Wasze zdanie na temat Halloween.

[Kalini]

Wg to fajna okazja do zabawy, i dla dzieciaków, i dla tych trochę starszych. Katolicyzm (szczególnie w Polsce) jest bardzo sztywny, wszędzie szuka zagrożenia i dziury w całym.

[bubu100]

W naszej religii martyrologia jest w cenie, ciągle tylko należałoby się umartwiać i pokutować, a Halloween to takie dość luźne podejście do śmierci i świata zmarłych, dlatego zagorzałych katolików może kłuć w oczy Ja tam nie widzę nic złego w takiej zabawie, przebieranie się za potwory i zjadanie cukierków to jeszcze nie oddawanie czci diabłu.

[201607231707]

Jesli to niezgodne z ICH religią, to niech nie idą Mojemu światopoglądowi zabawa dla kilkulatków nie zagraża.
Ja w ogóle kocham Halloween, chyba w Polsce nie mamy tak fajnego święta

[sublime]

Chyba panie zapominają, że chrześcijaństwo wywodzi się z pogaństwa. Nie obchodzę halloween, końcówka października i początek listopada to dla mnie czas spokoju, czas zadumy, ale nie mam zamiaru urządzać krucjat z powodu balu szkolnego. Tym bardziej, że przenikanie się kultur i zwyczajów jest nieuniknione. Czemu nauczycielki nie bojkotują Walentynek? Dnia wiosny?

[Agathie]

Równeż nie mam nic przeciwko. Szukanie dziury w całym

[Kalini]

Napisane przez sublime

Chyba panie zapominają, że chrześcijaństwo wywodzi się z pogaństwa. Nie obchodzę halloween, końcówka października i początek listopada to dla mnie czas spokoju, czas zadumy, ale nie mam zamiaru urządzać krucjat z powodu balu szkolnego. Tym bardziej, że przenikanie się kultur i zwyczajów jest nieuniknione. Czemu nauczycielki nie bojkotują Walentynek? Dnia wiosny?

Skąd wiesz, że nie bojkotują. W mojej szkole nie organizowano Walentynek, Marzanny dzieci nie topiły, nie mówiąc już o Halloween. Co prawda była to szkoła katolicka, ale ja się cały czas zastanawiam co im szkodziło i jak takie świętowanie, może zaszkodzić "wartościom chrześcijańskim".

[201607231707]

Swoja drogą, niektórzy musza uważać, że wartości chrześcijańskie sa bardzo kruche skoro mało co im nie szkodzi.

[Darkoz]

Trochę żałuję, że Halloween nie jest specjalnie obchodzone w Polsce. Pewnie miałabym frajdę z wybierania kostiumu dla dziecka i na pewno puściłabym je na taki bal. Dziecko i tak nie będzie w tym okresie przeżywać głębokiej zadumy na temat zmarłych i świętych, więc równie dobrze może potańczyć w jakimś stroju albo wziąć udział w konkursie na najlepszą dynię, jak to się ma do religii, to nie wiem.

---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Napisane przez Demi93

Swoja drogą, niektórzy musza uważać, że wartości chrześcijańskie sa bardzo kruche skoro mało co im nie szkodzi.

O tym samym pomyślałam.

[bubu100]

Napisane przez Darkoz

Trochę żałuję, że Halloween nie jest specjalnie obchodzone w Polsce. Pewnie miałabym frajdę z wybierania kostiumu dla dziecka i na pewno puściłabym je na taki bal. Dziecko i tak nie będzie w tym okresie przeżywać głębokiej zadumy na temat zmarłych i świętych, więc równie dobrze może potańczyć w jakimś stroju albo wziąć udział w konkursie na najlepszą dynię, jak to się ma do religii, to nie wiem.

Ale w Polsce też Halloween staje się coraz bardziej popularne, coraz więcej imprez jest organizowanych i dla dzieci, i dla dorosłych, coraz więcej akcesoriów pojawia się w sklepach itd. Wiadomo, że nie jest to jeszcze na taką skalę jak w Stanach, ale myślę, że w ciągu kilku lat i u nas trochę się ten zwyczaj rozwinie

[201607231707]

Oby! Możesz przebrać się głupawy strój i dostajesz darmowe słodycze, to najpiekniejsze święto o jakim słyszalam, nic tak nie jednoczy z ludźmi

[Darkoz]

Napisane przez bubu100

Ale w Polsce też Halloween staje się coraz bardziej popularne, coraz więcej imprez jest organizowanych i dla dzieci, i dla dorosłych, coraz więcej akcesoriów pojawia się w sklepach itd. Wiadomo, że nie jest to jeszcze na taką skalę jak w Stanach, ale myślę, że w ciągu kilku lat i u nas trochę się ten zwyczaj rozwinie

Źle to ujęłam, trochę żałuję, że Halloween nie było specjalnie obchodzone kiedy ja byłam w przedszkolu/podstawówce.

[bubu100]

Napisane przez Darkoz

Źle to ujęłam, trochę żałuję, że Halloween nie było specjalnie obchodzone kiedy ja byłam w przedszkolu/podstawówce.

Też żałuję, że mnie to minęło, bo od dziecka marzyłam o takim prawdziwym Halloween, ale może przynajmniej będę mogła sobie to odbić kiedy będę miała swoje dzieci

[eyo]

moim zdaniem to fajna okazja do zabawy - nie wiąże tego z żadną ideologią, religią czy czymkolwiek bo dla mnie to "święto" po prostu takiej wartości nie posiada - ot, zwykła i fajna okazja do przebrania się i zabawy, nic więcej
a wersję amrykańską z chodzeniem po domach itd uważam za coś świetnego i szkoda, że u nas tego nie ma - mi się to zwyczajnie wydaje super rozrywką (tak, wiem mamy "swoje święto" z chodzeniem po domach ale wszyscy chyba wiemy z jakim rozmachem to obchodzimy...)

[Atenya]

Napisane przez sublime

Chyba panie zapominają, że chrześcijaństwo wywodzi się z pogaństwa. Nie obchodzę halloween, końcówka października i początek listopada to dla mnie czas spokoju, czas zadumy, ale nie mam zamiaru urządzać krucjat z powodu balu szkolnego. Tym bardziej, że przenikanie się kultur i zwyczajów jest nieuniknione. Czemu nauczycielki nie bojkotują Walentynek? Dnia wiosny?

Sublime, po raz pierwszy się z Tobą zgodzę Dla mnie również jest to czas zadumy, trochę smutku, nie widzę sensu się bawić w jakieś dynie i inne dziwactwa, ale ok rozumiem, że każdy ma inne poglądy i nie będę nikogo nawracać. Ja na przykład nie lubię Świąt Bożego Narodzenia, może nie będę pisać czemu, ale tak już mam. W dzieciństwie było fajnie, teraz mnie to nie cieszy wcale i najchętniej wyjechałabym gdzieś do jakiegoś ciepłego kraju zrelaksować się w tym czasie i ominąć to szaleństwo

[Karinio]

Niebezpieczne Jasne,że przebrałabym dziecko i puściła na taki bal.

[grubella]

Dynie, przebieranie, ciasteczka halloweenowe. Nowa tradycja.
Przyjmie się w miastach, gdzie ludzie są bardziej anonimowi.

[kaja2301]

ja tez bym przebrała dziecko i wyslala na zabawe

w tym roku nie idziemy w halloween na impreze bo tż pracuje i juz mi żal

[_ema_]

Ja już jestem całkiem dużą dziewczynką a także się przebieram i idę na imprezę
Dla mnie super sprawa, każda okazja do śmiechu i zabawy jest dobra w naszej smutnej kulturze.
A łączenie tego z religią? Wtf?
Chyba jeszcze nie żyjemy w kraju z obowiązującą oficjalnie jedną religią, gdzie tępione są wszystkie inne wyznania?
No chyba, że o czymś nie wiem.

[Stokrotek90]

Katolicyzm ratuje się jak może, stara się wyznaczyć jasne granice pomiędzy tym, co jest dopuszczalne, a co nie. Niestety wychodzi z tego straszna hipokryzja (to po 1.), a po drugie ludzie potrzebują rozrywki, trochę humoru, a nie ciągłego patosu, zakazów, smucenia się i umartwiania. Kościół przejmuje stanowisko wobec Halloween, a może lepiej byłoby zignorować fakt istnienia tej amerykańskiej tradycji - przecież nie przeszkadza w obchodach Wszystkich Świętych (które powinno być szczęśliwym świętem), ani w Dniu Zadusznym (bardziej refleksyjny czas)...
Mi Halloween podoba się, dopóki dobra zabawa nie zmienia się w akty wandalizmu.

[dacn]

Napisane przez kamtumi

Uwazacie, że jest niebezpieczne?

W szkole u mojej siostry mlodszej pani od jezyka obcego przygotowuje bal, czesc nauczycieli ze srodowiska religijnego sie temu sprzeciwia. Tlumacza, ze nie jest to zgodne z nasza religia. Jakie jest wasze zdanie na ten temat. Puscilybyscie swoje dziecko na taki bal przebierancow plus jakies zabawy?

Zależy z jaką religią, w końcu mamy religię CTRL+ V, rycerzy Jedi, nieuznanych jeszcze za religię bo gnębionych przez oprawców wyznawców Pastafarian....
Nie wiem dlaczego wszyscy założyli od razu że chodzi o katolików

A swoją droga Halloween jest tak samo niebezpieczne jak Hello Kity jak ktoś jest niemądry to niebezpieczeństwa dla swojej wiary będzie szukał i w czerwonym lakierze na paznokciach.

Swoją drogą musi byc to słaba wiara skoro takie pierdołki sa w stanie ją zaburzyć.

[Sylwia1900r]

Halloween lubię na równi z Walentynkami i Świętym Mikołajem.
Wszystkie te dni z udziałem różnych, a zarazem wesołych zabaw uważam za przyjemne.
Dzieci na zabawie nie będą przecież wyciągać noży i rzucać koktajlem Mołotowa, dostaną pewnie prezenty i będą śmiesznie ubrane, zjedzą posiłek - i co w tym złego?

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

ja się nie bawię, dzieci się nie bawią, cukierków nie mam do rozdawania

[suszarka]

Napisane przez grubella

Dynie, przebieranie, ciasteczka halloweenowe. Nowa tradycja.
Przyjmie się w miastach, gdzie ludzie są bardziej anonimowi.

raczej gdzie są bardziej otwarci światopoglądowo.

[bubu100]

Napisane przez dacn

Zależy z jaką religią, w końcu mamy religię CTRL+ V, rycerzy Jedi, nieuznanych jeszcze za religię bo gnębionych przez oprawców wyznawców Pastafarian....
Nie wiem dlaczego wszyscy założyli od razu że chodzi o katolików

Pewnie dlatego, że Polska to kraj katolicki. Takiej religii uczą nas w szkołach i taką wyznaje większość Polaków, ludzie innej wiary to w Polsce mniejszość. Poza tym Kościół słynie z szukania zagrożenia i demonów tam gdzie ich nie ma, choćby w czerwonych paznokciach i Hello Kitty wymienionych przez Ciebie. Z tego co pamiętam Natanek też się pieklił, bo "Heloim" to "święto potwora diabelskiego szatana" czy coś w tym stylu

Napisane przez suszarka

raczej gdzie są bardziej otwarci światopoglądowo.

Otóż to. Stopniowo kiedy starsze pokolenie będzie oddawać głos młodszej generacji, mniej konserwatywnej i bardziej otwartej na tego typu nowości, takie zwyczaje jak obchodzenie Halloween zaczną się w Polce zadomawiać.

[dacn]

Napisane przez bubu100

Pewnie dlatego, że Polska to kraj katolicki. Takiej religii uczą nas w szkołach i taką wyznaje większość Polaków, ludzie innej wiary to w Polsce mniejszość. Poza tym Kościół słynie z szukania zagrożenia i demonów tam gdzie ich nie ma, choćby w czerwonych paznokciach i Hello Kitty wymienionych przez Ciebie. Z tego co pamiętam Natanek też się pieklił, bo "Heloim" to "święto potwora diabelskiego szatana" czy coś w tym stylu
.

W teorii świecki w praktyce jest jak piszesz.

BTW tak sobie pomyślałam, w przedszkolu i początkowych klasach podstawówki chodziłam na organizowane w przedszkolu i szkole tzw. Bale przebierańców ciekawe czy i to przez nadgorliwców jest również uważane za czczenie szatana? czy jedynie przejaw zeświecczenia przez komunistyczną propagandę??

[madebyvirginia]

Haloween - uwielbiam i obchodze. Od gimnazjum regularnie sie przebiaralam do szkoly (zreszta wiekszosc sie przebierala), a od kiedy mieszkam w UK obchodze hucznie
W tym roku ide na dwie imprezy jedna przed halloween, w srode, a druga organizuje z kolezanka w samo halloween. Od tygodnia jestesmy w trakcie tworzenia dekoracji. 4 jestesmy, a jeszcze calego domu nie udekorowalysmy. W dodatku na moje urodziny (w grudniu) tematem przewodnim imprezy beda wlasnie horrory.
Uwielbiam czarny humor, makabreske i wszelkie powiazania do horrorow.

A co do religii i halloween. W Polsce jest do przesada. Wezmy taki Meksyk. Wiekszosc kraju to Katolicy, w tym przewazajaca ilosc chrzescijan. A jak oni obchodza swieta zmarlych?
Dekoruja groby zmarlych (z jedzeniem), wykonuja dekoracje, itp. A wszystko to mieszaja z typowo amerykanskim halloween. I jakos nic im sie od tego nie stalo.
Halloween w szkole, jako impreza dla dzieci nie jest niczym zlym i sama, gdybym miala dzieci to na pewno bym je puscila. Jesli komus taka zabawa nie odpowiada to nie powinien puszczac dzieci i wytlumaczyc im dlaczego, wedlug nich, jest to nieodpowiednie. Ale jak juz zostalo powiedziane, zabawa halloweenowa nie sprawi, ze dzieci zaloza sekty, nie sprawi, ze porzucaswoa religie.
Zreszta, w styczniu w wielu szkolach, dzieciaki maja organizowane bale przebierancow. Sama bylam na takich w podstawowce i krolowaly przebrania wiedzm, szkieletow i innych potworow. Wiec, czym tak naprawde rozni sie taka zabawa w oczach dziecka?
Na jedna jest przyzwolenie, a na druga juz nie? To tylko sprawia, ze dziecko jest skolowane.

[Dione]

Co ja mysle - barbarzyński zwyczaj. Duzo kiczu i obrzydliwości.

Pawlikowska mówila jak to w USA wygląda generlanei negatywnie sie na ten temat wypowiadała ,tam są cale sklepy z gadżetami typu odrabane reka wygladajaca jak prawdziwa - jako akcesoroia dla dzieci ,ona mówiała że to ma zapewne ma zły wpływ na psychike dzieci. Moim zdaniem nawet jak nie szkodzi to dobre to to nie jest

Teraz jest juz tyle epatowania stylistyka kiedyś zarezerwowaną dla horrou od gier komputerowych ,zabawek, nawet w kreskówkach i serialach dziecięcych są już fajne wampiry i wilkołaki Chociaz nie powiem czarny humor nawet lubie ale tu juz nie chodzi o humor tylko o przesadne zainteresowanie nekromacja ,duchami ,zdecydowanie jesty tego za dużo ,zwłaszcza że coraz mniej jest rzeczy z przesłaniem pozytywnym. Dzieci się ucza przez naśladowanie ,nie oceniaja czy coś jest złe czy dobre jak widza coś co jest zaprezentowane jako fajne to zaczynaja się tym interesowac.


Ciekawe w szkołach nie ma bali z okazji wiosny, święta szkoły, sylwestra, przyjmują sie za to jakis pogańskie zwyczaje związanie ze śmiercią

Ja bym dziecka nie puścila bo Halloween jest z wierzeń że złe duchy wychodzą tego dnia dlatego dla zmyłki trzeba sie przebrac, i robić latarnie z dyni aby je ostraszyc -no wiec ja w to nie wierze wiec nie widze powodu to zabaw nia przebieranek i krojenia dyni w ten dzien

Napisane przez madebyvirginia

Zreszta, w styczniu w wielu szkolach, dzieciaki maja organizowane bale przebierancow. Sama bylam na takich w podstawowce i krolowaly przebrania wiedzm, szkieletow i innych potworow.

uroczo
jak ja pamietam bale w podstawówce to królowały elfy ,wróżki i księżniczki żadnych szieletów ani niczgo podobnego nie było

Napisane przez madebyvirginia

zabawa halloweenowa nie sprawi, ze dzieci zaloza sekty, nie sprawi, ze porzucaswoa religie.

jedne papieros też nie zabije Ale czegos sie zaczyna, moze skutki beda po paru latach moze nigdy ale po co ryzykowac.

Potem jak sie czyta historie że dziewczyna 17 latka myślała że jest wampirem zabiła z chlopakiem swoich rodizców to myślisz że to się zaczeło od fascynacji Britney Spears i robótkami ręcznymi ?

Nie rozumiem czemu nie promuje sie pozytwnywch wartości , nie organizuje sie w szkole akcji zachecają dzieci do uprawiania sportu zdrowej żywności,nauki gotownaia, rozwijania i hobby pomagania innym, robienia samodzielnych projektów ,pracy w grupie .To sie w USA robi czemu te zwyczje do nas nei przychodza za organizuje się bale gdzie dzieciaki bawią sie w wiedźmy i to sie uważa za super zabawe...
.

[Mojwa]

Dione - nie pozwolilabyz isc dziecku na zabawe dla dzieci bo nie wierzysz (jak pewnie wszyscy w watku) w to ze duchy wychodza w ten dzien?
ja lubie i obchodze jak bylam mlodsza chodzilam po domach, a teraz ide na impreze do klubu

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201607231707]

Przecież w Sylwestra jest wolne Na święto szkoły są apele, tak samo z każdej innej dowolnej okazji, są wigilie klasowe i inne pierdoły.
U mnie na wsi dzieci oglądają bezgłowe kurczaki biegające dookoła pniaka i wyrastają na normalnych ludzi, wątpię żeby sztuczna krew na sztucznej ręce wywołala u nich trwalą traumę W ciagu życia zobaczą takie obrzydlistwa, że Halloween to jest pikuś. Już nie przesadzajmy, że dzieci to taaakie delikatne lelije, że wszystko im szkodzi.
Zresztą, kostiumy na Halloween idą od szkieletow i innych wilkołaków poprzez wróżki i rycerzy aż do do dziwactw typu wszelkich dowolnych dziwactw (kiedyś napisałam na koszulce "404 COSTUME NOT FOUND" i tyle wystarczylo żeby zostać królową balu )

[madebyvirginia]

Napisane przez Dione

Co ja mysle - barbarzyński zwyczaj. Duzo kiczu i obrzydliwości.

Pawlikowska mówila jak to w USA wygląda generlanei negatywnie sie na ten temat wypowiadała ,tam są cale sklepy z gadżetami typu odrabane reka wygladajaca jak prawdziwa - jako akcesoroia dla dzieci ,ona mówiała że to ma zapewne ma zły wpływ na psychike dzieci. Moim zdaniem nawet jak nie szkodzi to dobre to to nie jest

Teraz jest juz tyle epatowania stylistyka kiedyś zarezerwowaną dla horrou od gier komputerowych ,zabawek, nawet w kreskówkach i serialach dziecięcych są już fajne wampiry i wilkołaki Chociaz nie powiem czarny humor nawet lubie ale tu juz nie chodzi o humor tylko o przesadne zainteresowanie nekromacja ,duchami ,zdecydowanie jesty tego za dużo ,zwłaszcza że coraz mniej jest rzeczy z przesłaniem pozytywnym. Dzieci się ucza przez naśladowanie ,nie oceniaja czy coś jest złe czy dobre jak widza coś co jest zaprezentowane jako fajne to zaczynaja się tym interesowac.

Z calym szacunkiem do pani Pawlikowskiej, ale nie wydaje mi sie, aby byla psychologiem. A jej opinia jest jej subiektywna opinia.
Moze jest wiecej, moze nie. Sama pamietam kiedy bylam mala, juz wtedy lecialy tego tyu bajki. Mona wampirzyca, szkola czarownic, itp.
Uwazam takze, ze popadamy w pewnego rodzaju paranoje. Sam fakt, ze bohaterowie bajki, sa na przyklad corkami mumii, nie sprawia, ze jest to wychwalanie zla. Bohater, bohaterem, ale tak na prawde o czym jest fabula. O przyjazni, o tolerancji, czy jest o zabijaniu i nienawisci?
Dzieci od wiekow sa wystawiane na makabryczne historie. Pierwotne basnie braci Grimm byly makabryczne, wszelakie mity opowiadaly o potworach, w tym wampirach, legendy o duchach istnieja od wiekow. Wampiry i wilkolaki nie zostaly wymyslone dzis i nie od dzis dzieci sa wystawione na nie. Problemem jest to, ze rodzice nie ucza swoich dzieci jak odroznic fikcje od rzeczywistosci. Kiedys dzieci skakaly z okien, poniewaz ogladajc Piotrusia Pana myslaly, ze potrafia latac. To nie byla wina dziecka, to byla wina rodzica, ktory nie usiadl z dzieckim i nie wytlumaczyl, Jasiu, dzieci nie lataja, to sie zdarza tylko w bajkach.
Rozsadne ogladanie telewizji z dzieckiem jest tutaj kluczem. Madry wybor programow przez rodzica, nawet tych z duchami lub zombie, dziecku nie zaszkodzi.

Potem jak sie czyta historie że dziewczyna 17 latka myślała że jest wampirem zabiła z chlopakiem swoich rodizców to myślisz że to się zaczeło od fascynacji Britney Spears i robótkami ręcznymi ?

Ponownie, ogladnie telewizji z dzieckiem. Tlumaczenie. 17-latka, ktora popelnia taki czyn z takiego powodu, nie jest przecietna nastolatka. Do takich zachowan prowadza zaburzenia psychiczne, a zaburzenia psychiczne nie powstaja od ogladania programow o wampriach.

Nie rozumiem czemu nie promuje sie pozytwnywch wartości , nie organizuje sie w szkole akcji zachecają dzieci do uprawiania sportu zdrowej żywności,nauki gotownaia, rozwijania i hobby pomagania innym, robienia samodzielnych projektów ,pracy w grupie .To sie w USA robi czemu te zwyczje do nas nei przychodza za organizuje się bale gdzie dzieciaki bawią sie w wiedźmy i to sie uważa za super zabawe...
.

Naprawde nie promuje sie takich wartosci? U mnie w szkole, od podstawowki do liceum, uprawianie sportu zawsze bylo promowanie. Zdrowa dieta rowniez. Gotowanie mielismy w podstawowce. Kurcze, nawet robotki reczne mielismy. Nie patrzymy na wszystko przez pryzmat jednej w szkoly. W polskich szkolach promuje sie pozytywne wartosci.

A co do balu. Tak naprawde dla dzieci nie jest wazne z jakiej okazji moga sie przebrac. Nie wazne, czy zorganizuje sie dla nich bal z okazji halloween, z okazji andzrejek, sylwestra, czy z okazji karnawalu. Dziecko bedzie mialo okazje sie przebrac i bedzie sie z tego cieszylo. I nie wazne, jaka to okazja, dziecko, ktore chce sie przebrac za ksiezniczke, przebierze sie za ksiezniczke, a dziecko, ktore chce sie przebrac za zombie przebierze sie za zombie. W Stanach dzieci nie przebieraja sie tylko za zombie, od groma jest ksiezniczek, supermenow i wrozek.

Reka, ktora wyglada na obcieta. Jaki rodzic kupi ja na przyjecie swojego dziecka? Z tych gadzetow korzystaja starsi, nastolatkowie i dorosli. A dynia, w obecnych czasach jest to jedynie symbol Halloween, taki na wzor kurczaczka wielkanocnego. W sklepach jest pelno dzieciecych dekoracji na halloween, usmiechniete dynie, duchy z buzkami (wlasnie sobie przypomnialam, ze kiedys mialam sporo duszkow, ktore byly dodawane do kinder niespodzianek), itp.

Kolejny raz, odpowiedzialne rodzicielstwo sie klania.

I jeszcze raz powtorze, nie popadajmy w paranoje i nie opierajmy sie tylko na jednej opinii, sybiektywnej opinii.

EDIT: Prosze, dekoracje halloweenowe dla dzieci, czy ktores z nich naprawde sa takie straszne?

https://www.google.co.uk/search?q=ha...w=1366&bih=667