|
|
#91 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
ciuchy kupuja mi rodzice, kieszonkowe dostaje, lecz bardzo male, wiec ciuchow sama nie kupuje. u mnie jest tak, ze jak mwie, ze cos mi sie podoba, to mi nie kupie, ale jak raz na miesiac jedziemy do wroclawia na jakies wieksze zakupy, spozywcze i inne to praktycznie dostaje kazdy ciuch jaki mi sie podoba no i oczywiscie ladnie na mnie wyglada i podoba sie tacie, bo mama zawsze taty slucha przy kupnie ubran
![]() ubran dostaje duzo, nie kiedy potrzebuje, a kiedy jestesmy we wroclawiu i jest cos ladnego, ale jesli chodzi o buty i ciezsze ubrania typu kurtki plaszcze to dostaje bardzo rzadko, tylko jak poprzednie jest zniszczone. kasy od dziadkow praktycznie nie dostaje. na kosmetyki pieniadze daje mi mama, ale jest warunek, musze pokazac poprzednie puste opakowanie starego kosmetyku i wtedy dostae pienaidze i ide kupic nastepne, a jesli chodzi o jakis kosmetyk ktorego wczesniej nie uzywalam, to poprostu mowie, ze bardzo potzrebne i do czego i wtedy tez dostaje na to kase
|
|
|
|
|
#92 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 4 054
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
a ja wolę sama zarabiać niż ciagnac od rodzicow. chociaz sie nie obrazam, jak czasem sypna groszem
__________________
mom to be |
|
|
|
|
#93 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 2 283
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
tez wolalabym sama zarabiac, bo dosyc glupio mi prosic rodzcicow kiedy czegos portrzebuje, ale mam 17 lat i nie mam gdzie zarabiac
|
|
|
|
|
#94 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Do 17 roku życia pracowałam nielegalnie, najpierw u sasiadów w szwalni (obciąganie guzików, proste zszywanie na owerloku, prasowanie) u rodziców w zakładzie tokarskim (gwintowanie gradowanie). Później zaczęły się korepetycje z chemii (niestety tylko okresowe źródło dochodów), a następnie od 20 roku zycia do końca studiów praca w gastronomii. Ufff, wreszcie można tylko pracować
![]() Trzymajcie się, zależne od rodziców. Jeszcze tylko troszkę! |
|
|
|
|
#95 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 150
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Ja w liceum (czyli jeszcze pół roku temu
) oczywiście wyciągałam kase od mamy, a teraz (na studiach) postanawiam szukać pracy tak na jakieś dwa, trzy dni w tygodniu. Wiem, że na opłaty za mieszkanie i na jedzenie dostanę od rodziny, na nic więcej nie będę już od nich wyciągać, bo stwierdziłam, że już duża jestem. Tak więc- od października sama sobie będę sponsorem na pozostałe dyrdymałki. Będzie się działo
|
|
|
|
|
#96 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 19 268
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Gdy bylem na utrzymaniu rodzicow, jakos nie wyciagalem kasy na ciuchy zbytnio... Od czasu gdy sie sam utrzymuje, to troche wydaje
Mam lekkiego fiola na punkcie ciuchow hehe... ale ogolnie wydaje na to zdecydowanie mala czesc pensji.
__________________
Łajrak blog: https://wizaz.pl/forum/blog.php?u=288138 Myslisz, ze mu sie podobasz? Czyli rzecz o nadinterpretacji: https://wizaz.pl/forum/blog.php?b=2437 OCZY (patrz av) cisna mi na MOZG. Prosze wez to pod uwage przy czytaniu moich postow. |
|
|
|
|
#97 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 250
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
mi rodzice raczej mało dają pieniądze w sumie to sama wydaje swoje pieniądze na jakieś wyjścia z koleżankami ciuchy i kosmetyki mam 18 lat a pracuje jako kelnerka na weselach taka praca w sumie dorywcza tylko na soboty i niedziele nie jest może tego zbyt wiele ale w sumie wystarczy mi na moje potrzeby nie moge sobie jakoś wielce zaszaleć mam to co mi potrzebne czasami chciałabym mieć więcej jakiś ciuchów albo kupić sobie jakąś droższa ale za to przepiękną koszulke no ale pocieszam sie myślą że jak zaczne chodzić do normalnej pracy i zarabiać więcej pieniąszków z pierwszej wypłaty kupie sobie wszystko dla siebie wielkie zakupy sie zapowiadają ...
ale to dpoiero za jakiś czas
__________________
Najważniejsza jest ta miłość, którą czujemy w sobie i dajemy bezwarunkowo i bezinteresownie innym, a nie ta którą chcielibyśmy dostać od innych. |
|
|
|
|
#98 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 250
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Cytat:
![]() dla chcącego nic trudnego na początek możesz roznosić nawet ulotki wiadomo wielkich pieniędzy z tego mieć nie będziesz ale jakiś grosz zawsze sie przyda albo tak jak ja poszukaj w jakiejś knajpie albo w domu weselnym tam szukają młodych dziewczyn do pomocy
__________________
Najważniejsza jest ta miłość, którą czujemy w sobie i dajemy bezwarunkowo i bezinteresownie innym, a nie ta którą chcielibyśmy dostać od innych. |
|
|
|
|
|
#99 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: zach-pomorskie
Wiadomości: 812
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
ja jestem na utrzymaniu rodziców i to oni mi kupują ubrania .. powiedzmy że kupuja=/ ojciec płaci mojej matce alimenty 350zł i to ma jej starczyc na cały miesiac ,nic wiecej nie dostaje na ciuchy od niego ani nic bo mówi że mam alimenty i mame .. mama mówi że mam chyba jeszcze ojca i mnie do niego odsyła jak chce cos.. W rezultacie tego nie mam nawet dzinsów żeby sie ubrac ( ostatnie spodnie miałam kupione w lutym ;/) , teraz za tydzien szkoła a moja matka nawet nie mysli żeby mi isc kupic cos nowego do szkoły <zła> .
Wogóle jak uważacie czy 350 zł na miesiac i nic wiecej ze strony ojca( żadnych ubran, ksiazek, biletu) , to dużo czy mało ?
__________________
'' z życia dużo już wyniosłam więc przestań mnie doświadczać, nie chce tak do końca walki z problemami staczać '' |
|
|
|
|
#100 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 516
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Skąd biore pieniądze na ciuchy,ano pracuje to zarabiam i mam na swoje zachcianki i nie tylko.
Zastanawiam co mam więcej ciuchow czy butów
|
|
|
|
|
#101 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 151
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Hej dziewczyny
Fajny wątek![]() Ja dzisiaj znalazłam takie piękne buty.. ale oczywiście mnie na nie nie stać Już mam dość, bo moje koleżanki biorą kase od rodziców, dziadków.. a ja taka nie jestem i przez to trace ![]() ---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ---------- Cytat:
|
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#102 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 10 182
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Rodzice mi kupują, zresztą ja to dziecko lumpexu, więc ubieram się za grosze.
|
|
|
|
|
#103 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 16
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Wreszcie pracuję!! To mam swoje :P juz zdazylam wydac 1 wyplate na nowy tel... haha nastepna ide na zakupy
... a no i to uczucie miec swoja kase na koncie... bezcenne i placic wlasna karta :P hahaha... ale powiem ze ciezej sie wydaje swoja kase z wiekszym zastanowieniem na co, niz jak mi rodzice daja ...
Edytowane przez KroliczekBunny Czas edycji: 2009-12-04 o 22:31 |
|
|
|
|
#104 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 4 109
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
ja też i choc zarabiam to na ciuchy wydaje niewiele, dodałam sobie do tego jeszcze idealistyczny motyw o ratowaniu przyrody i jest ok (co prawda mąż się ze mnie nabija, że rynku nie nakręcam patriotycznie poprzez "konsumowanie" świeżo wyprodukowanych dóbr, ale on jest złośliwy )
|
|
|
|
|
#105 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 811
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Ja nie dostaję pieniędzy od rodziców. Nigdy nie miałam kieszonkowego. Utrzymuję się ze stypendium, które w czerwcu tego roku mi się kończy. Chciałabym zacząć magisterkę, ale rodzice nie chcą mi dać kasy na początek, do otrzymania kolejnego stypendium. Matka nawet stwierdziła, że 200 zł powinno mi wystarczyć i nawet powinno mi zostać. Sam bilet na uczelnie kosztuje 76 zł, karta do telefonu 25 ( pierwszy telefon, pierwsza umowa, wiec musiałam płacić co miesiąc), soczewki 20- 50 zł, internet 40 zł ( wtedy na szczęście płacił chłopak), a gdzie jeszcze drobne wydatki, które łącznie stanowiły dużą sumę np. ksero, papier do drukarki i inne opłaty? ciuchów nie mogę kupować na bazarze, ponieważ są tam za małe rozmiary.
---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 22:59 ---------- A skąd jeszcze kasa na kosmetyki? Matka jeszcze jest oburzona, że nic nie mam. Miałabym, gdyby mi dawała pieniądze. Moje siostry nie mają tego problemu, w końcu to one buntują na mnie matkę. Nawet szampon muszę sobie kupować, bo nie ma ich w łazience, a siostry chowają sobie loreale i garniery. Wstyd o tym pisać. Gdyby matka dawała mi pieniądze, to te 200 zł spokojnie by mi wystarczyło. Nie dodałam, że nawet na lekarza mi nie daje, a mam problemy ze zdrowiem i nie raz trzeba mi było duże sumy na recepty. Było moim problemem np. że nie miałam butów zimowych czy przejściówek, a stypendium było od grudnia. Zanim zaczęłam studiować, nie miałam torebki, tylko chodziłam z reklamówką. Teraz już mam większe stypendium w tym roku ( 450 zł), które kończy mi się w czerwcu, a już się martwię moją magisterką. ---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ---------- Mam teraz więcej kasy, ale od 3 miesięcy musiałam płacić za kartę kredytową i 2 internety, bo mój chłopak był bezrobotny. Wychodziło za to jakieś 120 zł, choć na początku zapłaciłam dwa razy więcej z powodu zaległości. On jak pracował bardzo mi pomagał i nie żałował mi pieniędzy na nic. Cały czas uczę się oszczędzania. Kupuję najtańsze kosmetyki, które jak się okazało wcale nie są gorsze. Przed zakupem sprawdzam recenzje na wizażu np. który z najlepszych kosmetyków jest najtańszy. Płaszcz na wiosnę kupiłam za 85 zł na allegro, bo w sklepie kosztowałby mnie 150- 200 zł lub więcej. Aby używać mniej szamponu używam ulepszonej metody kubeczkowej, opisanej na blogu Anwen. Zamiast kremu do rąk, wolę balsam, do wg mnie niczym się nie różnią, a krem do rąk to strata kasy. Do mycia twarzy używam niebieskiego żelu Babydream który mi starcza nawet na 6 miesięcy. Jak potrzebowałam suszarki, to sprawdziłam opinie na wizażu i kupiłam rosmanowską za 45 zł, z której jestem zadowolona. Kupiłam również golarkę do ubrań, aby dłużej w nich chodzić. Kupuję taki kolor spodni, który można by dłużej nosić np. szary, jasnoniebieski. Nie stać mnie na kosmetyczkę, więz zamówiłam sobie glukonolakton, czyli kwas PHA na ZSK. Balsamy do ciała do twarzy też mogą być, tylko trzeba znać skład np. masła Ziaji. Dzięki swojej niewielkiej jeszcze wiedzy kosmetycznej, nie kupuję wielu produktów do włosów na rynku, które, widząc po składzie moje włosy nie polubią ( unikam protein, po których moje włosy koszmarnie odstają, a jak się okazało proteiny zawierają nawet algi i bawełna). |
|
|
|
|
#106 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Восток!
Wiadomości: 353
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Cytat:
Sama może nie dostawałam podczas studiów bóg wie ilu pieniędzy od rodziców, ale zawsze wystarczało mi i na opłacenie mieszkania, telefonu, zakup kosmetyków, od czasu do czasu jakichś ubrań itd itp. A dodatkowo i tak miałam stypendium naukowe. Teraz pracuję i naprawdę chciałabym potrafić tak gospodarować pieniędzmi jak Ty! Niestety, aktualnie wygląda to tak, że dostaję do rąk katalog avonu albo wchodzę do rossmanna czy jakiejś drogerii i mówię sobie "a co mi szkodzi, w następnym miesiącu kupię mniej..." i wydaję kolejne 100 zł na coś, bez czego na pewno bym się obyła - na szósty szampon ("dziś chcę do objętości, jutro oczyszczający, pojutrze jakiśtam..."), piąty podkład czy nie-wiadomo-który lakier do paznokci. Ciężko Ci się na pewno żyje w takich relacjach z mamą, ale niesamowicie dobrze sobie z tym poradziłaś i dla wielu osób mogłabyś być wzorem.
__________________
"...И твердит он, смотря на закат, и на берег — покинутый узкий: этот город вернётся назад, Севастополь останется русским..." |
|
|
|
|
|
#107 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 4 413
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#108 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 811
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Ja studiuję dziennie. Jeśli dobrze wszystko pójdzie i zdam trudny i obszerny egzamin, to od lipca będę szukać pracy i będę studiować zaocznie. Chodzi o to, że jestem realistką, praca na mnie nie czeka, dlatego nim ją znajdę, pewnie upłynie parę miesięcy.
---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:14 ---------- Nie mogę doczekać się czasu, kiedy będę pracować. Wtedy będę mogła sobie kupić co zechcę i nie martwić się kilkoma większymi wydatkami na raz. |
|
|
|
|
#109 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 4 413
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Cytat:
|
|
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#110 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Syreni gród
Wiadomości: 10 256
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Ja w tym roku dostaję od rodziców 2100 zł, z czego 1000 zł płacę za wynajem mieszkania, reszta jest dla mnie. (Polepszyła nam się sytuacja finansowa, tata ma sporo nadgodzin więc dostał podwyżkę).
Jeszcze pół roku temu miałam problem z wydatkami, niestety na początku studiów zadłużyłam się, więc każdy przelew od rodziców spłacał kredyt odnawialny w banku, więc ciągle byłam na minusie. Żeby zaoszczędzić i wyjść na prostą, musiałam racjonalnie planować wydatki - do sklepu chodziłam z określoną listą zakupów, ograniczyłam palenie, więc już nie wydaję 300 zł na papierosy, tylko 150. Dzięki temu zostają mi pieniądze i mogę pozwolić sobie na kupno droższych spodni, kosmetyków czy książek. Na buty, kurtki, artykuły chemiczne do domu dostaję dodatkowe pieniądze od rodziców. Czasem na jakieś ubrania też mi dadzą kasę ekstra.
__________________
czasem mniej znaczy więcej, taka szczypta ironii. |
|
|
|
|
#111 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-02
Wiadomości: 448
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#112 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Teraz zarabiam i bardzo dużo wydaję na ubrania, buty, torebki. Kiedy byłam na utrzymaniu rodziców prawie nigdy nie dostawałam od nich pieniędzy na ubrania i inne zachcianki - zresztą wcale tego nie oczekiwałam. Jeśli rodzicom wpadły jakieś dodatkowe pieniądze, to zabierali mnie do sklepu i mogłam sobie wybrać jedną rzecz
Kieszonkowe dostawałam symboliczne, jakieś 50 zł miesięcznie, starczało na gazety, jakieś przekąski.Szczerze powiem, że było mi przykro, kiedy koleżanki z bogatych domów codziennie przychodziły w nowej bluzce Ale jakoś przeczekałam ten czas, a na studiach żyłam już jak prawdziwa pani bo dostawałam spore stypendium naukowe, które mogłam wydać tylko na siebie. Na początku mocno szalałam i tak naprawdę dopiero jak wyprowadziłam się z domu zaczęłam pieniądze wydawać rozsądniej![]() Teraz nie wyobrażam sobie wziąć od rodziców złamanej złotówki
__________________
Książki 2021 (2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66) |
|
|
|
|
#113 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 63
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Teraz zarabiam, wiec czasem moge sobie pozwolic na zakup jakiegos ciuszka. Wczesniej, w czasach szkolnych od pierwszej gimnazjum do zakonczenia szkoly dostawalam stypendium naukowe z czego raz na trzy miesiace mialam czesc przeznaczona na ubrania, buty etc
|
|
|
|
|
#114 | |
|
Strzelaj lub emigruj!
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Medellin!
Wiadomości: 27 440
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Cytat:
moja koleżanka ma podobnie. Ma 30 lat, pracuje i jak na naszą mieścinę (gdzie prawie wszyscy pracuja za podstawę) zarabia dużo- jakieś 1800 zł + raz w roku 13. Mieszka z rodzicami, nie dokłada się 'na życie' rodzicom, i zawsze tydzień przed wypłatą jest już na minusie ![]() Ona nie może sobie wyobrazić, że ja z 'podstawy' opłacam sobie studia, kupuję benzynę do auta, mam na ciuchy, kosmetyki i jeszcze zaoszczędzę sobie kasę. ![]() Nie to, żebym była jakaś superoszczędna, ale wiele miesięcy bezrobocia nauczyło mnie oglądania każdej złotówki.
__________________
Przejechane na rowerze w 2019: 2 762 km ![]() |
|
|
|
|
|
#115 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 63
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Cytat:
Co do opisanej kolezanki-znam ten typ czlowieka. 30 lat, na garnuszku u rodzicow, ale co gorsze- nie chce mu sie isc do pracy, bo tu zle, tam niedobrze, tu przeciagi w pracy (serio ) etc. Ale wiadomo, ze tak latwiej- po co isc skoro rodzice oplaca. Teraz tak sobie mysle- jak on, oraz podobne przypadki moga tak zyc? Ja nie wyobrazam sobie zycia bez pracy, bez spotykania ludzi, calego dnia w czterech scianach, czy smetnego snucia sie. Ale to taki off
|
|
|
|
|
|
#116 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 90
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Nie dostaje żadnego kieszonkowego, ale mam stypendium z uczelni.
Studiuje i mieszkam w innym mieście, więc za rzeczy dla siebie takie jak kosmetyki, ubrania czy różne drobiazgi płace sama, nieraz i pokrywam opłaty za mieszkanie i dojazdy; a jak jestem w domu to i tak rzadko z mamą chodzimy na zakupy, ale jak sie zdarzy, no to ona płaci.. Ma ona na tyle dobrze, że jestem troche skąpa więc na wszystko szkoda mi pieniędzy, albo kilka razy licze zanim kupie W sumie nieraz mam do siebie o to żal że odmawiam sobie, ale z drugiej strony dobrze mi z tym Mam dziwny pogląd, że wole kupić coś niedrogiego, a dobrze wiem, ze długo mi to nie wytrzyma, np. buty i wcale mi nie szkoda tych pieniedzy :P niż wydać raz na porządne, nawet jeśli to rodzice dają mi pieniadze. Nie pozbęde się tego..;p
__________________
"Wszystko, co się opłaca posiadać, opłaca się również, aby na to czekać. " 22.03: 71,4kg 03.08: 64kg Cel -> 60kg ![]() Edytowane przez kaliber32 Czas edycji: 2013-04-08 o 23:19 |
|
|
|
|
#117 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 811
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Na przykłąd gdzie mogłabym pracować? Nie wyobrażam sobie pogodzenia pracy ze studiami dziennymi. Teraz nawet zaoczni mają problem z pracą, bo trzeba pracować w sobotę, gdzie trzeba iść na uczelnie.
|
|
|
|
|
#118 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 4 413
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
W sklepie, kawiarnii, knajpie, recepcji w hostelu/fitness clubie, jako hostessa/promotorka. Większość moich znajomych ma pracę, ja sama przed wyjazdem też pracowałam.
Edytowane przez 69love69 Czas edycji: 2013-04-11 o 13:48 |
|
|
|
|
#119 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 90
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Jedni mają takie plany zajęć, że bez problemu mogą iść do pracy, ale jak się ma zajęcia porozrzucane co kilka godzin w ciągu dnia, to ciężko pójść na którąś zmianę, a chodzenie do pracy na 2h to sie mija z celem. Nie mozna wszystkich przypadków tak samo traktować
)
__________________
"Wszystko, co się opłaca posiadać, opłaca się również, aby na to czekać. " 22.03: 71,4kg 03.08: 64kg Cel -> 60kg ![]() |
|
|
|
|
#120 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-09
Wiadomości: 1 500
|
Dot.: Skąd bierzecie pieniądze na ciuchy ????
Cytat:
takze da sie to pogodzic, oczywiscie trzeba miec wyrozumialego kierownika u mnie tylko ja studiuje dziennie takze nie ma problemu, i grafik jest ukladany pod moj rozklad zajec i dodatkowo mam stypendium naukowe, takze wlasnie stąd mam pieniazki na ciuchy czy kosmetyki.. i oszczedzam przy okazji na "dorosle zycie"
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:59.



















bo dostawałam spore stypendium naukowe, które mogłam wydać tylko na siebie. Na początku mocno szalałam i tak naprawdę dopiero jak wyprowadziłam się z domu zaczęłam pieniądze wydawać rozsądniej


