Czy to dzieci prowokują do gwałtów?

[madzia1251]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;43210070]Slyszy sie bardzo rzadko (jeden przypadek na 10 lat) - to z mojej wypowiedzi. Tak uwazam i takie sa moje obserwacje.[/QUOTE]

więc zgodnie z Twoim tokiem rozumowania w państwach niekatolickich, problem pedofilii praktycznie nie istnieje? skoro nie słyszy się o pedofilach nie będących księżmi..

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez madzia1251

więc zgodnie z Twoim tokiem rozumowania w państwach niekatolickich, problem pedofilii praktycznie nie istnieje? skoro nie słyszy się o pedofilach nie będących księżmi..

Istnieje, ale chyba na mniejsza skale. Ojciec mojego partnera jest Grekiem. Ksieza w Grecji maja celibat zniesiony - co ciekawe problem pedofilii wsrod kleru tam nie istnieje. Tyle, ze ksieza tam calymi dniami siedza po barach pijac wino. Tutaj w Anglii tez sie o tym nie slyszy na taka skale jak w Polsce. Mysle jednak, ze celibat (narzucony przez wiare katolicka) robi swoje w tym przypadku.

[madzia1251]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;43210195]Istnieje, ale chyba na mniejsza skale. Ojciec mojego partnera jest Grekiem. Ksieza w Grecji maja celibat zniesiony - co ciekawe problem pedofilii wsrod kleru tam nie istnieje. Tyle, ze ksieza tam calymi dniami siedza po barach pijac wino. Tutaj w Anglii tez sie o tym nie slyszy na taka skale jak w Polsce. Mysle jednak, ze celibat (narzucony przez wiare katolicka) robi swoje w tym przypadku.[/QUOTE]

myślę, że problem jest o podobnej skali. problem pedofilii i molestowania jest powszechny na całym świecie. ale podejrzewam, że różnica polega na tym, że państwo umie sobie z tym problemem radzić tak jak trzeba. czyli złapać i wymierzyć sprawiedliwość, a nie robić sensację na pół Europy i w sumie tyle.

[madana]

Wypowiedź arcybiskupa Michalika była bardzo, bardzo zła i niefortunna- NIE MA usprawiedliwienia dla czynów pedofilskich, nieważne, JAK dziecko lgnęłoby (w ogóle szokuje patrzenie na dziecko jako na seksualny obiekt). Dobrze, ze z głupoty tych słów wycofał się, przeprosił , chociaż zrobił nimi niepowetowaną szkodę własnemu kościołowi.Co ciekawe, z wielu stron, także z kościołem związanych głosy krytyki popłynęły (w tym od "świętszej od papieża" - frondy)
Dobrze, że w końcu nasi hierarchowie zaczynają o tym mówić, przepraszać, stawiać sprawę jasno (cała zasługa w tym zdecydowanego i jednoznacznego stanowiska papieża Franciszka). Szkoda, że nie ma u nas hierarchów pokroju obecnego prymasa Irlandii z jego zdecydowaną postawą czy takiego jak mój ulubiony kardynał zakonnik kard. Sean O'Malley, arcybiskup Bostonu- którzy potrafili zrobić porządek z niegodnymi księżmi.

O, znalazłam w końcu słowa abp. Martina, prymasa Irlandii: ""Wszystkie instytucje mają wrodzoną tendencję do ochrony siebie i ukrywania swoich brudów. Musimy nauczyć się, że prawda ma moc wyzwalającą, której nie mają półprawdy". Ale "prawda boli, prawda oczyszcza nie tak jak eleganckie mydło, ale jak ogień, który pali, rani i przecina" .

ALE sprawa jest głębsza- bierze się z patrzenia na dziecko. Gdy reż. Roman Polański tak naprawdę zgwałcił i zdeprawował 14-letnią dziewczynkę, to jakże wiele było też głosów, że to wina tej dziewczynki, ze "sama chciała" itp.
No i przywołam sprawę z niedawnego wyroku w Anglii, gdzie sędzia zwolnił pedofila , a jego ofiarę, 13-latkę, nazwał "seksualnym drapieżnikiem": JAK mocno trzeba mieć -wybaczcie za dosadność!- nasrane w głowie, aby tak orzec? :
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...tml#BoxWiadTxt

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Napisane przez gejowka

Mam nadzieję, że nawet najgłośniejsze katoliczki na wizażu będą miały odrobinę odwagi i godności, żeby dokonać apostazji.

- puknij się, dziecko drogie, w głowę. Mocno.

[martynka89]

Ja znam wielu ksiezy i jednego pedofila, ale swieckiego.
A do gimnazjum chodzilam z dziewczyna, ktora zakochala sie w wikarym. Rzucila dla niego swojego chlopaka i biegala za nim po calej szkole. On zainteresowany nie byl ale co mu dziewczyna wstydu narobila to wyrazy wspolczucia.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez madana

ALE sprawa jest głębsza- bierze się z patrzenia na dziecko. Gdy reż. Roman Polański tak naprawdę zgwałcił i zdeprawował 14-letnią dziewczynkę, to jakże wiele było też głosów, że to wina tej dziewczynki, ze "sama chciała" itp.
No i przywołam sprawę z niedawnego wyroku w Anglii, gdzie sędzia zwolnił pedofila , a jego ofiarę, 13-latkę, nazwał "seksualnym drapieżnikiem": JAK mocno trzeba mieć -wybaczcie za dosadność!- nasrane w głowie, aby tak orzec? :
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomos...tml#BoxWiadTxt

O czynach pedofilskich zawsze jest glosno - juz niezaleznie czy dotyczy ksiezy czy nie. I dobrze. Szkoda tylko, ze ksiezom tak czesto udaje sie calkowicie uniknac kary. A ta dziewczynka, ktora Polanski zgwalcil miala 13 lat.

[Kamyk456]

Napisane przez magd102

Zapraszam do wypowiedzi,ponieważ nie wiem już kto ma racje i kto się myli...


Temat znany z ostatnich dni dzięki wypowiedzi księdza Michalika:

Wielu tych molestowań udałoby się uniknąć, gdyby te relacje między rodzicami były zdrowe. Słyszymy nieraz, że to często wyzwala się ta niewłaściwa postawa, czy nadużycie, kiedy dziecko szuka miłości. Ono lgnie, ono szuka. I zagubi się samo i jeszcze tego drugiego człowieka wciąga. (...)

Dzisiaj otrzymujemy z instancji międzynarodowych, światowych instrukcję, że mamy zaczynać informację, czy wprowadzenie w życie seksualne dziecka, w przedszkolach. To jest horrendalna rzecz, przecież trzeba pomóc i dziecku i rodzinie być mocniejszą, a nie iść po tej linii najłatwiejszej".

Dlaczego księża uważają,że uświadamianie dzieci o seksie jest pójściem po najłatwiejszej linii ?
Czy to nie jest tak,ze dzięki tej wiedzy,dzieci mają świadomość,że to co robią im dorośli nie jest dobre i częściej zgłaszają takie sytuacje niż dzieci nie mające tej wiedzy ?

I znowu mam wrażenie,że sytuacja jest zganiana na sytuacje rodzinną w domu dzieci,a co z sytuacją rodzinną księży? Może gdyby Ci księża mieli dobrą sytuacje w domu to by dziecka nie tkneli nawet gdyby do nich "lgnęło" ?


Kojarzy mi się to z sytuacją - ubrała krótką spódniczke więc jest winna gwałtu

Oczywiście za wypowiedz padły już przeprosiny oraz tłumaczona była lapsusem językowym, jednak dopiero po fakcie i reakcji ludzi.

Jak to faktycznie jest z tym molestowaniem?
Kto kogo prowokuje i kto nie miał dobrych relacji w domu?

Wypowiedź tego księdza nie wymaga komentarza, a Ty piszesz, że nie wiesz, kto ma rację a kto się myli... Gratulacje.

[madana]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;43210722]O czynach pedofilskich zawsze jest glosno - juz niezaleznie czy dotyczy ksiezy czy nie. I dobrze. Szkoda tylko, ze ksiezom tak czesto udaje sie calkowicie uniknac kary. A ta dziewczynka, ktora Polanski zgwalcil miala 13 lat.[/QUOTE]

- nad czym ubolewać należy, a do tego widać, ze sprawy zaczynają się zmieniać, świadczy o tym pozbawienie godności biskupiej, biskupa z Peru na podobne czyny (+ będzie sądzony przez władze świeckie). I powinno świgać się każdego. I mimo wszystko, pokazywać proporcje, bo to nie jest tak, ze większosć księży jest pedofilami- czytałam niedawno, ze na 78 udowonionych księżom spraw pedofilskich, nauczycieli obciążało ok. 6 tyś. takich spraw (a nie powiesz, ze nauczyciele są pedofilami, prawda?) , chodziło o Stany. Tyle że mimo wszystko pedofilia w wypadku księdza jest dla mnie na równi obrzydliwa jak gdy pedofilii dopuszcza się rodzic dziecka.
Fakt, w przypadku dziewczynki zgwałconej przez Polańskiego, była rok młodsza, a poszukaj, ILE pomyj na to dziecko wylano.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Pare wiosek ode mojej rodzinnej - w Dukli, byl ksiadz do ktorego matki same dzieci na noc zaprowadzaly. Wiele lat temu to bylo, ale w tamtych czasach (15 lat temu?) slowo ksiedza dla wiekszosci ludzi z malych, zapyzialych wsi bylo swietoscia. Z tego co wiem, to te matki byly tak durne, ze nawet nie widzialy w tym nic zdroznego. Wszystko co ksiadz nakazal i powiedzial bylo swiete, prawdziwe i moralne.

[dominikmeller25]

Napisane przez mikia20

Mnie zastanawia jedno - ile księży tak myśli? Czy to jest jeden z powodów problemów z pedofilią w KK? Łagodne traktowanie pedofilii, ukrywanie, przenoszenie z parafii na parafię (większość miała dalej kontakt z dziećmi!) to nie jest uznanie że to nic takiego, błąd zagubionego księdza?

niestety ale wychodzi na to że to ukrywanie zboczeńców przed karą, to ciągłe ich przenoszenie, czy bronienie takich ludzi (jak Michalik kilka lat temu gdy bronił pedofila skazanego prawomocnie) pokazuje że kościół może faktycznie uważać że to dzieci są winne a nie kapłani.

nie oszukujmy się ale dzisiaj gdy jest także ta afera z Dominikany to przecież także wielu kapłanów staje w obronie zboczeńców na których jest sporo dowodów, bo skoro Franciszek kogoś usuwa ze stanowiska to jednak musiał mieć mocne papiery na tego kogoś, a także to że Gil wyjechał i nie chciał wrócić to też potwierdza że miał coś na sumieniu a nie że go mafia wrabia czy że bał się uczciwego procesu, człowiek uczciwy nie boi się procesów tym bardziej będąc człowiekiem który mógłby liczyć na wsparcie papieża, oczywiście gdyby był czysty.

dziwi mnie że ludzie widzą tu jakąś nagonkę na kościół, czy ujawnianie PRAWDY o tym co wyprawia kościół jest jakąś nagonką na niego?
gdyby kościół sam rozliczał zboczeńców to by media tak o tym nie trąbiły non stop, bo by większość spraw była już dawno zamknięta poprzez wyrok sądy a kapłan siedziałby w pace lub byłby zupełnie odsunięty od struktur kościelnych, a nie dalej piastowałby urząd proboszcza mimo że ma wyrok.
a tak wiele ofiar idzie do mediów bo liczą że dzięki mediom ich sprawa zostanie w końcu zakończona, więc nie dziwmy się że jest tak głośno o tym.

[hypnose22]

Napisane przez madana

- nad czym ubolewać należy, a do tego widać, ze sprawy zaczynają się zmieniać, świadczy o tym pozbawienie godności biskupiej, biskupa z Peru na podobne czyny (+ będzie sądzony przez władze świeckie). I powinno świgać się każdego. I mimo wszystko, pokazywać proporcje, bo to nie jest tak, ze większosć księży jest pedofilami- czytałam niedawno, ze na 78 udowonionych księżom spraw pedofilskich, nauczycieli obciążało ok. 6 tyś. takich spraw (a nie powiesz, ze nauczyciele są pedofilami, prawda?) , chodziło o Stany. Tyle że mimo wszystko pedofilia w wypadku księdza jest dla mnie na równi obrzydliwa jak gdy pedofilii dopuszcza się rodzic dziecka.
Fakt, w przypadku dziewczynki zgwałconej przez Polańskiego, była rok młodsza, a poszukaj, ILE pomyj na to dziecko wylano.

Kościół sam strzela sobie w stopę, starając się umniejszać i wyciszać sprawy molestowania. Pedofilów w kościele jest prawdopodobnie tylu ile w każdej społeczności 1-2%. Niestety, tuszując zaistniałe przypadki, stwarza mylne wrażenie społeczne, że co drugi ksiądz to zboczeniec. Brak publicznego rozliczenia nie służy ani społeczeństwu, ani kościołowi. No, może tylko pedofilom, którzy mają swobodny dostęp do dzieciaków.
Osobiscie na swojej drodze spotkałam jednego pedofila świeckiego (molestował swoje 2 córki, moje koleżanki ze szkoły) i jednego duchownego sadyste o prawdopodobnych skłonnościach pedofilskich (nikt nigdy nie odważył się nigdzie donieść). Co różni te dwa przypadki? Ano wzorowy tatuś gnije już któryś rok w więzieniu, wychodząc czasem na przepustki dla podratowania zdrowia zrujnowanego przez kolegów- współwięźniów. Natomiast pan ksiądz żyje na parafi jak pączek w maśle, wymieniając plazmy na nowe Pamiętam jak dziś lekcje religii prowadzone przez niego. Upatrzył sobie kilka dziewczynek z biedniejszych, dysfunkcyjnych rodzin i regularnie je tłukła na tych lekcjach, głową o tablicę, liniją po rękach. Żeby zdać formułki do bierzmowania, pieliły księżowski ogródek, nosiły mu drewno na zimę, prały pościel. Ludzie mówią też o innych rzeczach. Tak, w Polsce. Na początku 21 wieku

[madana]

Napisane przez hypnose22

Kościół sam strzela sobie w stopę, starając się umniejszać i wyciszać sprawy molestowania. Pedofilów w kościele jest prawdopodobnie tylu ile w każdej społeczności 1-2%. Niestety, tuszując zaistniałe przypadki, stwarza mylne wrażenie społeczne, że co drugi ksiądz to zboczeniec. Brak publicznego rozliczenia nie służy ani społeczeństwu, ani kościołowi. No, może tylko pedofilom, którzy mają swobodny dostęp do dzieciaków.
Osobiscie na swojej drodze spotkałam jednego pedofila świeckiego (molestował swoje 2 córki, moje koleżanki ze szkoły) i jednego duchownego sadyste o prawdopodobnych skłonnościach pedofilskich (nikt nigdy nie odważył się nigdzie donieść). Co różni te dwa przypadki? Ano wzorowy tatuś gnije już któryś rok w więzieniu, wychodząc czasem na przepustki dla podratowania zdrowia zrujnowanego przez kolegów- współwięźniów. Natomiast pan ksiądz żyje na parafi jak pączek w maśle, wymieniając plazmy na nowe Pamiętam jak dziś lekcje religii prowadzone przez niego. Upatrzył sobie kilka dziewczynek z biedniejszych, dysfunkcyjnych rodzin i regularnie je tłukła na tych lekcjach, głową o tablicę, liniją po rękach. Żeby zdać formułki do bierzmowania, pieliły księżowski ogródek, nosiły mu drewno na zimę, prały pościel. Ludzie mówią też o innych rzeczach. Tak, w Polsce. Na początku 21 wieku

- a czy ja coś innego napisałam?
Dlatego powtórzę słowa abp. Martina, prymasa Irlandii, który został nim, po wybiciu szamba z pedofilią w tamtejszym kościele:
"Wszystkie instytucje mają wrodzoną tendencję do ochrony siebie i ukrywania swoich brudów. Musimy nauczyć się, że prawda ma moc wyzwalającą, której nie mają półprawdy". Ale "prawda boli, prawda oczyszcza nie tak jak eleganckie mydło, ale jak ogień, który pali, rani i przecina" .
Im więcej ukrywania, "przenoszenia" itp. , tym gorzej dla kościoła, bo prawda z czasem wyjdzie na jaw. Nie mam czci nabożnej do samego faktu , ze ktoś księdzem jest, bo jest tam wielu ludzi, którzy nimi być nie powinni, dlatego tak ważna jest formacja i wyłapywanie tych, którzy źle rokują już na etapie seminarium (są przecież specjalne, pozycjonujące badania), np. aby zostać takim salezjaninem, trzeba formacji trwającej aż 8 lat.
Dlatego powtórzę: tylko jasne, zdecydowane i w prawdzie stanięcie, może przynieść dobre efekty,
I dlatego słowa abp. Michalika były tak złe i niepotrzebne.

[201604191001]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;43210800]Pare wiosek ode mojej rodzinnej - w Dukli, byl ksiadz do ktorego matki same dzieci na noc zaprowadzaly. Wiele lat temu to bylo, ale w tamtych czasach (15 lat temu?) slowo ksiedza dla wiekszosci ludzi z malych, zapyzialych wsi bylo swietoscia. Z tego co wiem, to te matki byly tak durne, ze nawet nie widzialy w tym nic zdroznego. Wszystko co ksiadz nakazal i powiedzial bylo swiete, prawdziwe i moralne.[/QUOTE]
To nie był właśnie ten, którego Michalik bronił?

[madana]

Napisane przez _Judith_

To nie był właśnie ten, którego Michalik bronił?

- nie wiem, on bronił (źle, źle, bardzo źle zrobił!) księdza z Tylawy.
I tak, jak nie ma usprawiedliwienia dla gwałtu ( "sama, suka, się prosiła, bo tak się ubrała"), tak nie ma usprawiedliwienia dla pedofilii ('dziecko lgnie").

[201604191001]

A, o

- Ale wiem, co się tam dzieje, mam kontakt z ludźmi. Ks. M. po wyroku i przeniesieniu go do innej parafii przyjeżdżał do Dukli (Tylawa należy do dekanatu dukielskiego). Tam odprawiał msze. Kościół zachowuje się tak, jakby nic w tej sprawie się nie stało. Zrobił sobie z nas, ofiar, pośmiewisko – mówi roztrzęsiona.

za http://10przykazan.wordpress.com/201...-nie-istnieje/

[gejowka2]

Napisane przez madana

- puknij się, dziecko drogie, w głowę. Mocno.

Dzieckiem nie jestem od dawna. Gdyby powiedział to zwykły ksiądz można by było przymknąć oko, ale tu mowa o biskupie! Wstydziłbym się należeć do pedofilskiej organizacji.

[madana]

Napisane przez gejowka2

Dzieckiem nie jestem od dawna. Gdyby powiedział to zwykły ksiądz można by było przymknąć oko, ale tu mowa o biskupie! Wstydziłbym się należeć do pedofilskiej organizacji.

- osobiście wstydziłabym się cierpieć na taki niedostatek rozumu, jaki pokazałeś, w poprzednim wcieleniu, zanim Cię zbanowano (sposób pisania, poruszane problemy i sposób ujęcia tego, czemu na tym świecie się dziwisz).
Nie należę do kościoła ze względu na biskupa, mądrzejszego czy głupszego, no pech, ze u nas są też tacy o małym rozumku, co powinieneś doskonale zrozumieć.

[paula78]

[1=4e9f92519f0a2c998a884c2 af4c543da9bfeb435_5ffce6a 84e16b;43202978]Bezsensowny temat. Biskup strzelil glupote. Probuje sie teraz z tego wycofac. Wszyscy wiedza, ze powiedzial cos okropnego i bzdurnego. Tyle.
Zupelnie niepotrzebny ten temat. Doprowadzi tylko do zwyklej nawalanki na temat kosciola.[/QUOTE]

Powiedział co wiedział człowiek oderwany od rzeczywistości, nauczony od lat zamiatac problemy pod dywan.

Nie ma co debatować bo nie ważne kim jesteś i co robisz, w co wierzysz- krzywdzisz - idziesz precz od społeczenstwa i ponosisz karę, odpowedzialność, leczenie, kastrację, itd.

[gejowka2]

Napisane przez madana

- osobiście wstydziłabym się cierpieć na taki niedostatek rozumu, jaki pokazałeś, w poprzednim wcieleniu, zanim Cię zbanowano (sposób pisania, poruszane problemy i sposób ujęcia tego, czemu na tym świecie się dziwisz).
Nie należę do kościoła ze względu na biskupa, mądrzejszego czy głupszego, no pech, ze u nas są też tacy o małym rozumku, co powinieneś doskonale zrozumieć.

Moja droga, przynależność do Kościoła to nie jest tylko wiara w Boga, ale wspólnota, którą tworzą jego wyznawcy. Jak można należeć do wspólnoty, której hierarchowie zamiatają sprawy pedofilii pod dywan, a po drugie obciążają winą za pedofilie dzieci?!

[ARAKSJEL]

Napisane przez madana

Dobrze, że w końcu nasi hierarchowie zaczynają o tym mówić, przepraszać, stawiać sprawę jasno (cała zasługa w tym zdecydowanego i jednoznacznego stanowiska papieża Franciszka).

Żadne to pocieszenie ,buta wychodzi co raz i żadnym faux pas tego nie ma co tłumaczyć .

[madana]

Stosowanie liczby mnogiej ma swoje gramatyczne uzasadnienie, o ile mnie pamięć nie myli, to jeden niemądry abp. Michalik z takim rozumieniem się wyrwał , co szybko spotkało się z przepraszaniem, wyjaśnianiem itp. Stąd niemądre (no ale skąd, ptysiu, miałbyś to wiedzieć): pisanie "obciążają", gdy obciążył jeden niemądry, fakt, pewnie kryjących, przesuwających na inne parafie było więcej, ale tak mocną słowną głupotę palnął jeden- czyli liczba pojedyncza.
A o ile mnie pamięć nie myli, to bycie arcybiskupem nie jest w KK przedmiotem kultu. Jestem wierząca i w sprawie pedofilii mam wyjątkowo jasne stanowisko , zdecydowanie pokrywa się ze zdaniem "ziemskiego szefa", czyli papieża Franciszka.

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

Napisane przez ARAKSJEL

Żadne to pocieszenie ,buta wychodzi co raz i żadnym faux pas tego nie ma co tłumaczyć .

- słoma, słoma wyłazi, Araksjelu, dosadnie trzeba

[gejowka2]

Napisane przez madana

Stosowanie liczby mnogiej ma swoje gramatyczne uzasadnienie, o ile mnie pamięć nie myli, to jeden niemądry abp. Michalik z takim rozumieniem się wyrwał , co szybko spotkało się z przepraszaniem, wyjaśnianiem itp. Stąd niemądre (no ale skąd, ptysiu, miałbyś to wiedzieć): pisanie "obciążają", gdy obciążył jeden niemądry, fakt, pewnie kryjących, przesuwających na inne parafie było więcej, ale tak mocną słowną głupotę palnął jeden- czyli liczba pojedyncza.
A o ile mnie pamięć nie myli, to bycie arcybiskupem nie jest w KK przedmiotem kultu. Jestem wierząca i w sprawie pedofilii mam wyjątkowo jasne stanowisko , zdecydowanie pokrywa się ze zdaniem "ziemskiego szefa", czyli papieża Franciszka.

http://wyborcza.pl/1,75478,14751151,...edofilow_.html

Dla mnie to lekka hipokryzja takie mydlenie oczu, twierdzenie, że jest pięknie, bo papież głosi piękne słowa, a tysiące dzieci na świecie cierpi, bo panowie w czarnych sutannach to pedofile.

[pilotka86]

Napisane przez _vixen_

Czytałam w najnowszej "Polityce", że tylko 7% osób dokonujących czynów pedofilnych jest zainteresowanych wyłącznie dziećmi, reszta przypadków to tzw. pedofilia zastępcza bądź sytuacyjna. Są to ludzie, którym żona odmawia seksu, którzy mają niską samoocenę itp., dlatego wybierają dzieci.

dla mnie to kompletna bzdura i próba usprawiedliwienia pedofilii!!!
nie wierzę w żadną "pedofilię zastępczą" bądź "sytuacyjną"

Jak ktoś jest chory i ma skłonności pedofilskie to trzeba nazwać rzeczy po imieniu a nie szukać idiotycznych, chorych po prostu tłumaczeń
typu niska samoocena i żona odmawiająca seksu
Wyobrażasz sobie, że bierzesz się za dziecko-chłopca bo mąż odmawia Ci seksu
Pedofile wybierają dzieci bo czują do nich fizyczny pociąg, podniecenie, bo nikogo normalnego nie podnieca ciało i niewinność DZIECKA.

Napisane przez verumka

No i właśnie dlatego uważam, że jeśli ktoś ma niezdrowe skłonności do dzieci, to je będzie po prostu miał. Nie ważne czy to pedofilia zastępcza, sytuacyjna, czy taka "tradycyjna". Każdy człowiek, który ośmiela się skrzywdzić w ten sposób dziecko jest chory i tyle. Nie ważne, czy zdarza mu się to "okazyjnie", czy stale. Bo normalny człowiek pociągu do dziecka nie ma, nawet kiedy jest wyjątkowo "wyposzczony".

zgadzam się...nie obchodzi mnie ile kto "wyposzczony" , jak niską ma samoocenę czy ile mu żona odmawia trzeba być nienormlanym żeby w takich okolicznościach brzydko mówiąc "brać" się za dziecko

co do przyzwolenia elit ma pedofilię... coś w tym jest tylko bardziej ukrywane, chociażby sprawa Polańskiego czy książka Krydyńskiego

[Franka En]

Co sądzicie o tym?

Czytelnicy portalu afryka.org przypomnieli o książce Kydryńskiego z 1995 roku "Chwila przed zmierzchem".
Przeczytać w niej możemy bardzo szokujące sformułowania. Narrator o imieniu Marcin wspomina w niej m.in. takie oto rzeczy:
"Prawdę mówiąc od pierwszej mojej wyprawy do północnej Afryki mam pewną słabość do małych Arabek. "Czarodziejki"... - powiedział o nich Adam rano przy promie, kiedy dziewczynka może dwunastoletnia, z figlarnie opartą na biodrze ręką patrzyła na niego z żarem, przed którym nie ma ucieczki. To dobre słowo, czarodziejki. W Dajr al-Madinie odnalazłem wśród oblepiających mnie dzieci takie śliczne małe zwierzątka. Miałem
w portfelu kilka banknotów. Może trzy funty. W hotelu dwudziestopięciofuntówki. Je uszczęśliwia funt, nawet dwadzieścia pięć piastrów. Przychodziły mi do głowy myśli występne, że za dwudziestkę mógłbym taką pachnącą miodem, śniadą dziewczynkę wziąć do swojego hotelu i pieścić przez wiele godzin. Świństwo, ale potworną miałem na to wówczas ochotę."

Mówią, że dwunastolatka w Afryce to właściwie już młoda kobieta.

[JanePanzram]

mnie jego wypowiedź bardzo zaskoczyła, bo nigdy bym nie zgadła, że na pedofilię można tak patrzeć: że to dzieci prowokują księdza tego i owego - i go na złą drogę sprowadzają
pierwszy raz zetknęłam się z takim punktem widzenia na to
jest to tak pokrętna logika i tak dziwne spojrzenie na sprawę, że to mógł wymyślić tylko... hmm pedofil?

[201604191001]

I to jest przykład tego, że głośno i długo jest nie tylko o pedofilskich wyczynach/tekstach księży. Przecież z Kydryńskim też była spora afera.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez madana

Stosowanie liczby mnogiej ma swoje gramatyczne uzasadnienie, o ile mnie pamięć nie myli, to jeden niemądry abp. Michalik z takim rozumieniem się wyrwał , co szybko spotkało się z przepraszaniem, wyjaśnianiem itp. Stąd niemądre (no ale skąd, ptysiu, miałbyś to wiedzieć): pisanie "obciążają", gdy obciążył jeden niemądry, fakt, pewnie kryjących, przesuwających na inne parafie było więcej, ale tak mocną słowną głupotę palnął jeden- czyli liczba pojedyncza.

Jest ich troche wiecej niz jeden. Najpierw Gil - ("za bardzo zaufalem dzieciom"), sam Michalik, Kakaowe Oko, i niejaki Sikorski, ktory, bodajze wczoraj, powiedzial: "Dzieci, które w domu nie zaznają miłości, nie są dopieszczone, szukają tego u innych. Jeśli ktoś jest w tej sferze nadwrażliwy, to mogą go nieświadomie sprowokować".

Wyskakuja jak grzyby po deszczu. To sa dni hanby dla rzadu polskiego, dla rzecznika praw dziecka w naszym kraju (bo nic z tym nie robia). Oto najwieksza organizacja wypowiada sie slowami swoich najwyzszych urzednikow w sposob calkiem jasny i dobitny: Pedofilii w kosciele winne sa dzieci.

[Amambada]

Przypomniały mi się w kontekście wypowiedzi Michalika pewne kontrowersyjne zdjęcia, dla których ta wypowiedź jest doskonałym usprawiedliwieniem. Zupełnie inaczej patrzę teraz na sprawę. Biedne dzieci, którym brakuje w domu miłości, czułości i w dodatku słodyczy, a lubią bitą śmietanę zliżą ją nawet z kolan księdza... no i prowokują... Księża nie mają łatwego życia. Wszędzie spragnione czegoś dzieci...

A tak serio - dla molestowania, czy też gwałcenia dzieci nie ma żadnego usprawiedliwienia. Wszelkie próby wytłumaczenia księży z takich czynów są zwyczajnie żałosne. Tak jak żałosna jest wypowiedź Michalika i jeszcze bardziej żałosne próby odkręcania wszystkiego.

Swoją drogą... ciekawe jak księża pedofile patrzą na chrzczone maleństwa... Włos się na głowie jeży... kto wie co takiemu do głowy może strzelić. A były głośne sprawy "cywili", którzy zakatowali w taki sposób maleńkie dzieci... :/

[chwast]

Nie no jak ktoś z ofiary robi winnego to chyba sam ma coś na sumieniu

[Xx Purple cocaine xX]

Nie umie to do mnie dojść jak można tłumaczyć że dziecko prowokuje do takich zachowań itp. To jest niewyobrażalne .!