Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 2012

[anesh_]

Napisane przez katiem

No właśnie to jest tak, że jak już zasnę to śpię jak kamień i jakbym miała się budzić na odciąganie to wyspanie bierze górę.

Doskonale rozumiem... dlatego moje dziecię śpi w naszym łóżku... Skoro już przebrana i nakarmiona to mi się nie chce odkładać, bo i tak wiem, że zaraz z powrotem będę musiała wstawać... (tak jak pisałam, nie chce spać w łóżeczku). W dzień będę próbowała.
Dzisiaj natomiast zasnęłam przy jednym karmieniu w nocy i obudziłam się z gołym cyckiem jak mała wzywała mnie na następne...

Gda leżaczek działał 25 minut. Ja do niej gadałam, ona sobie patrzyła na półkę i było ok.

Tamlin z karuzelą też już próbowałam - też chwilę działała, tak z 15 minut.

Tamlin przyszły krople. Dziękuję jeszcze raz bardzo mocno!!! : roza:

[Konczita]

mamuśki a jak jest z projektorami, macie jakieś ? dzieciaczki zainteresowane ?

[Lewek]

Cześć Dziewczyny!

Napisane przez katiem

U nas jak położna zobaczyła krostki to stwierdziła, że grzybek i kazała clotrimazol. I ja wtedy też zmieniłam pieluszki, ale nie miało to znaczenia.
A o program to chodziło mi w aparacie - na jakim robisz fotki.

Dzięki za wskazówkę.
Ja robię na półautomacie. Kolorki to wynik częściowo aparatu (canon) a częściowo obróbki

Napisane przez gda

Przemywam wodą. Chusteczki są tylko na wyjścia.

A Pampersy zwykłe u nas odparzyły dupkę. Używamy Pampers Premium białych i już w ogóle nie mamy problemów, bo wchłaniają połowe kupy

Dzięki, też się w nie chyba zaopatrzę.

Napisane przez gda

A może chce mu się odbić...?

Bo nasz jak się tak budzi co chwilę z płaczem, to znaczy że się zapowietrzył i go to drażni

I mówię Ci też - spróbuj tego mojego sposobu z usypianiem(opisałam w poprzednim wątku)

Zawsze go podnoszę do pionu jak tak płacze. Bo właśnie on często ulewa. No muszę w razie potrzeby spróbować. Też czytam tą książkę

Napisane przez colds

Lewek
Melci na odpażenie pasował układ
- dupcia przemywana woda z fioletem (lekko zabarwionym - kolor delikatnie rozowawy)
- na to raz termentiol, a raz clotrimazolum

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:31 ----------


Niestety nie mam pojęcia


Melci ani w głowie nynanie





normalnie..

Colds to podaję info Michaś tp. 21.10 ur 15.10 cc 3,48kg 56cm


Dzięki dziewczyny za podpowiedzi co do pielęgnacji pupy. Na szczęście dziś jakby postęp Pupa nie jest już taka czerwona tylko różowa i widać że się goi, mam nadzieję że to nie złudzenie.

Powiedzcie mi jak zapodajecie dzieciom krople? Bo ten mój prawie zawsze wypluwa.. Jedyny sposób to z butli z mlekiem, ale mam go tak wobec tego karmić 4x dziennie??

[Konczita]

Napisane przez Asiuulka89

Jestem zła na siebie, czuję się dzisiaj źle i do tego nakrzyczałąm na ZUzię. Przez te pare dni byla taka kochana i grzeczna a dzisiaj jakby diabel w nia wstapil wkoncu nie wytrzymała jej buntu no i się jej dostało ale ja od ponad tygodnia nigdzie nie wychodzuiłam bez mojej dwojki psychicznie jestem wykonczona nawet godzinki nie mialam dla samej siebie.

Asiu jesteś przeęczona, porozmawiaj z Zuzią i będzie dobrze musisz odpocząć i wyjść na chwile sama chociażby na spacer

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

A ja się rozchorowałam i jadę na antybiotyku, oby moja córka nic nie podłapała

[Iwa844]

Napisane przez tamlin111

Mata jak dla mnie ma za wściekłe kolory, ale ja ogólnie nie lubię rażących.

Ona na żywo nie ma takich oczoje...ych kolorów, tu zdjęcie jest mocno podrasowane. Też się nad nią zastanawialiśmy, ale ona po podniesieniu boków ma tylko 72 cm średnicy, więc dla naszego bąbla byłaby za mała.

Apropo mat - czy matę na której jest "piszczałka" mogę wyprać w pralce?

[Lewek]

Wszystkiego najlepszego dla Kubusia, Soni i Antosia!

[maggie123]

Konczi, na wiosne planujemy zakup fotelika. na razie miesci sie w nosidle-foteliku. w kombinezonie jest ok, a bez grubej warstwy znika jeszcze w tym nosidle. niedawno dopiero wyjelam wkladke dla noworodka. w gruncie rzeczy Zuzanka malusia jest jeszcze, choc wydaje sie, ze rosnie jak na drozdzach.

Napisane przez Iwa844

Apropo mat - czy matę na której jest "piszczałka" mogę wyprać w pralce?

ja pralam na programie pranie reczne i piszczy bez problemu.
w ogole wszystko w pralce piore. ostatnio zastanawialam sie czy moge wrzucic adidasy?

Lewek kocham Twoje zdjęcia!!!

[gda]

Napisane przez I_K

a mi metoda Tracy się podoba, od pierwszego dnia w domu stosuje łatwy plan i u mnie super się sprawdza, dziecko jest zadowolone i ja też.
Wiem że dokładnie o tej i o tej je, o tej śpi, mogę sobie coś zaplanować. Dziecko ładnie przesypia mi noce, budzi się tylko na jedzenie, zasypia samo bez problemu za każdym razem. Dzięki temu że po jedzeniu jest chwila aktywności dziecko nie zasypia podczas posiłku, zmienię mu pieluszkę, troche się pobawi i zaraz jest śpiący... takim sposobem przesypia do następnego posiłku o wyznaczonej porze.

nie wiem czy to zasługa planu ale u mnie się sprawdził w 100%

Myślę, że masz po prostu bezproblemowe dziecko

Mój na szczęście też przesypia noce z przerwami na jedzenie i też mamy aktywność po jedzeniu (muszę tak czy siak go odbić), ale czasem zgłodnieje po 3h a czasem po 1,5/2h... Zasypiać w ciągu dnia i wieczorem nie potrafi, bo ma wielką trudność z przełączeniem się z aktywności na spanie. Dlatego muszę się wysilić, żeby go wyciszyć (noszenie, owijanie, szum, ssanie). To bardzo szybko działa, ale sam na razie nie zaśnie.

Tracy chyba nie bierze też pod uwagę kolkowych dzieci. Z nimi to wszystko nie jest takie proste

[kaczuszka69]

dla dzieciaczkow za ukończone miesiące

moja Oliwka z okazji przeniesienia się na odchowalnie przespala 11 godzin w nocy z dwiema krótkimi przerwami na jedzonko

[angel166]

Napisane przez tamlin111

Że co???????????????? Co za dupek, jak on śmiał? Zawinęłabym się i do innego księdza poszła z zastrzeżeniem że ten fiut ma jej nie chrzcić I na skargę do proboszcza bym poszła. No co za kretyn.

no to właśnie był proboszcz my już ze ślubem chcieliśmy od niego zaświadczenie, by wziąś gdzie indziej, bo nie chciał nam go udzielić, bo męzul nie potrafił 5przykazań kościelnych na pierwszym spotkaniu w sprawie ślubkretyn nie chciała nam dać zaświadczenia byśmy mogli wziąśc ślub gdzie indziej ale w końcu dał:/ długa historia...

teraz załatwiać chrzciny szłam sama, by mężul znów nie musiał się stresować. Szłam z nastawieniem, że do kurii zgodzę jak jakieś będzie robił problemy ale o dziwo żadnych problemów nei robił, tylko przyperdo*l się do imienia
zacisłam zęby, bo po tych stresach z małą miałam już dosc nerów

[Konczita]

Napisane przez maggie123

Konczi, na wiosne planujemy zakup fotelika. na razie miesci sie w nosidle-foteliku. w kombinezonie jest ok, a bez grubej warstwy znika jeszcze w tym nosidle. niedawno dopiero wyjelam wkladke dla noworodka. w gruncie rzeczy Zuzanka malusia jest jeszcze, choc wydaje sie, ze rosnie jak na drozdzach.

My tez tak planowaliśmy ale mam wrażenie że Duśka lada moment nie zmieści się w kombinezonie do nosidła ... teraz w 62 ją ubieramy ale pewnie lada moment może już nawet w święta na 68 wskoczymy ...

Napisane przez gda

Myślę, że masz po prostu bezproblemowe dziecko

Mój na szczęście też przesypia noce z przerwami na jedzenie i też mamy aktywność po jedzeniu (muszę tak czy siak go odbić), ale czasem zgłodnieje po 3h a czasem po 1,5/2h... Zasypiać w ciągu dnia i wieczorem nie potrafi, bo ma wielką trudność z przełączeniem się z aktywności na spanie. Dlatego muszę się wysilić, żeby go wyciszyć (noszenie, owijanie, szum, ssanie). To bardzo szybko działa, ale sam na razie nie zaśnie.

Tracy chyba nie bierze też pod uwagę kolkowych dzieci. Z nimi to wszystko nie jest takie proste

właśnie, mam takie wrażenie że kategoria dzieci kolkowych nie istnieje u niej

Napisane przez kaczuszka69

dla dzieciaczkow za ukończone miesiące

moja Oliwka z okazji przeniesienia się na odchowalnie przespala 11 godzin w nocy z dwiema krótkimi przerwami na jedzonko

pięknie !!!! cieszy każda taka noc
ja już czekam na takie które będą przespane w 100% i8 na tą pierwszą w pokoju Duśki ...

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Napisane przez angel166

no to właśnie był proboszcz my już ze ślubem chcieliśmy od niego zaświadczenie, by wziąś gdzie indziej, bo nie chciał nam go udzielić, bo męzul nie potrafił 5przykazań kościelnych na pierwszym spotkaniu w sprawie ślubkretyn nie chciała nam dać zaświadczenia byśmy mogli wziąśc ślub gdzie indziej ale w końcu dał:/ długa historia...

teraz załatwiać chrzciny szłam sama, by mężul znów nie musiał się stresować. Szłam z nastawieniem, że do kurii zgodzę jak jakieś będzie robił problemy ale o dziwo żadnych problemów nei robił, tylko przyperdo*l się do imienia
zacisłam zęby, bo po tych stresach z małą miałam już dosc nerów

Dureń ! Mój mąż pewnie też by się przy przykazaniach zaciął no 10 by zaśpiewał ale w kościelnych by był problem ... ehh nas tam o nic nie pytano ...


---------- Dopisano o 15:23 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

Napisane przez Iwa844

Apropo mat - czy matę na której jest "piszczałka" mogę wyprać w pralce?

Iwa ja swoją prałam a jest taka kuleczka z piszczałką

[angel166]

Napisane przez Sojka1990

Odchowalnio witaj

Alfabia Twoja Zośka straaasznieeee podobna do mojej Zochny !!!!! aż jak zdjęcia otworzyłam to niedowierzałam

Kurcze a ja chodzę cała w skowronkach, moja przyjaciółka w 6tyg ciązy!!!!!!!!! a jeszcze miesiąc temu rozmawiałyśmy i tak mi psioczyła że pewnie bezpłodna bo już pół roku się starają i jak sobie pomyślę że przy tej rozmowie już fasolka sobie w brzuszku u Emi rosła to mi się śmiać z pierdoły chce
Nawet nie wiedziałam że będę się tak cieszyć z nie mojej ciąży :P tylko biedna jest przerażona, ale wsyłałam ją do swojego osobistego ginekologa więc jestem o nich spokojna

Zośka jak zwykle o tej porze sobie dosypia więc teraz czas na mą poranną toaletę

oj no to super będziecie mieli dzieciaczki w podobnym wieku
moja koleżanka też urodziła dokładnie 5 tyg po mnie. Jej chłopak z moim męzulem są przyjaciółmi, tez córeczka im się urodziła. Jagódka tydzień temu poznała nową koleżankę, ale jakoś bez większej reakcji oprócz tego, że wsadzałą jej palce do buzi jak leżąły obok siebie

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------
kochane mam dylemat, Jagódka ma jutro szczepienie, ćwiczyć ją po nim czy odpuścić? bo nie wiem bo to dla niej straszny wysiłek (nie tyle ćwiczenie, co krzyk mu towarzyszący i płacz) i nie wim czy po szczepieniu nie będzie osłabiona zbyt

a swoją drogą to wczoraj wieczorem i dzisiaj w południe tak strasznie krzyczała i płakała podczas ćwiczenia i po chyba z 5 minut, że pies zaczął piszczeć i się posikał tak jak stał, jak wzięłam ją na cyca to sunia wskoczyła mi na kolana i zączęła lizac niunię po głowie i cieszyc się strasznie, ogon to jej prawie odpałdaż bidulka się zanosiła i cała trzęsła, masakra serce mi się krajało, no ale co zrobic:/ tak jak powiedział rehabilitant jak skończą się ćwiczenia to miesiąc nie minie,a o nich zapomni. Mam nadzieję

[elena_100]

Napisane przez Konczita

mamuśki a jak jest z projektorami, macie jakieś ? dzieciaczki zainteresowane ?

My mamy i jest zainteresowana, ale jak jest ciemno tylko Dziecka nie ma, zagląda i zagląda aż zaśnie.

Napisane przez Konczita

Asiu jesteś przeęczona, porozmawiaj z Zuzią i będzie dobrze musisz odpocząć i wyjść na chwile sama chociażby na spacer

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:48 ----------

A ja się rozchorowałam i jadę na antybiotyku, oby moja córka nic nie podłapała

Oj no to zdrówka życzę


Moje dziecko dziś interesuje się matą

A wczoraj po jedzeniu wieczornym strasznie płakała. Myślałam, że mało więc dorobiłam butelkę, ale ona tego nie chciała. Znów chciała spać, tylko że musiałam ją uspokoić na ręce innej niż dotychczas. Potem ładnie w łóżeczku sama zasnęła.

[Konczita]

Napisane przez angel166

oj no to super będziecie mieli dzieciaczki w podobnym wieku
moja koleżanka też urodziła dokładnie 5 tyg po mnie. Jej chłopak z moim męzulem są przyjaciółmi, tez córeczka im się urodziła. Jagódka tydzień temu poznała nową koleżankę, ale jakoś bez większej reakcji oprócz tego, że wsadzałą jej palce do buzi jak leżąły obok siebie

---------- Dopisano o 15:31 ---------- Poprzedni post napisano o 15:23 ----------

kochane mam dylemat, Jagódka ma jutro szczepienie, ćwiczyć ją po nim czy odpuścić? bo nie wiem bo to dla niej straszny wysiłek (nie tyle ćwiczenie, co krzyk mu towarzyszący i płacz) i nie wim czy po szczepieniu nie będzie osłabiona zbyt

a swoją drogą to wczoraj wieczorem i dzisiaj w południe tak strasznie krzyczała i płakała podczas ćwiczenia i po chyba z 5 minut, że pies zaczął piszczeć i się posikał tak jak stał, jak wzięłam ją na cyca to sunia wskoczyła mi na kolana i zączęła lizac niunię po głowie i cieszyc się strasznie, ogon to jej prawie odpałdaż bidulka się zanosiła i cała trzęsła, masakra serce mi się krajało, no ale co zrobic:/ tak jak powiedział rehabilitant jak skończą się ćwiczenia to miesiąc nie minie,a o nich zapomni. Mam nadzieję

jejku biedna Jagódka ... ehh ale zobaczysz jak będzie po szczepieniu wtedy zdecydujesz bo moja po pierwszym miała dość intensywny płacz i gorączkę a pod drugim było już lepiej ...
jakie ćwiczenia wykonujecie ?

Napisane przez elena_100

My mamy i jest zainteresowana, ale jak jest ciemno tylko Dziecka nie ma, zagląda i zagląda aż zaśnie.



Oj no to zdrówka życzę


Moje dziecko dziś interesuje się matą

A wczoraj po jedzeniu wieczornym strasznie płakała. Myślałam, że mało więc dorobiłam butelkę, ale ona tego nie chciała. Znów chciała spać, tylko że musiałam ją uspokoić na ręce innej niż dotychczas. Potem ładnie w łóżeczku sama zasnęła.

jaki macie ?? z karuzelą czy osobno ?
Oj moja sama zasypia tylko przy smoku na naszym łóżku w wózku bądź w leżaczku lub huśtawce w łóżeczku mowy o tym nie ma

[asiejka86]

Melduję się i ja na odchowalni
Jejku jak ten czas leci - Julka kończy dziś dokładnie 2 miesiące. W piatek było pierwsze szczepienie - dzielna córcia była - zaplakała przy wkluciach, ale szybko się uspokoiła. A w niedzielę chrzciliśmy - mała całą msze przespała - moj aniołeczek kochany. W nagrodę kupiłam jej karuzele do łóżeczka - jest nią zachwycona

[elena_100]

Napisane przez angel166

kochane mam dylemat, Jagódka ma jutro szczepienie, ćwiczyć ją po nim czy odpuścić? bo nie wiem bo to dla niej straszny wysiłek (nie tyle ćwiczenie, co krzyk mu towarzyszący i płacz) i nie wim czy po szczepieniu nie będzie osłabiona zbyt

a swoją drogą to wczoraj wieczorem i dzisiaj w południe tak strasznie krzyczała i płakała podczas ćwiczenia i po chyba z 5 minut, że pies zaczął piszczeć i się posikał tak jak stał, jak wzięłam ją na cyca to sunia wskoczyła mi na kolana i zączęła lizac niunię po głowie i cieszyc się strasznie, ogon to jej prawie odpałdaż bidulka się zanosiła i cała trzęsła, masakra serce mi się krajało, no ale co zrobic:/ tak jak powiedział rehabilitant jak skończą się ćwiczenia to miesiąc nie minie,a o nich zapomni. Mam nadzieję

Angel myślę, że jutro zobaczysz. Jak dzielnie zniesie szczepienie to ćwiczcie. Jak trzeba to trzeba. Nie będziesz sobie wyrzucać, że coś zaniedbałaś. A piesek też biedny

[Konczita]

Mamuśki czy Wasze dzieciaczki też ciągle rączki do buzi wpychają? moja po takim wyczynie często ulewa ale nie idzie ją tego oduczyć - co robić?

[angel166]

Napisane przez kasiam187

tak w ogole to chcialam jeszcze nawiazac do tej proby trakcji. wasze maluch podnosza glowe? ja przynam sie probowalam raz i nic...glowa leciala w tyl, krzyk straszn. jak bylismy na szczepieniu to zapytalam pediatre o to...a ona mi powiedziala ze absolutnie dziecko nawet do 3 miesiaca nie musi tej proby umiec wykonac, ze ma czas itd...i zebym absolutnie sama nie probowala tej proby robic. no i tak troche zglupialam bo przeciez Jagódki pediatra calkiem co innego powiedziała. no i komu tu wierzyć, co lekarz to inna opinia

nam rehabilitant to samo powiedział, że do trzeciego miesiąca ma prawo jej nie trzymać idealnie ale już trochę powinna. Podniósł ją tak prawie do siadu, to w siadzie przytrzymała, ale gdy ją tylko obniżył tak pod kat 30st to jej poleciała. Sprawdzał to tez łapiąc ja za nóżki, głowa w dól-powinno dziecko po6/8 tyg życia zwisać jak cyt"sopelek", a ona odgięła główkę. Powiedział, ze "te zły nawyk" utrudnia probe trakcji i ćwiczenie, które robimy go zlikwiduje. jakbyśmy nie ćwiczyli to mała mogłaby zacząć później siadać, raczkowac i co za tym idzie-chodzic. moglo by sie to przesunac o miesiac, dwa,trzy trudno okreslic. tak wiec po co sie pozniej denerwowac. trzeba dwa tyg sie przemeczyc i cwiczyc mał
Nam pediatra tez mowiła, ze do 3 miesiąca ma prawo nie przechodzic proby trakci, ale najlepiej to ocenia meurolog dzieciecy- no tylko nie taki na jakiego ja trafiłamdobrze, ze poszlismy do drugiego

[elena_100]

Napisane przez Konczita

jejku biedna Jagódka ... ehh ale zobaczysz jak będzie po szczepieniu wtedy zdecydujesz bo moja po pierwszym miała dość intensywny płacz i gorączkę a pod drugim było już lepiej ...
jakie ćwiczenia wykonujecie ?


jaki macie ?? z karuzelą czy osobno ?
Oj moja sama zasypia tylko przy smoku na naszym łóżku w wózku bądź w leżaczku lub huśtawce w łóżeczku mowy o tym nie ma

Złote dziecko mi się trafiło a na serio to przez dzień w swoim łóżeczku nie zaśnie. Zasypia albo na naszym albo na turystycznym u teściowej a wieczorem i całą noc spędza u siebie. Hm... dziwne


My mamy bez karuzeli, sam projektor. Dzięki niemu mogę Kamilką manipulować tak, żeby przekręcała główkę a nie miała jej tylko na jednej stronie.

[Dearlie]

Nasz Antek od wczoraj przechodzi wielką fascynację tapicerką naszej kanapy. Gdzieś na którymś zdjęciu była... beżowe kwiaty na brążowym tle, więc ładnie odbijają... dosłownie leży i patrzy jak zahipnotyzowany aż zasypia. Naprawdę czas pomyśleć nad jakimiś rozrywkami dla niego.

A powiedzcie mi tylko, od kiedy można używać ruchomej karuzeli, aby maluszkowi nie zaszkodzić? Bo mamy taką, ale póki co tylko używam z niej melodię, bo boję się, że to jeszcze za wcześnie, aby coś mu latało przed oczami.

Napisane przez tamlin111

A promocje zmieniają co 2 tygodnie, w czwartki. Mają swoje gazetki papierowe ale na stronie też mają.
Gazetka od jutra:
http://drogerienatura.pl/przyszla_gazetka_promocyjna/

Super, dziękuję.

Napisane przez Agnus21

Aha... co Ci lekarze się tak upierają na ten poród naturalny?? Kolejny przykład że to jest zbyt ryzykowne. Tak bardzo im się nie chce tej cc zrobić? Przecież to ledwo godzina i po wszystkim... a o ile mniejsze ryzyko pomimo, że to operacja.
Ja zawsze chciałam rodzić naturalne, ale teraz po tej cesarce wolałabym drugie dziecko też urodzić przez cc.
Biedne dziecko... biedni rodzice.

Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze. Szpital o wiele lepiej wychodzi na porodzie naturalnym finansowo, bo przy nim jest tylko lekarz i położna, a do cc trzeba zaangażować całą ekipę, sprzęt, znieczulenie itd.

Napisane przez Agnus21

Dearlie dostałam tą matę od kuzyna, ale bez zabawek. Może jakby były jakieś zabawki to by bardziej zainteresowała moje dziecko. Tak to jest przyczepiona jakaś piszcząca pszczółka i marchewka-grzechotka. Nie wiem... ja jak będe kupować to z jakimś świecąco-grającym albo ruszającym się elementem bo takie przyciągają wzrok małej. Rażących kolorów wcale nie ma. Bez rewelacji na pewno

Bardzo dziękuję za opinię!

Napisane przez kraven

Wczoraj też wsadziłam Jasia w fotelik i faktycznie uspokoił sie i rozglądał się po kuchni.

Ja na poczatku w kuchni używałam wózka, ale od wczoraj właśnie też zaczęłam wykorzystywać fotelik i świetnie się sprawdza. Pod choinkę kupujemy mu leżaczek, więc wówczas wymienimy fotelik na niego.

Napisane przez Iwa844

Ona na żywo nie ma takich oczoje...ych kolorów, tu zdjęcie jest mocno podrasowane. Też się nad nią zastanawialiśmy, ale ona po podniesieniu boków ma tylko 72 cm średnicy, więc dla naszego bąbla byłaby za mała.

Kurcze, rzeczywiście nie zwróciłam uwagi na to, że ona taka maleńka.

A jaką byście polecały?

[elena_100]

Napisane przez Konczita

Mamuśki czy Wasze dzieciaczki też ciągle rączki do buzi wpychają? moja po takim wyczynie często ulewa ale nie idzie ją tego oduczyć - co robić?

O tak, to oprócz targania się za uszy jej ulubione zajęcie A pawia też lubi po tym puścić

[Konczita]

Napisane przez elena_100

Złote dziecko mi się trafiło a na serio to przez dzień w swoim łóżeczku nie zaśnie. Zasypia albo na naszym albo na turystycznym u teściowej a wieczorem i całą noc spędza u siebie. Hm... dziwne


My mamy bez karuzeli, sam projektor. Dzięki niemu mogę Kamilką manipulować tak, żeby przekręcała główkę a nie miała jej tylko na jednej stronie.

Duśkę po jedzeniu przytulamy i ona zasypia wtedy ją odkładam do łóżeczka i dopiero rano z niego wychodzi ale wraca na godzinną zabawę lubi je mimo wszystko ..

możesz podesłać linkiem do Twojego projektora ???

[angel166]

Napisane przez gda

Ja np. biorę fotelik samochodowy i stawiam na blacie w kuchni jak chcę coś zjeść, albo leżaczek-bujaczek w łazience jak chcę się umyć aaalbo na matę kładę. ?

tez tak robilam jeszcze do niedawna, teraz mała potrafi sie sama soba zajac(mata,lezaczek,karuz ela) nawet godzine, max1,5
dzis w ten sposob udalo mi sie nawet dywan uprac
no ale czasem tez sa dni,ze caly dzien nie moge sie ruszyc nna kok,wtedy po karmieniu i odbicu w fotelik samochodowy, okryta, otwarte okno i kolysnie az zasnie

[I_K]

Napisane przez gda

Myślę, że masz po prostu bezproblemowe dziecko

Mój na szczęście też przesypia noce z przerwami na jedzenie i też mamy aktywność po jedzeniu (muszę tak czy siak go odbić), ale czasem zgłodnieje po 3h a czasem po 1,5/2h... Zasypiać w ciągu dnia i wieczorem nie potrafi, bo ma wielką trudność z przełączeniem się z aktywności na spanie. Dlatego muszę się wysilić, żeby go wyciszyć (noszenie, owijanie, szum, ssanie). To bardzo szybko działa, ale sam na razie nie zaśnie.

Tracy chyba nie bierze też pod uwagę kolkowych dzieci. Z nimi to wszystko nie jest takie proste

gda masz rację, jeżeli Piotrek miał by kolkę nie było by tak różowo, parę razy miał budziły go gazy i cały plan się sypał ale to było może ze 2-3 razy, zaczęłam podawać sab simplex i wszystko wróciło do normy. Poważne kolki na szczęście nas ominęły i faktycznie Piotrek jest bezproblemowy.

[elena_100]

Napisane przez Konczita

Duśkę po jedzeniu przytulamy i ona zasypia wtedy ją odkładam do łóżeczka i dopiero rano z niego wychodzi ale wraca na godzinną zabawę lubi je mimo wszystko ..

możesz podesłać linkiem do Twojego projektora ???

http://alejka.pl/tomy-projektor-swee...atek-2015.html

Moja mam go w smyku kupiła. Pewnie przepłaciła ale wiesz ..... babcia....

[lidka0308]

Witanko!

próbuję was nadrobić po pracy
jak tak dalej będziecie pędzić z postami to wymięknę
bo nie dam rady ogarnąć i pracy i dziecka i was

dziś mój leasingowany samochodzik stał się nasz
teraz muszę go przerejestrować, więc jutro kurs po urzędach mnie czeka, bo jeszcze muszę moją Lili do Zusu zgłosić a najpierw jej pesel odebrać

Napisane przez Sara_m7

Hej, przyszłam się przywitam. Czasem coś tam naskrobie, ale czytac będę. Całusy dla dzieciaczków. Moje jutro kończy 7 tyg. Byłam dzis u pediatry i wspomniała o jakimś kremie na dupkę - ma delikatnie czerwoną. Zaczynało się na iz.... dalej nie pamiętam. Wiecie co to za nazwa?

niestety nie mam pojęcia o jaki krem może chodzić

Napisane przez gda

Mój przesypia góra 4h... Raz się zdarzyło, że 5 i wtedy cycki przeciekały jak dziurawy kran!

ale trafne porównanie

Napisane przez Iwa844

Melduję się i ja


U nas wcześniej były te "serki" ale w znacznie mniejszej ilości...



Na odparzenia gorąco polecam to! U Alicji działa fenomenalnie https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...-brodawek.html


Tylko czemu czasami jest ich mniej a czasami więcej? To się potem unormuje? Czy do końca karmienia piersią tak będzie?

u nas cały czas jest różnie, raz więcej raz mniej

Napisane przez justyna12345

witam się i ja na odchowalni, czy "góra" wyraza zgodę na dostęp do maila przez moją osobę, bo nie mam namiaru

ja wyrażam
poczekamy niech więcej lasek się wypowie

Napisane przez gda

A ja zimnej


Dziś niesamowity poranek! Normalnie ok. 5 się zaczynały wzdęcia i przez ostatnie kilka dni Windi szło w ruch. A dziś obudził się na karmienie o 6.20, zrobił kupkę w trakcie, odbił i puścił bączki na kolanach i dalej zasnął! (wprawdzie na moim brzuchu, ale śpi od tamtej pory )

Oby to był koniec z problemami brzuszkowymi...

A przypominam, że wczoraj sushi jadłam!

oby już wasze kolki odeszły w zapomnienie

Napisane przez Iwa844

Dzień dobry
Moje dziecko po butli mm spało ciurkiem 4 h w nocy a nie 2 jak zawsze.

no to wielkie brawa

Napisane przez Dearlie

Witamy z Antosiem na odchowalni.

Antek kończy dzisiaj miesiąc!!!

Z okazji swego święta marudzi od samego rana. Pewnie liczy, że dzisiaj wszystko ujdzie mu płazem.

Dzisiaj mamy jeszcze jedno małe święto, bo Tosiek od dzisiaj nosi "dorosłe gacie" ( jak to mój TŻ nazwał wczoraj ), czyli przeskoczyliśmy na Pampersy 2.

oklaski za dorosłe gaciebardzo mi się spodobało to określenie

[angel166]

Napisane przez Dearlie

Czy któraś z Was ma może matę edukacyjną firmy Canpol Wesoła Farma lub może zna opinię na temat ich mat? Jedna z babć chce spezentować pod choinkę Tośkowi matę i sama nie wiem jaką kupić. A może polecacie jakąś konkretną? Z góry przepraszam, bo wiem, że temat mat był już pewnie wałkowany, ale wtedy jakoś jeszcze nie rozważałam kupna, więc nie zapamiętałam, które polecałyście.

A to mata, o którą pytam w pierwszym zdaniu:

http://allegro.pl/canpol-babies-mata...795279826.html




O widzisz, to ja zupełnie nie wiedziałam, że oni taki system mają. To co ile zmianiają te promocje? Co tydzień czy dwa? Ceny muszę przyznać, że wydają się atrakcyjne, więc muszę częściej do nich zaglądać.

my mamy mate tiny love move&play i mała jesy nia zachwycona.swiatela i melodyjki nawwet na prawie godzine potafia ja zajac. oczywiscie kupilismy uzywaną, bo nowa to ponad 200zł kosztuje. taka http://allegro.pl/duza-mata-edukacyj...746706176.html

chcielismy ranforest kupic fishera ale używanąznależliśmy nie kompletną :/ w tej brakuje lusterka, mężulowi powidzieli w komisie, że jest ale nei było:/ oddali nam częśc kasy za to, mogliśmy jązwrócic ale nie znalazłam nigdzie takiej za 80zł


hehe moje dziecko obudziło się z płaczem, cyc nie, butla nie to co? na bujaczek i robienie kupkki podczas słuchania wierszy brzechwy dla dzieci na zmianę z piosenkami

---------- Dopisano o 16:15 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Napisane przez elena_100

cześć na odchowalni

Uuuu... będę płakać za poczekalnią jak będę mieć czas

Dziewczynki akuratnie szukam śpiwora na zimę do wózka i nie wiem czy lepiej wybrać polarowy czy wełniany?
Jak wsadzę dziecko w kombinezonie to polarowy chyba wystarczy

moja jeżdzi jak est zimno w kombinezonei i śpiworku wełnianym ona chyba zmarzluch po mamusi jest, bo jak wyjechałam bez spiwora to był placz cały czas
http://allegro.pl/edisa-spiworek-do-...796176035.html mam taki, tylko w kolorze wózka. Kupiłam jednak u nas w sklepie dziecięcym za 100zł

[marta1986222]

Napisane przez katiem

moj Kubuś i Sonia Bafi kończą dzisiaj 3 miesiące Kiedy to zleciało?

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Wszystkiego naj dla dzieciaczków

Napisane przez gda

A ktoś zapomniał o moim Heniu, który kończy dziś 10 tygodni

!

Sto lat Henio

Napisane przez maggie123

superwsrod moich znajomych tez albo maluszki juz sie pojawily, albo sa w drodze. moje 2 przyjaciolki sie spodziewaja malenstw. i normalnie im zazdroszcze! dobrze czytacie, ze zazdroszcze. i sama sie sobie dziwie, bo bedac w ciazy wcale nie czulam jakbym byla w blogoslawionym stanie, wkurzaly mnie ograniczenia i w ogole, sam porod tez byl niefajny delikatnie mowiac, a teraz z perspektywy czasu jakos zupelnie inaczej to pamietam i chciałabym jeszcze raz. Coś przez to macierzyństwo z głową mi porobiło i chyba mogłabym wystartować z konkursie na matkę Polkę
Jakby mi ktoś kiedys powiedział, że przyjemność będzie mi sprawiało zaszycie sie z bobasem w domu i że nie będę chciała wracać do pracy, to bym się w głowę popukała! A teraz, sama się sobie dziwię świat wywrócił sie do góry nogami i najchętniej schrupałabym i zacałowała moje maleństwo ukochane.


Mam tak samo,ubóstwiam moje dziecię i też mogę wystartować w konkursie na matkę Polkę

Muminkowi chyba chodzi o brazowego medaliste igrzysk w londynie w podnoszeniu ciezarow. jego zona miala wskazanie ku cc (ciaza blizniacza), a lekarz w szpitalu kazal jej rodzic naturalnie. z jedna coreczka wszystko dobrze. druga walczy o zycie. byla 2 razy owinieta pepowina (a dla tego konowala przyjmujacego porod to nie bylo wskazanie ku cc) , po tygodniu oddycha przez repirator, nie reaguje na bodźce. ja juz kilka dni temu sie poryczalam z tego powodu. brak mi słów na to... i Bogu dziękuję, że z moją Córi wszystko dobrze

Jak słyszę o takich sytuacjach to dziękuję Bogu że wszystko jest dobrze i mam córeczkę przy sobie.

Napisane przez Konczita

Mamuśki czy Wasze dzieciaczki też ciągle rączki do buzi wpychają? moja po takim wyczynie często ulewa ale nie idzie ją tego oduczyć - co robić?

Cały czas ma rączki w buzi,wyjmę jej a ona z powrotem i tak w kółko


Jestesmy po szczepieniu,moja malutka zapłakała przy wkłuciach ale potem dość szybko się uspokoiła,spała po szczepieniu 3 godziny potem obudziła się z płaczem ale ją uspokoiłam i teraz leży w nosidełku i gaworzy

Jest dzielną pacjentką,kochana moja


Mierzy 58 cm i waży 5280kg


Następne szczepienie za 6 tygodni.

[angel166]

Napisane przez Konczita

dla wszystkich dzieciaczków dzisiaj świętujących .. ehhh czas leci nieubłaganie my już mamy 15 tygodni



ja z Tracy nie zgadzam się w wielu sprawach dlatego książka wylądowała w szufladzie i dajemy z Duśką radę po swojemu na matczyny instynkt ale Gda zazdroszczę czasu na czytanie ...

moja Niunia pokochała oziego swego nad życie ... i nawet nie przeszkadza jej leżenie na brzuszku kiedy ma go w zasięgu wzroku o i wczorajsza fota przed kąpcianiem

Maggie moja Niunia kocha samolocik

i pytanie mam czy przerzucacie się już na fotelik samochodowy? do tej pory nosiłyśmy i jeździłyśmy w nosidle z wózeczka ale chyba pora na coś wygodniejszego macie swoje typy by nie wydać 1000 zł na fotelik a żeby był porządny i bezpieczny ???

słodziutka a ile ma maskotek xD
a Jagódka właśnie rozmawia ze słonikiem

[m_moni]

dziewczyny witam się na odchowalni i z tej okazji chce Wam podziękować
bez Was byłoby o wiele trudniej przetrwać te 9 miesięcy

Napisane przez gda

To ja tylko powiem coś na temat Tracy Hogg - moja przyjaciółka, która została mamą rok temu, próbowała się dostosować do rad Tracy i skończyła z depresją. Nie udawało jej się z jej synkiem wprowadzić "Łatwego Planu" i uważała, że to jej wina i jest beznadziejną matką...

dlatego ja mam dystans do wszelkich rad i tego, co czytam.

Napisane przez tamlin111

Co za tragedia, nie słyszałam o tym. Biedni...


Brałam doumox ( raz jako Amotaks normalna dawka, później podwójna i dwa razy dłużej dawka ) nie pomogło. Clotrimazolem smarowałam i nic, z kory dębu mam płyn do higieny intymnej. Mnie boli tak w środku cewki, jakby tam coś siedziało, nawet dotknąć nie idzie.

http://drogerienatura.pl/przyszla_gazetka_promocyjna/

oby Ci jak najszybciej przeszło bidulko

Napisane przez elena_100

cześć na odchowalni

Uuuu... będę płakać za poczekalnią jak będę mieć czas

Dziewczynki akuratnie szukam śpiwora na zimę do wózka i nie wiem czy lepiej wybrać polarowy czy wełniany?
Jak wsadzę dziecko w kombinezonie to polarowy chyba wystarczy

ja kupiłam taki i jestem zadowolona. z jednej strony jest lekko ocieplony, z drugiej cieplejszy

http://allegro.pl/spiworek-do-wozka-...801405300.html

Napisane przez maggie123

Konczi, na wiosne planujemy zakup fotelika. na razie miesci sie w nosidle-foteliku. w kombinezonie jest ok, a bez grubej warstwy znika jeszcze w tym nosidle. niedawno dopiero wyjelam wkladke dla noworodka. w gruncie rzeczy Zuzanka malusia jest jeszcze, choc wydaje sie, ze rosnie jak na drozdzach.

ja pralam na programie pranie reczne i piszczy bez problemu.
w ogole wszystko w pralce piore. ostatnio zastanawialam sie czy moge wrzucic adidasy?

Lewek kocham Twoje zdjęcia!!!

mnie też się bardzo podobają Twoje zdjęcia Lewek!

ja zawsze piorę adidasy w pralce