Raz, dwa, trzy- dzisiaj rodzić będziesz Ty! Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013, cz. 20!

[domciatko]

Rocky
można zorbić na dwa sposoby, tak jak placki ziemniaczane, tylko zamiast ziemniaków, ścierasz na grubych oczkach cukinie, albo pół na pół z ziemniakami.

albo cukinie kroisz w plastry takie pół- 1 cm i panierujesz jak schabowe i na paletnie smażysz na złoto!

[malaczarnakejt]

Napisane przez dzoan

Neni właśnie sobie uświadomiłam, że: mam 27 lat, mieszkam pod numerem 24, ślub brałam 1.. wszystko popiep.rzone może choć Lola pod nr mieszkania urodzę?

Ja bym chciała 24 rodzić :P Zawsze lubiłam tę cyfrę, jak byłam mała, to mówiłam, że będę mieć męża i dziecko w wieku 24 lat No i na razie się udaje, bo 25 kończę w grudniu :P
a mąż prowadzi firmę - create 24

[Neni1984]

Napisane przez malaczarnakejt

Ja bym chciała 24 rodzić :P Zawsze lubiłam tę cyfrę, jak byłam mała, to mówiłam, że będę mieć męża i dziecko w wieku 24 lat No i na razie się udaje, bo 25 kończę w grudniu :P
a mąż prowadzi firmę - create 24

Fajnie jakby wypaliło

[malaczarnakejt]

info od Ity

juz ok nawet troche zjadlam ale glownie spie bo oslabiona jestem wymioty zniknely ale mam biegunke no i to tentno malucha caly czas powyzej 185
a propos w irl w szpitalu nie ma diety dostalam do zjedzenia chicken curry i ciacho z bita smietana

[lachryma]

Napisane przez Neni1984

Wcinaj póki możesz

a że nasze dni są policzone, dziś zjem wszystko, co jutro to już nie wiadomo

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Napisane przez malaczarnakejt

info od Ity

juz ok nawet troche zjadlam ale glownie spie bo oslabiona jestem wymioty zniknely ale mam biegunke no i to tentno malucha caly czas powyzej 185
a propos w irl w szpitalu nie ma diety dostalam do zjedzenia chicken curry i ciacho z bita smietana

oby tętno spadło, bo faktycznie troszkę za wysokie
ładna dietka w tym szpitalu nic tylko leżeć

[tweedledee]

Napisane przez lachryma

wróciłam z zakupów, kupiłam masę wspaniałości: wiśnie i śliwki w czekoladzie, ciasteczka zbożowe w czekoladzie i jeżyki. i dupa rośnie

moje ślinianki rozpoczęły masową produkcję śliny

Zabraniam pisania takich rzeczy!!!!



Jakieś dziecko drze się, jakby je obdzierano ze skóry... dzień w dzień od tygodnia jezu, już tego słuchać nie mogę...

Widzę, że pewne kwestie nadal się u mnie nie zmieniły - nie lubię (to mało powiedziane) dzieci Tylko własne pokocham i nasze wątkowe ofc

[Neni1984]

Oj to wysokie to tętno

Nie planują zrobić cc?

[domciatko]

tweed nie musisz sie glodzic i jakos super byc na diecie nawet jesli karmisz piersia.
po prostu uwazaj, obserwuj dziecko na zmiany.
mozna jesc WSZYSTKO ale z umiarem
ale nie przesadzaj, wtedy powinno byc dobrze

[lachryma]

Napisane przez tweedledee

Widzę, że pewne kwestie nadal się u mnie nie zmieniły - nie lubię (to mało powiedziane) dzieci Tylko własne pokocham i nasze wątkowe ofc

haha, ja też

[Rockyyy]

Napisane przez Neni1984

Rockyy a ogórków nie można? Jak ja wytrzymam bez ogórków?

A mięsko drobiowe można- udka, płaty z kurczaka? Można duszone - z rękawa?

Mięsko właśnie mam z rękawa.Sama nie wiem do konca jak to jest z tymi ogorkami ale ja jem je ostroznie-1-2 łyzki miezrii do obiadku.I obserwuje Laurke ale na razie jest wporzo

Napisane przez tweedledee

Ja się właśnie boję, że jak skończę karmić i zacznę sobie wszystkie smaki odbijać, to wrócę do ciążowej wagi

A co do cellulitu, to głęboko wierzę w to, że i u mnie po porodzie będzie jak u ciebie

wierze w Twoj celluit ze sie w koncu podda i odpusci

[malaczarnakejt]

Napisane przez domciatko

tweed nie musisz sie glodzic i jakos super byc na diecie nawet jesli karmisz piersia.
po prostu uwazaj, obserwuj dziecko na zmiany.
mozna jesc WSZYSTKO ale z umiarem
ale nie przesadzaj, wtedy powinno byc dobrze

też ostatnio oglądałam w tv program, żeby nie robić diety profilaktycznie, tylko obserwować jak dziecko reaguje na jedzenie

[surka]

Napisane przez Katerine2

Hej witam się i ja

U mnie na obiad była kalafiorowa.

Musze się pochwalić - mamy już swoje pomidorki z tuneli foliowych i już od tygodnia wcinam mmmm pychotka. I nareszcie kaska się powolutku będzie robic akurat dociagnelismy na ostatnich 100 zl które akurat poszlo na wjazd na zieleniak i paliwo.

Jedz na zdrowie, bo przy KP nie będiesz mogła

Napisane przez lachryma

wróciłam z zakupów, kupiłam masę wspaniałości: wiśnie i śliwki w czekoladzie, ciasteczka zbożowe w czekoladzie i jeżyki. i dupa rośnie

Tak , jak wyżej jedz na zdorwie, ja nie zdążyam wszystkiego zjeśc przed porodem, tak mnie to moje dziecię zskocszyło

Napisane przez malaczarnakejt

Ja bym chciała 24 rodzić :P Zawsze lubiłam tę cyfrę, jak byłam mała, to mówiłam, że będę mieć męża i dziecko w wieku 24 lat No i na razie się udaje, bo 25 kończę w grudniu :P
a mąż prowadzi firmę - create 24

Gratuluję spelnienia dziecięcych marzeń

Napisane przez malaczarnakejt

info od Ity

juz ok nawet troche zjadlam ale glownie spie bo oslabiona jestem wymioty zniknely ale mam biegunke no i to tentno malucha caly czas powyzej 185
a propos w irl w szpitalu nie ma diety dostalam do zjedzenia chicken curry i ciacho z bita smietana

Trzymm za was , fajna dieta

[stokrotka24]

Napisane przez dzoan

to może jednak rodzimy razem choć ja skurczów nie mam..może jestem jak Margoś i będę parła na zawołanie

kto wie, kto wie ja skurczy też nie mam, tylko taki ciągły ból jak na @, wzięłam tabletkę i leżę bo naprawdę mocno mnie rozbolało i mnie mdli

[tweedledee]

Napisane przez domciatko

tweed nie musisz sie glodzic i jakos super byc na diecie nawet jesli karmisz piersia.
po prostu uwazaj, obserwuj dziecko na zmiany.
mozna jesc WSZYSTKO ale z umiarem
ale nie przesadzaj, wtedy powinno byc dobrze

Wiem, wiem, ale wiadomo też, że na początku ta dieta jest dużo bardziej zubożona. Później będę musiała wprowadzać więcej produktów, żeby samej się nie posypać, ale póki to nastąpi
A i wiem, że nie jestem mistrzem w jedzeniu z umiarem niestety, albo jem dużo, albo wcale, więc tutaj będę miała kolejne pole do popisu

Napisane przez lachryma

haha, ja też

Jak miło, myślałam, że tylko ja jestem takim dziwakiem

Napisane przez Rockyyy

wierze w Twoj celluit ze sie w koncu podda i odpusci

Oby!



Dobra, zapuszczam muzyczkę i biorę sie za obieranie ziemniaków, bo muszą przecież przestygnąć porządnie

[surka]

Napisane przez domciatko

tweed nie musisz sie glodzic i jakos super byc na diecie nawet jesli karmisz piersia.
po prostu uwazaj, obserwuj dziecko na zmiany.
mozna jesc WSZYSTKO ale z umiarem
ale nie przesadzaj, wtedy powinno byc dobrze

Kurcze to ja już nie wiem, mi pediatra i połozna przez 1 miesiąc kazały jesć bardzo dietetycznie i tutaj w szpitalu jest w kuchni rozpiska i na niej też nie ma rewelacji.

[malaczarnakejt]

Napisane przez stokrotka24

kto wie, kto wie ja skurczy też nie mam, tylko taki ciągły ból jak na @, wzięłam tabletkę i leżę bo naprawdę mocno mnie rozbolało i mnie mdli

może szyjka się skraca

[skylie]

Napisane przez Neni1984

No co Ty?

A jak po KTG? Jakieś skurcze się rysowały?
Ty chodzisz prywatnie do lekarza czy na NFZ?

Nie powinni Cię już do domu puścić

Na KTG nawet jednego skurczu nie bylo Do lekarza chodze prywatnie i bylam w szpitalu gdzie pracuje. Jutro jade tam z powrotem na OTC

Napisane przez magolina

Ja na obiad zjadłam kluski śląskie z zasmażką z kiełbaski i cebulki, do tego fasolka i mizeria z własnych ogórków



To aż dziwne , że Cie puścili na ktg nic nie wyszło???

Stokrotka wszystkiego najlepszego dla Tz



Ojj zjadłabym placków z cukinii

nic

[mela1234]

Zjadłam bob, banana i idę się zdrzemnac

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[jakierka]

Witam sie i ja

Bylam na spacerku w ten upal Staram sie jednak wychodzic poki moge aby nie siedziec caly dzien w domu, zjadlam pyszny sorbet z malin i cytryny A na obiat chyba ugotuje tylko kolbe kukurydzy, bo w ogole nie mam apetytu w ten upal

Lece poczytac jak naspamowalyscie aby zakonczyc poprzedni watek

[ona8686]

Paulinka777 GRATULUJE

Napisane przez malaczarnakejt

info od Ity

juz ok nawet troche zjadlam ale glownie spie bo oslabiona jestem wymioty zniknely ale mam biegunke no i to tentno malucha caly czas powyzej 185
a propos w irl w szpitalu nie ma diety dostalam do zjedzenia chicken curry i ciacho z bita smietana

dla Ciebie i dla Małego

Napisane przez dzoan

rozleniwiasz mózg.. wybierz inną datę do 'zapamiętania'

jakoś tak dawno Cię nie było

podczytuje Was na telefonie, ale z odpisywaniem już znacznie gorzej...

Napisane przez karolajn1987

Witajcie!!
Moze uda mi sie ulamek z tego co wyprodukowalyscie nadrobic
U nas kolek ciag dalszy :banghead: jakby ktoras chciala Delicol w cenie z apteki Gemini to piszcie,bo zamowilam na zapas a na nas to nie dziala teraz mamy Colinox i o dziwo wczorajsza noc w miare przespana...
Niestety zoltaczka dalej nas trzyma,bili na poziomie 13 wiec juz dostalysmy krople na zbicie i pewnie niedlugo znowu na pobieranie krwi. Nie cierpie tego,bo Hania drze sie na caly oddzial a ja wyje razem z nia
No i po wizycie u pediatry waga pokazuje 4500g bardzo ladnie przybiera klocek jeden.
Jakby ktoras jeszcze nie miala pomyslu na wozek to moge szczerze polecic nasz niby jest ciezki-14kg ale daje rade na kazdym terenie,fajnie buja,ma duzy kosz i pompowane kola :p

Sprobuje poczytac teraz poki male spi

to się Malutka nacierpi. A wagę ma ładną

Napisane przez Anulka_p

Witam się w nowej części. Właśnie uwolniłam moją pierś z objęć synka. Wisiał na piersiach trzy godziny. Udało mi się na szybko obrać ziemniaczki. Mama gotuje dla mnie zupkę, a ja się chyba zdrzemnę, bo w nocy Michaś budził się co 1,5- 2 godziny na jedzenie. Trzeba nadrobić sen.

Podziwiam, że jesteś wstanie na tyle godzin trzymać synka przy cycu. Ja nie mam tyle cierpliwości.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41867306]Witam i ja

Przewróciłam Małego na lewy boczek (pamiętajcie o przewracaniu dzieci na boczki, bo im się główki odkształcą ) i mam nadzieję, że pośpi jeszcze 1,5 h. Za to wczoraj dramat - wymiotywał :/ Dałam mu jeść, poszliśmy po ok. 0,5 h na spacerek, wróciliśmy, przebrałam go i minęły już 3 h więc dostał kolejne jedzonko (zresztą darł się) i wszystko zwrócił 3 razy wymiotował, a mnie się serce krajało... Stwierdziłyśmy z mamą, że nie strawił tego, co dostał przed spacerkiem, zadzwoniłam też do lekarki po poradę. Potem pospał 3 h, wstał, dałyśmy mu trochę herbatki rumiankowej, trochę mleczka i już było OK. Noc i poranek też już zachowuje się i wygląda normalnie, więc nie idziemy do lekarza, zresztą była położna znów u nas dziś.

A tu widzę niezłe obijanko, zero nowych dzieciaczków!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]

Żeby temu Twojemu Maluszkowi wszystko się unormowało

Napisane przez Charlize89

Heyah.
Witamy się z Anulką w nowym wątku

Byłam wczoraj na ostatniej wizycie u gina przed porodem. Termin mam na 3 sierpnia (L4 dostałam do 10 sierpnia), a szyjkę mam już zgładzoną i pół centymetra rozwarcia więc gin powiedział, że ładnie do porodu jestem przygotowana i w każdej chwili mogę urodzić. Od kilku dni mam takie bóle jak na okres, ale mijają. Z jednej strony chciałabym już urodzić a z drugiej chyba wolałabym trochę zaczekać. Mała waży prawie 4 kg więc jest porządny klops. Martwię się, czy dam radę ją urodzić??? Boję się tego jak diabli.

za wizyty i porodziki.

Bedzie porodzik dasz rade. My daliśmy to i Ty sobie poradzisz

[Rockyyy]

Napisane przez domciatko

Rocky
można zorbić na dwa sposoby, tak jak placki ziemniaczane, tylko zamiast ziemniaków, ścierasz na grubych oczkach cukinie, albo pół na pół z ziemniakami.

albo cukinie kroisz w plastry takie pół- 1 cm i panierujesz jak schabowe i na paletnie smażysz na złoto!

Napisane przez malaczarnakejt

info od Ity

juz ok nawet troche zjadlam ale glownie spie bo oslabiona jestem wymioty zniknely ale mam biegunke no i to tentno malucha caly czas powyzej 185
a propos w irl w szpitalu nie ma diety dostalam do zjedzenia chicken curry i ciacho z bita smietana

fajna dieta

ale tętno wysokie

[elaine-blath]

Witam się w nowym wątku
Jak dobrze pójdzie mam jeszcze godzinkę dla was
Igorek ładnie zjadł, i ładnie zasnął. Przyłożyłam mu też pieluszkę, jak Kejt poradziła i chyba w sumie wszystko razem dało efekt) dzięki!

Mam wrażenie, że Igorek coraz lepiej i efektywniej je. Pilnuje przełykania i tego, aby nie zasypiał mi w trakcie jedzenia. Ale i tak generalnie karmienie trwa na dwie piersi ok 45-60min. Do tego przerzuciłam się na laktator elektryczny - Medela Swing - Boski!!!!!!!!! mega! wygoda i komfort jak nic. I jeszcze ma dwie fazy sciągania - stymulację i to docelowe ssanie.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;41867306]Witam i ja

Przewróciłam Małego na lewy boczek (pamiętajcie o przewracaniu dzieci na boczki, bo im się główki odkształcą ) i mam nadzieję, że pośpi jeszcze 1,5 h. Za to wczoraj dramat - wymiotywał :/ .[/QUOTE]

jesteś mega dzielna mamuśka!! naprawdę. Nie wyobrażam sobie, jak sama bym reagowała w takich sytuacjach...

Napisane przez Ewusia709

Witamy sie z Tymoteuszkiem w nowym wątku

Ja przeżywam aktualnie delikatny kryzys bo Tymoteuszek się zmienia i aktualnie uwielbia wisieć na piersiach a karmienia trwają po 1,5 godziny, po czym czasem tylko 15 minut przerwy i znów domaga się karmienia.

i jeszcze masz czas gotować? wooooow. Kolejna dzielna mamuśka! ja to sobie może ze dwa razy coś do jedzenia robiłam - mąż mi pod nos podstawia i ogarnia tematy dookoła w większości. Chociaż dzisiaj w ramach "zwykłych" zajęć sprzątnęłam łazienkę. Ale nie powiem, potrzebowałąm tego dla samej siebie. Brawo dla Ciebie!!

Napisane przez ona8686

Witam

Zaraz pójdę Was troszkę poczytać, jak będzie mi to dane, bo moje dziecię ma okresy aktywności, od rana może łącznie przespał 3h a w nocy było podobnie. Do tego walczymy z brzuszkiem, tzn. z zaparciami. Niby jest lepiej, ale jednak to jeszcze nie to. Przed każdą kupą pręży się, napina i płacze niemiłosiernie, a jak sobie ulży to przekochane dzieciątko
Odwiedziła nas dziś położna i na te zaparcia poleciła jeszcze rumianek. Tak jak Elaine wspominała, tylko my będziemy podawać bezpośrednio Frankowi.
A jeszcze odnośnie podnoszenia główki jak leży na brzuszku. To normalne i wcale nie oznacza wzmożonego napięcia.



dobrze wiedzieć z tą główką. Mam nadzieję, że rumianek pomoże.

Napisane przez dzoan

elaine dla Igorka za masę

thx

Napisane przez tweedledee

Fajna teściówka

A bałaganem się nie przejmuj, przecież teściowa to też kobieta, wie, jak wyglądają początki z maluszkiem w domu

nie narzekam na nią.

Napisane przez stokrotka24

e tam nie martw się bałaganem, no i brawo dla Igorka, że przybrał na wadze

thx

Napisane przez iwona335

z jednej strony niemowlaczek potrzebuje bliskosci, moja Zuzia zasypia w miare ok, chba dwa razy sie złożyło, że ją sitałam na rekach moze jeszcze nie czas na odkladanie po 100 razy do łóżeczka aż sie "zadomowi" ale ja bym go tak zostawiła do 3m-ca, niech ma!!
psikamsie tantum-rosa, a wczoraj położna doradziła żeby przemywac rane nadmanganianem potasu, moze któaś z Was mi powie, MałaCzarna może Ty czy moge tego uzywać na zmiane? czy nie bedzieto jakoś ze sobą, źle współgrać??

i kolejne pytanie
czy do swojego lekarza trzeba sie zgłosić samemu?? bo słyszałam, że oni sami wysylaja informacje o zgłoszenie sie na szczepianie itd??

oj też bym go zostawiła w naszym łożku, jak najdłuzej) ale no zobaczymy jak to wyjdzie. Mąż się śmieje, że obrazki o wspólnym spaniu z dzieckiem zaczynają nabierać sensu dla niego.. muszę przyznać, że faktyczne dzisiaj niewiele łóżka mu zostało:P

ja używałam tylko tamtum rosę. Ale u mnie delikatnie było.Kiedy masz kontrolę?Co do kryształków to się nie wypowiem, nie wiem. Oliath jeszcze polecała korę dębu.

---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:18 ----------

Czy ktoś wie co u kathe i magdalenne? chyba dawno wpisów od żadnej nie było...

i widzę że do poczekalni dołączyła domciatko i skylie))) 3mam kciuki dziewczyny!

[malaczarnakejt]

Napisane przez elaine-blath

Witam się w nowym wątku
Jak dobrze pójdzie mam jeszcze godzinkę dla was
Igorek ładnie zjadł, i ładnie zasnął. Przyłożyłam mu też pieluszkę, jak Kejt poradziła i chyba w sumie wszystko razem dało efekt) dzięki!

super, że Iggi śpi smacznie Odpoczywaj

[Margosia__]

Napisane przez Neni1984

Rockyy a ogórków nie można? Jak ja wytrzymam bez ogórków?

A mięsko drobiowe można- udka, płaty z kurczaka? Można duszone - z rękawa?

Można

Napisane przez lachryma

wróciłam z zakupów, kupiłam masę wspaniałości: wiśnie i śliwki w czekoladzie, ciasteczka zbożowe w czekoladzie i jeżyki. i dupa rośnie

My też byliśmy ziś na zakupach... Kupiliśmy karmę dla psa... i dla kota
I doopy też im rosną

Napisane przez domciatko

Rocky
można zorbić na dwa sposoby, tak jak placki ziemniaczane, tylko zamiast ziemniaków, ścierasz na grubych oczkach cukinie, albo pół na pół z ziemniakami.

albo cukinie kroisz w plastry takie pół- 1 cm i panierujesz jak schabowe i na paletnie smażysz na złoto!

Na ten drugi sposób mama nam robiła jak byłam mała i mówiła, że to kotlety z pasikonika

[Rockyyy]

Ewusia Perse trzymam kciuki zeby wszystko sie unormowało


Mykam,jedziemy do babci przetestujemy wozek

[domciatko]

Napisane przez Margosia__

Na ten drugi sposób mama nam robiła jak byłam mała i mówiła, że to kotlety z pasikonika

ja chyba dzis zrobie dwa rodzaje
zaraz lece do sklepu po zapasy cukini!!!

[surka]

Napisane przez elaine-blath

Witam się w nowym wątku
Jak dobrze pójdzie mam jeszcze godzinkę dla was
Igorek ładnie zjadł, i ładnie zasnął. Przyłożyłam mu też pieluszkę, jak Kejt poradziła i chyba w sumie wszystko razem dało efekt) dzięki!

Mam wrażenie, że Igorek coraz lepiej i efektywniej je. Pilnuje przełykania i tego, aby nie zasypiał mi w trakcie jedzenia. Ale i tak generalnie karmienie trwa na dwie piersi ok 45-60min. Do tego przerzuciłam się na laktator elektryczny - Medela Swing - Boski!!!!!!!!! mega! wygoda i komfort jak nic. I jeszcze ma dwie fazy sciągania - stymulację i to docelowe ssanie.



jesteś mega dzielna mamuśka!! naprawdę. Nie wyobrażam sobie, jak sama bym reagowała w takich sytuacjach...



i jeszcze masz czas gotować? wooooow. Kolejna dzielna mamuśka! ja to sobie może ze dwa razy coś do jedzenia robiłam - mąż mi pod nos podstawia i ogarnia tematy dookoła w większości. Chociaż dzisiaj w ramach "zwykłych" zajęć sprzątnęłam łazienkę. Ale nie powiem, potrzebowałąm tego dla samej siebie. Brawo dla Ciebie!!

za łazienkę

[ona8686]

Napisane przez Ewusia709

Witamy sie z Tymoteuszkiem w nowym wątku

Tweed za ogarnięcie nowego wątku

Ja przeżywam aktualnie delikatny kryzys bo Tymoteuszek się zmienia i aktualnie uwielbia wisieć na piersiach a karmienia trwają po 1,5 godziny, po czym czasem tylko 15 minut przerwy i znów domaga się karmienia. No i dodatkowo to nie chce mu się spać i często trzeba go zagadywać, brać na ręce i czasem usypia po tych zabiegach, teraz śpi pięknie na brzuszku obok mnie, ale juz się zaczyna rozbudzać, a ja jeszcze mam masę rzeczy do zrobienia - obiad, prasowanie ubranek i pieluch. Nie wiem czy do wieczora uda mi się ogarnąć te tematy bo jak Maluszek się obudzi to znów będzie długie karmienie, płacze i krzyki A ja przyzwyczajona zawsze w ruchu i że na bieżąco z obowiązkami domowymi, więc teraz przy tych karmieniach co chwila czuję się jak w klatce, że nic nie daję rady zrobić. Mamy godzinę 14stą a ja od rana poza opieką nad maluszkiem zdąrzyłam jedynie zamówić zakupy spożywcze, oczywiście mój mąz mi cały czas dzielnie pomaga bo sama to raczej nie dałabym rady, a mój organizm po tych wszystkich przejściach i teraz brak snu + produkcja pokarmu to ledwie zipie i jestem strasznie zmęczona cały czas.

Pomarudziłam więc już kończę elaborat, zbieram się do gotowania bo nie wiem ile jeszcze czasu mi zostało do kolejnego karmienia i jeszcze nie zdąrzę.

Miłego popołudnia Mamusie

też przechodziłam kryzys, płakałam ze 2 dni i czasami też mi tam się popłacze. Ale dziś położna uświadomiła mi, że nie ważne są gary, nieposprzątane mieszkanie, tylko ważna jest więź między dzieckiem. Trzeba podchodzić do niego ze spokojem. I mimo, że np. się uśmiechamy do niego a przed chwilą płakaliśmy to on wyczuwa ten niepokój i jest również niespokojne. A nasze Maluchy potrzebują nie tylko jedzenia, ale i bliskości, tulenia... Bo nagle zostały wyrwane z naszego brzucha gdzie było im wygodnie, a teraz otacza ich nowy świat.
Mój też zrobił się aktywny. Dziś przechodzi wszelkie granice...
Także nie martw się, nie Ty jedna przechodzisz ten okres. Jestem z Tobą

Napisane przez mela1234

Zapomniałam wam napisać. Z radości że mam rozwarcie i czopa kupiłam sobie wczoraj klapki i masło Ziaji poporodowe

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

szkoda, że ja nie wpadłam na taki pomysł

Napisane przez elaine-blath

Witam się w nowym wątku
Jak dobrze pójdzie mam jeszcze godzinkę dla was
Igorek ładnie zjadł, i ładnie zasnął. Przyłożyłam mu też pieluszkę, jak Kejt poradziła i chyba w sumie wszystko razem dało efekt) dzięki!

Mam wrażenie, że Igorek coraz lepiej i efektywniej je. Pilnuje przełykania i tego, aby nie zasypiał mi w trakcie jedzenia. Ale i tak generalnie karmienie trwa na dwie piersi ok 45-60min. Do tego przerzuciłam się na laktator elektryczny - Medela Swing - Boski!!!!!!!!! mega! wygoda i komfort jak nic. I jeszcze ma dwie fazy sciągania - stymulację i to docelowe ssanie.

fanie, że Igorek coraz ładniej je i zasypia. A co do laktatora, mam również Medeli elektryczny i jestem zadwolona

[tweedledee]

U mnie remontów z idiotami ciąg dalszy... 2 razy debil zaczął wiercić udarem znienacka, tak się przestraszyłam, że aż podskoczyłam i brzuch twardniał

[malaczarnakejt]

Napisane przez tweedledee

U mnie remontów z idiotami ciąg dalszy... 2 razy debil zaczął wiercić udarem znienacka, tak się przestraszyłam, że aż podskoczyłam i brzuch twardniał

współczuję, no ale z drugiej strony jak miał Cię ostrzec? :P