Dziewczyny z UK! :)

[Blaires]

Napisane przez paaaat

Ferie masz
Trzymam kciuki za egzaminy

Wysłane mobilnie.

Dzięki, przyda się bardzo!

[hanjah]

Napisane przez Kachaaa

hanjah sliczne prace krzyzykowe

Dzięki

Na wątek początkujących wizażanek nie wchodziłam całe wieki

[2018070520180950]

Napisane przez hanjah

Dzięki

Na wątek początkujących wizażanek nie wchodziłam całe wieki

ja juz tez spokojnie ze 2 lata




gotuje rosolek na obiadek

[hanjah]

Napisane przez Kachaaa

gotuje rosolek na obiadek

Na czym gotujesz? Mnie tu nigdy dobry rosół nie wyszedł (zawsze gotowałam na organicznym kurczaku) i w końcu odpuściłam sobie

[2018070520180950]

Napisane przez hanjah

Na czym gotujesz? Mnie tu nigdy dobry rosół nie wyszedł (zawsze gotowałam na organicznym kurczaku) i w końcu odpuściłam sobie

z chickena ale kupilam u butchera wiec mam nadzieje ze bedzie lepszy

wieki nie gotowalam rosolu a dzis mnie naszlo

[2018070520180950]

ale tu dzis cisza

[blonde_hair]

Napisane przez Kachaaa

ja juz tez spokojnie ze 2 lata




gotuje rosolek na obiadek

ja mam dzisiaj

Napisane przez hanjah

Na czym gotujesz? Mnie tu nigdy dobry rosół nie wyszedł (zawsze gotowałam na organicznym kurczaku) i w końcu odpuściłam sobie

ja zawsze na drobiu i dobry mi wychodzi

[2018070520180950]

pycha byl na dzis jeszcze mam tylko drugie danko dorobie

[hanjah]

To się chyba w końcu do tego butchera wybiorę-w życiu tam nie byłam

U mnie dziś pogoda jak na wiosnę W szoku jestem, tydzień siedziałam w domu przez chorobę córki, a dziś słoneczko, zero wiatru i temperatura bardzo bardzo na plus

[2018070520180950]

u mnie tez ladnie nawet nie wieje

mialam isc odebrac okulary od optyka dzis ale mi sie nie chce zobacze, jak nie to pojde jutro

[ckin2u]

Mnie juz tak wkurza ta polska mentalnosc, ze coraz bardziej mam ochote wyjechac..
ciekawa jestenm tylko czy tam faktycznie jest lepiej czy sobie troche idealizuje.. boje sie spotkac z przykra rzeczywistoscia

[2018070520180950]

Napisane przez ckin2u

Mnie juz tak wkurza ta polska mentalnosc, ze coraz bardziej mam ochote wyjechac..
ciekawa jestenm tylko czy tam faktycznie jest lepiej czy sobie troche idealizuje.. boje sie spotkac z przykra rzeczywistoscia

wszedzie dobrze gdzie nas nie ma



ale mi sie tu podoba ze nie ocenia sie tak jak w PL, mozna isc ubranym byle jak albo w pizamie do sklepu i krzywo nikt nie patrzy

[booombelek]

Napisane przez Kachaaa

ale mi sie tu podoba ze nie ocenia sie tak jak w PL, mozna isc ubranym byle jak albo w pizamie do sklepu i krzywo nikt nie patrzy

dokładnie, popieram

[2018070520180950]

Napisane przez booombelek

dokładnie, popieram

a w PL to zaraz wytykaja paluchami niestety, jak sie jest innym, dziwnym, lub nie daj boze ma inna orientacje to juz jestes 'be', choc nie zawsze i wszedzie no ale niestety wiekszosc.

[ckin2u]

no to tez, i tu wszyscy narzekaja.. ja rozumiem mozna sobie ponarzekac.. ale co sie kogos pytam to wszyscy mowia 'a do dupy' 'zle' chociaz kurde naprawde im sie uklada, to narzekaja.. a jak nie ma na co narzekac, to narzekaja na zapas, ciekawe czy by komus korona z glowy spadla jakby odpowiedzial ze jest OK.. najbardziej mnie denerwuje jak komus sie naprawde uklada w zyciu i sie z tego nie cieszy... krew mnie zalewa :|


i w ogole wkurza mnie to wszystko jakos... mam prace taka normalna, bez szalu powiedzialabym, zarabiam naprawde grosze, najnizsza krajowa (ja wiem, moglo byc gorzej - nie do tego zmierzam) spoko ze jest jakas praca, ale bardziej chodzi mi o to, ze to nie jest jakas za☠☠☠ista kasa za ktora sie moge utrzymac odkladac i super zyc, tylko taka NORMALNA a oni w tej pracy wymagaja ode mnie zebym potrafila 2 jezyki byla na kazde zawolanie i robila bog wie co.. zabieraajc mi przy tym pensje swiateczna.. no szok :P

teraz bedzie, ze nie lubie jak ktos narzeka a ja narzekam :P hehe, ale naprawde ten system mnie tu rozwala.. ceny z zachodu, zarobki ze wschodu

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:29 ----------

ii mam dzisiaj dola, smutno mi po prostu, jak tu zostane to bede mieszkac z mama do 40, a i tak g.. odloze, bo sie po prostu nie da :/ Chcialabym miec swoje mieszkanko, ale niestety od nikogo go nie dostane, ba nawet kredytu na nie nie dostane
wywalcie mnie juz stad

otworzylam wino i mnie bierze na rozmyslenia

[2018070520180950]

tak btw uwielbiam te perfumy, bo chyba od nich Twoj nick?

[paaaat]

Cześć i czołem.
Tak bardzo się zgadzam, podobnie odczuwam, tylko jeszcze gorzej, bo zostałam bez pracy i bez faceta.
Mentalność faktycznie męcząca jest...

Perfumy piękne, tak, tak. Fajny nowy avatar, Kacha.

Wysłane mobilnie.

[2018070520180950]

Napisane przez paaaat

Cześć i czołem.
Tak bardzo się zgadzam, podobnie odczuwam, tylko jeszcze gorzej, bo zostałam bez pracy i bez faceta.
Mentalność faktycznie męcząca jest...

Perfumy piękne, tak, tak. Fajny nowy avatar, Kacha.

Wysłane mobilnie.

Dzięki

[ckin2u]

Napisane przez Kachaaa

tak btw uwielbiam te perfumy, bo chyba od nich Twoj nick?

taaak rowniez je uwielbiam

musze wlasnie je sobie kupic

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------

Napisane przez paaaat

Cześć i czołem.
Tak bardzo się zgadzam, podobnie odczuwam, tylko jeszcze gorzej, bo zostałam bez pracy i bez faceta.
Mentalność faktycznie męcząca jest...

Perfumy piękne, tak, tak. Fajny nowy avatar, Kacha.

Wysłane mobilnie.

a co sie stalo??

[2018070520180950]

Ja mam je od niedawna w sumie ale je uwielbiam

[paaaat]

Napisane przez ckin2u

taaak rowniez je uwielbiam

musze wlasnie je sobie kupic

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:25 ----------



a co sie stalo??

Dobrze, że mi przypomniałyście w sumie, bo ostatnio kupiłam inne.

Nic się nie stało, w pracy nie przedłużyli mi umowy i to na tyle bezczelnie, że kilka dni wcześniej mi tę umowę obiecali (pewnie żebym nie poszła na L4), poczułam się w miarę stabilnie, a tu pyk, na rozmowę z dyrektorem i dziękujemy...

Facet zostawił mnie już jakiś czas temu, ma już nową kobietę, a ja do tej pory się z tym męczę. Jak tu się nie męczyć jak mi się śni prawie codziennie...

Wysłane mobilnie.

[2018070520180950]

Paaaat chyba każda z nas była w podobnej sytuacji, w końcu slonko zaświeci i dla ciebie


Jesli planujesz wyjazd to moze łatwiej bedzie co zacząć od nowa z czysta kartka własnie

[paaaat]

Pewnie, że to nie są problemy nie do przejscia, nic nadzwyczajnego, ale jednak się męczę sama ze sobą.

To jest też jeden z powodów dla których wyjazdu się nie mogę doczekać. Jestem względnie młoda, dlatego bardzo liczę na "nowy początek".


Wysłane mobilnie.

[ckin2u]

Napisane przez paaaat

Dobrze, że mi przypomniałyście w sumie, bo ostatnio kupiłam inne.

Nic się nie stało, w pracy nie przedłużyli mi umowy i to na tyle bezczelnie, że kilka dni wcześniej mi tę umowę obiecali (pewnie żebym nie poszła na L4), poczułam się w miarę stabilnie, a tu pyk, na rozmowę z dyrektorem i dziękujemy...

Facet zostawił mnie już jakiś czas temu, ma już nową kobietę, a ja do tej pory się z tym męczę. Jak tu się nie męczyć jak mi się śni prawie codziennie...

Wysłane mobilnie.

Fajne zagranie w pracy podziwiam jak niektorzy tak potrafia.. bo ja nawet jak jestem chora to np niechodze na zwolnienie bo mi glupio, a teoretycznie mam do tego prawo. Przykre ze tak Cie potraktowali, chyba zeby naprawde cos osiagnac to trzeba byc perfidnym i cwanym..

Co do chlopaka.. pewnie Ci to wszyscy mowia, ale znajdziesz tego jedynego ktory bedzie Ciebie wart na pewno tam za granica taki juz czeka..

Napisane przez Kachaaa

Jesli planujesz wyjazd to moze łatwiej bedzie co zacząć od nowa z czysta kartka własnie

Dokladnie, zadnych dylematow bo i tak nic tu nie zostawiasz

Napisane przez paaaat

Pewnie, że to nie są problemy nie do przejscia, nic nadzwyczajnego, ale jednak się męczę sama ze sobą.

To jest też jeden z powodów dla których wyjazdu się nie mogę doczekać. Jestem względnie młoda, dlatego bardzo liczę na "nowy początek".


Wysłane mobilnie.

OO wlasnie a ile macie lat?

[2018070520180950]

Napisane przez paaaat

Pewnie, że to nie są problemy nie do przejscia, nic nadzwyczajnego, ale jednak się męczę sama ze sobą.

To jest też jeden z powodów dla których wyjazdu się nie mogę doczekać. Jestem względnie młoda, dlatego bardzo liczę na "nowy początek".


Wysłane mobilnie.

A ile masz lat? pewnie!

---------- Dopisano o 10:44 ---------- Poprzedni post napisano o 10:44 ----------

Ja mam 24

[paaaat]

Dzięki dziewczyny. Nawet niewiecie ile mi daje to co piszecie
W pracy cyrki wyszły, ogólnie dużo pozmieniało się na gorsze jak przyszedł nowy kierownik...

No w nowym roku skończę 22 lata.
Kiedyś myślałam, że w tym wieku będę miała stabilne życie, stałą pracę, męża i dziecko.

Wysłane mobilnie.

[2018070520180950]

Ja myslalam ze w wieku 25 lat tak juz bede miała haha a tu za rok i ooo hahaha ale dobrze bo jakbym za któregoś z byłych wyszła bym bardzo żałowała

[blonde_hair]

Napisane przez paaaat

No w nowym roku skończę 22 lata.
Kiedyś myślałam, że w tym wieku będę miała stabilne życie, stałą pracę, męża i dziecko.

Wysłane mobilnie.

serio?
Szczegolnie o ta stala prace w tych czasach ciezko...a co za tym idzie i stabilne zycie...
Mlodziutka jestes i wszystko przed Toba

Ja w tym wieku sie uczylam i nie myslalam jeszcze o dziecku. Slub byl w planach ale na kolejne lata

U mnie za kilkanascie dni 30...

[hanjah]

Napisane przez ckin2u

OO wlasnie a ile macie lat?

30

[blonde_hair]

Napisane przez hanjah

30

hehe