Spadków oczekujemy bo dzielnie dietujemy- Dieta South Beach część XV

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[Kretka666]

Jakie tutaj dziś emocje piłkarskie, dżizas Mnie jakoś piłka nie jara w ogóle. Może jakby TŻ oglądał to bym oglądała z nim, ale on tak samo lubi jak ja

Lady, dla mnie od 10 cm

[moooniek]

Witam się @ zbliża się wielkimi krokami, cały dzień jem(ale zgodnie z SB). Biegałam dziś, pierwszy raz w tym roku

[Kretka666]

Ale mi się spać chce, co jest? Wypiłam przecież dziś 3 kawy, nosz!

[Arschen]

Napisane przez Ladywithweapon

Kochane od ilu centymetrów ma się długie włosy? Bo chce wiedziec ile mi jeszcze brakuje :P

ja mam długie jutro sobie zmierzę bo ciekawa jestem a zapuszczam dalej

[moooniek]

zrobiłam sobie coś a'la fasola po bretońsku, ale nie wiem czym ją zagęścić

[Kretka666]

moniek, a musisz czymś zagęszczać? Jak coś to polecam cukinię

[zielonamorelka]

Dziewczyny tylko pamiętajcie żeby poprawnie wykonywać te przysiady no inaczej będzie po kolanach.ja dziś 110 zrobiłam już-jak ten czas leci
I byłam na spacerze bo czekałam pol h na kumpla żeby mu książkę przekazać i się nie doczekałam to pomyślałam że skorzystam i dodaje kilka kcal,a że spotkałam koleżankę z grupy to na autobus ja odpowiadałam
A po powrocie zjadłam 2 jajka gotowane polane tahina-nutę wiedziałam że to ma aż tyle biała, myślałamyślałam że to sam tłuszcz

[Ladywithweapon]

Kretko pomyślałam wlasnie o tobie, kiedy mierzylam włosy Normalnie wiedziałam jaka będzie twoja odpowiedz :P

Neyra ja mam tak w połowie... i nie wiem ciągle czy moge już mowic ze mam długie czy nie...

Arschen zmierz i mi powiedz :P Ja mam 45cm... normalnie marzy mi sie 50 :P

Kto by pomyślał, ze kiedys też obcinałam się na któtko i w ogole mialam to gdzies. Pamiętam jak poszłam do liceum to nie mogłam włosów za ucho założyc, bo mialam takie krótkie.

[asmenaa]

Napisane przez moooniek

zrobiłam sobie coś a'la fasola po bretońsku, ale nie wiem czym ją zagęścić

Wyłów kilka/naście fasolek, zmiksuj i wrzuć

---------- Dopisano o 21:44 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Napisane przez Kretka666

Ale mi się spać chce, co jest? Wypiłam przecież dziś 3 kawy, nosz!

mi tez, dobranoc

[Kretka666]

Lady, mój TŻ jeszcze niedawno miał włosy do połowy pleców i nie mówił, że są długie, a półdługie
Ja to jestem zapałeczka i mi z tym dobrze, w długich włosach wyglądam jak laleczka. A w liceum miałam całkiem długie, takie właśnie do połowy pleców czy dłuższe. Nieee, to nie dla mnie. Rok temu miałam "fazę" na zapuszczanie i aż pół roku wytrzymałam, to zdjęcie sprzed odchudzania jest właśnie z tego czasu jak chciałam zapuszczać, poddałam się szybko Za dużo pi*przenia mam z dłuższymi włosami.

---------- Dopisano o 22:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:45 ----------

asmenaa, dobranoc Ja przed północą nie chodzę spać, więc jeszcze godzinę muszę posiedzieć

[Arschen]

Napisane przez zielonamorelka

Dziewczyny tylko pamiętajcie żeby poprawnie wykonywać te przysiady no inaczej będzie po kolanach.ja dziś 110 zrobiłam już-jak ten czas leci

czylii jak?bo ja napewno dzisiaj robiłam nie poprawnie
110?? o matkoo ja ledwo 20 dałam rady

[asmenaa]

Kretko a co w ogole Twoj TZ na to, ze schudlas tyle?? Bo dla mnie jestes zupelnie inną osobą fizycznie mam na mysli

ja zapuszczalam z króciutkich i wlasnie ten moment kiedy nie da się nic z nimi zrobic jest najgorszy, robilam kilka podejsc bo nie moglam wytrzymac
ani związać
ani ulozyc
i leżą takie brzydkie
(mam fiola na punkcie wlosow)

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez Arschen

czylii jak?bo ja napewno dzisiaj robiłam nie poprawnie
110?? o matkoo ja ledwo 20 dałam rady

Kolana nie wyłazą za linie stopy,
czyli
masz pupe wypychac do tylu a nie sie pochylac

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:53 ----------

Napisane przez Kretka666

[/COLOR]asmenaa, dobranoc Ja przed północą nie chodzę spać, więc jeszcze godzinę muszę posiedzieć

no wlasnie zmienilam zdanie

[Arschen]

Napisane przez asmenaa

masz pupe wypychac do tylu a nie sie pochylac [COLOR="Silver"]

yhyy

[asmenaa]

Napisane przez Arschen

yhyy

I wtedy jest jeszcze trudniej

koniecznie obejrzyj, jakoś od minuty http://www.youtube.com/watch?v=dbxxs1PErLQ

[Kretka666]

asmenaa, nie robi mu to różnicy W sensie wyglądam tak samo dobrze jak wcześniej, tylko mniej miejsca zajmuję

[asmenaa]

Napisane przez Kretka666

asmenaa, nie robi mu to różnicy W sensie wyglądam tak samo dobrze jak wcześniej, tylko mniej miejsca zajmuję

wlasnie nie! masz zupelnie inna buźkę
inaczej sie Ciebie przytula
inaczej wygladasz

[Kretka666]

Napisane przez asmenaa

wlasnie nie! masz zupelnie inna buźkę
inaczej sie Ciebie przytula
inaczej wygladasz

No dobra, ale jemu to nie robi różnicy, nie jestem brzydsza czy ładniejsza niż wcześniej

[moooniek]

Napisane przez Kretka666

moniek, a musisz czymś zagęszczać? Jak coś to polecam cukinię

W sumie to nie musze
Ech, czuje sie taka duza dzisiaj...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[content]

Napisane przez Kretka666

Mieliśmy zrobić co chcemy, a taki pomysł był. Wiesz, tydzień na to był, brak funduszy (chyba, że z własnych kieszeni), taka zwykła zabawa. Nasza gra terenowa się będzie rozgrywać w lesie przy miasteczku akademickim (bo mamy miasteczko, potem jest mini "lasek" i dalej są akademiki obok i w lasku). Tak jakoś wyszło, że tamta grupa robiła w "mieście" swoją grę, a my robimy w lesie i bardziej wsią zalatuje, nieźle się zgrało przypadkiem Styl przewodni to bajki, grupy będą chodzić po "lesie" i rozwiązywać zadania oczywiście, będą sobie punkciki i kto ma najwięcej wygrywa. Zadania typu - jest bajka o trzech świnkach, to trzeba będzie wykonać zadanie - zbudować domek z patyków plus odpowiedzieć na pytanie zakresowo etnologiczne, np. jakie zwierzęta hodowało się w tradycyjnych zagrodach, jaki był rozkład zagrody wiejskiej czy jakie były typy konstrukcji chat wiejskich... I kilka takich bajek, czerwony kapturek, królewna śnieżka, itp.
Grupa średnio zaangażowana, bo to zwykła zabawa i w sumie nikomu się nic nie chce robić Ale to standard, takie są realia studenckie U nas jest bodajże 9 osób, 3 muszą być "przewodnikami" i łazić z grupami, to one wymyślą pytania i zadania, żeby reszta mogła grać. Bo ta grupa co teraz robiła to oprowadzała cała i połowa ludzi tylko grała, w sensie my, głupota. My sobie nie chcemy zabawy zabierać

Zważ się i pochwal się na forum jak pięknie schudłaś, nie psuj nam humoru

Podliczyłaś i co wyszło?

W sumie fajna forma zajęć. A o grupę pytałam na roku, a nie w grze.

Jak schudłam, to będziecie pierwszymi, z którymi się podzielę. :yap:

A weź. Z kolacją wyszłoby mi 1200, ale byłam tak padnięta, że wiedziałam, że mogę przysnąć - i tak też zrobiłam. Ostatecznie został mi 1000. Niby wyjątokwy dzień, jeśli chodzi o jedzenie, bo ten zjazd miałam i poza domem od 7.30 do 19 w sumie, z jogurtem, owsianką i kawą, ale wraz zła jestem. Tym bardziej, że mam wrażenie, że normalnie nie wygląda to o wiele lepiej. Jak ja to potem podniosę.

Napisane przez kala2505

A właśnie
Ja biegałam 32 min - bieg nonstop
Na razie dziś bez interwałów, bo po chorobie pomału musze zacząć wracać do treningów ale jutro robię już zuzkę HIIT-a, więc będzie moc

Po bieganiu robiłam sobie masło orz. bo mi się skończyło i zgadnijcie co....
ZEPSUŁ MI SIĘ BLENDER ZNÓW !!!

I to ta sama część... ale jestem zła
Niech ja tylko jutro do nich zadzwonie

Wrrrrr

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------



Brawo
Ja miałam zacząć "challenge" z przysiadami i jakoś nie zaczęłam...
Na fejsie jest...

Ale wszystko przede mną

Ale hardcore z tym bieganiem, a ja tu 6 tygodni zanim w ogóle spróbuję takiego szaleństwa.

Może to masło jest podłe, a nie blender? Mój też zjadło. Nakrzycz na nich!

Ej, może też sobie pokucam? To całkiem szybkie, a lepiej robić cokolwiek, niż nie robić zupełnie nic.
Pamiętam, jak kiedyś założyłam się z braem, jakoś w wieku 6 lat, że zrobię 100 tak o,bez przygotowania. I zrobiłam. Mimo notorycznego chodzenia po drzewach i dworowego trybu, rano wstałam z paskudnymi zakwasami, a on się podły ze mnie śmiał. Ale loda dostałam.

Napisane przez Kretka666

Ale mi się spać chce, co jest? Wypiłam przecież dziś 3 kawy, nosz!

No, ja uległam.

Napisane przez Kretka666

asmenaa, nie robi mu to różnicy W sensie wyglądam tak samo dobrze jak wcześniej, tylko mniej miejsca zajmuję

[zielonamorelka]

Napisane przez Arschen

czylii jak?bo ja napewno dzisiaj robiłam nie poprawnie
110?? o matkoo ja ledwo 20 dałam rady

spoko ja pierwszego dnia zanim zaczęłam myślałam że 50 to kosmos ale się okazało,że spoko poszło
tyle,że ja nei kucam bardzo nisko mam mniej więcej kąt prosty[a nawet czasami większy]w kolanach i ręce zginam w łokciach bo mnie bolą
najważneijsze żeby kolana nie wychodziły przed stopy właśnie i pupa w tył[tak jak się na krzesło siada i jjuż]

[kala2505]

Hejka śliczne

Napisane przez content

Może to masło jest podłe, a nie blender? Mój też zjadło. Nakrzycz na nich!

Ej, może też sobie pokucam? To całkiem szybkie, a lepiej robić cokolwiek, niż nie robić zupełnie nic.
Pamiętam, jak kiedyś założyłam się z braem, jakoś w wieku 6 lat, że zrobię 100 tak o,bez przygotowania. I zrobiłam. Mimo notorycznego chodzenia po drzewach i dworowego trybu, rano wstałam z paskudnymi zakwasami, a on się podły ze mnie śmiał. Ale loda dostałam.

Jak masło podłe ? Nie, nie Tak być nie może
Po za tym w instrukcji jest napisane, że można wszelkie orzechy mielić... Tiaaaa....

No ja chyba od dziś zacznę ten "squat challenge" i zacznę od 50-ciu...
Może mi się uda w pracy robić

A ja dziś sikałam do kubeczka i musiałam z tym jechać w samochodzie
Bleeeeeee.... <rzyg,rzyg,rzyg>

[asmenaa]

dzien dobry

mi sie chyba @ zbliza ale oczywiscie zapomnialam zapisac poczekam na Arschen bo ona miala po mnie

kala czemu sikalas do kubeczka????????????

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[asmenaa]

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

ahaaa na badaniaaa

[Ladywithweapon]

MoMoj kuzyn i cała zgraja ogolnie kiedys musieli sikać do słoików jak sie napili i woleli nie schodzić na dół, zeby nie spotkac mojej mamy i cioci

Ja juz arkusik z matmy zrobilam i troche z angola posiedziałam. Idę pokrecic blenderem masło, ale chce wypróbowac sposob, ze mam kupione i dam jego dwie łyżki i do tego powoli będę dodawac orzechów. Myśle, ze się uda, bo ostatnio tak mi poszło bardzo szybko

[kala2505]

Napisane przez asmenaa

kala czemu sikalas do kubeczka????????????

Bo mi siuśki badali

Napisane przez 0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7 f138a13b7c455c0

Treść usunięta

I mi jeszcze krew pobrali nie lubię

---------- Dopisano o 08:46 ---------- Poprzedni post napisano o 08:45 ----------

I jakaś młoda pinda mi pobierała i mam już małego siniaka
Wrrrr

[asmenaa]

Troche mi przykro, ze nie spadają mi kg na co ten wysilek i codzienne cwiczenia??

kala ja nienawidze pobierania krwi brrr! nigdy nie mogą mi żyly znalezc w szpitalu mi pobierali z nadgarstka!!! i mialam krwiaka ogromnego potem przez dlugi czas

---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------

am am sniadanko! a jestem glodna jak wilk!

---------- Dopisano o 07:59 ---------- Poprzedni post napisano o 07:59 ----------

upieke sobie dzis sernik, dajcie przepis jeszcze raz !

[Indra83]

Cześć dziewoje, ależ wy ćwiczycie, podziwiam.

Ja nie mam czasu ostatnio i ochoty, a wczoraj na meczu poległam kompletnie z jedzeniem. Miałam się zważyć w poniedziałek, ale dopóki tego wszystkiego z siebie nie wydalę, to się nie odważę.
Czuję się dziś spuchnięta jak balon.


Ostatnio byliśmy na zakupach z TŻem, wchodzimy do C&A a tam znajomi. Koleżanka mówi: "Nie idź tam, bo tam nie ma małych rozmiarów". a TŻ: "Ale ona nie nosi małych rozmiarów".
I zapadła cisza... Myślałam, że go zamorduję


Może się dziś zmobilizuję do biegania, a jak nie to chociaż popedałuję z 20-25km

Kala, Mooniek macie specjalne buty do biegania? Bo mnie straszą, ze załatwię sobie stopy i stawy, jak będę w zwykłych adidasach biegać

[asmenaa]

Napisane przez Indra83

Cześć dziewoje, ależ wy ćwiczycie, podziwiam.

Ja nie mam czasu ostatnio i ochoty, a wczoraj na meczu poległam kompletnie z jedzeniem. Miałam się zważyć w poniedziałek, ale dopóki tego wszystkiego z siebie nie wydalę, to się nie odważę.
Czuję się dziś spuchnięta jak balon.


Ostatnio byliśmy na zakupach z TŻem, wchodzimy do C&A a tam znajomi. Koleżanka mówi: "Nie idź tam, bo tam nie ma małych rozmiarów". a TŻ: "Ale ona nie nosi małych rozmiarów".
I zapadła cisza... Myślałam, że go zamorduję


Może się dziś zmobilizuję do biegania, a jak nie to chociaż popedałuję z 20-25km

Kala, Mooniek macie specjalne buty do biegania? Bo mnie straszą, ze załatwię sobie stopy i stawy, jak będę w zwykłych adidasach biegać

hej

z tymi rozmiarami to bez przesady, nie jedna by chciala wyglądać jak Ty a Ty jestes po ciazy, zaznaczam! a ja wygladam gorzej przed

na pewno nie mozesz biegać w jakiś plaskaczach typu trampki, pokaz mniej wiecej fason Twych butow