![]() |
#91 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Miłość, a seks..
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Miłość, a seks..
Ale my tutaj dyskutujemy, szukamy powodów i wytłumaczenia, ale pytanie jest jedno: czy chcesz się dla niego ogarnąć, czy się obraziłaś? Bo jak dla mnie facet powiedział szczerze: nie podoba mu się to, co się z Tobą stało i mu się nie spodoba. Więc albo się za siebie weźmiesz, albo się rozstaniecie. Rozważ, co jest dla Ciebie ważniejsze i czy jesteś w stanie żyć z facetem, który ma takie podejście do Ciebie. Ale mimo wszystko polecam zrzucić te kilogramy, bo w życiu Ci one nie pomogą. A żeby być zadbaną nie trzeba biegać do kosmetyczki, więc najwyższy czas skończyć z wymówkami.
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Miłość, a seks..
Cytat:
A co to ma do rzeczy? Jak się jest w zagrożonej ciąży (bo rozumiem, że dlatego leżałaś), to trzeba się opychać bez umiaru? Bo na moją logikę to wręcz przeciwnie - trzeba o siebie jeszcze bardziej dbać ![]()
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 7
|
Dot.: Miłość, a seks..
Cytat:
![]() Nawet gdy byłam chudsza to nie usłyszałam słowa, że się mu podobam, że jestem dla niego ładna czy coś, bo po co. O kwiatach nawet nie wspominając. Stopniowo zaczęłam się gubić w tym wszystkim, wcześniej mi zależało bardziej na wyglądzie, szukałam u niego słów pochwały, a potem przestało mi zależeć na tym, żeby ładnie wyglądać, bo wydawało mi się, że dla niego to bez różnicy. A teraz nagle się budzi i mówi, że coś mu nie pasuje ![]() Mnie też nie pasuje, że mnie nie docenia ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 7 346
|
Dot.: Miłość, a seks..
Ale nagle przestał Cię doceniać? Po ślubie się taki zrobił?
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 614
|
Dot.: Miłość, a seks..
Cytat:
Twoja wypowiedź pachnie tym, że być może przed i po ślubie było tak samo, a ty nagle się obudziłaś i stwierdziłaś, że ci to przeszkadza. Jeśli wiedziałaś jaki on jest, to odpowiedz sobie sama... p.s. nie wierzę, że zdrowe i racjonalne jedzenie (jak to określiłaś), z pewnymi wyjątkami prowadzi do przypakowania 30 kg. chyba, że jesteś chora i nie zdajesz sobie z tego sprawy, wówczas to coś innego. Edytowane przez overmind Czas edycji: 2013-05-26 o 09:49 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z kupy gruzu
Wiadomości: 18 377
|
Dot.: Miłość, a seks..
Cytat:
Tak tak, bo tyje się 30kg jak się je racjonalnie i zdrowo. Zdecydowanie tak - praktycznie każdy otyły tak mówi - przecież ja nic złego nie jem - bzdury. A gadałaś o tym wtedy z mężem, czy nagle się budzisz i mówisz, że nie pasuje Ci, że nie słyszałaś komplementów?
__________________
Źle czy dobrze, okaże się później. Ale trzeba działać, śmiało chwytać życie za grzywę.
Żałuje się wyłącznie bezczynności, niezdecydowania, wahania. Czynów i decyzji, choć niekiedy przynoszą smutek i żal, nie żałuje się. Śledź też pies! - blogujemy ♥ |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 500
|
Dot.: Miłość, a seks..
Juz chcialam napisac, ze ja tez zareagowalabym jak twoj facet, skoro tak sie "zapuscilas" jego zdaniem. Nie chcialabym, zeby moj mezczyzna przytyl 30 kg, bo pociag fizyczny jest wazny.
Ale skoro napisalas, ze nawet gdy bylas szczupla, nie slyszalas od niego milych slow... nie wiem, co powiedziec ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Miłość, a seks..
To nie szczęście, a ciężka praca, poczytaj stronę wcześniej, jak to osiągnęłam.
![]() ![]() [1=578537b29e2e39e1d6e3dc9 dfc9821e485b809af_62f97e7 3ceb2a;40998038] ![]() ![]() Dziękuję, największą nagrodą za ciężką pracę nad sobą jest dla mnie podziw w oczach znajomych, pożądanie w oczach TŻ i to, co widzę w lustrze, w nowych, mniejszych ciuchach. ![]() Kiedyś usłyszałam bardzo mądre słowa od pewnego lekarza i, jeśli kiedykolwiek uda mi się zajść w ciążę, na pewno będę się go trzymać - W ciąży się je DLA DWOJGA a nie ZA DWOJE (mam nadzieję, że nie pomieszałam gramatyki ![]() Cytat:
![]() Edytowane przez 201608251020 Czas edycji: 2013-05-26 o 10:05 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: Miłość, a seks..
No większość otyłych tak mówi, że ja nic nie jem. Oglądałam taki program, że wynajmowali detektywa i montowali kamery w domu - okazało się, że kazdy z nich podjadał dosłownie co chwila, ale nie byli tego świadomi, wypierali to w ogóle z pamięci bo to był dla nich odruch - dopiero na video zobaczyli co robią. A tak to "ja jem 2000 kcal dziennie" a okazuje się, że żarł 5000 i to na obiad tylko
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Miłość, a seks..
Cytat:
szavka, no to skoro tak było zawsze, to czego się nagle spodziewasz? tak czy siak, weź się za siebie dla samej siebie, swojego zdrowia i dla swoich dzieci, bo one Cię potrzebują zdrową a nie chorą. 30 kg to nie jest w kij dmuchał tylko potężna nadwaga i nie ma co ściemniać. W dziale dietetyka, dziewczyny pomogą ci ułożyć sensowną dietę. Ty sama od siebie, zrób badania tarczycy czy wszytko OK. Ale zrób coś, bo od samego unoszenia się żalem i mania za złe, że maż w końcu parę puścił, lepiej z Tobą nie będzie.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 343
|
Dot.: Miłość, a seks..
Autorka nie ma motywacji, żeby schudnąć - ani dla zdrowia, samopoczucia, ani po to, żeby być zadbaną dla męża. To uzależnienie od jedzenia jest już na tyle silne, że wygrywa. Mąż pewnie nie odejdzie przez wzgląd na dzieci, będzie coraz bardziej się wycofywał, a jak nawinie się okazja, to pewnie skorzysta, bo zdrowy mężczyzna raczej nie będzie żył w celibacie. Ogólnie, smutna historia. Ktoś napisał na wizażu, że przysięga małżeńska powinna być uzupełniona o słowa "oraz że się nie zapuszczę aż do śmierci" i miałoby to sens.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 2 375
|
Dot.: Miłość, a seks..
No ale w sumie to ile od ostatniej ciąży minęło?
I wiesz, to że przytyłaś w ciąży (co akurat jest dla mnie średnią wymówką dla 30kg) nie znaczy, że miałaś się całkiem zaniedbać. A co do faceta to prawił Ci kiedykolwiek komplementy? Bo jak nigdy to trzeba było z nim ślubu nie brać i dzieci nie mieć, skoro Ci to przeszkadza, a nie mieć wielkie żale teraz.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 |
Konto usunięte
|
Dot.: Miłość, a seks..
Zapewniam cię. że nie. Ja noszę rozmiar 34 - raz na jakiś czas zdarzy mi się 36. Mam niedowagę, owszem. Ważę 46 kg przy wzroście 160 cm. I powiem Ci, że dla mnie nie ma wieczoru bez czipsów przed tv, muszę zjeść codziennie obfite śniadanie, obiady jadam, kolacje, w międzyczasie zapycham się słodyczami, w miesiącu jadam 2-3 pizze, kebaby (bez mięsa), i wszystko co tylko ugotuje moja babcia, a gotuje wspaniałe, wegetariańskie dania
![]() Nie jadam chusteczek ![]() No, a teraz do wątku. Autorka sama napisała, że się ZANIEDBAŁA. Do fryzjera nie trzeba chodzić, do kosmetyczki też, żeby dobrze wyglądać. Kosmetyki są przecież dostępne w większości sklepów, nie trzeba używać tych za miliard ojro żeby się facetowi podobać. Zacznij ćwiczyć autorko, nie muszą to być drastyczne ćwiczenia typu 6 weidera, zacznij chodzić na siłownię. Twój facet zachował się okropnie, ale nie dlatego, że powiedział Ci, żeś grubas. Dlatego, że nie powiedział Ci tego kilkanaście kilogramów wcześniej. Ja mu się nie dziwię, gdybym nagle z moich 46 kg przytyła do 76, to byłabym toczącą się kulką! Aha - miłość nie zawsze idzie w parze z pożądaniem. Pożądam Johnny'ego Deepa, ale kocham Grzegorza. Edytowane przez 201803111829 Czas edycji: 2013-05-26 o 12:02 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 |
nyan nyan ^^
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 2 956
|
Dot.: Miłość, a seks..
Autorko, innej rady nie ma. Biadolenie nic nie zmieni. Weź się za siebie, do tego nie potrzeba wydatków, w internecie jest masa zdrowych przepisów, nie ma również problemu ze znalezieniem zestawów treningowych. Za darmo, bez wychodzenia z domu. Nie dziwi mnie, że przestałaś być pociągająca dla swojego partnera, to naprawdę widać, jak człowiek przestaje się starać. Jeśli Ty kompletnie nie dbasz o wygląd, to czemu wymagasz od faceta by był Tobą oczarowany?
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#106 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Miasto Ogrodów
Wiadomości: 3 195
|
Dot.: Miłość, a seks..
A czy ten biedny chłop o tym wszystkim w ogóle wie? To niestety jest tak, że nie każdy czyta w myślach
__________________
smocza mama |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 283
|
Dot.: Miłość, a seks..
Cytat:
A co do autorki - serio, facet musi Cię komplementować, żebyś chciała zadbać o siebie? Duża nadwaga (albo i otyłość) są problemem głównie dla Ciebie - jak chcesz bawić się z dziećmi, kiedy będziesz dostawać zadyszki już po chwili? Nie mówiąc o tym, jak szybko będziesz się pocić na jakimkolwiek spacerze i jak paskudnie to wygląda. Dodatkowo - zwiększenie ryzyka nadciśnienia, cukrzycy, chorób serca, miażdżycy... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Miłość, a seks..
Cytat:
Ale tez juz bez przesady z tym jedzeniem każdego śmiecia które się nawinie i utrzymywaniu wagi na poziomie mini + życia na wieki w doskonałym zdrowiu. To tez nie ejst nrmalne jak sie dużo je a nie przyswaja i ma na dodatek niedowagę. Zbadaj tarczycę, zbyt niska waga przy sporej podazy kalorii to też może być objaw jej złego funkcjonowania!!! Prawda taka, że człowiek w późniejszym wieku waży tyle, na ile sobie wcześniej zpracował sam i nic w przyrodzie nie ginie. Przyjdzie kiedyś zapłacić frycowe za każdego pożartego chipsa. Fatalne nawyki żywieniowe które teraz sobie utrwalasz, mogą zaowocowac okropnymi problemami z wagą lub zdrowotnymi w przyszłosci. Młody człowiek ma duzo szybszy metabolizm niż człowiek starszy. Metabolizm zwalnia a nawyki zostają. i robi się dramat "z niczego". Warto sobei zdawać sprawę, że prawie kazda osoba majaca problemy z nadwagą, była kiedyś szczupła. Mam ponad 40tkę , 2 dzieci i rozmiar 32-34, wysportowną sylwetke i niezłą wydolność ZAWSZE jadłam normalnie. Ale normalnie to znaczy że jadłam dużo warzyw, owoców, kasz, ciemnego pieczywa, mięso, ryby, jajka, strączkowe orzechy, nasiona, płatki owsiane. Jem domowe jedzenie gotowane w domu a nie kupne. Nie jem byle czego, nie podjadam, nie jem w nagrodę, na pocieszenie, przy czytaniu, przy ogladaniu TV, dla zabicia czasu, nudy itp. Jem regularne posiłki które wiem z czego się składają. Nie słodze kawy ani herbaty. Nigdy nie napychałam sie słodyczami - jem je ale rzadko i w niewielkich ilosciach, fastfoody jadam, ale też rzadko- rzadko znaczy czasami 2 razy w miesiacu a czasami raz na _KILKA_ miesięcy. jem je jak w sumie nie mam wyboru- niestety to Mc Donalds i KFC oferuje najczystsze toalety bez względu na usytuowanie- wiec w podróży wolę skorzystać z czystej toalety i zjeśc syfacza, niż ryzykowac zderzenie z komunistyczną pozostałością w postaci śmierdzacego, obsyfionego WC. Nie piję piwa, soków, napoi kolorowych gazowanych i nie, izotoników (masa kalorii!!!), nie jadam zbyt często pizzy, kebabów, mc schitów itp. jak jem na mieście, to wolę iśc do baru mlecznego na normalną zupe i 2gie danie niż do Mc donaldsa. jadam wszytko, ale z głową, nie boję się białego pieczywa, ale jadam go czasami. Mogę sobie pozwolic na makarony, ziemniaki, ryż , kaszki manną, kukurydzianą, ryżową w sporych ilościach- ale tylko dlatego ze biegam. Sporty cardio niejako wymuszają ładowanie się weglowodanami w sporych ilościach. Bonus za to że się człowiekowi chce. Zwsze uprawiałam jakis sport i dużo chodziłam. Nigdy nie dopuściłam do tego, żeby nabić kilogramó powyzej jakiejś tam akceptoanej dla mnie wagi. u mnie max to 50 kg w zimę. ile jem - sporo. Bo sporo spalam!!! Szacuję ze moje średnie zapotrzebowanie oscyluje około 3000-2500 kalorii. Bo sporo się ruszam. Biegam standardowo 3-4 razy w tygodniu koło 8-15 km + od czasu do czasu dłuzsze wybiegania. 10 km spokojnego biegu to koło 700- 800 kalorii. 20 km, to koło 1500-1600 kalorii. Chodzę 3 razy na aquaaerobik. Do tego rozciągam się. Jesli nie mogę biegać, skaczę na skakance, robię core stability, jogę. jesli mam kontuzję, jestem chora, nie mogę się ruszać w ogóle - jem mniej. Samo nic nie przychodzi i nic nikomu nie jest dane darmo i na zawsze.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2013-05-26 o 14:14 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 071
|
Dot.: Miłość, a seks..
Cytat:
Podobnie jak Cava widzę, że mój metabolizm zwolnił, ale dlatego pilnuję siebie. I bardzo podoba mi się zdanie Ewy Chodakowskiej "Nic się samo nie wydarzy"- nie, gdy mowa o swoim zdrowiu, wyglądzie, czyli na tych elementach, na które ma się wpływ. I nie, nie mam rozmiaru 34, a 36/38 (i tak, i takie mam ubrania), przy 160 cm ważę 58 kg i dobrze się w tej wadze czuję- przez jakiś czas z powodu stresu i choroby ważyłam ok. 50 kg i wyglądałam fatalnie i tak się czułam. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Miłość, a seks..
Cytat:
![]() Autorko, skoro wcześniej także tak było to rzeczywiście Twoje zdziwienie jest nieuzasadnione. Przyjęłaś go takim jakim jest, co więcej zdecydowałaś się z tym człowiekiem na dzieci więc teraz pozostaje szukać Wam jakiegoś rozwiązania. Przede wszystkim schudnij, ale dla swojego zdrowia i samopoczucia bo na jego zachwyty to bym nie liczyła, skoro i wcześniej ich nie było. Edytowane przez laisla Czas edycji: 2013-05-26 o 14:40 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Miłość, a seks..
Cytat:
![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Miłość, a seks..
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 15 304
|
Dot.: Miłość, a seks..
Cytat:
![]() Znam to z autopsji - 2 lata tak powtarzałam ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 | ||
Czekam na Ragnarok
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 23 241
|
Dot.: Miłość, a seks..
Cytat:
Cytat:
Autorko - oprócz ćwiczeń zacznij jeść więcej warzyw. Np. pół talerza warzyw i do tego kotlet. Bez ziemniaków, kasz i innych takich. Same warzywa i mięso, do tego nabiał - ja tak szybko chudnę. No i obowiązkowo z 1,5-2 litry wody dziennie. Po tygodniu zobaczysz już zmianę na wadze. Na samej diecie też schudniesz, ale jednak ćwiczenia polecam jak najbardziej, na pewno ujędrnią ciało. |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 21 825
|
Dot.: Miłość, a seks..
Bo ciężej jest. Co nie znaczy, że sobie wszyscy odpuszczają i siedzą pod kocem z kolejną tabliczką czekolady.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 | ||
Raczkowanie
|
Dot.: Miłość, a seks..
Żadne usprawiedliwienie.
Cytat:
kobiet i mężczyzn. Zamiast tłumaczyć się dwoma ciążami, weź się za siebie. Po prostu nigdy nie mogłam zdzierżyć wstrętnych grubasów, którzy narzekają, jacy to faceci/laski źli, a sami jednocześnie nic nie robią, by schudnąć. Najlepiej siedzieć na tyłku, wpieprzać tabliczkę czekolady i ocierać łzy hamburgerem. Cytat:
Szczerze mówiąc, to mi go szkoda - na jego miejscu też bym się czuła oszukana. A Ty weź się w garść i przestań lamentować. Najwyższa pora schudnąć. Edytowane przez Krakau Czas edycji: 2013-05-26 o 15:05 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 423
|
Dot.: Miłość, a seks..
Autorko, napisz coś więcej o tym, jak było z kwiatami i komplementami przed ślubem, bo bez tego dalsza dyskusja nie ma sensu
![]() Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 86
|
Dot.: Miłość, a seks..
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 |
Japońska rzepa
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 29 367
|
Dot.: Miłość, a seks..
Ja powiem jedno - wykluczając sytuację choroby, której nie ma w przypadku autorki, uważam,że ŻADNE zachowanie ze strony mężczyzny nie powinno być impulsem do tak okropnej otylości. Nie wiem ile wzrostu ma autorka tekstu,jednak nawet jakby miała 180 cm,to 30 kg to jest okropna różnica. Moim zdaniem,niezależnie od tego jak trzyma się partner autorki ani jak sie wobec niej zachowuje,nie powinna ona dopuścić do takiej sytuacji. Myślę,ze każda normalna kobieta dba o siebie DLA SIEBIE przede wszystkim a w drugiej kolejności po to,żeby podobać się mężowi/partnerowi. Co zresztą tlumaczy fakt,dlaczego kupujemy tyle pięknych modnych rzeczy,które facetom wcale do gustu nie przypadają
![]() Wg mnie tutaj nie ma usprawiedliwienia. Trzeba zacisnąć pasa i to ostro,przede wszystkim dla własnego zdrowia.I tu nie chodzi o kult szczupłego ciała czy inne tego typu brednie- tu chodzi o zdrowie ! a przy okazji chęć podobania się mężowi. Mówisz,że ty akceptujesz męża takim takim jest -OK,ale to nie znaczy,że on musi akceptować Ciebie. To nie jest tak,ze zmusisz się do pożądania kogoś.Kocha Cię? To juz dużo. Nie każ mu pożądać wieloryba. To kobiety mają tak,że jak kochają to reszta idzie na dalszy plan (aczkolwiek też nie zawsze-ja miałam mega zmiejszone libido jak mój partner przytył 7 kg i przez 3 msc unikałam zbliżeń a nawet czułości,bo po prostu tłuszczyk wyskakujący ze spodni mnie lekko brzydził.Brałam sobie wysportowanego i mega seksownego mężczyznę a zrobiła się kluska. Dopiero jak schudł,ochota wróciła i to taka sama,także to jest zwykle ściśle uzależnione od wyglądu bez głębszych czynników ), faceci zaś są wzrokowcami. Nie zmusisz faceta,żeby się podniecił. Jest to fizycznie niemożliwe. Także dieta, brak usprawiedliwiania się, BO TU NIE MA USPRAWIEDLIWIENIA i brak lamentów,bo dupa sama sie nie ruszy. I popieram post Krakau. Ja również nie zainteresowałabym się otyłym facetem niezależnie od walorów intelektualnych czy jego empatii. Brzydzi mnie samo to,że widzę taką grubą osobę np. w sklepie i nie wyobrażam sobie kogoś takiego dotykać czy mieć przy sobie. To kwestia bardzo indywidualna.
__________________
Cause he gets up in the morning, And he goes to work at nine, And he comes back home at five-thirty, Gets the same train every time. ’Cause his world is built ’round punctuality, It never fails. Edytowane przez lolusl Czas edycji: 2013-05-26 o 15:20 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 665
|
Dot.: Miłość, a seks..
Droga autorko wątku, rozumiem, że jesteś poniekąd smutna i rozgoryczona, musisz mieć jednak świadomość, że tak naprawdę to Ty miałaś największy udział w swoim problemie. I tak, problemem dla Twojego faceta jest Twoja waga. A co za tym idzie - wygląd fizyczny. Ja się zastanawiam, czy Ty się nie czujesz źle fizycznie, jeśli tak przytyłaś? Ja też przytyłam, choć zdecydowanie mniej, to w 4 miesiące...
![]() Wcale nie musisz mieć drakońskiej diety, nie musisz biegać i ćwiczyć z Chodakowską, ważne jest to, byś sama się zmotywowała do ćwiczeń i walki z kilogramami. Bo chyba musisz wiedzieć, że to jest ważne - nie tylko jeśli chodzi o zadowolenie Twojego faceta, ale przede wszystkim o Twoje zdrowie. Co do Twojego faceta - cóż, sama wiedziałaś, co brałaś. I jeśli nigdy nie prawił Ci komplementów z powodu wyglądu to teraz raczej też ciężko tego z automatu oczekiwać. Powinnaś jednak z nim porozmawiać, powiedzieć, że jest Ci przykro z tego, co Ci powiedział, ale że Ty również go kochasz i chcesz się zmienić. Tylko Ty sama musisz zrozumieć, że walczysz tak naprawdę o SIEBIE i o swój związek. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:03.