Ja, on i ta (wirtualna) trzecia - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2013-10-25, 11:06   #91
jesienny_lisc
Zakorzenienie
 
Avatar jesienny_lisc
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
Pewnie dlatego że zdążyła przekopać milion innych rzeczy a potem jeszcze czynić facetowi wyrzuty.
No ja to wiem, od początku piszę, że nie wierzę, że akurat ten mail był otwarty w komputerze. Raczej świadome przegrzebanie, jak chłopak poszedł pod prysznic. Autorka nawet nie skomentowała, tej części mojej wypowiedzi.
jesienny_lisc jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 11:47   #92
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez jesienny_lisc Pokaż wiadomość
Możesz mi zacytować? Bo przeczytałam wszystkie wypowiedzi autorki i znalazłam tylko to:
To ta dziewczyna pisała do niego, pytając, czy jest szczęśliwy, on jej nie odpisał.
Poza tym, skąd autorka wie, co było w innych mailach, albo, że w ogóle są inne maile, skoro przypadkowym przypadkiem, zobaczyła tylko ten jeden, otwarty?
Czytam między wierszami i wnioskuję, że facet nie zerwał skutecznie kontaktu. Może rozwiązał to w jakże popularny, męski sposób - przestając się odzywać z dnia na dzień Nie wygląda mi to na świadomie podjętą, dojrzałą decyzję obojga, bo sprawa wcale nie została zamknięta. Ona do niego pisze, on o niej myśli. Tanie romansidło.

A teraz garść cytatów i moich osobistych opinii, które mogą być oczywiście zupełnie nietrafione:
Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Ona pisała do Niego kiedyś. Mówił mi. Napisała, że ma jakieś okropne problemy zdrowotne... No i wiem, że pytała Go, czy jest ze mną szczęśliwy i jak nam się układa.
Pisała mu o problemach zdrowotnych, pytała o jego nowy związek... to sugeruje, że albo wiadomość była jedna i długa, albo było to kilka wiadomości.
Jeśli faktycznie jej nie odpisywał (swojej bratniej duszy, która wyznawała mu uczucia, jakiż on troskliwy i tęskniący!), w co średnio wierzę, to mógł chociaż kulturalnie poprosić ją, by się z nim już więcej nie kontaktowała, bo ich relacja do niczego nie prowadzi i może utrudniać inne. Czym sobie zasłużyła na totalne olanie?

Autorka ma dużo na sumieniu, szperanie w korespondencji, wyzywanie obcej osoby, infantylne pomysły kontaktu, ale dziwi mnie, że facet jest w Waszych oczach święty. Olał jedną, gdy miała problemy i potrzebowała wygadać się mu jako przyjacielowi, zawiódł zaufanie drugiej. Wydaje mi się, że facet nie dojrzał do żadnego z tych związków i pasuje mu posiadanie romantycznego wspomnienia niespełnionej miłości, a w rzeczywistości stchórzył przed rozwinięciem tamtej znajomości. Dodatkowo jestem przekonana, że nie kocha obecnej dziewczyny, bo nie wspominałby niedoszłej ani nie reagowały agresywnie na prośbę o usunięcie korespondencji...
Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
TŻ mówił, że On sam obawiałby się tego spotkania, ze względu na mnie. I trochę na Nią - bo zerwał znajomość z Nią z dnia na dzień, jak tylko ja się pojawiłam i głupio byłoby mu teraz wymagać od Niej spotkania.
Po tym cytacie wnioskuję, że nie zamknął sprawy do końca. Może ona nie rozumie, dlaczego ją z dnia na dzień olał, jeśli wcześniej rozmawiali godzinami. Może desperacko próbuje odnowić kontakt. Niefajnie by mi było, gdyby facet, który jest moim więcej-niż-przyjacielem, z którym wyznajemy sobie jakieś kulawe uczucia, nagle zaczął się spotykać z inną.
Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Ona powinna dać mu spokój. Zniknąć, jeśli ma trochę godności. Jeśli go lubiła, powinna pozwolić mu na bycie szczęśliwym.
Popieram. Musiała się bardzo wkręcić, skoro walczy o faceta, który ją zlewa.
Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
A on jeszcze napisał, że teraz jak się okazało, ze tak się wściekam (chociaż nic nie zrobił), to żałuje, że nie napisał do niej, jak mu się żaliła, ze ma okropne problemy zdrowotne, itp. Bo postąpił wobec niej po chamsku,a ja się czepiam nawet jak nie mam powodu
Już się zaczyna robienie na złość, słowne przepychanki i wybielanie... On nie rozumie, że zrobił coś nie tak, że sprawił przykrość. Nie chciałabym być z facetem, do którego nie dociera, że mam być dla niego tą jedyną i zauroczenie inną jest dla mnie ciosem w serce.
Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Aaa i jeszcze coś mi powiedział. Kiedyś ona przyjechała do naszego miasta. Wiedział, bo miała opis na gg. Pamiętam, że był jeden weekend, kiedy był strasznie rozdrażniony i nie mógł miejsca sobie znaleźć... To musiało być wtedy. Nie mogłam Go nawet przytulić, bo zaraz się obruszał, itp.
Wcale by mnie nie zdziwiło, gdyby umieściła ten opis specjalnie, czekając na jego reakcję. To akurat godne pochwały, że nie pokusił się o spotkanie i że nie wypisuje do niej. Jeśli mężczyznę poznaje się po tym, jak kończy, to nie ma dobrego obrazu w moich oczach.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 11:55   #93
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

ale skąd możesz wiedzieć Malla, czy facet nie wyjaśnił tamtej dziewczynie powodu zerwania kontaktu?!
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 12:05   #94
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
ale skąd możesz wiedzieć Malla, czy facet nie wyjaśnił tamtej dziewczynie powodu zerwania kontaktu?!
No napisała, ze to jej osobiste opinie być może nietrafione.

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 12:12   #95
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
ale skąd możesz wiedzieć Malla, czy facet nie wyjaśnił tamtej dziewczynie powodu zerwania kontaktu?!
A skąd tysiąc Wizażanek może to wiedzieć? Bo autorka napisała, że jej tak powiedział? A wyjaśnił jej, czemu czytał tego maila przed kąpielą?
Wielu rzeczy nie wiemy, to tylko wątek na internetowym forum, sporo informacji może być nieprawdziwych (np. autorka na pytanie, jak mogła zwyzywać tamtą odpowiedziała, że być może określiła ją głupią czy jakoś tak). Nigdy się nie dowiemy, jak było naprawdę, mamy relację z jednego wierzchołka trójkąta i to dość emocjonalną.

Jeśli zerwał kontakt nagle z powodu wejścia w nowy związek (fajnie, że wymienia romantyczne wiadomości z jedną, a zaraz bzyka drugą), a ona nadal do niego pisze w osobistych sprawach, to wnioskuję, że nie zrozumiała jego decyzji, nie dopuszcza do siebie nagłego końca przyjaźni. Skoro mu na niej zależało i podjął dojrzałą decyzję o niekontynuowaniu wirtualnej relacji, to powinien uparcie i spokojnie jej tłumaczyć przy każdej próbie kontaktu z jej strony, dlaczego postąpił tak, a nie inaczej i dlaczego nie spróbował związku z nią, tylko wybrał znajomość stacjonarną. A tymczasem wygląda na to, że facet umył rączki i zniknął, wtrącając w środku dyskusji o problemach Bliskiego Wschodu "wiesz co, mam dziewczynę, nie rozmawiajmy już ze sobą, baj, baj", zostawiając dziewczę zdziwione i pełne żalu.

Na miejscu tamtej czułabym się oszukana, bo trudno, by nie zraniło mnie, że bliska osoba zachowała się tak nieprzewidywalnie. Na miejscu nowej czułabym się oszukana, bo dla bliskiej jej osoby okazała się nie tak bliska jak internetowa koleżanka.

Pominę, że gość nie radzi sobie z własnymi emocjami, nie potrafi uporządkować wspomnień i zamknąć przeszłości... Ja bym takiego pogoniła, bo nie chciałoby mi się brnąć w relację, która od początku nie wróży dobrze, ale gdybym była autorką, czyli młodą, zakochaną dziewczyną, która chce przetrwać wspólnie wszelkie przeciwności losu, to dałabym mu szansę pod warunkiem całkowitego zerwania tamtej znajomości - skasowania maili, numeru telefonu. Gdybym była z alkoholikiem, też bym żądała odstawienia nałogu. On sobie nie poradzi z niespełnioną miłością, jeśli będzie podglądał jej opisy na gg i czytał przed prysznicem jej miłosne wyznania

Dopisek:
Pisałam wcześniej, że mam podobne osobiste doświadczenia. Mój obecnie już eks nie zawahał się napisać tamtej dziewczynie, że było miło, ale nie ma co się oszukiwać, to nie ma sensu i nie wyjdzie ponad sentymentalną znajomość. Usunął wszelkie kontakty i korespondencję zgadzając się ze mną, że są mu już niepotrzebne. Nie walczył bezsensownie o "wolność listy kontaktów na gg", bo to dziecinada. Nosił mnie na rękach. Starał się odzyskać moje zaufanie. Byliśmy szczęśliwi. U faceta autorki nie widzę skruchy, tylko jęczenie romantycznego cierpiętnika...
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.

Edytowane przez Malla
Czas edycji: 2013-10-25 o 12:31
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 15:32   #96
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
A skąd tysiąc Wizażanek może to wiedzieć? Bo autorka napisała, że jej tak powiedział? A wyjaśnił jej, czemu czytał tego maila przed kąpielą?
Szkoda że autorka nie wyjaśniła po jaką cholerę weszła na jego maila i czytała korespondencję.
Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Wielu rzeczy nie wiemy, to tylko wątek na internetowym forum, sporo informacji może być nieprawdziwych (np. autorka na pytanie, jak mogła zwyzywać tamtą odpowiedziała, że być może określiła ją głupią czy jakoś tak). Nigdy się nie dowiemy, jak było naprawdę, mamy relację z jednego wierzchołka trójkąta i to dość emocjonalną.
Szklana kula wizażu

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Jeśli zerwał kontakt nagle z powodu wejścia w nowy związek (fajnie, że wymienia romantyczne wiadomości z jedną, a zaraz bzyka drugą), a ona nadal do niego pisze w osobistych sprawach, to wnioskuję, że nie zrozumiała jego decyzji, nie dopuszcza do siebie nagłego końca przyjaźni. Skoro mu na niej zależało i podjął dojrzałą decyzję o niekontynuowaniu wirtualnej relacji, to powinien uparcie i spokojnie jej tłumaczyć przy każdej próbie kontaktu z jej strony, dlaczego postąpił tak, a nie inaczej i dlaczego nie spróbował związku z nią, tylko wybrał znajomość stacjonarną. A tymczasem wygląda na to, że facet umył rączki i zniknął, wtrącając w środku dyskusji o problemach Bliskiego Wschodu "wiesz co, mam dziewczynę, nie rozmawiajmy już ze sobą, baj, baj", zostawiając dziewczę zdziwione i pełne żalu.
Umył rączki? Skąd ten wniosek? Gdzieś to jest w wypowiedziach autorki, coś przeoczyłam?
Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Na miejscu tamtej czułabym się oszukana, bo trudno, by nie zraniło mnie, że bliska osoba zachowała się tak nieprzewidywalnie. Na miejscu nowej czułabym się oszukana, bo dla bliskiej jej osoby okazała się nie tak bliska jak internetowa koleżanka.

Pominę, że gość nie radzi sobie z własnymi emocjami, nie potrafi uporządkować wspomnień i zamknąć przeszłości... Ja bym takiego pogoniła, bo nie chciałoby mi się brnąć w relację, która od początku nie wróży dobrze, ale gdybym była autorką, czyli młodą, zakochaną dziewczyną, która chce przetrwać wspólnie wszelkie przeciwności losu, to dałabym mu szansę pod warunkiem całkowitego zerwania tamtej znajomości - skasowania maili, numeru telefonu. Gdybym była z alkoholikiem, też bym żądała odstawienia nałogu. On sobie nie poradzi z niespełnioną miłością, jeśli będzie podglądał jej opisy na gg i czytał przed prysznicem jej miłosne wyznania
No, faktycznie, ogromne to zakochanie autorki, skoro przetrzepuje korespondencję swojego faceta. Dziękuję za taką miłość. I jeszcze nabija się z dziewczyny której totalnie nie zna.
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 16:07   #97
Asia_Dy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 46
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Napisał dziś rano. To już jest koniec. Stwierdził, że nie wyobraża sobie dalszej relacji, skoro nie mam do niego zaufania. Założę się, że teraz poleci się żalić Tamtej :/ Może mu napisze jakiegoś kolejnego głupiego maila na pocieszenie.
Asia_Dy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 16:09   #98
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Napisał dziś rano. To już jest koniec. Stwierdził, że nie wyobraża sobie dalszej relacji, skoro nie mam do niego zaufania. Założę się, że teraz poleci się żalić Tamtej :/ Może mu napisze jakiegoś kolejnego głupiego maila na pocieszenie.
Mam nadzieję że facet zdążył zmienić hasło zanim przekopiesz mu maila znów i będziesz się napawać "infantylizmem tej drugiej dziewczyny.

Dobrze zrobił.
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 16:16   #99
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
Szkoda że autorka nie wyjaśniła po jaką cholerę weszła na jego maila i czytała korespondencję.
Napisała, że wiadomość była otwarta. Czemu by jej nie uwierzyć? Brzmi to niewiarygodnie, ale na przykład ja się właśnie w taki sposób dowiedziałam o romansie - komp "przyciął" się przy wyłączaniu gg, on wyszedł, ja chciałam wejść na swoje gg, a jak aplikacja się "odwiesiła", moim oczom ukazał się ekran z ostatnią jego wiadomością, a moja szczęka spotkała dywan.
Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
Umył rączki? Skąd ten wniosek? Gdzieś to jest w wypowiedziach autorki, coś przeoczyłam?
W wypowiedziach autorki jest, że skrzynka pocztowa była otwarta, a jakoś nie przyjmujesz tego do wiadomości
Wnioskuję po tym, jak nagle urwał kontakt z tamtą. Nie twierdzę, że to prawda objawiona mi w płynie do mycia szyb. Nie mam szacunku do facetów, którzy z dnia na dzień zrywają znajomość, w moich oczach są zwykłymi tchórzami.

Jaki normalny człowiek zauroczył się w kimś wirtualnie, spędził godziny na rozmowach, przyjął miłosne wyznania, a potem z dnia na dzień zniknął, bo nagle wszedł w związek z kimś, z kim się średnio dogaduje? Zrozumiałabym, gdyby z tamtą kontakt się mocno rozluźnił i ochłodził w ostatnim czasie albo gdyby nagle zakochał się w autorce, świat zawirował, poczuł do niej coś mocniejszego niż do tamtej, ale czemu w takim razie ich krótki związek jest nijaki i wciąż wzdycha do tamtej? Nie widzę tu rzeczywistego zakochania ani w jednej, ani w drugiej.

Chwalicie go, że urwał kontakt (choć jej to nie przeszkadzało do niego pisać, a jemu nie przeszkadzało w rozpamiętywaniu znajomości), ale na miejscu autorki nie czułabym się pewnie wiedząc, jak łatwo był w stanie zignorować swoją pokrewną duszę. Jeśli olał ciepłym moczem wiadomość o jej poważnej chorobie (BTW uwielbiam poważne choroby eksów, prosta stłuczka urasta do rangi wypadku), to jakim wsparciem będzie w przyszłości dla autorki?
Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
No, faktycznie, ogromne to zakochanie autorki, skoro przetrzepuje korespondencję swojego faceta. Dziękuję za taką miłość. I jeszcze nabija się z dziewczyny której totalnie nie zna.
Ciekawe, że wierzycie jemu, jak twierdzi, że się z tamtą nie kontaktował, a nie wierzycie jej, że mail był otwarty na ekranie. Mnie trudno uwierzyć im obojgu, cała ta sytuacja brzmi dziwnie. Ona zgrywa niewiniątko, on zgrywa niewiniątko, a przydałaby im się rozmowa o swoich uczuciach i oczekiwaniach wobec partnera zamiast kolejnej kłótni o kasowanie maili. Uważam, że w ich związku najważniejsze problemy są spychane pod dywan i brakuje skutecznej komunikacji. Jeśli na takim etapie nie mogą się już dogadać, to słabo widzę ich przyszłość.
Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Napisał dziś rano. To już jest koniec. Stwierdził, że nie wyobraża sobie dalszej relacji, skoro nie mam do niego zaufania. Założę się, że teraz poleci się żalić Tamtej :/ Może mu napisze jakiegoś kolejnego głupiego maila na pocieszenie.
Cóż, znalazł pretekst do rozstania, zrzucając całą winę na Twoje zachowanie i zgrabnie pomijając, że Cię emocjonalnie zdradził Z tego co piszesz, i tak Cię nie kochał, więc uwierz mi, nie masz nad czym płakać. Zamiast wyjaśnić sytuację i dojść do porozumienia jak dorośli ludzie, strzelił focha i Cię rzucił. PISEMNIE. Fantastycznie dojrzałe, nawet nie był w stanie spojrzeć Ci w oczy.

Nie wątpię, że teraz będzie pisał do tamtej, jak to mu źle i jaka Ty jesteś okropna. Życzę mu powodzenia w kontynuowaniu korespondencyjnego związku, w którym może być kim chce i przedstawiać siebie w jak najlepszym świetle.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 16:58   #100
lullab24
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 63
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Mimo wszystko, ja jednak staje po stronie autorki i uważam, że gdyby facetowi zależało na Tobie to by tak łatwo nie zerwał. Mógłby być zły, ale postarałby Ci się wszystko wyjaśnić, popatrzyłby (lub chociaż spróbował) na całą sprawę Twoimi oczami.
Po drugie zapewne byłaś dla niego czymś w rodzaju pocieszenia po tamtej. Przykro mi, ale nie kocha się dwóch osób jednocześnie.... dojrzali ludzie są pewni swoich uczuć, gdy się z kimś wiążą.
Popełniłaś parę błędów to fakt, ale to on związał się z Tobą żywiąc wciąż uczucia do innej i w jakiś sposób oszukał.
__________________
inspirancja.wordpress.com

mój blog, mój świat, mój punkt widzenia- zapraszam!
lullab24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 17:05   #101
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Ja po prostu nie wiem, jaką desperatką trzeba być, żeby do faceta znanego tylko przez internet takie rzeczy pisać
Desperatką? A nie przyszło Ci do głowy, że ludzie naprawdę mogą sobie być bliscy przez net? Że czasami wkoło siebie nie ma się kogoś do pogadania, a trafi się na kogoś w necie, kto wysłucha i jest jakby bratnią duszą?
Dzięki, za nazywanie mnie desperatką

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------

Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Napisał dziś rano. To już jest koniec. Stwierdził, że nie wyobraża sobie dalszej relacji, skoro nie mam do niego zaufania. Założę się, że teraz poleci się żalić Tamtej :/ Może mu napisze jakiegoś kolejnego głupiego maila na pocieszenie.
Też bym zerwała, jakby mi ktoś przegrzebał maila.
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 17:06   #102
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Napisała, że wiadomość była otwarta. Czemu by jej nie uwierzyć? Brzmi to niewiarygodnie, ale na przykład ja się właśnie w taki sposób dowiedziałam o romansie - komp "przyciął" się przy wyłączaniu gg, on wyszedł, ja chciałam wejść na swoje gg, a jak aplikacja się "odwiesiła", moim oczom ukazał się ekran z ostatnią jego wiadomością, a moja szczęka spotkała dywan.

W wypowiedziach autorki jest, że skrzynka pocztowa była otwarta, a jakoś nie przyjmujesz tego do wiadomości
Wnioskuję po tym, jak nagle urwał kontakt z tamtą. Nie twierdzę, że to prawda objawiona mi w płynie do mycia szyb. Nie mam szacunku do facetów, którzy z dnia na dzień zrywają znajomość, w moich oczach są zwykłymi tchórzami.

Jaki normalny człowiek zauroczył się w kimś wirtualnie, spędził godziny na rozmowach, przyjął miłosne wyznania, a potem z dnia na dzień zniknął, bo nagle wszedł w związek z kimś, z kim się średnio dogaduje? Zrozumiałabym, gdyby z tamtą kontakt się mocno rozluźnił i ochłodził w ostatnim czasie albo gdyby nagle zakochał się w autorce, świat zawirował, poczuł do niej coś mocniejszego niż do tamtej, ale czemu w takim razie ich krótki związek jest nijaki i wciąż wzdycha do tamtej? Nie widzę tu rzeczywistego zakochania ani w jednej, ani w drugiej.


Chwalicie go, że urwał kontakt (choć jej to nie przeszkadzało do niego pisać, a jemu nie przeszkadzało w rozpamiętywaniu znajomości), ale na miejscu autorki nie czułabym się pewnie wiedząc, jak łatwo był w stanie zignorować swoją pokrewną duszę. Jeśli olał ciepłym moczem wiadomość o jej poważnej chorobie (BTW uwielbiam poważne choroby eksów, prosta stłuczka urasta do rangi wypadku), to jakim wsparciem będzie w przyszłości dla autorki?

Ciekawe, że wierzycie jemu, jak twierdzi, że się z tamtą nie kontaktował, a nie wierzycie jej, że mail był otwarty na ekranie. Mnie trudno uwierzyć im obojgu, cała ta sytuacja brzmi dziwnie. Ona zgrywa niewiniątko, on zgrywa niewiniątko, a przydałaby im się rozmowa o swoich uczuciach i oczekiwaniach wobec partnera zamiast kolejnej kłótni o kasowanie maili. Uważam, że w ich związku najważniejsze problemy są spychane pod dywan i brakuje skutecznej komunikacji. Jeśli na takim etapie nie mogą się już dogadać, to słabo widzę ich przyszłość.

Cóż, znalazł pretekst do rozstania, zrzucając całą winę na Twoje zachowanie i zgrabnie pomijając, że Cię emocjonalnie zdradził Z tego co piszesz, i tak Cię nie kochał, więc uwierz mi, nie masz nad czym płakać. Zamiast wyjaśnić sytuację i dojść do porozumienia jak dorośli ludzie, strzelił focha i Cię rzucił. PISEMNIE. Fantastycznie dojrzałe, nawet nie był w stanie spojrzeć Ci w oczy.

Nie wątpię, że teraz będzie pisał do tamtej, jak to mu źle i jaka Ty jesteś okropna. Życzę mu powodzenia w kontynuowaniu korespondencyjnego związku, w którym może być kim chce i przedstawiać siebie w jak najlepszym świetle.
jak padły zarzuty, że wcale nie była to otwarta wiadomość to autorka nic nie powiedziała. nawet nie zdementowała tego - sądzisz, że gdyby była niewinna to by o tym nie wspomniała? poza tym- u ciebie była to ostatnia wiadomość, a nie wiadomość sprzed kilku miesięcy. różnica znacząca.

tutaj to sobie możesz dowolnie pofantazjować na ten temat, bo nic nie wiesz. trzeba by rozpatrzeć, o jakich ramach czasowych mowa. może facet rozmawiał z internetową koleżanką, wyjaśnił jej, że kogoś poznał i chce spróbować z tą dziewczyną? ja rozumiem, że masz negatywne doświadczenia z facetem, ale nie każdy jest takim dupkiem.

ale w sumie co miał zrobić - pobić ją, że napisała? sobie wyciąć część mózgu, żeby zapomnieć? i skąd wiesz czy faktycznie nie zachorowała poważnie?! nie każdy próbuje brać na litość ludzi.

grzecznościowe odpisanie na wiadomość albo przeczytanie wiadomości/mejla nie jest jeszcze "kontaktowaniem się". dużo łatwiej byłoby im się porozumieć, gdyby autorka nie reagowała tak histerycznie.

no tak, bo przetrzepywanie kompa też był wielce dojrzałe. pomijam już fakt, że dla mnie jego zachowanie nie jest zdradą emocjonalną. jednak autorka musiała być dla niego ważna, skoro sam z siebie uciął kontakt z tamtą. równie dobrze mógł radośnie dalej z nią pisać.
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 17:12   #103
Asia_Dy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 46
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Mam nadzieję, że przynajmniej z nią nie będzie...
Asia_Dy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 17:25   #104
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że przynajmniej z nią nie będzie...
A ja jestem pewna, że już się do niej odezwał i w końcu pisze z kimś, kto nie robi jazd
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 17:28   #105
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że przynajmniej z nią nie będzie...
Bo? Wiesz co ja się mu nie dziwię. Nie znasz tej laski obwiniasz ja za nic - to twój facet nie umiał powiedzieć nie to jak o niej piszesz od samego początku jest aż niesmaczne.

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 17:34   #106
Shira Yuki
Zakorzenienie
 
Avatar Shira Yuki
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
A ja jestem pewna, że już się do niej odezwał i w końcu pisze z kimś, kto nie robi jazd
jasne,kaźżda kobieta na odległość jest idealna
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę
***
Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu.
***
Jestem jak dziki Mustang.
Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja
.
Shira Yuki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 17:38   #107
Bananalama
jestę wieszczę
 
Avatar Bananalama
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z lasu
Wiadomości: 12 581
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Shira Yuki Pokaż wiadomość
jasne,kaźżda kobieta na odległość jest idealna
Niestety nie każda był tu wątek chłopaka w związku na odległość, że jego panna nie daje mu żyć i wymaga siedzenia non stop na gg
__________________
Dołącz do akcji NA SZCZYT W SZCZYTNYM CELU na Facebooku. Za każdy zdobyty szczyt wpłacamy po 10 zł na ukończenie budowy domu całodobowej opieki dla osób z niepełnosprawnością intelektualną
Dołącz do nas!


*ponieważ jestem nieprzeciętna, nie obchodzą mnie tzw. powinności przeciętnej kobiety
Bananalama jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 17:55   #108
201803080934
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 5 779
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

whoaaa




chyba więcej nie muszę dodawać

Edytowane przez 201803080934
Czas edycji: 2013-10-25 o 18:22
201803080934 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 18:09   #109
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
jak padły zarzuty, że wcale nie była to otwarta wiadomość to autorka nic nie powiedziała. nawet nie zdementowała tego - sądzisz, że gdyby była niewinna to by o tym nie wspomniała? poza tym- u ciebie była to ostatnia wiadomość, a nie wiadomość sprzed kilku miesięcy. różnica znacząca.
Forumowicz nie ma obowiązku odpisywania na każdą wiadomość i każdy zarzut. Napisała, że wiadomość była otwarta i zaraz została wyśmiana - prawdę mówiąc, każdym wyjaśnieniem i trzymaniem się swojej wersji tylko by się pogrążała w Waszych oczach, jak to nie jeden wątek już dowiódł. Potępiam szperanie w cudzych mailach, ale zdradę i kłamstwo również.
Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
tutaj to sobie możesz dowolnie pofantazjować na ten temat, bo nic nie wiesz. trzeba by rozpatrzeć, o jakich ramach czasowych mowa. może facet rozmawiał z internetową koleżanką, wyjaśnił jej, że kogoś poznał i chce spróbować z tą dziewczyną? ja rozumiem, że masz negatywne doświadczenia z facetem, ale nie każdy jest takim dupkiem.
Przecież pisała, że wiadomość była sprzed paru miesięcy, a parę miesięcy są ze sobą. Nie było więc przerwy półrocznej między wyznaniami tamtej a nowym związkiem. Autorka pisała, że zerwał kontakt z tamtą zaraz, gdy zaczął z nią być, co pozwala przypuszczać, że tamta relacja nie była chłodna w czasie, gdy zaczynał nowy związek.
Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
ale w sumie co miał zrobić - pobić ją, że napisała? sobie wyciąć część mózgu, żeby zapomnieć? i skąd wiesz czy faktycznie nie zachorowała poważnie?! nie każdy próbuje brać na litość ludzi.
Nie interesuje mnie, czy poważnie zachorowała, rzuciłam ten tekst w nawiasie, bo wymuszanie uwagi i troski po rozstaniu bardzo często się zdarza. Ot, taka ciekawostka, nie podejrzenie.

Facet zachował się niekulturalnie olewając jej wiadomości i potrzeby. Wystarczyło napisać "bardzo mi przykro z powodu twojego zdrowia, ale wiesz, że nie powinniśmy się już kontaktować, trzymam kciuki, powodzenia". Nieodpisywanie na wiadomości nie spowoduje, że dziewczyna wyparuje, a wypada zakończyć z klasą znajomość, w którą włożyło się tyle emocji i energii.
Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
grzecznościowe odpisanie na wiadomość albo przeczytanie wiadomości/mejla nie jest jeszcze "kontaktowaniem się". dużo łatwiej byłoby im się porozumieć, gdyby autorka nie reagowała tak histerycznie.
Histeria to częsta reakcja zdradzonej, nie życzę Ci takiej sytuacji i gratuluję, jeśli w takiej byłaś i potrafiłaś zachować chłodną głowę i poważny wyraz twarzy. Jego reakcja też nie była zbyt rozważna, bo zamiast jej udowodnić, że to przeszłość, uniósł się, aż w końcu zerwał nie mając odwagi spotkać się.

Przyszła tu po poradę, a dostała same baty, że przetrzepała cudzą korespondencję, chociaż nie napisała, że to zrobiła. Wizażanki wiedzą lepiej. Musiała być desperatką, skoro tu napisała, nikt jej za bardzo nie pomógł w przeprowadzeniu trudnej rozmowy z nim, więc skończyło się z hukiem kłótnią i smsowym (czy jakim tam) rozstaniem. Tak to jest prosić o poradę na Wizażu...

Dobrze by było, gdyby chociaż grzecznościowo tamtej odpisywał, a nie olewał wiadomości, jednocześnie podglądając jej statusy na gg. Może w trakcie "rozstania" umawiali się, że "zostaną przyjaciółmi", to takie typowe. A jak dochodzi do testu przyjaźni, to jedno drugie ma w odwłoku. Nie podoba mi się jego zachowanie.
Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
no tak, bo przetrzepywanie kompa też był wielce dojrzałe. pomijam już fakt, że dla mnie jego zachowanie nie jest zdradą emocjonalną. jednak autorka musiała być dla niego ważna, skoro sam z siebie uciął kontakt z tamtą. równie dobrze mógł radośnie dalej z nią pisać.
Dla mnie tęsknienie za kimś, przyznawanie, że jest jego bratnią duszą, wyrażanie żalu, że nie mogli wejść w związek z powodu odległości i potwierdzenie, że chętnie będzie utrzymywać z nią kontakt przy jednoczesnym oglądaniu mailowych wyznań miłosnych przed prysznicem (nie mogę pojąć absurdu tej prysznicowej sytuacji) JEST emocjonalną zdradą. Koleś ewidentnie nie poradził sobie z tamtą sytuacją, nie potrafił jej zamknąć. W takich wypadkach nie powinno się zaczynać nowego związku i krzywdzić drugiej osoby.

Ty możesz mieć inny próg tolerancji, mnie jednak raniłoby, gdyby mój facet czytał wieczorami stare wiadomości od swojej byłej i dygotał z niepokoju, gdy wie, że ona jest w pobliżu. Poczułabym się jak podręczne ucieleśnienie tamtej.
I nie sądzę, że tylko mnie by to zasmuciło.

Przez internet każdy może być kim chce, łatwo idealizować wirtualne romanse. Szkoda, że nad tym rzeczywistym nie pracował. Na miejscu autorki bez większego żalu zrezygnowałabym ze znajomości, która nie wbija mnie w ziemię.
Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że przynajmniej z nią nie będzie...
Czemu? Niech będzie, to tylko potwierdzi, że prawdziwa miłość przetrwa odległości, to całkiem optymistyczna konkluzja Jeśli ona chce takiego "używanego", to jej sprawa.

Życzę Ci więcej miłości i rozumu w kolejnym związku - pamiętaj, że związek to nie tylko miłe spędzanie czasu i seks, ale też bliskość emocjonalna, łatwość porozumienia, wyjątkowość i zaufanie, a choć można kogoś przyłapać na strasznych rzeczach przeglądając jego rzeczy osobiste, własna duma i godność powinny Cię powstrzymywać przed takimi zachowaniami.

A teraz zaciśnij zęby i nie podglądaj ich profili, nie próbuj wbić się na jego skrzynkę, mijaj go z uśmiechem na ulicy. Pokaż mu, że Ty potrafisz zamknąć przeszłość.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 18:26   #110
kinomaniakowa
Raczkowanie
 
Avatar kinomaniakowa
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 97
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Shira Yuki Pokaż wiadomość
jasne,autorka pod ręką i można ją bzyknąć,a przyjaciółka w oddali,gdzie można się zwierzyć.
mój idealny zwiazek to taki,gdzie będe kochanką i przyjaciółką w jednym
ja pierdziele, facet to nie ptak żeby go w klatce zamykać z dala od wszystkich. Nikt nie ma prawa ograniczać mu kontaktu tego.. Jeżeli mówi Ci że nic dla niego ona nie znaczy oprócz tego że jest koleżanką to daj mu luz dziewczyno bo zamiast go utrzymać to niepostrzeżenie może się z tej klatki wyrwać i polecieć. Troche zaufania ! jak był w stanie z nią kontakt zerwać to znaczy, że Cie kocha, prawda ?
kinomaniakowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 18:44   #111
VampIrzyca
Zadomowienie
 
Avatar VampIrzyca
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 1 772
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że przynajmniej z nią nie będzie...
A ja mam nadzieję, ze chociaz po rozstaniu pokażesz ciut klasy (której ci raczej brakuje) i nie bedziesz śledzić tej dziewczyny w internecie, starać się zwęszyć czy są razem czy nie (to nie twoja sprawa już) wypisywać do niej głupot (widać, ze byłabyś do tego zdolna, bo juz wcześniej chodziło ci to po głowie). Daj im spokój, nigdy jak widąc twój ten chłopak tak naprawdę nie był.
Aha, i tak - bliskość, zauroczenie i przywiazanie jest możliwe nawet w znajomosciach wyłącznie internetowych.

Edytowane przez VampIrzyca
Czas edycji: 2013-10-25 o 20:52
VampIrzyca jest teraz online Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 19:24   #112
Darkoz
Zakorzenienie
 
Avatar Darkoz
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Napisał dziś rano. To już jest koniec. Stwierdził, że nie wyobraża sobie dalszej relacji, skoro nie mam do niego zaufania. Założę się, że teraz poleci się żalić Tamtej :/ Może mu napisze jakiegoś kolejnego głupiego maila na pocieszenie.
Aż mam ochotę napisać: a nie mówiłam? Ale nie będę wredna.


Chociaż w sumie...
A nie mówiłam?
__________________

Darkoz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 20:14   #113
Shira Yuki
Zakorzenienie
 
Avatar Shira Yuki
 
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 634
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez kinomaniakowa Pokaż wiadomość
ja pierdziele, facet to nie ptak żeby go w klatce zamykać z dala od wszystkich. Nikt nie ma prawa ograniczać mu kontaktu tego.. Jeżeli mówi Ci że nic dla niego ona nie znaczy oprócz tego że jest koleżanką to daj mu luz dziewczyno bo zamiast go utrzymać to niepostrzeżenie może się z tej klatki wyrwać i polecieć. Troche zaufania ! jak był w stanie z nią kontakt zerwać to znaczy, że Cie kocha, prawda ?
jakos chyba nie przebolał tamtej,bo zerwał z autorką
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę
***
Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu.
***
Jestem jak dziki Mustang.
Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja
.
Shira Yuki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 20:27   #114
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Asia_Dy Pokaż wiadomość
Mam nadzieję, że przynajmniej z nią nie będzie...
Nadzieję możesz mieć, na szczęście już nic ci do tego.
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 20:49   #115
Darkoz
Zakorzenienie
 
Avatar Darkoz
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 4 785
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Shira Yuki Pokaż wiadomość
jakos chyba nie przebolał tamtej,bo zerwał z autorką
Wstręciuch jeden.

__________________

Darkoz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 21:47   #116
ktoregos_dnia
Zakorzenienie
 
Avatar ktoregos_dnia
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 8 967
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Shira Yuki Pokaż wiadomość
jakos chyba nie przebolał tamtej,bo zerwał z autorką
Dokładnie tak. Przykre, ale prawdziwe

Wysłane z mojej el dziewiątki
__________________
ktoregos_dnia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 22:30   #117
GosienkaC
Rozeznanie
 
Avatar GosienkaC
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: opolskie
Wiadomości: 641
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez Bananalama Pokaż wiadomość
Desperatką? A nie przyszło Ci do głowy, że ludzie naprawdę mogą sobie być bliscy przez net? Że czasami wkoło siebie nie ma się kogoś do pogadania, a trafi się na kogoś w necie, kto wysłucha i jest jakby bratnią duszą?
Dzięki, za nazywanie mnie desperatką

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:02 ----------



Też bym zerwała, jakby mi ktoś przegrzebał maila.
Znam osoby, które stworzyły stały związek a poznały się przez internet. Sama miałam takie doświadczenia i było interesująco.
Koleżanka to będąc przed ślubem pisała na gg z jednym kolesiem, umówiła się z nim ze 3 razy w realbym świecie a potem wyszła za mąż bo koleś poznany na czacie okazał się nieciekawy na żywo. Nigdy nie doszło do czułości z nim mimo że pragnął pocałunków. Natomiast smsy były gorące z jego strony.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Edytowane przez GosienkaC
Czas edycji: 2013-10-25 o 22:53
GosienkaC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-25, 23:50   #118
niebieskie_oczko
Zakorzenienie
 
Avatar niebieskie_oczko
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: całe życie na walizkach ;-)
Wiadomości: 6 298
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Ja się po części facetowi nie dziwię. Autorka naruszyła jego prywatność, stawiała jakieś wymogi, a i jeszcze napisała, że w nerwach powiedziała coś źle o tamtej dziewczynie - tu na forum też nie błyszczała, jak o niej pisała Może facet nie stworzy związku z tamtą (bo odległość, bo może to bratnia dusza, przyjaciółka),ale może przejrzał na oczy, że ma dziewczynę nie taką, jakby chciał. Dodam tutaj jeszcze to, że dziewczyna z sieci pisała mu miłe, uczuciowe wyznania, a dla Autorki były one zbyt przeeeesłooodzone i napisała, że tak do swojego chłopaka nie mówi. Może on też tęsknił za tym? A w zamian miał dziołchę,c o mu szpera w mailach
__________________
Postanowienie: jeździć, latać, zwiedzać za grosze!
2016: Berlin, Monachium, Erfurt, Budapeszt, Chicago, Nowy Jork
Podróże 2015: Praga, Bolonia, Oslo, Rodos, Kijów, Kos
Podróże 2014: Wiedeń, Bratysława, Londyn, Lwów, Budapeszt, Ostrava, Berlin, Budva, Paryż
K&K
niebieskie_oczko jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-26, 01:30   #119
Candy_lips
Zakorzenienie
 
Avatar Candy_lips
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

Cytat:
Napisane przez lullab24 Pokaż wiadomość
Mimo wszystko, ja jednak staje po stronie autorki i uważam, że gdyby facetowi zależało na Tobie to by tak łatwo nie zerwał. Mógłby być zły, ale postarałby Ci się wszystko wyjaśnić, popatrzyłby (lub chociaż spróbował) na całą sprawę Twoimi oczami.
Po drugie zapewne byłaś dla niego czymś w rodzaju pocieszenia po tamtej. Przykro mi, ale nie kocha się dwóch osób jednocześnie.... dojrzali ludzie są pewni swoich uczuć, gdy się z kimś wiążą.
Popełniłaś parę błędów to fakt, ale to on związał się z Tobą żywiąc wciąż uczucia do innej i w jakiś sposób oszukał.
Zgadzam się. Uważam, że często ktoś, kto sprawdzi maila itp to ma jedna swoje pewne powody, nawet zwykłe przeczucie... Często okazuje się prawdziwe. Nie to, że popieram, bo nie, ale nie potrafię jednoznacznie potępić, bo jednak dla mnie to co innego, jeśli ktoś regularnie przetrzepuje wiadomości faceta a co innego gdy ktoś raz przeczytał maila chłopaka.

Dlatego no tak, owszem, nie rób już tak autorko, ale uważam też, że ten facet raczej nie był Ciebie wart i nadal myślał o tamtej, więc po przeczytaniu takiego maila i usłyszeniu tego co on do Ciebie powiedział też bym Cię wkurzyła. Tylko pisanie do tamtej było niepotrzebne..

Malla napisałaś:
"Dla mnie tęsknienie za kimś, przyznawanie, że jest jego bratnią duszą, wyrażanie żalu, że nie mogli wejść w związek z powodu odległości i potwierdzenie, że chętnie będzie utrzymywać z nią kontakt przy jednoczesnym oglądaniu mailowych wyznań miłosnych przed prysznicem (nie mogę pojąć absurdu tej prysznicowej sytuacji) JEST emocjonalną zdradą. Koleś ewidentnie nie poradził sobie z tamtą sytuacją, nie potrafił jej zamknąć. W takich wypadkach nie powinno się zaczynać nowego związku i krzywdzić drugiej osoby."

Tak samo uważam. Dlatego tym bardziej nie ma co się nim przejmować. To on przede wszystkim powinien się wstydzić, że tak traktował swoją dziewczynę, rozmyślał prawdopodobnie o tamtej, czytał miłosne mejle przy swojej dziewczynie.

Edytowane przez Candy_lips
Czas edycji: 2013-10-26 o 01:32
Candy_lips jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2013-10-26, 01:52   #120
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Ja, on i ta (wirtualna) trzecia

I dobrze że zerwał, autorka znajdzie sobie jakiegoś ogarniętego chłopaka, który nie wzdycha do innej. Albo jest koszmarnie głupi i nie potrafi się postawić na czyimś miejscu (zarzucając dziewczynie okrutną, bezpodstawną zazdrość, a jednocześnie opowiadając o tęsknocie do bratniej duszy z internetów i wzdychając do tejże przez cały okres trwania związku), albo ta cała sytuacja była mu na rękę, żeby za planowane rozstanie zwalić winę w całości na autorkę. Tak czy siak, mało komu takie huśtawki emocjonalne przynoszą spełnienie, więc tym lepiej że sam się usunął z życia Bogu ducha winnej dziewczyny.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-19 15:28:32


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.