Związki partnerskie

[201604181004]

Napisane przez leniwca

Jak już pisałam- związki homoseksualne nie dotyczą nikogo poza samymi zainteresowanymi, nikt na tym nie traci, nikt nie cierpi.

Świat byłby piękny gdyby ludzie tak myśleli ale jak widzisz: ani aborcja, ani eutanazja, ani miękkie narkotyki, ani związki homoseksualne nie są legalne bo niektórzy ludzie za dużo myślą o cudzej d... Tak jest. I tyle.

[201605161006]

Napisane przez irmith

wojna o związki partnerskie to jedynie zasłona dymna dla przykrycia innych na szybko wyciszonych z mediów spraw... żałosne że lud tego ciągle nie widzi ale czego się spodziewać po kimś kto ogląda wiadomości i ich nie rozumie

To chyba najmądrzejsze zdanie w całym tym temacie.

[leniwca]

Napisane przez drabineczka

Świat byłby piękny gdyby ludzie tak myśleli ale jak widzisz: ani aborcja, ani eutanazja, ani miękkie narkotyki, ani związki homoseksualne nie są legalne bo niektórzy ludzie za dużo myślą o cudzej d... Tak jest. I tyle.

Zgadzam się, ale to nie znaczy, że trzeba ciągle ulegać zagorzałym przeciwnikom i się znimi cackać, bo nigdy nie wiadomo, czy obrzucą zwolenników aborcji/eutanazji/legalizacji związków homo/ etc jajkami czy cegłami. Błędne koło.

[tacyta]

Napisane przez drabineczka

mary_poppins najwidoczniej patrzysz ze strony 'wlasnego interesu' spójrz na to ze strony mediatora, nie wiem socjologa, kogokolwiek.
Dlatego że w naszej kulturze od lat to jest temat tabu
osoby starszej daty uważają to za wynaturzenie bo za ich czasów byla to choroba
za ich czasów był to wstyd i należało się tego wyzbyć
bo są wierzącymi katolikami i religia im mówi że to złe...

Naprawdę trudno to zrozumieć że 70 letnia kobieta ot tak na pstryknięcie palców nie zmieni poglądów w których została wychowana? :| Jeśli trudno to ja odpadam z dyskusji, trochę zrozumienia, naprawdę. Ja jestem w stanie go wykazać dla obu stron i nie panuję nikogo wyzywać od idiotów.

To, że mentalność ludzka zawsze zmienia się najoporniej i najpowolniej, nie jest żadnym argumentem przemawiającym za tym, aby nie uwzględniać uprawnionych roszczeń grup z jakiś powodów wykluczonych albo powstrzymywać się od regulacji prawnych, na które powstało zapotrzebowanie. Wszystkie zmiany społeczne i polityczne rodzą się w bólach, zawsze znajdzie się jakaś grupa niezadowolonych kontestatorów stających okoniem wobec projektów zmian. Polityka strusia stosowana, aby tylko nie rozdrażnić tych grup oznacza de facto odwlekanie drażliwych zmian w nieskończoność, ignorowanie powstałych potrzeb społecznych i dalsze utrwalanie status quo. Gdyby na przykład w sprawie emancypacji kobiet trzeba było czekać na na śmierć ostatniego szowinisty, to do dnia dzisiejszego nie miałybyśmy nawet praw wyborczych. To normalne, że regulacje prawne zwykle poprzedzają zmiany w mentalności i w jakimś stopniu kładą pod nie podwaliny.

[201604181004]

Gdyby na przykład w sprawie emancypacji kobiet trzeba było czekać na na śmierć ostatniego szowinisty, to do dnia dzisiejszego nie miałybyśmy nawet praw wyborczych.

pfff a gdyby to było takie proste to kobiety by się tak nie ociągały, no proszę cię co to za argument

[tacyta]

Napisane przez drabineczka

pfff a gdyby to było takie proste to kobiety by się tak nie ociągały, no proszę cię co to za argument

A co to za argument, żeby przystopować ze zmianami w prawdawstwie, tylko dlatego, że jakaś słuchaczka Radia Maryja, której ta sprawa bezpośrednio nie dotyka, poczuje się zgorszona i skalana złym dotykiem diabelskiego palca.

[201604190949]

Ja pierdykam czy ktokolwiek pokusił się o przeczytanie treści tej ustawy?

Żadnych różnic? Żadnych? Srsly?

Art. 6.
1. Swoje wzajemne uprawnienia lub zobowiązania o charakterze majątkowym lub osobistym
w celu organizacji wspólnego życia partnerzy określają w umowie związku partnerskiego
zawartej w formie aktu notarialnego. Umowa zaczyna obowiązywać z chwilą zawarcia
związku partnerskiego.
2. Określając wzajemnie swoje prawa i obowiązki w umowie związku partnerskiego,
partnerzy w szczególności mogą zdecydować o:
1) obowiązku udzielania sobie wzajemnej pomocy i wsparcia w trakcie trwania związku
partnerskiego;
2) obowiązku zaspakajania na miarę swoich sił i możliwości uzasadnionych potrzeb
materialnych związku partnerskiego, który stworzyli;
3) obowiązku dochowania wierności;
4) prawie do działania w imieniu partnera w sprawach zwykłego zarządu;3
5) powstaniu umownej wspólności majątkowej w ramach związku partnerskiego, do której
stosuje się odpowiednio przepisy rozdziału I, II i III działu III w tytule I ustawy z dnia 25
lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz. U. Nr 9, poz. 59, z późn. zm.2).
6) przyjęciu wzajemnie względem siebie albo w stosunku do jednego partnera obowiązku
alimentacyjnego powstającego w określonym wymiarze z chwilą rozwiązania związku
partnerskiego.
3. Umowa, o której mowa w ust. 2, może być zmieniona w trakcie trwania związku
partnerskiego. Zmiana jest skuteczna pod warunkiem złożenia przez partnerów wypisu z aktu
notarialnego obejmującego taką zmianę w terminie 1 miesiąca kierownikowi urzędu stanu
cywilnego, przed którym związek partnerski został zawarty.
Art. 7.
1. Jeśli w umowie związku partnerskiego nie postanowiono inaczej po zawarciu związku
partnerskiego, każdy z partnerów zachowuje zarówno majątek nabyty przed zawarciem
związku partnerskiego, jak i majątek nabyty później, a także samodzielnie zarządza swoim
majątkiem.
2. Jeśli partnerzy nie postanowili inaczej, przedmioty użytku domowego nabywane przez
jednego z partnerów w trakcie trwania związku partnerskiego, stają się przedmiotem
współwłasności partnerów w częściach ułamkowych, a udziały we współwłasności są równe.
3. Jeśli partnerzy nie postanowili inaczej, udziały we współwłasności rzeczy i praw
majątkowych nabywanych wspólnie w trakcie trwania związku partnerskiego są równe.
Art. 8.
1. Jeśli w umowie związku partnerskiego nie postanowiono inaczej, partnerzy są
odpowiedzialni solidarnie za zobowiązania zaciągnięte przez jednego z nich w sprawach
wynikających z zaspokajania zwykłych potrzeb gospodarstwa domowego prowadzonego w
ramach związku partnerskiego.
2. Z ważnych powodów sąd może na żądanie jednego z partnerów postanowić, orzekając w
postępowaniu nieprocesowym, że za powyższe zobowiązania odpowiedzialny jest tylko ten
partner, który je zaciągnął.
3. Wyłączenie odpowiedzialności solidarnej jest skuteczne względem osób trzecich, jeżeli
było im wiadome.
Art. 9.
1. Jeśli w związku z powstaniem związku partnerskiego i w trakcie jego trwania partnerzy
otrzymali jakąkolwiek korzyść majątkową ze środków publicznych, bez względu na to co
zastrzegli w umowie związku partnerskiego powstaje między nimi obowiązek alimentacyjny,
polegający na tym, że jeżeli w wyniku rozwiązania związku partnerskiego sytuacja życiowa jednego z partnerów uległa znacznemu pogorszeniu, może on żądać od byłego partnera
dostarczania środków niezbędnych na utrzymanie przez okres nie dłuższy niż trzy lata od
rozwiązania związku partnerskiego, o ile możliwości zarobkowe i majątkowe obowiązanego
na to pozwalają. Sąd nie uwzględni żądania, jeżeli sprzeciwiałyby się temu zasady współżycia
społecznego.
2. Jeżeli przemawiają za tym okoliczności, obowiązek alimentacyjny, o którym mowa w ust.
1, może mieć postać jednorazowego przysporzenia w pieniądzu lub innych składnikach
majątkowych.
3. Obowiązek dostarczania środków utrzymania partnerowi po rozwiązaniu związku
partnerskiego wygasa w razie zawarcia przez tego partnera nowego związku partnerskiego
albo małżeństwa.
4. Do obowiązku alimentacyjnego między byłymi partnerami stosuje się odpowiednio
przepisy o obowiązku alimentacyjnym między krewnymi.

Żadnych obowiązków?
Pffffffffffffffffff ahahahaha



Gdyby Rosa Parks nie stwierdziła "walę to" i nie odmówiła ustąpienia miejsca w autobusie białemu to możliwe, że do dziś byłaby w Ameryce segregacja rasowa.
Gdyby w końcu feministki nie zażądały dla siebie równych praw to byśmy miały gówno a nie sesję na studiach.
Jeśli będziemy siedzieć i mówić "to nie koncert życzeń" to NIE będziemy miały aborcji i eutanazji.
Gdyby ludzie mieli się oglądać na rzucających kamieniami to NIC by się nie zmieniało, nic co nie jest wygodne dla tych co rzucają.
Kupkam na rzucających. Kupkam również na tych, którzy są przeciw "bo kieeeeeeeedyś" oraz na tych co są przeciw bo sami nie wiedzą dlaczego albo bo ich to obrzydza.
Nikt nie zostanie skrzywdzony przez ustawę o związkach partnerskich a wielu to pomoże. Dlatego nie uważam, że zdanie pani Krysi, której w żaden sposób to nie dotyczy miało się liczyć w tej sprawie.



Zasłona dymna? Tak, ale robiona przez tych debili z opozycji i z rządzącej, którzy są przeciw. Bo przez to jest dym. Przez to nie widać innych rzeczy.
Gdyby ustawa przeszła, została przyjęta to ludzie by się cieszyli, dostaliby co chcieli i nie byłoby dymu. Można byłoby zająć się sprawami, które są ważne również dla innych.

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

http://www.zwiazkipartnerskie.info/_...romis_popr.pdf
tekst ustawy.

[zielonalama]

We Francji związki partnerskie funkcjonują normalnie i właśnie one są dość często przez młodych ludzi wybierane. Bo nie każdy koniecznie chce mieć żonę czy męża. Zawarcie związku partnerskiego jest znacznie łatwiejsze, jak też nie ma rozpraw rozwodowych gdyby coś nie wyszło. Ja nie rozumiem dlaczego w Polsce o związki partnerskie jest taka afera. Nie dla każdego jest małżeństwo, ale to nie znaczy, że nie tworzy się wtedy rodziny z kimś innym, a zdecydowanie związki partnerskie mogą pomóc wielu młodym ludziom.
Ponadto ze ślubem wiążą się dodatkowe koszty (wesele etc), w związkach partnerskich tego nie ma, para podpisuje i sobie żyje, mają ulgi podatkowe etc, i kto wie, może w przyszłości też ślub wezmą, ale na razie to odkładają - czy nie lepsza alternatywa związku partnerskiego od takiego życia na "kocią łapę"?

[ANTERIA]

No to może zgódźmy się na wszystko czego chcą ludzie? Skoro znajdują się homoseksualiści to dajmy im prawa jakich chcą, skoro są osoby chcące aborcji na życzenie to już czemu nie dajmy im ją, skoro są pedofile i już mówi się o tym ze to jest coś jak orientacja seksualna to pozwólmy im legalnie krzywdzić dzieci.... I tak ze wszystkim to są przykłady, ja powiem wprost nie obchodzi mnie co kto robi w swojej sypialni ja nie obnoszę się z tym że jestem hetero, można walczyć o swoje prawa owszem, można prosić o lepsze życie, no ale jakieś zasady chyba trzeba mieć, każdy może mieć swoje zdanie... Mi nie przeszkadza chcą się homoseksualiści żenić droga wolna ale niech starają się to robić tak aby nie obrażać innych...

[tacyta]

Definitywne uregulowanie tej istotnej dla pewnych grup kwestii jest wskazane także z innego powodu. Dobrze byłoby w końcu odhaczyć w agendzie jeden z wielu tematów zastępczych, który ciągnie się jak zapychający papier toaletowy od 2004 roku i przejść do ważniejszych spraw, takich jak choćby od dawna spychana na margines gospodarka państwa. Ale jak znam życie, to projekt związków partnerskich naprędce wyciągnięty z szuflady jako zapychacz uwagi w obliczu nieudolnego zarządzania finansami publicznymi i niewydolności systemu ubezpieczeń społecznych rozpęta iście sarmacką wojenkę a potem z powrotem trafi do szuflady, aby znowu wypełznąć w dogodnym momencie.

[leniwca]

Napisane przez ANTERIA

No to może zgódźmy się na wszystko czego chcą ludzie? Skoro znajdują się homoseksualiści to dajmy im prawa jakich chcą, skoro są osoby chcące aborcji na życzenie to już czemu nie dajmy im ją, skoro są pedofile i już mówi się o tym ze to jest coś jak orientacja seksualna to pozwólmy im legalnie krzywdzić dzieci.... I tak ze wszystkim to są przykłady, ja powiem wprost nie obchodzi mnie co kto robi w swojej sypialni ja nie obnoszę się z tym że jestem hetero, można walczyć o swoje prawa owszem, można prosić o lepsze życie, no ale jakieś zasady chyba trzeba mieć, każdy może mieć swoje zdanie... Mi nie przeszkadza chcą się homoseksualiści żenić droga wolna ale niech starają się to robić tak aby nie obrażać innych...

Porównujesz homoseksualistów do pedofilów
No jeszcze niech zalegalizują śluby z 10-12latkami. Niech sobie je zaklepują, póki młode i dziewice.

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Napisane przez tacyta

Definitywne uregulowanie tej istotnej dla pewnych grup kwestii jest wskazane także z innego powodu. Dobrze byłoby w końcu odhaczyć w agendzie jeden z wielu tematów zastępczych, który ciągnie się jak zapychający papier toaletowy od 2004 roku i przejść do ważniejszych spraw, takich jak choćby od dawna spychana na margines gospodarka państwa. Ale jak znam życie, to projekt związków partnerskich naprędce wyciągnięty z szuflady jako zapychacz uwagi w obliczu nieudolnego zarządzania finansami publicznymi i niewydolności systemu ubezpieczeń społecznych rozpęta iście sarmacką wojenkę a potem z powrotem trafi do szuflady, aby znowu wypełznąć w dogodnym momencie.

Jak za klika miesięcy/lat znowu wypłynie temat ustawy o związkach partnerskich- będziemy wiedzieć, że coś się dzieje, że rząd chce cichaczem przepchnąć jakąś niewygodną dla społeczeństwa ustawę

[201604190949]

Napisane przez ANTERIA

No to może zgódźmy się na wszystko czego chcą ludzie? Skoro znajdują się homoseksualiści to dajmy im prawa jakich chcą, skoro są osoby chcące aborcji na życzenie to już czemu nie dajmy im ją, skoro są pedofile i już mówi się o tym ze to jest coś jak orientacja seksualna to pozwólmy im legalnie krzywdzić dzieci.... I tak ze wszystkim to są przykłady, ja powiem wprost nie obchodzi mnie co kto robi w swojej sypialni ja nie obnoszę się z tym że jestem hetero, można walczyć o swoje prawa owszem, można prosić o lepsze życie, no ale jakieś zasady chyba trzeba mieć, każdy może mieć swoje zdanie... Mi nie przeszkadza chcą się homoseksualiści żenić droga wolna ale niech starają się to robić tak aby nie obrażać innych...

Nie obnosisz się? A ślub brałaś/weźmiesz przy rodzinie i gościach i robiąc sobie sesyjkę w parku? A trzymasz chłopaka/męża za rękę na ulicy? A całujesz go na romantycznej kolacji w restauracji? Bo tylko tyle chcą homoseksualiści. Tylko tyle.
W jaki sposób ciebie to obraża?

Czy gej i gej biorący ze sobą ślub kogoś skrzywdzą? Nie. Czy kobieta usuwająca zarodek kogoś skrzywdzi? Nie.
Czy pedofil molestujący kogoś skrzywdzi? Tak.
Więc weź sobie te porównania i wsadź tam, gdzie ci słonko nie dochodzi.

[Chatul]

Napisane przez 1000days

Czy kobieta usuwająca zarodek kogoś skrzywdzi? Nie.

Zdaniem niektórych skrzywdzi zarodek.

[201604190949]

Napisane przez tacyta

Definitywne uregulowanie tej istotnej dla pewnych grup kwestii jest wskazane także z innego powodu. Dobrze byłoby w końcu odhaczyć w agendzie jeden z wielu tematów zastępczych, który ciągnie się jak zapychający papier toaletowy od 2004 roku i przejść do ważniejszych spraw, takich jak choćby od dawna spychana na margines gospodarka państwa. Ale jak znam życie, to projekt związków partnerskich naprędce wyciągnięty z szuflady jako zapychacz uwagi w obliczu nieudolnego zarządzania finansami publicznymi i niewydolności systemu ubezpieczeń społecznych rozpęta iście sarmacką wojenkę a potem z powrotem trafi do szuflady, aby znowu wypełznąć w dogodnym momencie.

Dokładnie o tym mówię. Przyjąć i po sprawie.

---------- Dopisano o 14:38 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Napisane przez Chatul

Zdaniem niektórych skrzywdzi zarodek.

No tak, masz rację. Ale nie wchodźmy lepiej w dyskusję kiedy zaczyna się i kiedy czuje człowiek bo to zrobi już totalną rozpierduchę.

Czy rozpierducha to przekleństwo?

[irmith]

Napisane przez mary_poppins

Takie upoważnienie można podważyć, chyba że byłoby spisane u notariusza - wątpię, czy ktokolwiek się w to bawi, zwłaszcza że to kosztuje.


A mnie interesuje. I już "argument" obalony

Jak jesteś przyjmowana do szpitala to w druczek na IP sama wpisujesz czy chcesz żeby kogoś informowano czy nie, nigdy nie był mi do tego notariusz potrzebny.

Napisane przez paula78

Jestem tolerancyjna dopóki katolik nie mowi mi co jest dla mnie dobre a co złe.Niech głosi co ma głosić a potem idzie do domu i żyje wg swoich zasad.
Czy znasz jakiegos homoseksualistę, który mowi katolikowi jak ma żyć?że nie wspomnę ze osoba homo tez może być katolikiem i co na to kościół?

Nie róbmy OT, szczególnie, że ja z tych oglądających wiadomości.

Każdy może wierzyć w co chce, inna sprawa jeśli ta wiara wyklucza czyjeś uczestnictwo dopuki "tkwi w błędzie" a tak właśnie jest ale masz rację to jest OT.

Napisane przez leniwca

Porównujesz homoseksualistów do pedofilów
No jeszcze niech zalegalizują śluby z 10-12latkami. Niech sobie je zaklepują, póki młode i dziewice.

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------


Jak za klika miesięcy/lat znowu wypłynie temat ustawy o związkach partnerskich- będziemy wiedzieć, że coś się dzieje, że rząd chce cichaczem przepchnąć jakąś niewygodną dla społeczeństwa ustawę

Kilka dziesiąt lat temu homoseksualiści byli ogólnie fe, udowodnij mi że za kolejne kilka dziesiąt lat ktoś nie przesunie z tabu pedofili przecież oni zawsze byli tak samo jak geje... ale to też jest OT


Ludzie bądźcie poważni. Jeśli zostaną wprowadzone związki partnerskie to cały aparat urzędowy urośnie o rzeszę nowych urzędników których trzeba będzie gdzieś posadzić, dać im pensję a jeszcze wydać kupę kasy na szkolenia tych urzędników tylko po to by zalegalizować pary "chodzące ze sobą" żeby sobie mogły życia popróbować??? Nie jest to opcja dla ludzi żyjących ze sobą 30 lat, Ci gdyby tylko chcieli zalegalizowali by związek w USC i czerpali z tego korzyści() kto powiedział że obowiązkowe jest huczne weselicho i 200 gości???

Nie jestem głupia i widzę jak ktoś coś przewala małymi kroczkami, najpierw śluby potem adopcje... kropla drąży skałę

[Chatul]

Napisane przez 1000days

No tak, masz rację. Ale nie wchodźmy lepiej w dyskusję kiedy zaczyna się i kiedy czuje człowiek bo to zrobi już totalną rozpierduchę.

Jasne

A na resztę wypowiedzi odpowiedziałam w wątku o poprawności językowej → https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=623382

[201604190949]

Ale jacy nowi urzędnicy, co ty mówisz. Urzędnik stanu cywilnego, tak samo jak teraz.

[irmith]

Napisane przez 1000days

Nie obnosisz się? A ślub brałaś/weźmiesz przy rodzinie i gościach i robiąc sobie sesyjkę w parku? A trzymasz chłopaka/męża za rękę na ulicy? A całujesz go na romantycznej kolacji w restauracji? Bo tylko tyle chcą homoseksualiści. Tylko tyle.
W jaki sposób ciebie to obraża?

Czy gej i gej biorący ze sobą ślub kogoś skrzywdzą? Nie. Czy kobieta usuwająca zarodek kogoś skrzywdzi? Nie.
Czy pedofil molestujący kogoś skrzywdzi? Tak.
Więc weź sobie te porównania i wsadź tam, gdzie ci słonko nie dochodzi.

Miałam się odnieść do wypowiedzi ale widzę że gdzie brak siły argumentu tam argument siły...

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------

Napisane przez 1000days

Ale jacy nowi urzędnicy, co ty mówisz. Urzędnik stanu cywilnego, tak samo jak teraz.

Wiesz co, popracowałam w urzędzie miasta i wiem że absolutnie nie masz racji

[leniwca]

Napisane przez irmith

Kilka dziesiąt lat temu homoseksualiści byli ogólnie fe, udowodnij mi że za kolejne kilka dziesiąt lat ktoś nie przesunie z tabu pedofili przecież oni zawsze byli tak samo jak geje... ale to też jest OT

Na ten temat tylko jedno- homoseksualiści nikogo nie krzywdzą swoim postępowaniem, w przeciwieństwie do pedofilów. To mi wystarczy, żeby którąś z tych grup uważać za złą i w związku z tym nie nadawać im żadnych praw.

A jeśli kiedyś dojdzie do tego, że rząd pozwoli wykorzystywać i robić wodę z mózgu kilkuletnim dzieciom- mam nadzieję, że będę z dala od tego bagna.

[201604190949]

Napisane przez irmith

Miałam się odnieść do wypowiedzi ale widzę że gdzie brak siły argumentu tam argument siły...

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:46 ----------



Wiesz co, popracowałam w urzędzie miasta i wiem że absolutnie nie masz racji

Jasne, tak sobie tłumacz jeśli to dla ciebie wygodne.


To może trzeba pomyśleć jak ogólnie usprawnić administrację? Hm?

[Clemence]

Ja jestem akurat przeciw;p
Sama idea i tak istnieje,wiec po co robić kolejne problemy w urzędach..

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez irmith

tylko po to by zalegalizować pary "chodzące ze sobą" żeby sobie mogły życia popróbować???

No właśnie o to mi chodzi ;]
Potem ile będzie kłopotu żeby to wycofać, i tak ludzie jak sie rozchodzą to cierpią a jeszcze bawić się np z pójściem z katem do urzędu..
W życiu ..

[201604190949]

Napisane przez Clemence

Ja jestem akurat przeciw;p
Sama idea i tak istnieje,wiec po co robić kolejne problemy w urzędach..

No jasne, po co ułatwić obywatelom życie, przecież to taki problem w urzędzie.
Ludzie dla władzy a nie władza dla ludzi, jak widzę?

[ANTERIA]

Napisane przez leniwca

Porównujesz homoseksualistów do pedofilów
No jeszcze niech zalegalizują śluby z 10-12latkami. Niech sobie je zaklepują, póki młode i dziewice

Napisałam o tym bo ostatnio chyba na onecie czytałam taki artykuł iż pedofilie lekarze niektórzy uznają za orientację seksualną...

[201604190949]

Napisane przez Clemence

No właśnie o to mi chodzi ;]
Potem ile będzie kłopotu żeby to wycofać, i tak ludzie jak sie rozchodzą to cierpią a jeszcze bawić się np z pójściem z katem do urzędu..
W życiu ..

Nie masz zielonego pojęcia o czy mówisz. Nie wiesz po co mają być wprowadzone takie związki i na jakich zasadach.

"Nie znam się ale się wypowiem" wiecznie żywe.

[ANTERIA]

Napisane przez 1000days

Więc weź sobie te porównania i wsadź tam, gdzie ci słonko nie dochodzi.

Heh i widzisz jaki szacunek masz do zdania innych osób? Ja Cię nie obrażałam i nie sądzę abyś ty mnie musiała obrażać.

[201604190949]

Napisane przez ANTERIA

Napisałam o tym bo ostatnio chyba na onecie czytałam taki artykuł iż pedofilie lekarze niektórzy uznają za orientację seksualną...

Nie ważne za co niektórzy to uznają. Mogą nawet być ludzie uznający pedofilów za mesjaszy. Są debile na tym świecie. Nie zmienia to tego, że pedofilia krzywdzi innych ludzi tak jak zoofilia krzywdzi zwierzęta.
Homoseksualizm nie krzywdzi.

[ANTERIA]

Napisane przez Chatul

Zdaniem niektórych skrzywdzi zarodek.

Tak niektórzy tak sądzą czy to znaczy że nie mają racji? Czy wszystko jest albo białe albo czarne, ja jestem przeciw aborcji, jestem też przeciw małżeństwom homoseksualnym ok związki partnerskie ok, jak chcą to niech o nie walczą nie moja sprawa ale pisze to co myślę, nie rozumiem czemu kogoś to wielce oburza...

[201604190949]

Napisane przez ANTERIA

Heh i widzisz jaki szacunek masz do zdania innych osób? Ja Cię nie obrażałam i nie sądzę abyś ty mnie musiała obrażać.

Obraziłam cię? O wybacz, nie wiedziałam, że nie masz takiego miejsca gdzie słońce nie dochodzi. Ja mam i się tego nie wstydzę, ba, uważam to za normalne.
Nie no, jasne, nie obrażasz mnie. Porównujesz homoseksualistów do pedofilów - wcale mnie nie obrażasz.

[leniwca]

Napisane przez ANTERIA

Napisałam o tym bo ostatnio chyba na onecie czytałam taki artykuł iż pedofilie lekarze niektórzy uznają za orientację seksualną...

[ANTERIA]

Napisane przez 1000days

Nie ważne za co niektórzy to uznają. Mogą nawet być ludzie uznający pedofilów za mesjaszy. Są debile na tym świecie. Nie zmienia to tego, że pedofilia krzywdzi innych ludzi tak jak zoofilia krzywdzi zwierzęta.
Homoseksualizm nie krzywdzi.

No i git chodziło mi o coś innego, ludzie ciągle czegoś chcą i walczą o coś, dla jednych jest to dobre podoba im się innym nie, nie wiem tylko po co na siłę wciskać komuś swoje zdanie i jak ktoś broni swojego zdania jest obsmarowywany i miażdżony niemal krytyką, każdy może mieć swoje zdanie, ale nie jesteśmy dziećmi że powiemy że chcemy coś tupniemy nóżką i już jest. Trzeba czasami się zastanowić bo zazwyczaj jest tak że jak się komuś da palec to zaraz chce i rękę całą, tak zazwyczaj jest...