowiadanie się z papusiania i grzeszkowania i powolutku krok po kroczku do wymarzonej wagi
Określ sobie cele, ale nie jakieś gigantyczne i działamy

Jeśli chodzi o owoce, nie powinno się ich dużo spożywać i nie powinny być podstawą diety. Zawierają cukry, a nam chodzi o to, żeby się odcukrzyć i spadać z wagi. Jabłko, truskawki, grejpfruty i inne w rozsądnych ilościach trzeba włączyć do diety bo mają witaminy
Banan raz na tydzień nie zaszkodzi, ale pozostawmy go sobie na jakieś kryzysowe okazje, kiedy apetyt na coś słodkiego nas dopadnie. Winogrona... lepiej odstawić przynajmniej na okres redukcji.
Teraz mamy sezon na truskawki a one 100 g mają tylko 28 kcal, i z dnia na dzień tanieją więc trzeba korzystać bo one znowu za rok, a takie z zamrażarki to już nie to samo.

a ja po zakupach czyli młode ziemniaczki, koperek, pomidorki, truskawki, gruszki i jaja od chłopa

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

Cytat:
Napisane przez pancia_h Pokaż wiadomość
Witam dziewczyny. Dzisiaj późno wstałam, bo dopiero godzinę temu.
Widzę że coraz więcej dziewczyn dołączyło, niby nie mają 40kg do zrzucenia jak w temacie, ale w grupie zawsze milej.
Co do owoców na diecie........Jejciu skąd kasę na tyle owoców codziennie. Ja uwielbiam zielone grapefuity i podobno one są najlepsze na odchudzanie. Znajomy miał miesiąc żeby schudnąć 7kg do protezy nogi i był na diecie gdzie dziennie miał jeść chyba 2-3 zielone grapefruity.
Panciu, jest jakaś dieta nie pamiętam nazwy, ale je się grapefruity i jaja na twardo i się ponoć chudnie, ale ... ja za takową dziękuję

Edytowane przez czarownica1
Czas edycji: 2012-06-06 o 09:52
czarownica1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 10:18   #111
pancia_h
Rozeznanie
 
Avatar pancia_h
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 610
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

No kolega musiał schudnąć szybko ze względu na protezę i podstawą diety były właśnie grapefriuty. Ale to są wyjątkowe sytuacje.
Ja słyszałam też o diecie gdzie codziennie trzeba jeść 10 jajek pod dowolną postacią.
Ja umyta, za jakąś godzinkę na spacer a potem obiadek, myślałam o rybce.
pancia_h jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 10:44   #112
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Hej Kobietki

Zapracowana jestem, jak cholera :| na nic siły. Dzisiaj wykłady do 20... ALE nakupiłam warzywek szparagi, kalafior, buraczki, kurak! Jupi!

Cytat:
Napisane przez MNEwa Pokaż wiadomość
[/FONT]BajaderkowaBaba ja pod koniec ciąży miałam fioletowo różowe rozstępy na brzuchu nie jakoś dużo ale jednak na szczęście tylko tutaj też czułam się z nimi źle teraz hmm ledwo je widac słowo Kobieta zawsze chce pieknie wygladać ja należę do tych które bez makijażu z domu nie wychodzą ale uwierz mi mogłabym mieć rozstępy od szyji do kostek jak patrzę na mój największy skarb gdy się śmieje gdy mówi mamo i gdy śpi z tym niewinnym wyrazem twarzy Żadne rozstępy nie mają znaczenia kiedyś to poczujesz jak będziesz tulić swoje maleństwo
Też tak myślę, że jak już będę czuła (o ile w ogóle) potrzebę posiadania dziecka, to nie staną mi na przeszkodzie rozstępy
Aczkolwiek ja bez ciąży mam je wszędzie - uda, pośladki, plecy, ramiona, cycki, brzuch... dno, dna :|

Cytat:
Napisane przez megi518 Pokaż wiadomość
BajaderkowaBaba każdy ma prawo na swój sposób do życia. Jeśli chodzi o instynkt to ja to rozumiem nie każdy ma go w tej samej chwili. Jeśli chodzi o rozstępy tz ja je mam i jestem mniej ładna ok tak niektórzy postrzegają moje ciało jedna z koleżanek nawet mi powiedziała, że jej mąż by się nią brzydził kiedy ona miałaby taki brzuch. Przepłakałam pół dnia. Kiedy już mogłam trzeźwo myśleć dotarło do mnie, że po pierwsze to jej brak taktu a po drugie mogłabym mieć ich więcej bo są one warte mojego dziecka. A do tego moja siostra 7 lat walczyła z bezpłodnością płakałam z nią przy każdym @ i do dzisiaj nie urodziła chociaż oddałaby swoje ładne ciało za dziecko. Więc moje wypowiedzi są tym właśnie uwarunkowane. Życzę Ci żebyś ich nie miała jeśli zdecydujesz się kiedykolwiek na dziecko. A jeśli no cóż ja jestem szczęśliwa i kobieca przynajmniej do roku wstecz kiedy miałam 15 kg mniej. Mężczyzna którego kocham pragnie mnie nawet teraz bo tak wygląda miłość.
dlatego dość emocjonalnie podeszłaś do tego co napisałam. Ja rozumiem, że to dla wielu osób "wielka niesprawiedliwość": jedni chcą a nie mogą, a drudzy jęczą, że teoretycznie mogą, ale boją się bo cuś.
Jeśli chodzi o mnie - właśnie mam wielkie obawy, że jak już ostatecznie będę bardzo chciała okaże się, że to za późno, albo będą same problemy... Bez sensu.
W rodzinie mojego chłopa jest laska, dokładnie w moim wieku i od początku roku "stękała", że jest TAKA stara, to już czas na dziecko i co? i jest w ciąży ... a ja nic! no serio, jakaś dziwna jestem.

Dieta u mnie - jako tako. Śniadanie zjadłam i źle się po nim czuję - dwa plasterki chudej szynki, trochę białego sera (chyba łyżka), pomidor, plasterek chleba owsianego. Na obiad zaraz zrobię zupę.
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 11:46   #113
czarownica1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

jeju jem obiad i czuje, że sięnapchałam a niby nie tak dużo:
mała miseczka niepełna zupy jarzynowej zabielonej śmietaną + 2 małe kotleciki z ryby + pół dużego pomidora. Pycha było
Panciu miłęgo spaceru Ci życzę
czarownica1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 12:03   #114
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez czarownica1 Pokaż wiadomość
jeju jem obiad i czuje, że sięnapchałam a niby nie tak dużo:
mała miseczka niepełna zupy jarzynowej zabielonej śmietaną + 2 małe kotleciki z ryby + pół dużego pomidora. Pycha było
Panciu miłęgo spaceru Ci życzę
Ej a jak robisz kotleciki z ryby??
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 12:30   #115
gorzala
Zakorzenienie
 
Avatar gorzala
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

zdać zdałam ;D ten sam test na który umieliśmy, tylko trochę inaczej hehe Ale wpisy dopiero we wtorek lub w poniedziałek więc nie ciesze się za wczasu )) Porobiliśmy sobie zdjęcia grupowe i powiem Wam szczerze.. nieźle wyglądam Tak jak sobie sama robię zdjęcia to nie widzę aż tak badzo, ale w grupie wyglądam od razu inaczej iż kiedyś.. Jak znajdę fotki z kiedyś jak jestem w grupie to wrzucę dla porównania
Postanowiłam też częściej się spowiadać, bo zaczynam grzeszyć i uchodzi mi to bezkarnie.
Jak na razie na śniadanko pół bułki czyli 3 kromeczki z szynka z piersi kurczaka, pomidorem i odchudzonym serem, a na II śniadanko 2 kromki z bułki z Danio Przypominam, ze u mnie jedna średnia bułka to około 5 kromek.. Nie wiem ile wychodzi kalorii, według tego 'ileważy' z linka czarownicy wychodzi, że jedna taka kromka to ok. 45kcal więc nie najgorzej. Na obiad rozmrożę pierś i zjem z brokułami. Bez ziemniaków bo są tylko stare i niedobre ;d (miekkie jakies xD). Jesli moja wola jest silna, to nie zajrzę do pełnego barku w dużym pokoju dzisiaj -.-' Bo wczoraj to pożal się Boże, a dzisiaj bez wymówek!

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

No i oficjalnie mogę się powoli zbierać za granicę.. dzisiaj, najpóźniej jutro wszystkiego się dowiem i zacznę załatwiać;d
gorzala jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 12:56   #116
BajaderkowaBaba
Zakorzenienie
 
Avatar BajaderkowaBaba
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: z łodzi na samo dno
Wiadomości: 4 888
GG do BajaderkowaBaba
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez gorzala Pokaż wiadomość
zdać zdałam ;D ten sam test na który umieliśmy, tylko trochę inaczej hehe Ale wpisy dopiero we wtorek lub w poniedziałek więc nie ciesze się za wczasu )) Porobiliśmy sobie zdjęcia grupowe i powiem Wam szczerze.. nieźle wyglądam Tak jak sobie sama robię zdjęcia to nie widzę aż tak badzo, ale w grupie wyglądam od razu inaczej iż kiedyś.. Jak znajdę fotki z kiedyś jak jestem w grupie to wrzucę dla porównania
Postanowiłam też częściej się spowiadać, bo zaczynam grzeszyć i uchodzi mi to bezkarnie.
Jak na razie na śniadanko pół bułki czyli 3 kromeczki z szynka z piersi kurczaka, pomidorem i odchudzonym serem, a na II śniadanko 2 kromki z bułki z Danio Przypominam, ze u mnie jedna średnia bułka to około 5 kromek.. Nie wiem ile wychodzi kalorii, według tego 'ileważy' z linka czarownicy wychodzi, że jedna taka kromka to ok. 45kcal więc nie najgorzej. Na obiad rozmrożę pierś i zjem z brokułami. Bez ziemniaków bo są tylko stare i niedobre ;d (miekkie jakies xD). Jesli moja wola jest silna, to nie zajrzę do pełnego barku w dużym pokoju dzisiaj -.-' Bo wczoraj to pożal się Boże, a dzisiaj bez wymówek!

---------- Dopisano o 13:30 ---------- Poprzedni post napisano o 13:30 ----------

No i oficjalnie mogę się powoli zbierać za granicę.. dzisiaj, najpóźniej jutro wszystkiego się dowiem i zacznę załatwiać;d
Super cieszysz się pewno z wyjazdu... kurde, to jest naprawdę fajna sprawa! )
BajaderkowaBaba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 13:09   #117
gorzala
Zakorzenienie
 
Avatar gorzala
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

No więc bajaderkowa do dzieła Jesli chcesz to możesz jechać, nietrudno to zalatwić hehe
gorzala jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-06-06, 13:55   #118
czarownica1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: chatka w środku lasu
Wiadomości: 4 189
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Gorzała, nieoficjalne gratulację więc
Oficjalne po wpisie.
Kotlety z ryby: rybę mielę, dodaję przyprawy, jajko i u mnie bułka tarta do zagęszczenia (wiele jej nie potrzeba), jak ktoś chce to może otrębami ale mi jakoś tu nie pasują. Formuję kotleciki i smaże na niewielkiej ilości oleju albo pulpety na parze. Proste? No

podjadłam truskawek.
I zbieram się do porządków.
I głowa mnie boli.
I cycki....
ot wychodzi mi tu "poemat marudliwy"
Idę marudzić do odkurzacza.
czarownica1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 14:01   #119
trapped_in_amber
Raczkowanie
 
Avatar trapped_in_amber
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 320
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Ale dziś wszyscy jeżdżą jak ambasador
przynajmniej u mnie

Kanapka była, na obiad będą dwa krokiety z pieczarkami. Trochę mało dziś piłam ale nadrabiam.
A zaraz będę się musiała zająć chrześnicą (ma 20 miesięcy), umęczę się

AnDymna ale super, 8 kg to coś brawa
ja chcę już coś zgubić
__________________
Cel: zdrowe, normalne podejście
W drodze do celu...
trapped_in_amber jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-06-06, 14:17   #120
gorzala
Zakorzenienie
 
Avatar gorzala
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 5 449
Dot.: 40kg do zrzucenia... Raz na zawsze. część II

Cytat:
Napisane przez anzupapi Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny chciałabym się dołączyć do wątku mam sporo do zrzucenia: wzrost 174 cm, waga 91,7kg(04.06.2012).
Zaczęłam się już odchudzać od połowy kwietnia idzie mi to marnie ale jakoś idzie, w końcu na początku odchudzania podjęłam decyzję żeby sie nie odchudzać drastycznie tylko powolutku i zdrowo.
Jestem już na innym forum jednak nie nawiązałam tam jakichś znajomości -nie wiem dlaczego?

Więc jakbym mogła prosić ...to przygarnijcie mnie...prosze

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:33 ----------



To podobie ja tez nie powinnam jeść bananó i winogron (traednia dla mnie bo uwielbiam winogrona) a powinnam jak najbardziej grejfruty ale jakoś ani razu ich nie kupiłam jakoś jak je widzę w sklepie to nie mam na nie ochoty i ich nie kupuje.
Witaj, chętnie przygarniemy Ile masz lat?) Czemu nie umiesz się oprzeć i z czego składa się w głownej mierze Twoja dieta??? Skoro spadek jest marny, to może robisz coś źle?

---------- Dopisano o 15:17 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

mysiunia Maroko.;. Kreta.. zazdroszczę Ja w ciągu całego zycia byłam w niemczech u wjka dwa razy i w irlandii dwa.. a tak to nigdzie, a uwielbiam nowe miejsca poznawać..
gorzala jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:08.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.