![]() |
#91 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Dziewczyny juz chyba wszystko napisały.
Facet jest zwyczajnie nieuczciwy. Pomijając to, co ze wspólnikiem, jaka jest ich odpowiedzialnośc i skąd wziął się dług (taaa, na pewno "zła bogata spółdzielnia" chciała oszukac Twojego misiaczka), to gdyby gość był uczciwy, to by ten dług oddał. Ma milion - niech spłaci milion i zacznie od zera, robotę na budowie juz ma. Ale on nie ma zamiaru oddawać, bo jest krętaczem. I ja bym się z takim nie wiązała, bo spodziewałabym się, że będe następną zrobioną w konia. Poza tym nie wiem, jak możesz wierzyć w pomysły, że jego brat daruje Ci tamten majatek - nie wiem, po co miałby to robić, skoro brat bratu ufa, a w razie rozwodu z Tobą facet straci wszystko, co brat Ci darował (pamietaj, że gośc jest w kontakcie z radcami prawnymi, którzy widzisz, jak mu doradzają). W ogóle żadnego slubu z nim nie bierz - bez ślubu można żyć razem, a z mniejszymi problemami. Mnie by nie satysfakcjonowało życie w strachu z człowiekiem, któremu nie mogłabym ufać. Ale widzę, że Ty albo jesteś naiwna, albo wizja tej przyszłej darowizny siadła Ci na mózg (wybacz).
__________________
Edytowane przez Kolor kremowy Czas edycji: 2015-03-09 o 14:46 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#92 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Ja po prostu nie wierzę w to co czytam...
Facet ma 2 mln długu, kręci się jak piskorz byle by tego długu nie spłacić, przyznaje sie do tego otwarcie - a TY Autorko żyjesz sobie z nim, sypiasz, jesz z nim obiadki, podlewasz kwiatki i NIC CIE NIE RUSZA,ŻE FACET ZA NIESPŁACANIE DŁUGU MA ODSIADKĘ W WIĘZIENIU NA BANK?! Nic Cię nie rusza,że sypiasz ze ZŁODZIEJEM i OSZUSTEM ? Cóż widocznie serio lubisz pieniądze, i komornika na głową, będziesz tez lubiła odwiedzać swojego Misiaczka w Pierdlu, bo w końcu tam trafi. MA możliwość spłaty długu w połowie- ma! To niech to wpłaci, co ma,a na resztę będzie pracował dalej. A nie k.rva się wykręca od długu, który sam narobił. Tak nie postępuje uczciwy człowiek, tak postępuję KRĘTACZ, ZŁODZIEJ. Nieważne jak bosko by gotował, jak cudnie by sprzątał i jak dobry w łóżku by był - jest złodziejem i oszukiwał cie od samego początku. Osoba kochająca naprawdę powiedziała by na samym początku Ci,że ma taką i taką sytuację i zanim wejdziesz w ten związek, musisz to zrobić z PEŁNĄ ŚWIADOMOŚCIĄ o np., tak powinien ci powiedzieć: "Skarbie, mam 2 MLN DŁUGU, KTÓRYCH NIE SPŁACĘ, bo nie zamierzam ich spłacać, wisi nade mną komornik i wizja kilku letniej odsiadki w pierdlu. Piszesz się na to? Od razu tez Ci wyjaśnię, w razie Twojej ciąży, urodzenia dziecka i rozstania- nie myśl o alimentach, bo wiesz, ja "oficjalnie" nie mam z czego spłacać. A no i mam wszystko przepisane na brata, który też trafi do wiezienia za współudział, jeśli ktoś życzliwy doniesie, albo się nim komornik zainteresuje. Ale to wszystko to nic, będę Ci robił obiadki i sprzątał, będę Ci robił dobrze w łóżku, ale chciałem po prostu żebyś wiedziała,że jestem zwykłym oszustem i krętaczem. Kocham Cię, skarbie! " Podoba Ci się taki scenariusz? Jeśli tak to krzyżyk Ci na drogę. Edytowane przez Barbarella05 Czas edycji: 2015-03-09 o 15:10 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#93 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
cytowanie oczywiście nie działa
![]() jeśli facet by spieniężył to, co ma do spieniężenia i oddał + musiał wywalić kolejne 600 tysi (nie licząc kolejnych odsetek) to niestety, przy zarobkach rzędu 3000-4000/miesiąc to oddawanie kasy do końca życia. ![]()
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#94 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 443
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Osobiście brzydzę się ludźmi, którzy nie spłacają długów i ukrywają majątek, żeby tylko złotówki nie oddać. Pewnie dlatego, że ci, których znam, w innych kwestiach też nie przejawiają wielkiej moralności.
Za to cenie uczciwość, integralność poglądów, lojalność. Cechy, których Twojemu facetowi (i prawdopodobnie też Tobie, jak wynika z późniejszych wypowiedzi) brakuje. No i przyzwoitość, zwykła, ludzka. Zdanie "przecież ukradł spółdzielni/państwu a nie matce z dzieckiem" nic wspólnego z przyzwoitością nie ma. No ale skoro taki kochany i obiady robi i ma samochód i mieszkanie, to może zrób sobie listę pod tytułem "Kradzież od kogo akceptuję". Choć podejrzewam, że przez wzgląd na wygodne życie będziesz ją musiała rozszerzać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#95 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
No więc wczoraj długo rozmawialiśmy, pytałam go o wiele rzeczy ale twierdzi że nic przede mną nie ukrywa, mówił że bardzo mnie kocha i że nikogo nie chciał oszukać ale co miał zrobić jak się tak potoczyło.
Podczas rozmowy doszliśmy do następującego wniosku na który się zgodził że porozmawia osobiście lub za pomocą jakiegoś mediatora z zarządem tej spółdzielni, mówi że może im oddać to co zostało mu w gotówce czyli jakieś 500 tys pod warunkiem że nieruchomości zostają u niego i zrzekną się reszty długu. Mówi że robi to tylko dla mnie ponieważ tak bardzo mnie kocha i chce pokazać mi że jest uczciwy ![]() 2 mieszkań, samochodu i innych drobnych rzeczy które są na jego brata, nie zamierza oddawać bo gdyby nie zrobili mu problemów to bez problemu dorobił by się przez ten czas więcej. Według mnie to uczciwa propozycja z jego strony bo dobrowolnie oddał by im część pieniędzy a w innym wypadku mogli by nic nie odzyskać. Trzymam za niego kciuki aby się udało bo 500 tys to dużo pieniążków a resztę mogą ściągać przecież od tego jego wspólnika a my będziemy szczęśliwie żyli. W przypadku gdyby na taką propozycje się nie zgodzili rozważamy wyjazd do Szwajcarii, mam tam ciotkę, on wszystko tutaj sprzeda weźmiemy pieniądze i tam będziemy sobie żyli i uczciwie pracowali a mówi że tam nikt nie będzie pytał nas skąd mamy pieniądze, poproszę ciocię aby znalazła nam mieszkanie i wydaje mi się że będzie w porządku bo gdyby ci ze spółdzielni nie kazali by mu oddawać tych pieniędzy nie było by żadnego problemu. Co do tego że mówicie że jest oszustem, TŻ gdy pytałam go czy on czasem nie oszukał tej spółdzielni mówi że to oni go oszukali i nic im nie będzie bo mają wiele bloków i jest to bogata spółdzielnia, ja mu wierze bo mnie nie okłamywał jak do tej pory z niczym oprócz tego że nie powiedział mi o tym na początku Edytowane przez emilianka8787 Czas edycji: 2015-03-09 o 20:13 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#96 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 5 934
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
żenada.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#97 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 019
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Dziewczyno, na jakim Ty świecie żyjesz??? Mediator, spółdzielnia miałaby zrezygnować z 1,5 mln zł, a on stawia warunki, że nieruchomości zostają.
To nazywasz uczciwą propozycją? Tu się ... ---------- Dopisano o 21:15 ---------- Poprzedni post napisano o 21:11 ---------- I nie jest to dobrowolne oddanie pieniędzy, bo on jest dłużnikiem spółdzielni, a dodanie, że inaczej niczego nie wyegzekwują jest poniżej krytyki. Jesteście siebie warci. Już nie mówiąc o tym, że nie wierzę, żeby chociaż kiwnął palcem w celu jakichś rozmów ze spółdzielnią. Edit: do czytałam resztę postu o wyjeździe do Szwajcarii. Niezły troll. Edytowane przez 2016050952 Czas edycji: 2015-03-09 o 20:17 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#98 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Goya, a ten uroczy fragment zauważyłaś?
wydaje mi się że będzie w porządku bo gdyby ci ze spółdzielni nie kazali by mu oddawać tych pieniędzy nie było by żadnego problemu. Dobrze, że siedzę, gdybym stała to bym się przewróciła....
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#99 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 005
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Cytat:
Coraz częściej myślę, że ten wątek to jakieś badanie socjologiczne czy psychologiczne (ile osób uzna coś za kradzież/nieuczciwość). Nie wierzę, że można być tak głupim. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#100 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 807
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Cytat:
I to: "Według mnie to uczciwa propozycja z jego strony bo dobrowolnie oddał by im część pieniędzy a w innym wypadku mogli by nic nie odzyskać." Spółdzielnia ma po rączkach całować bo jaśnie pan łaskawie część długu odda. I uwierzyć, że takich ludzi jest więcej. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#101 |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Ciekawie by było, gdyby ktoś z tej spółdzielni przeczytał ten wątek, miał jasne dowody na łamanie prawa i po prostu poszedł na policję, a oni by sobie po IP poszukali Ciebie i jego...
To, co Twój złodziej chce robić brzmi jak szantaż. "Albo zapłacę 1/4 długu, albo nic głupi frajerzy nie zobaczycie, bo sobie zamieszkam w Szwajcarii". Złodziej, oszust i dodatkowo szantażysta. ![]() Edytowane przez coffee Czas edycji: 2015-03-09 o 20:29 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#102 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 019
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Cytat:
---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ---------- Ja naprawdę mam nadzieję, że to troll, bo o ile wiem, że istnieją tacy ludzie, jak facet autorki,o tyle istnienie tak naiwnych i niemądrych kobiet nie mieści mi się w głowie. No niestety autorko, nie robisz płci pięknej najlepszego PR'u. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#103 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Autorko ze Szwajcaria to se naprawde jaja robisz,chyba ci zapomniala ciocia powiedziec ze Migrationsamt sprawdza dokladnie wszystkich chetnych na osiedlenie sie,
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#104 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 571
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
![]() Nie ma opcji. Ale swoją drogą przypomniała mi się prawdziwa historia kobiety, którą gość oszwindlował z kasy. Obiecywał różne rzeczy a przy okazji prosił o "małe" pożyczki, bo teraz akurat musi oddać ale potem zapłaci za ich wakacje itp. Oczywiście jak narosło tych pożyczek to się ulotnił. A kobieta wierzyła bezgranicznie w jego uczciwość. Jeśli sprzęt sprzedał za milion to co stało się z 500 000 skoro tylko polowe chce zwrócić ![]() No i oczywiście spadek długu za granicą też obowiązuje. Ale doceniam trollową kreację ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#105 | |
Mixum fixum
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 338
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#106 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#107 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
No nie rozumiem was... Napisałam temat bo bardziej liczyłam na słowa wsparcia że jeśli oszukali mojego TŻ to dobrze zrobił i porady jak szczęśliwie żyć... Przyjęłam krytykę że jest oszustem (choć ja tak nie uważam) uważam że odebrał to co jego... a nagle zaczynacie pisać że jestem jakimś trolem...
Co do Szwajcarii to ja mówiłam kiedyś TZ że mam tam ciocię z która mam bardzo dobry kontakt bo często do nas przyjeżdża i po prostu w trakcie rozmowy chłopak zasugerował abyśmy tam w razie niepowodzenia mediacji wyjechali, jeszcze nie sprawdzałam tego co napisałyście ale jeśli tak faktycznie jest to będziemy musieli znaleźć inny sposób aby się kochać i być ze sobą, bo ja nie wyobrażam sobie być z kimś innym i zostawić kogoś kto mnie kocha... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#108 | |
Mixum fixum
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 338
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Cytat:
1. Twój chłoptaś bardzo zmyślnie organizuję swoją ucieczkę z kraju. 2. Wiesz, jak tak go kochasz, to może weźmiesz na siebie jego długi? No popatrz, on jeszcze bardziej cię będzie kochał ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#109 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Ale ze dobrze zrobił bo nie chce oddać długu? ??? Bo ja chyba nie rozumiem
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#110 | |
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Czytam wątek z niedowierzaniem. Jeśli to nie troll, to taki poziom bezczelności i kombinatorstwa, że się w głowie nie mieści.
Sama zajmuję się teraz windykacją i trzęsie mnie nieraz na bezczelność dłużników, ale ta propozycja "ugody" którą ma zamiar wystosować Twój facet autorko, to już kandydatka do jakiegoś rekordu. Pan jest dłużny 2 mln, miał 1 mln i połowa mu się rozeszła, a on dobrowolnie drugą połowę godzi się oddać, ale tylko na pewnych warunkach. Przecież to jest żałosne i nawet nieśmieszne. Chce spierdzielić z kraju, bo długo już mu się nie uda przepisywać wszystkiego na członków rodziny, i w końcu go zamkną do pierdla za te długi.
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2015-03-09 o 21:42 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#111 |
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
ten wątek powinien otrzymać nagrodę żenady roku.
__________________
-27,9 kg ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#112 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 954
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Cytat:
Cytat:
__________________
You don’t have to be pretty. You don’t owe prettiness to anyone. Not to your boyfriend/spouse/partner, not to your co-workers, especially not to random men on the street. [...] Prettiness is not a rent you pay for occupying a space marked "female". Diana Vreeland
|
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#113 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 3 760
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Cytat:
Cytat:
Po pierwsze: mówiłaś, że miał milion ze sprzedaży, teraz ma już tylko pół. Czyli się chłopak bawi nieźle. Po drugie: Dlaczego spółdzielnia miałaby się zrec reszty długu? To są przecież ich pieniądze. A Twój facet je ukradł, razem ze swoim wspólnikiem. Nie wiem jaką machlojkę musiałaby zrobić ta spółdzielnia, zeby do oddania były 2 miliony złotych. Widziałam już stratne firmy budowlane, jeśli na przetargu zaproponują znacznie mniej niż cała praca jest warta. Jasne, mogli nie zrobić do końca remontu, za co byłyby kary. W takim przypadku Twój facet nie dość, że nie wywiązał się z umowy to jeszcze nie chciał zapłacić za to. A teraz robi wielką łaskę, że odda 1/4 z tego? Śmiech na sali. Po trzecie: 2 mieszkania i samochód to mu na co? Z jednej strony, mówi, że chciałby zacząć od nowa, pomnożyć ten milion i oddać, a z drugiej strony.. Nabył dobra materialne, którymi teraz Tobie mydli oczy, żebyś go nie zostawiła. Z dobrami materialnymi nie ma zamiaru się rozstawać, bo niby po co? Ze sprzedaży tych dóbr materialnych spokojnie mogłby oddać nawet połowę tej kwoty. Zawsze byłaby to większa szansa na ugodę. Ale.. Wygodnie mu. Po czwarte: Nie. Oddanie 1/4 długu, którego narobił to nie jest uczciwa propozycja. Uczciwą propozycją byłoby oddanie jak najwięcej i prośba o ustalenie spłaty reszty w ratach. Kradzież 1,5 miliona to nie jest uczciwa propozycja. Zwłaszcza, gdy z miliona, który ma, jest skłonny do przemyślenia oddania połowy. Po piąte: Tak, 500 tys. to dużo "pieniążków". I mam wrażenie, że w tym momencie tylko te "pieniążki" widzisz. Rozpoczynania "nowego życia" z kradzionymi pieniędzmi nie uważam bynajmniej za uczciwy rodzaj życia. Czym różnicie sie wtedy od złodziei kradnących z banku z pół miliona i wyjeżdżającymi z tymi pieniędzmi do Szwajcarii? Po szóste: A gdybyś miała w sejfie dwa miliony, ktoś by Ci je buchnął i wiedziałabyś kto, to też byś się nie upominała? Jeśli tak to spoko. Jeśli nie... Cóż, Gratuluję kręgosłupa moralnego. Po siódme: W sensie - tak, dobrze robicie? Oczywiście, że Twój facet ma prawo okradać ludzi, bo "co wspólne to niczyje"? I "Mam nadzieję, że te pieniążki Wam się przydadzą i spółdzielnia nigdy nie zobaczy ani grosza? Bo to źli ludzie są, co chcieli mieć ładny, ocieplony blok?" To sorry, ale nie usłyszysz. To co robi Twój facet jest złe i ja od dorosłego faceta jednak oczekiwałabym, by nie kradł, nie zabijał i nie cudzołożył i w przeciwieństwie do pięciolatka rozumiał, że nie wszystko można mieć Po ósme: A, czyli on taktycznie przeczekał z powiedzeniem Ci, że nie ma hajsu? I że może ciocia pomoże? Sprytnie, bardzo sprytnie. A co jak w tej Szwajcarii, gdzie już będzie bezpieczny kopnie Cię w d i zostawi? I skąd będziesz wiedziała, że mediacje się udadzą bądź nie? Co jeśli spółdzielnia powie tak, a Twój facet i tak przyjdzie do domu i powie "kochanie, pakuj się, nie zgodzili się, złamasy i oszusty jedne"? Jak to zweryfikujesz? Zadzwonisz do spółdzielni? Facet zataił przed Tobą bardzo istotny fakt. Po dziewiąte: Szczęścia życzę. Ja bym nie mogła budować mojego szczęścia na cudzych pieniądzach i wolałabym przez następne dziesięć lat spłacać długi niż cieszyć się nie moimi pieniędzmi i zostać bez jakiegokolwiek zabezpieczenia. Podsumowując: Twój facet jawi się jako arogancki buc, który już ukradł swój pierwszy milion i ani myśli go spłacać. Skoro się o tym dowiedziałaś to wygląda, że chciałby, żebyś jak najbardziej była w tym. Przyjęcie darowizny, o której wiesz, że pochodzi z nielegalnego źródła sprawia, że jesteś współwinna. Znalazł wygodne rozwiązanie, w którym on zachowuje swoje pieniądze i jest jeszcze jak najdalej od prawa, które może go dopaść w każdej chwili. A Ty wyglądasz tutaj jak głupia sroka, która widząc świecidełka, zapomina o całym bożym świecie układając sobie w głowie wizję domku w Szwajcarii z facetem u boku. Który na pewno kocha, bo tak mówi i sprząta. Jesteście siebie warci, bo wygląda, ze obojgu zalezy na tym samym. Szkoda, że nie na sobie nawzajem.
__________________
"Well, I guess it would be nice, if I could touch your body, you know not everybody, has got a body like you." ~George Michael |
||
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#114 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Ty prawdopodobnie nie przejmiesz jego długu. Jeśli będziecie mieli dom na pół to po jego śmierci, albo spłacisz wierzycieli, albo przejmiesz połowę własnego domu z długami męża. Pozostaje kwestia dzieci. Jeśli będą dorosłe po śmierci tatusia to się zrzekną machając chusteczką za majątkiem jaki zgromadzi (nie wiem czy coś w prawie się nie zmieniło, ale dziedziczy się wszystko albo nic). Jak będą niepełnoletnie to możesz zrzec się za dzieci. Ale zdaje się, że o tym decyduje sąd rodzinny. Nie tak dawno było głośno o dwóch maluszkach, które odziedziczyły gigantyczny dług. Dodajmy, że on cały czas rośnie. Raz matka nie wiedziała, że musi się zrzekać za dziecko i przegapiła moment. W drugiej sprawie sąd orzekł, że kierując się dobrem dziecka, nie może pozwolić na zrzeczenie się długu. Ja wiem, jeszcze nie myślisz o dzieciach. Ale zaczniesz. Chcesz im fundować taką przyszłość?
Poza tym wierzycieli ścigają i za granicą. Brat mojej przyjaciółki narobił dużo mniejszych długów i zwiał do Wielkiej Brytanii. Znaleźli ich i weszli na konta. Nie wiem jak się to odbywa, bo nie mam z nim kontaktu. Jeśli będziecie małżeństwem wszystko co macie w domu komornik może uznać za waszą wspólną własność, Co tam, wystarczy że nie będziesz miała kwitku za meble - zostaną zabrane. Ja bym się w to nie pakowała. Gość jest dorosły. Wiedział co robi. Jeśli go oszukali jak pisałaś - powinien szukać sprawiedliwości. Jeśli tego nie robił, znaczy że nie jest taki niewinny. Jeśli się robi długi to się je płaci. Inaczej to kradzież.
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#115 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 095
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Nie boisz sie autorko wypisywac takich rzeczy?moze jedna z wizyzanek jest z policji skarbowej?Powinnas dobrze wiedziec,ze namierzenie Ciebie to kwestia czasu.ktos kogos okradl,majatek przepisal na brata -to jest przestepstwo
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#116 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 77
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Naprawdę nie wystarczyło, że je zabrał? Naprawdę?
__________________
Razem przeciwko białaczce. www.anachcebanana.blogspot.com <- ![]() Marysia była lekko w szoku |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#117 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 463
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Cytat:
__________________
Szczęście w budowie... ![]() Życie jest jak jazda na rowerze. Żeby utrzymać równowagę musisz się poruszać naprzód. A. E.
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#118 |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
jeśli to nie troll, a mam taką gorącą nadzieję, to Autorka swoje i kochasia sumienie musi prać w niezłym proszku, że tak beztrosko nowe życie planują... sweet. a wyjeżdżajcie do tej szwajcarii, jak tylko będziecie usiłowali z niej wjechać do Unii Europejskiej, to Was oboje zamkną, jego za kradzież i długi, Ciebie za współudział. Taka rada, skoro chciałaś je otrzymać, jak z nim dobrze żyć. Do tego, powinnaś mieć lepszych prawników niż on. I oczy wokół głowy. I konta, o których on nie wie. Ja bym jeszcze pilnowała, czy przypadkiem mój podpis nie leży gdzieś na wierzchu, no i pozbierała haki na to, że kochaś ma majątek, ale nielegalny, jak przyjdzie batalia o pieniądze/alimenty itp.
__________________
May the Force be with You!
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#119 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 016
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Oby to był troll, bo w głowie mi się nie mieści, że ktoś może być aż tak naiwny i oderwany od rzeczywistości.
![]() Zaufać oszustowi? No pewnie! Odjedziemy razem na jednorożcach na koniec tęczy, yay! ![]() Propozycja z umorzeniem długu zwyczajnie głupia. I nie, nie jest to uczciwa oferta. Już to widzę, jak Autorce ktoś wisi 20 tysięcy (przykładowo), a potem mówi: "A wiesz, oddam Ci tylko 5, bo nie mam i tak mi się podoba. Spoko? Jak nie, to wyjeżdżam i nic nie dostaniesz, ty zachłanna zołzo". A ona z radością bierze hajsy i po sprawie. Autorko, odnosząc się do jednej z Twoich wypowiedzi... Proszę, naucz mnie jak żyć, bo serio nie wiem. Kogo można okradać, a kogo nie? Masz jakieś specjalne kryteria oceniania czy bierzesz pod uwagę tylko grubość portfela? Ręce opadają.
__________________
Nie bierz życia na poważnie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#120 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 5 479
|
Dot.: Długi i komornik u chłopaka, czy warto w tym siedzieć ?
Cytat:
![]() ![]() masz wysoką tolerancję, powiedziałabym, że twoja tolerancja osiągnęła już stopień patologiczny i przeczy instynktowi samozachowawczemu To jest za gruby temat, żeby o nim mówić dopiero, kiedy się o to specjalnie zapyta. To jest taki tewmat, że o tym się mówi z własnej woli, a nie po zapytaniu. Dlaczego? Bo to rzecz bardzo ważna. To tak jakby ci po roku oznajmił, że on jest bezpłodny, bo go zapytałaś. Kobieto, weź nie przeginaj z tą straceńczą tolerancją, bo przekraczasz już granicę ![]() W każdym razie: jego opowieść czym się wyróżnia? Jest MĘTNA. Jakieś "coś się nie udało, nie wypaliło, no i tak sobie 2 bańki duże z tego wyniknęły" Ręce opadają na takie dictum. To jest za gruba sprawa, by za tym stało takie mętne tłumaczenie. Od razu widać, że to jest jakiś przekręt: bo on nie chce i nie umie o nim mówić jasno, konkretnie. Tylko opowiada jakieś głupotki, jakby chodziło o sto złotych. Czy ja bym się w to pchała? Absolutnie nie.Bo ja mam zdanie o osobach nieuczciwych jasne: jeśli w biznesie nieuczciwy, to we wszystkim może być nieuczciwy. A to z powodu braku kręgosłupa moralnego. A te bajeczki o tym, jakoby on miał ci cokolwiek zapisywać z brata. No już to widzę, że on ci przepisze cokolwiek, skoro już ma osobę której ufa: jest nią brat. Miałby przepisywać takie wielkie kwoty na panią, którą zna ledwo rok? To by był jaskrawy przykład jego czystego debilizmu. Po co z niego przepisywać na ciebie? Jaki jest tego cel? Ja bym za skarby świata nie chciała się w to mieszać. Skoro brat jest takim altruistą, nawet mu na rachunki daje - to niech sobie żyją w tej symbiozie chorej. Ale po co w to sie plątać, po co to zmieniać? Przecież czy u brata, czy u ciebie, czy też na Seszelach - to nadal te pieniądze nie będą jego. Więc wszystko jedno, gdzie będą - więc niech najlepiej zostaną u tego brata. Ty sie nie daj wplątać w przepisywanie na ciebie, bo masz do czynienia z zawodnikiem kutym na cztery kopyta (tak kutym, że uniknął płacenia milionów, więc to jest zawodnik już dobry ![]() ---------- Dopisano o 01:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:51 ---------- Cytat:
Więc oni siłą rzeczy się na jego bajkową propozycję nie zgodzą. Ale ty oczywiście i tak uwierzysz w jego "uczciwość", bo chcesz w nią wierzyć. Przy takich kwotach nie ma już gadania "ja nie mogę spłacić, to wam dam pół miliona, oraz wam dam sto ton cegieł i dorzucę TIRa i będziemy kwita". Tak to może dałoby się sprawę załatwić z osobą prywatną - jakimś dobrym samarytaninem na przykład, któremu wszystko jedno, czy mu się spłaci cały dług). Ale spółdzielnia to nie jest osoba prywatna, tylko instytucja - z którą się rozwiązuje sprawy na drodze umów i sądów, a nie na gębę. Oni mają księgowość, muszą to jakoś rozliczyć. I właśnie przez księgowość ta propozycja brzmi jak robienie sobie jaj: oni choćby i chcieli, to nie mogą się na taką propozycję zgodzić, gdzie on nie spłaci całości "bo mówi, że nie może i niech się cieszą, że w ogóle coś im daje". [I gdyby on był w stanie tak tę sprawę rozwiązać - to już by to dawno zrobił, a nie ci to przedstawiał teraz jako "dowód miłości".] Ty pójdziesz jak owca na rzeź, jeśli się w to wplączesz rzutem na taśmę. Za tak wielkie kwoty ludzie są innym gotowi odrąbywać łby, własne matki oszukiwać, a ty wierzysz, że skoro on ci mówi, że on będzie wobec ciebie uczciwy - to on taki będzie. Za duże pieniądze to są! Musisz być ostrożna i na chłodno te jego piękne propozycje rozważać, a nie w okrągłe słowa wierzyć. Edytowane przez JanePanzram Czas edycji: 2015-03-10 o 00:20 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:46.