![]() |
#91 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 284
|
Dot.: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Cytat:
![]() Widac to po jedynym moim koledze. Wszystkie koleżanki w nim zakochane, oh, ah! Ale nie maja szans, bo on zajęty. I zamiast skupic cie na NAPRAWĘ fajnych chłopakach, którzy do nich podbijają, to wolą usychać z tęsknoty do tego kolegi, który aż tak fajny nie jest. W takich momentach i ja nie rozumiem dziewczyn ![]() I w sumie dobry temat, dla autora: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=718011 Edytowane przez 835313362e9486e3c9442f08647b1f88dd16e422_65652de798c50 Czas edycji: 2013-09-17 o 23:28 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 | ||||||||||||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 81
|
Dot.: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Przepraszam za nieobecność ale pochłonął mnie remont. Nie GTA V jak to ktoś wspomniał.
Cytat:
Cytat:
Nie wiem o czym z nimi rozmawiać, bo to jest co najmniej DZIWNE. Taka sytuacja: idąc do szkoły w przeciwnym kierunku idzie jakaś dziewczyna. Wymieniamy się wzrokiem, jeden raz, drugi i trzeci (trzy dni z rzędu). Bez uśmiechu, bez niczego specjalnego, sam wzrok. Mam ją zaczepić i powiedzieć "na co się patrzysz"? Bo mówiąc do niej "fajna z ciebie dziewczyna" to raczej źle będzie odebrane. Większośc wymienionych tutaj przykładów opierała się na jakichś koncertach czy coś w tym stylu. Wiadomo, że wtedy jest prościej bo zaraz zaczyna się rozmowa na temat tego koncertu, wykonawcy czy piosenek. A zwykłe przechodzenie na mieście, stanie obok czy coś? "Cześć, dasz mi swój numer?" - wg mnie to jest głupie a nie pisanie na portalach społecznościowych jakiejś wiadomości na temat wyglądu. Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() A co do podejścia kobiet do gier. Nie chodziło mi że są za głupie żeby to zrozumieć. Ich to po prostu zanudza i uznają takiego "kolegę" za typowego maniaka komputerowego który nie widzi świata poza swoimi grami. To jest dla mnie chore i głupie ale cóż... Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||||||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa/Włocławek
Wiadomości: 1 493
|
Dot.: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Cytat:
No i propos grania to ja już jestem totalnym nolifem i nerdem, bo potrafię przegrać kilka dni pod rząd. Do tego lubię gry programować, to już w ogóle... No i co teraz powiesz? ![]()
__________________
Matematyk to maszyna do zmieniana kawy w twierdzenia. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 81
|
Odp: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Ale ciezko sie zorientowac o co jej chodzi po takoch slowach jak np. Zobaczymy jak to miedzy nami bedzie.
Czasem zaluje ze nie potrafie tak jak Ty, przesiedziec przy grach killku dni, nie przejmowac sie niczym i nikim, nie myslec o ciaglej samotnosci itd. Jesli Tobie samotnosc (bo chyba jestes sam?) nie doskwiera to chyle czola |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa/Włocławek
Wiadomości: 1 493
|
Dot.: Odp: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Cytat:
![]() I jestem dziewczynką ![]() Odnośnie pogrubionego, jak zależy to dziewczyna nigdy nie powie, że 'zobaczymy' lub 'że kiedyś tam'. Poda konkrety i na to patrz ![]()
__________________
Matematyk to maszyna do zmieniana kawy w twierdzenia. ![]() Edytowane przez Drakan Czas edycji: 2013-09-18 o 19:47 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 | |||||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 284
|
Dot.: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
Ja jestem uzależniona od oglądania seriali, BA! Od komputera. Fakt faktem widzę czasem dziwne uśmieszki, ale w końcu okazuje się, że mam coś do powiedzenia, nie tylko o serialach. Jeśli gadasz TYLKO o grze, to co innego mogą pomyśleć? Cytat:
Cytat:
I takie pytanie : masz rodzeństwo? Edytowane przez 835313362e9486e3c9442f08647b1f88dd16e422_65652de798c50 Czas edycji: 2013-09-19 o 11:15 |
|||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 365
|
Dot.: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Cytat:
I masz czelność się dziwić, że wizażanki twierdza, że laska odebrała to w taki a nie inny sposób? Że myślisz i chcesz tylko jednego? Błagam Cię. Jakby kolega nie skończył na pocałunkach tylko zaczął się do mnie dobierać, to nie tylko bym się wycofała, jeszcze by w mordę dostał. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 81
|
Odp: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Po co mi zwiazek? Chcialbym zmienic cos w swoim zyciu, byc dla kogos waznym, wyzalic sie i pisluchac cudzych zalow, miec obok kogos i sprawic tym samym ze ta osoba bedzie z tego powodu szczesliwa. To nie jest tak ze o grach rozmawiam z dziewczynami. Jesli poznam juz kogos to wiem ze tego tematu mam nie poruszac bo ona nie bedzie sluchac albo zacznie sie bawic telefonem (czego nienawidze). Dziwnym trafem zawsze to ja rozmawiam z dziewczyna i jak widze dluzsza pauze to czuje ze to moja wina bo nie wiem o czym z nia mam gadac. A co po takim usmiechu mozna poznac? Przeciez usmiech nie powie "czesc co tam" do nieznajomej ani niczego takiego. A przyklady tematow? Pierwszy z brzegu-architektura komputerow, znienawidzony rodzaj muzyki (bo mozna tym kogos obrazic), wymarzony samochod ze wzgledu na osiagi a nie kolor, problemy zwiazane z modelowaniem obiektow w grafice trojwymiarowej, tematow o ktorych NIE mozna rozmawiac moge mnozyc i mnozyc ale o ktorych mozna to juz ciezko, bo nie wiem czym moge je zachecic po zwyklym "czesc jestem xyz".
Mam siostre starsza o 8 lat, obecnie z nami nie mieszka a co to ma wspolnego? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 420
|
Dot.: Odp: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 406
|
Dot.: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
A jak mówisz o tym swoim kolegom to co oni na to? Też są takiego zdania że dziewczyny sa takie śmakie i owakie?
__________________
Przeciętność daje poczucie bezpieczeństwa, ale tylko podejmując ryzyko można spełniać swoje marzenia |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Gniezno
Wiadomości: 54
|
Dot.: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Cytat:
__________________
Zmieszaj jak największy błękit z jak największą czernią, wszyscy którzy wrócili z biegunów zawsze będą ze mną... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
|
Dot.: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Desperacja smierdzi od niego na kilometr, dopoki autor tego nie zrozumie i nie przystopuje dziewczyny beda od niego uciekac.
I na przyszlosc -zaczepki na ulicy typu "fajna z ciebie dziewczyna","jak masz na imie", "masz ladne oczy" sa denne i wieja desperacja, u mnie taki facet bylby z gory skreslony. Jezeli koniecznie chcesz zagadac do obcej dziewczyny to niech to bedzie neutralny temat, niedotyczacy jej bezposrednio typu pogoda, szkola itp - o wiele lepiej zostanie odebrany komplement dotyczacy np ladnych kolczykow, butow, fryzury niz "jestes sliczna", "jak to mozliwe ze taka ladna dziewczyna jest sama" itd - nie rozmawiaj o grach, samochodach, pilce noznej jezeli nie masz pewnosci ze sie tym interesuje bo umrze ci z nudow i nie bedzie miala checi na nastepne spotkanie - po co pytasz czy masz szanse? Zadna dziewczyna nie odpowie kolesiowi ktory jest dla niej mily "sorry ale kompletnie nie jestes w moim typie, nie masz szans". Niektorzy faceci czesto reaguja agresywnie na odrzucenie i dlatego dziewczyna ze strachu nie powie ci tego wprost. Musisz sam wyczuc czy sie jej podobasz czy tylko stara sie byc mila |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 1 146
|
Dot.: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Dobrze Ci piszą, Autorze.
Mnie trochę przeraża jeden chłopak, z którym piszę przez internet. Praktycznie go nie znam, z widzenia to już w ogóle, rozmawiałam z nim raptem kilka razy, ale tak naprawdę to szybko się rozmowa urywała, bo nie miałam o czym z nim rozmawiać, a ten to by tylko zdjęcia chciał, a jak już wysłałam mi dwa to mi pisze, że ma wielką ochotę się do mnie przytulić - mnie to odstrasza. I te jego ciągłe komplementy i użalanie się nad sobą, że jest nie taki i nie chcę z nim pisać, okropne... Z tymi pytaniami o szansę to też odrzucające. I ja bym źle odebrała słowo 'fajna' w swoim kierunku, bo to słowo mi się źle kojarzy. A jak chcesz rozmawiać o takich rzeczach, jakie wymieniłeś to szukaj dziewczyny z podobnymi zainteresowaniami. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 4
|
Dot.: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Takie tematy jak ten są istnym kompendium wiedzy na temat kobiet i ich toku myślenia
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 406
|
Dot.: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Cytat:
![]()
__________________
Przeciętność daje poczucie bezpieczeństwa, ale tylko podejmując ryzyko można spełniać swoje marzenia |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#106 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 284
|
Dot.: Odp: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Cytat:
No i kurcze bladę, próbuje Ci wyjaśnić od kilku stron, że na TAKIE tematy też się da gadać z dziewczynami. Jak byłam młodsza mój brat trudnił się naprawą komputerów i "podrasowywaniem" ich. Myślisz, że kto się tym zajmował, jak on miał randkę, jak nie ja? Jak gadamy o nowym samochodzie, który kupi, zapewniam Cię, że mój udział nie polega na "ale niebieski jest ładniejszy niż brązowy!". A swego czasu byłam bardzo wciągnięta w grafikę komputerowa, tak że ten tego... ![]() Ale tak. To są tematy, których nie możesz poruszać z pierwszą lepszą dziewczyną. Ale dziewczyna, która do Ciebie pasuje, JUŻ TAK. Chyba większość się ze mną zgodzi, ze z parterem/partnerką powinno móc się rozmawiać o prawie wszystkim. Uśmiech nie powie "cześć co tam", ale zaintryguje. A nawet jak nie, to kobieta będzie miała lepszy dzień i ty chyba też, jak odwzajemni uśmiech prawda? Pytam o rodzeństwo, bo z mojego doświadczenia, raczej osoby z rodzeństwem przeciwnej płci, nie mają AŻ TAK ZŁEGO zdania o kobietach. ---------- Dopisano o 11:51 ---------- Poprzedni post napisano o 11:50 ---------- Właśnie? ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 81
|
Odp: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Rozumiem ze probujecie mnie przekonac ze jest inaczej niz mysle, ze dziewczyny to nie jakas rasa z kosmosu czy cos innego. Szczerze to doceniam, wszystkie wasze rady sa na wage zlota dla takich ludzi jak ja (a takich pewnie jest od groma). Tylko.. naprawde, ale to naprade chcialbym w to wszystko wierzyc, ze jest tak pieknie i latwo podejsc do jakiejs dziewczyny i doprowadzic do tego zeby sie mna zainteresowala choc ciut, nie mowie zeby dzwonila do mnie i pisala calymi dniami i pytala "co tam". Ciut zainteresowania ze strony kogos czyli, zeby pytala mnie o cos co dotyczy mojego zycia, chec spedzenia kilku godzin. Jestem czlowiekiem pewnym siebie, jak cos mowie w wiekszosci przypadkow sie sprawdza i teraz jestem pewien ze taka osoba nie istnieje. Moze i wieje ode mnie desperacja na kilometr, nic na to nie poradze, czuje sie samotny i brakuje mi kogos "innego", "nowego" obok. Daliscie mi duzo rad, co z tego jak zadnej nie moge wcielic w zycie. Nie bede przeciez nikogo na sile szukal a poznanie pierwszej lepszej w celu treningowym moze sie zle skonczyc.
Ktos sie pytal jak koledzy odbieraja kobiety, otoz bardzo podobnie. Ci samotni tez uwazaja je za te ktore nie wiedza czego chca. Nieststy taka prawda, wystarczy spojrzec wyzej. Jedna odpowie ze bardzo fajnie uslyszec "jestes ladna" druga uwaza ze to denne. Czad. Co do usmiechow. Szczerze? Sztucznie wywolany usmiech od przypadkowej osoby wprowadza mnie w odraze. Nie usmiecham sie do nikogo bo nie umiem bez powodu sie cieszyc, najczesciej mam wyraz twarzy wkurzonego albo powaznego czlowieka. Nic nie poradze, taki po prostu styl bycia. A co mi po tym zaintrygowaniu usmiechem? Dalej bede musial wymylslac jak ja zaczepic i powiedziec bog wie co. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 284
|
Dot.: Odp: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Cytat:
I o to chodzi. Nie widzisz sensu w uśmiechaniu się szczerym! bez żadnego ciągu dalszego. A chodzi głównie o to żebyś się przełamał, przestał analizować wszystko "jak zrobić żeby była ze mną w związku". Bez presji. Ot podam parę sytuacji, które mnie spotkało. Jechałam w autobusie, dość długa trasa, bo 3 godziny, byłam zamyślona, lekko smutna, nagle czuje się, że ktoś się na mnie patrzy. A tu chłopak z siedzenia obok częstuje mnie ciasteczkiem. I mówię Ci, gdybym była wolna i spotkała go jeszcze raz, sama bym zagadała, czy ma więcej ![]() Inny przykład, siedzimy z koleżanką, jem loda. Trochę bardziej lub mniej pijana. Przechodzi koło nas chłopak i życzy mi smacznego i chyba musiałam mieć speszoną minę, bo kazał mi się tak nie zawstydzać i się tak szczerze uśmiechnął, że sama się uśmiechnęłam. Ostatnio bujałam się po Krakowie, z google maps próbowałam odnaleźć drogę, ale coś mi nie szło, więc na zmianę miałam miny: o.O ![]() ![]() ![]() ![]() Czy oni chcieli czegoś więcej? Nie. A czy mi zrobił się miło? Tak. Im? Pewnie też. Rozumiesz o czym mówię? Komplementy na temat wyglądu to słaby sposób na podryw, ale w związku są potrzebne. Ja osobiście nie zapamiętałam żadnego faceta, który mówił mi, że jestem ładna. Ale za to wyżej opisanych kolesi już tak. Albo ewentualnie szukaj starszych. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 283
|
Dot.: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Cytat:
A teraz iskierka dobra. Mam nadzieję, że się jakoś do tej iskierki ustosunkujesz, Nie mówię, że bycie nerdem jest łatwe, bo też nim jestem i wiem, że ciężko znaleźć kogoś, kto zrozumie Twoje pasje, bo tłumacz tu człowiekowi, że cieszysz się jak dziecko, bo do indie bundla dorzucili Limbo, przetłumaczyli Twój odcinek anime, albo nauczyłeś się japońskiego, żeby grać w visual novel co wyszła 4 lata temu tylko w Japonii. Ale tacy ludzie są, co więcej, są obu płci - popatrz na dziewczyny mozolnie klejące ciuchy na cosplaye, albo na rynek anime/gier przeznaczony dla kobiet. Z jakiegoś powodu nie chcesz tego widzieć, ba w ogóle nie chcesz dostrzegać nerdsceny, i zamiast jak człowiek jeździć na konwenty i tam rwać laski na speed-datingach o siedzisz na wizażu i piszesz o podrywaniu kobiet na portalach randkowych. Nie poznajesz ludzi podobnych sobie, bo w świecie nerdów na panelach o grach spotkasz sporo dziewczyn, które będą podzielały Twoje pasje i wśród nich łatwo znajdziesz koleżanki. Bo się upierasz, że nie da się mieć koleżanki, bo nie pogadasz - a ja się spytam, co sądzisz o nowym Humble Indie Bundle i jakie gry obstawiasz, że będą w kolejnym (a jak nie wiesz co to jest, to sprawdź, bo to samo dobro i orzeszki). Tak jak rozpoczynałam - bycie nerdem nie jest łatwe, ale musisz zrozumieć, że to problem wszystkich ludzi z tego, kręgu, a nie tylko Ciebie jako faceta (bo na tym się skupiasz). Dla Ciebie kontakty towarzyskie to brnięcie przez bagno w poszukiwaniu jednego diamentu, "TEJ KOBIETY". Ale jeśli zmienisz nastawienie i zaczniesz się otaczac pasjonatami, to zrozumiesz, że kontakty towarzyskie to siedzenie samemu na ławce w parku, gdzie smutno samemu, ale co pewien czas ktoś się przysiądzie i jest fajnie, a w końcu przyjdzie laska ze snów i spyta się czemu siedzisz sam, bo fajnie byłoby pójść na spacer. Sam na siłę robisz z siebie dziwaka, piszesz o tym, że inni Cię nie rozumieją, że jesteś inny, a kobiety be, ale pamiętaj, że jakieś 40% facetów też Cię uzna za odmieńca, skoro tak spędzasz czas (jakiś facet rzucił swoją kobietę, bo miała 500+ gier na Steamie o.O) a powinieneś, przykładowo na siłowni. I co z tego wynika? Że trzeba tych ludzi szukać gdzie indziej. Ale nie wiem na ile naprawdę chcesz się zmienić, a na ile chcesz tylko ponarzekać na zły świat i na kobiety z innej planety. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 420
|
Dot.: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
|
Dot.: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Chyba tak Bo chlopak wciaz nie rozumie co sie do niego pisze, wszystko jest na nie, kobiety są złe i niezdecydowane. Z takim pojdejsciem nie dziwne ze nie może znaleźć dziewczyny, nikt ńie lubi zgorzknialych facetów którzy non stop narzekają i sie żalą. Dostałeś mnóstwo rad, nie chcesz z ńich skorzystać, twoja sprawa, bądź sobie sam. To ze jesteś nerdem to nic nie znaczy - mój facet tez jest a do tego jest programista i pasjonatem komputerowym. Od 3 dni non stop tnie w nowe grand Theft auto i nigdy jakos nie miał problemu ze znalezieniem dziewczyny więc głupie masz te wymowki.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 81
|
Odp: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Widze ze znalazla sie osoba na moim poziomie. Pieprzyc swoje i nie dac sobie przegadac za nic w swiecie a przy okazji troche zlosliwosci. To jest to wlasnie czym posluguje sie na co dzien. Najlatwiej powtarzac jaki ja to nie jestem mowiac ze z wami nie da sie o niczym porozmawiac. Moja wina? Wyolbrzymiacie najmniejsze problemy, dobre slowa odbieracie za jakies gowno a olewke bierzecie na wage zlota bo to takie intrygujace. I to ze mna jest cos nie tak? Aha...
Zamiast prawic mi moraly jaki to jestem zly moze ktoras bylaby ma tyle mila powiedziec mi jak to zmienic? Mozgu sobie nie przeszczepie a cieszyc sie jak glupi do sera do kazdej napotkanej osoby na ulicy nie mam zamiaru. Rozumiem ze to mnie dyskwalifikuje na wstepie? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 284
|
Dot.: Odp: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Cytat:
Jak jesteś wiecznie na NIE, nic ci się nie podoba i nie możesz zdobyć się na głupi uśmiech, nie do każdej napotkanej dziewczyny, tylko tej, z którą się widujesz już parę razy i wymieniasz wzorkiem, to... powiedz nam, co jesteś w stanie zrobić? Stereotypy, wyolbrzymianie, generalizowanie - TYM się kierujesz. Widzisz tylko czarne, albo białe. Żadnych szarości. Albo, tak jak mówisz, ze nas intryguje "olewanie", albo się dziewczynie narzucasz. Dobre słowo za jakieś gówno? Spoko - jak Ci mama będzie codziennie mówiła jaka masz super fryzure, na pewno za milionowym razem, będzie to dla ciebie tak samo ważne, jak za pierwszym. Tia. I wyolbrzymiamy najmniejsze problemy? A kto tu skreślił całą płeć, bo nie wyszło mu z 4 kobietami? W swoim oku belki nie widzi, a w bliźniego drzazgę... Chcesz rad? Ok. 1. Przyjmij, że dziewczyna jest takim samym człowiekiem, jak Ty. 2. Weź sobie do serca, że nie każdy związek zaczyna się po tygodniu, albo dwóch, a jak dziewczyna z miejsca się nie zakocha, to już jest okropna i jak ona mogła. 3. Nie olewaj, nie bluszczuj, zachowaj umiar. 4. Nowa dziewczyna - nowa czysta karta dla niej. A nie, że jedna okazała się głupią idiotką, to i ta będzie. 5. GADAJ z dziewczynami. Żebyś uwierzył, że się DA. 6. I przestań być tak zdesperowany. Bo jak już nawet znajdziesz dziewczynę, to uczepisz się jej jak rzep psiego ogona i w końcu ją zadusisz, a potem znowu będzie płacz i rozpacz, bo DZIEWCZYNY SĄ TAKIE ZŁE I RZUCIŁA, JAK ONA MOGŁA. 7. I przestań być taki naburmuszony, kreować się na wielce skrzywdzonego i niezrozumiałego. Bo facetów takich jak ty jest mnóstwo, tylko nie każdy ma tak ohydne podejście do kobiet jako ludzi. A uwierz, to się czuje, jak się gada z facetem, ktory uważa, że kobieta to taka troche...podkategoria. Która strzela fochy, nic nie rozumie, nie da sie z nią pogadać i jest podła. Taki facet, choćby był najpiękniejszy i najcudowniejszy to byłby u mnie skreślony, bo NIENAWIDZĘ czegoś takiego. Chociaż jeśli podobnie gadasz z dziewczynami, jak i tutaj nam odpisujesz, to ja im się zupełnie nie dziwię, bo momentami, jak się ciebie czyta, ma się ochotę tobą potrząsnąć. Albo wyrzucić laptopa przez okno i tego nie czytać ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#114 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Warszawa/Włocławek
Wiadomości: 1 493
|
Dot.: Odp: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
Cytat:
A że Ci się to nie podoba, no to co która poradzi..?
__________________
Matematyk to maszyna do zmieniana kawy w twierdzenia. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
|
Dot.: Odp: Kolejna zagadka ktorej nie rozumiem
4 strony porad a biedak nadal nie wie co robić i jak sie zmienić. Chyba coś jest z nim nie tak. On musi mieć dziewczynę, już teraz zaraz, nie dając jej nawet czasu żeby sobie Przemyslala czy jej sie facet choc trochę podoba. Chłopie, każdy ci mówi jedno i to samo: NIe traktuj dziewczyny jako potencjalnej partnerki, daj sie jej poznać, poznaj ja dobrze, zaintryguj, pokaz sie z dobrej strony, otwórz przed nią drzwi, kup coś do picia, traktuj jak koleżankę która bardzo lubisz a w momencie kiedy zobaczysz ze tez cię lubi okaz jakiś mały gest zainteresowania np tutaj może być komplement, mały bukiecik kwiatow, cokolwiek co da jej znać ze ci sie podoba i obserwuj jak na to zareaguje. Nie osaczaj jej, nie dzwon non stop, nie zasypuj komplementami, nie pytaj o szanse, jestes zbyt bezposredni a to odrzuca. Poza tym ma sie wrażenie ze taki facet który od razu chce wchodzić w związek nie jest wiarygodny, ja znałam takiego jednego; niby uderzał do koleżanki, zaraz po tym jak mnie mu przedstawila to do mnie a ze nie okazałam wielkiego zainteresowania to doslownie od razu jeszcze do innych moich 2 przyjaciolek, jednej kupil jakiegos miska na drugi dzien od poznania, masakra a wszystko to miało miejsce w ciagu jednego tygodnia.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:41.