|
|
#91 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 139
|
Dot.: zepsuta dziewczyna?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#92 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: zepsuta dziewczyna?
No i? Może nie mam serca, ale napisałabym kolesiowi, że sobie poradzi, czy coś w tym stylu. Albo nic bym już nie pisała, ogłuchłabym
A Ty się dajesz tak prymitywnie obrażać, traktować bez szacunku, zmanipulować, i jeszcze dajesz się przepraszać za to, że podobno jesteś "szmatą". ![]() Dopóki nie będziesz miała swojej godności i szacunku do siebie, dopóty tak będziesz traktowana.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
|
|
|
|
#93 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 132
|
Dot.: zepsuta dziewczyna?
dobrze mowi moja poprzedniczka, zajmij sie czyms i nie odpisuj.
|
|
|
|
|
#94 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 3 261
|
Dot.: zepsuta dziewczyna?
Cytat:
Jest mu przykro? W to nie wątpię, w końcu uraziłaś jego ego, postawiłaś mu się. Niech swoją chorą miłość wsadzi gdzieś- prośby, groźby i wyzwiska, też mi miłość. Panowie bez honoru często łapią się szantażu emocjonalnego. Mnie również zdarzyła się podobna sytuacja. Z tym, że ja do chłopaka nic nie czułam. Ubzdurał sobie, że z nim będę i groził nie tylko mi, ale nawet moim koleżankom, płakał. Debil jakiś. Zupełnie zerwałam kontakt. Ostatecznie pan się nie zabił. Mało tego, w trakcie owych gróźb próbował startować do mojej przyjaciółki jak się potem okazało. To była tylko paskudna gra. Kolejny podczas rozstania groził, że serce mu nie wytrzyma i w trakcie mojego pakowania runął jak długi na łóżko trzymając się za serce. Twierdził, że chyba ma zawał. Tu się przestraszyłam, zostałam. Za Chiny nie pozwolił mi po karetkę zadzwonić. Następnego dnia kazałam mu pójść do lekarza, a on stwierdził, że jednak to była… zgaga! Zrozumiałam, że kolejny gracz mi się trafił. Trzeba się uodpornić trochę, a nie łykać kit jak żaba muł. ![]() Niech sobie płacze. Czy Ty komuś matkę i ojca zabiłaś, żeby taki krzyż dźwigać? |
|
|
|
|
|
#95 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 132
|
Dot.: zepsuta dziewczyna?
Cytat:
U made my day |
|
|
|
|
|
#96 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 869
|
Dot.: zepsuta dziewczyna?
Wgl się z nim już nie kontaktuj i nie spotykaj. To psychol i jeszcze Tobie jakąś krzywdę prędzej zrobi niż sobie samemu.
Skoro Ci grozi, wyzywa, boisz się go, to idź z tym na policję. Wydrukuj wiadomości z fejsa, pokaż smsy. Nie wezmą Cię za wariatkę na pewno ![]() Z resztą już same groźby samobójcze należy zgłaszać. Totalnie nie rozumiem Twojej mamy. Mówiłaś jej jak on się do Ciebie zwraca itd? Powiedz, niech stanie po Twojej stronie, wspiera Cię.
__________________
"-Widzisz naszą kuchnię? Pod kuchnią wygasło. Zapomniałeś dołożyć drewna. Myślałeś, że tylko ja od tego jestem". |
|
|
|
|
#97 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: tam, gdzie fiordy z ręki jedzą
Wiadomości: 207
|
Dot.: zepsuta dziewczyna?
Cytat:
![]() I chce Cię wychować. Super. A co Ty, suka jesteś? Znam ten typ aż za dobrze, też biegłam z merdającym ogonem na każdy okaz ciepła, miłe słowo czy obietnice. A jak się starałam żeby podtrzymać jego dobry humor, żeby tylko go czymś nie zdenerwować, żeby dalej mnie kochał. Też mnie wychowywał, a jak. I był dla mnie miłością wielką, cudem świata. Jestem prawie 4 miesiące po rozstaniu. Wcześniej wracałam do niego za każdym razem, jak tylko wykazał minimalną inicjatywę. I wiesz co? Cos mi się w głowie przestawiło, nie wiem jak ja mogłam być aż TAK głupia? I patrze na niego, chucherko takie, ledwo odemnie wyższy (ja mam 155cm), łysiejący, drobny. Gdzie ja oczy miałam, żeby paść mu do stóp i świat wokół niego cały budować. Odetnij się totalnie. Wypieprz go z FB. Z gadu, ze skypa. Zablokuj numer. Nie katuj się kontaktem z nim. Na początku będzie ciężko. Ale czas i tak upłynie. Za dwa tygodnie już będzie Ci lepiej. I będziesz sama się sobie dziwić, jak mogłaś z takim chuchrem co Toba poniewierał wytrzymać. On się rajcuje tym, że do Ciebie pisze a Ty na to reagujesz. Bo to znaczy, że wciąż Ci zależy. |
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#98 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 139
|
Dot.: zepsuta dziewczyna?
najlepsze jest to, ze nie mam z kim iść na wesele... a za tydzien jest
|
|
|
|
|
#99 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: zepsuta dziewczyna?
Serio to teraz Twój największy problem? jeśli tak, to tylko się cieszyć, że pozbyłaś się psychopaty.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
|
|
|
|
#100 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Dot.: zepsuta dziewczyna?
|
|
|
|
|
#101 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 139
|
Dot.: zepsuta dziewczyna?
no w sumie racja ale pobawiłabym się na weselu, każdy kogoś będzie miał tylko ja taka
..
|
|
|
|
|
#102 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: tam, gdzie fiordy z ręki jedzą
Wiadomości: 207
|
Dot.: zepsuta dziewczyna?
Cytat:
Zaproś jakiegoś kolegę, kuzyna, brata? Albo idź sama i baw się świetnie, bez psychola marudzącego Ci do ucha przez cały wieczór. |
|
|
|
|
|
#103 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 139
|
Dot.: zepsuta dziewczyna?
No własnie to rodzinne wesele, szczerze.. chciałabym kogoś zaprosić spodobał mi się jeden chłopak ale on rozpacza za swoją byłą i nie da się go przekonac..
|
|
|
|
|
#104 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
|
Odp: Dot.: zepsuta dziewczyna?
Cytat:
Serio lepiej bawic sie z byle kim na rodzinnym weselu? Brac kogos kto nie jest nam blisko byle bylo ze z chlopakiem sie przyszlo? Mamy XXI wiek naprawde kobieta poradzi sobie bez meskich gaci:p
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”. |
|
|
|
|
|
#105 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 139
|
Dot.: Odp: Dot.: zepsuta dziewczyna?
jestem tak wyczerpana psychicznie, że już mi żadne wizaz nie pomoże........
|
|
|
|
|
#106 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 2 792
|
Dot.: Odp: Dot.: zepsuta dziewczyna?
|
|
|
|
|
#107 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 139
|
Dot.: Odp: Dot.: zepsuta dziewczyna?
Nie.. Poczytaj moje wątki, z ostatnich tygodni...
Nie wrócę. To jest pewne.. ale mam ogromne wyrzuty sumienia
|
|
|
|
|
#108 | |
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Odp: Dot.: zepsuta dziewczyna?
Masz wyrzuty sumienia bo? Bo odważyłaś się nawiązać kontakt z ludźmi? Dziewczyno, NIE JESTEŚCIE JUŻ RAZEM. To że utrzymujesz kontakt z tym dziadem jest CHORE, on nadal steruje Twoim życiem mimo, że już 100 lat nie powinien móc w ogóle mieć z Tobą kontaktu. Masz święte prawo robić ze swoim życiem WSZYSTKO co tylko Ci się zamarzy, nie jesteście razem więc możesz się spotykać i z całym pułkiem wojska, a ex nie ma prawa nawet pisnąć na ten temat, bo już-nie-jes-teś-cie-ra-zem.
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2013-09-20 o 11:18 |
|
|
|
|
|
#109 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Odp: Dot.: zepsuta dziewczyna?
Chyba nie masz żadnego instynktu samozachowawczego, powodzenia w następnym związku.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
|
|
|
|
#110 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Odp: Dot.: zepsuta dziewczyna?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#111 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 139
|
Dot.: Odp: Dot.: zepsuta dziewczyna?
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 09:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:00 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
|
#112 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Odp: Dot.: zepsuta dziewczyna?
[QUOTE=klaraa43;42996705]Dziękuję za odpowiedź.. 1. Nie spowodowałam tego, że mój były rzucił się na mnie i chciał mnie wykorzystać? - Nie podłożyłam się mu, to była jedna wielka szarpanina. Której on żałuje, a ja niosłam ten ciężar.. Mogłam go zostawić, żałuję.. bo zaczęłam krzywdzić jego i innych ludzi. Spotykałam się z innymi, coś mi się przestawiło.. po prostu zaczęłam być nerwowa i histeryzować za każdym razem. Skoro jestem ofiarą przemocy psychicznej to dlaczego twierdzisz, że we mnie tkwi problem, że to ja go spowodowałam?
Dobrze, że idziesz do psychologa, nareszcie jakaś dobra wiadomość! Pytasz, dlaczego problem tkwi w Tobie? To proste, każda zdrowa psychicznie osoba ma aktywowaną naturalną obronę swojego ciała i psychiki tzn. że ma ustawioną wyraźną granicę swojej intymności wewnątrz której nie pozwoli wchodzić innym osobom. Dzięki takiej strefie ochronnej czuje się bezpiecznie w swojej osobie i z tego właśnie wynika jej dobre samopoczucie i normalne życie. W normalnym, zdrowym związku można wpuścić najbliższą osobę do tej właśnie strefy intymnej, ale tylko wtedy, gdy ta osoba wzbogaca nas i wspiera swoim uczuciem i zachowaniem. Ale tylko wtedy, bo jest duże ryzyko, że jak osoba okaże się niegodna zaufania, to ten fakt rozwali naszą barierę ochronną. Ale... kiedy zbliżysz się z kimś tak blisko, to w przypadku przejawów wykorzystania Cię powinno zapalić Ci się czerwone światło na alarm i porządny kop na większą odległość powinna dostać osoba, która Cię wykorzystuje. To jest normalna reakcja obronna organizmu na sabotaż. U Ciebie tego nie ma. Twoją reakcją jest strach, uległość, podporządkowanie i szukanie winy u siebie. Czyli dokładnie to co zamierza osiągnąć u ofiary sprawca przemocy psychicznej i fizycznej. Twój były osiągnął więcej! spowodował, że jest Ci go żal, martwisz się o niego, nie chcesz mu sprawiać przykrości, czyli pragniesz się nim zaopiekować i jesteś gotowa cierpieć sama, żeby tylko jemu było dobrze. Wmanewrował Cię w doskonały dla niego układ pan-niewolnica, a jako, że ten gość jest słabym typem układ ten doskonale go dowartościowywuje i pozwala mu się czuć męskim. Ciebie w tym układzie nie ma, zarówno jako człowieka, a jako kobiety przede wszystkim. Pan Ci mówi co masz robić, jak się zachowywać, z kim się zadawać i to on steruje Twoim życiem, a nie Ty. To jest chamstwo i nikt nie zasługuje na takie traktowanie, od czasu kiedy to zrozumiesz zacznie się Twoja droga do odzyskania swojego życia i radości, i dania sobie szansy na normalną, zdrową miłość. Jeżeli mimo wszystko chciałabyś dzielić życie ze swoim byłym, to oboje powinniście udać się do psychologa i zacząć pracować nad sobą. Nie ma innego wyjścia, bo sami już sobie nie poradziliście, a cuda się nie zdarzają. A tak a propos tego, co mówi Ci były... Czyny mówią głośniej niż słowa, dlatego nie słuchaj go, tylko patrz, czy to co mówi realizuje w czynach. Wažne jest to co robi dla WAS, a nie dla siebie. Pozdrawiam Cię gorąco! |
|
|
|
|
#113 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 139
|
Dot.: Odp: Dot.: zepsuta dziewczyna?
kochane wlasnie wracam z wesela, na ktorym bylam z K. (innym) umowilismy sie, ze telefon zostawiam w samochodzie i swietnie sie bawimy, wiecie co:.. To byl najlepszy pomysl
K rozmawial ze mna o wszystkim o moich problemach, to wytwor mojej wyobrazni wszzystko sie dzieje w psychice.. Chce sie wziac za siebie. Mam motywacje. Mowil ze z kazdego problemu jest wyjscie i glupota jest przewidywanie, dodawanie sobie czegos.. Czulam sie swietnie.. Szkoda ze wczesniej mi sie ktos taki nie trafil. Boje sie ze K zreaze swoim durnym zachowaniem
|
|
|
|
|
#114 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Odp: Dot.: zepsuta dziewczyna?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#115 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 139
|
Dot.: Odp: Dot.: zepsuta dziewczyna?
Cytat:
Do psychologa idę w Piątek o 16:00 boję się nie wiem co ja mu powiem. Zaczęłąm czytać książkę jak przestać się martwić i zacząć żyć ciekawa jest i polecam,
|
|
|
|
|
|
#116 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 139
|
Dot.: zepsuta dziewczyna?
Cytat:
dziękuję gdzieś Twoją wiadomość sobie zapisałam. Jak jest teraz.. brakuje mi go bardzo.. Ale MA JUŻ INNĄ. Wiem, mnie też to rozbawiło.. no ale cóż, tak już jest.. Byłam u psychologa.. Płakałam, było ciężko.. nieukrywam jak już byłam na skraju .. pisałam do niego czy nie chce wrocic a on napisał , ze juz mi nie ufa i ma INNĄ.
Edytowane przez klaraa43 Czas edycji: 2013-10-11 o 08:19 |
|
|
|
|
|
#117 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 201
|
Dot.: zepsuta dziewczyna?
Cytat:
daj sobie spokój, opowieść jak o moim byłym. będzie tylko gorzej, uwierz mi. ile to razy słyszałam spier... i inne piekne teksty, doszło do tego że obwiniana byłam za całe zło świata i sprowadzana do roli matki, kucharki i kochanki. doszły szantaże i bluzganie mnie w miejscach publicznych. długo to znosiłam, ale któregoś dnia odwracając się na pięcie powiedziałam basta. won z mojego życia. niestety takiej cioty nie szło na spokojnie się pozbyć, bo niby co on miał zrobić, jak podpiął się pode mnie jak pasożyt. mój związek się rozpadł, musiałam w to wszystko zapraszać policję i skończyło się na zakazie zbliżania, bo były kierowane z jego strony realne groźby że zostane pozbawiona życia. dobrze, że ex został zamknięty na dwa miesiące w szpitalu psychiatrycznym. mam alergie na takich zakompleksionych, wulgarnych i agresywnych dupków. szkoda zachodu.
__________________
|
|
|
|
|
|
#118 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 139
|
Dot.: zepsuta dziewczyna?
aż mnie zatkało, walczę o siebie.. chodzę do psychologa, spotykam się obecnie z innym chłopakiem (odczuwam niedosyt) ale nie mogę zbyt wiele od niego oczekiwać.. były pisze.. ma inną. ale mimo to pisze.
|
|
|
|
|
#119 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Łóżeczko - moje ulbione miejsce
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: zepsuta dziewczyna?
Cytat:
Mam dziecko z facetem, który żeby zrobić mi na złość ożenił się z inną kobietą i to niedługo po tym, jak urodziłam jego syna. Zabolało i to bardzo, ale nigdy nie miałam wątpliwości, że podjęłam słuszną decyzję wykopując go ze swojego życia i to dużo wcześniej, zanim zaczął robić z siebie debila. Wyszło mi to tylko na dobre, teraz jestem z facetem, któremu tamten nie dorasta nawet do pięt, a ja nareszcie wiem, co znaczy prawdziwe uczucie do człowieka, który mnie szanuje i który zrobił wszystko żebyśmy byli razem. Uwierz mi, na kogoś takiego warto czekać, nierozdrabniając się po drodze na jakieś byle jakie, niszczące Twoją godność i kobiecość związki. Trzymam kciuki żeby Ci się udało! |
|
|
|
|
|
#120 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 139
|
Dot.: zepsuta dziewczyna?
Cytat:
myślę, że to dobrze.. Przeczytałam tą wiadomość i nie chciałabym być w Twojej skórze. Dobrze, że są tacy ludzie, którzy dają do zrozumienia "głupim i naiwnym dziewczynom", że to co się w ich życiu dzieje nie jest normalne Mój przykład przy Twoim to nic.. Jestem pod wrażeniem, że jesteś Silną kobietą Dziękuję Ci, chcę dać szansę M. choć boję się dać krok na przód. (moja mama) twierdzi, że i tak mojego exTŻ a nie lubiła i da mu szpica w dupe jak przyjedzie) Co do mnie.. Skoro mam szansę komuś dać siebie, poznać kogoś.. Chcę. I wkońcu zaczęło mi być wstyd, bo ten chłopak zrobił dużo, jest mądry - uczę się. Więcej. zdobywam dobre oceny Coś mnie zmotywowało
Edytowane przez klaraa43 Czas edycji: 2013-10-15 o 16:16 |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:52.













..



Nie wrócę. To jest pewne.. ale mam ogromne wyrzuty sumienia




