Gdzie te kobiety, prawdziwe takie...

[mezczyznaprzezsredniem]

[QUOTE=JanePanzram;4292815 7]i gdzież tam jest fragment, który mówi, że zawsze i wszędzie?/QUOTE]
Cały czas mówimy tylko o restauracji.

[JanePanzram]

Napisane przez Sastina

siedzą jak święte krowy często z głowami zwieszonymi w dół lub patrzącymi za okno gdy kobiety stoją.

kiedyś jechałam z matką pociągiem, zawalony na full, tymczasem ona miała chore kolano
nachyliłam sie do faceta co siedział przy mnie i mówię: przepraszam, mamę noga boli, czy by pan ustapił
a on mi na to: a mnie też nogi bolą

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Bananalama

Nie wiem, czy warto się z nim wdawać w polemikę, skoro przekonany jest o swojej nieomylności

Dalam juz sobie spokoj, bo sie wynudzilam jak mops. Wizaz jak magnes dziala na takich panow.

Przynajmniej dzisiejszy kaganek oswiaty, ktory na tym watku tak dzielnie nioslam moge sobie jako dobry uczynek policzyc .

[JanePanzram]

Napisane przez mezczyznaprzezsredniem

Cały czas mówimy tylko o restauracji.

to po co jej insynuujesz, że "nie rozumie prawidłowo"? ona rozumie i odczytuje jak najbardziej prawidłowo, co też zresztą stwierdziła i wcześniej
po co twe insynuacje? Nie umiesz rozmawiać rzeczowo?

[mezczyznaprzezsredniem]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42928203]Za dalsza dyskusje dziekuje, bo pewnie i tak zaraz bedziesz upieral sie przy swoim i zapewne sie dowiemy, ze pan Krajski sie pomylil .[/QUOTE]
Tak, będę się upierał.

[Bananalama]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;42928242]Dalam juz sobie spokoj, bo sie wynudzilam jak mops. Wizaz jak magnes dziala na takich panow.

Przynajmniej dzisiejszy kaganek oswiaty, ktory na tym watku tak dzielnie nioslam moge sobie jako dobry uczynek policzyc .[/QUOTE]

Hehe cóż, ja się zastanawiam, jak nudne trzeba mieć życie, żeby robić zadymy na kobiecych forach

[JanePanzram]

Napisane przez mezczyznaprzezsredniem

Tak, będę się upierał.

no i jak teraz wyglądasz? Skrytykowałeś kobiety, a sam nie znasz się jak trzeba. Ale z krytyką przyjdziesz chętnie.

[Sastina]

JanePanzram
Ja kiedyś jechałam z ręką zabandażowaną do kontroli, wszystkie siedzące miejsca były pozajmowane, w autobusie pół na pół kobiet i mężczyzn, i miejsca ustąpiła mi kobieta a nie facet.
Albo inna sytuacja. Jadę autobusem i siedzę. Dosiadają się ludzie, miejsc brakuje, a wsiadła starsza kobieta na oko po 70tce. Jechało wtedy dużo młodych chłopaków (20-26lat) żaden nie wstał by jej ustąpić miejsca. Wstałam ja. Później mi ustąpił miejsca zupełnie inny chłopak siedzący na drugim końcu autobusu, przyszedł pode mnie i powiedział bym usiadła. Miło mi się zrobiło, podziękowałam i usiadłam. Za to te młodziki miały niezły ubaw z niego, że podrywa itp. Zero kultury z ich strony.

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez JanePanzram

to po co jej insynuujesz, że "nie rozumie prawidłowo"? ona rozumie i odczytuje jak najbardziej prawidłowo, co też zresztą stwierdziła i wcześniej
po co twe insynuacje? Nie umiesz rozmawiać rzeczowo?

Daj spokoj. Zacytowalam autora postow, ktorego wypowiedzi wyrwane z kontekstu autor wklejal. Z tego cytatu wynika, ze sam pan Krajski uzaleznia przechodzenie przez drzwi od kierunku ich otwierania. Nasz autor dalej swoje. Nieuleczalny przypadek .
Juz jego autorytet w dziedzinie drzwi upadl. Pewnie szuka nowego.

Napisane przez Bananalama

Hehe cóż, ja się zastanawiam, jak nudne trzeba mieć życie, żeby robić zadymy na kobiecych forach

Nie idz ta droga .

[JanePanzram]

Napisane przez Sastina

JanePanzram
Ja kiedyś jechałam z ręką zabandażowaną do kontroli, wszystkie siedzące miejsca były pozajmowane, w autobusie pół na pół kobiet i mężczyzn, i miejsca ustąpiła mi kobieta a nie facet.
Albo inna sytuacja. Jadę autobusem i siedzę. Dosiadają się ludzie, miejsc brakuje, a wsiadła starsza kobieta na oko po 70tce. Jechało wtedy dużo młodych chłopaków (20-26lat) żaden nie wstał by jej ustąpić miejsca. Wstałam ja. Później mi ustąpił miejsca zupełnie inny chłopak siedzący na drugim końcu autobusu, przyszedł pode mnie i powiedział bym usiadła. Miło mi się zrobiło, podziękowałam i usiadłam. Za to te młodziki miały niezły ubaw z niego, że podrywa itp. Zero kultury z ich strony.

wiesz co, jak sobie kminię te sytuacje, to myślę, że wiem, czemu tak się dzieje
mianowicie teraz takie tłumiszcza jeżdżą komunikacją, że przy wsiadaniu do transportu to następuje "walka o ogień": szybko wsiadać, siadać, póki jest miejsce
i jak taki usiądzie, to potem mu ciężko te miejsce oddać, bo to tak rzadki skarb
w autobusach kierowcy jeżdżą jak wariaci, wiec jak stoisz, to musisz się jak małpa czegoś trzymać - wiec jak taki "śpiący budda na z autobusu" wstanie to będzie musiał sie gimnastykować by nie upaść
a w pociagu: jak wstanie to potem przez wiele stacji będzie musiał stać, nogi mu wejdą w zadek

tak to czasami widzę
bo takie jak opisałaś sytuacje to też widywałam

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Sastina

JanePanzram
Ja kiedyś jechałam z ręką zabandażowaną do kontroli, wszystkie siedzące miejsca były pozajmowane, w autobusie pół na pół kobiet i mężczyzn, i miejsca ustąpiła mi kobieta a nie facet.

Niestety to norma. Ile razy widzialam kobiete w ciazy to za kazdym razem miejsca ustepowala jej kobieta.

Napisane przez Sastina

Albo inna sytuacja. Jadę autobusem i siedzę. Dosiadają się ludzie, miejsc brakuje, a wsiadła starsza kobieta na oko po 70tce. Jechało wtedy dużo młodych chłopaków (20-26lat) żaden nie wstał by jej ustąpić miejsca. Wstałam ja. Później mi ustąpił miejsca zupełnie inny chłopak siedzący na drugim końcu autobusu, przyszedł pode mnie i powiedział bym usiadła. Miło mi się zrobiło, podziękowałam i usiadłam. Za to te młodziki miały niezły ubaw z niego, że podrywa itp. Zero kultury z ich strony.

Niestety. Tez mnie to zawsze irytuje. Dzisiejsza mlodziez to w wiekszosci nieokrzesana holota.

[michal321]

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;42927795]Ja bardzo nie lubię takich zachowań. Nie zwalczam tego zawsze u wszsystkich, ale i tak nie lubię. U facetów średnioznajomych nawet tego nie komentuję, ale moi najbliżsi wiedzą, że mają tego nie robić

Ależ to zwalczanie działa bardzo pozytywnie. U mnie w pracy faceci zaczęli mnie traktować równo dopiero wtedy, gdy zakomunikowałam im, że mają przestać czynić te śmieszne wygibasy, bo moje jajniki nie czynią mnie upośledzoną. Od tego czasu otwieramy sobie drzwi wtedy, gdy jest to konieczne, np. drzwi otwiera się osobie niosącej coś ciężkiego itp.[/QUOTE]

Nie równo tylko jak faceta.
Gdyby to było takie proste feministki walczyły by jedynie o możliwość samodzielnego otwierania drzwi.
Nie ma w tym oczywiście nic złego ale to dziwne. Nie wiem jak bym zareagował gdym np. powiedział komuś "na zdrowie" a usłyszał że nie życzy sobie żeby tak do niej mówić,
nie podawał bym reki znajomym bo boję się zarazków itd.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez michal321

Nie równo tylko jak faceta.

Nie wmawiaj sobie, że wiesz lepiej jak traktują mnie koledzy z roboty. Uważam, że ludzie powinni się traktowac tak samo bez względu na płeć. Ja też zachowuję się tak samo wobec facetów jak wobec kobiet. Nie uważam, że typ gonad określa z góry pożądany model zachowania wobec drugiej osoby.

Gdyby to było takie proste feministki walczyły by jedynie o możliwość samodzielnego otwierania drzwi.

Taka możliwość istnieje niezależeni od feminizmu. Nie ma o co walczyć.

[Shira Yuki]

Napisane przez mezczyznaprzezsredniem

Dzień dobry,

forum kobiece wydaje się być odpowiednie na takie pytanie. Kobiety, głownie te w wieku do lat 30 wiernie naśladują mężczyzn nie mając w ogóle pojęcia o dobrych manierach. Zarzucicie mi z pewnością, że jak to macie zachowywać się jak kobiety skoro nie ma prawdziwych mężczyzn dlatego pozwolę sobie zacytować z bloga pana Krajskiego.


U kobiet brakuje tego zachowania zupełnie. Dzisiejsza kobieta nie potrafi nawet przywitać się z mężczyzną nie mówiąc już w ogole o szeroko pojętej kobiecości.

Zapraszam do dyskusji.

na pytanie z wątku odpowiadam:
TU JESTEM

nie mówie niepytana,dygam na przywitanie nastawiając jednocześnie dloń do całowania.
nie śmieję się głośno,nie bekam i jestem posłuszna swojemu panu,więc o co jeszcze ku***a chodzi?

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

Napisane przez macior2

Przecież wrzucił cytat i potwierdza to dwoje specjalistów od savoir vivre'u - Krajski i Orłowski. A co Jamestown ma na udowodnienie swojej tezy? Odesłanie do google? Po co się wykłócać nie mając racji? Nie można z pokorą przyznać się do niewiedzy / błędu? Dlatego nie macie facetów, bo jesteście zgorzkniałe.

powiedział to ten ,co ukrywa przed narzeczoną dochody bojac się,że o wydmucha.miszcz dyplomacji i kultury osobistej

[Luba]

Napisane przez mezczyznaprzezsredniem

Sam miałem sytuację gdy wchodząc jako pierwszy do resturacji kobieta patrzyła na mnie z niesmakiem i miałem wrażenie, że od tego momentu jakby rozmowa się mniej kleiła.

Uważam, że w dobrym tonie jest dbanie o poprawność językową. Osoba dobrze wychowana powinna umieć posługiwać się językiem ojczystym.

[macior2]

Napisane przez Luba

Uważam, że w dobrym tonie jest dbanie o poprawność językową. Osoba dobrze wychowana powinna umieć posługiwać się językiem ojczystym.

Tak samo jak elementem braku kultury jest niedyskretne, wręcz złośliwe zwracanie uwagi na cudze błędy.

[ARAKSJEL]

Napisane przez Hultaj

jeśli kobiecie uchybia uprzejmość ze strony mężczyzny, to znaczy, że podobanie się mężczyźnie również? Czyli - wedle tej logiki rozumowania - ''szanująca się feministka'' to taka, co się nie depiluje, nie idzie do fryzjera, nie robi makijażu, nie nosi fajnych ciuchów, a już na pewno nie nosi szpilek..?

Logika rozumowania w powyższym ,mówiąc delikatnie jest do dupy .

[Shira Yuki]

Napisane przez Hultaj

jeśli kobiecie uchybia uprzejmość ze strony mężczyzny, to znaczy, że podobanie się mężczyźnie również? Czyli - wedle tej logiki rozumowania - ''szanująca się feministka'' to taka, co się nie depiluje, nie idzie do fryzjera, nie robi makijażu, nie nosi fajnych ciuchów, a już na pewno nie nosi szpilek..?

a kto powiedzial,że kobiety stroją się dla mężczyzn?ja to robię dla siebie,żeby dobrze się czuć.
nie ulegam wielkim wpływom mody,czy cudzych gustów

[madana]

Napisane przez Luba

Uważam, że w dobrym tonie jest dbanie o poprawność językową. Osoba dobrze wychowana powinna umieć posługiwać się językiem ojczystym.

- Lubo , poprawne stosowanie imiesłowów to jednak wyższa szkoła znajomości języka ojczystego

[madana]

Napisane przez macior2

Tak samo jak elementem braku kultury jest niedyskretne, wręcz złośliwe zwracanie uwagi na cudze błędy.

- nawet gdy "walą w oczy" i złe formy utrudniają zrozumienie?

[Luba]

Napisane przez macior2

Tak samo jak elementem braku kultury jest niedyskretne, wręcz złośliwe zwracanie uwagi na cudze błędy.

Złośliwe? Absolutnie nie. Owszem, niedyskretne. Myślałam po prostu, że akurat w tym wątku wszyscy otwarcie wytykamy innym niedociągnięcia.

[201705080934]

Napisane przez unber

Podajesz pierwsza rękę, nie wstajesz kiedy ją podajesz. Pomijając oczywiście oficjalne stosunki z przełożonymi.

Jeśli jest pełna równość "rangi" między dziewczyną, a jej kolegą, to tak. Ale nie tylko przy przywitaniu z przełożonym należy wstać. Tak samo przy osobie starszej, zasłużonej itp. I nie przy każdym przełożonym. Jeśli byłabym szefową zasłużonego dla ojczyzny staruszka (skrajny przykład), to bym wstawała i czekała aż mi rękę poda.

Przepuszczanie w drzwiach jest jednak chyba normą. Z odsuwaniem krzesła, czy otwieraniem drzwi samochodu gorzej. Naprawdę można się nie doczekać.

Zgadzam się też z Lisbeth, że w relacjach zawodowych "kobiecość" często przeszkadza niestety... I gdzie tu złoty środek?

[Hultaj]

Logika rozumowania w powyższym ,mówiąc delikatnie jest do dupy .

bardzo modne jest lansowanie poglądu, że człowiek lubi być atrakcyjny dla siebie. Osobiście uważam to za nutkę hipokryzji, kobieta dla samej siebie nie potrzebuje golić wzgórka łonowego, paradować w puszapie, tapirować włosów czy pacykować buzi tapetą. Tak samo jak nie wierzę w to, że faceci budują masę mięśniową dla siebie a nie po to, by podobać się laskom.
Jeśli jako kobietę miałby mnie oburzać fakt, że mężczyzna otwierając mi drzwi podkreśla różnice między płciami a ze mnie robi swoją niewolnicę (wszak bez niego nie umiałabym otworzyć drzwi), czyli ustawia mnie z góry na pewnej pozycji (gorszej od jego) to równie dobrze, mogłabym się obrazić na normy kulturowe, wg których ''dobrze jest'' mieć wydepilowanego wąsa czy smukłą powabną kibić, a nie uda czy ramiona kulturysty bo np. lubię sobie tak po męsku pochodzić na pakernię.

[JanePanzram]

Napisane przez Rany Koguta

Z [...] otwieraniem drzwi samochodu gorzej. Naprawdę można się nie doczekać.

pamiętam jakiś film, gdzie facet poucza chłopaka, jak poznać, że to ta kobieta
mianowicie miał on z nią podejść do auta, otworzyć jej drzwi kluczykiem by wsiadła
i ta kobieta, gdy on będzie szedł do drzwi od strony kierowcy - nachyli się i mu odblokuje drzwi od wewnątrz, aby sam nie musiał otwierać


teraz taki sprytny test nie ma racji bytu, bo naprawdę rzadko się spotyka takich, co otworzą ci najpierw drzwi

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Luba

Uważam, że w dobrym tonie jest dbanie o poprawność językową. Osoba dobrze wychowana powinna umieć posługiwać się językiem ojczystym.

Ja bym na Twoim miejscu nieco zluzowala z oczekiwaniami . Autor wlasnych cytatow nie zrozumial. Jakies tam przecinki to dodatkowe luksusy.

[Mijanou]

Napisane przez michal321

Nie równo tylko jak faceta.
Gdyby to było takie proste feministki walczyły by jedynie o możliwość samodzielnego otwierania drzwi.
Nie ma w tym oczywiście nic złego ale to dziwne. Nie wiem jak bym zareagował gdym np. powiedział komuś "na zdrowie" a usłyszał że nie życzy sobie żeby tak do niej mówić,
nie podawał bym reki znajomym bo boję się zarazków itd.

Panie Michale, na 2 stronie wątku skierowałam do Pana pewną prośbę. Czy byłby Pan uprzejmy przeczytać ją ze zrozumieniem?

[201705080934]

Napisane przez JanePanzram

pamiętam jakiś film, gdzie facet poucza chłopaka, jak poznać, że to ta kobieta
mianowicie miał on z nią podejść do auta, otworzyć jej drzwi kluczykiem by wsiadła
i ta kobieta, gdy on będzie szedł do drzwi od strony kierowcy - nachyli się i mu odblokuje drzwi od wewnątrz, aby sam nie musiał otwierać


teraz taki sprytny test nie ma racji bytu, bo naprawdę rzadko się spotyka takich, co otworzą ci najpierw drzwi

Teraz sobie pomyślałam, że w sumie otwieranie kobiecie drzwi od samochodu ma dla mężczyzny same plusy: bo ten test można zrobić, ona jeszcze popatrzy z wdzięcznością (w tych czasach doceni ) i od razu się na zakocha, a na dodatek - nie trzaśnie, kretynka, drzwiami aż mu zęby zgrzytną
Zupełnie nielogiczne, że tego nie czynią.

[Hultaj]

a kto powiedzial,że kobiety stroją się dla mężczyzn?ja to robię dla siebie,żeby dobrze się czuć.

też wychowałam się w kulturze, wg wzorców której za higieniczną i zadbaną siebie uważam wydepilowaną, wypilingowaną i tak dalej, dochodzi jeszcze kwestia tego, że kobiety ubierają się ładnie może nie tyle dla facetów co dla innych kobiet.
Ale porównaj sobie jak ludzie noszą się po domu, a jak kiedy wychodzą, po domowemu większość ludzi lubi paradować w wygodnym dresie, koszulce, włosy związać w kitkę; rzadko która kobieta chodzi po mieszkaniu wylansowana i pobrzękując biżuterią. ;-)

[4e9f92519f0a2c998a884c2af4c543da9bfeb435_5ffce6a84e16b]

Napisane przez Hultaj

też wychowałam się w kulturze, wg wzorców której za higieniczną i zadbaną siebie uważam wydepilowaną, wypilingowaną i tak dalej, dochodzi jeszcze kwestia tego, że kobiety ubierają się ładnie może nie tyle dla facetów co dla innych kobiet.
Ale porównaj sobie jak ludzie noszą się po domu, a jak kiedy wychodzą, po domowemu większość ludzi lubi paradować w wygodnym dresie, koszulce, włosy związać w kitkę; rzadko która kobieta chodzi po mieszkaniu wylansowana i pobrzękując biżuterią. ;-)

E tam, jak nawet po domu czlapie sie w kolczykach z perel .

btw: ile masz lat? Zawsze mnie to zastanawialo. Jak nie chcesz tu dokladnie podawac to chociaz jakies niewielkie widelki?

[ARAKSJEL]

Napisane przez Hultaj

bardzo modne jest lansowanie poglądu, że człowiek lubi być atrakcyjny dla siebie. Osobiście uważam to za nutkę hipokryzji, kobieta dla samej siebie nie potrzebuje golić wzgórka łonowego, paradować w puszapie, tapirować włosów czy pacykować buzi tapetą. Tak samo jak nie wierzę w to, że faceci budują masę mięśniową dla siebie a nie po to, by podobać się laskom.
Jeśli jako kobietę miałby mnie oburzać fakt, że mężczyzna otwierając mi drzwi podkreśla różnice między płciami a ze mnie robi swoją niewolnicę (wszak bez niego nie umiałabym otworzyć drzwi), czyli ustawia mnie z góry na pewnej pozycji (gorszej od jego) to równie dobrze, mogłabym się obrazić na normy kulturowe, wg których ''dobrze jest'' mieć wydepilowanego wąsa czy smukłą powabną kibić, a nie uda czy ramiona kulturysty bo np. lubię sobie tak po męsku pochodzić na pakernię.

Cóż w dalszym ciągu brak logicznego ciągu Wiem o co ci chodzi ,gdzie dzwony biją ale nie nazywajmy tego logiką