Choć z tż-tami na co dzień mieszkamy od plotek życiowych nie uciekamy

[MoonLai]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;35503953]ja mam chyba jakąś schizę, bo w sb pierwsze co, to prysznic, mycie główki, ogarnięcie dzioba i dopiero żyję. nie toleruję, wręcz czuje się brudna jak mam brudne włosy, twarz nie przelecianą mleczkiem :/ to schiza, czy jeszcze nie?

---------- Dopisano o 13:43 ---------- Poprzedni post napisano o 13:42 ----------



[/QUOTE]

Nie Ja też tak mam na ogół

No chyba, że dzień paszteta akurat jest..

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ----------

Napisane przez behindblueeyes

Nie tylko takie teksty lecą Czasem też wyzywamy się od wieśniaków

Tak, kawalerka.
Czynsz plus opłata dla właściciela to 940zł. Do tego prąd, gaz wg zużycia i net. TV chyba nie weźmiemy.
Za pokój 2os płaciliśmy 800zł plus prąd i gaz.

Ja też ostatnio postanowiłam,że o siebie bardziej zadbam. I wymieniam powoli garderobę

A na jaką? Zmiana stylu czy tak ogólnie?

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez behindblueeyes

Ja też ostatnio postanowiłam,że o siebie bardziej zadbam. I wymieniam powoli garderobę

ja też ostatnio zaczęłam. przybyło mi spódnic... pracuję w biurze, ale tu można przyjść nawet w piżamie, natomiast, jakbym zmieniła prace, to nawet nie mam dorosłych ubrań! koszula - sztuk dwie. dziękuję

[20160901857]

Jakie to jest mieszkanie 9m2? Jakaś mini-kawalerka czy co? Czy to jest w ogóle możliwe żeby mieszkanie było tak małe?

sun, jakiej pracy szukasz?

[behindblueeyes]

Napisane przez MoonLai

A na jaką? Zmiana stylu czy tak ogólnie?

Tak ogólnie
Postanowiłam przewietrzyć szafę odkąd zmieniłam pracę Mam podobnie jak tusia czyli nie obowiązuje mnie żaden elegancki strój ale tak dla siebie chcę to zrobić. Żeby się ubierać bardziej elegancko i kobieco. Siostra mnie wyzywa,że się ubieram za mało kobieco (ma 20 lat)
Chyba ma rację.

Oficjalnie oznajmiam,że wgrałam hiszpański na mp3 i zaczynam powtarzać

---------- Dopisano o 14:33 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Napisane przez nouvelle90

Jakie to jest mieszkanie 9m2? Jakaś mini-kawalerka czy co? Czy to jest w ogóle możliwe żeby mieszkanie było tak małe?

Niebardzo Raczej pokój 1 osobowy, ewentualnie dwu.

[20160901857]

Hm, to dziwne, bo naprzeciwko mnie kończą budować blok i dzisiaj zobaczyłam, że wisi bilboard z napisem "Mieszkania do kupienia 80m2, 50 m2 i 9m2" i zastanawiałam się jak to może być A może źle reklamę wydrukowali

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez nouvelle90

Jakie to jest mieszkanie 9m2? Jakaś mini-kawalerka czy co? Czy to jest w ogóle możliwe żeby mieszkanie było tak małe?

matko, moja kuchnia ma tyle:/

---------- Dopisano o 14:45 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Napisane przez nouvelle90

Hm, to dziwne, bo naprzeciwko mnie kończą budować blok i dzisiaj zobaczyłam, że wisi bilboard z napisem "Mieszkania do kupienia 80m2, 50 m2 i 9m2" i zastanawiałam się jak to może być A może źle reklamę wydrukowali

ale wtopa

[behindblueeyes]

Napisane przez nouvelle90

Hm, to dziwne, bo naprzeciwko mnie kończą budować blok i dzisiaj zobaczyłam, że wisi bilboard z napisem "Mieszkania do kupienia 80m2, 50 m2 i 9m2" i zastanawiałam się jak to może być A może źle reklamę wydrukowali

To mieszkanie dla ludzi z wyobraźnią

[201611220859]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;35503881]hihi mój, od kiedy stał się posiadaczem motoru, wali mi teksty "wiesz kochanie, ile to kobiet leci na takich motocyklistów. może mnie jakaś będzie podrywać.." aha, jasne, uważaj, żebyś się wysoko nie poderwał, bo spadniesz [/QUOTE]
Prawie spadłam z wózka ze śmiechu

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;35503953]ja mam chyba jakąś schizę, bo w sb pierwsze co, to prysznic, mycie główki, ogarnięcie dzioba i dopiero żyję. nie toleruję, wręcz czuje się brudna jak mam brudne włosy, twarz nie przelecianą mleczkiem :/ to schiza, czy jeszcze nie?[/QUOTE]
Nie, sądzę, że to bardzo dobry nawyk Nie oznacza to, że nikt nie może Cię zobaczyć bez makijażu, wyprostowanych blond włosów, tipsów i zeskwarczonej na solarce skórze, tylko że dbasz o higienę
Ja też tego nie lubię, ale odkąd TŻ musi mi pomóc w wejściu pod prysznic (tu była jedyna przewaga akademika, gdzie miałam przystosowaną dla ON łazienkę) nie zawsze mam tak świeże włosy jakbym chciała... Zwyczajny brak czasu.

Napisane przez behindblueeyes

Tak, kawalerka.
Czynsz plus opłata dla właściciela to 940zł. Do tego prąd, gaz wg zużycia i net. TV chyba nie weźmiemy.
Za pokój 2os płaciliśmy 800zł plus prąd i gaz.

To niedrogo
My za pokój 2-osobowy z łazienką tylko dla nas i wspólną kuchnią płacimy 900 zł ze wszystkimi opłatami. W tym net. Miała być też kablówka, ale nie wygląda, by miała w końcu być (to już rok ). Ale i tak prawie nie oglądamy TV

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;35504902]ja też ostatnio zaczęłam. przybyło mi spódnic... pracuję w biurze, ale tu można przyjść nawet w piżamie, natomiast, jakbym zmieniła prace, to nawet nie mam dorosłych ubrań! koszula - sztuk dwie. dziękuję[/QUOTE]
Mam tyle samo Ogólnie lubię eleganckie ciuchy, jednak nie są dla mnie praktyczne... Nie noszę spódnic i sukienek, elegancję więc robią u mnie dodatki i bluzki raczej takie "materiałowe, nie koszulowe", ale o kroju kobiecym, tuniki... Jakiś płaszczyk, nie sportowa kurtka i jakoś jest

Napisane przez nouvelle90

Jakie to jest mieszkanie 9m2? Jakaś mini-kawalerka czy co? Czy to jest w ogóle możliwe żeby mieszkanie było tak małe?

Eeee... najmniejszą kawalerką jaką widziałam była taka, w której był tyci pokoik z 1 szafką kuchenną ze zlewem, obok 1 palnik indukcyjny, obok praleczka i mini łazienka. Za przedpokój robiły 4 kafle przy wejściu odznaczające w pokoju to miejsce... To coś miało 15 m2, więc te 9 m2 to chyba jednak błąd?

Napisane przez nouvelle90

sun, jakiej pracy szukasz?

Najchętniej w księgowości (!!! ), kadrach lub w controllingu
Ale że bez doświadczenia lub super umiejętności jest trudno, to szukam we wszelkiej biurowej, w państwówkach też. Wykluczam jedynie takie jak telemarketing - robiłam już w tym i to była katorga, w dodatku mało płatna, czy się starasz, czy nie. No chyba, że ktoś się czuje w tym dobrze i się uda wkręcić w handel, to już na prowizji w ten sposób da się zarobić... Ale to i tak nie dla mnie

Napisane przez behindblueeyes

Tak ogólnie
Postanowiłam przewietrzyć szafę odkąd zmieniłam pracę Mam podobnie jak tusia czyli nie obowiązuje mnie żaden elegancki strój ale tak dla siebie chcę to zrobić. Żeby się ubierać bardziej elegancko i kobieco. Siostra mnie wyzywa,że się ubieram za mało kobieco (ma 20 lat)
Chyba ma rację.

TŻ będzie zachwycony
Hmmm, czasem zdanie osoby trzeciej jest fajne, bo obiektywne, szczerze i życzliwe Jak się dobrze czujesz w takich ciuchach, to czemu nie

Napisane przez behindblueeyes

Oficjalnie oznajmiam,że wgrałam hiszpański na mp3 i zaczynam powtarzać

Brawo

[whenee]

Napisane przez maadziulek91

My byliśmy na Epoce i szczerze sie usmiałam. Mi się podobał film

ja też się usmiałam babcia była dobra w heliosie za 10 zł teraz bilety we wtorki słyszałam że 2 i 3 kiepskie były. ale 1 i 4 spoko polecam, na odstresowanie i czekam na MADAGASKAR obejrzyjcie sobie zwiastun

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Napisane przez just92

hej można dołączyć?
nas z tżem dzieli 40km, w roku akademickim ponad sto ale dzielnie dajemy radę

właśnie sobie u mnie siedzi, ale ogląda tv a ja wskoczyłam na wizaż i wpadłam na ten wątek

---------- Dopisano o 20:31 ---------- Poprzedni post napisano o 20:26 ----------

ojej ale ze mnie gapa dopiero do mnie dotarło Choć z tż-tami na co dzień mieszkamy

o tam oj tam. Ja też nie mieszkam, a do siebie mamy 30 km:P i daje rade i nawet pisze tu posty:P

[teacherka]

Heeeej

co do eleganckich ubrań, to ja też czasem sobie myślę, że chciałabym ubierać sie bardziej elegancko. Ale potem obcierają mnie buty i mam dość
Do aktualnej pracy nie ma sensu, bo nie będę się tarzała po podłodze w kiecce albo koszuli najchętniej to bym sobie dresy kupila i tyle, ale to by była przeginka

Mojego Tża w garniturze uwielbiam A i on lubi tak się ubierać. Na początku pracy w liceum chodził często w marynarce achhhh! Dziewuchy się w nim pozakochiwały ;P Ale była rozpacz jak się dowiedziały, że się żeni

Behind, ja dobrze kojarzę, że Ty w wawie mieszkasz? Tusia na pewno, a Ty? Bo jeśli tak to chyba taniutko?
Ja w Zg płacę teraz 750 z czynszem, do tego prąd i gaz. Ale standard kiepściutki.
Ot, choćby teraz mamy hydraulika, bo się kibelek popsuł i wylewa się woda bokiem. Uchhhh jak ja chcę się stąd wynieść.


Nouvelle, 15-16 m2 widziałam na fotkach,to klitki prawdziwe. Ale jakiś czas temu słyszałam, że we Wrocławiu powstaje taki blok z mieszkaniami właśnie ok 10 m2. Kliteczki dla singli. Ale z tego co pokazywali, to sensownie urządzone stawały się pojemne. Oczywiscie nie ma mowy o prawdziwej kuchni, ale jakis prysznic tak. Inna sprrawa, że kosztują tyle, co my tutaj damy za kawalerkę 30m2. Ale takie to już uroki Wielkich Miast

Tusia, zazdroszczę "schizy-nie schizy". Ja to jestem leniem i nei chce mi się nic ze sobą robić. TEraz zaczęłam bardziej dbać o paznokcie. Szału dostałam na lakiery i kupiłam w ostatnim czasie z 15-20....

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez sunflower__

Mam tyle samo Ogólnie lubię eleganckie ciuchy, jednak nie są dla mnie praktyczne... Nie noszę spódnic i sukienek, elegancję więc robią u mnie dodatki i bluzki raczej takie "materiałowe, nie koszulowe", ale o kroju kobiecym, tuniki... Jakiś płaszczyk, nie sportowa kurtka i jakoś jest

właśnie zbieram się od dwóch lat do kupna, a jesienią i tak popylam w zgniłozielonej kurteczce, z kapturkiem, która nie pasi do niczego. nie mam nawet żadnej marynarki

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:30 ----------

Napisane przez teacherka

Tusia, zazdroszczę "schizy-nie schizy". Ja to jestem leniem i nei chce mi się nic ze sobą robić. TEraz zaczęłam bardziej dbać o paznokcie. Szału dostałam na lakiery i kupiłam w ostatnim czasie z 15-20....

[whenee]

Napisane przez behindblueeyes

Melduję się!
Jejjjjj ile naprodukowałyście!
Witam nowe koleżanki

Ja już po przeprowadzce Dziś c.d. rozpakowywania kartonów

kiedy finish i jakaś parapetówka:P bo chyba nie było mowy:P no ja nie wiem nie zaprosić!!

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ----------

Napisane przez teacherka

Dziękuję
JA tej książki nie czytałam, ale moj Tż to by mnie na rękach nosił gdyby nie moja waga;P Serio, jest tak zapatrzony we mnie... Nie wiem co we mnie widzi;P Bo często jestem dla niego po prostu niedobra. ;/ A on i tak mówi, ze jestem cudowna...
Cukinię to ja jadam jako danie główne, ale jako kotlety mmmmmm! Ja to w ogóle to za bardzo lubie jeść

Mój też wpatrzony a ja to z tych lodowatych księżniczek bez serca.

[MoonLai]

Napisane przez teacherka

Heeeej

co do eleganckich ubrań, to ja też czasem sobie myślę, że chciałabym ubierać sie bardziej elegancko. Ale potem obcierają mnie buty i mam dość
Do aktualnej pracy nie ma sensu, bo nie będę się tarzała po podłodze w kiecce albo koszuli najchętniej to bym sobie dresy kupila i tyle, ale to by była przeginka

Mojego Tża w garniturze uwielbiam A i on lubi tak się ubierać. Na początku pracy w liceum chodził często w marynarce achhhh! Dziewuchy się w nim pozakochiwały ;P Ale była rozpacz jak się dowiedziały, że się żeni

Behind, ja dobrze kojarzę, że Ty w wawie mieszkasz? Tusia na pewno, a Ty? Bo jeśli tak to chyba taniutko?
Ja w Zg płacę teraz 750 z czynszem, do tego prąd i gaz. Ale standard kiepściutki.
Ot, choćby teraz mamy hydraulika, bo się kibelek popsuł i wylewa się woda bokiem. Uchhhh jak ja chcę się stąd wynieść.


Nouvelle, 15-16 m2 widziałam na fotkach,to klitki prawdziwe. Ale jakiś czas temu słyszałam, że we Wrocławiu powstaje taki blok z mieszkaniami właśnie ok 10 m2. Kliteczki dla singli. Ale z tego co pokazywali, to sensownie urządzone stawały się pojemne. Oczywiscie nie ma mowy o prawdziwej kuchni, ale jakis prysznic tak. Inna sprrawa, że kosztują tyle, co my tutaj damy za kawalerkę 30m2. Ale takie to już uroki Wielkich Miast

Tusia, zazdroszczę "schizy-nie schizy". Ja to jestem leniem i nei chce mi się nic ze sobą robić. TEraz zaczęłam bardziej dbać o paznokcie. Szału dostałam na lakiery i kupiłam w ostatnim czasie z 15-20....

Ja też spotykałam takie klitki kiedy szukaliśmy z TŻtem mieszkania w Krk, ale większość to były mieszkania z antresolą, gdzie to górne piętro nie liczy się w metraż. Ale ja bym się na antresolę nie zdecydowała nigdy, mieszkałam w takim mieszkaniu za granicą i marzyłam o normalnym

Ja płacę dużo więcej za mieszkanie tu 1500 idzie co miesiąc

[20160901857]

Behind mieszka w Poznaniu z tego co pamiętam

[HisHoney]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;35487366]Widzisz, jakie niespodziewajki!
Właśnie widzę kilka nowych buziek xPoziomkax, HisHoney - powiedzcie coś o siebie[/QUOTE]


Witam
Świeżo po ślubie jesteśmy, a mieszkamy już razem od dłuższego czasu - w sam raz na tyle, by stwierdzić, że lubimy to bardzo i chcemy już tak zawsze Male, ale własne - te słowa się sprawdzają

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez whenee

że mu nie mówię że go kocham. a ja nie czuje potrzeby ciągłego mówienia kocham cie.

ja mam taką ciągłą potrzebę
ale mi nie mówi...:/
raz na jakiś czas go zapytam "kochasz mnie....." takim proszącym głosem... i dostaję w odp "odpowiedź na twoje pytanie jest pozytywna"

[whenee]

Napisane przez MoonLai

Ja też spotykałam takie klitki kiedy szukaliśmy z TŻtem mieszkania w Krk, ale większość to były mieszkania z antresolą, gdzie to górne piętro nie liczy się w metraż. Ale ja bym się na antresolę nie zdecydowała nigdy, mieszkałam w takim mieszkaniu za granicą i marzyłam o normalnym

Ja płacę dużo więcej za mieszkanie tu 1500 idzie co miesiąc

ale z tego co mi się kojarzy masz 2 pokoje, tylko dla siebie i Tż a jakby ci przyszło samej w krk wynamować pokój to byś pewnie z 600 zł zapłaciła hmmm no a tu taki komfort

[MoonLai]

Napisane przez whenee

ale z tego co mi się kojarzy masz 2 pokoje, tylko dla siebie i Tż a jakby ci przyszło samej w krk wynamować pokój to byś pewnie z 600 zł zapłaciła hmmm no a tu taki komfort

Nie, mam jeden pokój tylko jest bardzo duży, można byłoby go podzielić na dwa mniejsze (tak bym wolała), no ale ściany sama nie wybuduje

[teacherka]

a no faktycznie, nie weim jak mogłam zapomnieć, sorry Behind Ale Poznań to też przecież tani nie jest, tego co kojarzę to raczej czołówka najdroższych....

Tusia, policzyłam i jednak trochę przesadzilam. Dokupiłam z 10-15. łącznie mam 21 A i tak dzis mam frencha Szkoda, że żółte paznokcie pod nim ;/ zaraz zmyję i pomaluję bardziej kolorowo


Co do mojeog TŻa...

Przez 3 lata byłam w związku-nie związku z pewnym dupkiem. I tam to ja byłam ta wrażliwa i czuła. A z moim Mężem jest inaczej. Całkowicie zmienił się moj status Tż powtarza "kocham Cię" coo najmniej kilka razy dziennie. Nazywa mnie kotkiem, słoneczkiem.... A ja sie jakby zablokowałam i mowię tak rzadko. Nie weim czemu

[magdziaS]

Dziewczyny miejscie listość
Aleście naprodukowały, szczerze to nie nadążam za Wami, bo u nas tyle sie dzieje, że nawet nie mam czasu do kompa usiąść.

Najważniejszy news - zrezygnowałam z pracy!! Wiecie, że od razu mi lżej Na prawdę nie spodziewałam się, że jak powiem szefowi to od razu zrobi mi sie lepiej na sercu Niestety praca nie spełniała moich oczekiwań, za dużo stresu, za mało kasy i jeszcze nie szło, także tak jest lepiej.
W połowie sierpnia jak juz sie ogarnę i moze troche podleczę to zacznę załatwiać sobie to co miałam już na oku także trzymajcie

Tusia - leczenie teraz będzie trwało dwa miesiace. W międzyczasie jeszcze badania czy coś sie zmieniło. A później zobaczymy jak jest i czy jest lepiej, obędzie się bez długotrwałego leczenia i gastroskopii.

[teacherka]

Magdzia, no to rzeczywiście news! Trzymam kciuki za zdrówko i plany

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Magduś, gratuluję tak odważnej decyzji! Zwłaszcza, że nie masz nic na zmianę. Będziemy Cię wspierać w leczeniu i poszukiwaniach

---------- Dopisano o 16:42 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Napisane przez teacherka

Tusia, policzyłam i jednak trochę przesadzilam. Dokupiłam z 10-15. łącznie mam 21 A i tak dzis mam frencha Szkoda, że żółte paznokcie pod nim ;/ zaraz zmyję i pomaluję bardziej kolorowo

ja mam pomarańczowe, bo mi się odżywka skończyła i teraz tylko na pomarańcz, póki sobie nie kupię, bo wyglądam, jak bym kogoś zabiła

[magdziaS]

Napisane przez teacherka

Magdzia, no to rzeczywiście news! Trzymam kciuki za zdrówko i plany

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;35507325]Magduś, gratuluję tak odważnej decyzji! Zwłaszcza, że nie masz nic na zmianę. Będziemy Cię wspierać w leczeniu i poszukiwaniach
[/QUOTE]
Hehe dzięki Jakoś tak mi pewniej, dzięki Wam

Mam jeszcze umowę zlecenie, także to nie tak, że zostałam całkiem bez pracy
Ale chciałabym załapać sie na etat w tej firmie, tylko, że zacznę załatwiać to w połowie sierpnia, a kiedy by mnie zatrudnili, to pewnie dopiero na jesień.

[martusia205]

Ale naspamowałyście byłam dziś na rozmowie o pracę..poszła chyba nieźle,w biurze play bym siedziała..Dopiero w domu zdałam sobie sprawę,że ja mam ostatni autobus o 17:40,a praca jest do 18

[klaudusk_a]

ile wy piszecie..zlitujcie się

---------- Dopisano o 17:35 ---------- Poprzedni post napisano o 17:27 ----------

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;35506393]ja mam taką ciągłą potrzebę
ale mi nie mówi...:/
raz na jakiś czas go zapytam "kochasz mnie....." takim proszącym głosem... i dostaję w odp "odpowiedź na twoje pytanie jest pozytywna" [/QUOTE]

ja kiedy zapytam mojego czy mnie kochasz to zawsze odpowiada "przecież wiesz, że tak"


idę się pakować bo jutro z córą jedziemy do mojej siostry do Warszawy szukać dla mnie sukienki na poprawiny i butów i oczywiście kreację dla Zuzanny

[be257fbd309f063d0b46a46a8a3513ba0f4b3308_684a0a7a57592]

Napisane przez martusia205

Ale naspamowałyście byłam dziś na rozmowie o pracę..poszła chyba nieźle,w biurze play bym siedziała..Dopiero w domu zdałam sobie sprawę,że ja mam ostatni autobus o 17:40,a praca jest do 18

haha! spod mojego biura odjeżdzają o 17.20. biegaskiem wylatuję z biura

[201611220859]

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;35506159]właśnie zbieram się od dwóch lat do kupna, a jesienią i tak popylam w zgniłozielonej kurteczce, z kapturkiem, która nie pasi do niczego. nie mam nawet żadnej marynarki[/QUOTE]
Ja szaleję za takimi żakietami eleganckimi, ale też zarazem bardziej codziennymi. Takie letnie są boskie, w kolorach - broń Boże czarne!
Ale trudno mi dobrać takie, żeby ładnie leżały. Za to kurtko - płaszczyki kocham Wysmuklają i wydłużają, można dobrać ładne dodatki... TŻ się złości, że wolę marznąć, niż kupić sobie porządną cieplejszą sportową kurtkę ;P

Napisane przez teacherka

Co do mojeog TŻa...

Przez 3 lata byłam w związku-nie związku z pewnym dupkiem. I tam to ja byłam ta wrażliwa i czuła. A z moim Mężem jest inaczej. Całkowicie zmienił się moj status Tż powtarza "kocham Cię" coo najmniej kilka razy dziennie. Nazywa mnie kotkiem, słoneczkiem.... A ja sie jakby zablokowałam i mowię tak rzadko. Nie weim czemu

Mój za to nie lubi mówić o uczuciach, myślach, nie jest romantyczny. Miłość widzę w jego oczach, natomiast sam rzadko mówi mi o tym, co do mnie czuje. Co najwyżej odwzajemnia

Napisane przez magdziaS

Najważniejszy news - zrezygnowałam z pracy!! Wiecie, że od razu mi lżej Na prawdę nie spodziewałam się, że jak powiem szefowi to od razu zrobi mi sie lepiej na sercu Niestety praca nie spełniała moich oczekiwań, za dużo stresu, za mało kasy i jeszcze nie szło, także tak jest lepiej.
W połowie sierpnia jak juz sie ogarnę i moze troche podleczę to zacznę załatwiać sobie to co miałam już na oku także trzymajcie

zaciśnięte. Podziwiam za odważną decyzję I obyś szybko wyzdrowiała!

Napisane przez klaudusk_a

idę się pakować bo jutro z córą jedziemy do mojej siostry do Warszawy szukać dla mnie sukienki na poprawiny i butów i oczywiście kreację dla Zuzanny

Udanych łowów Wróć z piękną kiecką i pochwal się nią obowiązkowo tutaj
No to córa będzie prawdziwą księżniczką

[just92]

czeeeść!

Napisane przez sunflower__

A w ogóle jak przeczytałam, że mówiłyście o tej książce "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy", to sobie postanowiłam ściągnąć i z nadmiaru czasu poczytać.
I wiecie co? Żałuję, że na początku związku naszego nie miałam jej w rękach... Bo oczywiście, niektóre... ba, nawet większość sytuacji tam opisanych należy traktować z przymrużeniem oka, ale przeczytałam o kilku sprawach, gdzie nieświadomie popełniłam duuuuży błąd i to w zasadzie nie do naprawienia. TŻ zachowuje się i myśli dokładnie tak, jak opisany jest efekt w książce przez autorkę

ja już nie raz o niej słyszałam ale zawsze się buntowałam, że jej nie przeczytam bo to tylko książka i czym tu się podniecać. ostatnio jednak ściągnęłam w pdfie już niewiele mi zostało, ale akurat dużo mi to nie pomogło, bo u nas to jest na codzień tak że to ja się wymądrzam i dyryguje chyba dlatego, że patrząc na moich rodziców nie pozwolę, żeby facet mną rządził, lub żebym była od niego zależna

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;35499036]
co to jest ZNO?

wypisałam się stamtąd, bo jakoś mi ten wątek nie pasował

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------
[/QUOTE]
ZNO to związki na odległość
a co do języków to prawda trochę zamotany wątek, jednak jak czytne że ktoś się uczy to i kopa dostaję

[1=be257fbd309f063d0b46a46 a8a3513ba0f4b3308_684a0a7 a57592;35499162]
ja mam to samo:/ nie wiem, co mój we mnie widzi... ale z drugiej strony, chwilami sie zastanawiam, co ja widze w nim
[/QUOTE]
od początku do końca wyjęłaś mi to z głowy ja już z tżtem tyle przeszłam przez te 3 lata co jesteśmy razem.. i był okres że byłam dla niego po prostu o k r o p n a a mimo to teraz jest tak dobrze.. aż się wierzyć nie chce z drugiej strony on też mógłby się trochę postarać no ale.. ten gatunek tak ma

Napisane przez sunflower__

Jej, to cudnie
Mój TŻ wiem, że mnie kocha i te moje wady też, ale ostatnio ma taką manierę, że często (i z wzajemnością, choć mi się to szybciej przestało podobać i skończyłam z tym...) odpowiada na moje słowa, kiedy żartujemy (i nie tylko ;/) nazywając mnie "mendą"...
Już mnie to męczy. Ostatnio mu o tym powiedział, a on na to, że ja też do niego tak mówiłam i że nie mam poczucia humoru...

sun mam nadzieję że oduczy się tego nawyku mój raz jak się na niego wydzierałam i powiedziałam do niego ty idioto odpowiedział mi że jestem idiotką, to był pierwszy i jedyny raz i zamiast mnie urazić to to mnie tak rozbawiło że nie mogłam sie opamiętać tak się śmiałam
mi niestety często się wymknie jakieś słówko i też wiem że muszę z tym skończyć

Napisane przez behindblueeyes

Tak ogólnie
Postanowiłam przewietrzyć szafę odkąd zmieniłam pracę Mam podobnie jak tusia czyli nie obowiązuje mnie żaden elegancki strój ale tak dla siebie chcę to zrobić. Żeby się ubierać bardziej elegancko i kobieco. Siostra mnie wyzywa,że się ubieram za mało kobieco (ma 20 lat)
Chyba ma rację.

mi się marzy w przyszłości praca w jakiejś big company i eleganckie sexy ciuszki

Napisane przez whenee

o tam oj tam. Ja też nie mieszkam, a do siebie mamy 30 km:P i daje rade i nawet pisze tu posty:P

dzięki troszkę mniej niż my, często się widujecie?

ja zrobiłam dziś spaghetti, dodatkowo objadłam się ciastkami i siedze.. czuje sie jak gruba bela wieczorem ćwiczę !!!

[_polly_]

Dzień dobry, można?

[MoonLai]

Napisane przez _polly_

Dzień dobry, można?

Można Opowiedz coś o Was, od kiedy mieszkacie razem i ogólne wrażenia

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Napisane przez magdziaS

Dziewczyny miejscie listość
Aleście naprodukowały, szczerze to nie nadążam za Wami, bo u nas tyle sie dzieje, że nawet nie mam czasu do kompa usiąść.

Najważniejszy news - zrezygnowałam z pracy!! Wiecie, że od razu mi lżej Na prawdę nie spodziewałam się, że jak powiem szefowi to od razu zrobi mi sie lepiej na sercu Niestety praca nie spełniała moich oczekiwań, za dużo stresu, za mało kasy i jeszcze nie szło, także tak jest lepiej.
W połowie sierpnia jak juz sie ogarnę i moze troche podleczę to zacznę załatwiać sobie to co miałam już na oku także trzymajcie

Tusia - leczenie teraz będzie trwało dwa miesiace. W międzyczasie jeszcze badania czy coś sie zmieniło. A później zobaczymy jak jest i czy jest lepiej, obędzie się bez długotrwałego leczenia i gastroskopii.

Madziu trzymam kciuki przede wszystkim za zdrowie, bo to najważniejsze